CZY WYBACZYSZ? (COVER)

LYRICS
Już wtedy wiedziałam, że tego pożałuję, że źle się z tym poczuję.
Nie chcę się tłumaczyć, już więcej mataczyć.
To była tylko chwila słabości, samolubnej przyjemności.
Nie szukam twego zrozumienia, ale wybaczenia.
(Ref.)
Czy wybaczysz mi, Skarbie, to co zrobiłam?Że zaufaniem twoim w ścianę rzuciłam?
Ciężar moich win przygniata mnie. Nie zrobię już tego nigdy, nie.
Powiedz tylko, że nas nie zabiłam.
Nie będę się tłumaczyć, bo nie ma wyjaśnienia, dla mnie usprawiedliwienia.
Jedyne czego pragnę to twojego przebaczenia, dla siebie zapomnienia.
Mówisz, że zaufania twego nie zdradziłam, ale mimo tego czuję, że je nadwyrężyłam.
(Ref.)
Czy wybaczysz mi, Skarbie, to co zrobiłam?Że zaufaniem twoim o ścianę rzuciłam?
Ciężar moich win przygniata mnie. Nie zrobię już tego nigdy, nie.
Powiedz tylko, że nas nie zabiłam.
Nie chciałam nic mówić, by cię nie ranić, teraz marzę, byś zechciał mnie zganić.
Myślałam, że to w sobie przetrawię, ale wyczułeś moje napięcie, już udawać nie potrafię.
(Ref.)
Czy wybaczysz mi, Skarbie, to co zrobiłam?Że zaufaniem twoim o ścianę rzuciłam?
Ciężar moich win przygniata mnie. Nie zrobię już tego nigdy, nie.
Powiedz tylko, że nas nie zabiłam.
Źle się z tym czuję i przez to wariuję.
Noszę swój wstyd jak płaszcz.
Mówisz, że mi wybaczasz, że innej przy sobie nie wyobrażasz, a ja wybaczyć sobie nie potrafię. Nie zrobiłabym tego, wiedząc, że własnego piekła trafię.
Tekst © Anja Gorniak, wszelkie prawa zastrzeżone. Utwór jest chroniony prawem autorskim. Kopiowanie, rozpowszechnianie i wykorzystywanie bez zgody autora jest zabronione.