To powinien być błąd nr 1 :) wszystko inne jest mniej ważne lub można uratować. A ślub z niewłaściwą osobą to jak balansowanie nad przepaścią. Można też sie uratować, ale koszt ogromny. Pozdrawiam!
Świetna lekcja. Popieramy gromadzenie wiedzy w temacie organizacji Ślubu, bo to wielkie wydarzenie, mnóstwo detali do ogarnięcia. Warto być tego świadomym, żeby zminimalizować chaos, brak komfortu i stres. Super! :)
Kocham oglądać twoje filmy Iza. Zawsze wprowadzają mnie w ślubny klimat...pół roku temu oglądałam je bez opamiętania przed ślubem cioci. Teraz oglądam je bez opamiętania przed ślubem mamy(tylko tym razem o wiele bardziej się przydadzą)😊😘
Sama przygotowuje się do własnego slubu i wesela obejrzałam wszystkie Twoje filmy które już są i powiem szczerze bardzo mi pomogły bo o wielu rzeczach nawet nie pomyślałam . Brałam wcześniej ślub cywilny i bez Twoich rad nie było by to to tak perfekcyjnie dograne jak było . Buziaki 😘😘i pozdrawiam Cię serdecznie 😘 i życzę wspaniałego roku 2020 roku dla całej Twojej rodziny 😘
Bardzo fajny film. Wielki plus za sprawne przybliżenie problemu, dzięki czemu obejrzałam film w całości, a nie (jak często mi się zdarza) przewijałam ku końcowi. Porady w punkt ;)
Jeśli chodzi o jedzenie niestety często nawet minimum posiłków na sali to jest za dużo, a nie da się zejść poniżej tego. Na szczęście po moim ślubie mogliśmy zabrać wszystko i zamroziliśmy na później 😀 a jeśli chodzi o moje jedzenie w dniu ślubu to pamiętam że siostra rano przygotowała mi zdrowe śniadanie a potem wpadłam w wir fryzura i makijaż i potem już wyszykowana czakałam na Pana Młodego i świadkowa "zmusiła" mnie do zjedzenia ciasta bo jeśli teraz nie zjem to od mojego śniadania do obiadu po ślubie upłynie około 10 godzin 😱 to było najlepsze co mogła dla mnie zrobić ❤️ pozostałe rady w filmiku też oczywiście w punkt 🙂 mnie udało się nie popełnić tych błędów między innymi dzięki wedding dream 😊
Ja popelnilam jeden blad. Fotograf ustawil nas na sali i mowil ze mozna sobie z para mloda zrobic zdj i zapraszam kto chce. Ale ja zamiast isc wziasc ciocie za reke zeby przyszla, wujka, kolezanke to stalam z mezem jak posąg i czekalam niczym krolowa na to, zeby ktos podszedl i owszem, ludzie podchodzili ale to my powinnismy isc do ludzi, zaprosic, wiem ze niektorzy bardzo by chcieli zeby podejsc, moze akurat to ludzie nie tacy ę ą miastowi, ze sie domyślą, tylko ze wsi gdzie sa nauczeni, ze mlodzi podchodzą i proszą a mysmy wlasnie nie podeszli tylko czekali z fotografem, on zapowiadal przez mikrofon, zapraszał ale ja sie czulam jak malpka w zoo, ktora czeka az sobie z nia zrobią focie
Ale z drugie strony macie latać za każdym i prosić ? Kto chciał to podszedł a kto nie podszedł widocznie nie chciał tego zdjęcia, a podchodzenie do kogoś i proszenie to już taka osoba czasami nie może odmówić i robi to z grzeczności
Pani Izabelo, uwielbiam Panią 😊😊 może jakiś odcinek co do ilości jedzenia ??! Chciałabym posłuchać nieco więcej na ten temat ❤️😍 Wesele za pół roku , wiec mamy jeszcze czas na ustalenie menu. Czym się kierować? 🤔
Tak,to wszystko prawda.Moje doświadczenie z próby makijażu -ustaliłam z makijażystką jaki chce makijaż -delikatny naturalny,podkreślający urodę …na próbie wyszła przesada🤭
W nawiązaniu do rozmawiania z gośćmi przykładowo nie rozumiem sensu zapraszania kilku setek gości, skoro z nimi wszystkimi nie zamienisz nawet słówka na weselu poza składaniem życzeń. Co więcej, osobiście wolę bardziej kameralne wesela i gdyby ktoś mi miał narzucać ilość gości na moim przyjęciu, to znając mój charakter powiedziałabym, że to moja impreza i jak mu się nie podoba, to niech się pocałuje w 4 litery. Wesele to impreza nowożeńców a nie mamusi czy innej ciotuni. Inną kwestią wynikającą z tego jest to, że automatycznie przy wzroście liczby gości rośnie nam kwota wesela, a już totalną głupotą dla mnie jest branie kredytu/pożyczki na tego typu imprezy
Oh jak bardzo się zgadzam. Dlatego my z narzeczonym organizujemy całą imprezę sami, a rodzice dostali tylko zaproszenie. Tym oto sposobem, na weselu bawić się będę z osobami, z którymi chcę podzielić się tym ważnym dniem, a nie z tymi "co wypadało zaprosić"
Ludzie są różni. I tak jak Ty nie rozumiesz wielkich wesel, tak samo ktoś bardzo może nie rozumieć Ciebie, ze nie zrobisz dużego wesela. Każdy robi jak mu się podoba.
Nie zgadzam się jedynie z punktem dotyczącym mieszania styli. To, że państwu młodych podoba się styl rustyklany, drewniane sale, światełka etc, to nie powód, żeby panna młoda musiała rezygnować z wymarzonej sukni, chociażby księżniczki, bo suknie boho są specyficzne. :)
Fajne porady, ale aż dziw bierze, jak np 30,40 lat temu odbywały się wesela 😀😉. Bez próbnych fryzur , makijażu i zastanawiania się nad stylem boho, a może glamour 😉😊
@ dziękuję za odpowiedź. Mimo wszystko to chyba dalej trudna sprawa, gdy suknia jest z ciężkiego materiału jak mikado, a jednoczesnie jest bez koła... P.S. uwielbiam Twoje filmy! :) są bardzo merytoryczne i pomagają ogarniać slubny chaos :)
Pani Izabelo, odnośnie punktu 3. sądzę że ma Pani rację z nadmiarem jedzenia, ale wręczanie 'szyszek' z ciastami po weselu to świetny pomysł, by było jak najmniej odpadków, jednak kwestia sałatek i gorących dań nadal kuleje i zapewne o to chodziło Pani w materiale 😉 Apropo marnowania jedzenia, może materiał na ten temat właśnie? 😊 Wiem że to dość indywidualna kwestia, ale chodzi mi o ogólny zarys np na 150 osób ile dań gorących, ciast, rodzajów sałatek, ponieważ mamy ogromny wybór wśród firm kateringowych, jedni chcą realnie pomóc, a inni zebrać jak najwięcej pieniędzy i wciskać nam wszystko, co mają w Menu, a później połowa ląduje w koszu...
Wiesz co obliczenie ilości jedzenia jest na pewno absorbującym zadaniem ale jeśli chodzi o podpowiedz to porozmawiałabym z różnymi firmami. Po prostu wybrać 3-5 firm wysłać swoje zapytania, opisać sytuacje i porównać odpowiedzi. Dodatkowo popatrzmy na sytuacje z codziennego punktu widzenia, ludzie raczej nie jedzą co dwie-trzy godziny sporych posiłków. Ostatnio bliska mi osoba była na weselu i mówiła,że ilość dań ciepłych była zbyt duża a ludziom już się nie chciało jeść jak był stół słodki i słony przez całe wesele. Normalnie co 3 godziny był duży posiłek typu gulasze itd. Osobiście jestem za myślenie na zasadzie porcji np: x sztuki mięsa na jedną osobę, x ml zupy itd. Powodzenia:)!
Moim zdaniem punkt 9 Brak spójności ma najmniejsze znaczenie. Mało kto na to zwraca uwagę i mało komu to przeszkadza. Serio, nie ma co się stresować, żeby wszystko pasowało idealnie do siebie.
Mam pytanie ponieważ za tydzień wybieram swoją wymarzona suknie i coraz więcej słyszę że salony bądź pracownie odchodzą od halek na kole czy rzeczywiście jest już to nie modne?
Moja mama ma pracownie i jak sukienka jest wąska to oczywiście nie. Ale jeżeli wielka księżniczka to ten tiul musi się na czyms układać i być równo więc raczej lepiej mieć koło i halkę , nie czuć jej i nie przeszkadza 😊
Ja powiedzialam jaka muzyke lubie, co ma byc grane czesciej, co mniej. Bylo pare utworow ktorych zabronilam grac i tyle. Muzyka nie moze byc tylko pod pare mloda, ani tylko pod znajomych. Najlepiej niech bedzie rozrzut od lat 70 az do "ona by tak chciala". Zauwazylam u siebie na weselu, ze jak byla muzyka ktora mi i mezowi sie podobala to nie bardzo podobala sie gosciom i nie chcieli sie przy niej bawic. Jak wszedzie powienien byc kompromis. Poza tym w trakcie bedzie taki mlyn i brak czasu na cokolwiek, ze przestaniesz myslec co to za utwor leci. Ja mialam 30 osob na weselu i ciezko mi bylo wszystko ogarnac, z kazdym pogadac, zatanczyc, zrobic zdjecie a co dopiero jak ktos ma 200.
Myślałam czy nie podpytać znajomych i rodziny jakie utwory by chcieli i tak jak piszesz puszczać raz jedno raz drugie. Drugim pomysłem było że pod koniec wesela gdy strasi (rodzina) już się porozjezdzaja puścić muzykę typowo dla nas, Pary i znajomych, bo mamy podobny gust muzyczny
@@asia4192 powiem tak,nie ma co sie chyba spinac zeby kazdemu dogodzic. Porozmawiaj z DJ on Ci powie co sie najczesciej gra. Ja zawsze uwazam ze jesli sie na czyms nie znam to oddaje to w rece tego co sie zna i zawsze wychodzk cacy. Profesjonalista rowneiz zauwazy co sie podoba gosciom. Np moja rodzina i maz wolimy zagraniczne utowry, jego rodzina polskie disco polo. Ja zauwazylam ze w pewnym momencie bylo wiecej disco polo bo sie ludzie do Zenka lepiej bawili niz np do Modern Talking. Mysle ze szkoda czasu o takim czyms myslec, kto sie bedzie chcial pobawic to i do najwiekszych gniotow zatanczy. Takie rzeczy wychodza w trakcie imprezy. A u nas jak goscie zaczesli wychodzic to wlasnie na koniec byla muzyka typowo pod pare mloda. DJ wiedzial co lubimy i ajk juz bylo ludzi coraz mniej to byly to utwory dedykowane dla nas.
Na pewno nie da się wszystkim dogodzić i nie ma co się tym stresować :))Myślę,że dobrze byłoby poprosić dj lub zespół o listę granych piosenek, sprawdzić tę listę i zasugerować swoje utwory. Jeśli jednak nie masz takiego swojego spisu piosenek, to najlepiej porozmawiać z oprawą muzyczną o tej sytuacji. Na pewno coś doradzi i dojdziecie do konsensusu :)) powodzenia :)!
Granat można połączyć z białymi dodatkami i należało to zrobić, albo wybrać odcień szarości. Meghan wyglądała na własnym ślubie fatalnie. Faktycznie jej druga sukienka wyglądała na niej dużo lepiej. Pierwsza sukienka była uszyta z niewłaściwej sztywnej tkaniny. Gdyby sukienkę uszyto z żorżety lub jedwabiu wyglądałaby olśniewająco. Myślę, że Meghan podczas przymiarek nie miała robionych zdjęć, więc nie wiedziała jak wygląda.
Do błędu nr 1 niepokazanie fryzjerce swojej sukni i makijazystce a potem to wszystko niespójne. Błąd nadmierny stres przed weselem a są darmowe aplikacje jak planner z weselezklasa i od Izabeli Janachowskiej i zadna wedding plannerka nie jest potrzeba. Wiem co pisze bo swoje wesele - ślub konkordatowy zorganizowałam w 7 miesięcy na 40 osób i jeszcze pilnowałam budżetu i w czasie inflacji wydać ponad 20 tys z absolutnie ze wszystkim;) Kolejny błąd to brak rozmowy z narzeczonym (po zapoznaniu się z treściami w aplikacji) czego naprawdę się chce :) Kolejny błąd to niejedzenie w dniu ślubu i niezrobienie chechklisty na ten dzień, wtedy o niczym się nie zapomni :)
11. Ślub z niewłaściwą osobą :D
❤️❤️❤️
To powinien być błąd nr 1 :) wszystko inne jest mniej ważne lub można uratować. A ślub z niewłaściwą osobą to jak balansowanie nad przepaścią. Można też sie uratować, ale koszt ogromny. Pozdrawiam!
😂😃😆😁
😂😂😂
Ten blad koryguja rozwody :)
Świetna lekcja. Popieramy gromadzenie wiedzy w temacie organizacji Ślubu, bo to wielkie wydarzenie, mnóstwo detali do ogarnięcia. Warto być tego świadomym, żeby zminimalizować chaos, brak komfortu i stres. Super! :)
Kocham oglądać twoje filmy Iza. Zawsze wprowadzają mnie w ślubny klimat...pół roku temu oglądałam je bez opamiętania przed ślubem cioci. Teraz oglądam je bez opamiętania przed ślubem mamy(tylko tym razem o wiele bardziej się przydadzą)😊😘
A ja już mam swoje „aż do ślubu”. Jak zawsze przydatny odcinek dla przyszłych panien młodych 😘
Sama przygotowuje się do własnego slubu i wesela obejrzałam wszystkie Twoje filmy które już są i powiem szczerze bardzo mi pomogły bo o wielu rzeczach nawet nie pomyślałam . Brałam wcześniej ślub cywilny i bez Twoich rad nie było by to to tak perfekcyjnie dograne jak było . Buziaki 😘😘i pozdrawiam Cię serdecznie 😘 i życzę wspaniałego roku 2020 roku dla całej Twojej rodziny 😘
Bardzo fajny film. Wielki plus za sprawne przybliżenie problemu, dzięki czemu obejrzałam film w całości, a nie (jak często mi się zdarza) przewijałam ku końcowi. Porady w punkt ;)
😍Jeśli będę panna młodą to ten film mi się napewno przyda!
Jeśli chodzi o jedzenie niestety często nawet minimum posiłków na sali to jest za dużo, a nie da się zejść poniżej tego. Na szczęście po moim ślubie mogliśmy zabrać wszystko i zamroziliśmy na później 😀 a jeśli chodzi o moje jedzenie w dniu ślubu to pamiętam że siostra rano przygotowała mi zdrowe śniadanie a potem wpadłam w wir fryzura i makijaż i potem już wyszykowana czakałam na Pana Młodego i świadkowa "zmusiła" mnie do zjedzenia ciasta bo jeśli teraz nie zjem to od mojego śniadania do obiadu po ślubie upłynie około 10 godzin 😱 to było najlepsze co mogła dla mnie zrobić ❤️ pozostałe rady w filmiku też oczywiście w punkt 🙂 mnie udało się nie popełnić tych błędów między innymi dzięki wedding dream 😊
Ja popelnilam jeden blad. Fotograf ustawil nas na sali i mowil ze mozna sobie z para mloda zrobic zdj i zapraszam kto chce. Ale ja zamiast isc wziasc ciocie za reke zeby przyszla, wujka, kolezanke to stalam z mezem jak posąg i czekalam niczym krolowa na to, zeby ktos podszedl i owszem, ludzie podchodzili ale to my powinnismy isc do ludzi, zaprosic, wiem ze niektorzy bardzo by chcieli zeby podejsc, moze akurat to ludzie nie tacy ę ą miastowi, ze sie domyślą, tylko ze wsi gdzie sa nauczeni, ze mlodzi podchodzą i proszą a mysmy wlasnie nie podeszli tylko czekali z fotografem, on zapowiadal przez mikrofon, zapraszał ale ja sie czulam jak malpka w zoo, ktora czeka az sobie z nia zrobią focie
Ale z drugie strony macie latać za każdym i prosić ? Kto chciał to podszedł a kto nie podszedł widocznie nie chciał tego zdjęcia, a podchodzenie do kogoś i proszenie to już taka osoba czasami nie może odmówić i robi to z grzeczności
@@Anna-sw1wf moze i tak ale mysle, ze moja przyjaciolka chciala ale siedziala i nie podeszla. Moze myslala, ze ja nie chce
Dziękuję bardzo! Przyda się!👍💖
Jak zwykle pięknie pani wygląda 😊😍 całusy dla synka 😍
Pani Izabelo, uwielbiam Panią 😊😊 może jakiś odcinek co do ilości jedzenia ??! Chciałabym posłuchać nieco więcej na ten temat ❤️😍 Wesele za pół roku , wiec mamy jeszcze czas na ustalenie menu. Czym się kierować? 🤔
Podpinam się
Super rady, ale im więcej oglądam tym bardziej jestem przekonana, ze... dam sobie spokój z całym tym cyrkiem 😉
Ja również
Nie wychodze za maż ale kocham ogladać kazde video 😂🙈💖
Film mi się na pewno przyda - za pół roku wychodzę za mąż, ale mam pytanie, z jakiego sklepu jest ta sukienka? Jest prześliczna
Zdecydowanie przydatny film ☺️
Super film.😃❤️ Pozdrawiam serdecznie
Tak,to wszystko prawda.Moje doświadczenie z próby makijażu -ustaliłam z makijażystką jaki chce makijaż -delikatny naturalny,podkreślający urodę …na próbie wyszła przesada🤭
Niedługo 100 tysięcy 😍😍😍
Taaak ❤️ przygotowuje dla Was specjalny odcinek z tej okazji
Super,śledzę twoje sugestie i wskazówki..super
Jedzenie zawsze można oddać do jadłodajni dla bezdomnych 😃
Dokładnie !
Co do jedzenia, z narzeczonym chcemy oddać jedzenie które zostanie do jadłodajni 😊
W nawiązaniu do rozmawiania z gośćmi przykładowo nie rozumiem sensu zapraszania kilku setek gości, skoro z nimi wszystkimi nie zamienisz nawet słówka na weselu poza składaniem życzeń.
Co więcej, osobiście wolę bardziej kameralne wesela i gdyby ktoś mi miał narzucać ilość gości na moim przyjęciu, to znając mój charakter powiedziałabym, że to moja impreza i jak mu się nie podoba, to niech się pocałuje w 4 litery. Wesele to impreza nowożeńców a nie mamusi czy innej ciotuni. Inną kwestią wynikającą z tego jest to, że automatycznie przy wzroście liczby gości rośnie nam kwota wesela, a już totalną głupotą dla mnie jest branie kredytu/pożyczki na tego typu imprezy
Oh jak bardzo się zgadzam. Dlatego my z narzeczonym organizujemy całą imprezę sami, a rodzice dostali tylko zaproszenie. Tym oto sposobem, na weselu bawić się będę z osobami, z którymi chcę podzielić się tym ważnym dniem, a nie z tymi "co wypadało zaprosić"
Zależy ile tych gości. W moim przypadku żeby oszczędzić to pasuje doprosić bo na sali jak jest poniżej 100 osób to i tak nam liczą jak za 100 😡
Ludzie są różni. I tak jak Ty nie rozumiesz wielkich wesel, tak samo ktoś bardzo może nie rozumieć Ciebie, ze nie zrobisz dużego wesela. Każdy robi jak mu się podoba.
Więc jaka ilosc jedzenia jest odpowiednia ?
Nie zgadzam się jedynie z punktem dotyczącym mieszania styli. To, że państwu młodych podoba się styl rustyklany, drewniane sale, światełka etc, to nie powód, żeby panna młoda musiała rezygnować z wymarzonej sukni, chociażby księżniczki, bo suknie boho są specyficzne. :)
Narzeczonego brak, a nawet partnera, ale i tak lubię Cię oglądać :)
Jej udało mi się nie popełnić żadnego błędu 😀😀😀
Fajne porady, ale aż dziw bierze, jak np 30,40 lat temu odbywały się wesela 😀😉. Bez próbnych fryzur , makijażu i zastanawiania się nad stylem boho, a może glamour 😉😊
Pani Izabelo, odnośnie prób... jak przećwiczyć przed weselem cały układ pierwszego tańca jednocześnie nie pokazując przyszłemu mężowi sukni ślubnej?
Poprzeczka wyżej. Pan młody z związanymi oczami 😁
@ dziękuję za odpowiedź. Mimo wszystko to chyba dalej trudna sprawa, gdy suknia jest z ciężkiego materiału jak mikado, a jednoczesnie jest bez koła...
P.S. uwielbiam Twoje filmy! :) są bardzo merytoryczne i pomagają ogarniać slubny chaos :)
Pani Izabelo, odnośnie punktu 3. sądzę że ma Pani rację z nadmiarem jedzenia, ale wręczanie 'szyszek' z ciastami po weselu to świetny pomysł, by było jak najmniej odpadków, jednak kwestia sałatek i gorących dań nadal kuleje i zapewne o to chodziło Pani w materiale 😉
Apropo marnowania jedzenia, może materiał na ten temat właśnie? 😊 Wiem że to dość indywidualna kwestia, ale chodzi mi o ogólny zarys np na 150 osób ile dań gorących, ciast, rodzajów sałatek, ponieważ mamy ogromny wybór wśród firm kateringowych, jedni chcą realnie pomóc, a inni zebrać jak najwięcej pieniędzy i wciskać nam wszystko, co mają w Menu, a później połowa ląduje w koszu...
Co to są Szyszko z ciastkami?
Pojemniki na ciasto, jeden na rodzinę/parę- mix ciastek, placków po kawałku po zakończeniu wesela
Wiesz co obliczenie ilości jedzenia jest na pewno absorbującym zadaniem ale jeśli chodzi o podpowiedz to porozmawiałabym z różnymi firmami. Po prostu wybrać 3-5 firm wysłać swoje zapytania, opisać sytuacje i porównać odpowiedzi. Dodatkowo popatrzmy na sytuacje z codziennego punktu widzenia, ludzie raczej nie jedzą co dwie-trzy godziny sporych posiłków. Ostatnio bliska mi osoba była na weselu i mówiła,że ilość dań ciepłych była zbyt duża a ludziom już się nie chciało jeść jak był stół słodki i słony przez całe wesele. Normalnie co 3 godziny był duży posiłek typu gulasze itd.
Osobiście jestem za myślenie na zasadzie porcji np: x sztuki mięsa na jedną osobę, x ml zupy itd.
Powodzenia:)!
@@JustynkaPu a dlaczego szyszka to ma zbliżony kształt?
Moim zdaniem punkt 9 Brak spójności ma najmniejsze znaczenie. Mało kto na to zwraca uwagę i mało komu to przeszkadza. Serio, nie ma co się stresować, żeby wszystko pasowało idealnie do siebie.
Podstawowy błąd to używanie słowa "bynajmniej" zamiast "przynajmniej". To nie jest to samo i nie należy tych zwrotów używać zamiennie....
witam , cudowna sukienka ... zakochałam się ... mogę prosić o nazwę firmy?
Mam pytanie ponieważ za tydzień wybieram swoją wymarzona suknie i coraz więcej słyszę że salony bądź pracownie odchodzą od halek na kole czy rzeczywiście jest już to nie modne?
Moja mama ma pracownie i jak sukienka jest wąska to oczywiście nie. Ale jeżeli wielka księżniczka to ten tiul musi się na czyms układać i być równo więc raczej lepiej mieć koło i halkę , nie czuć jej i nie przeszkadza 😊
Nie to ładne co ładne ale co się komu podoba. Kto chce ma halkę na kole a kto nie - ma prosta 😉
Pani Izabelo
Piękna suknia ! Skąd?
Taaaak najgorsze jest jak osoby trzecie które nie dokładają sie do imprezy wciskają swoje 5 groszy do każdej kwestii ....
Masz przepiękną suknię na sobie! W takiej poszłabym do ślubu ☺
Co z muzyką?
Co jeśli znajomy maja inne gusta muzyczne niż rodzina i zupełnie inne niż para młoda?
Jak pogodzić wszystkie preferencje?
Pozdrawiam
Ja powiedzialam jaka muzyke lubie, co ma byc grane czesciej, co mniej. Bylo pare utworow ktorych zabronilam grac i tyle. Muzyka nie moze byc tylko pod pare mloda, ani tylko pod znajomych. Najlepiej niech bedzie rozrzut od lat 70 az do "ona by tak chciala". Zauwazylam u siebie na weselu, ze jak byla muzyka ktora mi i mezowi sie podobala to nie bardzo podobala sie gosciom i nie chcieli sie przy niej bawic. Jak wszedzie powienien byc kompromis.
Poza tym w trakcie bedzie taki mlyn i brak czasu na cokolwiek, ze przestaniesz myslec co to za utwor leci. Ja mialam 30 osob na weselu i ciezko mi bylo wszystko ogarnac, z kazdym pogadac, zatanczyc, zrobic zdjecie a co dopiero jak ktos ma 200.
Myślałam czy nie podpytać znajomych i rodziny jakie utwory by chcieli i tak jak piszesz puszczać raz jedno raz drugie.
Drugim pomysłem było że pod koniec wesela gdy strasi (rodzina) już się porozjezdzaja puścić muzykę typowo dla nas, Pary i znajomych, bo mamy podobny gust muzyczny
@@asia4192 powiem tak,nie ma co sie chyba spinac zeby kazdemu dogodzic. Porozmawiaj z DJ on Ci powie co sie najczesciej gra. Ja zawsze uwazam ze jesli sie na czyms nie znam to oddaje to w rece tego co sie zna i zawsze wychodzk cacy. Profesjonalista rowneiz zauwazy co sie podoba gosciom. Np moja rodzina i maz wolimy zagraniczne utowry, jego rodzina polskie disco polo. Ja zauwazylam ze w pewnym momencie bylo wiecej disco polo bo sie ludzie do Zenka lepiej bawili niz np do Modern Talking. Mysle ze szkoda czasu o takim czyms myslec, kto sie bedzie chcial pobawic to i do najwiekszych gniotow zatanczy. Takie rzeczy wychodza w trakcie imprezy.
A u nas jak goscie zaczesli wychodzic to wlasnie na koniec byla muzyka typowo pod pare mloda. DJ wiedzial co lubimy i ajk juz bylo ludzi coraz mniej to byly to utwory dedykowane dla nas.
Na pewno nie da się wszystkim dogodzić i nie ma co się tym stresować :))Myślę,że dobrze byłoby poprosić dj lub zespół o listę granych piosenek, sprawdzić tę listę i zasugerować swoje utwory. Jeśli jednak nie masz takiego swojego spisu piosenek, to najlepiej porozmawiać z oprawą muzyczną o tej sytuacji. Na pewno coś doradzi i dojdziecie do konsensusu :)) powodzenia :)!
nienawidzę wesel, bardzo bardzo, a to że nie chcę wychodzić za mąż wiedziałam już jako 6 latka... co ja tu robię? :D
Co to za piękna sukienka? :)
Granat można połączyć z białymi dodatkami i należało to zrobić, albo wybrać odcień szarości. Meghan wyglądała na własnym ślubie fatalnie. Faktycznie jej druga sukienka wyglądała na niej dużo lepiej. Pierwsza sukienka była uszyta z niewłaściwej sztywnej tkaniny. Gdyby sukienkę uszyto z żorżety lub jedwabiu wyglądałaby olśniewająco. Myślę, że Meghan podczas przymiarek nie miała robionych zdjęć, więc nie wiedziała jak wygląda.
Restrykcyjna dieta... W ciągu miesiąca nawabilam się Anemii 🥺
Mnie nie podoba się nagłośnienie. Ten głos jest wtedy bardzo irytujący niż w rzeczywistości.
Przekroczenie budżetu ? Restauracja co chwilę zwiększa stawki, dodatkowe opłaty... Dramat.
Do błędu nr 1 niepokazanie fryzjerce swojej sukni i makijazystce a potem to wszystko niespójne. Błąd nadmierny stres przed weselem a są darmowe aplikacje jak planner z weselezklasa i od Izabeli Janachowskiej i zadna wedding plannerka nie jest potrzeba. Wiem co pisze bo swoje wesele - ślub konkordatowy zorganizowałam w 7 miesięcy na 40 osób i jeszcze pilnowałam budżetu i w czasie inflacji wydać ponad 20 tys z absolutnie ze wszystkim;) Kolejny błąd to brak rozmowy z narzeczonym (po zapoznaniu się z treściami w aplikacji) czego naprawdę się chce :) Kolejny błąd to niejedzenie w dniu ślubu i niezrobienie chechklisty na ten dzień, wtedy o niczym się nie zapomni :)