Wspaniały to był film, nie zapomne go nigdy. Przez jedną połowe płakałam ze śmiechu jak bardzo relatable on jest, gdy przypominałam sobie siebie w wieku 13 lat, a drugą połowe już z mild traumy, przez to jak relatable była moja mama w nadopiekuńczości i kontrolowaniu każdego aspektu mojego życia, well well :')
Ten film był dla mnie wehikułem czasu: weszłam, rozsiadłam się wygodnie i wróciłam do momentu gdy w 2002 rysowałam krindżowe komiksy w zeszytach i modliłam się żeby mama ich przypadkiem nie znalazła. A potem wróciłam do siebie i cieszyłam się, że już jestem starym koniem. To jest tak piękna czysta esencja wczesnego nastolęctwa, głupot i uczuć jakie towarzyszyły temu czasowi, że jeszcze chyba nigdy Pixar nie dał mi tyle emocji. Pokochałam ten film całym sercem, tym bardziej, że oglądałam go zaraz po obejrzeniu Encanto, które dla mnie było tylko ładniutką animacją na której promocję wywalono grube miliony żeby wszystkich przekonać, że jest dobra.
Chłopie, nie ogladałem żadnego z filmów/bajek które recenzujesz ale masz taki zajebisty głos do tych recenzji i tak zajebiście je robisz że dla mnie mógłbyś czytać skład i robić recenzje domestosa to i tak oglądałbym jak poebany XD
@@SztywnyPatyk swoją drogą obejrzałem Encanto tylko i wyłącznie dlatego, bo myślałem, że będzie o wykluczeniu społecznym. Polecasz jakiś film poruszający tę tematykę? Z góry dzięki
W końcu? Co tak długo Przecież to są wiadome fakty Serio, ja po obejrzeniu Encanto bylam rozczarowana, bo koncept był świetny, ale niezbyt dobrze go wykorzystano (moze gdyby to był serial to byłoby lepiej), a Panda idealnie zamknęla wszytsko w jednym filmie
@@princessbutterfly5053 może to dlatego, że obracam się w towarzystwie, gdzie encanto się wychwala za wszystko, a to nie wypanda zanikło w czasoprzestrzeni (nie licząc tych kontrowersji związanych z podpaskami i okresem). ale ja też byłem cholernie rozczarowany encanto. możliwe, że gdyby zrobiliby z tego dłuższy film, gdzie daliby sobie czas na wątki inaczej by było. ale wtedy byłaby obawa, że dzieci w kinie nie wysiedzą
@@armin6808 To ma sens. Ale właśnie myślę, że Encanto to lepszy materiał na serial, w sensie Sam pomysł byl super, świetne postacie, ale kiepsko to wykorzystywani. Na szczęście u mnie każdy kto oglądał Encanto oglądał też Pandę i woli Pandę. Ja osobiście myślałam, że Panda mi się mniej spodoba (chociaż Encanto było rozczarowaniem), ale okazała się być genialna, trafiła idealnie, jeden z najlepszych filmów jakie w ogóle oglądałam (nie tylko Disneya).
Bardzo ładnie wytłumaczone, tak samo jak bardzo ładnie przedstawiony był ten film. I masz racje, można go przypisywać do rangi "hollywood anime" ze względu na sporą inspirację w filmie. Aż trudno sobie pomyśleć jaką drogę przeszedł Pixar od pierwszego "Toy Story". Sam pamiętam jak muliłem do usranej nudy "Iniemamocnych" kupione na VHS (wciąż je mam razem z "Rogatym Ranczem"). Już przy "Co w duszy gra" miałem fazę na piękne tekstury i rendery animacji jak i stylu nakreślonego przez animatorów. I "To nie wypanda" również stylistycznie inny i przez to ciekawie się go ogląda. Również masz rację, że 11:51
Oglądanie twoich recenzji jest jak oglądanie osobnego filmu, uwielbiam twoją twórczość i ten poetycki a jednocześnie zabawny sposób w jaki opowiadasz o filmach ♥️
cieszę się że twórcy dodali te detale bo osyby z cukrzycą typu 1 razem ze mną mogą zobaczyć że z tą chorobą można sobie radzić ( a wiem jakie to ciężkie na początku )
@@MrKrzysieq98 bo jest ona świetnie zrobiona. Idealnie jest tu dana ta pauza i ten dźwięk piły spalinowej który doskonale wywołuje ten uśmiech na kącikach ust. Fajnie że przynajmniej jedna osoba napisała. Czuję się zaszczycony wręcz tym.
W każdym nas są dwie Pandy, tak? Dziwne, bo moja pierwsza panda chce zabijać potwory za pieniądze, a druga...no cóż odbudować Asgard i zawładnąć światami na koniu Sleipnirze
@@kotcattus --- to jest nawiązanie do niesławnej recenzji tego filmu "Turning Red is a mixed bag" gdzie recenzent, TheMysteriousMrEnter, narzekał na brak nawiązań do 9/11, ludzie potem wstawiali memy typu "Turning Red made by Mr Enter", gdzie ludzie podkładali pod film, let's play/animacje z kanału OneyPlays, gdzie Zach (znany głównie jako psychicpebbles) mówi to zdanie po angielsku.
NO W KOŃCU usłyszałam, że fabuła oraz postacie Encanto nie są dopracowane :D rozczarowanko, nie to co Pandzia. Bardzo fajny pomysł na fabułę i świetne zrozumienie tematu. Rodzice robią siarę i krzywdę swoją "opieką" nawet jak jest się dorosłym ;)
Wiele osób porównuje Encanto do Turning Red No i moim zdaniem to nie jest dobre porównanie bo Encanto to jest film czysto o tym jak to rodzina może być tym którym powoduje u ciebie traumę a Turning Red jest właśnie o dojrzewaniu.
Oba te filmy korzystają z motywu konfliktu generacyjnego i tylko na tym polegają porównania. Turning Red robi to dobrze, a Encanto pobieżnie (i dość toksycznie).
Powiem szczerze, że "To nie wypanda" od samego początku wydawało mi się lepszym filmem od "Encanto". Nie licząc tematów, które zostały poruszone w filmie, to jeszcze można zauważyć różnicę w relacjach międzyludzkich. Bohaterki obu filmów mają więcej ludzi wokół siebie, jednak to relacje w "To nie wypanda" wydają mi się naturalne. Przyjaciółki są ze sobą blisko, martwią się o siebie, jednak również w ich przyjaźni są lekkie rysy. Pod koniec, kiedy Mei godzi się ze swoją mamą, która zaczęła szanować jej wybory, pokazane jest, że zmiany nie przychodzą hop siup i do wszystkiego trzeba czasu i chęci naprawy relacji. A w "Encanto"? Wybaczenie i zmiany bohaterów przechodzą od razu. Dodatkowo dosłownie co jakiś czas na encanto wydawało mi się, że ciągle słowami podkreślają, że są rodziną, bo dobrymi scenami tego zrobić nie mogą. A w "To nie wypanda" to prostu przez nawet drobne gesty widać, że postacie są rodziną czy przyjaciółmi. Nie trzeba nam cały czas o tym przypominać
Acho que você apenas não entendeu o ponto de Encanto - em Encanto está falando de uma família que justamente tem problemas de comunicações e que não conseguem olhar para o problema dos outros- esse é o ponto do filme
turning red jest przykładem tego jak studio wkłada 10 procent siły w charakter postaci a nie w wyciąganie sobie gitary z gluteus maximus i śpiewanie o pięknym świecie
Dzięki twojej recenzji miałam okazję mocniej zastanowić się nad Truning Red i Encanto. I chociaż jedno i drugie poruszyło dość ważny dla mnie temat w końcu miałam okazję zrozumieć czemu truning red wywołał to słynne katarsis a encanto nie. Dzięki bo tego potrzebowałam. Cieszę się bo często nie zdajemy sobie sprawy że nie ważne jak bardzo uznajemy się ze osoby z umiejętnościami krytycznego myślenia czasem trzeba coś skonfrontować z kimś innym nawet w takiej formie by rozwinąć własne przemyślenia
Największym plusem Encanto sa piosenki, które są chwytliwe i dające dokładnie to co mają dawać natomiast fabuła nie trzyma się kupy jest wiele conajmniej zastanawiających rzeczy. To nie wypanda ma stosunkowo prostą fabułe ale nie ma w niej luk fabularnych i jest zrobiona tak aby łatwo się było utożsamić. Nie ma żadnej nie potrzebnej "magii" i pokazuje niedoskonałości życia a piosenki w pandzie są super (kocham 4_TOWN, które wzorowane jest na zespołach popowych z lat 2000). Według mnie o wiele lepsza bajka a niedoceniana i nie wypromowana.
Propsuję pozostawianie dzieciom przestrzeni do bycia dziećmi i pozwalanie im na swobodne dojrzewanie, ale jeżeli rodzice i społeczeństwo nie nakreślą jasnych granic przyzwoitości i norm moralnych, to nie będą one przestrzegane przez taką osobę już w dorosłości. Bez poczucia wstydu wywołanego przez niewłaściwe postępowanie w latach młodości, człowiek nie ustatkuje się, nie wyznaczy wobec siebie żadnych granic i nie sprecyzuje wymagań wobec własnych zachowań. To tworzy społeczeństwo ludzi obrażonych na rzeczywistość, którzy nie próbują grać kartami jakie mają, a usiłują nagiąć rzeczywistość, imaginują sobie swój własny abstrakcyjny, wyidealizowany świat w którym żyją zamykając się na realia. Wówczas wielki ból sprawia dysonans poznawczy wywołany konfrontacją z tym, czego nie potrafią zmienić, a prędzej czy później taka konfrontacja jest nie do uniknięcia, oczywiście okno overtona pokoleniowo się przesuwa i normy społeczne się zmieniają, ale nadal ludzie nie mogą tworzyć sobie własnych indywidualnych zasad moralnych, dla poprawnego funkcjonowania społeczeństwa niezbędne jest przyjęcie wspólnych praw spolecznych i granic przyzwoitości.
@@koksmops rango miało być dla widowni starszej, gdzie zawsze jest bardziej "wybredna". Dzieciom nie obchodzi, czy animacja gorzej wygląda, czy lepiej. Dlatego bajki robione dla dzieci zawsze są gorzej animowane od takich, jak rango.
To nie wypanda sprawiło, że chichotałam jak nastolatka i jednocześnie zalewałam się łzami, bo tak pięknej, prawdziwej bajki dawno nie widziałam. Moje wewnętrzne dziecko poczuło się zrozumiane i zaopiekowane
A mnie się oba filmy bardzo podobaly i w obu widziałam coś z mojej rodziny. Niestety w mojej jest bardziej jak w Encanto, bo u mnie się ignoruje się złe rzeczy i ludzie się nie zmieniają. Oprócz mnie, bo poszłam na terapie
oglądam cię już jakiś czas dokładniej kilka lat i w końcu postanowiłam zrobić to co powinnam była zrobić na samym początku czyli za subskrybować twój kanał
Dobrze słyszę? Patyk używał w recenzji zaimków neutralnych/dukaizmów? Jeśli tak, to bardzo szanuję, kapelusz chylę, krok w dobrą stronę w tym cishetowym kraju...
Też film był inspyrowany anime Brand new animal O dziewczynie która w nie znanych okolicznościach zamienia się w tanuki i wyrusza do miasta anima city gdzie wszyscy są beastmen I ona poznaje kompana co mogą rozwiązać zagadkę dlaczego się pszemieniła Itp villain i takie tam
Super material (jak zawsze). Jednak ja pokochalem i Pande i Encanto gdyz w obu widzialem cos ze swojej rodziny. Musze tylko wytknac delikatnie twoje wytkniecie w 7:48. Pamiętasz reakcje Pepy jak Mirabel tylko powiedziała imię Bruna? Podejrzewam, że Pepa nie dała córce za bardzo dojść do głosu. No i jeszcze wspomne ze jak ty uwielbiasz reakcje w Pandzie ja uwielbiam... nie wiem jak to nazwac "bycie" postaci w Encanto. To jak sa zanimowane i zbubingowane jest dla mnie cudowne. Animacje w Pandzie tez sa super i wielokrotnie powracalem do sceny rysowania obrazkow pod lozkiem ale na tym polu Encanto u mnie wygrywa :3
krzyknełam jak ujżałam ten film YESSS w końcu Co prawda bardzo lubie ten film, jest troche jak luca ale można zauważyć w nich kilka nie dociągnięć, np. jak nikt z nauczycieli nie zauważył pandy w skzole albo że policja ma to gdzieś... Ale wszystko to leczy przekaz 6:35 Ale kosiara dla enacnto
ZAJEBISTA RECENZJA 🥲🥲🥲 Nie jestem w stanie zliczyć ile razy w jej trakcie się poryczałam PRZEZ TWOJĄ NARRACJĘ i dobór scen więc f you i love you, ale to może kwestia tego że sama mam okres 🥲 Boska recka.
Przed twoją recką dałbym temu filmowi nie więcej niż 5/10, ale teraz cię słucham i może jestem dla tego filmu zbyt surowy. Szczerze mówiąc film był nawet dobry, a morał o nie duszeniu w sobie emocji jest zawsze wart pokazania. Tylko, że...o ile można uznać różne sceny i dialogi, jak ten z striptizem za Odważne (i nie mam nic przeciwko, by dawać odważne rzeczy do filmów dla dzieci, jak w Bluey na przykład), tak ogólnie produkcję w dobie dzisiejszego Lewactwa, miliona płci i mienia kija w zadzie, można odczytać dwojako (pod koniec filmu Mei mówi ,,Moja panda, mój wybór", co jak dla mnie nie brzmi niewinnie, zwłaszcza w kontekście sytuacji). I to jest chyba jedyny i największy problem tego filmu: nie przechodzi przez tą granicę, ale mocno ją zaciera. No i morał o nie duszeniu emocji w sobie lepiej dla mnie zaprezentował Angry Birds The Movie. No ale może to ja też mam kija i szukam problemu, gdzie go nie ma. Zmieniam ocenę na 7/10: niezły film by obejrzeć z dorastającą córką, ale by tak obejrzeć normalnie, to zależy od gustu. No i są lepsze filmy o podobnej tematyce. Tak moim zdaniem.
Film o dorastaniu dziewczyn? Fuj! A na poważnie, w polsce ciągle przewija się myśl, że animacje w kinach, to seanse dla dzieci. Dochodziło do takich rzeczy, że rodzice zabierali swoje dzieci na ten film o kiełbasie... Animacja dobra dla dziewcząt co przekraczają magiczną barierę dziecka i nastolatki, a jeszcze lepszy dla rodziców.
Mi się zawsze wydawało, że w Encanto właśnie nie chodzi o rodzinę. Babcia, rodzina i reszta miasteczka wykorzystywali te moce żeby utrzymywać miasteczko. Kosztem własnej rodziny. I to właśnie nie było fajne w babci.
Osobiście jak pierwszy raz zobaczyłem To Nie Wypanda, to byłem tak zachwycony tym, że jest tak bardzo inna od innych produkcji Pixara oraz tym, że ktoś podjął próbę zrobienia niby-anime w 3D (nie jestem mangozjebem) Plus tak mnie urzekła wierzchnia prostota historii, że w ciągu jednego weekendu obejrzałem ją 3 KURWA RAZY!
O wspomnianej w filmie Meridzie Walecznej nikt nie miał bólu dupy że główna bohaterka jest dziewczyną. Ten film w samym swoim założeniu i stylu jest strasznie pretensjonalny
Disney miał znacznie lepsze żeńskie główne bohaterki, nawet taka Merida(mimo, że ten film to dla mnie taki słabszy "Mój brat niedźwiedź") lepiej wypadła. Z tego co widziałem po finale tego dziełka to przesłanie bardzo fajne. Olać mądrość rodzica, drzeć japę i bunt bez większych konsekwencji. Fajna lekcja. Chociaż tyle, że finalnie i matka i córka się coś się tam niby nauczyły od siebie nawzajem.
@@chillax319 no tak bo dzieci mają się słuchać rodziców i mają być zamknięte w sobie. Mam 15 lat i boje się wyjść z domu bez pozwolenia którego i tak nie dostaje od rodziców bo przecież ktoś mnie zabije nie? Marzenie żeby moi rodzice wrescie mi pozwolili żyć
Brakowało mi wielu rzeczy w encanto i wiele rzeczy mi nie pasowało. Nie wiedziałam co...teraz wiem dzięki patyk. Mam też wrażenie że Encanto to próba powtórzenia tego co było w Coco bo taki klimat się ludziom podoba, i mam wrażenie że zerżnięto trochę coś nie coś z Coco do encanto. Nic mnie tam nie zachwyciło i wgl nie zrozumiałam takiej nagonki na Bruno. Przecież on tylko miał możliwość przewidzenia przyszłości , a tamta typiara nie mówi o własnym bracie bo KuRnA pOwIeDzIaŁ żE nA mOiM śLuBiE mA pAdAć a ja nie chce co z tego że będzie i tak lol walić Bruna
Eu não entendi nada do vídeo mas vendo os comentários e os traduzindo eu gostaria de esclarecer: Encanto é um filme justamente sobre família com problemas de comunicação e que não sabem se expressar e sentem que precisam de validação constantemente, por isso o relacionamento deles parece distante, porque eles SÃO distante emocionalmente. Sobre o Bruno é bom lembrar que ninguém realmente odiava o bruno,o único que realmente pareciam ter um problema com o bruno é a alma e a pepa mas até eles não odiavam o bruno,a alma pensa que ele tinha abandonado a família porque ele fugiu sem dizer nada e a mesma coisa com a pepa,ela sentia recentimento e por isso usou o casamento dela como uma desculpa 😬
Kurcze, ten film jest zaje**isty. Nie dość, że ma ciekawy morał (oglądałem go z 4 latką i 7 latkiem, więc na razie odpuściłem sobie tłumaczenie co to mensturacja itd, poza tym to nie są moje dzieci, tylko dzieci mojej siostry, więc nie będę im o tym mówił) to jeszcze jest śmieszny jak cholera. Obejrzałem też Encanto, ale... Encanto jest taaakie nijakie, nudne i wyprane z jakichkolwiek emocji, napięcia itd. że aż nie mogę uwierzyć, że to wyszło od Disneya. Co z tego, że piosenką są OK (pierwszy raz słuchałem piosenek w bajce bez pomijania ich), skoro film jest beznadziejnie zrobiony. Nie oglądałem jeszcze Co w Duszy Gra, ale mam w planach.
"Wyjdź za nią, MAM CHORĄ ŚWIECZKĘ"
Abuela
XD
Encanto w pigułce. XD
XDDDD... No to jest bardzo odważne. Ale na poważnie, czekałem aż ktoś wyrazi tą samą opinie co ja. Uwielbiam. Dawaj więcej!
W zasadzie wielu recenzentów wyraziło to samo.
@Nagiyo odniesienie do poczatku filmu
Wspaniały to był film, nie zapomne go nigdy. Przez jedną połowe płakałam ze śmiechu jak bardzo relatable on jest, gdy przypominałam sobie siebie w wieku 13 lat, a drugą połowe już z mild traumy, przez to jak relatable była moja mama w nadopiekuńczości i kontrolowaniu każdego aspektu mojego życia, well well :')
Ten film był dla mnie wehikułem czasu: weszłam, rozsiadłam się wygodnie i wróciłam do momentu gdy w 2002 rysowałam krindżowe komiksy w zeszytach i modliłam się żeby mama ich przypadkiem nie znalazła. A potem wróciłam do siebie i cieszyłam się, że już jestem starym koniem.
To jest tak piękna czysta esencja wczesnego nastolęctwa, głupot i uczuć jakie towarzyszyły temu czasowi, że jeszcze chyba nigdy Pixar nie dał mi tyle emocji. Pokochałam ten film całym sercem, tym bardziej, że oglądałam go zaraz po obejrzeniu Encanto, które dla mnie było tylko ładniutką animacją na której promocję wywalono grube miliony żeby wszystkich przekonać, że jest dobra.
Chłopie, nie ogladałem żadnego z filmów/bajek które recenzujesz ale masz taki zajebisty głos do tych recenzji i tak zajebiście je robisz że dla mnie mógłbyś czytać skład i robić recenzje domestosa to i tak oglądałbym jak poebany XD
dobry mikrofon przed ryjem i tyle 😉
@@kubranps9469 barwa głosu sposob wypowiedzi i intonacja robi duzo wiecej nzi dobry mikrofon wariaciku😚
No tak, dobra kamera i każdy może dobry film nagrać@@kubranps9469
Jako cukrzyk powiem że przy bardzo ale to bardzo małym cukrze mozna zobaczyc cos co moze wydawac sie małą wielką pandą
Arek you sirius?
@@orionw729 nie w sensie srogie halucynacje ale pewna mgła w mózgu jest i człowiek sobie dziwne rzeczy wyobraża
a miałeś kiedyś jakiś poważny odjazd cukrzycowy?
@@jakxmal raz i nie polecam, myślałem że umieram przez 30 minut
Jak wspomniałeś o Encanto to przypomniałeś mi fabułę tego filmu, bo zapamiętałem tylko piosenki XD
Rel xD
ja nawet piosenek nie pamiętam, z wyjątkiem tej z "I'm not fiiine, I'm not fine", to był mocny rel
@@SztywnyPatyk swoją drogą obejrzałem Encanto tylko i wyłącznie dlatego, bo myślałem, że będzie o wykluczeniu społecznym. Polecasz jakiś film poruszający tę tematykę? Z góry dzięki
@@adyin43069 jako film o wykluczeniu społecznym JA poleciłbym jakikolwiek gameplay z League of Legends
✨NiE mÓwImY o BrUnIe nIe nIe NiE mÓwimy o BrUnIe✨
,,mam chorą świeczkę" kurwa monitor se oblałem XDDDD
W każdym z nas są dwie pandy...
Jedna jeździ na wózku, a druga ma padaczke
9:36 "Naprzód było wybitnie żadne" KOCHAM XD
Film To Nie Wypanda jest kwintesencją powiedzenia: Pozwólmy dzieciom być dziećmi.
Ten film był dla mnie średniakiem, ale po obejrzeniu twojej recenzji aż chciałbym dać mu drugą szansę
ktoś w końcu powiedział, że to nie wypanda >>>> encanto
W końcu?
Co tak długo
Przecież to są wiadome fakty
Serio, ja po obejrzeniu Encanto bylam rozczarowana, bo koncept był świetny, ale niezbyt dobrze go wykorzystano (moze gdyby to był serial to byłoby lepiej), a Panda idealnie zamknęla wszytsko w jednym filmie
@@princessbutterfly5053 może to dlatego, że obracam się w towarzystwie, gdzie encanto się wychwala za wszystko, a to nie wypanda zanikło w czasoprzestrzeni (nie licząc tych kontrowersji związanych z podpaskami i okresem). ale ja też byłem cholernie rozczarowany encanto. możliwe, że gdyby zrobiliby z tego dłuższy film, gdzie daliby sobie czas na wątki inaczej by było. ale wtedy byłaby obawa, że dzieci w kinie nie wysiedzą
@@armin6808 To ma sens. Ale właśnie myślę, że Encanto to lepszy materiał na serial, w sensie Sam pomysł byl super, świetne postacie, ale kiepsko to wykorzystywani.
Na szczęście u mnie każdy kto oglądał Encanto oglądał też Pandę i woli Pandę. Ja osobiście myślałam, że Panda mi się mniej spodoba (chociaż Encanto było rozczarowaniem), ale okazała się być genialna, trafiła idealnie, jeden z najlepszych filmów jakie w ogóle oglądałam (nie tylko Disneya).
Bardzo ładnie wytłumaczone, tak samo jak bardzo ładnie przedstawiony był ten film. I masz racje, można go przypisywać do rangi "hollywood anime" ze względu na sporą inspirację w filmie. Aż trudno sobie pomyśleć jaką drogę przeszedł Pixar od pierwszego "Toy Story". Sam pamiętam jak muliłem do usranej nudy "Iniemamocnych" kupione na VHS (wciąż je mam razem z "Rogatym Ranczem"). Już przy "Co w duszy gra" miałem fazę na piękne tekstury i rendery animacji jak i stylu nakreślonego przez animatorów. I "To nie wypanda" również stylistycznie inny i przez to ciekawie się go ogląda.
Również masz rację, że 11:51
Nie jestem targettem ale spoko to wygląda i fajnie że dzieci mają coraz więcej animacji przy których mogą poczuć że nie są w swojej sytuacji same
Oglądanie twoich recenzji jest jak oglądanie osobnego filmu, uwielbiam twoją twórczość i ten poetycki a jednocześnie zabawny sposób w jaki opowiadasz o filmach ♥️
13:28 ten ojciec jest zajebisty
cieszę się że twórcy dodali te detale bo osyby z cukrzycą typu 1 razem ze mną mogą zobaczyć że z tą chorobą można sobie radzić ( a wiem jakie to ciężkie na początku )
Kocham Abby i chcę żeby była najszczęśliwsza na świecie.
Brakowało mi też tradycyjnego Pattka który kocha ten film równie mocno.
6:36 ten dźwięk piły spalinowej mnie rozwalił
Widzę że nie tylko ja kisnę z takiej prostej sceny
@@MrKrzysieq98 bo jest ona świetnie zrobiona. Idealnie jest tu dana ta pauza i ten dźwięk piły spalinowej który doskonale wywołuje ten uśmiech na kącikach ust. Fajnie że przynajmniej jedna osoba napisała. Czuję się zaszczycony wręcz tym.
W każdym nas są dwie Pandy, tak? Dziwne, bo moja pierwsza panda chce zabijać potwory za pieniądze, a druga...no cóż odbudować Asgard i zawładnąć światami na koniu Sleipnirze
UDERZYLI W PENTAGON! 😭
LYLE WSTAWAJ SZYBKO UDERZYLI KURWA W PENTAGON
@@kotcattus --- to jest nawiązanie do niesławnej recenzji tego filmu "Turning Red is a mixed bag" gdzie recenzent, TheMysteriousMrEnter, narzekał na brak nawiązań do 9/11, ludzie potem wstawiali memy typu "Turning Red made by Mr Enter", gdzie ludzie podkładali pod film, let's play/animacje z kanału OneyPlays, gdzie Zach (znany głównie jako psychicpebbles) mówi to zdanie po angielsku.
NO W KOŃCU usłyszałam, że fabuła oraz postacie Encanto nie są dopracowane :D rozczarowanko, nie to co Pandzia. Bardzo fajny pomysł na fabułę i świetne zrozumienie tematu. Rodzice robią siarę i krzywdę swoją "opieką" nawet jak jest się dorosłym ;)
Wiele osób porównuje Encanto do Turning Red
No i moim zdaniem to nie jest dobre porównanie bo Encanto to jest film czysto o tym jak to rodzina może być tym którym powoduje u ciebie traumę a Turning Red jest właśnie o dojrzewaniu.
Oba te filmy korzystają z motywu konfliktu generacyjnego i tylko na tym polegają porównania. Turning Red robi to dobrze, a Encanto pobieżnie (i dość toksycznie).
@@michadudek4051 encanto jest gupie
@@delby_ twoj profil nick i filmy .... XD
10:40 Taaaak Live Slug Reaction
Powiem szczerze, że "To nie wypanda" od samego początku wydawało mi się lepszym filmem od "Encanto". Nie licząc tematów, które zostały poruszone w filmie, to jeszcze można zauważyć różnicę w relacjach międzyludzkich. Bohaterki obu filmów mają więcej ludzi wokół siebie, jednak to relacje w "To nie wypanda" wydają mi się naturalne. Przyjaciółki są ze sobą blisko, martwią się o siebie, jednak również w ich przyjaźni są lekkie rysy. Pod koniec, kiedy Mei godzi się ze swoją mamą, która zaczęła szanować jej wybory, pokazane jest, że zmiany nie przychodzą hop siup i do wszystkiego trzeba czasu i chęci naprawy relacji. A w "Encanto"? Wybaczenie i zmiany bohaterów przechodzą od razu. Dodatkowo dosłownie co jakiś czas na encanto wydawało mi się, że ciągle słowami podkreślają, że są rodziną, bo dobrymi scenami tego zrobić nie mogą. A w "To nie wypanda" to prostu przez nawet drobne gesty widać, że postacie są rodziną czy przyjaciółmi. Nie trzeba nam cały czas o tym przypominać
Acho que você apenas não entendeu o ponto de Encanto - em Encanto está falando de uma família que justamente tem problemas de comunicações e que não conseguem olhar para o problema dos outros- esse é o ponto do filme
turning red jest przykładem tego jak studio wkłada 10 procent siły w charakter postaci a nie w wyciąganie sobie gitary z gluteus maximus i śpiewanie o pięknym świecie
✨ wyjdź za nią,mam chorą świeczkę 😭✨
✨Mama MEI chce dla MEI jak najlePEI✨
RYPŁAM XDD
Dzięki twojej recenzji miałam okazję mocniej zastanowić się nad Truning Red i Encanto. I chociaż jedno i drugie poruszyło dość ważny dla mnie temat w końcu miałam okazję zrozumieć czemu truning red wywołał to słynne katarsis a encanto nie. Dzięki bo tego potrzebowałam. Cieszę się bo często nie zdajemy sobie sprawy że nie ważne jak bardzo uznajemy się ze osoby z umiejętnościami krytycznego myślenia czasem trzeba coś skonfrontować z kimś innym nawet w takiej formie by rozwinąć własne przemyślenia
Cieszę się że przez przypadek mi się kliknął ten film, na pewno obejrzę twoje inne recenzje
Największym plusem Encanto sa piosenki, które są chwytliwe i dające dokładnie to co mają dawać natomiast fabuła nie trzyma się kupy jest wiele conajmniej zastanawiających rzeczy. To nie wypanda ma stosunkowo prostą fabułe ale nie ma w niej luk fabularnych i jest zrobiona tak aby łatwo się było utożsamić. Nie ma żadnej nie potrzebnej "magii" i pokazuje niedoskonałości życia a piosenki w pandzie są super (kocham 4_TOWN, które wzorowane jest na zespołach popowych z lat 2000). Według mnie o wiele lepsza bajka a niedoceniana i nie wypromowana.
Kocham muzykę z Encanto, ale odnośnie fabuły mogę się podpisać pod każdym słowem SztywnegoPatyka. Razem z chorą świeczką ♥️🔥
Mega mi brakowało Twoich recenzji, tak trzymaj!
Propsuję pozostawianie dzieciom przestrzeni do bycia dziećmi i pozwalanie im na swobodne dojrzewanie, ale jeżeli rodzice i społeczeństwo nie nakreślą jasnych granic przyzwoitości i norm moralnych, to nie będą one przestrzegane przez taką osobę już w dorosłości. Bez poczucia wstydu wywołanego przez niewłaściwe postępowanie w latach młodości, człowiek nie ustatkuje się, nie wyznaczy wobec siebie żadnych granic i nie sprecyzuje wymagań wobec własnych zachowań. To tworzy społeczeństwo ludzi obrażonych na rzeczywistość, którzy nie próbują grać kartami jakie mają, a usiłują nagiąć rzeczywistość, imaginują sobie swój własny abstrakcyjny, wyidealizowany świat w którym żyją zamykając się na realia. Wówczas wielki ból sprawia dysonans poznawczy wywołany konfrontacją z tym, czego nie potrafią zmienić, a prędzej czy później taka konfrontacja jest nie do uniknięcia, oczywiście okno overtona pokoleniowo się przesuwa i normy społeczne się zmieniają, ale nadal ludzie nie mogą tworzyć sobie własnych indywidualnych zasad moralnych, dla poprawnego funkcjonowania społeczeństwa niezbędne jest przyjęcie wspólnych praw spolecznych i granic przyzwoitości.
Ty dajesz film - my dajemy kom dla zasięgu. Zajebistą robotę robisz
widząc scenę jak ojciec gotuje pomyślałem sobie. A gdyby tak zrobić remake ratatuj z wykorzystaniem dzisiejszych możliwości animacji.
wydałabym każdy hajs żeby móc to zobaczyć. dokładnie taka sama fabuła, nowe technologie, stara genialna ścieżka dźwiękowa ale odnowiona
Przecież Ratatuj wygląda lepiej od tego
@@ObnoxiusBrat Zgodzę się. Mało tego: porównaj sobie animację Rango z 2011 roku to tego chłamu. Animacja idzie w złym kierunku
@@koksmops rango miało być dla widowni starszej, gdzie zawsze jest bardziej "wybredna". Dzieciom nie obchodzi, czy animacja gorzej wygląda, czy lepiej. Dlatego bajki robione dla dzieci zawsze są gorzej animowane od takich, jak rango.
Znów pamiętam dlaczego uwielbiam twoje filmiki.
kiedy morbius, najbardziej film kiedykolwiek
Ta recenzja jest naprawdę wybitna, zrobiłeś kawał dobrej roboty
6:52 no rycze (fabuła encanto w skrócie) XD
Zajęło mi 5 sekund, żeby zrozumieć ten klip z Bo Burnhamem we wstępie, po czym od razu zacząłem kisnąć, daj ktoś słoik.
To nie wypanda sprawiło, że chichotałam jak nastolatka i jednocześnie zalewałam się łzami, bo tak pięknej, prawdziwej bajki dawno nie widziałam. Moje wewnętrzne dziecko poczuło się zrozumiane i zaopiekowane
Cieszę się że moje dojrzewanie to było jedynie znaczne zamiłowanie do masturbacji i rozrost włosów na dupie i pod pachami.
"Mama MEJ, chce dla MEJ, jak najlepiEJ" 2 maja, 2022 rok, Sztywny Patyk
Rany, super masz ten poetycki ton :D przyjemnie się tego słucha, aż obejrzę ten film :*
Strasznie lubie ten detal, że Miriam tak jak Matka Mei ubiera sie na zielono.
Super ten film. A sama postać pandy wyglądała pociesznie moim zdaniem.
A mnie się oba filmy bardzo podobaly i w obu widziałam coś z mojej rodziny. Niestety w mojej jest bardziej jak w Encanto, bo u mnie się ignoruje się złe rzeczy i ludzie się nie zmieniają. Oprócz mnie, bo poszłam na terapie
kocham gdy nagle wyskakujesz "putin jest w dupę ruchany" i do tego spokojnym głosem xD
Tymczasem ja, która zastanawia się dlaczego w tym filmie nie ma jeszcze służb specjalnych zainteresowanych przemianą głównej bohaterki w pandę
oglądam cię już jakiś czas dokładniej kilka lat i w końcu postanowiłam zrobić to co powinnam była zrobić na samym początku czyli za subskrybować twój kanał
Super recka! Stary dobry Patyk wrócił 😎
Uwielbiam to, że dzielimy tą samą opinie porównując encanto i to nie wypanda.
09:16 Zawszę gdy widzę tą scene chcę mi się płakać niedługo wyprowadzamy się do nowego domu i boję się że to się skończy tak jak przy Riley
Dobrze słyszę? Patyk używał w recenzji zaimków neutralnych/dukaizmów? Jeśli tak, to bardzo szanuję, kapelusz chylę, krok w dobrą stronę w tym cishetowym kraju...
dobrze słyszałeś
@@SztywnyPatyk Kurde, szacun wodzu!!!
Neverhood???! Ktoś to jeszcze pamięta?! O radości!!!
Też film był inspyrowany anime
Brand new animal
O dziewczynie która w nie znanych okolicznościach zamienia się w tanuki i wyrusza do miasta anima city gdzie wszyscy są beastmen
I ona poznaje kompana co mogą rozwiązać zagadkę dlaczego się pszemieniła
Itp villain i takie tam
1:15 XD
super ta recenzja, pozdrawiam serdecznie
oglądałam o bardzo utożsamiam się z główną bohaterką bo też moja matka nie zawsze mnie rozumiała relacje rodzinę też wywołały wiele wspomnień
film o okresie - wideorecenzja
Bardzo dobra recenzja i bardzo dobry film :))
"Wyjdź za nią, mam chorą świeczkę" XDDDD
film- to nie wypanda: połowa filmu- encanto
Super material (jak zawsze). Jednak ja pokochalem i Pande i Encanto gdyz w obu widzialem cos ze swojej rodziny. Musze tylko wytknac delikatnie twoje wytkniecie w 7:48. Pamiętasz reakcje Pepy jak Mirabel tylko powiedziała imię Bruna? Podejrzewam, że Pepa nie dała córce za bardzo dojść do głosu.
No i jeszcze wspomne ze jak ty uwielbiasz reakcje w Pandzie ja uwielbiam... nie wiem jak to nazwac "bycie" postaci w Encanto. To jak sa zanimowane i zbubingowane jest dla mnie cudowne. Animacje w Pandzie tez sa super i wielokrotnie powracalem do sceny rysowania obrazkow pod lozkiem ale na tym polu Encanto u mnie wygrywa :3
krzyknełam jak ujżałam ten film
YESSS w końcu
Co prawda bardzo lubie ten film, jest troche jak luca ale można zauważyć w nich kilka nie dociągnięć, np. jak nikt z nauczycieli nie zauważył pandy w skzole albo że policja ma to gdzieś... Ale wszystko to leczy przekaz
6:35 Ale kosiara dla enacnto
0:18 a co robi Spring trap u Disneya wracaj do fnaf 3
Zaraz... Patyk dał pozytywą recenzje...
Teraz to mnie zaskoczyłeś.
Hmmm ja odpandam, raczej nie jestem w target audience tego filmu :P
Ale recka super!
Haha - tak bardzo podoba mi się punch o przyczepianiu balonów byle nie iść na terapię 😀
7:54 - Walther White!
A może to film o tym jak powiedziec bliskim że jesteś rudy
Chłop co napluł na Encanto... I bardzo kurwa dobrze.
Odezwał się tym który ma na profilowym martwy mem który już dawno jest nie śmieszny
ZAJEBISTA RECENZJA 🥲🥲🥲 Nie jestem w stanie zliczyć ile razy w jej trakcie się poryczałam PRZEZ TWOJĄ NARRACJĘ i dobór scen więc f you i love you, ale to może kwestia tego że sama mam okres 🥲 Boska recka.
7:00 HAHAHAAA "Mam chorą świeczkę" mnie rozwaliło.
co jest wyświetlił mi się ten kanał chyba 1 raz od 3 lat i już nie robi przeróbek bajek wow. Ale content fajny miło się słucha
Przed twoją recką dałbym temu filmowi nie więcej niż 5/10, ale teraz cię słucham i może jestem dla tego filmu zbyt surowy.
Szczerze mówiąc film był nawet dobry, a morał o nie duszeniu w sobie emocji jest zawsze wart pokazania.
Tylko, że...o ile można uznać różne sceny i dialogi, jak ten z striptizem za Odważne (i nie mam nic przeciwko, by dawać odważne rzeczy do filmów dla dzieci, jak w Bluey na przykład), tak ogólnie produkcję w dobie dzisiejszego Lewactwa, miliona płci i mienia kija w zadzie, można odczytać dwojako (pod koniec filmu Mei mówi ,,Moja panda, mój wybór", co jak dla mnie nie brzmi niewinnie, zwłaszcza w kontekście sytuacji). I to jest chyba jedyny i największy problem tego filmu: nie przechodzi przez tą granicę, ale mocno ją zaciera.
No i morał o nie duszeniu emocji w sobie lepiej dla mnie zaprezentował Angry Birds The Movie.
No ale może to ja też mam kija i szukam problemu, gdzie go nie ma.
Zmieniam ocenę na 7/10: niezły film by obejrzeć z dorastającą córką, ale by tak obejrzeć normalnie, to zależy od gustu. No i są lepsze filmy o podobnej tematyce. Tak moim zdaniem.
to cu robi Walter White
9:18, o nie to znowu łapie
muszem to w końcu obejrzeć, ja ostatnio się o filmach dowiaduje więcej przed obejrzeniem qwq
1:29 z suki na córkę xD
Według mnie to najlepsze jest w to nie wypanda to prawie wogóle nie ma piosenek co 10 lub 20 minut
Film o dorastaniu dziewczyn?
Fuj!
A na poważnie, w polsce ciągle przewija się myśl, że animacje w kinach, to seanse dla dzieci.
Dochodziło do takich rzeczy, że rodzice zabierali swoje dzieci na ten film o kiełbasie...
Animacja dobra dla dziewcząt co przekraczają magiczną barierę dziecka i nastolatki, a jeszcze lepszy dla rodziców.
Mi się zawsze wydawało, że w Encanto właśnie nie chodzi o rodzinę. Babcia, rodzina i reszta miasteczka wykorzystywali te moce żeby utrzymywać miasteczko. Kosztem własnej rodziny. I to właśnie nie było fajne w babci.
"Daj spokój kochanie, nie rozumiesz o co chodzi w tej grze!🤬🤬🤬👿👿👿" -reklamy gier 2022
swietna recenzja
also szanuje za dukaizmy
6:36 jejku wybuchłem śmiechem tym bardziej że kosiłem dzisiaj cały dzień
Osobiście jak pierwszy raz zobaczyłem To Nie Wypanda, to byłem tak zachwycony tym, że jest tak bardzo inna od innych produkcji Pixara oraz tym, że ktoś podjął próbę zrobienia niby-anime w 3D (nie jestem mangozjebem) Plus tak mnie urzekła wierzchnia prostota historii, że w ciągu jednego weekendu obejrzałem ją 3 KURWA RAZY!
to jest w końcu prawdziwa recenzja dla mnie to nie wypanda jest film złoto
13:00 neverhood
Jakaś recenzja "to nie wypada" w której nikt się nie drze że główna postać to ch-j bo to kobieta.
O wspomnianej w filmie Meridzie Walecznej nikt nie miał bólu dupy że główna bohaterka jest dziewczyną. Ten film w samym swoim założeniu i stylu jest strasznie pretensjonalny
Disney miał znacznie lepsze żeńskie główne bohaterki, nawet taka Merida(mimo, że ten film to dla mnie taki słabszy "Mój brat niedźwiedź") lepiej wypadła.
Z tego co widziałem po finale tego dziełka to przesłanie bardzo fajne. Olać mądrość rodzica, drzeć japę i bunt bez większych konsekwencji. Fajna lekcja. Chociaż tyle, że finalnie i matka i córka się coś się tam niby nauczyły od siebie nawzajem.
@@chillax319 żle zrozumiałeś przekaz tu chodzi o odnalezienie siebie oraz szukanie swojej drogi
@@chillax319 współczuję twoim przyszłym dzieciom xD
@@chillax319 no tak bo dzieci mają się słuchać rodziców i mają być zamknięte w sobie. Mam 15 lat i boje się wyjść z domu bez pozwolenia którego i tak nie dostaje od rodziców bo przecież ktoś mnie zabije nie? Marzenie żeby moi rodzice wrescie mi pozwolili żyć
super jesteś Patyk
Brakowało mi wielu rzeczy w encanto i wiele rzeczy mi nie pasowało. Nie wiedziałam co...teraz wiem dzięki patyk. Mam też wrażenie że Encanto to próba powtórzenia tego co było w Coco bo taki klimat się ludziom podoba, i mam wrażenie że zerżnięto trochę coś nie coś z Coco do encanto. Nic mnie tam nie zachwyciło i wgl nie zrozumiałam takiej nagonki na Bruno. Przecież on tylko miał możliwość przewidzenia przyszłości , a tamta typiara nie mówi o własnym bracie bo KuRnA pOwIeDzIaŁ żE nA mOiM śLuBiE mA pAdAć a ja nie chce co z tego że będzie i tak lol walić Bruna
Encanto was procuced before coco release tho
Jako osoba wychowywana przez bardzo nadopiekuńczego, wręcz toksycznego rodzica, doskonale utożsamiałam się z Mei w tym filmie :')
Eu não entendi nada do vídeo mas vendo os comentários e os traduzindo eu gostaria de esclarecer:
Encanto é um filme justamente sobre família com problemas de comunicação e que não sabem se expressar e sentem que precisam de validação constantemente, por isso o relacionamento deles parece distante, porque eles SÃO distante emocionalmente.
Sobre o Bruno é bom lembrar que ninguém realmente odiava o bruno,o único que realmente pareciam ter um problema com o bruno é a alma e a pepa mas até eles não odiavam o bruno,a alma pensa que ele tinha abandonado a família porque ele fugiu sem dizer nada e a mesma coisa com a pepa,ela sentia recentimento e por isso usou o casamento dela como uma desculpa 😬
6:54 kocham ten moment XDD
9:46 o co chodzi z toy story 4?
Fajnie.
Jedna jeździ na wózku, a druga ma padaczke.
Najlepsze memy z tego filmu wyszły np. AWOOGA
Kurcze, ten film jest zaje**isty. Nie dość, że ma ciekawy morał (oglądałem go z 4 latką i 7 latkiem, więc na razie odpuściłem sobie tłumaczenie co to mensturacja itd, poza tym to nie są moje dzieci, tylko dzieci mojej siostry, więc nie będę im o tym mówił) to jeszcze jest śmieszny jak cholera. Obejrzałem też Encanto, ale... Encanto jest taaakie nijakie, nudne i wyprane z jakichkolwiek emocji, napięcia itd. że aż nie mogę uwierzyć, że to wyszło od Disneya. Co z tego, że piosenką są OK (pierwszy raz słuchałem piosenek w bajce bez pomijania ich), skoro film jest beznadziejnie zrobiony. Nie oglądałem jeszcze Co w Duszy Gra, ale mam w planach.
Nie ma jak stary Neverhood dołączany drzewniej do tzw. "ekologicznych komputerów multimedialnych" w gratisie.