SZUKASZ RAJU
Вставка
- Опубліковано 7 лис 2024
- Australia czy to się jeszcze opłacą i czy warto tu emigrować ,moim zdaniem emigrowanie to wielka nie wiadoma musimy doświadczać aby zrozumieć na czym to polega jeżeli decydujesz się na to nie licz na wiele bo lepiej jest zacząć od małego i powoli wspinać się w gore ,niż być bardzo rozczarowanym ze jest tak trudno-- powoli a do celu tego życzę.
Masz racje Slawek, wszystko sie zmienia, niestety czesto nie na lepsze. Deszcz pasowal do tego odcinka bo bylo bardzo sentymentalnie, pozdrawiam!!
Heja Sławek… pozdrawiam 🖐🏻
Moze bylo warto.....40 lat temu.
Obecnie Australia nie jest rajem. Dawniej było łatwo a obecnie nie widzę aby nowe młode rodziny dorobili się tego co my mamy.
Widziałam rodziny z UK sprzedali domy, przyjechali tutaj i nie mogą znaleźć domów w dostępnej cenie to te pieniądze które maja za swój dom w UK dużo tutaj nie znaczą.
Zgadzam się z tobą nie jest tak jak było masz porównanie Australii z przed lat a teraz to dwa odmienne światy - pozdrawiam i ogród oglądam
U nas bez okrągłej sumy nie da się kupić obecnie w miarę porządnego domu (choć określenie porządny i tak jest sporym nadużyciem).
@@OgrodNaTasmanii Teraz jest wszędzie podobnie.
@@slawekvlog7060 Dziękuję bardzo, ogród się powiększa i upiększa 🌞
Chyba należy Pan do nielicznych Polaków , który bardziej cenił rodzinę niż zarabianie pieniędzy. Takie postępowanie owocuje w przyszłości czego przykładem jest Pana rodzina i dzieci.
Witamy i pozdrawiamy z PL i NO, chcemy emigrować do AU, czy możesz nam w tym pomóc, poradzić, jesteśmy niezależni finansowo, dziękujemy z góry, the best wishes for You :)
Moi drodzy to zależy od tego na co liczymy w tej chwili w Australii jest bardzo drogo, ukracają emigracje bo był zrobiony błąd za dużo emigrantów w stosunku do mieszkań i mamy dużo bezdomnych mam nadzieje ze to się ustatkuje po jakimś czasie , musieli byście starać się o wizę pobytu stałego i to sporo kosztuje, tutaj nic nie ma za darmo ,jeżeli jesteście w wieku 40+ nie radził bym emigrować a powód jest taki ze zajmie wam dużo czasu na osiągniecie tego co już macie ,kupno domu to w granicach milionowych wynajem mieszkań trudny bo ich brak, to tez by zależało gdzie chcielibyście zamieszkać najtaniej jest jeszcze w okolicach Adelajdy czyli South Australia ,staranie się o prace bez Australijskiego doświadczenia tez nie było by łatwym. Moze któregoś dnia odwiedzicie Australie na wakacje i zobaczycie jak to naprawdę wygląda.
@@slawekvlog7060 Witamy, dziekujemy serdecznie za obszerną odpowiedź, byłem na wizie szkolnej w Adelajde i Perth, z zasadami emigracji do AU nie jest OK, nie trafiliśmy na uczciwego agenta. Pozdrawiamy gorąco 😀
@@slawekmcgregory8935 współczuję jak to zwykle bywa nie liczyć na człowieka no ale trochę Australii poznałeś
Siema, Życie w Australii jest łatwe, ale proces emigracji może być bardzo skomplikowany i rozciągnięty w czasie na lata. Jestem tu 5 lat i wciąż nie mam prawa pobytu stałego, a na sprawy okołowizowe wydałem pewnie z 300 tys zł. Wszystko zależy od Twojego wykształcenia, zawodu, kompetencji językowych, wieku i kilku innych pomniejszych czynników. W pocovidowej rzeczywistości głównym tematem politycznej debaty stał się kryzys mieszkaniowy, za który wiodące partie polityczne obwiniły emigrantów. Narracja medialna stała się nieprzychylna emigrantom, a polem bitwy następnych wyborów parlamentarnych jest ograniczenie napływu ludności. W ostatnim czasie prawo migracyjne jest bardzo zmienne, a wszystkie zachodzące zmiany są generalnie na niekorzyść osób starających się o prawo pobytu stałego. Na liście skill shortage, będącej podstawą do migracji dla wykwalifikowanych pracowników znajduje się około 670 zawodów, jednak praktyka pokazuje, że w ostatnich 2 latach tylko kilkadziesiąt z nich jest realnie branych pod uwagę przy rozdysponowaniu zaproszeń przez rząd federalny.
@@MrPjotry Bardzo dobrze PRZEDSTAWIONE
Emigracja tylko, jeśli ma się worek pieniędzy na start + dobre wykształcenie (o bardzo dobrej znajomości angielskiego nie wspominając).
Nie nie koniecznie ,podstawowy angielski wystarczy, zależy gdzie i jaka prace chcesz mieć i w miarę możliwości będziesz budował swoje życie , dużo ludzi tutaj przyjechało z Syrii, Iraku, nie mówiąc po Angielsku i pracują jako fryzjerzy ,kierowcy tax i, pomoce kuchenne są możliwości jeżeli się chce.
@@slawekvlog7060 może w mainlandzie tak jest. Na Tasmanii bez znajomości nie widzę możliwości dostania godnej pracy. Nikogo nie obchodzi polski dyplom z uczelni + dobra znajomość angielskiego.
Żeby tu studiować, trzeba zapłacić. Żeby mieć czym zapłacić, trzeba pracować 🤡
@@OgrodNaTasmanii Mam pytanie , czy powodem tego co napisałeś jest zbyt mało pracy , firm itd czy zbyt dużo ludzi? Wiem , ze to sprowadza sie do jednego czyli bezrobocia , ale chciałabym wiedzieć czym jest spowodowane.
@@sowkapl2560 Moim zdaniem i jedno i drugie. Zrobiła się swego czasu moda na Tasmanię i sporo ludzi tu przyleciało. Wyspa jest mała, siłą rzeczy miejsc pracy też niewiele. Zauważam też wciąganie swoich do pracy - w hotelach Filipinki wciągają swoje znajome Filipinki. W sklepach Hindusi wciągają swoich. Prace biurowe są okupowane przez Australijczyków - a z nimi mało który emigrant może konturować.
Jeśli nie masz znajomości, jest bardzo ciężko wbić się na etat nawet do zwykłego sklepu z ciuchami.