Wiem, że do bolognese nie daje się czosnku, ani wielu przypraw jak oregano, czy bazylia. To nie jest oryginalne ragu, zrobię je w przyszłości, z prawidłowym makaronem, powinien to być tagliatelle lub papartelle, ale nigdy spaghetti. Selera naciowego miałem tylko tyle, normalnie dodaję więcej.
Fajny przepis, co mi się rzuciło to to, że w Twoim Sofritto jest za mało selera naciowego🙂 powinno być mniej więcej po równo. Jest sofritto, mięso mieszane, wino nie jest obowiązkowe, choć zalecane. Mleko absolutnie nie jest obowiązkowe. Bardzo radziłbym spróbować używania włoskich pomidorów naprawdę bardzo wiele to daje. Bolonez powinien łaczyć właśnie słodycz od włoskich pomidorów, marchwi i cebuli długogotowanej. Dlatego warto użyć włoskich bo są słodsze i z tego samego powodu nie powinno się dodawać czosnku bo pozbawia danie słodyczy. Jedyną przyprawą w wersji bolońskiej jest natomiast sól i opcjonalnie pieprz. Celujemy jak w snickersie w połączenie słodkiego i słonego😀. Kolejną kwestią jest to, ze z tego względu warto używać jak najsłodszej czyli jak najmłodszej marchwi, a starą dużą omijamy szerokim łukiem. kolejnym detalem ą podbijającym smak, jest tłuszcz pochodzący z mięsa mielonego, albo z Pancetty. We włoszech używa się specjalnie tłustego mięsa mielonego z boczku wieprzowego i mostka albo karku wołowego choć często i chudszej łopatki. Częśc mistrzów kulinarnych dodaje również, końcówki parmezanu, który tłuszczu ma też sporo😃 Pozdrawiam Cię serdecznie, fajny film!
No i oczywiście czas, dla Ragu z Bolonii 4h to absolutne minimum, niektóre włoskie restauracje gotują Ragu non stop - to jest po porostu stoi na bardzo małym ogniu, gdy kucharze mają inne zadania, także w bolońskich restauracjach trafisz i na Ragu, które było gotowane i kilkanaście godzin😄
8 місяців тому+1
Dzięki wielkie za komentarz. Jeśli chodzi o seler naciowy, to wiem że za mało. Wspominałem chyba nawet w filmie, po prostu nie kupiłem nowego i myślałem że resztki starego starczą, a okazało się że nie, także na odcinku za mało, ale na co dzień daję go więcej. A czosnek to przyznaję się do winy, po prostu lubię jego dodatek, ale wiem że to nie oryginalny przepis. PS. Mam w planach w przyszłości jeszcze nagrać drugi film o bolognese, ale taki już w pełni oryginalny wtedy przepis.
Bardzo przepraszam ale przekombinowałeś bo danie nie ma nic wspólnego z Bolońskim. Pytanie czy zrobiłeś research przed zrobieniem tego dania bo bardzo odbiega od dania którym nazwałeś. A i jeszcze jedno Włosi nie dodają wszędzie Bazyli i oregano zwłaszcza suszonej
8 місяців тому
Oregano i bazylię to akurat sam dla smaku zawsze dodaję, bo je lubię. Tak poza tym to czym przekombinowałem? Że np wina nie dodałem? Przekombinowanie to raczej niepotrzebne dodanie czegoś, a nie rezygnacja z czegoś. Może nie jest idealnie włoski przepis (idealnie włoską robiłem carbonarę), bo wspomniałem nawet że makaron powinien być tagiatelle, ale to Twoje ,,nie ma nic wspólnego" to spora przesada. Seler, marchewka, cebula, mięso wołowe i wieprzowe, pomidory - dosłownie są w oryginalnym przepisie i je dodałem, więc nie przesadzaj z ekstremizmem tego komentarza ,,bardzo odbiega".
@ kolego więc zacznijmy. Po pierwsze spaghetti bolognese to jak zamówisz we Włoszech to jesteś wyklęty. Czosnku nie ma, oregano i bazyli nie ma. To że wina i mleka nie dodałeś to pół biedy. Jeżeli mówisz że bolognese to tak jak dałeś są dwa rodzaje mięsa i masz jedną opcjonalnie cielęcinę. Wino czerwone białe to zależy od Ciebie, możesz nie dodać. We Włoszech jest zasada jeżeli dodajesz coś czego nie ma w przepisie to jest już inne danie. Podam Tobie inny przykład Rsymskie makarony Masz Cacio e Pepe co jest tylko pecorino woda i pieprz, dodajesz do tego guanciale i masz Pasta alla Gricia, zamieniasz sos serowy na sos jajeczno serowy masz Carbonare, zamieniasz sos jajeczno serowy na sos pomidorowy masz Amatriciane. We Włoszech są zasady które Włosi nie nawidzą jak ktoś przekracza. Wiem co mówię zresztą mam swój kanał na Jk Food. Co do Crabonary to poszedłeś dobrą drogą ale nadal musisz trochę poćwiczyć żeby wyszła naprawdę kremowa.
8 місяців тому+1
@@JarosawKovacs Dzięki wielkie za Twój komentarz, wezmę go pod uwagę. Przyznam się że to bolognese nie jest do końca prawidłowe, robiłem je bardziej tak jak lubię, dlatego nie napisałem w tytule ,,oryginalne". Powiedzmy że to potrawa na wzór bolognese. Kiedyś może spróbuję zrobić taką w pełni poprawną. Carbonarę za to chciałem w 100% oryginalną i tu polowałem na składniki oraz robiłem spory research, więc cieszę się że to doceniasz. Jeszcze raz dzięki za uwagę.
@ spoczko wiesz nie bierz komentarza że chciałem się czepiać to tylko taka pomoc 😉
8 місяців тому
@@JarosawKovacs Luzik, doceniam właśnie, bo to nie był hejt, lecz merytoryczna odpowiedź. We wtorek lasagne wrzucę i w sumie nie wiem czy tam jest coś, co mogłem przekombinować (poza oczywiście samym bolognese).
Wiem, że do bolognese nie daje się czosnku, ani wielu przypraw jak oregano, czy bazylia. To nie jest oryginalne ragu, zrobię je w przyszłości, z prawidłowym makaronem, powinien to być tagliatelle lub papartelle, ale nigdy spaghetti. Selera naciowego miałem tylko tyle, normalnie dodaję więcej.
ua-cam.com/video/7DEQ2Nuqs9g/v-deo.html
Fajny przepis, co mi się rzuciło to to, że w Twoim Sofritto jest za mało selera naciowego🙂 powinno być mniej więcej po równo. Jest sofritto, mięso mieszane, wino nie jest obowiązkowe, choć zalecane. Mleko absolutnie nie jest obowiązkowe. Bardzo radziłbym spróbować używania włoskich pomidorów naprawdę bardzo wiele to daje. Bolonez powinien łaczyć właśnie słodycz od włoskich pomidorów, marchwi i cebuli długogotowanej. Dlatego warto użyć włoskich bo są słodsze i z tego samego powodu nie powinno się dodawać czosnku bo pozbawia danie słodyczy. Jedyną przyprawą w wersji bolońskiej jest natomiast sól i opcjonalnie pieprz. Celujemy jak w snickersie w połączenie słodkiego i słonego😀. Kolejną kwestią jest to, ze z tego względu warto używać jak najsłodszej czyli jak najmłodszej marchwi, a starą dużą omijamy szerokim łukiem. kolejnym detalem ą podbijającym smak, jest tłuszcz pochodzący z mięsa mielonego, albo z Pancetty. We włoszech używa się specjalnie tłustego mięsa mielonego z boczku wieprzowego i mostka albo karku wołowego choć często i chudszej łopatki. Częśc mistrzów kulinarnych dodaje również, końcówki parmezanu, który tłuszczu ma też sporo😃 Pozdrawiam Cię serdecznie, fajny film!
No i oczywiście czas, dla Ragu z Bolonii 4h to absolutne minimum, niektóre włoskie restauracje gotują Ragu non stop - to jest po porostu stoi na bardzo małym ogniu, gdy kucharze mają inne zadania, także w bolońskich restauracjach trafisz i na Ragu, które było gotowane i kilkanaście godzin😄
Dzięki wielkie za komentarz. Jeśli chodzi o seler naciowy, to wiem że za mało. Wspominałem chyba nawet w filmie, po prostu nie kupiłem nowego i myślałem że resztki starego starczą, a okazało się że nie, także na odcinku za mało, ale na co dzień daję go więcej. A czosnek to przyznaję się do winy, po prostu lubię jego dodatek, ale wiem że to nie oryginalny przepis.
PS. Mam w planach w przyszłości jeszcze nagrać drugi film o bolognese, ale taki już w pełni oryginalny wtedy przepis.
@ będę czekał😀 gotowanie to ma być zabawa już teraz było dobrze. Jak mogę radzić to spróbuj zrobić na pomidorach Mutti, dostaniesz je wszędzie🙂
@@paulschreitner3846 ua-cam.com/video/7DEQ2Nuqs9g/v-deo.html
Proszę bardzo
A nie lepiej tagliatelle?
wspomniałem o tym w filmie ;)
Bardzo przepraszam ale przekombinowałeś bo danie nie ma nic wspólnego z Bolońskim. Pytanie czy zrobiłeś research przed zrobieniem tego dania bo bardzo odbiega od dania którym nazwałeś. A i jeszcze jedno Włosi nie dodają wszędzie Bazyli i oregano zwłaszcza suszonej
Oregano i bazylię to akurat sam dla smaku zawsze dodaję, bo je lubię. Tak poza tym to czym przekombinowałem? Że np wina nie dodałem? Przekombinowanie to raczej niepotrzebne dodanie czegoś, a nie rezygnacja z czegoś. Może nie jest idealnie włoski przepis (idealnie włoską robiłem carbonarę), bo wspomniałem nawet że makaron powinien być tagiatelle, ale to Twoje ,,nie ma nic wspólnego" to spora przesada. Seler, marchewka, cebula, mięso wołowe i wieprzowe, pomidory - dosłownie są w oryginalnym przepisie i je dodałem, więc nie przesadzaj z ekstremizmem tego komentarza ,,bardzo odbiega".
@ kolego więc zacznijmy. Po pierwsze spaghetti bolognese to jak zamówisz we Włoszech to jesteś wyklęty. Czosnku nie ma, oregano i bazyli nie ma. To że wina i mleka nie dodałeś to pół biedy. Jeżeli mówisz że bolognese to tak jak dałeś są dwa rodzaje mięsa i masz jedną opcjonalnie cielęcinę. Wino czerwone białe to zależy od Ciebie, możesz nie dodać. We Włoszech jest zasada jeżeli dodajesz coś czego nie ma w przepisie to jest już inne danie. Podam Tobie inny przykład Rsymskie makarony Masz Cacio e Pepe co jest tylko pecorino woda i pieprz, dodajesz do tego guanciale i masz Pasta alla Gricia, zamieniasz sos serowy na sos jajeczno serowy masz Carbonare, zamieniasz sos jajeczno serowy na sos pomidorowy masz Amatriciane. We Włoszech są zasady które Włosi nie nawidzą jak ktoś przekracza. Wiem co mówię zresztą mam swój kanał na Jk Food. Co do Crabonary to poszedłeś dobrą drogą ale nadal musisz trochę poćwiczyć żeby wyszła naprawdę kremowa.
@@JarosawKovacs Dzięki wielkie za Twój komentarz, wezmę go pod uwagę. Przyznam się że to bolognese nie jest do końca prawidłowe, robiłem je bardziej tak jak lubię, dlatego nie napisałem w tytule ,,oryginalne". Powiedzmy że to potrawa na wzór bolognese. Kiedyś może spróbuję zrobić taką w pełni poprawną. Carbonarę za to chciałem w 100% oryginalną i tu polowałem na składniki oraz robiłem spory research, więc cieszę się że to doceniasz. Jeszcze raz dzięki za uwagę.
@ spoczko wiesz nie bierz komentarza że chciałem się czepiać to tylko taka pomoc 😉
@@JarosawKovacs Luzik, doceniam właśnie, bo to nie był hejt, lecz merytoryczna odpowiedź. We wtorek lasagne wrzucę i w sumie nie wiem czy tam jest coś, co mogłem przekombinować (poza oczywiście samym bolognese).