Ja też walczę z głodem wśród ptaszków i podzielę się swoim sposobem na tłuszczowy pokarm. Mieszkam na wsi, na kolonii, blisko las i rzeka, więc gatunków sporo i ilość gości w karmniku też. Zaczynałem od kupnych kul a teraz robię sam i w ilościach hurtowych :) W sumie myślę że przez całą zimę zużywam dla ptaszków minimum 50 kg karmy. Sam sposób wykonania mam bardzo podobny, ale myślę że nie ma sensu dodawać masła orzechowego, ponieważ wystarczy do masy dodać właśnie orzechów ziemnych (już pokruszone są chyba tańsze), które stanowią minimum 90% masła. Ja dodaję też oliwy, olejów (np. lniany nieco po terminie, końcówkę rzepakowego itp. oczywiście żadnych frytur przepalonych), bo lekko rozluźniają karmę (łatwiej pakować do butelek), ale do foremek lepiej może nie dawać, to będzie bardziej ścisłe. Ja porobiłem zasobniki z butelek pet około 1L (jedna jak na filmie - po mące kukurydzianej). W nakrętce dziurka i zawieszka ze sznurka do dna przykręcona wkrętem deseczka ok 15 cm a w butelce wcięcia z 2 stron tak, żeby można było łyżką bądź ręką uzupełniać karmę. Ostatnio zaopatrzyłem się w ten sposób: - mieszanka ziaren dla ptaków dzikich 20 kg za 46 zł (naprawdę spora różnorodność w worku - 14 rodzajów nasionek) - łój wołowy spożywczy 5 kg - 33 zł (bardzo fajnie pachnie i planuję sam podjeść i zastąpię nim olej/smalec) - słonecznik łuskany - wg opisu grys 5 kg - 11 zł (raczej miał - do kul idealny, do karmnika raczej nie) - orzechy ziemne krojone (wg opisu dla ptaków) - 5 kg 25 zł W sumie za około 115 złotych mamy 35 kg wysokoenergetycznej karmy na zimę. PS. sama karma na ww. składnikach pachnie jak masło orzechowe:)
U mnie roztopiona słonina, płatki owsiane, słonecznik, orzeszki ziemne i siemię lniane. Danie podane w kawałkach worka po ziemniakach. Nikt się nie zaplątał, a gości na balkonie mnogo👍
Super filmik👍❣ W naszej rodzinie oglądają Pana wszyscy❣ Oczywiście wykorzystujemy Pana wielką wiedzę💓za Co BARDZO dziękujemy🐦🐥🐦 Pozdrawiamy serdecznie życzymy dużo zdrowia i radości z pomocy tej małej trzeciej rączki. ❤
Też zrobiłam kule tłuszczowe ze słonecznika,posiekanych orzechów i płatków owsianych, a do karmnika nasypałam też to samo i widzę,że najbardziej smakuje ptaszkom słonecznik. Płatki i ryż zostawiły.U mnie stołują się tylko sikorki i wróbelki.
Bardzo dobrze, że taki kanał istnieje. Ptaków do moich karmników przylatuje mnóstwo, bardzo różnych, jedzą najchętniej słonecznik i pokruszone orzechy ziemne, za kulami tłuszczowymi kupionymi w sklepie nie przepadają.
Ja w tym roku postanowiłem zrobić tłuszczowy pokarm, a nie kupować gotowych. Zrobiłem podobny, wszystkich takich samych produktów nie miałem. Efekt jest taki iz sikory i grubodzioby, ich jest najwięcej, dalej wolą słonecznik łuskany. Pokarmem tłuszczowym zainteresowała sie tylko sroka, próbowała sie do niego dostać.
Panie Kubo, dzięki za przepis! Ja tego rodzaju karmę wieszam na drzewie dosyć wysoko (ok 2,5-3 m), używam do tego linki i bloczka, ponieważ nasz pies jest dosyć skoczny i lubił się takimi kulami tłuszczowymi częstować.
Super film, od teraz będę sam wykonywał „granaty „ :) BTW nie ma nic milszego niż obserwacja Przy porannej kawie z odległości 2 m ptasiej uczty na balkonie - a mam tam oczywiście sikorki , a w tym modraszki i sosnówkę, rudzika , oczywiście wróble , parkę zimujących - zaprzyjaźnionych kosów , które chętnie podjadają słonecznik i jabłka . Rudzik jest bardzo ostrożny , wróble odkryły kostkę tłuszczową z zatopionymi owadami, która sikory jeszcze omijają z daleka wybierając słonecznik :) . Obserwacja ptaków szczególnie mając w zasięgu 20-50 metrów swoje gniazda i wyprowadzające swoje lęgi to zachwycające przeżycie :)
Witam,ja tez ostatnio zrobilam z corka,przedszkolaczkiem kole na smalcu z ziarenkami,byla fajna zabawa przy tym.Chcialam sie pochwalic ze dwa dni temu zobaczylam w naszym ogrodzie male, biale zwierzatko z ogonkiem na koncu czarnym,myslalam ze to wiewiorka alpinos:) mowilam o tym mezowi,powiedzial ze to gronostaj.Zaraz na internecie wyszukalam go,jest ladny,i fajnie ze taki zwierzak zamieszkal w naszym ogrodzie.
Ja używam kartonów takich po mleku lub sokach. Od środka są wyłożone folia aluminiowa i dzięki temu po włożeniu patyka można zalać mieszanka z jeszcze ciepłym tłuszczem. Po zastygnięciu można tak przechowywać na parapecie. Przed użyciem karton zdejmujemy/rozcinamy i mamy całkiem duży blok tłuszczowy który starcza na dłużej i kilka sikorek na raz może z niego korzystać. Przy małych kulkach jedna zazwyczaj przegania inne.
Łapka up jest pooglądam innym razem :) PS w drewnie wiercę tylko wiertłami do metalu- to żaden wstyd, przy najmniej da się to po ludzku naostrzyć ponownie:)
Bardzo spodobał mi się pomysł z dodatkiem płatków owsianych i masła orzechowego! Do tej pory mieszałam słonecznik i orzechy włoskie tylko ze smalcem, muszę spróbować rozszerzyć jadłospis moich czyży, dopóki jeszcze zima się nie skończyła ;) Dziękuję za świetny film! :)
Krótko, zwięźle i na temat! Dzisiaj zrobiłem wg pana projektu karmnik dla ptaków z recyklingu, czyli butelka PET i plastikowy talerzyk. Po obejrzeniu tego klipu teraz przymierzę się do zrobienia kul tłuszczowych. Bardzo serdecznie pozdrawiam.😊
Cześć muszę się czymś pochwalić: Mieszkam w Bielsku Białej na peryferiach od jakiegoś czasu przylatuję na moje drzewo w ogrodzie...myszołów...szarpie kawał słoniny i odlatuje. Byłem w szoku bo myślałem że szponiaste są skryte i płochliwe a tu taka akcja😊
Taka zima u mnie w jednym z karmników też to robią... Mój kolega nawet widział myszołowa który wisiał na słoninie do góry nogami niczym Sikora... Pozdrawiam serdecznie
Którejś zimy też miałem taką sytuację. Wyjrzałem przez okno, zobaczyć czy coś się w karmniku dzieje, i aż się przestraszyłem! Spodziewałem się jakichś małych ptaszków, a tu taki potwór! Siedział na daszku karmnika i szarpał słoninę, która już się ledwo trzymała. Już nie było czasu na wyciąganie aparatu, otworzyłem okno, krzyknąłem, i odleciał. Słonina ocalała😊
Profesjonalnie! Największa radość, gdy dziobią. Dzięki eksperymentom z miejscami, formą pomocy i Pana cennym filmom, jest coraz lepiej. Ostatnio nagniotłem kul, ale gorszych. Teraz się poprawię. Dzięki, bo wciągnęło mnie to i choć wiem, że chodzi o ptaki, to zastanawiam się, co sam ze sobą zrobię latem... 🙂 Czekam na przyszły odcinek o kratce z masą.
Sikorki przy nich widuję, ale sklepowe znikały pięć razy szybciej. Może to też kwestia mrozów - prywatne wyroby umieściłem już po tych najmroźniejszych dniach. Dziś wieczorem zmieszam więcej ziaren i może spróbuję nadać im kształt jak na filmie :)
Dziekuję za kolejny ciekawy materiał:) Bardzo podoba mi się Pana autorskie podejście do tematu; chodzi o to, że nie ma czegoś takiego, jak jedynie sluszny przepis na tego rodzaju karmę, a po prostu należy dzielić się z innymi uzytkownikami swoimi najlepszymi praktykami. Ja w tym miejscu chciałabym dodać od siebie kilka słów na temat jeszcze innego potencjalnego składnika takiego pokarmu. Chodzi o kredę spożywczą, która de facto w przypadku kul kupowanych na rynku, często stanowi ich lepiszcze, i czasem bywa jej sporo. W materiale, jaki Pan zaprezentował, sam tłuszcz (smalec, masło orzechowe) doskonale spełnił tą rolę. Jednak, z doświadczenia i obserwacji mogę powiedzieć, że kredy do mieszanki można też troszkę dodawać. Nie znam sie na właściwych proporcjach, jakie by tu można było zastosować, ale sądzę, że niewielka ilość kredy na pewno podniesie wartości odżywcze takiego pokarmu, jako swego rodzaju wkład mineralny. Szczególnie przydatny dla samiczek w okresie lęgowym, jako wsparcie organizmu w momencie formowania i znoszenia jaj. Uważam tak, ponieważ w czasach dzieciństwa dużo i często pomagałam mojej babci, która hodowała spore stadko kur. Gdy codziennie pomagałam jej robić pokarm dla kur, z różnych składników (zboża, śruty, gotowane warzywa, sezonowo swieza pokrzywa itd), pamietam, że sypała również trochę tej kredy podkreślając, że to powoduje iż skorupki jaj są mocniejsze. I tak było, choć oczywiście tu cel miał być kulinarny, czyli solidne jajo do ugotowania;) Ale myślę, że dzikiemu ptactwu to też może pomóc w zniesieniu i "dowysiedzeniu" lęgów :) No i najpewniej wspomoże kościec.
25 lat temu wchodziłem przez balkon do palącego się mieszkania w kamienicy, powodem pożaru okazał się palący się smalec pozostawiony na kuchence... (to tak na marginesie) pozdrawiam
Każdy olej na kuchence się zwiali zostawiony bez opieki na ogniu czy płytce. Prawdopodobnie najwięcej samozapłonu w było podczas wytapiania smalcu ze słoniny. Wtedy rzeczywiście to co się wytopi jest bardzo wysokiej temperaturze i dość łatwo przegiąć...
Fajny film instruktażowy, nie dziwie się że subskrybuje ten kanał w końcu tak jak każdy amator wśród ptasiarzy powinenem sie nauczyc trochę rzeczy w końcu, jeśli chcesz popatrzeć na Bogatke lub Modraszkę warto zainwestować chociażby w słonine. Moim pierwszym ciekawym spotkaniem w tym roku, ktorym mogę się pochwalić jest młoda samica myszołowa włochatego.
Właśnie ptaszki śpiewają jak na wiosnę u nas za płotem iście ptasia orkiestra.Ja.do smalcu dodaje orzechy włoskie i ziemne,słonecznik łuskany wszystko zmielone w młynku i do kubeczków po jogurcie.Pierwdzy raz udało mi się zaobserwować jak Sojka karmi druga sójkę,czy to adoracja na wiosnę?Bo chyba to nie zeszłoroczne młode choć mniejszy ten dokarmiany ptak.Ja robię tak samo tylko wycinam po bokach podłużne otwory i wieszam całość potem dokładam karmę do tych kubeczków.Ale Pana pomysł lepszy przyznaje skorzystam i pzdrawiam
W wielu miejscach to widać. Możliwości sa dwie. Albo część ptaków reakcji na ostrzejsze mrozy ruszyły na zachód/ południe, albo niestety wymarzły. Jest szansa że poznamy odpowiedź dzięki temu że przy wielu karmnikach ptaki są obrączkowane. Pozdrawiam serdecznie
@@ptasiastrefa Ja mieszkam za zachodzie Polski miasto Zbąszyń. Jestem mocno zaangażowany w dokarmianie (orzechy włoskie, mam dużo swoich) więc pokarmu miały dużo. Od soboty zauważyłem że ptaki szukają miejsca do założenia gniazda(wróble,sikorki,sierpówki). Zastanawiam się czy nie zajmują swoich gniazd i się rozproszył? Cały czas uczę się rozpoznawać zwyczaje ptaków itp . Pozdrawiam
Świetne filmy, dużo ciekawych informacji- widzę jak nadal mało wiem o ptakach. Super pomysł z tymi kulami tłuszczowymi domowej roboty. Mam pytanie-jak długo -do kiedy należy dokarmiać ptaki? Kiedy jest śnieg to oczywiste, ale gdy śniegu już nie ma a temperatura jest powyżej zera w dzień i w nocy-chociaż to początek marca, czy nadal dokarmiamy? Myślę, że tak bo owadów nie ma a zeszłoroczne jagody i inne owoce na ukończeniu. Ale pytam fachowca-karmimy np. do ok maja czy odrobinę ale cały rok?
@@ptasiastrefa u mnie było dzisiaj +20 W słońcu. Śnieg niknie w oczach. Jutro już go nie będzie. Dobrze że była zima ale szkoda że tak krótko. Słyszałam sikorki, czy to znaczy że łączą się w pary?
@@elzbietagegotek344 sikory mogą się dobierać w pary już jesienią. Stare pary mogą się utrzymywać w ramach wspólnego terytorium dopuki któryś z ptaków nie zginie. Natomiast teraz stopniowo ptaki zaczynają bronić swego terytorium. - mocniej bgdy jest ciepło, słabiej gdy jest chłodno. Pozdrawiam serdecznie
Wielu UA-camrów obiecuje różne rzeczy za 100o czy 10000 łapek :) Poszedłem tą drogą, ale mi wystarczy jedna :) a nie ma co ukrywać - każda kolejna bardzo cieszy :)... A subskrybentowi mogę w tajemnicy zdradzić że mam już coś pomontowane , ale nie wszystko na raz ;)
Bardzo dziękuję za instruktaż. Przyda się, choć już chyba w przyszłym roku. Mam pytanie o orzechy w drucianym karmniku na końcu filmu. Ja mam taki druciany karmnik z małym daszkiem, no ale jak deszcz pada, to orzechy nie są chronione przed wilgocią tak jak pokarm w karmniku tubowym. Co robicie? Wymieniacie? A jeśli tak, to jak często? Dzięki :)
Bardzo fajne pytanie. Ja regularnie zaglądam do orzechów i jeszcze nigdy nie zdarzyło się żeby zapleśniały. Prawdopodobnie woda dobrze przez nie spływa i szybko wysychają zbyt szybko żeby za pleśnieć. W odróżnieniu od niełuskanego słonecznika nie chłoną wody. tak czy siak warto przeglądać jeśli stwierdzimy że coś może być nie tak wymieniamy jeśli wszystko jest okej zostawiamy.
Przedwiośnie już jest moje kosy wspaniałe śpiewają z coraz mniej w karmniku sikorki cieszą ucho. Czy dokramiac mimo cieplej pogody? I jak zmniejszać stopniowo dawkę ?
można zmniejszać, ale spokojnie, niech po dniu trochę karmy zawsze zostaje; po jakimś czasie ptaki same pokazują że karmnik nie musi już pracować i rzadko się przy nim pojawiają. Za to warto być gotowym na nieoczekiwane nawroty zimy, nawet w marcu. Nagłe spadki temperatury w tym czasie mogą być zabójcze dla ptaków.
Pomysł tani i fajny. Ja w tym roku zdecydowałem się wyłącznie na orzeszki ziemne i słonecznik pastewny. Odwiedzają mnie prawie wyłącznie sikory i wróble. Czasem pojawi się rudzik czy trznadle. Jakimi ziarnami mogę zwabić gile czy szczygły?, widuję je niedaleko ogrodu, ale do mnie nie przylatują.
Pytanie: czy koniecznie należy używać tłuszczów/smalców zwierzęcych? czy można roślinnych np. oleju kokosowego (oczywiście nierafinowanego)? czy taki olej nie będzie szkodzić ptakom?
Też kiedyś trafiłem na informację że właśnie tak. Wiele tłuszczów roślinnych ma dodatki żeby były stałe a nie płynne. Jak jest kokosowym nie wiem. Niemniej ptaki odżywiające się także owadami bardzo dobrze trawią tłuszcze zwierzęce.
Bardzo dobre pytanie. Jeżeli chodzi o konsystencję to powinien spełnić zadanie. Naturalny olej kokosowy ma postać stałą poniżej 25 stopni i w temp. pokojowej jest "twardszy" niż smalec. Co do zapachu, na podstawie informacji od mojej żony. Olej rafinowany jest bezwonny ale pozbawiony wielu wartościowych składników. Ilość tłuszczu i wchłanialność jest bez zmian. Olej nierafinowany - ma niezmienione walory jednak pozostaje zapach. I ten zapach może być zbyt ezgotyczny dla naszych krajowych ptaków ale wcale nie musi tak być. Do sprawdzenia.
Bardzo proszę o poradę co dać kosowi do jedzenia kładę kawałki jabłka orzechy włoskie i świeżą żurawinę słonecznik luskany pestki dyni płatki owsiane ale widzę że nie bardzo jest zainteresowana bo to jest samiczka która wychowałam na robakach i wypuściłam z balkonu sikorki wcinaja do zmierzchu a ona tylko troszkę pozdrawiam
Nigdy nie zbudowałem budki dla kosa. Ale znalazłem trochę projektów i w sumie można byłoby o tym opowiedzieć tym bardziej że coraz więcej osób o to pyta.
Mam jeszcze pytanie proszę odpowiedz mi. Pracuję w dużym zakładzie pracy. Ogromny obszar z kilkoma budynkami,które są poprzecinane małymi skupiskami drzew: klony, jesiony itp. Do gołębie,kawki,gawrony,sroki nikogo nie dziwią. Ale tam w tych koronach drzew regularnie "mieszkają" krogulce. Na 100% to krogulce. Miniaturki Jastrzębi. Wiem bo interesuję się przyrodą od lat.Teraz pytanie: szponiaste niby skryte płochliwe,a tam zawsze coś się dzieje. Jeżdżą wózki widłowe, chodzą ludzie, parkują samochody, podstawiają się TIRY. Czy to jest normalne że tak blisko ludzi i ich działalności żyją krogulce? Mam nadzieję że mi odpowiesz. Pozdrawiam
Coraz częściej słychać informacje o krokusach zakładający gniazda wewnątrz miast na przykład w miejskich parkach. Zatem gatunek ten stopniowo przyzwyczaja się do człowieka i bardzo dobrze. Bo na przykład taka sroka nie będzie już nie będzie mogła się czuć bezkarnie w mieście. Może Pan napisać gdzie znajduje się tam zakład pracy w jakimś przybliżeniu? Pozdrawiam serdecznie
@@ptasiastrefa Bardzo lubię te "bezkarne" i bardzo bezczelne srocze strojnisie w miastach. Pełnią rolę policjanta i strażnika. Ostrzegają np. inne ptaki przed pojawiającym kotem szczególnie podczas wylęgów. Ostatnio zainteresowały się dziwnie przycupniętym gołębiem na daszku- wydawało się , że może przymarzł do podłoża, bo się nie ruszał. Sroka wezwała srocze posiłki i w 5 wspólnymi siłami "rozruszały" smutnego gołębia ciągnąc go po kolei za ogon i gdzie się dało, aż gołąb odleciał. Mam nadzieję, że nie zrobiły krzywdy biednemu dachowcowi. Dziękuję za pouczające filmiki zawsze z pięknymi ujęciami ptaków. Pozdrawiam serdecznie.
Super film 🙂 mam pytanie bo dla mnie zabrakło informacji a mianowicie czy w dodatnich temperaturach powiedzmy + 5-10 stopni taka mieszanka wytrzyma na dworze czy raczej zacznie się rozpuszczać ? Pozdrawiam 🙂
U mnie sikory najbardziej lubią słonecznik i orzechy włoskie. Słoniny praktycznie nie tykają. Tknęła mnie refleksja odnośnie ziarnojadów. Tych mam 120 szt (czeczotki, dzwońce, mazurki, wrobke, jery, Zięby, kilku innych gatunków nie przypomnę sobie Teraz +18 sierpowek kilka dotkniętych sądząc po brakach w upierzeniu przez wiadomo kogo). Dokupiłem kolejne 30 kg mieszanki dla nich bo zima wiadomo jaka. Ale nie o tym. Zauważyłem że poszukują do starcia treści żołądka piasku i drobnych kamyczków przy drodze. Czy nie warto byłoby się zastanowić nad jakimiś pojemnikami z czystym piaskiem zamiast piasku z solą z ryzykownej i tak drogi? Sam się w bije w pierś bo zima się kończy a przecież to nie wielki problem - ja mogłem podebrać piasek z piaskownicy mojego synka spod śniegu i sypac obok karmnika. Ale może poruszysz ten temat kiedyś? Pozdrawiam serdecznie Leszek.
Mieszanie składników na trzy ręce to podstawa :)
Ci którzy lubią ptasią strefę niech polecają kanał innym znajomych, bo ten kanał jest super!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Zgadzam się i popieram 🤗🙋🥰
Niby dwa lata temu, ale dalej aktualne ❤ dziękuję
Ja też walczę z głodem wśród ptaszków i podzielę się swoim sposobem na tłuszczowy pokarm. Mieszkam na wsi, na kolonii, blisko las i rzeka, więc gatunków sporo i ilość gości w karmniku też. Zaczynałem od kupnych kul a teraz robię sam i w ilościach hurtowych :) W sumie myślę że przez całą zimę zużywam dla ptaszków minimum 50 kg karmy. Sam sposób wykonania mam bardzo podobny, ale myślę że nie ma sensu dodawać masła orzechowego, ponieważ wystarczy do masy dodać właśnie orzechów ziemnych (już pokruszone są chyba tańsze), które stanowią minimum 90% masła. Ja dodaję też oliwy, olejów (np. lniany nieco po terminie, końcówkę rzepakowego itp. oczywiście żadnych frytur przepalonych), bo lekko rozluźniają karmę (łatwiej pakować do butelek), ale do foremek lepiej może nie dawać, to będzie bardziej ścisłe. Ja porobiłem zasobniki z butelek pet około 1L (jedna jak na filmie - po mące kukurydzianej). W nakrętce dziurka i zawieszka ze sznurka do dna przykręcona wkrętem deseczka ok 15 cm a w butelce wcięcia z 2 stron tak, żeby można było łyżką bądź ręką uzupełniać karmę.
Ostatnio zaopatrzyłem się w ten sposób:
- mieszanka ziaren dla ptaków dzikich 20 kg za 46 zł (naprawdę spora różnorodność w worku - 14 rodzajów nasionek)
- łój wołowy spożywczy 5 kg - 33 zł (bardzo fajnie pachnie i planuję sam podjeść i zastąpię nim olej/smalec)
- słonecznik łuskany - wg opisu grys 5 kg - 11 zł (raczej miał - do kul idealny, do karmnika raczej nie)
- orzechy ziemne krojone (wg opisu dla ptaków) - 5 kg 25 zł
W sumie za około 115 złotych mamy 35 kg wysokoenergetycznej karmy na zimę.
PS. sama karma na ww. składnikach pachnie jak masło orzechowe:)
Nie dość,że ornitolog,to jeszcze ogrodnik amator.Brawo!😀💚
U mnie roztopiona słonina, płatki owsiane, słonecznik, orzeszki ziemne i siemię lniane. Danie podane w kawałkach worka po ziemniakach. Nikt się nie zaplątał, a gości na balkonie mnogo👍
Tobie to dobrze! Masz trzecią rękę 🥰
"Czarnobyl"
Super filmik👍❣
W naszej rodzinie oglądają Pana wszyscy❣
Oczywiście wykorzystujemy Pana wielką wiedzę💓za Co BARDZO dziękujemy🐦🐥🐦
Pozdrawiamy serdecznie życzymy dużo zdrowia i radości z pomocy tej małej trzeciej rączki.
❤
Też zrobiłam kule tłuszczowe ze słonecznika,posiekanych orzechów i płatków owsianych, a do karmnika nasypałam też to samo i widzę,że najbardziej smakuje ptaszkom słonecznik. Płatki i ryż zostawiły.U mnie stołują się tylko sikorki i wróbelki.
Bardzo dobrze, że taki kanał istnieje. Ptaków do moich karmników przylatuje mnóstwo, bardzo różnych, jedzą najchętniej słonecznik i pokruszone orzechy ziemne, za kulami tłuszczowymi kupionymi w sklepie nie przepadają.
Dziękuję, ta mała rączka słodka 😊
Fajnie ze synek mógł pomóc i popatrzeć :D niech się uczy hahah
Lecę do sklepu po smalczyk i zaczynam produkcję "klopsów" z ziarnem do mojej drucianej klatki na kule tłuszczowe. ;-)
Ja w tym roku postanowiłem zrobić tłuszczowy pokarm, a nie kupować gotowych. Zrobiłem podobny, wszystkich takich samych produktów nie miałem. Efekt jest taki iz sikory i grubodzioby, ich jest najwięcej, dalej wolą słonecznik łuskany. Pokarmem tłuszczowym zainteresowała sie tylko sroka, próbowała sie do niego dostać.
Taak, ta mała ronsia to pół dnia na tę chwilę czekała, rekomendacja wierteł bezcenna. Super.😂
hodujcie gołębie pocztowe , jest to super hobby kto „połknie” bakcyla zostaje mu na całe życie Pozdrawiam
Oo ja też robię takie kule. Niedawno też pokazałem jak je robić w foremkach, by nie tylko karmiły ale ładnie wyglądały
Panie Kubo, dzięki za przepis! Ja tego rodzaju karmę wieszam na drzewie dosyć wysoko (ok 2,5-3 m), używam do tego linki i bloczka, ponieważ nasz pies jest dosyć skoczny i lubił się takimi kulami tłuszczowymi częstować.
U mnie się już ptaki śpiewem odwdzięczają :)
Ja.kupilam.kule.kturych.sikorki.niejedza.w.ubieglym.roku.terz.mialam.tylko.o.polowe.miejsze.i.byli.stale.zjadane.obecnie.te.kule.rozbijam.i.cos.tam.wyskubia.teraz.bede.robic.sama.dziekuje.panu.za.te.przepisy..!!!!!!!!
Super 👍👍👍, ptaszki się ucieszą 🐦💚. Pozdrawiam serdecznie 🖐️😊
Kupiłam budkę lęgową potem trafiłam na ten super kanał. Kupię jeszcze ze dwie !
Szkoda że film pod koniec zimy, ale nigdy nie jest za późno na dokarmianie👍 Zrobię i ja taką kulkę...🤔
Super film, od teraz będę sam wykonywał „granaty „ :) BTW nie ma nic milszego niż obserwacja
Przy porannej kawie z odległości 2 m ptasiej uczty na balkonie - a mam tam oczywiście sikorki , a w tym modraszki i sosnówkę, rudzika , oczywiście wróble , parkę zimujących - zaprzyjaźnionych kosów , które chętnie podjadają słonecznik i jabłka . Rudzik jest bardzo ostrożny , wróble odkryły kostkę tłuszczową z zatopionymi owadami, która sikory jeszcze omijają z daleka wybierając słonecznik :) . Obserwacja ptaków szczególnie mając w zasięgu 20-50 metrów swoje gniazda i wyprowadzające swoje lęgi to zachwycające przeżycie :)
To lepsze od telewizji. Sami świetni aktorzy :) pozdrawiam serdecznie
Zwierzętom trzeba pomagać a ptaki są cudowne i zawsze za opiekę odwdzięczają się pięknym wiosennym śpiewem🙂 Super film i instruktarz 👍👏
Chyba tak zrobię pozdrawiam serdecznie
Witam,ja tez ostatnio zrobilam z corka,przedszkolaczkiem kole na smalcu z ziarenkami,byla fajna zabawa przy tym.Chcialam sie pochwalic ze dwa dni temu zobaczylam w naszym ogrodzie male, biale zwierzatko z ogonkiem na koncu czarnym,myslalam ze to wiewiorka alpinos:) mowilam o tym mezowi,powiedzial ze to gronostaj.Zaraz na internecie wyszukalam go,jest ladny,i fajnie ze taki zwierzak zamieszkal w naszym ogrodzie.
Super, rzadko je spotykam. Dobrze go mieć, zwalczą szkodliwe gryzonie lepiej jak kot. Pozdrawiam serdecznie
Ja używam kartonów takich po mleku lub sokach. Od środka są wyłożone folia aluminiowa i dzięki temu po włożeniu patyka można zalać mieszanka z jeszcze ciepłym tłuszczem. Po zastygnięciu można tak przechowywać na parapecie. Przed użyciem karton zdejmujemy/rozcinamy i mamy całkiem duży blok tłuszczowy który starcza na dłużej i kilka sikorek na raz może z niego korzystać. Przy małych kulkach jedna zazwyczaj przegania inne.
Super pewnie w przyszłym roku spróbuję. mamy z granatów raczej jeszcze troszeczkę dorobię ale dużych bloków już w tym roku raczej nie.
Pierwsza, witam 🖐️😊
Łapka up jest pooglądam innym razem :) PS w drewnie wiercę tylko wiertłami do metalu- to żaden wstyd, przy najmniej da się to po ludzku naostrzyć ponownie:)
Bardzo spodobał mi się pomysł z dodatkiem płatków owsianych i masła orzechowego! Do tej pory mieszałam słonecznik i orzechy włoskie tylko ze smalcem, muszę spróbować rozszerzyć jadłospis moich czyży, dopóki jeszcze zima się nie skończyła ;)
Dziękuję za świetny film! :)
Bardzo mi się ta metoda spodobała. Świetnia że ze w napisach końcowych był uwzględniony pomocnik. Pozdrawiam
Fajny pomysł 🙋łapka oczywiście.
Krótko, zwięźle i na temat! Dzisiaj zrobiłem wg pana projektu karmnik dla ptaków z recyklingu, czyli butelka PET i plastikowy talerzyk. Po obejrzeniu tego klipu teraz przymierzę się do zrobienia kul tłuszczowych. Bardzo serdecznie pozdrawiam.😊
Bardzo ciekawy film, dziś u mnie przy budce lęgowej pojawił się szpak, jak co roku.
Film się nie zestarzał - październik2022. Dziękuje i Pozdrawiam.
Cześć muszę się czymś pochwalić: Mieszkam w Bielsku Białej na peryferiach od jakiegoś czasu przylatuję na moje drzewo w ogrodzie...myszołów...szarpie kawał słoniny i odlatuje. Byłem w szoku bo myślałem że szponiaste są skryte i płochliwe a tu taka akcja😊
Taka zima u mnie w jednym z karmników też to robią... Mój kolega nawet widział myszołowa który wisiał na słoninie do góry nogami niczym Sikora... Pozdrawiam serdecznie
U mnie też był.
Gdynia.
Którejś zimy też miałem taką sytuację. Wyjrzałem przez okno, zobaczyć czy coś się w karmniku dzieje, i aż się przestraszyłem! Spodziewałem się jakichś małych ptaszków, a tu taki potwór! Siedział na daszku karmnika i szarpał słoninę, która już się ledwo trzymała. Już nie było czasu na wyciąganie aparatu, otworzyłem okno, krzyknąłem, i odleciał. Słonina ocalała😊
Super! zaraz sobie zrobię.Dla moich kochanych ptaszków.:)Dziękuję.
Oglądam po raz kolejny ten film. Wreszcie trafiłem z terminem, z przygotowaniem się do zimy .Pozdrwiam
106 like 0 dyslike, widać twoja zetelnosc
Super materiał.rowniez wykonuje pokarmy smalcowe dla ptaków w czym tylko się da
Profesjonalnie! Największa radość, gdy dziobią. Dzięki eksperymentom z miejscami, formą pomocy i Pana cennym filmom, jest coraz lepiej. Ostatnio nagniotłem kul, ale gorszych. Teraz się poprawię. Dzięki, bo wciągnęło mnie to i choć wiem, że chodzi o ptaki, to zastanawiam się, co sam ze sobą zrobię latem... 🙂 Czekam na przyszły odcinek o kratce z masą.
Nie jest powiedziane że będą gorsze warto mieć różne kulki. :)
Sikorki przy nich widuję, ale sklepowe znikały pięć razy szybciej. Może to też kwestia mrozów - prywatne wyroby umieściłem już po tych najmroźniejszych dniach. Dziś wieczorem zmieszam więcej ziaren i może spróbuję nadać im kształt jak na filmie :)
Dokarmiamy!
Dzięki! Jak zawsze konkretna wiedza przekazana w przyjemny sposób. Czekam na nowe realizacje 😁
Dziekuję za kolejny ciekawy materiał:) Bardzo podoba mi się Pana autorskie podejście do tematu; chodzi o to, że nie ma czegoś takiego, jak jedynie sluszny przepis na tego rodzaju karmę, a po prostu należy dzielić się z innymi uzytkownikami swoimi najlepszymi praktykami. Ja w tym miejscu chciałabym dodać od siebie kilka słów na temat jeszcze innego potencjalnego składnika takiego pokarmu. Chodzi o kredę spożywczą, która de facto w przypadku kul kupowanych na rynku, często stanowi ich lepiszcze, i czasem bywa jej sporo. W materiale, jaki Pan zaprezentował, sam tłuszcz (smalec, masło orzechowe) doskonale spełnił tą rolę. Jednak, z doświadczenia i obserwacji mogę powiedzieć, że kredy do mieszanki można też troszkę dodawać. Nie znam sie na właściwych proporcjach, jakie by tu można było zastosować, ale sądzę, że niewielka ilość kredy na pewno podniesie wartości odżywcze takiego pokarmu, jako swego rodzaju wkład mineralny. Szczególnie przydatny dla samiczek w okresie lęgowym, jako wsparcie organizmu w momencie formowania i znoszenia jaj. Uważam tak, ponieważ w czasach dzieciństwa dużo i często pomagałam mojej babci, która hodowała spore stadko kur. Gdy codziennie pomagałam jej robić pokarm dla kur, z różnych składników (zboża, śruty, gotowane warzywa, sezonowo swieza pokrzywa itd), pamietam, że sypała również trochę tej kredy podkreślając, że to powoduje iż skorupki jaj są mocniejsze. I tak było, choć oczywiście tu cel miał być kulinarny, czyli solidne jajo do ugotowania;) Ale myślę, że dzikiemu ptactwu to też może pomóc w zniesieniu i "dowysiedzeniu" lęgów :) No i najpewniej wspomoże kościec.
Gdzie taka krede mozna kupic i czy nie mozna zastapic ziemia okrzemkowa?
O kwiatkach prosimy też :)
1 kwietnia będzie :)
25 lat temu wchodziłem przez balkon do palącego się mieszkania w kamienicy, powodem pożaru okazał się palący się smalec pozostawiony na kuchence... (to tak na marginesie) pozdrawiam
Każdy olej na kuchence się zwiali zostawiony bez opieki na ogniu czy płytce. Prawdopodobnie najwięcej samozapłonu w było podczas wytapiania smalcu ze słoniny. Wtedy rzeczywiście to co się wytopi jest bardzo wysokiej temperaturze i dość łatwo przegiąć...
Fajny film instruktażowy, nie dziwie się że subskrybuje ten kanał w końcu tak jak każdy amator wśród ptasiarzy powinenem sie nauczyc trochę rzeczy w końcu, jeśli chcesz popatrzeć na Bogatke lub Modraszkę warto zainwestować chociażby w słonine. Moim pierwszym ciekawym spotkaniem w tym roku, ktorym mogę się pochwalić jest młoda samica myszołowa włochatego.
Witam. Kolejny przydatny odcinek
Robię podobne kule, ale tym razem dodam masła orzechowego dla urozmaicenia.
Pozdrawiam cieplutko🤗
Proszę tylko pamiętać niech jest to naturalne masło orzechowe :)
@@ptasiastrefa
Będę pamiętała 👍🏻😊
Ta mała rączka!
Super. Oczywiście budka lęgowa dla sikorek też już wisi na drzewie od trzech lat i co roku jest zasiedlana przez ptasią rodzinę. Dzięki i pozdrawiam.
Właśnie dołączam do ptasiej strefy 🦜
Super film jak zawsze pozdrawiam
👍łapka ode mnie była 13 🙋♂️
szczęśliwa na pewno :)
Ja wczoraj zrobiłam kule i dziś ptaszki już się częstują 😊
Mój ulubiony UA-camr
Łapka w górę :) A nawet dwie.
Właśnie ptaszki śpiewają jak na wiosnę u nas za płotem iście ptasia orkiestra.Ja.do smalcu dodaje orzechy włoskie i ziemne,słonecznik łuskany wszystko zmielone w młynku i do kubeczków po jogurcie.Pierwdzy raz udało mi się zaobserwować jak Sojka karmi druga sójkę,czy to adoracja na wiosnę?Bo chyba to nie zeszłoroczne młode choć mniejszy ten dokarmiany ptak.Ja robię tak samo tylko wycinam po bokach podłużne otwory i wieszam całość potem dokładam karmę do tych kubeczków.Ale Pana pomysł lepszy przyznaje skorzystam i pzdrawiam
Dzięki !
świetne, rozbuduję masę o nowe składniki
Super film.
Pozdrawiam serdecznie.
I git👍
Czekam na budowę karmnika z siatki,przydał by mi się taki.
Dziękuję za informacje
Świetny odcinek. 👍🙂
Super, super materiał. Niestety u mnie ostatnio zmniejszyła się ilość sikorek pewnie przez drapieżniki.
W wielu miejscach to widać. Możliwości sa dwie. Albo część ptaków reakcji na ostrzejsze mrozy ruszyły na zachód/ południe, albo niestety wymarzły. Jest szansa że poznamy odpowiedź dzięki temu że przy wielu karmnikach ptaki są obrączkowane. Pozdrawiam serdecznie
@@ptasiastrefa Ja mieszkam za zachodzie Polski miasto Zbąszyń. Jestem mocno zaangażowany w dokarmianie (orzechy włoskie, mam dużo swoich) więc pokarmu miały dużo. Od soboty zauważyłem że ptaki szukają miejsca do założenia gniazda(wróble,sikorki,sierpówki). Zastanawiam się czy nie zajmują swoich gniazd i się rozproszył? Cały czas uczę się rozpoznawać zwyczaje ptaków itp .
Pozdrawiam
Super filn😀
Świetne filmy, dużo ciekawych informacji- widzę jak nadal mało wiem o ptakach. Super pomysł z tymi kulami tłuszczowymi domowej roboty. Mam pytanie-jak długo -do kiedy należy dokarmiać ptaki? Kiedy jest śnieg to oczywiste, ale gdy śniegu już nie ma a temperatura jest powyżej zera w dzień i w nocy-chociaż to początek marca, czy nadal dokarmiamy? Myślę, że tak bo owadów nie ma a zeszłoroczne jagody i inne owoce na ukończeniu. Ale pytam fachowca-karmimy np. do ok maja czy odrobinę ale cały rok?
Jak zwał tak zwał - ja mówię na takie wytwory - lizak tłuszczowy - ptaki różnicy i tam nigdy nie zauważą :D
Ta trzecia ronia to jakaś drobniutka, pewnie uczeń ;-)
dzieki pozdro
No jak zwykle... SUPER!
No to biorę się do roboty!
Bardzo przydatny film dziękuję ;-)
Widzałem bielika
Śliczny śpiew kosa ♥️
To teraz nie ma wyjścia. Muszą być kolejne filmy! 😋😎😁
Za miesiąc już kalendarzowa wiosna 👍
Dziś u mnie plus 10 w cieniu... Szkoda , boję się że cały śnieg szybko spłynie i wody gruntowe nie zasilą się tak jakby mogły.
@@ptasiastrefa u mnie było dzisiaj +20 W słońcu. Śnieg niknie w oczach. Jutro już go nie będzie. Dobrze że była zima ale szkoda że tak krótko. Słyszałam sikorki, czy to znaczy że łączą się w pary?
@@elzbietagegotek344 sikory mogą się dobierać w pary już jesienią. Stare pary mogą się utrzymywać w ramach wspólnego terytorium dopuki któryś z ptaków nie zginie. Natomiast teraz stopniowo ptaki zaczynają bronić swego terytorium. - mocniej bgdy jest ciepło, słabiej gdy jest chłodno. Pozdrawiam serdecznie
super
@Ptasia Strefa a co powiesz o skwarkach, przynajmniej tak to się u mnie nazywa, są to pozostałości po wytopie smalcu. Nadają się do karmienia czy nie?
I daje suba 😉
"Jeśli pod filmem pojawi się choć jedna łapka w górę..." - szantażyk?! ;-)
Po paru godzinach - ponad 300-ta. Ten nowy film to tylko kwestia czasu. xD
Wielu UA-camrów obiecuje różne rzeczy za 100o czy 10000 łapek :) Poszedłem tą drogą, ale mi wystarczy jedna :) a nie ma co ukrywać - każda kolejna bardzo cieszy :)... A subskrybentowi mogę w tajemnicy zdradzić że mam już coś pomontowane , ale nie wszystko na raz ;)
Dzisiaj
Bardzo dziękuję za instruktaż. Przyda się, choć już chyba w przyszłym roku. Mam pytanie o orzechy w drucianym karmniku na końcu filmu. Ja mam taki druciany karmnik z małym daszkiem, no ale jak deszcz pada, to orzechy nie są chronione przed wilgocią tak jak pokarm w karmniku tubowym. Co robicie? Wymieniacie? A jeśli tak, to jak często? Dzięki :)
Bardzo fajne pytanie. Ja regularnie zaglądam do orzechów i jeszcze nigdy nie zdarzyło się żeby zapleśniały. Prawdopodobnie woda dobrze przez nie spływa i szybko wysychają zbyt szybko żeby za pleśnieć. W odróżnieniu od niełuskanego słonecznika nie chłoną wody. tak czy siak warto przeglądać jeśli stwierdzimy że coś może być nie tak wymieniamy jeśli wszystko jest okej zostawiamy.
A ja dziś słyszałam sowę 😊.Moje sikorki w liczbie 2 nie chcą jeść słoninki,strasznie wybredne🤷♀️🤭
Przedwiośnie już jest moje kosy wspaniałe śpiewają z coraz mniej w karmniku sikorki cieszą ucho. Czy dokramiac mimo cieplej pogody? I jak zmniejszać stopniowo dawkę ?
można zmniejszać, ale spokojnie, niech po dniu trochę karmy zawsze zostaje; po jakimś czasie ptaki same pokazują że karmnik nie musi już pracować i rzadko się przy nim pojawiają. Za to warto być gotowym na nieoczekiwane nawroty zimy, nawet w marcu. Nagłe spadki temperatury w tym czasie mogą być zabójcze dla ptaków.
Ja wykorzystuje do tego gotową mieszankę dla gołębi - drobne nasiona i to po prostu mieszam ze smalcem
Tak też można :) Idę o zakład że taka mieszanka jest nawet bardziej wartościowa niż to co kupujemy w gotowych kulkach. Pozdrawiam serdecznie
Witam
Temat inny , mianowicie położyłem 2 jaja kurze na trawniku a sroka zakopała je w ziemi.Pytanie czemu to zrobiła zamiast zjeść?
Pomysł tani i fajny. Ja w tym roku zdecydowałem się wyłącznie na orzeszki ziemne i słonecznik pastewny. Odwiedzają mnie prawie wyłącznie sikory i wróble. Czasem pojawi się rudzik czy trznadle.
Jakimi ziarnami mogę zwabić gile czy szczygły?, widuję je niedaleko ogrodu, ale do mnie nie przylatują.
Witam. Bardzo chciałabym kupić od pana budkę lęgową. Jak mogę to zrobić? Pozdrawiam
Pytanie: czy koniecznie należy używać tłuszczów/smalców zwierzęcych? czy można roślinnych np. oleju kokosowego (oczywiście nierafinowanego)? czy taki olej nie będzie szkodzić ptakom?
Tylko tłuszcz zwierzecy.
Też kiedyś trafiłem na informację że właśnie tak. Wiele tłuszczów roślinnych ma dodatki żeby były stałe a nie płynne. Jak jest kokosowym nie wiem. Niemniej ptaki odżywiające się także owadami bardzo dobrze trawią tłuszcze zwierzęce.
Bardzo dobre pytanie. Jeżeli chodzi o konsystencję to powinien spełnić zadanie. Naturalny olej kokosowy ma postać stałą poniżej 25 stopni i w temp. pokojowej jest "twardszy" niż smalec. Co do zapachu, na podstawie informacji od mojej żony. Olej rafinowany jest bezwonny ale pozbawiony wielu wartościowych składników. Ilość tłuszczu i wchłanialność jest bez zmian. Olej nierafinowany - ma niezmienione walory jednak pozostaje zapach. I ten zapach może być zbyt ezgotyczny dla naszych krajowych ptaków ale wcale nie musi tak być. Do sprawdzenia.
❤
👌
Bardzo proszę o poradę co dać kosowi do jedzenia kładę kawałki jabłka orzechy włoskie i świeżą żurawinę słonecznik luskany pestki dyni płatki owsiane ale widzę że nie bardzo jest zainteresowana bo to jest samiczka która wychowałam na robakach i wypuściłam z balkonu sikorki wcinaja do zmierzchu a ona tylko troszkę pozdrawiam
Panie Jakubie, a może nowy filmik o budkach legowych? Szczególnie zależy mi na kosie w ogrodzie.
Nigdy nie zbudowałem budki dla kosa. Ale znalazłem trochę projektów i w sumie można byłoby o tym opowiedzieć tym bardziej że coraz więcej osób o to pyta.
@@ptasiastrefa dziękuję za odpowiedź
Mam jeszcze pytanie proszę odpowiedz mi. Pracuję w dużym zakładzie pracy. Ogromny obszar z kilkoma budynkami,które są poprzecinane małymi skupiskami drzew: klony, jesiony itp. Do gołębie,kawki,gawrony,sroki nikogo nie dziwią. Ale tam w tych koronach drzew regularnie "mieszkają" krogulce. Na 100% to krogulce. Miniaturki Jastrzębi. Wiem bo interesuję się przyrodą od lat.Teraz pytanie: szponiaste niby skryte płochliwe,a tam zawsze coś się dzieje. Jeżdżą wózki widłowe, chodzą ludzie, parkują samochody, podstawiają się TIRY. Czy to jest normalne że tak blisko ludzi i ich działalności żyją krogulce? Mam nadzieję że mi odpowiesz. Pozdrawiam
Coraz częściej słychać informacje o krokusach zakładający gniazda wewnątrz miast na przykład w miejskich parkach. Zatem gatunek ten stopniowo przyzwyczaja się do człowieka i bardzo dobrze. Bo na przykład taka sroka nie będzie już nie będzie mogła się czuć bezkarnie w mieście. Może Pan napisać gdzie znajduje się tam zakład pracy w jakimś przybliżeniu? Pozdrawiam serdecznie
@@ptasiastrefa Bielsko Biała Ul. Międzyrzecka 16. Zakład Proseat sp.z o.o 😊
@@ptasiastrefa Bardzo lubię te "bezkarne" i bardzo bezczelne srocze strojnisie w miastach. Pełnią rolę policjanta i strażnika. Ostrzegają np. inne ptaki przed pojawiającym kotem szczególnie podczas wylęgów. Ostatnio zainteresowały się dziwnie przycupniętym gołębiem na daszku- wydawało się , że może przymarzł do podłoża, bo się nie ruszał. Sroka wezwała srocze posiłki i w 5 wspólnymi siłami "rozruszały" smutnego gołębia ciągnąc go po kolei za ogon i gdzie się dało, aż gołąb odleciał. Mam nadzieję, że nie zrobiły krzywdy biednemu dachowcowi. Dziękuję za pouczające filmiki zawsze z pięknymi ujęciami ptaków. Pozdrawiam serdecznie.
Super film 🙂 mam pytanie bo dla mnie zabrakło informacji a mianowicie czy w dodatnich temperaturach powiedzmy + 5-10 stopni taka mieszanka wytrzyma na dworze czy raczej zacznie się rozpuszczać ? Pozdrawiam 🙂
Wytrzyma. Temperatura topnienia smalcu to 38 stopni. Jak jest ciepła zima lepiej małe porcje robić (w małych kubkach) a więcej. Pozdrawiam serdecznie
U mnie sikory najbardziej lubią słonecznik i orzechy włoskie. Słoniny praktycznie nie tykają. Tknęła mnie refleksja odnośnie ziarnojadów. Tych mam 120 szt (czeczotki, dzwońce, mazurki, wrobke, jery, Zięby, kilku innych gatunków nie przypomnę sobie Teraz +18 sierpowek kilka dotkniętych sądząc po brakach w upierzeniu przez wiadomo kogo). Dokupiłem kolejne 30 kg mieszanki dla nich bo zima wiadomo jaka. Ale nie o tym. Zauważyłem że poszukują do starcia treści żołądka piasku i drobnych kamyczków przy drodze. Czy nie warto byłoby się zastanowić nad jakimiś pojemnikami z czystym piaskiem zamiast piasku z solą z ryzykownej i tak drogi? Sam się w bije w pierś bo zima się kończy a przecież to nie wielki problem - ja mogłem podebrać piasek z piaskownicy mojego synka spod śniegu i sypac obok karmnika. Ale może poruszysz ten temat kiedyś? Pozdrawiam serdecznie Leszek.
Czy jest jakiś patent na przepędzenie wron odstraszających mniejsze ptaki w mojej okolicy bez konieczności wycinania dużych drzew?