Panie Grzesiu dokładnie jest tak cjak Pan mówi. Od zawsze wszystkie warzywa i nawet jajka od własnych kurek mam. Mieszkam prawie na wsi gdzie każdy sąsiad ma kawał działki ale mało kto ma warzywa czy owoce. Śmiali się ze mnie ze wszystko sieje, chodzę przy tym i dbam. Sąsiedzi mają trawę i tuje....zobaczymy czy w tym roku też się będą ze mnie śmiać.
Dokladnie ja w tym roku powiększam ogrodek x2 mimo że i tak za wielki nie był ale nawet z tego małego starczyło mi na kilka miesięcy, wiec wiadomo że naprawdę warto:)
Wielkie brawa Panie Grzesiu. Jak miło słuchać i widzieć ludzi, którzy pokochali ziemię, i wracają do niej. Najwyższy czas przestać truć ziemię i człowieka.
Popieram każde Pana słowo,dziwne że na wsi nic teraz nie robią nie uprawiają i nie hodują ,pochodzę z miasta i całe życie mieszkałam w mieście.Bedac na emeryturze kupiłam dom na wsi gminnej.Zaczelam uprawiać ogród przy domowy posadziłam parę drzew owocowych chociaz mam 4 drzewa 100-letnie.sieje warzywa,mam mały tunel pod folią na pomidory,mam 77 lat i mieszkam sama,zbieram zioła i je suszę. Jest mi ciężko bo choroby mi przeszkadzają ale co roku pracuję ciężko. Jestem zdumiona bo tu na wsi nikt nic nie robi szczególnie młodzi latają do biedronki po mleko,jajka i tepe.Ani jednej krowy, świni,kury. Natomiast dbają o paznokcie myślenie malowane i fryzury,nie mam nic na przeciw dbania o siebie,zawsze byłam elegancka pracując w mieście na stanowisku,mam wyższe wykształcenie ,ale ja mieszczuch zamieniłam się na mieszkańca wsi,pracując w polu nie chodzę co tydzień do pedicure ,a wiejscy mieszkańcy nie zajmują się ziemią, hodowlą tylko porobili się miejskimi paniusia mi a mężczyźni nie potrafią nic robić bo mówią że się nie opłaca,jak trudno znaleźć hydraulika,czy kogoś aby pociął drzewo ,skosiła trawę kosiarka czy stolarza. Jeszcze starsi coś potrafią zrobić ale jest ich coraz mniej bo wymierają lub są schorowani. Wyjazdy za granicę popsuły ludzi , wypasiony samochód,nowoczesny dom bez pieców wszystko na prąd i gaz,w starszych domach wyburzyli piece ,a co będzie jak wyłącza prąd i gaz?,Ja też robiłam remont ale piece zostawiłam mimo że w każdym pokoju mam kaloryfer na prąd,teraz palę w piecu drzewem. Nie wiem jak Ci ludzie w razie jakiegoś kataklizmu czy wojny będą żyli ,kiedy markety pozamykają o prąd wyłączą,łany zbóż znikły z krajobrazu,pola które mają zarastają trawą i cierniami,lenistwo zapanowało w Polsce.Chiny wykupili prawie 70% zapasów światowego zbóż i zapełnili swoje spichlerze a u nas nic nie robią,myślą że Unia im da,A unia nic nie da bo sama nie będzie nic miała,Jeśli się ludzie nie opamiętają i nie wezmą się u nas do roboty i do mądrego myślenia to zdechną z chłodu i głodu.Popieram każdego kto ma wyobraźnię, mądrze myśli,potrafi odczytywać znaki czasu i pracuje by zapewnić byt swojej rodzinie i wyrazie czego pomoc innym.Dlatego to co Pan myśli i mówi jest jak najbardziej mądre i w porządku aby takich ludzi było jak najwięcej. Czas aby Polacy zmadrzeli i wzięli się do roboty bo nawet Salomon z pustego nie naleje.
@@kazimierapikul6990 bo ludziom na wsi już nic się nie chce. Chcą żyć jak miastowi i niczym się od nich nie różnić. Nie mam z tym problemu, ale to jest droga do nikąd, bo czasy są coraz gorsze. Już ogrodniczy mają absolutny zakaz sprzedaży nasion pomidorów, a to jest tylko początek, co będzie dalej, strach się bać, bo może być i tak, że nasze małe poletka z uprawami będą niszczone. To nie jest moja osobista teoria spiskowa, tak będzie kiedyś. ... Genowefa i jej podobni (podobne), to ludzie myślący. Mam za małą działkę przy domu, ale nie mam szansy na nic większego. Na szczęście mamy też szklarnię. Na wiosnę zrobimy podwyższone grządki, bo to, co idzie jest straszne. W ubiegłym roku mieliśmy bardzo, bardzo słabe plony, nie wiem co się stało, ale nawet cukinia nie rosła, a jej owoce gnily u podstawy. Ogórki rosły bardzo wolno, a w poprzednich latach rosły w "oczach". Mam nadzieję, że ten rok będzie lepszy!
Dzięki tobie Grzechu, 3 lata temu zbiłem swoją pierwszą podwyższaną grządkę. Dzisiaj mam szklarnię i 12 grządek. W sezonie 2021 zebrałem 80kg pomidorów. Resztę warzyw (ogórki, cebula, czosnek, cukinia, itd. codziennie gości na naszym stole. Dziękuję Ci stary za kopa w d. Dziękuję za otwarcie oczu. Wszystkiego dobrego dla Ciebie i twoich bliskich.
To identycznie jak ja ,ja już planuję gdzie co zasieję , ale pomidory w szklarni miałam bardzo kiepskie i ogórki też nie wiem czemu, myślę że za mocno zakwasiłam glebę
Ooo gratuluję, to duży rozwój. Ja miałam pierwsze warstwą w zeszłym sezonie. Strasznie się cieszyłam z własnych pomidorków a papryka świeża inaczej smakuje niż ta kupna
W 2024 roku nadejdzie reset geologiczno-klimatyczny. Przez kilka lat ziemia nie będzie rodzić. Zapasy żywności należy przygotować na te kilka lat. Zapasy można np. ukryć w lesie, np. odpowiednio zakopać. W domu trzymać tylko np. na miesiąc. Więcej na temat tego resetu kanał YT "Wiedza dla wszystkich" RESET 2024 - sześć części.
Bardzo mądre porady. Niechby jak najwięcej ludzi Pana posłuchało. Masa kasy zostaje, kiedy ma się swoje jedzenie, choćby tylko przez sezon kiedy wszystko rośnie.
W tej chwili miastowi mądrzejsi od ludzi ze wsi. Od dwóch lat mieszkam na wsi. Mam ogródek nawet ziemniaki posadziłam. A wielu miejscowych tylko trawka, tuje nawet malwy nie posądzą i kostka Bauma. Kury mało kto ma. Nawet nie każdy ma pieska. Za to "Groszek"jest i pełno w nim ludzi.. Przetworów też mało kto robi, mówią, że nie ma kto jeść. Ja robię zapasy, piekę chleb. Ogrzewam drewnem. Jeszcze studnie w tym roku planujemy zrobić, piwniczkę i piec do chleba,żeby prąd oszczędzać. To jest stan umysłu to o czym Pan mówi. Albo go się ma albo nie. Zaznaczam że jestem mieszczuchem od czterech pokoleń. Pozdrawiam i dziękuję za film.👍👍👍
Zauważyłem, że zarówno młodzi jak i starzy mieszkańcy wsi nie chcą się uczyć uprawy. Młodzi bo mają wywalone: internecik, TV, market... Starsi: bo łojciec nie tak robił. A wystarczy zamiast oklepanej tujki wsadzić krzew owocowy, itp. Nikt nie nakazuje od razu uprawy przemysłowej.
będzie konfiskata wszystkiego łącznie z nieruchomościami globalna.info/2022/02/05/byly-nakuowiec-pfisser-zblizamy-sie-do-5-fazy-walki-z-ludzkoscia/ ua-cam.com/video/2eza71PwWWg/v-deo.html
Grzesiu jesteś od dziś moim idolem. Mam 70 lat i przeżyłem niejedno od wojny. Lubię samowystarczalność, prace ogrodowe i majsterkowanie, jak Ty. Teraz popieram Cię również w sprawach politycznych.
Też posadziłam w ciągu ostatnich 2 lat sad, jagodnik. I warzywnik w skrzyniach. Borówki wybierałam wg Twoich porad zamierzam się zrewanżować.Na dodatek kuzyn z Norwegii jak to zobaczył kupił u siebie 1500m2 działkę i będzie ją uprawiał dla swojej rodziny.
Dzięki temu, że w czasie wojny rolnicy wszystko hodowli to mogli wyżywić siebie i ludzi w miastach. Teraz nawet siebie nie wyżywią, bo ludzie nie krowy i trawników jeść nie będą, tym bardziej tuji. Wszedzie miastowi nawet na wsi, a już nie będzie komu wytwarzać jedzenia, bo to wstyd być rolnikiem. A ja uważam, że to jest najważniejszy i najpotrzebniejszy zawód, który powinien być bardzo sanowany przez nasz wszystkich, ponieważ wszyscy musimy jeść. Ma Pan bardzo mądre przemyślenia i wnioski.👍🍀🌞 Pozdrawiam serdecznie 😊
Za to ja do miesnego chodzę do zamrażarek, do warzywniaka do spiżarni. Co roku kalkulacja ile drobiu i ile warzyw potrzeba. 3 lata już tak chodzę "na zakupy". Po "kupnym" jedzeniu dostaje gorączki i wymiotów. Za to rosół z gęsi robi robotę, sąsiad rolnik dostaje w prezencję w podziękowaniu Za zboże😊
Kochany nawet nie obejrzałam jeszcze filmiku, ale sam tytuł to jest to o czym ja myślę. Własne warzywa to podstawa, jeśli ktoś ma taką możliwość żeby je uprawiać. Ja w tym roku na mojej małej działce pod Wawą będę uprawiała co się da. Nie wszystko mi wychodzi, ale co urośnie to będzie za darmo :) Drożyzna i niestety bedzie coraz gorzej.
Dlatego rządy latami pracowali nad likwidacją gospodarki . Co roku jako dziecko jechałam do babcina wieś pola pięknie posiane do słownie wszystkim . Od 10-15 lat porosły lasem lub domy stoją 😭 przykro patrzeć ,w razie wybuchu wojny leżymy jak nic 💕
Robie tak od lat, sasiedzi wycinaja a ja dosadzam co rok drzewa i krzewy , nawet kiwi udało mi sie wyhodowac , polecam topinambur na ciezkie czasy, orzechy , dynie wszystko co sie nadaje do jedzenia.
Minikiwi fajna rzecz. Przez wiele lat mi ładnie i obficie kwitły, pszczoły i trzmiele wariowały a owoców nie było... Już chciałem zlikwidować, bo rosło jak szalone i chyba ta groźba pomogła ;) W 2018 zaowocowało po raz pierwszy i jest OK. Ze dwa lata temu dosadziłem kolejne żeńskie (owoce) i jednego zapylacza :)
@@ukaszpawowski1344 MINI KIWI (AKTINIDIA) ISSAI ja mam ta odmiane juz niepamietam , musiałbys poczytac bo sa samopylne i jakies odmiany zeńskie i meskie , które trzeba sadzic naprzemiennie. Mam ubaw bo w moim klimacie wschód Polski nie przemarzła i owocuje ale zeby to była jakas rewelacja to nie. Owoce małe troche wieksze od agrestu no moze ciut wieksze. W tym roku jak mnie tu ruscy nie staranuja to posadze drzewa tlenowe oxy i tak co roku cos nowego wprowadzam i potem mam radoche nie mówiac juz o kwiatach i trwawach ozdobnych . Bardziej od kiwi polecam borówke, porzeczke , aronie ale sadz co tam chcesz byle miejsce było , powodzenia.
Witaj, bardzo dobrze mówisz i myślisz, jak ja, co urośnie to zdrowsze niż w sklepach, tańszym kosztem, dużo satysfakcji. Mam ogród od 27 lat i co roku sieję i zbieram dorodne i ekologiczne plony; pomidory ze szklarni, ogórki, marchew i najpotrzebniejsze warzywa , które lubimy, a maliny to mam zawsze przecudowne, więc dżemy soki, za darmo. Szkoda tylko , że jestem jedna z nielicznych, która docenia te dobra. Pozdrawiam.
Grzesiu,popieram Ciebie całym serduchem...zaplecze zywnosciowe to podstawa naszego zycia.Pozdrawiam WSZYSTKICH zdrowo myślących ludzi i Was w Szumilesie. Trzymajcie się ciepło
@@Arekkandula on widzi przyszłość jak w szklanej kuli. Jeśli wie że żywność będzie mega droga to niech zainwestuje wszystkie pieniądze na giełdzie, gdyby co to od razu by się wycofał
@@polacy_w_strefie_komfortu To nie jest straszenie ,tylko dobra rada , z tego Pana jest bardzo mądry człowiek . Moja już ni żyjąca mama ciągle mi opowiadała jak to było w czasie 2 wojny , wtedy prawie każdy miał ziemię , w najgorszej sytuacji byli Ci co nie żyli z rolnictwa , gdyby nie rolnicy to by nie mieli co jeść a tak to chodzili po domach i rolnicy zawsze im coś dali chociaż sami mieli niewiele mieli . Gdy nie będzie rolników to co wtedy ???
Oczywiście że żywność już w tym roku będzie strasznie droga i będzie jej mniej. Już podrożał gaz z którego wytwarza się nawozy azotowe które są cholernie drogie. Rolnicy już mówią że nie będą obsiewać gleb 4 i 5 klasy bo nie dadzą rady więc będzie mniejszy areał upraw i spadek plonów. Prawdziwa jazda zacznie się od 2023 bo uszczęśliwi nas UE. Rolnik będzie musiał przeznaczyć 1/4 swojego gospodarstwa na uprawę ekologiczną (spadek plonów wzrost cen) ponadto 1/5 lasów państwowych ma być przekształcona na rezerwaty przyrody ( nawet nie wejdziesz żeby zebrać grzyby czy jagody). Będą też inne"cukiereczki". Dlaczego? Bo tak chce UE. Pozdrawiam przebudzonych
Dokładnie tak! Należy uczyć się uprawy roślin i hodowli zwierząt. Należy uczyć się przetwarzania i przechowywania żywności. I co równie ważne, należy zbierać nasiona !!!
Żyję bez mięsa ponad 10 lat...warto polecam ... Mięso już nam nie służy ,to nie te czasy ...tym bardziej ,że jest mnóstwo dowodów na to ,że zwyczajnie go nie trawimy ,a do tego męczymy i zabijamy czyjeś życie . Po co ,jak można żyć w zgodzie z naturą. Mam nadzieję ,że będzie nas co raz więcej . Z ogrodem to fakt ,warto się nauczyć i mieć z tego satysfakcję .
@@monikasasiela1471 ja mięsa nie jem od 23 lat. hodowla zwierząt niekoniecznie musi oznaczać konsumpcję ich mięsa. Jest wiele pomysłów na współistnienie z radością i obopólną korzyścią
ja od urodzenia w Kato. już przeprowadziłam się na wieś, wszystkiego od was się uczę, szklarnia evex :D już jedzie. W tym sezonie ruszam z ogrodem. Pracuję w pogotowiu i najlepipej widzę co się dzieje... takie decyzje zapadły w 21roku i bardzo się z nich cieszę. MOSZ RECHT CHOPIE!!!! :D
Popieram. Na imię Paweł, mam 33 lata. Od kilku miesięcy jestem szczęśliwym dzierżawcą działki ROD o powierzchni około 480m² W tym roku zaczynam pracę nad ogrodem, stawiam tunel 24m² pod warzywka oraz sądzę drzewka owocowe. Głównie borówki i jagowy. Podjęte decyzję o nabyciu praw do działki wyszły dzięki Wam. Od obejzenia poprzez algorytm youtuba waszej twórczości zaczęły się myśli o takim ogródku. I nastąpiło to po miesiącu od pierwszego filmu✌️😎. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie. Czasy idą jakie idą,lepiej się zabezpieczyć 😇
Pracuję w mieście, a mieszkam na wsi od 11 lat i po pracy obrabiam moje warzywka i owoce- spokojnie można ogarnąć jedno i drugie. Satysfakcja, aromatyczne i świeżutkie produkty , a do tego dużo czasu na świeżym powietrzu-same plusy. W moim ogrodzie 95 % to rośliny użytkowe ( do wszamania) reszta dla oka i zapachu ( kwiaty i krzewy ozdobne). Większość znajomych nie rozumie tej proporcji, ja nie zmieniłabym ich. Pozdrawiam serdecznie Ewa
Rozebrałem paletę. Ręczną piłą pociąłem deski i zbiłem skrzynie o wymiarach 30×30×60cm. W reklamówce przyniosłem ziemię z parku i dżdżownice. Teraz po prostu wrzucam tam obierki z ziemniaków,cebuli, ogórka ( dżdżownice aż mlaskają ). To nie dużo ale truskawki w doniczkach rosną na tym kompoście jak głupie. No i gotowy nawóz do pomidorów koktajlowych w doniczkach na luty gotowe a mieszkam w betonowej dżungli 😁 Pozdrawiam.
Też widzę wyraźne podobieństwo do przedwojennych czasów. Wielu ludzi się na to bardzo obraża czego nie rozumiem. W zeszłym roku założyłem ogród i w tym roku będę rozwijał uprawy. Pozdrawiam 🙂
Zgadzam się z Panem w 100%. W tym roku zakładamy własny warzywnik. Na jesień postawiliśmy szklarnię. Wysiałam papryki, por, seler, cebulę. Będę wysiewać i sadzić dalej. Dążymy do samowystarczalności żywnościowej.
Pozdrawiam...Masz rację w stu procentach...Od lat dążę do samowystarczalności, zarabiam na siedlisko...przy okazji hoduję od lat na 130 m2 warzywa z coraz lepszym powodzeniem...tylko w zeszłym roku zebrałem ogólnie 470 kg plus zioła
Masz racię! - mam działkę na R.O.D.O.S. 30Lat uprawiam warzywa owoce,mam satysfakcję. Umiem być samowystarczalnym. POPIERAM!. ALE reszta miasta leży na wyrach i nażeka na otyłość. I tylko dziubią palcem w smartfonach!
A ja pamiętam jak w 2020r jak się srandemia zaczęła i ciągle w radiu i TV tylko o jednym gadali to wyłączyłam wszystko i poszłam robić ogród. Postanowiłam że jak w 2021 nadal będzie ten stan to zrobię jeszcze większy ogród i tak też uczyniłam. A w 2022 to już niech mnie lepiej nie podpuszczają :)))) pozdrawiam;)))
Trafiłeś w 10, też o tym myślałem, kupiłem nasiona - pietruszka, seler, marchew, buraki - wszystko co da się dłużej przechowawca, plus planuje jeszcze zemniaki - wszystko na 60m2 , zobaczę co z tego wyjdzie. Pozdrawiam.
A myslałem, że tylko mnie w czoło słoneczko przypiekło. Już się nie mogę doczekać marca. Na razie przycinam krzewy i zacząłem drzewa owocowe. Wkrótce trzeba będzie z rozsadami ruszyć. Pozdrawiam.
Popieram; najtrudniejszy pierwszy krok - a potem już się złapie bakcyla - i będzie z górki... Lubię czuć zapach ziemi wiosną, lubię prace w ogródku, lubię cieszyć się wschodzącymi roślinkami i aż serce rośnie kiedy widzę jak moje kochane roślinki wyrastają na zdrowe piękności...😁 Serdecznie pozdrawiam Mistrza i całą uroczą Rodzinkę.
Szacun chłopie za to że sobie dobrze radzisz.Fajny dom rodzince szykujesz.Ja też już z 10 lat sądzę tylko że u nas na Podhalu to trochę trudniej bo jest dużo zimniej ale ojca nakręciłem i od jakiś 5 lat mamy gospodarstwo koło Krakowa tak że rewelka ja nie wiedziałem wcześniej że brzoskwinie winogrona czy orzechy w Polsce rosną bo u mnie to tylko jabłka i śliwki.Pozdrowienia dla całej rodzinki !
@@malinowyogrodwgorach1005 Moze by coś więcej o tych. krzewach...? Proszę pozdrowić.. Moich. kumpli. Z. Limanowej, Mordarski ,Nowojowej ... Bo. to. "zacne bydlaki" były.. 😂
Mój wujek pod Krakowem to nawet kasztany jadalne miał w ogrodzie - a to jest jeden z głównych prozdrowotnych produktów wg św. Hildegardy z Bingen. Tylko jak drzewko jest małe to na zimę trzeba je odkręcać matą słomianą bo nie lubi mrozu w młodości.
Powiem krótko panie Grzegorzu. W ciężkich czasach 2 hektary ziemi, potrafiło URATOWAĆ ŻYCIE RODZINIE. Można się śmiać, można mówić, że to nie te czasy, ale pogadamy za 20 lat. Pozdrawiam.
Panie Wojtku, przed wojną dziadek utrzymywał rodzinę z 28 arów ziemi, to było pół morgi. Ten skrawek ziemi żywił kilkuosobową rodzinę. (Były też jakiś drób, świnka - oczywiście krowy ani konia nie mogli trzymać.) Pozdrawiam.
Całą prawdę przedstawiles o naszych wsiach panie Grzegorzu.Przykre to że może tylko w trzech gospodarstwach są kury a reszta nic.Wnuki mieszkajacy na wsi zapomną jak wygląda krowa . Zwierzęta domowe będą znać z obrazków.Ze wsi jedziemy po warzywa do sklepu.Młodzi nauczyli się łatwizny bo leży gotowe na półkach w sklepie.Dobrze Grzegorzu że zachęcasz aby każdy zadbał o siebie bo czasy niepewne i jest się czego bać.Jesteś wspaniały i prosty w swoich wypowiedziach.Nieżyjący prepers Adolf Kudlinski też namawiał aby zadbać o siebie.Bo w razie wojny jak nie zginiemy od kuli to z głodu napewno tak.Dzięki Grzegorzu za dzielenie się myślami .
Witam ja od 2 lat na swoim balkonie bo nie mam możliwości w ogrodzie bo mieszkam w bloku sądzę pomidory ogórki paprykę a nawet udało mi się wychodowac arbuza a już zasadzilam kalafior kapusta cebula szczypior ogórki i jestem z tego dumna a fusy z kawy i skórki z bananów do urzeznienia ziemi polecam.
Witam Panie Grzesiu, absolutnie sie zgadzam z panem, ja mieszkam w UK I rok temu przyznali mi dwie male dzialki. Rodzina pytala po co mi to jak w sklepie Wszystkiego pelno. W tym roku sami kupuja nasiona I sadzonki i maja kilka grzadek na moich dzialkach. 😜 Mam tez maly ogrodek z tylu domu ktory zaadoptowalam pod warzywniak. Absolutnie polecam I zgadzam sie z Panem, nie badzmy tacy kompletnie uzaleznieni od innych. Zrobilismy sie zbyt wygodni, wszystko mamy podane jak na tacy. Pozdrawiam I zycze zdrowka❤️
Bardzo dobrze pan mówi . W tym roku przeprowadzamy się na swoje ( remontujemy dom po dziadkach ) i już od kilku lat sadzimy drzewa owocowe , lecznicze . Ogólnie przygotowujemy się na to co pan mówi. Szkoda że ludzie tego nie widzą , a z nas się śmieją , po co nam to . Oby więcej tak trzeźwo myślących osób ♥️
To filmik skierowany do mnie. Dziękuję. Chciałabym być Twoja sąsiadką, Grzesiu :) W zamian Tajne Komplety dla dziewczynek, bo "Nie rzucim ziemi...". Zdrówka!
Mam te same odczucia i obawy.Przyjdzie coś, bo widać niepokój. Bądźmy dobrej myśli. Pozdrawiam Was.Fajnie sie Ciebie slucha,cieszę się że są jeszcze tacy ludzie.
Zeszły rok (2021) był u mnie bardzo urodzajny, mam kawałek ziemi i uprawiam głównie drzewa owocowe (własnoręcznie szczepione). Zebrałem około 1 tony śliwek, dwa razy tyle jabłek różnych odmian i wiele innych owoców. Śliwki w całości poszły do beczek, to samo z większością jabłek. Mam teraz zapas śliwowicy i calvadosa na nieciekawe czasy jako uniwersalną walutę :D
Gdybym miała chć kawałek ziemi to na pewno bym chciała mieć swoje warzywa i owoce. Marzy mi się mieć malutki domek gdzieś z dala od miasta i mieć mozliwość posiadania własnych plonów. Mądrze mówisz jak zawsze 🙂 Pozdrawiam ciebie i rodzinkę.
@@Przyziemni Domów do 150tys jest mnóstwo, gorzej z tym hektarem koło domu nawet na wsi ludzie posprzedawali ziemię a domy osobno. Ale tak jak piszesz jak pochodzić z popytasz to i znajdziesz.
@@rzezwicki1980 chodzilo mi raczej zeby kupic hektar rolnej i wybudowac na zgloszenie donek siedliskowy do 35m2 wtedy powinno wyjsc nawet mniej niz to. Wlasnie cos takiego z zona zrobilismy.
@@Przyziemni Super sprawa .Obsadz sobie drzewami owocowymi czołem do południa w rzędach co 10 metrow a drzewa w rozstawie co 5 metrow tak gęściej.W taki sposób zacienisz sobie od upałów i w tych pasach o szerokości 10m bedziesz siał i sadził np ziemniaki lub co chcesz .Te miedze na których posadzisz drzewa i krzewy owocowe możesz wykorzystać na wybieg dla kur .Taki system jest odporny na suszę i sprawdza się nawet w Afryce.
Cała prawda. Niestety idą ciężkie czasy. Znajomy powiedział mi tak "ci co mieszkają w domach i mają ogrody jakieś możliwości uprawy, hodowli będą mieli dużo szczęścia w porównaniu do ludzi którzy tego nie mają nie wspominając o ludziach w blokach"
Popieram wszystkimi kończynami👍😁 U mnie jesienią dodatkowo wjechało 15 krzaków borówek, 20 drzew owocowych, maliny Jeżyny rokitnik, 50 mb winogrona. Jaram się tym. Nie będę miał czasu chodzić do pracy😁
Witam serdecznie! Właśnie w tym filmiku padły mądre zdania! I to jest prawda! Odkąd zamieszkałem w domu jednorodzinnym to nie wyobrażam sobie żeby nie móc ogarniać ogrodu, w którym nie ma drzew, krzewów owocowych, warzyw i ziół! To jest wielkie zabezpieczenie na różne czasy, a wiadomo żywność to podstawa! Dziękuję za filmik i życzę powodzenia! :)
Stół zastawiony produktami wytworzonymi w całości przeze mnie daje sporo frajdy... Cały czas staram się wprowadzać coraz to nowsze produkty... W tym roku hitem jest własne mleko i masło. Żona twierdzi że tym razem to przegiołem 🤣🤣🤣
Kilka lat temu miałem prawie 200 m2 upraw pod folią, na starość pozostało mi tylko 48 m2. Cóż siły już nie te, ale dalej będę uprawiał pomidory,ogórki, cebulę i czosnek co tam się jeszcze da. Dzięki za film 💪👍
Też jestem takiego zdania - lepiej mieć coś swojego :) lepiej być przygotowany na coś niż nie być przygotowanym Życzę w tym roku powodzenia w uprawach i dużo zdrowia :)
Wszystkie znaki na niebie i ziemi mówią, że nadchodzi wielki ucisk. Grzesiek, bardzo dobrze że poruszyłeś ten temat. Kiedy kilka lat temu kupiłem ziemię i zacząłem sadzić drzewa i krzewy owocowe, znajomi patrząc na mnie kręcili kółka na czołach, bo przecież mieliśmy nadprodukcję żywności. Zatrważające, jak względny dobrobyt i odmóżdżające, propagandowe media pozbawiły ludzi zdrowego rozsądku i oceny rzeczywistości. Supermarkety same podają, że mają zapasy żywności na 3 dni, a co potem?
Polecam zacząć od zaraz wysiewając na talerzykach na parapecie rzeżuchę, sadząc do doniczki korzenie pietruszki na natkę i cebule na szczypiorek. Taki malutki ogródek na rozruch. Zdrowo, smacznie, a ile radości. Pozdrawiam cieplutko.
Dziękuję Panie Grzegorzu. Dzięki Panu w 2021 zrobiłam z mężem grządkę 1, 5 na 2.0 m i posadziliśmy ogórki, pomidory i paprykę . Wszystko na konstrukcji podwieszanej. Wszystko rosło jak na drożdżach. Zrobiłam masę słoików ogórków kiszonych i sałatek. Nie powiem ile, bo nikt mi nie uwierzy. Ja sama byłam w szoku, ile wyszło słoików. W tym roku 2022 powiększymy grządkę i zarobimy lepszą pienną konstrukcję.
Dziękuję za ten film, który tylko mnie utwierdził w przekonaniu, że dobrze robię wyjeżdżając z wielkiego miasta (na terenie państwa, które nigdy nie było i nie będzie nam bratem), na wieś w Polsce, gdzie polskie powietrze, polskie niebo, polska ziemia.
Dokładnie. Tez buduje dom a koło domu posadzilem drzewka i krzewy. Troche problem mamy ze słaba ziemią, slimakami, ptakami, zajacami ale trzeba próbować... Ale jak to mówią: "nie rób nic, nie będzie nic"
W 100% zgadzam się z tym co mówisz. Dodałabym tylko, że warto tego wszystkiego uczyć dzieci, zwłaszcza właściwości ziół. U nas od wiosny jest normą, że w surówce są liście podagrycznika, a w szklance oskoła 😁. Mimo chodem opowiadam przy obiedzie co ma jakie właściwości 😉
3 lata temu moja pierwsza grządka podniesiona była ze starej piaskownicy. No i złapałam bakcyla :) Potem zajęliśmy część trawnika na kolejne, bo szkoda było marnować miejsce. Teraz satysfakcja z pracy i zbiorów nieoceniona. A jak zaczynałam byłam zupełnie zielona, więc uczyłam się też i na Twoich filmach. Pozdrawiam
Warto też poszukać filmów o Paulu Gautschi i jego metodzie uprawy "Back to Eden"- trafiają się filmy z polskimi napisami.... No i polecam: "Katarzyna Bellingham"...czysto po polsku jest!
Siema, ja zacząłem 4 lata temu uprawy i nie mogę skończyć 😅 Ciągle rozszerzam, trawnik zamieniam na grządki... Pozdro Grzechu, dzięki za dobry przekaz 👊👊
Zapasy trzeba mieć,wystarczy że nie będzie prądu przez kilka dni. W następnym roku chcę na ogrodzie postawić pięć chlebowy. Pozdrawiam przedsiębiorczych ludzi.
My już zamówiliśmy westfalke...mieszkamy w mieście ale ogród mamy od zawsze...żal mi ludzi, którzy otoczeni są tylko trawą i tujami...mam nadzieje że zacznie się to zmieniać...
Super mądry filmik. Myślę podobnie w 100%. Od 2 lat mam 25ar działeczkę i w zeszłym roku stawiałem pierwsze kroki w grzadkach podwyższonych oraz tunelu. Nie bylo zbiorów za dużo, ale ziemia tam nie była uprawiana ani nawożona od kilkunastu lat... od zeszłego roku sypie popiół drzewny, obornik, robie kompost i zrębkę. Posadziłem 20 drzew i 25 krzewów. Na ten rok jeszcze ambitniejsze plany. Muszę o murarkach pomyśleć...
@@jesteszmiana5915 tylko filmiki youtube i "zdrowy rozsądek". Próbuje na własny użytek, więc liczę się z niepowodzeniami, i już po 1 roku doświadczenia wiem co będę robił inaczej 😉
Też widzę analogię do czasów przedwojennych, dużo słucham opowieści na UA-cam o obozach, o wywózkach. Widze, że wcale nie jesteśmy daleko od tego scenariusza.
U mnie dzięki temu Szumilasowi i trochę zielonemu pogotowiu założyłem jagodnik ( maliny, jeżyny, porzeczki, agresty, porzeczkoagrest, malinojeżyny, mam 3 rodzaje mięty, tymianki, macierzanki, żywokost, bylicę piołun, poziomki, aronię, doszły wiśnia, jabłoń i śliwka węgierka + pas 5m łąki kwietnej. Zarażasz ziomek, choć w dzisiejszych czasach lepiej tak nie pisać XDD Zdrówka!
"Nie będziesz miał nic i będziesz szczęśliwy" - taką świetlaną przyszłość nam szykują. Nim nas całkiem oSCHWABią siejmy, zbierajmy, róbmy zapasy i uczmy dzieci jak mądrze żyć.
Lepiej bym tego co się dzieje od pewnego czasu nie ujął . Wyprowadzam się w tym roku na wieś , chcę cieszyć się prawdziwym życiem . Panie Grzegorzu , mądrym jesteś człowiekiem :) Pozdrawiam Wszystkich :)
Pfkrylam Pana bardzo Nie dawno I baardzo mi sie pidobaja filmiku , ktore zdazylam ofsluchac. Mam jeszcze wiele zaleglosci ale napewno odslucham. Mam baardzo duzo Ziemi I mysle, ze bedzie happy, kiedy zacznie cos rodzic oczywiscie z Moja pomoca. Pozdrawi bardzo serdecznie z Chicago
Witam pięknie, ja mam tez ogródek, kazdego roku sieje warzywka ,pomidory,buraczki itd,mamy dużą folię, bo co swoje to swoje,dobrze pan mówi, nadchodzą ciezkie czasy,nie tylko w Polsce, ale i w Niemczech, juz to jest,ceny okropne,wiec trzeba sie zabezpieczać, pozdrawiam Pana i rodzinkę i ogladajacych👍😘
@@gilfhunter współczùje ale w sklepie lnnego nie kupisz w uprawach przemysłowych uprawa jest na osadzie z oczyszczalni ścieków obornik z ferm drobiu lub tuczu świń antybiotyki w tych warzywach przekroczone są wielokrotnie uwierz ja to widzę na co dzień i cholerę mię bierze ze to spełnia warunki spożywcze Radzę spróbować na oborniku bydlęcym od rolnika BĘDZIESZ ZADOWOLONY GWARANTUJE
Jestem tego samego zdania. Przez ostatnie 10 lat byłam w Niemczech. Wszystko zaniedbane, opuszczone. Mam kawał ziemi i konkretny plan co, gdzie, jakie i ile. Łącznie z tunelem na pomidory, ogórki paprykę. .Kocham pracę w ziemi kocham takich ludzi jakk Ty🙂❤👍
Też mi ostatnio przyszło do głowy, że w razie wojny to nie są takie czasy jak 100 lat temu, że każdy miał jakiś dostep do żywności. Teraz w razie wojny to będzie tragedia dla ludzi.
Nie tylko żywność ale też uzależnienie od gazu i prądu , mam na myśli przede wszystkim ogrzewanie zwłaszcza w miastach w razie awarii ,czy braku dostaw , na wsiach kto jeszcze ma kuchnię na drzewo to się będzie jakoś ratował zawsze można trochę drzewa zdobyć .
Zdesperowane dziesiątki i setki tysięcy głodnych ludzi z wielkich miast będą tułać się po wsiach i grabić. Warto zacząć na wsiach organizować grupy samoobrony, takie jak była kiedyś CHŁOSTRA. I chyba warto by wiejska młodzież zapisywa ła się do kół łowieckich by mieć broń.
Popieram ja w tym roku też się przeprowadzam. Mam prawie 60 lat. Idę za las. Jestem całym sercem za Twoim tokiem myślenia
Super
Brawo ty
Mieszkam w blokach, ale sadze gdzie popadnie i dobrze.🌞👍🙂🙂
Mam też tyle lat, ale- niestety- żadnych środków na zakup kawalka ziemi. Ale trzymam za koleżankę kciuki i życzę szczęścia.
Mam nadzieję że też w tym roku mi się uda przeprowadzić, pozdrawiam
Panie Grzesiu dokładnie jest tak cjak Pan mówi. Od zawsze wszystkie warzywa i nawet jajka od własnych kurek mam. Mieszkam prawie na wsi gdzie każdy sąsiad ma kawał działki ale mało kto ma warzywa czy owoce. Śmiali się ze mnie ze wszystko sieje, chodzę przy tym i dbam. Sąsiedzi mają trawę i tuje....zobaczymy czy w tym roku też się będą ze mnie śmiać.
Powodzenia 👍
@@mrowkolew8055 dziękuję, przyda się 😀
Dokladnie ja w tym roku powiększam ogrodek x2 mimo że i tak za wielki nie był ale nawet z tego małego starczyło mi na kilka miesięcy, wiec wiadomo że naprawdę warto:)
@@uszekuszynski3936 👏 a jak miejsca zabraknie to warzywa można siać nawet w wiaderkach lub kastrach budowlanych 😀
@@tomatinka dokladnie przy tych cenach wszystko sie zwróci w zdrowiu
Wielkie brawa Panie Grzesiu. Jak miło słuchać i widzieć ludzi, którzy pokochali ziemię, i wracają do niej. Najwyższy czas przestać truć ziemię i człowieka.
Popieram każde Pana słowo,dziwne że na wsi nic teraz nie robią nie uprawiają i nie hodują ,pochodzę z miasta i całe życie mieszkałam w mieście.Bedac na emeryturze kupiłam dom na wsi gminnej.Zaczelam uprawiać ogród przy domowy posadziłam parę drzew owocowych chociaz mam 4 drzewa 100-letnie.sieje warzywa,mam mały tunel pod folią na pomidory,mam 77 lat i mieszkam sama,zbieram zioła i je suszę.
Jest mi ciężko bo choroby mi przeszkadzają ale co roku pracuję ciężko.
Jestem zdumiona bo tu na wsi nikt nic nie robi szczególnie młodzi latają do biedronki po mleko,jajka i tepe.Ani jednej krowy, świni,kury.
Natomiast dbają o paznokcie myślenie malowane i fryzury,nie mam nic na przeciw dbania o siebie,zawsze byłam elegancka pracując w mieście na stanowisku,mam wyższe wykształcenie ,ale ja mieszczuch zamieniłam się na mieszkańca wsi,pracując w polu nie chodzę co tydzień do pedicure ,a wiejscy mieszkańcy nie zajmują się ziemią, hodowlą tylko porobili się miejskimi paniusia mi a mężczyźni nie potrafią nic robić bo mówią że się nie opłaca,jak trudno znaleźć hydraulika,czy kogoś aby pociął drzewo ,skosiła trawę kosiarka czy stolarza.
Jeszcze starsi coś potrafią zrobić ale jest ich coraz mniej bo wymierają lub są schorowani.
Wyjazdy za granicę popsuły ludzi , wypasiony samochód,nowoczesny dom bez pieców wszystko na prąd i gaz,w starszych domach wyburzyli piece ,a co będzie jak wyłącza prąd i gaz?,Ja też robiłam remont ale piece zostawiłam mimo że w każdym pokoju mam kaloryfer na prąd,teraz palę w piecu drzewem.
Nie wiem jak Ci ludzie w razie jakiegoś kataklizmu czy wojny będą żyli ,kiedy markety pozamykają o prąd wyłączą,łany zbóż znikły z krajobrazu,pola które mają zarastają trawą i cierniami,lenistwo zapanowało w Polsce.Chiny wykupili prawie 70% zapasów światowego zbóż i zapełnili swoje spichlerze a u nas nic nie robią,myślą że Unia im da,A unia nic nie da bo sama nie będzie nic miała,Jeśli się ludzie nie opamiętają i nie wezmą się u nas do roboty i do mądrego myślenia to zdechną z chłodu i głodu.Popieram każdego kto ma wyobraźnię, mądrze myśli,potrafi odczytywać znaki czasu i pracuje by zapewnić byt swojej rodzinie i wyrazie czego pomoc innym.Dlatego to co Pan myśli i mówi jest jak najbardziej mądre i w porządku aby takich ludzi było jak najwięcej.
Czas aby Polacy zmadrzeli i wzięli się do roboty bo nawet Salomon z pustego nie naleje.
bardzo super to napisałaś, ja też tak myślę jak ty .pozdrawiam serdecznie ❤
@@kazimierapikul6990 bo ludziom na wsi już nic się nie chce. Chcą żyć jak miastowi i niczym się od nich nie różnić. Nie mam z tym problemu, ale to jest droga do nikąd, bo czasy są coraz gorsze. Już ogrodniczy mają absolutny zakaz sprzedaży nasion pomidorów, a to jest tylko początek, co będzie dalej, strach się bać, bo może być i tak, że nasze małe poletka z uprawami będą niszczone. To nie jest moja osobista teoria spiskowa, tak będzie kiedyś. ...
Genowefa i jej podobni (podobne), to ludzie myślący. Mam za małą działkę przy domu, ale nie mam szansy na nic większego. Na szczęście mamy też szklarnię. Na wiosnę zrobimy podwyższone grządki, bo to, co idzie jest straszne.
W ubiegłym roku mieliśmy bardzo, bardzo słabe plony, nie wiem co się stało, ale nawet cukinia nie rosła, a jej owoce gnily u podstawy. Ogórki rosły bardzo wolno, a w poprzednich latach rosły w "oczach".
Mam nadzieję, że ten rok będzie lepszy!
Pani Gieniu duży plus za pisanie w tym wieku komentarzy ,każdy kto wie jak wygląda bieda napisze to co pani ,będzie to co nieuniknione
Unia płaci za nie robienie nic, Polacy głownie robia zakupy w zagraniczych marketach ktore to zywnośc sprowadzaja od obcych.
Deja vu??? Czyż bym ją sama to napisała??? Dokładnie moje słowa i moje myślenie, kropka w kropkę🙂.
Dzięki tobie Grzechu, 3 lata temu zbiłem swoją pierwszą podwyższaną grządkę.
Dzisiaj mam szklarnię i 12 grządek.
W sezonie 2021 zebrałem 80kg pomidorów. Resztę warzyw (ogórki, cebula, czosnek, cukinia, itd. codziennie gości na naszym stole.
Dziękuję Ci stary za kopa w d.
Dziękuję za otwarcie oczu.
Wszystkiego dobrego dla Ciebie i twoich bliskich.
Ja dziękuję za takie info. To podbudowuje 😉
Mój facet miał 60 kg ogórków pomidory parcha dostały ale uciekamy na wies.my już 6 rok.dzialamy
To identycznie jak ja ,ja już planuję gdzie co zasieję , ale pomidory w szklarni miałam bardzo kiepskie i ogórki też nie wiem czemu, myślę że za mocno zakwasiłam glebę
Ooo gratuluję, to duży rozwój. Ja miałam pierwsze warstwą w zeszłym sezonie. Strasznie się cieszyłam z własnych pomidorków a papryka świeża inaczej smakuje niż ta kupna
W 2024 roku nadejdzie reset geologiczno-klimatyczny. Przez kilka lat ziemia nie będzie rodzić. Zapasy żywności należy przygotować na te kilka lat. Zapasy można np. ukryć w lesie, np. odpowiednio zakopać. W domu trzymać tylko np. na miesiąc. Więcej na temat tego resetu kanał YT "Wiedza dla wszystkich" RESET 2024 - sześć części.
Bardzo dobre porady. Swiat zwariowal. Ludzie stracili zdrowy rozsadek i co gorsze zamiast sie jednoczyc dziela sie.
Bardzo mądre porady. Niechby jak najwięcej ludzi Pana posłuchało. Masa kasy zostaje, kiedy ma się swoje jedzenie, choćby tylko przez sezon kiedy wszystko rośnie.
W tej chwili miastowi mądrzejsi od ludzi ze wsi. Od dwóch lat mieszkam na wsi. Mam ogródek nawet ziemniaki posadziłam. A wielu miejscowych tylko trawka, tuje nawet malwy nie posądzą i kostka Bauma. Kury mało kto ma. Nawet nie każdy ma pieska. Za to "Groszek"jest i pełno w nim ludzi.. Przetworów też mało kto robi, mówią, że nie ma kto jeść. Ja robię zapasy, piekę chleb. Ogrzewam drewnem. Jeszcze studnie w tym roku planujemy zrobić, piwniczkę i piec do chleba,żeby prąd oszczędzać. To jest stan umysłu to o czym Pan mówi. Albo go się ma albo nie. Zaznaczam że jestem mieszczuchem od czterech pokoleń. Pozdrawiam i dziękuję za film.👍👍👍
Ja też mieszczuch, popieram to co robisz. Przenoszę się na wieś i buduję to co ty
Zauważyłem, że zarówno młodzi jak i starzy mieszkańcy wsi nie chcą się uczyć uprawy. Młodzi bo mają wywalone: internecik, TV, market... Starsi: bo łojciec nie tak robił.
A wystarczy zamiast oklepanej tujki wsadzić krzew owocowy, itp. Nikt nie nakazuje od razu uprawy przemysłowej.
@@patapatatai8366 Ale po co? Przecież os będzie pełno, będzie to spadać i brudzić k..wa trawnik. Bo taki ładny kupił z rolki.wrrr...
będzie konfiskata wszystkiego łącznie z nieruchomościami
globalna.info/2022/02/05/byly-nakuowiec-pfisser-zblizamy-sie-do-5-fazy-walki-z-ludzkoscia/
ua-cam.com/video/2eza71PwWWg/v-deo.html
Grzesiu jesteś od dziś moim idolem. Mam 70 lat i przeżyłem niejedno od wojny. Lubię samowystarczalność, prace ogrodowe i majsterkowanie, jak Ty. Teraz popieram Cię również w sprawach politycznych.
Ogrodujemy od 3lat, pozdrawiamy wszystkie Świadome Istoty ❤️
Też posadziłam w ciągu ostatnich 2 lat sad, jagodnik. I warzywnik w skrzyniach. Borówki wybierałam wg Twoich porad zamierzam się zrewanżować.Na dodatek kuzyn z Norwegii jak to zobaczył kupił u siebie 1500m2 działkę i będzie ją uprawiał dla swojej rodziny.
Dzięki temu, że w czasie wojny rolnicy wszystko hodowli to mogli wyżywić siebie i ludzi w miastach. Teraz nawet siebie nie wyżywią, bo ludzie nie krowy i trawników jeść nie będą, tym bardziej tuji. Wszedzie miastowi nawet na wsi, a już nie będzie komu wytwarzać jedzenia, bo to wstyd być rolnikiem. A ja uważam, że to jest najważniejszy i najpotrzebniejszy zawód, który powinien być bardzo sanowany przez nasz wszystkich, ponieważ wszyscy musimy jeść.
Ma Pan bardzo mądre przemyślenia i wnioski.👍🍀🌞
Pozdrawiam serdecznie 😊
Za to ja do miesnego chodzę do zamrażarek, do warzywniaka do spiżarni. Co roku kalkulacja ile drobiu i ile warzyw potrzeba. 3 lata już tak chodzę "na zakupy". Po "kupnym" jedzeniu dostaje gorączki i wymiotów. Za to rosół z gęsi robi robotę, sąsiad rolnik dostaje w prezencję w podziękowaniu Za zboże😊
Kochany nawet nie obejrzałam jeszcze filmiku, ale sam tytuł to jest to o czym ja myślę. Własne warzywa to podstawa, jeśli ktoś ma taką możliwość żeby je uprawiać. Ja w tym roku na mojej małej działce pod Wawą będę uprawiała co się da. Nie wszystko mi wychodzi, ale co urośnie to będzie za darmo :) Drożyzna i niestety bedzie coraz gorzej.
Dlatego rządy latami pracowali nad likwidacją gospodarki . Co roku jako dziecko jechałam do babcina wieś pola pięknie posiane do słownie wszystkim . Od 10-15 lat porosły lasem lub domy stoją 😭 przykro patrzeć ,w razie wybuchu wojny leżymy jak nic 💕
Bardzo trafne spostrzeżenie
To prawda, przykry to widok
Robie tak od lat, sasiedzi wycinaja a ja dosadzam co rok drzewa i krzewy , nawet kiwi udało mi sie wyhodowac , polecam topinambur na ciezkie czasy, orzechy , dynie wszystko co sie nadaje do jedzenia.
Minikiwi fajna rzecz. Przez wiele lat mi ładnie i obficie kwitły, pszczoły i trzmiele wariowały a owoców nie było... Już chciałem zlikwidować, bo rosło jak szalone i chyba ta groźba pomogła ;) W 2018 zaowocowało po raz pierwszy i jest OK. Ze dwa lata temu dosadziłem kolejne żeńskie (owoce) i jednego zapylacza :)
Ooo kiwi to ciekawe. Trzy nasz je w domu? Ja mam kawowce a w tym roku sądzę daktyle
Polecisz jakąś odmianę kiwi konkretną. Słyszałem że w naszych warunkach trochę kwaśne są.
@@ukaszpawowski1344 MINI KIWI (AKTINIDIA) ISSAI ja mam ta odmiane juz niepamietam , musiałbys poczytac bo sa samopylne i jakies odmiany zeńskie i meskie , które trzeba sadzic naprzemiennie. Mam ubaw bo w moim klimacie wschód Polski nie przemarzła i owocuje ale zeby to była jakas rewelacja to nie. Owoce małe troche wieksze od agrestu no moze ciut wieksze. W tym roku jak mnie tu ruscy nie staranuja to posadze drzewa tlenowe oxy i tak co roku cos nowego wprowadzam i potem mam radoche nie mówiac juz o kwiatach i trwawach ozdobnych . Bardziej od kiwi polecam borówke, porzeczke , aronie ale sadz co tam chcesz byle miejsce było , powodzenia.
@@habrowo Nie w ogrodzie w pierwszym roku okrywałam teraz juz nie , no to super udanych upraw zycze.
niesamowite,że coraz więcej ludzi zaczyna się domyślać ,że żyjemy w czasach ostatecznych....świetna robota
Mądrego miło posłuchać, dzięki za Twoje zaangażowanie, czas i wiedzę, którą się dzielisz.
Witaj, bardzo dobrze mówisz i myślisz, jak ja, co urośnie to zdrowsze niż w sklepach, tańszym kosztem, dużo satysfakcji. Mam ogród od 27 lat i co roku sieję i zbieram dorodne i ekologiczne plony; pomidory ze szklarni, ogórki, marchew i najpotrzebniejsze warzywa , które lubimy, a maliny to mam zawsze przecudowne, więc dżemy soki, za darmo. Szkoda tylko , że jestem jedna z nielicznych, która docenia te dobra. Pozdrawiam.
Jesteś rozsądnym ;mądrym; praktycznym i dobrym Człowiekiem. Zmotywowałeś mnie.Mam nadzieję ,że dam radę. Pozdrawiam serdecznie.
Zgadzam się Panem idą wredne czasy co gorsza coraz więcej ludzi to widzi czyli coś będzie na rzeczy 🤔
Wszystko prawda ,też jestem tego zdania ,ale powoli oczy się otwierają młodym także,pozdrówka.👍💪wytrwałości i siły szybkiego końca budowy🏡
Dobry odcinek.....widać iż coraz więcej osób przeczuwa że idzie bieda.
Grzesiu,popieram Ciebie całym serduchem...zaplecze zywnosciowe to podstawa naszego zycia.Pozdrawiam WSZYSTKICH zdrowo myślących ludzi i Was w Szumilesie. Trzymajcie się ciepło
Dziękuję Bozenko .. za. pozdrowienia... Takie działanie. to. również. zaplecze prozdrowotne...
Zdrawiam 🌹🖐️🦎💛☘️👍🇵🇱
Pozdrawiam
Halo super motywujesz .Drzewka posadzone w tamtym roku .Kiedy podcinac .Dużo tego w necie,za dużo,
Popieram, w tym roku żywność bedzie MEGA droga nie tylko warzywa i owoce
Strasz dalej, tak jak Niedzielski i jego znachorzy
@@polacy_w_strefie_komfortu straszy .jak tam u ciebie ceny w sklepie?
@@Arekkandula on widzi przyszłość jak w szklanej kuli. Jeśli wie że żywność będzie mega droga to niech zainwestuje wszystkie pieniądze na giełdzie, gdyby co to od razu by się wycofał
@@polacy_w_strefie_komfortu To nie jest straszenie ,tylko dobra rada , z tego Pana jest bardzo mądry człowiek .
Moja już ni żyjąca mama ciągle mi opowiadała jak to było w czasie 2 wojny , wtedy prawie każdy miał ziemię , w najgorszej sytuacji byli Ci co nie żyli z rolnictwa , gdyby nie rolnicy to by nie mieli co jeść a tak to chodzili po domach i rolnicy zawsze im coś dali chociaż sami mieli niewiele mieli .
Gdy nie będzie rolników to co wtedy ???
Oczywiście że żywność już w tym roku będzie strasznie droga i będzie jej mniej. Już podrożał gaz z którego wytwarza się nawozy azotowe które są cholernie drogie. Rolnicy już mówią że nie będą obsiewać gleb 4 i 5 klasy bo nie dadzą rady więc będzie mniejszy areał upraw i spadek plonów. Prawdziwa jazda zacznie się od 2023 bo uszczęśliwi nas UE. Rolnik będzie musiał przeznaczyć 1/4 swojego gospodarstwa na uprawę ekologiczną (spadek plonów wzrost cen) ponadto 1/5 lasów państwowych ma być przekształcona na rezerwaty przyrody ( nawet nie wejdziesz żeby zebrać grzyby czy jagody). Będą też inne"cukiereczki". Dlaczego? Bo tak chce UE. Pozdrawiam przebudzonych
Dokładnie tak! Należy uczyć się uprawy roślin i hodowli zwierząt. Należy uczyć się przetwarzania i przechowywania żywności. I co równie ważne, należy zbierać nasiona !!!
Oczywiście! Bo niedługo to same F1 beda nam sprzedawać
👍
Żyję bez mięsa ponad 10 lat...warto polecam ... Mięso już nam nie służy ,to nie te czasy ...tym bardziej ,że jest mnóstwo dowodów na to ,że zwyczajnie go nie trawimy ,a do tego męczymy i zabijamy czyjeś życie . Po co ,jak można żyć w zgodzie z naturą. Mam nadzieję ,że będzie nas co raz więcej . Z ogrodem to fakt ,warto się nauczyć i mieć z tego satysfakcję .
@@monikasasiela1471 ja mięsa nie jem od 23 lat. hodowla zwierząt niekoniecznie musi oznaczać konsumpcję ich mięsa. Jest wiele pomysłów na współistnienie z radością i obopólną korzyścią
Tak, tak uczę się przetwarzania bo na razie mam obawy ze złe zawekuje i się zepsuje
ja od urodzenia w Kato. już przeprowadziłam się na wieś, wszystkiego od was się uczę, szklarnia evex :D już jedzie. W tym sezonie ruszam z ogrodem. Pracuję w pogotowiu i najlepipej widzę co się dzieje... takie decyzje zapadły w 21roku i bardzo się z nich cieszę. MOSZ RECHT CHOPIE!!!! :D
Chorzów pozdrawia, gratuluję że się udało uciec z miasta. Też mi się marzy 👍
Pszczyna też pozdrawia😁Ja też na wiosce wylądowałem i sadzę warzywa a sąsiedzi do okoła trawniczki rabatki tujeczki i nic nic nic😂😂😂😂😂😂
@@Maxkolanko999 Oświęcim pozdrawia sąsiadów 👍☺️
@@Maxkolanko999 👋pozdrawiam z Jastrzębia-Zdroju, niestety z bloku.
To jeszcze Bieruń dołącza do sąsiadów
Popieram. Na imię Paweł, mam 33 lata. Od kilku miesięcy jestem szczęśliwym dzierżawcą działki ROD o powierzchni około 480m² W tym roku zaczynam pracę nad ogrodem, stawiam tunel 24m² pod warzywka oraz sądzę drzewka owocowe. Głównie borówki i jagowy. Podjęte decyzję o nabyciu praw do działki wyszły dzięki Wam. Od obejzenia poprzez algorytm youtuba waszej twórczości zaczęły się myśli o takim ogródku. I nastąpiło to po miesiącu od pierwszego filmu✌️😎. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie. Czasy idą jakie idą,lepiej się zabezpieczyć 😇
Pracuję w mieście, a mieszkam na wsi od 11 lat i po pracy obrabiam moje warzywka i owoce- spokojnie można ogarnąć jedno i drugie. Satysfakcja, aromatyczne i świeżutkie produkty , a do tego dużo czasu na świeżym powietrzu-same plusy. W moim ogrodzie 95 % to rośliny użytkowe ( do wszamania) reszta dla oka i zapachu ( kwiaty i krzewy ozdobne). Większość znajomych nie rozumie tej proporcji, ja nie zmieniłabym ich. Pozdrawiam serdecznie Ewa
Mądrego to zawsze miło posłuchać, zgadzam się w 100 %. Pozdrawiam 👋
Zgadzam się 100 %
Bardzo Cię szanuję Grzesiu.
Pozdrawiam serdecznie :)
Ja również będę obsiewać i obadzać każdy kawałek ziemi! Pozdrawiam ;)
Rozebrałem paletę. Ręczną piłą pociąłem deski i zbiłem skrzynie o wymiarach 30×30×60cm. W reklamówce przyniosłem ziemię z parku i dżdżownice. Teraz po prostu wrzucam tam obierki z ziemniaków,cebuli, ogórka ( dżdżownice aż mlaskają ). To nie dużo ale truskawki w doniczkach rosną na tym kompoście jak głupie. No i gotowy nawóz do pomidorów koktajlowych w doniczkach na luty gotowe a mieszkam w betonowej dżungli 😁
Pozdrawiam.
Też widzę wyraźne podobieństwo do przedwojennych czasów. Wielu ludzi się na to bardzo obraża czego nie rozumiem.
W zeszłym roku założyłem ogród i w tym roku będę rozwijał uprawy. Pozdrawiam 🙂
Wrócił PRL😡, na ogródku przy warzywkach i owocach trzeba się relaksować, żeby się odstresować od dzisiejszych czasów
Oh ja też w zeszłym roku pierwszy raz. Prawie wszystko mi wyszło tylko bób jakieś paskudztwo oblazlo
@@habrowo pewnie mszyca, u mnie też, opryski naturalne z czosnku i cebuli działają
Trzeba sobie samemu radzić, ja w tym roku chce wiecej niz zawsze posadzic, tez sie obawiam o ciężkie czasy,
Witam,200 słoików zrobiłam i tak co roku,warto mieć ogród,pozdrawiam gorąco 👍🍅🥒🍒🐴
Zgadzam się z Panem w 100%. W tym roku zakładamy własny warzywnik. Na jesień postawiliśmy szklarnię. Wysiałam papryki, por, seler, cebulę. Będę wysiewać i sadzić dalej. Dążymy do samowystarczalności żywnościowej.
Pozdrawiam...Masz rację w stu procentach...Od lat dążę do samowystarczalności, zarabiam na siedlisko...przy okazji hoduję od lat na 130 m2 warzywa z coraz lepszym powodzeniem...tylko w zeszłym roku zebrałem ogólnie 470 kg plus zioła
Ponad 470kg zioła? Panie, toż to fabryka jest!
@@krzysztofjarzyna4225 trzeba czytać ze zrozumieniem
@@papcio76 jak szukasz kogoś na siedlisko to jestem zainteresowany
Masz racię! - mam działkę na R.O.D.O.S. 30Lat uprawiam warzywa owoce,mam satysfakcję. Umiem być samowystarczalnym. POPIERAM!. ALE reszta miasta leży na wyrach i nażeka na otyłość. I tylko dziubią palcem w smartfonach!
A ja pamiętam jak w 2020r jak się srandemia zaczęła i ciągle w radiu i TV tylko o jednym gadali to wyłączyłam wszystko i poszłam robić ogród. Postanowiłam że jak w 2021 nadal będzie ten stan to zrobię jeszcze większy ogród i tak też uczyniłam. A w 2022 to już niech mnie lepiej nie podpuszczają :)))) pozdrawiam;)))
Pamiętaj,że powyżej 300hektarów to już pozwolenie trzeba mieć xd
@@andrzejstolarczyk5565 hehe spokojnie, mam jeszcze sporo miejsca do zagospodarowania;) pozdrawiam
Trafiłeś w 10, też o tym myślałem, kupiłem nasiona - pietruszka, seler, marchew, buraki - wszystko co da się dłużej przechowawca, plus planuje jeszcze zemniaki - wszystko na 60m2 , zobaczę co z tego wyjdzie. Pozdrawiam.
Ja też w tym roku sieje, warzywa, pomidory, ogórki, fasolkę, paprykę, bób ... Oby tylko była szybko i ciepła wiosna 😜
A myslałem, że tylko mnie w czoło słoneczko przypiekło. Już się nie mogę doczekać marca. Na razie przycinam krzewy i zacząłem drzewa owocowe. Wkrótce trzeba będzie z rozsadami ruszyć. Pozdrawiam.
Popieram; najtrudniejszy pierwszy krok - a potem już się złapie bakcyla - i będzie z górki...
Lubię czuć zapach ziemi wiosną, lubię prace w ogródku, lubię cieszyć się wschodzącymi roślinkami i aż serce rośnie kiedy widzę jak moje kochane roślinki wyrastają na zdrowe piękności...😁
Serdecznie pozdrawiam
Mistrza i całą uroczą Rodzinkę.
Takich ludzi potrzebuje Polska.
Szacun chłopie za to że sobie dobrze radzisz.Fajny dom rodzince szykujesz.Ja też już z 10 lat sądzę tylko że u nas na Podhalu to trochę trudniej bo jest dużo zimniej ale ojca nakręciłem i od jakiś 5 lat mamy gospodarstwo koło Krakowa tak że rewelka ja nie wiedziałem wcześniej że brzoskwinie winogrona czy orzechy w Polsce rosną bo u mnie to tylko jabłka i śliwki.Pozdrowienia dla całej rodzinki !
@@malinowyogrodwgorach1005 Moze by coś więcej o tych. krzewach...?
Proszę pozdrowić.. Moich. kumpli. Z. Limanowej, Mordarski ,Nowojowej ... Bo. to. "zacne bydlaki" były.. 😂
Mój wujek pod Krakowem to nawet kasztany jadalne miał w ogrodzie - a to jest jeden z głównych prozdrowotnych produktów wg św. Hildegardy z Bingen.
Tylko jak drzewko jest małe to na zimę trzeba je odkręcać matą słomianą bo nie lubi mrozu w młodości.
A owce macie?
Mam taki plan na ten rok 👍 Jest drogo, ale będzie znacznie drożej. Jeszcze ziemianka w planach
Powiem krótko panie Grzegorzu. W ciężkich czasach 2 hektary ziemi, potrafiło URATOWAĆ ŻYCIE RODZINIE. Można się śmiać, można mówić, że to nie te czasy, ale pogadamy za 20 lat. Pozdrawiam.
Panie Wojtku, przed wojną dziadek utrzymywał rodzinę z 28 arów ziemi, to było pół morgi. Ten skrawek ziemi żywił kilkuosobową rodzinę. (Były też jakiś drób, świnka - oczywiście krowy ani konia nie mogli trzymać.) Pozdrawiam.
@@magorzataknap5878 No. Pół hektara 🙂, tak też bywało.
Aż tyle? Myślisz, że owca się wyżywi z hektara?
@@habrowo Ty poważnie pytasz ?
Całą prawdę przedstawiles o naszych wsiach panie Grzegorzu.Przykre to że może tylko w trzech gospodarstwach są kury a reszta nic.Wnuki mieszkajacy na wsi zapomną jak wygląda krowa . Zwierzęta domowe będą znać z obrazków.Ze wsi jedziemy po warzywa do sklepu.Młodzi nauczyli się łatwizny bo leży gotowe na półkach w sklepie.Dobrze Grzegorzu że zachęcasz aby każdy zadbał o siebie bo czasy niepewne i jest się czego bać.Jesteś wspaniały i prosty w swoich wypowiedziach.Nieżyjący prepers Adolf Kudlinski też namawiał aby zadbać o siebie.Bo w razie wojny jak nie zginiemy od kuli to z głodu napewno tak.Dzięki Grzegorzu za dzielenie się myślami .
Witam ja od 2 lat na swoim balkonie bo nie mam możliwości w ogrodzie bo mieszkam w bloku sądzę pomidory ogórki paprykę a nawet udało mi się wychodowac arbuza a już zasadzilam kalafior kapusta cebula szczypior ogórki i jestem z tego dumna a fusy z kawy i skórki z bananów do urzeznienia ziemi polecam.
Witam Panie Grzesiu, absolutnie sie zgadzam z panem, ja mieszkam w UK I rok temu przyznali mi dwie male dzialki. Rodzina pytala po co mi to jak w sklepie Wszystkiego pelno. W tym roku sami kupuja nasiona I sadzonki i maja kilka grzadek na moich dzialkach. 😜 Mam tez maly ogrodek z tylu domu ktory zaadoptowalam pod warzywniak. Absolutnie polecam I zgadzam sie z Panem, nie badzmy tacy kompletnie uzaleznieni od innych. Zrobilismy sie zbyt wygodni, wszystko mamy podane jak na tacy.
Pozdrawiam I zycze zdrowka❤️
Bardzo dobrze pan mówi . W tym roku przeprowadzamy się na swoje ( remontujemy dom po dziadkach ) i już od kilku lat sadzimy drzewa owocowe , lecznicze . Ogólnie przygotowujemy się na to co pan mówi. Szkoda że ludzie tego nie widzą , a z nas się śmieją , po co nam to . Oby więcej tak trzeźwo myślących osób ♥️
To filmik skierowany do mnie. Dziękuję. Chciałabym być Twoja sąsiadką, Grzesiu :) W zamian Tajne Komplety dla dziewczynek, bo "Nie rzucim ziemi...". Zdrówka!
Ja również chciałabym mieć takich sąsiadów. Gdyby wszyscy byli tacy to świat wyglądałby inaczej.
Każdy musi zacząć od siebie a powoli inni wezmą przykład.
@@lena82606 podtrzymuję!
Mam te same odczucia i obawy.Przyjdzie coś, bo widać niepokój. Bądźmy dobrej myśli. Pozdrawiam Was.Fajnie sie Ciebie slucha,cieszę się że są jeszcze tacy ludzie.
Zgadzam się w 100%.
Zeszły rok (2021) był u mnie bardzo urodzajny, mam kawałek ziemi i uprawiam głównie drzewa owocowe (własnoręcznie szczepione).
Zebrałem około 1 tony śliwek, dwa razy tyle jabłek różnych odmian i wiele innych owoców. Śliwki w całości poszły do beczek, to samo z większością jabłek. Mam teraz zapas śliwowicy i calvadosa na nieciekawe czasy jako uniwersalną walutę :D
Gdybym miała chć kawałek ziemi to na pewno bym chciała mieć swoje warzywa i owoce. Marzy mi się mieć malutki domek gdzieś z dala od miasta i mieć mozliwość posiadania własnych plonów. Mądrze mówisz jak zawsze 🙂 Pozdrawiam ciebie i rodzinkę.
Kreuj...będzie Ci dane
150tys mały domek z nektarem ziemi Easy... czy to dużo chyba nie
@@Przyziemni Domów do 150tys jest mnóstwo, gorzej z tym hektarem koło domu nawet na wsi ludzie posprzedawali ziemię a domy osobno. Ale tak jak piszesz jak pochodzić z popytasz to i znajdziesz.
@@rzezwicki1980 chodzilo mi raczej zeby kupic hektar rolnej i wybudowac na zgloszenie donek siedliskowy do 35m2 wtedy powinno wyjsc nawet mniej niz to. Wlasnie cos takiego z zona zrobilismy.
@@Przyziemni Super sprawa .Obsadz sobie drzewami owocowymi czołem do południa w rzędach co 10 metrow a drzewa w rozstawie co 5 metrow tak gęściej.W taki sposób zacienisz sobie od upałów i w tych pasach o szerokości 10m bedziesz siał i sadził np ziemniaki lub co chcesz .Te miedze na których posadzisz drzewa i krzewy owocowe możesz wykorzystać na wybieg dla kur .Taki system jest odporny na suszę i sprawdza się nawet w Afryce.
Cała prawda. Niestety idą ciężkie czasy. Znajomy powiedział mi tak "ci co mieszkają w domach i mają ogrody jakieś możliwości uprawy, hodowli będą mieli dużo szczęścia w porównaniu do ludzi którzy tego nie mają nie wspominając o ludziach w blokach"
Popieram wszystkimi kończynami👍😁
U mnie jesienią dodatkowo wjechało 15 krzaków borówek, 20 drzew owocowych, maliny Jeżyny rokitnik, 50 mb winogrona. Jaram się tym. Nie będę miał czasu chodzić do pracy😁
Witam serdecznie! Właśnie w tym filmiku padły mądre zdania! I to jest prawda! Odkąd zamieszkałem w domu jednorodzinnym to nie wyobrażam sobie żeby nie móc ogarniać ogrodu, w którym nie ma drzew, krzewów owocowych, warzyw i ziół! To jest wielkie zabezpieczenie na różne czasy, a wiadomo żywność to podstawa! Dziękuję za filmik i życzę powodzenia! :)
Stół zastawiony produktami wytworzonymi w całości przeze mnie daje sporo frajdy...
Cały czas staram się wprowadzać coraz to nowsze produkty...
W tym roku hitem jest własne mleko i masło.
Żona twierdzi że tym razem to przegiołem 🤣🤣🤣
Dlaczego nie, ja myślę o owcach, żeby dawały mleko i Masło
W tym roku stawiam porządne zasieki dla kur i gesi. Gatunki półdzikie i potrafią pokazać swoją dzika naturę
Kilka lat temu miałem prawie 200 m2 upraw pod folią, na starość pozostało mi tylko 48 m2. Cóż siły już nie te, ale dalej będę uprawiał pomidory,ogórki, cebulę i czosnek co tam się jeszcze da. Dzięki za film 💪👍
Własny ogrod , własna woda i kominek a najlepiej jeszcze kawałek lasu.
Na kanale "Sebastian Szaman 21 wieku" jest film "Darmowe ogrzewanie do końca życia"- kto ma kawałek ziemi niech koniecznie obejrzy!
Dokładnie, to wszystko mam tylko studnię zakopali jak podłączyli nas do wody
@@habrowo co znaczy zakopali? Jeśli twoja studnia to co ich to obchodzi ? Jaka to studnia ?
Poniżej 1.5metra już nie twoja
Też jestem takiego zdania - lepiej mieć coś swojego :) lepiej być przygotowany na coś niż nie być przygotowanym
Życzę w tym roku powodzenia w uprawach i dużo zdrowia :)
Wszystkie znaki na niebie i ziemi mówią, że nadchodzi wielki ucisk. Grzesiek, bardzo dobrze że poruszyłeś ten temat. Kiedy kilka lat temu kupiłem ziemię i zacząłem sadzić drzewa i krzewy owocowe, znajomi patrząc na mnie kręcili kółka na czołach, bo przecież mieliśmy nadprodukcję żywności. Zatrważające, jak względny dobrobyt i odmóżdżające, propagandowe media pozbawiły ludzi zdrowego rozsądku i oceny rzeczywistości. Supermarkety same podają, że mają zapasy żywności na 3 dni, a co potem?
Pierwszy raz słuchałem Pana porad i jestem wręcz zachwycony ich prostotą i rozsądnym przekazem. Zostaję na stałe. Dziękuję.
Polecam zacząć od zaraz wysiewając na talerzykach na parapecie rzeżuchę, sadząc do doniczki korzenie pietruszki na natkę i cebule na szczypiorek. Taki malutki ogródek na rozruch. Zdrowo, smacznie, a ile radości. Pozdrawiam cieplutko.
Dziękuję Panie Grzegorzu. Dzięki Panu w 2021 zrobiłam z mężem grządkę 1, 5 na 2.0 m i posadziliśmy ogórki, pomidory i paprykę . Wszystko na konstrukcji podwieszanej. Wszystko rosło jak na drożdżach. Zrobiłam masę słoików ogórków kiszonych i sałatek. Nie powiem ile, bo nikt mi nie uwierzy. Ja sama byłam w szoku, ile wyszło słoików. W tym roku 2022 powiększymy grządkę i zarobimy lepszą pienną konstrukcję.
Dziękuję za ten film, który tylko mnie utwierdził w przekonaniu, że dobrze robię wyjeżdżając z wielkiego miasta (na terenie państwa, które nigdy nie było i nie będzie nam bratem), na wieś w Polsce, gdzie polskie powietrze, polskie niebo, polska ziemia.
Bardzo mądrze mówisz drogi kolego. Wszelkiego Dobra dla Was.
Dokładnie. Tez buduje dom a koło domu posadzilem drzewka i krzewy. Troche problem mamy ze słaba ziemią, slimakami, ptakami, zajacami ale trzeba próbować... Ale jak to mówią: "nie rób nic, nie będzie nic"
Możesz użyźniać ziemię kompostem i zrębkami z drzew liściastych😊Super sprawa👍👍👍Dzięki zrębkom nie mam 🐌 Polecam!!!
Mądrze prawisz. Idą ciężkie czasy. Czekam na wiosnę, będę sadzić i siać gdzie się da.
W 100% zgadzam się z tym co mówisz. Dodałabym tylko, że warto tego wszystkiego uczyć dzieci, zwłaszcza właściwości ziół. U nas od wiosny jest normą, że w surówce są liście podagrycznika, a w szklance oskoła 😁. Mimo chodem opowiadam przy obiedzie co ma jakie właściwości 😉
3 lata temu moja pierwsza grządka podniesiona była ze starej piaskownicy. No i złapałam bakcyla :) Potem zajęliśmy część trawnika na kolejne, bo szkoda było marnować miejsce. Teraz satysfakcja z pracy i zbiorów nieoceniona. A jak zaczynałam byłam zupełnie zielona, więc uczyłam się też i na Twoich filmach. Pozdrawiam
Warto też poszukać filmów o Paulu Gautschi i jego metodzie uprawy "Back to Eden"- trafiają się filmy z polskimi napisami.... No i polecam: "Katarzyna Bellingham"...czysto po polsku jest!
Dzięki za super porady na ciężkie czasy, pozdrawiam.❤🧡
Siema, ja zacząłem 4 lata temu uprawy i nie mogę skończyć 😅 Ciągle rozszerzam, trawnik zamieniam na grządki... Pozdro Grzechu, dzięki za dobry przekaz 👊👊
Zapasy trzeba mieć,wystarczy że nie będzie prądu przez kilka dni.
W następnym roku chcę na ogrodzie postawić pięć chlebowy.
Pozdrawiam przedsiębiorczych ludzi.
My już zamówiliśmy westfalke...mieszkamy w mieście ale ogród mamy od zawsze...żal mi ludzi, którzy otoczeni są tylko trawą i tujami...mam nadzieje że zacznie się to zmieniać...
Też chcę ale piec z cegieł żeby w razie czego mieć.
@@sydoniamarciniak4239 też myślę o Westfalce, gotujesz i ogrzewasz dom
Dobrze mówisz, łapa poszła.
Dokłądnie o tym wczoraj pisałam na moim Instagramie :) zmieniajmy trawniki w warzywniki! Trzeba siać, siać siać - także tę ideę!
Dzięki Ci za kolejny film i bardzo trafne spostrzeżenia. Zgadzam się z Tobą w 100 %!
Super mądry filmik. Myślę podobnie w 100%. Od 2 lat mam 25ar działeczkę i w zeszłym roku stawiałem pierwsze kroki w grzadkach podwyższonych oraz tunelu. Nie bylo zbiorów za dużo, ale ziemia tam nie była uprawiana ani nawożona od kilkunastu lat... od zeszłego roku sypie popiół drzewny, obornik, robie kompost i zrębkę. Posadziłem 20 drzew i 25 krzewów. Na ten rok jeszcze ambitniejsze plany. Muszę o murarkach pomyśleć...
Z jakich książek lub filmów korzystasz? Pozdrawiam
@@jesteszmiana5915 tylko filmiki youtube i "zdrowy rozsądek". Próbuje na własny użytek, więc liczę się z niepowodzeniami, i już po 1 roku doświadczenia wiem co będę robił inaczej 😉
Dziękuję. Już od zeszłego roku z mężem intensywnie pracujemy nad założeniem sadu i warzywnika. Pozdrawiam serdecznie wszystkich ogrodników
Tez uwazam ze swoje to jest swoje nawet kurki kupilam na jesień mam 8 sztuk jajka mi niosą ciesze sie jak dziecko
Zachęcam do ususzenia pokrzyw dla kurek aby podawać zimą do paszy.
@@renatag1303 dziekuje
Też kupiłam 15kurek i koguta.Tylko na jajka.Nie miałam wcześniej pojęcia jaką będę miała frajdę.
Rozumiem cię, jak mi rósł pierwszy pomidorem to też się cieszyłam jak dziecko. A kury zimą Ci znoszą jaja? Ile z jednej kury?
@@habrowo tak niosą jednego dnia mam 5 jajek to drugiego jes 3 jajka
Pozdrawiam 🙂 w tym roku każdy możliwy kawałek działki będzie obsiany ☺️
Jestem za 👍👍👍 świetny film jak zawsze . Pozdro.
Też widzę analogię do czasów przedwojennych, dużo słucham opowieści na UA-cam o obozach, o wywózkach. Widze, że wcale nie jesteśmy daleko od tego scenariusza.
U mnie dzięki temu Szumilasowi i trochę zielonemu pogotowiu założyłem jagodnik ( maliny, jeżyny, porzeczki, agresty, porzeczkoagrest, malinojeżyny, mam 3 rodzaje mięty, tymianki, macierzanki, żywokost, bylicę piołun, poziomki, aronię, doszły wiśnia, jabłoń i śliwka węgierka + pas 5m łąki kwietnej. Zarażasz ziomek, choć w dzisiejszych czasach lepiej tak nie pisać XDD Zdrówka!
Pozdrowienia dla całej ekipy z Szumi lasu👋
Bardzo, bardzo dziękuję za SUPER filmik.Bardzo mądre rady.Pozdrawiam.
"Nie będziesz miał nic i będziesz szczęśliwy" - taką świetlaną przyszłość nam szykują. Nim nas całkiem oSCHWABią siejmy, zbierajmy, róbmy zapasy i uczmy dzieci jak mądrze żyć.
Kolego nic nie poradzisz przyjdą i ci zabiorą
Jak zawsze mądrze powiedziane
Pozdrawiam serdecznie wspaniałą rodzinkę 👍🥰🤭👍
Pan Grzegorz jak zawsze kroto, zwiezle i na temat pozdrowinia dla rodzinki szumilesnej:-)
Lepiej bym tego co się dzieje od pewnego czasu nie ujął . Wyprowadzam się w tym roku na wieś , chcę cieszyć się prawdziwym życiem . Panie Grzegorzu , mądrym jesteś człowiekiem :) Pozdrawiam Wszystkich :)
Pfkrylam Pana bardzo Nie dawno I baardzo mi sie pidobaja filmiku , ktore zdazylam ofsluchac. Mam jeszcze wiele zaleglosci ale napewno odslucham.
Mam baardzo duzo Ziemi I mysle, ze bedzie happy, kiedy zacznie cos rodzic oczywiscie z Moja pomoca.
Pozdrawi bardzo serdecznie z Chicago
Witam pięknie, ja mam tez ogródek, kazdego roku sieje warzywka ,pomidory,buraczki itd,mamy dużą folię, bo co swoje to swoje,dobrze pan mówi, nadchodzą ciezkie czasy,nie tylko w Polsce, ale i w Niemczech, juz to jest,ceny okropne,wiec trzeba sie zabezpieczać, pozdrawiam Pana i rodzinkę i ogladajacych👍😘
W 💯% Pana popieram. Również uprawiany z mężem ogródek i mamy sad. Coś wspaniałego ❤️
Jest ostatnio duźo mówione
ZAMIENIAMY TRAWNIKI
NA WARZYWNIKI
ale Polak Zawsze mądry po szkodzie
Mój trawnik można by zamienić w ważywnik tylko że ziemia jest już zanieczyszczona . Mieszkam na obrzeżach miasta.
@@gilfhunter współczùje ale w sklepie lnnego nie kupisz w uprawach przemysłowych uprawa jest na osadzie z oczyszczalni ścieków obornik z ferm drobiu lub tuczu świń antybiotyki w tych warzywach przekroczone są wielokrotnie uwierz ja to widzę na co dzień i cholerę mię bierze ze to spełnia warunki spożywcze
Radzę spróbować na oborniku bydlęcym od rolnika BĘDZIESZ ZADOWOLONY GWARANTUJE
@@gilfhunter Podniesiona grzadka i będzie git ,a drzewa owocowe to bez problemu i tak zdrowsze będą owoce niż cokolwiek Eko z sklepu .👍😎😂🤣
Jestem tego samego zdania. Przez ostatnie 10 lat byłam w Niemczech. Wszystko zaniedbane, opuszczone. Mam kawał ziemi i konkretny plan co, gdzie, jakie i ile. Łącznie z tunelem na pomidory, ogórki paprykę. .Kocham pracę w ziemi kocham takich ludzi jakk Ty🙂❤👍
Też mi ostatnio przyszło do głowy, że w razie wojny to nie są takie czasy jak 100 lat temu, że każdy miał jakiś dostep do żywności. Teraz w razie wojny to będzie tragedia dla ludzi.
Nie tylko żywność ale też uzależnienie od gazu i prądu , mam na myśli przede wszystkim ogrzewanie zwłaszcza w miastach w razie awarii ,czy braku dostaw , na wsiach kto jeszcze ma kuchnię na drzewo to się będzie jakoś ratował zawsze można trochę drzewa zdobyć .
Zdesperowane dziesiątki i setki tysięcy głodnych ludzi z wielkich miast będą tułać się po wsiach i grabić.
Warto zacząć na wsiach organizować grupy samoobrony, takie jak była kiedyś CHŁOSTRA. I chyba warto by wiejska młodzież zapisywa ła się do kół łowieckich by mieć broń.
Dokładnie tak.
@@mariatomczyk8553 ym bardziej , że wiekszość nowych osiedli nie ma nawet piwnic, w których mogli by ludzie gromadzić jakies zapasy.
@@alexbyk8061 nie potrzebują piwnic, bo mają markety, a tam zawsze jest jedzonko, bo to przecież market, to musi być 😁
Mądry chłop z Ciebie.. Miło było wysłuchać. Pozdrawiam.
"Powodzie niepowodzie nie dotykają wszystkich" ale rządy "nierządy" dotykają wszystkich. Uprawiajmy ogródki😊