Lider, jak to słabo brzmi. Takie to protestanckie. Ja wolę nazwę pokorny lub uniżony sługa. Tak się podpisywał między innymi bł. Wincenty Kadłubek, będąc biskupem Krakowskim.
@@tomaszsuchmiel342 lider to nie nazwa ale powołanie przez Boga, funkcja i nie ważne jak kto się nazwie ale czy jest prawdziwym Bożym sługą, bo nazwać się pokornym, uniżonym sługą może każdy i jakie to ma znaczenie? Ważne jaki jest naprawdę
![Napełniony Duchem Świętym [5 Rano #1300]](http://i.ytimg.com/vi/3hZIKVngljM/mqdefault.jpg)
![Napełniony Duchem Świętym [5 Rano #1300]](/img/tr.png)
![Jak stać się duchowym liderem? [Tłusta Owca #93]](http://i.ytimg.com/vi/loddOw2NYnA/mqdefault.jpg)
![Od traumy do zwycięstwa: Odblokuj moc Boga! [Tłusta Owca #98]](http://i.ytimg.com/vi/g6sCmz-0bYM/mqdefault.jpg)
![Jak skutecznie mówić o Jezusie [5 Rano #1299]](/img/n.gif)
Lider, jak to słabo brzmi. Takie to protestanckie. Ja wolę nazwę pokorny lub uniżony sługa. Tak się podpisywał między innymi bł. Wincenty Kadłubek, będąc biskupem Krakowskim.
@@tomaszsuchmiel342 lider to nie nazwa ale powołanie przez Boga, funkcja i nie ważne jak kto się nazwie ale czy jest prawdziwym Bożym sługą, bo nazwać się pokornym, uniżonym sługą może każdy i jakie to ma znaczenie? Ważne jaki jest naprawdę