Hej ❤ ja się jeszcze trzymam staram się😅 bo nie mam parapetów ale będę luty /marzec szaleć 😅 papryka / pomidory ❤ reszta do gruntu 😊 pozdrawiam wszystkich ❤
Ja bez wiedzy Pana Sebastiana wybrałam pierwszą metodę bo mam szklarnię. Wykorzystam chociaż myk że śniegiem bo jeszcze jest. Liczę że się uda. Zadziałała intuicja. Zazdroszczę tego wyboru nasion. Pozdrawiam 😊
Zamiast butelek mozna uzyc opakowania np po artykulach spizywczych ,jedno pod spod I drugie jako pokrywa a 3 pod spod do wody .zawsze zbieram takie opakowania I do siewow jak znalazl.
Polecam też wieczornik - wysiewa się sam, u mnie rośnie jako roślina wieloletnia. Jest bardzo podobny do miesiącznicy, rośnie wyżej, ładnie pachnie. Nasiona w Castoramie za "grosze".
Działa, Działa, moje pomidory, cukinię, ogorki wysiane w lutym na balkonie w miniszklarni dały sobie doskonale radę. Były mniejsze na starcie w maju, ale później super. Nie wybujały, były odporne i rosły jak szalone. Do zarazy....😅. Ale i tak obrodziły i zbiory były udane. Polecam tę metodę jak ktoś ma szklarnie. Idealnie by było wstawić minszklarnie do szklarni. I chyba lepiej wyżej, nie zaraz przy gruncie. Ale na pewno się uda nawet tak. Pozdrawiam ogrodników 😊
Do podpisywania znaczników tylko i wyłącznie ołówek, nie zmywa się, praktycznie nie blaknie, można szybko wygumkować. Te markery niektóre się i nawet trzymają, ale potem to babranie się acetonami, rozpuszczalnikami, to nie na moje nerwy. PS. tę/tą łatwo ogarnąć - kogo? co? widzę tę kobietę, tę butelkę, tę torebkę, tę ziemią, a reszta zawsze ma tą - idę z tą torebką, z tą kobietą, z tą ziemią 😁
Najlepsze jest to, że ja to wszytko wiem, tylko po prostu samo tak jakoś wychodzi 😅 ale staram się jak mogę, chociaż dzisiaj kręciłam kolejny film i po obejrzeniu łapałam się za głowę słysząc jakie błędy popełniam 😅 to chyba czerwona lampka w aparacie tak na mnie działa 🤦♀️😅
Wysiew zimowy stał się ostatnio modny, ale ja jestem bardzo sceptyczna. Po pierwsze trzeba mieć odpowiednie ku temu warunki (duże mieszkanie lub ogrzewaną szklarnię), po drugie niektóre rośliny szybko kiełkują, a potem siewki cierpią na niedobór światła dziennego (dzień jest dalej krótki), jeśli ich dodatkowo nie doświetlamy. Po trzecie - po dwu miesiącach od siewu należałoby już wysadzać rośliny na miejsce stałe, a to dopiero jest zalecane po majowych przymrozkach. Reasumując - ja się wstrzymuję co najmniej do początku marca, jak jest to zalecane na etykietach. Pozdrawiam serdecznie.
Nie do końca jest tak jak Pani pisze. Siew zimowy polega na tym, że wysiewy zostawia się na zewnątrz, a nie w domu. Dzięki temu nasiona same decydują o tym, kiedy zaczną kiełkować. Jedyne przyspieszenie to dzięki butelce, czy innemu okryciu, nasiona mogą minimalnie szybciej wzejść, a dodatkowo nie trzeba się nimi w ogóle zajmować. To trochę tak jakby były wysiane jesienią bezpośrednio w gruncie 😉
@@LesneLudki No tak, tylko że wiele nasion będących w Polsce w sprzedaży po wykiełkowaniu nie zniesie niskiej temperatury, bo nie są częścią flory rodzimej, dlatego zalecany jest wysiew późniejszy. U mnie ostatnio było minus 20. Zastosowanie butelek to nic innego jak tradycyjny wysiew w zimnym inspekcie, ale to pamiętają tylko najstarsi ogrodnicy ;-) Wahania dobowe temperatury w butelce/inspekcie są w styczniu i lutym jeszcze zbyt duże dla roślin z innych stref klimatycznych. Rośliny kiełkują, bo słońce przyświeca i ogrzewa w ciągu dnia podłoże, a następnie siewki padają ofiarą nocnych mrozów. Pozdrawiam ciepło.
@@OgrodJolki Dodam coś od siebie z obronie metody zimowego wysiewu. W związku z tym, że nie praktykuję wczesnych wysiewów, które przetrzymuje się w domu, w ubiegłym roku postanowiłam pierwszy raz wysiać kilka roślin za pomocą zimowego wysiewu. Wysiewałam 16 lutego do woreczków z odpływami, które dodatkowo włożyłam do plastikowych pudełek, które miały otwory w dnie jak i w pokrywach. Pudełka zostawiłam w ogrodzie „pod chmurką”. Raz na około 2 tygodnie kontrolowana była wilgotność. Wszystkie rośliny pięknie wykiełkowały w dogodnym dla siebie czasie i nic nie zmarzło. Pierwszy raz od wielu lat doczekałam się astrów chińskich, które były moim marzeniem. Przepięknie kwitły. Inne rośliny, które uzyskałam dzięki tej metodzie to: lwie paszcze, kraspedia, dmuszek jajowaty, orlaya, zatrwian wrębny, driakiew wdówka, tytoń ozdobny, poziomki Yellow Wonder (owocowały w tym samym roku), żmijowiec babkowaty i mak Lilac Pompom. Ja z całego serca polecam metodę zimowego wysiewu i sama będę siać w ten sposób wiele roślin 💚
@@baqu3959 Gratuluję - czyli udaje się :-) Myślę, że wiele zależy od regionu, w którym mieszkamy i warunków siedliskowych. U mnie bywa bardzo zimno, wieją też mocne wiatry zachodnie. Mniej czasochłonny jest wysiew późniejszy, wprost do gleby, przy takim więc pozostaję. Nie trzeba też mieć do tego plastiku. Parapety mam zastawione książkami, bardzo dużo pracuję, to mnie tłumaczy ;-) Pozdrawiam serdecznie.
@@OgrodJolki Dziękuję 💚💚💚 Ja mieszkam na południu blisko gór więc u mnie również bywa bardzo zimno i nawet często bardzo mocno wieje 😉 Odniosłam się wyłącznie do Pani komentarzy, iż "trzeba mieć odpowiednie ku temu warunki" oraz "wiele nasion będących w Polsce w sprzedaży po wykiełkowaniu nie zniesie niskiej temperatury, bo nie są częścią flory rodzimej, dlatego zalecany jest wysiew późniejszy". Nie było moim zamiarem przekonanie Pani do metody zimowego wysiewu a tym bardziej nie oczekiwałam wytłumaczenia 😉 Chciałam wyłącznie na swoim przykładzie pokazać, iż nawet astry chińskie można uzyskać dzięki tej metodzie a które wg wytycznych do gruntu sieje się w maju. Najważniejsze, aby nie zniechęcać innych tylko dlatego, że tak jest "zalecane na etykietach" lub dlatego, że ma się swoje przyzwyczajenia 💚 A siew do gruntu jest super tylko, że efekty niepewne ze względu np na ślimaki 😉
Witam.Ja również wysiałam sporo kwiatów do doniczek i wstawiłam do szklarni podlałam i dodatkowo przykryłam folią spożywczą w której zrobiłam kilka dziurek i zabezpieczyłam gumką recepturką żeby nie spadła. Z niecierpliwością czekam na efekty. . Pozdrawiam
Nie przeczytałaś uważnie . Ja też nie sypię chemi do gleby . Sypięl do korytka . Ale obejrzałem twój film do końca , idziesz ze ślimakami na łąkę. Szok Po Co . To jest obcy inwazyjny gatunek w polsce .
Proszę obejrzeć też inne filmy, w których mówię, że już tego nie robię. Ślimaki, które zjadają chemię, która jest w korycie umierają poza korytem i póżniej takie ślmaki jedzą np. jeże, które umierają razem z nimi. Dlatego nie używam chemii w swoim ogrodzie. Nie ma znaczenia, czy sypnięta jest na glebę, czy do koryta.
Nie prawda . Walczę w NO już 16 lat że Ślimakami . Po zjedzeniu tej chemii ślimak natychmiast się rozpuszcza , następny jak pierwszego ugryzie też zdycha . Nic nie wyjdzie . Pozdrawiam
Powodzenia ,tez kilka roślinek wysieje, tylko ja nie bawię sie w buteki,daje do doniczek a je wkładam do pojemnika plastykowego o z przykrywka mniej bawienia sie a efekt taki sam,
A nie lepiej przeciąć te butle w poprzek do połowy oczywiście, żeby góra była przykryciem( jak na zawiasach)? myślę, że byłoby więcej miejsca do siania.
Chcę opowiedzieć jak ja walczę ze Ślimakami . BROS -.jest super . Mam rury plastikowe fi75mm. Przecięte po długości na pół . Około 50cm . Dwa pręty nagwintowane m5 . 6naktętki m5 . Potrzeba wiertarkę i wiertło . Kumasz ? Na dolnej rórce wysypuję Bros , a drugą rurkę przykrywam to , robie przerwę około 0,5cm . Jak będziesz zainter... Daj znaka . Mie sypiemy Bros do gleby
Basia brzmi tajemniczo - może przydałoby się ją przedstawić nowym podglądaczom😊 Humor cudowny, gadka na luzie i bez sztuczności 😊😊😊 Ale szelest kopert do mikrofonu nie do zniesienia - nie dotrzymałam do końca 😢
Przepraszam za mikrofon, niestety ale nagrywając nie miałam pojęcia, że tak mocno wyłapywał te dźwięki, a w programu tylko tyle udało mi się zdziałać (a było dużo gorzej 😂). Basieńka chce zostać anonimowa, stąd nie podaje więcej i formacji na jej temat 😉
Hej ❤ ja się jeszcze trzymam staram się😅 bo nie mam parapetów ale będę luty /marzec szaleć 😅 papryka / pomidory ❤ reszta do gruntu 😊 pozdrawiam wszystkich ❤
No właśnie do tego niepotrzeba parapetu. Balkon wystarczy 😉
Ja bez wiedzy Pana Sebastiana wybrałam pierwszą metodę bo mam szklarnię. Wykorzystam chociaż myk że śniegiem bo jeszcze jest. Liczę że się uda. Zadziałała intuicja. Zazdroszczę tego wyboru nasion. Pozdrawiam 😊
Uda się uda!! 🙂
Wyrzuć markery😊 najlepszy jest miękki ołówek i potem gumka, nic się nie zmywa i nie śmierdzi 😊 buziaki i uściski, uwielbiam Cię słuchać 😘
W zeszłym roku tak robiłam na niektórych znacznikach i rzeczywiście to jest chyba najlepszy sposób 😀
Do przykrywania nasion świetnie sprawdza się wermikulit...☺️
Lub zwykły piasek :)
No właśnie wolę unikać kupowania, bo tyle śmieci to generuje. Także piasek wydaje mi się lepszą opcją 😉
Zamiast butelek mozna uzyc opakowania np po artykulach spizywczych ,jedno pod spod I drugie jako pokrywa a 3 pod spod do wody .zawsze zbieram takie opakowania I do siewow jak znalazl.
To prawda! Najważniejsze wykorzystywać co sie tylko da 🙂❤️
Lunaria to miesiacznica - pięknie pachnie i zasycha. Zbieram ją do suchych bukietów. Stoją latami. Jest obłędna ❤️
Polecam też wieczornik - wysiewa się sam, u mnie rośnie jako roślina wieloletnia. Jest bardzo podobny do miesiącznicy, rośnie wyżej, ładnie pachnie. Nasiona w Castoramie za "grosze".
@@OgrodJolkiSuper. Bardzo dziękuję. Zaraz zapisuję do zeszytu❤
Ach to miesięcznica!! Czyli takie monetki pojawiają się jak się zasuszy. Ona jest cudowna!! 🥰🥰🥰
@@LesneLudki Miesiącznica :-) Pozdrawiam.
Całe życie myślałam, że przez ę 😅🤦♀️
Ciekawe 😊 ja jestem nieogarem wiec pierwszy raz o tym słyszę 😂 trzymam kciuki i pozdrawiam serdecznie 😘❤️
Polecam 😀 i pozdrawiam ❤️❤️❤️
Uwielbiam takie poczucie humoru. Przepiękny film instruktażowy. Usmiałam sie i zachęciłam do wysiewów. Pozdrawiam serdecznie. 😊😊😊
Baaardzo się cieszę 😁 powodzenia w wysiewaniu! 🙂
Działa, Działa, moje pomidory, cukinię, ogorki wysiane w lutym na balkonie w miniszklarni dały sobie doskonale radę. Były mniejsze na starcie w maju, ale później super. Nie wybujały, były odporne i rosły jak szalone. Do zarazy....😅. Ale i tak obrodziły i zbiory były udane. Polecam tę metodę jak ktoś ma szklarnie. Idealnie by było wstawić minszklarnie do szklarni. I chyba lepiej wyżej, nie zaraz przy gruncie. Ale na pewno się uda nawet tak. Pozdrawiam ogrodników 😊
Pomidory, ogórki i cukinie?? Szok 😀 muszę spróbować 😀
Do podpisywania znaczników tylko i wyłącznie ołówek, nie zmywa się, praktycznie nie blaknie, można szybko wygumkować. Te markery niektóre się i nawet trzymają, ale potem to babranie się acetonami, rozpuszczalnikami, to nie na moje nerwy. PS. tę/tą łatwo ogarnąć - kogo? co? widzę tę kobietę, tę butelkę, tę torebkę, tę ziemią, a reszta zawsze ma tą - idę z tą torebką, z tą kobietą, z tą ziemią 😁
Najlepsze jest to, że ja to wszytko wiem, tylko po prostu samo tak jakoś wychodzi 😅 ale staram się jak mogę, chociaż dzisiaj kręciłam kolejny film i po obejrzeniu łapałam się za głowę słysząc jakie błędy popełniam 😅 to chyba czerwona lampka w aparacie tak na mnie działa 🤦♀️😅
Bardzo ładnie wylane nasiona, szczególnie śałwia 🥰
😅 tyś jest śałwia 😎
Kasieńko, udanego kwiecistego sezonu Ci życzę i zdrówka dla Was. Pozdrawiam.
Dziękujemy ❤️❤️❤️
Witamy super się ogląda 👍 Dziękujemy za film Pozdrawiamy✋✋
Dziękuję ❤️❤️ pozdrawiam serdecznie 🙂
Kasiu, życzymy Ci pięknego kwiecistego ogrodu ❤ W sumie już taki masz 😅 ale jeszcze piękniejszego 🤗
Dziękuję ❤️❤️❤️ i wzajemnie 😁
💚💚💚
Wysiew zimowy stał się ostatnio modny, ale ja jestem bardzo sceptyczna. Po pierwsze trzeba mieć odpowiednie ku temu warunki (duże mieszkanie lub ogrzewaną szklarnię), po drugie niektóre rośliny szybko kiełkują, a potem siewki cierpią na niedobór światła dziennego (dzień jest dalej krótki), jeśli ich dodatkowo nie doświetlamy. Po trzecie - po dwu miesiącach od siewu należałoby już wysadzać rośliny na miejsce stałe, a to dopiero jest zalecane po majowych przymrozkach. Reasumując - ja się wstrzymuję co najmniej do początku marca, jak jest to zalecane na etykietach. Pozdrawiam serdecznie.
Nie do końca jest tak jak Pani pisze. Siew zimowy polega na tym, że wysiewy zostawia się na zewnątrz, a nie w domu. Dzięki temu nasiona same decydują o tym, kiedy zaczną kiełkować. Jedyne przyspieszenie to dzięki butelce, czy innemu okryciu, nasiona mogą minimalnie szybciej wzejść, a dodatkowo nie trzeba się nimi w ogóle zajmować. To trochę tak jakby były wysiane jesienią bezpośrednio w gruncie 😉
@@LesneLudki No tak, tylko że wiele nasion będących w Polsce w sprzedaży po wykiełkowaniu nie zniesie niskiej temperatury, bo nie są częścią flory rodzimej, dlatego zalecany jest wysiew późniejszy. U mnie ostatnio było minus 20. Zastosowanie butelek to nic innego jak tradycyjny wysiew w zimnym inspekcie, ale to pamiętają tylko najstarsi ogrodnicy ;-) Wahania dobowe temperatury w butelce/inspekcie są w styczniu i lutym jeszcze zbyt duże dla roślin z innych stref klimatycznych. Rośliny kiełkują, bo słońce przyświeca i ogrzewa w ciągu dnia podłoże, a następnie siewki padają ofiarą nocnych mrozów. Pozdrawiam ciepło.
@@OgrodJolki Dodam coś od siebie z obronie metody zimowego wysiewu. W związku z tym, że nie praktykuję wczesnych wysiewów, które przetrzymuje się w domu, w ubiegłym roku postanowiłam pierwszy raz wysiać kilka roślin za pomocą zimowego wysiewu. Wysiewałam 16 lutego do woreczków z odpływami, które dodatkowo włożyłam do plastikowych pudełek, które miały otwory w dnie jak i w pokrywach. Pudełka zostawiłam w ogrodzie „pod chmurką”. Raz na około 2 tygodnie kontrolowana była wilgotność. Wszystkie rośliny pięknie wykiełkowały w dogodnym dla siebie czasie i nic nie zmarzło. Pierwszy raz od wielu lat doczekałam się astrów chińskich, które były moim marzeniem. Przepięknie kwitły. Inne rośliny, które uzyskałam dzięki tej metodzie to: lwie paszcze, kraspedia, dmuszek jajowaty, orlaya, zatrwian wrębny, driakiew wdówka, tytoń ozdobny, poziomki Yellow Wonder (owocowały w tym samym roku), żmijowiec babkowaty i mak Lilac Pompom. Ja z całego serca polecam metodę zimowego wysiewu i sama będę siać w ten sposób wiele roślin 💚
@@baqu3959 Gratuluję - czyli udaje się :-) Myślę, że wiele zależy od regionu, w którym mieszkamy i warunków siedliskowych. U mnie bywa bardzo zimno, wieją też mocne wiatry zachodnie. Mniej czasochłonny jest wysiew późniejszy, wprost do gleby, przy takim więc pozostaję. Nie trzeba też mieć do tego plastiku. Parapety mam zastawione książkami, bardzo dużo pracuję, to mnie tłumaczy ;-) Pozdrawiam serdecznie.
@@OgrodJolki Dziękuję 💚💚💚
Ja mieszkam na południu blisko gór więc u mnie również bywa bardzo zimno i nawet często bardzo mocno wieje 😉
Odniosłam się wyłącznie do Pani komentarzy, iż "trzeba mieć odpowiednie ku temu warunki" oraz "wiele nasion będących w Polsce w sprzedaży po wykiełkowaniu nie zniesie niskiej temperatury, bo nie są częścią flory rodzimej, dlatego zalecany jest wysiew późniejszy". Nie było moim zamiarem przekonanie Pani do metody zimowego wysiewu a tym bardziej nie oczekiwałam wytłumaczenia 😉 Chciałam wyłącznie na swoim przykładzie pokazać, iż nawet astry chińskie można uzyskać dzięki tej metodzie a które wg wytycznych do gruntu sieje się w maju. Najważniejsze, aby nie zniechęcać innych tylko dlatego, że tak jest "zalecane na etykietach" lub dlatego, że ma się swoje przyzwyczajenia 💚 A siew do gruntu jest super tylko, że efekty niepewne ze względu np na ślimaki 😉
Super Kasiu,co z myśli to z głowyJa wysiałam w szklarni sałatę i biorę się za paprykę i seler❤❤
Udanego sezonu życzę 🙂❤️
@@LesneLudki Dziękuję i wzajemnie🥰
Trzymam kciuki za zimowe wysiewy i pozdrawiam! 🤗
Dziękuję!! Pozdrawiam ciepło 🙂❤️
Ciekawa jestem co z tego wyjdzie.Ja sie nie bawie w te zimowe wysiewy ale kto wie.Pozdrawiam serdecznie.
To mój pierwszy raz także zobaczymy. Jedyny powód, to zmniejszenie ilości pracy wiosną i latem 😉
Witam.Ja również wysiałam sporo kwiatów do doniczek i wstawiłam do szklarni podlałam i dodatkowo przykryłam folią spożywczą w której zrobiłam kilka dziurek i zabezpieczyłam gumką recepturką żeby nie spadła. Z niecierpliwością czekam na efekty. . Pozdrawiam
Trzeba wietrzyć siewki co jakiś czas, żeby nie przyplątały się choroby grzybowe gdy zbytnio wzrośnie wilgotność.
@@OgrodJolki dodatkowo posypałam z wierzchu cynamonem
Jak tylko wzejdzie około 70%to folię ściągnę i tak będą stały w szklarni czuba że pogoda dopisze to wystawię w zaciszne miejsce na zewnątrz
Powodzenia z sadzoneczkami!! 🙃❤️
💚
❤❤❤😊
Dzień dobry ❤️
Dzień dobry! 🙃❤️
W tamtym roku sialam w butelkach wzeszło wszystko
Wspaniała informacja! Mam nadzieję, że u nas będzie podobnie 😀
Nie przeczytałaś uważnie . Ja też nie sypię chemi do gleby . Sypięl do korytka . Ale obejrzałem twój film do końca , idziesz ze ślimakami na łąkę. Szok Po Co . To jest obcy inwazyjny gatunek w polsce .
Proszę obejrzeć też inne filmy, w których mówię, że już tego nie robię. Ślimaki, które zjadają chemię, która jest w korycie umierają poza korytem i póżniej takie ślmaki jedzą np. jeże, które umierają razem z nimi. Dlatego nie używam chemii w swoim ogrodzie. Nie ma znaczenia, czy sypnięta jest na glebę, czy do koryta.
Nie prawda . Walczę w NO już 16 lat że Ślimakami . Po zjedzeniu tej chemii ślimak natychmiast się rozpuszcza , następny jak pierwszego ugryzie też zdycha
. Nic nie wyjdzie . Pozdrawiam
LUNARIA TO MIESIECZNCA LUB SREBRNIKI JUDASZA
Tak, tak już wiem 😅😁
Powodzenia ,tez kilka roślinek wysieje, tylko ja nie bawię sie w buteki,daje do doniczek a je wkładam do pojemnika plastykowego o z przykrywka mniej bawienia sie a efekt taki sam,
Z butelką nie ma dużo zabawy, to w zasadzie taka duża doniczka 😉 pozdrawiam!! 🙂
Dzień dobry 🧑🌾
Dzień dobry 🙂❤️
A nie lepiej przeciąć te butle w poprzek do połowy oczywiście, żeby góra była przykryciem( jak na zawiasach)? myślę, że byłoby więcej miejsca do siania.
Ale płycej: dla korzeni i dla rosnących roślin.😊
Dokładnie tak jak napisała @dorotas.7320 😉
Chcę opowiedzieć jak ja walczę ze Ślimakami . BROS -.jest super . Mam rury plastikowe fi75mm. Przecięte po długości na pół . Około 50cm . Dwa pręty nagwintowane m5 . 6naktętki m5 . Potrzeba wiertarkę i wiertło . Kumasz ? Na dolnej rórce wysypuję Bros , a drugą rurkę przykrywam to , robie przerwę około 0,5cm . Jak będziesz zainter... Daj znaka . Mie sypiemy Bros do gleby
Nie uzywam chemii w naszym ogrodzie 😉
Jesli chodzi o perlit to pelna zgodnosc.
Ooo czyli jednak nie jestem sama 😀😉
👍☀️🌲😀
Ja spróbuj ale za rok ...sprawdze jak sie tobie powiodło 😊
Dam znać na pewno 🙂
Jednak spróbowałam już w tym
I ja to szanuję 😀
Odętka może być jeszcze różowa...☺️
Jeśli rośliny dwuletnie wysiejesz zimą to zakwitną jeszcze w tym samym roku
No właśnie zrobiłam tak z naparstnicą kiedy siałam ją po raz pierwszy. Jakie było moje zdziwienie, kiedy zobaczyłam kwiaty w pierwszym roku 😀
Witam
Hej, hej 🙂❤️
Basia brzmi tajemniczo - może przydałoby się ją przedstawić nowym podglądaczom😊 Humor cudowny, gadka na luzie i bez sztuczności 😊😊😊 Ale szelest kopert do mikrofonu nie do zniesienia - nie dotrzymałam do końca 😢
Przepraszam za mikrofon, niestety ale nagrywając nie miałam pojęcia, że tak mocno wyłapywał te dźwięki, a w programu tylko tyle udało mi się zdziałać (a było dużo gorzej 😂). Basieńka chce zostać anonimowa, stąd nie podaje więcej i formacji na jej temat 😉
Lunaria to nic innego jak judaszowe srebrniki lub miesiącznica
Tak, tak, już wiem 😁
zaduzo mowienia -brak organizaci.Chce ogladnoc kilka filmikoe to musze wysluchac wstepu o niczym!
Ależ nikt Pani tutaj nie trzyma na siłę. Jest mnóstwo kanałów bardziej konkretnych niż mój, zachęcam do ich odwiedzenia 🙃
Ale śkoda😅
Witam. Świetna odpowiedź. Nikt nikogo nie trzyma😊