A pozostała część w rodzinie. Dotyczy matek, ojców, teściów i teściowych. Jak nie rodzina, to w pracy. Jak dla mnie to podstawowa sprawa nauczyć się rozpoznawać przemoc.
Trzeba ludzi uczyć przede wszystkim jak wychodzić z takich związków. Wtedy będzie jeszcze więcej singli i jeszcze większy kryzys demograficzny😅 . Bo uczenie się różnych manewrów psychologicznych może przedłużyć związek ale to jak przedłużanie agonii . Edukację młodzieży o szacunku i relacjach warto byłoby wprowadzić w szkołach. Uczyć kultury osobistej, skutkach dominacji i dostrzegania własnego ego również jako zagrożenia dla siebie i świata.
A pozostała część w rodzinie. Dotyczy matek, ojców, teściów i teściowych. Jak nie rodzina, to w pracy. Jak dla mnie to podstawowa sprawa nauczyć się rozpoznawać przemoc.
Trzeba ludzi uczyć przede wszystkim jak wychodzić z takich związków. Wtedy będzie jeszcze więcej singli i jeszcze większy kryzys demograficzny😅 . Bo uczenie się różnych manewrów psychologicznych może przedłużyć związek ale to jak przedłużanie agonii . Edukację młodzieży o szacunku i relacjach warto byłoby wprowadzić w szkołach. Uczyć kultury osobistej, skutkach dominacji i dostrzegania własnego ego również jako zagrożenia dla siebie i świata.
Sama prawda😊
Spoko. Tylko dziś jako przemoc w związku określa się np uwagę, że partner czy partnerka przytyli albo źle wyglądają bo...
🫶