Niesamowite. Na żadnym anglojęzycznym kanale UA-cam nie znajduje tak rzetelnie i w sposób naukowy podanych informacji. Pozdrawiam i życzę aby ta akwarystyczna pasja dalej dawała Wam radość i satysfakcję.
Czyli nasuwa się bardzo istotne pytanie do Q&A jeżeli po podmianie azot zaczyna znacząco wzrastać a fosfor zostaje wchłaniany to jak zachować odpowiedni stosunek redfielda żeby uniknáć plagi glonów. Poproszę o odpowiedź i dziękuje za świetny merytorycznie film i poświęcony czas na badania!💪💪💪
zaobserwowałem to u siebie. Po ciemnym starcie akwarium i zejściu zbiornika z no3 do niskich wartości .. po miesiącu mniej więcej i nasadzeniu roślin nagle po kilku dniach nastąpił wystrzał no3 do ok 50... teraz podmianami dość sporymi zbijam tę nadwyżkę
Po przedstawieniu tego eksperymentu i jego wyników nasuwa mi się tylko jeden wniosek, że podłoża aktywne są jedną wielką niewiadomą. Już po przebadaniu zaledwie 3 produktów w mało skomplikowanym systemie akwarystycznym widać jak duże są różnice w ich właściwościach i działaniu. A gdyby tak zbadać więcej marek podłoży, dodać do systemu różne typy wody kranowej, rośliny, ryby, różne nawozy i prowadzić doświadczenie przez dłuższy okres czasu np. przez 2 lata ??? To dopiero można by się zdziwić. Dlatego sądzę że podłoża aktywne nie są produktem dla statystycznego akwarysty, który chce niewiele więcej jak tylko cieszyć się swoim hobby. Łukaszu, dzięki za kolejną potężną dawkę świadomości akwarystycznej.
Bardzo dziękuję za testy, bardzo wiele wnoszą do wiedzy o prowadzeniu akwarium na podłożach aktywnych. Z Pana analizy wynika, że wpływ danego podłoża na parametry wody jest dość duży, różny w zależności od produktu i co najgorsze zmienny w czasie. Dla mnie oznacza to stosowanie wody RO, stosunkowo dużych podmian i celowego nawożenia do słupa wody i ewentualnie nawożenia kapsułkami samego podłoża. Natomiast nie ma co liczyć na trwałe zbijanie twardości lub zaopatrywanie roślin w składniki odżywcze. Ciekawe jak w tym porównaniu wypadły by poszczególne wersje Amazonii? Pozdrawiam.
Wszyscy wydają kupę pieniędzy na podłoża aktywne co trochę je wymieniając poddając się sile marketingu, A rzeczywistość później wygląda inaczej... Spójrzcie jakie piękne akwarium jest za naszym panem naukowcem 😉 i ono jest na piasku, większość akwarystów chciałoby mieć takie akwarium... Wielkie brawa i ukłony za ten test i opublikowanie materiału. Szacun.
Super materiał. Posiadam rotale maflora intense 30l i light 10l w 405l akwarium. Od początku założenia akwarium nie miałem większych problemów do roku na jednym filtrze. Po tym okresie musiałem dołożyć filtr bo nie wyrabiał już jeden. Co do filmu od 57:57 kadr od czoła 🙃. Dziękuję za dawkę wiedzy i pozdrawiam.
W wręcz przeciwnie. Znając teraz skład i to jak zachowuje się takie podłoże trzeba być średnio rozgarniętym by nie wykorzystać tej wiedzy to prowadzenia akwarium którego nie da się poprowadzić na piachach czy żwirach. Daleko nie trzeba szukać, wystarczy przyglądnąć się zbiornikom z najwiekszych konkursów akwarystycznych.
Fantastyczny film i test Panie Łukaszu . Ma on dla mnie wielkie znaczenie bo sam używam podłoża aktywnego . Moje podłoże nie znalazło się na liście bo używam podłoża Chihiros . Bardzo by mi się przydał taki eksperyment mojego podłoża no ale cóż.... Sam borykam się nie raz z problemami tego podłoża bo niestety producenci nie podają żadnych informacji odnośnie składu swoich produktów . Chihiros podłoże ma wadę , że nie mają swoich produktów nawozowych i wszczelić się z dobrymi nawozami to trzeba zjeść kilogram soli😂😃😉. Jeszcze raz super eksperyment .
Super materiał. Teraz wiem dlaczego w pierwszych tygodniach mimo dawkowania fosforu on nikł w oczach. Używam podłoża Maflora już trzeci rok i jestem bardzo zadowolony mimo krótkiego wyrzutu krzemianów który zatrzymał absorber w filtrze, robiąc testy wody kropelkowe mimo tych trzech lat jest bardzo stabilne.Bardzo przydatny test dla osób które zaczynają przygodę z podłożem aktywnym. Dziękuję za ten materiał gdyby taki test byłby dostępny wcześniej wiedział bym od początku ile fosforu używać.
Fantastyczny film i eksperyment. Na forach i w internetach ludzie lubią się przechwalać, że u nich to śmiga, a tamto nie. W tym materiale twórcy podchodzą do tematu naukowo. Problem w tym, że oczekiwałem odpowiedzi na moje pytania, a teraz mam więcej wątpliwości niż wcześniej. Łatwiej jest żyć w bajce marketingowych haseł. Prawdę mówiąc, nie mam pojęcia czy stosować podłoże aktywne, i jakie. Swój zbiornik prowadzę na substracie. Do tego dochodzi kwestia pomiarów wody. Czy stosując testy kropelkowe mamy szanse na odpowiednią korektę parametrów? Patrząc na wyniki z laboratorium mam co do tego wątpliwości.
W zasadzie zacząłem mieć wątpliwości czy używanie podłoża aktywnego ułatwia prowadzenie - ilość losowego oddawania/przyjmowania związków przez podłoże i to jeszcze różnie w zależności od producenta robi zamieszanie. Z tym glinem też fajnie. Z tymi krzemianami też ciekawie - ile na forach widziałem problemów z okrzemkami a tu okazuje się że to nie musi być wina wody. Teraz już wiadomo dlaczego producenci lakonicznie opisują podłoża jako 'korygujące parametry' ale bez takich szczegółów. W zasadzie ciekawe jak wyglądałby test na czystej ro.
mało tego że losowo skaczą w górę i w dół parametry ,co już powoduje dezorientacje przy potencjalnych dawkach w nawożeniu, to jeszcze to co wchłonie raczej magicznie nie zniknie tylko zostanie w podłożu - i nie wiesz czy kiedyś nie odda i w jakim natężeniu. Jak sobie zliczam ile zakładałem akwariów w życiu to pamiętam tylko w trzech miałem problem z sinicami, tylko trzy miałem na na podłożu aktywnym - oczywiście to tylko zbieg okoliczności że to te same i to w momencie kiedy ich pojemność na fosfor się wyczerpywała Tylko w siedmiu akwariach miałem problem ze zbyt dużym azotem - w trzech z aktywnym i czterech z żyworódkami i tylko w jednym ze zbyt dużym wapniem i pH czym głównie się producenci aktywniaków chwalą ogólnie zbiorników które prowadziło mi się ciężko od począdku do restartu mialem pięć z czego trzy na aktywniakach i dwa na zbyt drobnym piachu ... jałowy kwarcowy żwirek gradacji 1-3mm miażdży wszystkie aktywniaki,.a jest o wieeeele tańszy, a nie żal mi pieniędzy na akwarystykę więc zadam tylko jedno pytanie - po co komu podłoża aktywne ?
Cześć. Dzięki za odwiedziny. Tak jak wyjaśniałem musiałem iść na pewne kompromisy. Byłem w stanie sprawdzić jedynie 3 podłoża i uznałem, że lepiej jeśli wszystko to będą podłoża aktywne. W ten sposób np wiemy, że potrafią się one znacznie różnić między sobą. Gdybym w jednym miał np podłoże aktywne, w drugim ziemię ogrodową a w trzecim np piasek to nie mielibyśmy tego typu wiedzy. Ale może jest to pomysł na jakiś kolejny film. Właściwie po każdym naszym odcinku typu "eksperyment" pączkują pomysły typu "szkoda, że nie sprawdziliście jeszcze tego i tamtego". Możliwości realizacji są niestety ograniczone natomiast warianty eksperymentu prawie nieskończone.
@@lukaszk76w takim razie czekamy na test ziemia ogrodowa/piasek/podłoże aktywne/ i może bazalt? bo to też często się pojawia w akwariach. Akurat cztery zbiorniki na pułkach 😉 pozdrawiam, dzięki za ten eksperyment.
Bazaltu bym tu nie mieszał ... bazalt oddaje składniki do wody. Pasek kwarcowy jest duuuużo lepszy. Testy na ziemi ogrodowej powinny być. Ziemia przysypana piaskiem kwarcowym lub żwirkiem 1-3. Koniecznie kwarcowym a nie bazaltowym. Podobny problem byłby w przypadku zastosowania lawy wulkanicznej - też oddaje.
Używałem Maflory Light i co do potasu to moje obserwacje się nie zgadzają. U mnie właśnie Rotala Maflora Light ciągle podnosiła potas do ponad 20ppm. A użyłem jej tylko jedno małe opakowanie na zbiornik. Szukałem przyczyn w pokarmach suchych ale one nie wykazywały wpływu na wzrost potasu. Dopiero jak wyjąłem garść granulek Maflory do zbadania, to test pokazał na co ją stać w tym względzie 😲. Podejrzewałem że to wlasnie nadmiar K może mi blokować wchłanianie innych pierwiastków przez rośliny. Z tej przyczyny zrobiłem niemal reset zbiornika usuwając Maflorę z podłoża odsiewajac ją z piasku pod ktorym była umieszczona. Niedawno jednak ją ponownie zastosowałem dla tej właśnie cechy, która tym razem mi na rękę jest, jednak tylko jako część, bo na spółkę z innym podłożem. Natomiast co do PO4 to moje doświadczenie z Maflorą pokrywa się z podanymi w tym teście wynikami👍. Kiedy nie zmierzyłem PO4 to zawsze zero mimo suplementacji🙂. Nie wiedziałem tylko że to ona za to winna. Tak że, dzięki za uświadomienie 👍. Co do NO3 to też ciekawe i przydatne wnioski. Łapka leci👍.
Panie Doktorze, co tu napisać - świetny materiał pod względem merytorycznym i duży szacunek za wykonaną pracę 👍👌. Tematyka filmu nasunęła mi jednak pewne pytanie natury biologiczno-chemicznej. Nie jestem biologiem, więc może pytanie wyda się trywialne, a może nie? Czy w przypadku niektórych gatunków roślin o dobrze rozwiniętych systemach korzeniowych, szczególnie tych, które mogą żyć również w wodzie (czyli nie całkowicie zanurzone), zdolność do pochłaniania różnych pierwiastków i związków chemicznych przez podłoże aktywne, nie byłaby zjawiskiem pożądanym? Możemy wyobrazić sobie stan, w którym wartościowy „materiał chemiczny” jest absorbowany przez podłoże aktywne i tym samym zlokalizowany/skoncentrowany w strefie korzeniowej rośliny, zasilając ją w niezbędne składniki; jednocześnie w słupie wody nie mamy rozpuszczonych związków chemicznych czy też wolnych jonów, które mogłyby być pożywką dla glonów. Oczywiście stan ten nie może być zero-jedynkowy, ponieważ natura nie „lubi” ostrych granic, a stan równowagi chemicznej jest wypadkową stężenia poszczególnych reagentów i warunków fizycznych. Niemniej jednak, przyjmując założenie, że duża cześć szeroko rozumianych związków chemicznych obecnych w akwarium jest uwięziona w podłożu, a tylko nieznaczna część pozostaje rozpuszczona w wodzie, można postawić tezę, że dla wyżej przywołanych roślin byłby to stan korzystny. A może problematyka jest bardziej złożona i każda roślina „akwarystyczna” musi pobierać znaczną część związków chemicznych bezpośrednio ze słupa wody, poprzez liście a nie strefę korzeniową? Oczywiście pytanie nie dotyczy kwestii związanych z dwutlenkiem węgla. Pozdrawiam.
Na początku nagrania jest wyjaśnienie dlaczego nie użyłem wody RO do zalania zbiorników. Wtedy nie bylibyśmy w stanie stwierdzić co podloze pochłania z wody bo nie byłoby co pochłaniać
A przepraszam - nie doczytałem dokładnie. Pytanie jest o zmineralizowaną wodę RO. Tu rzeczywiście byłyby już jakieś składniki do pochłonięcia ale jednak skład uboższy niż z mojego akwarium. De facto w moim akwarium jest właśnie mineralizowana woda RO. Pewnie każde podejście ma jakieś wady i zalety ale szczerze mówiąc nie widzę jakiegoś wyraźnego argumentu za zastosowaniem wody mineralizowanej.
Świetny film. Można coś wybrać bardziej świadomie. Chociaż nie mam przekonania do podłoży aktywnych o nie wiem czy warto. Ja użytkuję wiele lat akwarium. Czy po kilku latach podłoża zachowają swoją strukturę/gratulację?
Mnie zdarzało się prowadzić akwaria na podłożach aktywnych np po 5 lat i akurat to podłoże, które używałem zachowywało strukturę. Ale słyszałem też opowieści o takich, które rozpadały się w proch. Więc pewnie zależy sporo od produkcji. I sposobu przechowywania. Na przykład przemrożenie (przechowywanie przez hurtownika/importera w zimie pod wiatą) pewnie może skończyć się degradacją struktury jeśli podłoże nie było idealnie suche.
No i super. Pytanie jaki typ podłoża wybrał dr Łukasz? Najbardziej stabilne i najmniej rozchwiane w różne strony to się okazało Platinium. Poza tym pytanie też jest takie czy podłoża aktywne w takim razie mają sens, skoro tak rozwalają nam równowagę. Na przykład to co pan chce teraz zrobić czyli wymienić piasek na aktywne podłoże ale już w zbiorniku starym. No to zachwieje równowagą w bardzo dużym zakresie. Wysyp glonów prawie pewny. Minie miesiąc zanim się to ustabilizuje. Może tak skorzystać z podłoża filtrowanego w tym małym zbiorniku przez miesiąc ... które zrzuciło co miało zrzucić i wydało co miało wydać, zrobić jeszcze na nim 3-4 podmianki przez 2 tygodnie i dopiero takie podłoże zastosować na dno tego dużego zbiornika? Może by było to dużo lepsze rozwiązanie niż sypanie tam zamiast piachu podłoża prosto z worka. Drugie pytanie a w zasadzie taka propozycja. Do testu należało by założyć jeszcze 1 akwarium. Takie na ziemi ogrodowej przysypanej żwirkiem kwarcowym 1-3. Dlaczego? Żwirek kwarcowy jest raczej obojętny i tu bym zakładał że nam do wody nie odda prawie niczego. Oczywiście musiał by być płukany. Co do ziemi - jest to również bardzo popularna metoda prowadzenia zbiorników. Jest wielu akwarystów którzy sobie to chwalą i tego bym nie skreślał. Najwyżej skonsultować się z którymś z nich żeby zdobił to do testu porządnie, czyli tak jak mu to wychodzi najlepiej. Przeważnie wybierana jest ziemia ogrodowa kwaśna o pH w okolicy 5,5-6 i uboga w zawartość, czyli raczej ta tańsza. Tam w większości przypadków jest szkoła że akwarium na ziemi ogrodowej nie wymaga takich podmian wody. Robi się podmiany wynikające z czyszczenia dna i parowania zbiornika gdzieś na poziomie 10% czyli w zasadzie są to tylko takie dolewki. Często jest to nazywane Low Tech ale w praktyce to low tech jest tam tylko na dnie. Powiedzmy na potrzeby miesięcznych testów tak by wystarczyło. Bo jeśli byśmy myśleli o akwarium ... no to pod zmiemię ogrodową idzie jeszcze drobna lawa wulkaniczna - na uniknięcie stref beztlenowych i dla poprawy wzrostu roślin bo rośliny lawę lubią. Tylko w tym przypadku do testów bym jej nie dawał z uwagi na to że lawa nie jest obojętna i może nam zachwiać samą swoją obecnością ... za dużo zmiennych w równaniu by było, powinniśmy się skupić na głównym czynniku czyli tej ziemi ogrodowej a reszta musiała by być obojętna żeby to miało sens badać. W przypadku zakładania tego typu zbiornika też się czeka aż dojrzeje co praktycznie sprowadza się do dwóch etapów. W pierwszym wykonywana jest wyłącznie filtracja na zbiorniku ciemnym. Czyli mamy dno i aranżację ale bez roślin. A w drugim etapie dokładamy rośliny jak nam to dojrzeje. Tak mniej więcej to jeśli 10-14 dni tylko filtrujemy wodę i po 2 tygodniach sadzimy rośliny to wychodzi nam w ciągu właśnie miesiąca idealnie stabilny zbiornik bez glonów. Tak że tutaj bardzo sensownie można powiedzieć że test miesięczny w przypadku podłoży aktywnych był jak najbardziej słuszny bo jak widać kluczowe jest pierwsze 2 tygodnie tak naprawdę i w zasadzie stabilność po 3 tygodniach stała się bezsensowna dla dalszych testów. Z ziemią ogrodową należało by postąpić podobnie. Z resztą poza podłożem to reszta takiego zbiornika na ziemi ogrodowej często jest normalna, czyli duży kubeł z porządną filtracją,. dobrej jakości lampa, testy orientacyjne raz na czas też są robione żeby nam nie odleciało coś w złą stronę, ale w praktyce to doświadczeni akwaryści widzą braki po zachowaniu niektórych roślin i potrafią zareagować prawidłowo nawet bez testów. Myślę że badanie zbiornika na ziemi ogrodowej byłoby słuszne. Możecie rozważyć jeszcze coś takiego w swoich filmach.
Ogólnie fajny test i ciekawy ale takie drobnostki które pewnie ostatecznie nie miały dużego wpływu: 1. Przemywanie elektrody byłoby spoko, nie zaszkodzi. 2. Pipetowanie ustami to nie jest dobry pomysł i coś co powinno się pokazywać. Wylatuje Pan z laboratorium. 😆 Gruszka nie jest droga. Ogólnie całe pipetowanie było robione tak że można by się obyć bez pipety i zrobić to strzykawką. No ale byłoby to mniej profesjonalne, rozumiem.
Myślę, że brak przemywania elektrody nie miał większego znaczenia w tym wypadku. Gdyby to były małe szkła laboratoryjne to oczywiście krzyżowe zanieczyszczenie próbek byłoby problemem ale w tak stosunkowo dużym naczyniu, gdzie dodatkowo mamy bufory wodorowęglanowe to wpływ był pomijalnie mały. Poprostu musiałem dłużej poczekać aż się ustabilizuje warstwa przyelektrodowa ale to wam oszczędziłem wycinając na montażu czekanie. Co do pipetowania paszczą - mea culpa. Jak się uczyłem roboty laboratoryjnej to chyba mniej się zwracało uwagę na bhp i tak mi zostało. W poważnych laboratoriach i tak się stosuje raczej pipety automatyczne. Kwasu bym tak nie pobierał ;-) Pozdrawiam.
Testy pH bez mycia elektrod jak najbardziej OK gdyż proszę zauważyć że filtry chodzą podczas testów i ta woda z elektrody jest natychmiast podmieniana na akwariową. Nie ma szans że źle wyjdzie test, jedynie co to trzeba zaczekać do stabilności odczytu.
czemu maflora light a nie intense? wersja light to taki trochę środek pomiędzy aktywnym a jałowym. aby porównać jabłka z jabłkami należałoby jednak sięgnąć po wersje intensje moim zdaniem.
Czemu test nie został przeprowadzony na usabilizowanych już zbiornikach przecież przy starcie na podłożu aktywnym robimy pomiany codziennie lub co drugi dzień 50% a przy pierwszym zalaniu zostaje woda odrazu spuszczona i nalana ponownie , przecież tak duże np stężenia glinu czy krzemianu nie powinny mieć miejsca po przepracowaniu podłoża przez miesiąc.
Właśnie po to aby wiedzieć po co należy robić te duże podmiany na początku,. Test na ustablizowanym zbiorniku to nie byłby test podłoża tylko test podłoża, nawozów, pokarmów, intensywności pobierania składników przez rośliny i jeszcze paru innych.
Super materiał. Ogrom profesjonalnej wiedzy. Szacunek za ilość pracy włożonej w ten odcinek. Brawo dla was i dla Aquaforest za pomoc. Pozdrawiam.
Bardzo dziękuję, za testy i przedstawienie tego wszystkiego na tak łatwy język. Naprawdę rzetelnie.👏
Niesamowite. Na żadnym anglojęzycznym kanale UA-cam nie znajduje tak rzetelnie i w sposób naukowy podanych informacji. Pozdrawiam i życzę aby ta akwarystyczna pasja dalej dawała Wam radość i satysfakcję.
Doskonałe doświadczenie i niezła zagwostka
Czyli nasuwa się bardzo istotne pytanie do Q&A jeżeli po podmianie azot zaczyna znacząco wzrastać a fosfor zostaje wchłaniany to jak zachować odpowiedni stosunek redfielda żeby uniknáć plagi glonów. Poproszę o odpowiedź i dziękuje za świetny merytorycznie film i poświęcony czas na badania!💪💪💪
podmianka + nawożenie
Bardzo dziękuję Łukaszu za ogrom pracy przy tym doświadczeniu. Bardzo ciekawe i dające dużą wiedzę. Pozdrawiam.
Badanie jak do pracy magisterskiej! Brawo! Czapki z głów!
Super materiał i ogrom wiedzy.... szacun za wytrwałość i cierpliwość... mego odcinek ....pozdrawiam Mariusz z Wrocławia
Kot - mistrz drugiego planu :D
Dzięki super wiedzą na temat podłoży aktywnych.
zaobserwowałem to u siebie. Po ciemnym starcie akwarium i zejściu zbiornika z no3 do niskich wartości .. po miesiącu mniej więcej i nasadzeniu roślin nagle po kilku dniach nastąpił wystrzał no3 do ok 50... teraz podmianami dość sporymi zbijam tę nadwyżkę
Dziękujemy za ogrom pracy
Mega film informacje nie do zdobycia cos co potwierdza moje parametry wielkie dzieki
Po przedstawieniu tego eksperymentu i jego wyników nasuwa mi się tylko jeden wniosek, że podłoża aktywne są jedną wielką niewiadomą. Już po przebadaniu zaledwie 3 produktów w mało skomplikowanym systemie akwarystycznym widać jak duże są różnice w ich właściwościach i działaniu. A gdyby tak zbadać więcej marek podłoży, dodać do systemu różne typy wody kranowej, rośliny, ryby, różne nawozy i prowadzić doświadczenie przez dłuższy okres czasu np. przez 2 lata ??? To dopiero można by się zdziwić. Dlatego sądzę że podłoża aktywne nie są produktem dla statystycznego akwarysty, który chce niewiele więcej jak tylko cieszyć się swoim hobby.
Łukaszu, dzięki za kolejną potężną dawkę świadomości akwarystycznej.
Bardzo dziękuję za testy, bardzo wiele wnoszą do wiedzy o prowadzeniu akwarium na podłożach aktywnych. Z Pana analizy wynika, że wpływ danego podłoża na parametry wody jest dość duży, różny w zależności od produktu i co najgorsze zmienny w czasie. Dla mnie oznacza to stosowanie wody RO, stosunkowo dużych podmian i celowego nawożenia do słupa wody i ewentualnie nawożenia kapsułkami samego podłoża. Natomiast nie ma co liczyć na trwałe zbijanie twardości lub zaopatrywanie roślin w składniki odżywcze. Ciekawe jak w tym porównaniu wypadły by poszczególne wersje Amazonii? Pozdrawiam.
Wyniki testu zadziwiajace! Dziekujemy bardzo za poświęcony czas i włożoną pracę 👌
Super temat. Tak dalej aż chcę się oglądać i czekać na następny odcinek. Pozdrawiam
Mega 😅 szacunek za cierpliwość i konsekwencję...
Wszyscy wydają kupę pieniędzy na podłoża aktywne co trochę je wymieniając poddając się sile marketingu, A rzeczywistość później wygląda inaczej...
Spójrzcie jakie piękne akwarium jest za naszym panem naukowcem 😉 i ono jest na piasku, większość akwarystów chciałoby mieć takie akwarium...
Wielkie brawa i ukłony za ten test i opublikowanie materiału. Szacun.
muszę rozczarować ale piasek jest użyty tylko tam gdzie nie ma roślin. Pod roślinami jest podłoże aktywne.
To co Pan robi to jest piękne ❤ ciekawe 🤔 Ciekawe jak byłoby z piaseczkami tani vs drogi😊
Witam szefa już oglądam ,i życzę miłej niedzieli
Dziękuję 😊
Super materiał. Posiadam rotale maflora intense 30l i light 10l w 405l akwarium. Od początku założenia akwarium nie miałem większych problemów do roku na jednym filtrze. Po tym okresie musiałem dołożyć filtr bo nie wyrabiał już jeden. Co do filmu od 57:57 kadr od czoła 🙃. Dziękuję za dawkę wiedzy i pozdrawiam.
Świetny test!
Szacun! Dzięki wielkie :)
No filmik SUPER mnóstwo informacji niedostępnych gdzieindziej. POZDRAWIAM:-)
Interesujący materiał.
Osobiście użytkuje już trzeci rok podłoże Ady i mniej więcej po dwóch latach zaczęły się problemy z glonami.
Pozdrawiam
Sztos!!
Oho no to sprzedaż teraz spadnie😂 Super film. Dzięki.
W wręcz przeciwnie. Znając teraz skład i to jak zachowuje się takie podłoże trzeba być średnio rozgarniętym by nie wykorzystać tej wiedzy to prowadzenia akwarium którego nie da się poprowadzić na piachach czy żwirach. Daleko nie trzeba szukać, wystarczy przyglądnąć się zbiornikom z najwiekszych konkursów akwarystycznych.
@Podwodneswiaty Żartowałem z ta sprzedażą...
Fantastyczny film i test Panie Łukaszu . Ma on dla mnie wielkie znaczenie bo sam używam podłoża aktywnego . Moje podłoże nie znalazło się na liście bo używam podłoża Chihiros . Bardzo by mi się przydał taki eksperyment mojego podłoża no ale cóż.... Sam borykam się nie raz z problemami tego podłoża bo niestety producenci nie podają żadnych informacji odnośnie składu swoich produktów . Chihiros podłoże ma wadę , że nie mają swoich produktów nawozowych i wszczelić się z dobrymi nawozami to trzeba zjeść kilogram soli😂😃😉. Jeszcze raz super eksperyment .
Akurat Chihiros podaje duzo danych o swoim podlozu🤗
@@kamel2155 proszę oświeć mnie linkiem do tego podłoża bo ja nie mogę znaleść składu tego produktu
Super test ❤❤
Super materiał, na to czekałem i mam nadzieję, że się nie zawiodę 🙂
Super materiał. Teraz wiem dlaczego w pierwszych tygodniach mimo dawkowania fosforu on nikł w oczach. Używam podłoża Maflora już trzeci rok i jestem bardzo zadowolony mimo krótkiego wyrzutu krzemianów który zatrzymał absorber w filtrze, robiąc testy wody kropelkowe mimo tych trzech lat jest bardzo stabilne.Bardzo przydatny test dla osób które zaczynają przygodę z podłożem aktywnym. Dziękuję za ten materiał gdyby taki test byłby dostępny wcześniej wiedział bym od początku ile fosforu używać.
Ogrom pracy 👋 powodzenia w następnych projektach.
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za ciekawe informacje 👍👀☕️🐬🐟🐠
Fantastyczny film i eksperyment. Na forach i w internetach ludzie lubią się przechwalać, że u nich to śmiga, a tamto nie. W tym materiale twórcy podchodzą do tematu naukowo. Problem w tym, że oczekiwałem odpowiedzi na moje pytania, a teraz mam więcej wątpliwości niż wcześniej. Łatwiej jest żyć w bajce marketingowych haseł. Prawdę mówiąc, nie mam pojęcia czy stosować podłoże aktywne, i jakie. Swój zbiornik prowadzę na substracie. Do tego dochodzi kwestia pomiarów wody. Czy stosując testy kropelkowe mamy szanse na odpowiednią korektę parametrów? Patrząc na wyniki z laboratorium mam co do tego wątpliwości.
O ja mam platinium soil od 8 miesięcy. Ciekawego jestem testu . Dziękuję i oglądamy 😁
W zasadzie zacząłem mieć wątpliwości czy używanie podłoża aktywnego ułatwia prowadzenie - ilość losowego oddawania/przyjmowania związków przez podłoże i to jeszcze różnie w zależności od producenta robi zamieszanie. Z tym glinem też fajnie.
Z tymi krzemianami też ciekawie - ile na forach widziałem problemów z okrzemkami a tu okazuje się że to nie musi być wina wody.
Teraz już wiadomo dlaczego producenci lakonicznie opisują podłoża jako 'korygujące parametry' ale bez takich szczegółów.
W zasadzie ciekawe jak wyglądałby test na czystej ro.
mało tego że losowo skaczą w górę i w dół parametry ,co już powoduje dezorientacje przy potencjalnych dawkach w nawożeniu, to jeszcze to co wchłonie raczej magicznie nie zniknie tylko zostanie w podłożu - i nie wiesz czy kiedyś nie odda i w jakim natężeniu.
Jak sobie zliczam ile zakładałem akwariów w życiu to pamiętam tylko w trzech miałem problem z sinicami, tylko trzy miałem na na podłożu aktywnym - oczywiście to tylko zbieg okoliczności że to te same i to w momencie kiedy ich pojemność na fosfor się wyczerpywała
Tylko w siedmiu akwariach miałem problem ze zbyt dużym azotem - w trzech z aktywnym i czterech z żyworódkami
i tylko w jednym ze zbyt dużym wapniem i pH czym głównie się producenci aktywniaków chwalą
ogólnie zbiorników które prowadziło mi się ciężko od począdku do restartu mialem pięć z czego trzy na aktywniakach i dwa na zbyt drobnym piachu ...
jałowy kwarcowy żwirek gradacji 1-3mm miażdży wszystkie aktywniaki,.a jest o wieeeele tańszy, a nie żal mi pieniędzy na akwarystykę więc zadam tylko jedno pytanie - po co komu podłoża aktywne ?
Dla zasięgów no i czekam na ziemie z worka .... pozdrowionka z Warmii..❤
👍
Dzięki
Ciekawy test, szkoda że zabrakło miejsca na ziemię ogrodową :P (odpowiednio dobrana tez będzie korygować pH).
Cześć. Dzięki za odwiedziny. Tak jak wyjaśniałem musiałem iść na pewne kompromisy. Byłem w stanie sprawdzić jedynie 3 podłoża i uznałem, że lepiej jeśli wszystko to będą podłoża aktywne. W ten sposób np wiemy, że potrafią się one znacznie różnić między sobą. Gdybym w jednym miał np podłoże aktywne, w drugim ziemię ogrodową a w trzecim np piasek to nie mielibyśmy tego typu wiedzy. Ale może jest to pomysł na jakiś kolejny film. Właściwie po każdym naszym odcinku typu "eksperyment" pączkują pomysły typu "szkoda, że nie sprawdziliście jeszcze tego i tamtego". Możliwości realizacji są niestety ograniczone natomiast warianty eksperymentu prawie nieskończone.
@@lukaszk76w takim razie czekamy na test ziemia ogrodowa/piasek/podłoże aktywne/ i może bazalt? bo to też często się pojawia w akwariach. Akurat cztery zbiorniki na pułkach 😉 pozdrawiam, dzięki za ten eksperyment.
Bazaltu bym tu nie mieszał ... bazalt oddaje składniki do wody. Pasek kwarcowy jest duuuużo lepszy. Testy na ziemi ogrodowej powinny być. Ziemia przysypana piaskiem kwarcowym lub żwirkiem 1-3. Koniecznie kwarcowym a nie bazaltowym. Podobny problem byłby w przypadku zastosowania lawy wulkanicznej - też oddaje.
Używałem Maflory Light i co do potasu to moje obserwacje się nie zgadzają. U mnie właśnie Rotala Maflora Light ciągle podnosiła potas do ponad 20ppm. A użyłem jej tylko jedno małe opakowanie na zbiornik. Szukałem przyczyn w pokarmach suchych ale one nie wykazywały wpływu na wzrost potasu. Dopiero jak wyjąłem garść granulek Maflory do zbadania, to test pokazał na co ją stać w tym względzie 😲. Podejrzewałem że to wlasnie nadmiar K może mi blokować wchłanianie innych pierwiastków przez rośliny. Z tej przyczyny zrobiłem niemal reset zbiornika usuwając Maflorę z podłoża odsiewajac ją z piasku pod ktorym była umieszczona. Niedawno jednak ją ponownie zastosowałem dla tej właśnie cechy, która tym razem mi na rękę jest, jednak tylko jako część, bo na spółkę z innym podłożem.
Natomiast co do PO4 to moje doświadczenie z Maflorą pokrywa się z podanymi w tym teście wynikami👍. Kiedy nie zmierzyłem PO4 to zawsze zero mimo suplementacji🙂. Nie wiedziałem tylko że to ona za to winna. Tak że, dzięki za uświadomienie 👍. Co do NO3 to też ciekawe i przydatne wnioski. Łapka leci👍.
Bardzo ciekawy materiał. Dziękujemy.
PS chyba dr Łukaszowi też przydałby się jakiś akwarystyczny kubek na te wirtualne kawy 😀
No właśnie 😀☕️👍
@@Podwodneswiaty się zrobi, ale pewnie dopiero w nowym roku. Pozdrawiam
Panie Doktorze, co tu napisać - świetny materiał pod względem merytorycznym i duży szacunek za wykonaną pracę 👍👌.
Tematyka filmu nasunęła mi jednak pewne pytanie natury biologiczno-chemicznej.
Nie jestem biologiem, więc może pytanie wyda się trywialne, a może nie?
Czy w przypadku niektórych gatunków roślin o dobrze rozwiniętych systemach korzeniowych, szczególnie tych, które mogą żyć również w wodzie (czyli nie całkowicie zanurzone), zdolność do pochłaniania różnych pierwiastków i związków chemicznych przez podłoże aktywne, nie byłaby zjawiskiem pożądanym?
Możemy wyobrazić sobie stan, w którym wartościowy „materiał chemiczny” jest absorbowany przez podłoże aktywne i tym samym zlokalizowany/skoncentrowany w strefie korzeniowej rośliny, zasilając ją w niezbędne składniki; jednocześnie w słupie wody nie mamy rozpuszczonych związków chemicznych czy też wolnych jonów, które mogłyby być pożywką dla glonów.
Oczywiście stan ten nie może być zero-jedynkowy, ponieważ natura nie „lubi” ostrych granic, a stan równowagi chemicznej jest wypadkową stężenia poszczególnych reagentów i warunków fizycznych.
Niemniej jednak, przyjmując założenie, że duża cześć szeroko rozumianych związków chemicznych obecnych w akwarium jest uwięziona w podłożu, a tylko nieznaczna część pozostaje rozpuszczona w wodzie, można postawić tezę, że dla wyżej przywołanych roślin byłby to stan korzystny.
A może problematyka jest bardziej złożona i każda roślina „akwarystyczna” musi pobierać znaczną część związków chemicznych bezpośrednio ze słupa wody, poprzez liście a nie strefę korzeniową?
Oczywiście pytanie nie dotyczy kwestii związanych z dwutlenkiem węgla.
Pozdrawiam.
Niestety pytanie raczej do botanika zajmującego się roślinami wodnymi. Pozdrawiam
Dziękuje za materiał, jestem ciekaw takiego testu podłoża ADA i ziemi ogrodowej przykrytej 5-10 cm warstwą żwirku 1-2mm
A skąd spadek potasu w akwarium referencyjnym? Tego nie mogę zrozumieć.
Jestem pod wrażeniem projektu. Mam pytanie do Pana doctora. Czy użycie zmineralizowanej wody RO nie było by na starcie bardziej miarodajne?
Na początku nagrania jest wyjaśnienie dlaczego nie użyłem wody RO do zalania zbiorników. Wtedy nie bylibyśmy w stanie stwierdzić co podloze pochłania z wody bo nie byłoby co pochłaniać
A przepraszam - nie doczytałem dokładnie. Pytanie jest o zmineralizowaną wodę RO. Tu rzeczywiście byłyby już jakieś składniki do pochłonięcia ale jednak skład uboższy niż z mojego akwarium. De facto w moim akwarium jest właśnie mineralizowana woda RO. Pewnie każde podejście ma jakieś wady i zalety ale szczerze mówiąc nie widzę jakiegoś wyraźnego argumentu za zastosowaniem wody mineralizowanej.
Świetny film. Można coś wybrać bardziej świadomie. Chociaż nie mam przekonania do podłoży aktywnych o nie wiem czy warto. Ja użytkuję wiele lat akwarium. Czy po kilku latach podłoża zachowają swoją strukturę/gratulację?
Mnie zdarzało się prowadzić akwaria na podłożach aktywnych np po 5 lat i akurat to podłoże, które używałem zachowywało strukturę. Ale słyszałem też opowieści o takich, które rozpadały się w proch. Więc pewnie zależy sporo od produkcji. I sposobu przechowywania. Na przykład przemrożenie (przechowywanie przez hurtownika/importera w zimie pod wiatą) pewnie może skończyć się degradacją struktury jeśli podłoże nie było idealnie suche.
No i super. Pytanie jaki typ podłoża wybrał dr Łukasz? Najbardziej stabilne i najmniej rozchwiane w różne strony to się okazało Platinium. Poza tym pytanie też jest takie czy podłoża aktywne w takim razie mają sens, skoro tak rozwalają nam równowagę. Na przykład to co pan chce teraz zrobić czyli wymienić piasek na aktywne podłoże ale już w zbiorniku starym. No to zachwieje równowagą w bardzo dużym zakresie. Wysyp glonów prawie pewny. Minie miesiąc zanim się to ustabilizuje. Może tak skorzystać z podłoża filtrowanego w tym małym zbiorniku przez miesiąc ... które zrzuciło co miało zrzucić i wydało co miało wydać, zrobić jeszcze na nim 3-4 podmianki przez 2 tygodnie i dopiero takie podłoże zastosować na dno tego dużego zbiornika? Może by było to dużo lepsze rozwiązanie niż sypanie tam zamiast piachu podłoża prosto z worka.
Drugie pytanie a w zasadzie taka propozycja. Do testu należało by założyć jeszcze 1 akwarium. Takie na ziemi ogrodowej przysypanej żwirkiem kwarcowym 1-3. Dlaczego? Żwirek kwarcowy jest raczej obojętny i tu bym zakładał że nam do wody nie odda prawie niczego. Oczywiście musiał by być płukany. Co do ziemi - jest to również bardzo popularna metoda prowadzenia zbiorników. Jest wielu akwarystów którzy sobie to chwalą i tego bym nie skreślał. Najwyżej skonsultować się z którymś z nich żeby zdobił to do testu porządnie, czyli tak jak mu to wychodzi najlepiej. Przeważnie wybierana jest ziemia ogrodowa kwaśna o pH w okolicy 5,5-6 i uboga w zawartość, czyli raczej ta tańsza. Tam w większości przypadków jest szkoła że akwarium na ziemi ogrodowej nie wymaga takich podmian wody. Robi się podmiany wynikające z czyszczenia dna i parowania zbiornika gdzieś na poziomie 10% czyli w zasadzie są to tylko takie dolewki. Często jest to nazywane Low Tech ale w praktyce to low tech jest tam tylko na dnie.
Powiedzmy na potrzeby miesięcznych testów tak by wystarczyło. Bo jeśli byśmy myśleli o akwarium ... no to pod zmiemię ogrodową idzie jeszcze drobna lawa wulkaniczna - na uniknięcie stref beztlenowych i dla poprawy wzrostu roślin bo rośliny lawę lubią. Tylko w tym przypadku do testów bym jej nie dawał z uwagi na to że lawa nie jest obojętna i może nam zachwiać samą swoją obecnością ... za dużo zmiennych w równaniu by było, powinniśmy się skupić na głównym czynniku czyli tej ziemi ogrodowej a reszta musiała by być obojętna żeby to miało sens badać.
W przypadku zakładania tego typu zbiornika też się czeka aż dojrzeje co praktycznie sprowadza się do dwóch etapów. W pierwszym wykonywana jest wyłącznie filtracja na zbiorniku ciemnym. Czyli mamy dno i aranżację ale bez roślin. A w drugim etapie dokładamy rośliny jak nam to dojrzeje. Tak mniej więcej to jeśli 10-14 dni tylko filtrujemy wodę i po 2 tygodniach sadzimy rośliny to wychodzi nam w ciągu właśnie miesiąca idealnie stabilny zbiornik bez glonów. Tak że tutaj bardzo sensownie można powiedzieć że test miesięczny w przypadku podłoży aktywnych był jak najbardziej słuszny bo jak widać kluczowe jest pierwsze 2 tygodnie tak naprawdę i w zasadzie stabilność po 3 tygodniach stała się bezsensowna dla dalszych testów. Z ziemią ogrodową należało by postąpić podobnie.
Z resztą poza podłożem to reszta takiego zbiornika na ziemi ogrodowej często jest normalna, czyli duży kubeł z porządną filtracją,. dobrej jakości lampa, testy orientacyjne raz na czas też są robione żeby nam nie odleciało coś w złą stronę, ale w praktyce to doświadczeni akwaryści widzą braki po zachowaniu niektórych roślin i potrafią zareagować prawidłowo nawet bez testów.
Myślę że badanie zbiornika na ziemi ogrodowej byłoby słuszne. Możecie rozważyć jeszcze coś takiego w swoich filmach.
Ogólnie fajny test i ciekawy ale takie drobnostki które pewnie ostatecznie nie miały dużego wpływu:
1. Przemywanie elektrody byłoby spoko, nie zaszkodzi.
2. Pipetowanie ustami to nie jest dobry pomysł i coś co powinno się pokazywać. Wylatuje Pan z laboratorium. 😆 Gruszka nie jest droga. Ogólnie całe pipetowanie było robione tak że można by się obyć bez pipety i zrobić to strzykawką. No ale byłoby to mniej profesjonalne, rozumiem.
Myślę, że brak przemywania elektrody nie miał większego znaczenia w tym wypadku. Gdyby to były małe szkła laboratoryjne to oczywiście krzyżowe zanieczyszczenie próbek byłoby problemem ale w tak stosunkowo dużym naczyniu, gdzie dodatkowo mamy bufory wodorowęglanowe to wpływ był pomijalnie mały. Poprostu musiałem dłużej poczekać aż się ustabilizuje warstwa przyelektrodowa ale to wam oszczędziłem wycinając na montażu czekanie. Co do pipetowania paszczą - mea culpa. Jak się uczyłem roboty laboratoryjnej to chyba mniej się zwracało uwagę na bhp i tak mi zostało. W poważnych laboratoriach i tak się stosuje raczej pipety automatyczne. Kwasu bym tak nie pobierał ;-) Pozdrawiam.
Testy pH bez mycia elektrod jak najbardziej OK gdyż proszę zauważyć że filtry chodzą podczas testów i ta woda z elektrody jest natychmiast podmieniana na akwariową. Nie ma szans że źle wyjdzie test, jedynie co to trzeba zaczekać do stabilności odczytu.
🥃🥃🥃🥃🥃🥃🥃🥃
czemu maflora light a nie intense? wersja light to taki trochę środek pomiędzy aktywnym a jałowym. aby porównać jabłka z jabłkami należałoby jednak sięgnąć po wersje intensje moim zdaniem.
Czemu test nie został przeprowadzony na usabilizowanych już zbiornikach przecież przy starcie na podłożu aktywnym robimy pomiany codziennie lub co drugi dzień 50% a przy pierwszym zalaniu zostaje woda odrazu spuszczona i nalana ponownie , przecież tak duże np stężenia glinu czy krzemianu nie powinny mieć miejsca po przepracowaniu podłoża przez miesiąc.
Właśnie po to aby wiedzieć po co należy robić te duże podmiany na początku,. Test na ustablizowanym zbiorniku to nie byłby test podłoża tylko test podłoża, nawozów, pokarmów, intensywności pobierania składników przez rośliny i jeszcze paru innych.