Dzięki za świetną prasówkę z bardzo sensownymi wnioskami. Wdałbym się jeszcze w pewne dyskusje, bo boks to moja pasja, ale tym razem zostawię miejsce dla innych.
Nie żartujmy sobie. Przypomnę - Jake Paul w karierze boksował z jednym pięściarzem - Tommym Furym. I przegrał. Teraz jest odrobinę lepszy i cięższy. Kownacki, dzisiejszy, wczorajszy, jutrzejszy, wjechałby w niego.
Przecież ten Jake Paul Logan nic nie umie. Będą go wywoływać, bo to łatwa i duża kasa. Nie oszukujmy się, że ten jutuber miałby szansę z jakimkolwiek poważnym, aktywnym pięściarzem.
Ja też przez Gołotę zainteresowałem się boksem. Pamiętam jak po Wejściu Smoka każdy chciał być jak Bruce Lee i nagle wysyp klubów karate. Właśnie przez Bruce Lee.
Byłem w 2 rzędzie i ja widziałem 96-94 dla Massona. Masson bardzo dobrze wszedł w walke , przepuszczał akcje Mastera ,ktòry nie mògł się do niego dobrać,a Masson konsekwentnie schodził z lini ciosòw , dobrze pracował na nogach , oraz w dobrych dla siebie momentach zaskakiwał Mastera np bezpośrenim lewym na głowe i kończył ciosami na dòł . Dodatkowo jak Masson trafił to szedł za ciosem. Z Kolei Master jak nawet czymś zaskoczył Massona , np bezpośrednim prawym , lub sierpem to nie potrafił pòjść za ciosem. Ròwne rundy, ktòre dawałem Massonowi ,mogły iść na Korzyść Mastera ,bo 2 min runde przegrywał a ostatnią minute Master miał dobrą.(np 5,6, runda) końcòwka należała do Mastera ,bo ten jak zauważył kontuzje ucha rywala to widać, że zaczął więcej ryzykować w swoich akcjach. Uważam jednak że na przestrzeni całej walki to Wygrał minimalnie Masson.Lecz walka była w Polsce , tymbardziej we Wrocławiu , więc SKANDALU NIE BYŁO. WARTO TEŻ WSPOMNIEĆ ŻE MASSON TO BYŁY MŚ IBO a nie jakiś kierowca UBERA Z AUSTRALI. To nie Master był taki słaby , ale Rywal naprawdę Porządny.
Już obrona dziadka Tysona działa, Jake Paul nie mógł znokautować Tysona bo by się wszystkim świat na głowy zawalił, dziadek stał butami już oddychał wystarczyło żeby wiatr zawiał i po Mike by było, ale ten Paul więcej by stracił niż zarobił na tym, a tak popukał Tysona i dociągneli do końca ten cyrk i wszyscy zadowoleni i zarobieni, ot cała prawda
Z jednej strony jak mówisz, fajnie że trochę ludzi którzy zazwyczaj boksu nie oglądają zainteresowało się to walką. A z drugiej jak to zobaczyli i pomyśleli że tak wygląda boks na poziomie to.... Ja też zacząłem się interesować boksem od walk Gołota vs Bowe. Tylko wtedy nawet nie mając pojęcia o tym sporcie widziałem spektakl którego nie wyreżyserował by Martin Scorsese. Jak oglądam te walki po latach to po prostu szczęka opada z wrażenia.
Nieważne, czy to było dobre czy nie. Przed walką sobie googlowali Tysona, oglądali jego stare walki, boks pojawił się na dzień-dwa w ich życiach. I na pewno część ludzi się tym zainteresuje na dłużej. Zobacz np jak działają Twoje algorytmy youtube czy sociali, jak obejrzysz parę filmików na jakiś temat. Co najmniej tydzień później jeszcze masz polecane materiały związane tematycznie. U mnie np na kanałach zwiększyła się klikalność wszystkich tematów, przybyło subskrypcji, obserwujących, część z nich zostanie i oglądać będzie normalny dobry boks. Pozdr
Dobra, już nie ma co płakać nad tym werdyktem z Masterem. Przyznaję, że można tu dyskutować, czy wygrał Masson, ale jakiegoś super skadalu tu nie widziałem - serio. A z innej beczki.... przypomnijcie sobie jaki był kosmiczny wałek na niekorzyść Mastera w walce z Mullerem? Jak widać, w przyrodzie potrzebna jest jakaś równowaga :)
Master to lis...być może po takiej walce jak z CBS nie miał żadnych propozycji więc zawalczył tak jak zawalczył z Massonem i teraz dostanie tittle shot...wiem, że to naciągana teoria ale pomyślcie czy zupełnie bez sensu
Pośmiejmy się... Widzę dla Jake'a Paula na rywala Mikołaja Wałujewa. Gdyby Rosjanin był w słabym zdrowiu i formie, a jutuber postawiłby na kondycję i zwinność, to miałoby marketingowy sens i mogłoby trzymać w napięciu.
No właśnie przeciwnie! To, że Paul nie znokautował Mike'a świadczy o tym, że coś było na rzeczy, ponieważ momentów gdzie mógł doskoczyć do Mike'a i siać spustoszenie było mnóstwo już od czwartej rundy. Skoro nokałtował o wiele młodszych sportowców sztuk walki, to taki Mike'a to dla niego pikuś. Paul zrobił minimum w tej walce, żeby wygrać i hamował się wiele razy. To nie jest tak, że wiem na 100% że by połozył seniora na deski, ale wiem na 100%, że nie dał z siebie wszystkiego w tej walce, bo to po prostu okiem kogoś kto śledzi już długo boks widac. Dziwi mnie, że sam tego nie dostrzegasz, pozdro!
Rozumiem twój tok rozumowania, natomiast to nadal TYLKO TEORIA, wrażenie. Fakt jest taki, że Paul Tysona nie znokautował. Ale tak w ramach ciekawostki, np. na Facebooku jest mnóstwo komentarzy, że to Tyson mógł znokautować Paula, tyko nie chciał :)))
Przecież było widać ,że nie chciał go znokautować ,sam mówił ,że nie chciał i tak też walczył. Każdy kto oglądał walkę widział momenty w których można było przyspieszyć i zalać gradem ciosów Mika,ale Paul nie robił tego, dlatego też krążą takie teorię,według mnie całkiem sensowne.
A po czym to było widać, że nie CHCIAŁ? Widziałeś kiedyś Paula zalewającego rywala gradem ciosów? Carl Froch twierdzi wprost, że Paul bał się Tysona i taką miał taktykę, żeby pykać, co zresztą jest całkiem rozsądne. Można tak sobie długo dyskutować, czy chciał czy się bał. Fakt jest taki, że nie znokautował. A na FB np dominują głosy, że to Tyson nie chciał znokautować Paul, że nawet miał to w kontrakcie, np. że nie może bić podbródkowych :))) Fajna zabawa, ale dobrze, że o boksie się mówi.
ja walkę mastera policzyłem 95-95 ale 1-2 rundy można było jeszcze dać massonowi. Jeśli Masternak ma jeszcze o coś zawalczyć to następna walka to musi już być jakiś eliminator.
Chyba nigdy nie widziałem żeby sędzia po knockdownie przytrzymywał zawodnika na nogach jak to miało miejsca z Przemkiem Zyskiem. KO mega efektowne, ale jednocześnie puszczenie tego po pierwszych dechach było bez sensu. Mam nadzieję że z Przemkiem wszystko ok
Generalnie netflix + youtuber + dziadek legenda Tyson to niezłe combo i cyrk. Zwykła pokazówka i skok na kasę i to bardzo udany. Jack to maszynka do zarabiania pieniędzy, więc nie mógł przegrać ale też nie mógł znokałtować Tysona bo by to źle wyglądało. Najbardziej w tej szopcę mnie dziwi to, że to była walka "zawodowa".
chciał znokautować czy nie chciał to każdy kto zobaczy przed sobą nieporadnego dziadka będzie miał opory przed tym aby ruszyć na niego z pełną mocą. Żyć potem z piętnem dziadobójcy? Nawet jeśli "Tyson jest dorosły i wiedział co robi gdy wchodził do ringu"? To ta nie działa. Psychologicznie to tak jak obrona przed niesfornym dzieckiem, które próbuje cię uderzyć - będziesz trzymał na odległość ręki i śmiał się z jego nieporadnego machania rączkami. Dlatego mówienie o tym jak o wydarzeniu sportowym, a nie pokazowym, nie ma sensu.
Dla mnie mongolską teorią jest to że ta walka była na serio , że Poul robił wszystko by pokonać Tysona .... No błagam ... Przecież juz w 3 rundzie Mike mógł juz leżeć
Jest to dokładnie tak samo uzasadniona teoria jak przeciwna. Jak zajrzysz na facebook, to tam większość komentarzy jest w stylu: Tyson oszczędzał Paula. Carl Froch uważa, że Paul bał się przycisnąć, bo bał się Tysona. Ale nadal to wszystko są teorie. Jeden ma takie zdanie, drugi inne. FAKT jest taki, że Paul nie znokautował Tysona. I kropka.
Ponownie, nie ma się co podniecać walka wolczeckiego z zyskiem bo ten drugi nie wiedział po co wychodzi do ringu. Ta walka nic nie pokazała właściwie oprócz nieprzygotowania zyska. Niestety forma Rafała jest różna i potrafi jak w tej walce szybko wygrać a potrafi się męczyć.
skoro Adamek pokonał na punkty melanżownika Don KAsjo , to jeszcze starszy Tyson dziadek przegrał ze znacznie lepszym od DOn Kasjo Jake Paulem.Ja sie spodziewałem ,że na punkty wygra on.To logika czysta była. Tak sobie przed walką myslałę mi tak się stąło. Zreszta bukmacherzy też tak typowali.
Była jakaś ankieta i na kogo głos to dałem na tego Paula logicznie zresztą, a wynik 17 % na Paula a 78% na Tysona sobie myślę o tragedio życiowa, teraz nie daj Boże tą większość dopuścić do wyborów to katastrofa narodowa gwarantowana, no za grosz logiki ludzie nie mają i chyba nie wiedzą co to starość! Kiedyś się dowiedzą to zmądrzeją ale po czasie już
Kownacki niestety już chyba rozbity i nie trzyma ciosu, stąd Jake Paul by go po prostu obił jak dziecko. Meynę też (niestety) by pewnie obił. To przykre, bo Paul to przecież nic wyjątkowego. Taki stan naszego boksu.
@@ringpolskapl Adaś rozbity jak Albert, którego Różański położył lewym prostym - obaj nie trzymają ciosu, stąd moje "nieśmiałe" założenie, że nie daliby rady Jake Paulowi (pojedyńczo ;-) ). Pozdrawiam również i dobra robota z kanałem - śledzę od dłuuugiego czasu.
Moim zdaniem to było ustawione i upewniłem się jak w pierwszej rundzie Mike zrobił unik i chciał wyprowadzić podbródkowy ale ostatecznie się wstrzymał i się zaczęli gonić po ringu
Jejku polnie zna co jeść boks ? I na reklamę zarobił miliony dolarów? Mateusz pszegral? Mogli I Awstriaczikowi dać? On lepi walczil w Anglii pszeciw zSmyta.on tam wygtiwal!
stary, bez obrazy, ale ten Twój hejt na Paula jest co najmniej słaby, Ty go po prostu nie cierpisz. Pamiętam jak mówiłeś, że T.Fury go wyjaśnił, a prawda była taka, że to Paul wyjaśnił światu jak kiepski jest Tommy przegrywając z nim niejednogłośną decyzją dodatkowo mając go na deskach. Wiem, Fury był źle ustawiony na nogach, ale walka ogólnie była wyrównana, a Twoja narracja była taka, że Tommy go wyjaśnił. Fury przed ogłoszeniem werdyktu był zesrany i skakał ze szczęścia jak już ogłoszono go zwycięzcą bo wiedział, że było mega blisko. Dziś mówisz o nim jak o jakimś totalnym bumie, a on jest średniakiem, który niewiele, ale coś tam się nauczył i potrafi, ale Ty z jakiegoś powodu nie potrafisz tego przyznać. Dobrze, że chociaż dostrzegasz jaką promocję robi dla boksu. Pozdro
HAHA :)))))) Zawsze mnie bawi, jak ktoś mi wmawia jakieś emocje, uprzedzenia, faworyzowanie. Mordeczko, mnie już boks emocjonuje w stopniu niemal zerowym. Nie mam do Paula kompletnie nic, po prostu FAKTY są takie, że walczył z jednym średniawm bokserem i z nim przegrał. To są FAKTY. Jeśli kiedykolwiek użyłem sformułowania że Fury go wyjaśnił, to nie w znaczeniu, że zdeklasował, ale obalił mit wielkiego boksera. To średniak. Niech mu się wiedzie jak najlepiej, bo robi dobrą promocję. NIGDY i NIGDZIE nie nazwałem Paula bumem - nawet w tym materiale mówię, że jest to bokser na poziomie T.Fury, może troszkę wyżej bo przykoksował i zrobił progres. I tyle. Zwykły światowy średniak. Wyluzuj. Dobrej nocy ;)
Dziwna walka Tyson nawet w pierwszej rundzie nie ruszał się jak na treningach . Nie zadawał w ogóle podbrodkowych dziwnie zbijał ciosy ręka jak nigdy .Minęły 4 lata od walki z Royem i co tak już się zestarzał? Chodzą sluchy że musiał walczyć cale 8 rund i nie mógł zadawać podbródkowych aby otrzymać pełna stawkę
Dzięki za łapki! 👍 Spis treści: 00:00 Mike Tyson - Jake Paul 09:13 Masternak - Masson, Wołczecki 17:47 Ramirez - Billam-Smith
Trener: Jake, idź sobie zrób 8 rundek walki z cieniem.
Jake Paul: organizuje walkę z cieniem Mike'a Tyson'a.
Otóż to, albo Jake idź sobie zrób walkę ze wspomnieniem Mike Tysona, no i poszedł i kasiory natłukli
Dzięki za świetną prasówkę z bardzo sensownymi wnioskami. Wdałbym się jeszcze w pewne dyskusje, bo boks to moja pasja, ale tym razem zostawię miejsce dla innych.
No nie był bym taki pewny ze dzisjejszy Adaś wygrał by z Jackiem Paulem
Nie żartujmy sobie. Przypomnę - Jake Paul w karierze boksował z jednym pięściarzem - Tommym Furym. I przegrał. Teraz jest odrobinę lepszy i cięższy. Kownacki, dzisiejszy, wczorajszy, jutrzejszy, wjechałby w niego.
@@ringpolskapl
Jak dzikiego w żołędzie,
Wjechałby dostał kontrę i by leżał
No właśnie, niech AK się teraz postara o tego "influencera" to i piniendze zarobi i zrzuci trochę rdzy...🤔
Przecież ten Jake Paul Logan nic nie umie. Będą go wywoływać, bo to łatwa i duża kasa. Nie oszukujmy się, że ten jutuber miałby szansę z jakimkolwiek poważnym, aktywnym pięściarzem.
Ja też przez Gołotę zainteresowałem się boksem. Pamiętam jak po Wejściu Smoka każdy chciał być jak Bruce Lee i nagle wysyp klubów karate. Właśnie przez Bruce Lee.
Masternak pokazał klasę wielkie gratulacje 🥊
Wielcy mistrzowie też robili sobie rekord na ogórkach/kelnerach gorszych niż jake paul, jeszcze zobaczycie że Jake Paul zostanie mistrzem
Byłem w 2 rzędzie i ja widziałem 96-94 dla Massona. Masson bardzo dobrze wszedł w walke , przepuszczał akcje Mastera ,ktòry nie mògł się do niego dobrać,a Masson konsekwentnie schodził z lini ciosòw , dobrze pracował na nogach , oraz w dobrych dla siebie momentach zaskakiwał Mastera np bezpośrenim lewym na głowe i kończył ciosami na dòł . Dodatkowo jak Masson trafił to szedł za ciosem. Z Kolei Master jak nawet czymś zaskoczył Massona , np bezpośrednim prawym , lub sierpem to nie potrafił pòjść za ciosem. Ròwne rundy, ktòre dawałem Massonowi ,mogły iść na Korzyść Mastera ,bo 2 min runde przegrywał a ostatnią minute Master miał dobrą.(np 5,6, runda) końcòwka należała do Mastera ,bo ten jak zauważył kontuzje ucha rywala to widać, że zaczął więcej ryzykować w swoich akcjach. Uważam jednak że na przestrzeni całej walki to Wygrał minimalnie Masson.Lecz walka była w Polsce , tymbardziej we Wrocławiu , więc SKANDALU NIE BYŁO. WARTO TEŻ WSPOMNIEĆ ŻE MASSON TO BYŁY MŚ IBO a nie jakiś kierowca UBERA Z AUSTRALI. To nie Master był taki słaby , ale Rywal naprawdę Porządny.
Już obrona dziadka Tysona działa, Jake Paul nie mógł znokautować Tysona bo by się wszystkim świat na głowy zawalił, dziadek stał butami już oddychał wystarczyło żeby wiatr zawiał i po Mike by było, ale ten Paul więcej by stracił niż zarobił na tym, a tak popukał Tysona i dociągneli do końca ten cyrk i wszyscy zadowoleni i zarobieni, ot cała prawda
Z jednej strony jak mówisz, fajnie że trochę ludzi którzy zazwyczaj boksu nie oglądają zainteresowało się to walką. A z drugiej jak to zobaczyli i pomyśleli że tak wygląda boks na poziomie to.... Ja też zacząłem się interesować boksem od walk Gołota vs Bowe. Tylko wtedy nawet nie mając pojęcia o tym sporcie widziałem spektakl którego nie wyreżyserował by Martin Scorsese. Jak oglądam te walki po latach to po prostu szczęka opada z wrażenia.
Nieważne, czy to było dobre czy nie. Przed walką sobie googlowali Tysona, oglądali jego stare walki, boks pojawił się na dzień-dwa w ich życiach. I na pewno część ludzi się tym zainteresuje na dłużej. Zobacz np jak działają Twoje algorytmy youtube czy sociali, jak obejrzysz parę filmików na jakiś temat. Co najmniej tydzień później jeszcze masz polecane materiały związane tematycznie. U mnie np na kanałach zwiększyła się klikalność wszystkich tematów, przybyło subskrypcji, obserwujących, część z nich zostanie i oglądać będzie normalny dobry boks. Pozdr
@ringpolskapl oby było tak jak piszesz. Cieszę się że ruch się zrobił na tym jak i zapewne innych kanałach. Pozdro
Dobra, już nie ma co płakać nad tym werdyktem z Masterem. Przyznaję, że można tu dyskutować, czy wygrał Masson, ale jakiegoś super skadalu tu nie widziałem - serio. A z innej beczki.... przypomnijcie sobie jaki był kosmiczny wałek na niekorzyść Mastera w walce z Mullerem?
Jak widać, w przyrodzie potrzebna jest jakaś równowaga :)
Master to lis...być może po takiej walce jak z CBS nie miał żadnych propozycji więc zawalczył tak jak zawalczył z Massonem i teraz dostanie tittle shot...wiem, że to naciągana teoria ale pomyślcie czy zupełnie bez sensu
CBS vs Zurdo to był uber fight. Naprawdę oglądałem to z oczami jak 5-zł. Szok, naprawdę twarde chłopy.
Pośmiejmy się... Widzę dla Jake'a Paula na rywala Mikołaja Wałujewa. Gdyby Rosjanin był w słabym zdrowiu i formie, a jutuber postawiłby na kondycję i zwinność, to miałoby marketingowy sens i mogłoby trzymać w napięciu.
No właśnie przeciwnie! To, że Paul nie znokautował Mike'a świadczy o tym, że coś było na rzeczy, ponieważ momentów gdzie mógł doskoczyć do Mike'a i siać spustoszenie było mnóstwo już od czwartej rundy. Skoro nokałtował o wiele młodszych sportowców sztuk walki, to taki Mike'a to dla niego pikuś. Paul zrobił minimum w tej walce, żeby wygrać i hamował się wiele razy. To nie jest tak, że wiem na 100% że by połozył seniora na deski, ale wiem na 100%, że nie dał z siebie wszystkiego w tej walce, bo to po prostu okiem kogoś kto śledzi już długo boks widac. Dziwi mnie, że sam tego nie dostrzegasz, pozdro!
Rozumiem twój tok rozumowania, natomiast to nadal TYLKO TEORIA, wrażenie. Fakt jest taki, że Paul Tysona nie znokautował. Ale tak w ramach ciekawostki, np. na Facebooku jest mnóstwo komentarzy, że to Tyson mógł znokautować Paula, tyko nie chciał :)))
Ja zacząłem się z powrotem interesować boksem po zdobyciu pasa przez Różańskiego
Przecież było widać ,że nie chciał go znokautować ,sam mówił ,że nie chciał i tak też walczył. Każdy kto oglądał walkę widział momenty w których można było przyspieszyć i zalać gradem ciosów Mika,ale Paul nie robił tego, dlatego też krążą takie teorię,według mnie całkiem sensowne.
A po czym to było widać, że nie CHCIAŁ? Widziałeś kiedyś Paula zalewającego rywala gradem ciosów? Carl Froch twierdzi wprost, że Paul bał się Tysona i taką miał taktykę, żeby pykać, co zresztą jest całkiem rozsądne. Można tak sobie długo dyskutować, czy chciał czy się bał. Fakt jest taki, że nie znokautował. A na FB np dominują głosy, że to Tyson nie chciał znokautować Paul, że nawet miał to w kontrakcie, np. że nie może bić podbródkowych :))) Fajna zabawa, ale dobrze, że o boksie się mówi.
Kownacki vs. Jake Paul chetnie zobaczylbym taka walke
ja walkę mastera policzyłem 95-95 ale 1-2 rundy można było jeszcze dać massonowi. Jeśli Masternak ma jeszcze o coś zawalczyć to następna walka to musi już być jakiś eliminator.
Chyba nigdy nie widziałem żeby sędzia po knockdownie przytrzymywał zawodnika na nogach jak to miało miejsca z Przemkiem Zyskiem. KO mega efektowne, ale jednocześnie puszczenie tego po pierwszych dechach było bez sensu. Mam nadzieję że z Przemkiem wszystko ok
Generalnie netflix + youtuber + dziadek legenda Tyson to niezłe combo i cyrk. Zwykła pokazówka i skok na kasę i to bardzo udany.
Jack to maszynka do zarabiania pieniędzy, więc nie mógł przegrać ale też nie mógł znokałtować Tysona bo by to źle wyglądało. Najbardziej w tej szopcę mnie dziwi to, że to była walka "zawodowa".
Musiała być "zawodowa" bo chodziło o iluzję powracającego wielkiego groźnego Mike'a. Ale tak czy siak boks na tym bardzo zyskał.
chciał znokautować czy nie chciał to każdy kto zobaczy przed sobą nieporadnego dziadka będzie miał opory przed tym aby ruszyć na niego z pełną mocą. Żyć potem z piętnem dziadobójcy? Nawet jeśli "Tyson jest dorosły i wiedział co robi gdy wchodził do ringu"? To ta nie działa. Psychologicznie to tak jak obrona przed niesfornym dzieckiem, które próbuje cię uderzyć - będziesz trzymał na odległość ręki i śmiał się z jego nieporadnego machania rączkami. Dlatego mówienie o tym jak o wydarzeniu sportowym, a nie pokazowym, nie ma sensu.
Dla mnie mongolską teorią jest to że ta walka była na serio , że Poul robił wszystko by pokonać Tysona .... No błagam ... Przecież juz w 3 rundzie Mike mógł juz leżeć
Jest to dokładnie tak samo uzasadniona teoria jak przeciwna. Jak zajrzysz na facebook, to tam większość komentarzy jest w stylu: Tyson oszczędzał Paula. Carl Froch uważa, że Paul bał się przycisnąć, bo bał się Tysona. Ale nadal to wszystko są teorie. Jeden ma takie zdanie, drugi inne. FAKT jest taki, że Paul nie znokautował Tysona. I kropka.
U mnie 1,2,3,8,10 dla Massona, czyli remis ale 96:94 dla Mastera jest jak najbardziej ok
Ponownie, nie ma się co podniecać walka wolczeckiego z zyskiem bo ten drugi nie wiedział po co wychodzi do ringu. Ta walka nic nie pokazała właściwie oprócz nieprzygotowania zyska. Niestety forma Rafała jest różna i potrafi jak w tej walce szybko wygrać a potrafi się męczyć.
Ja też trafilem dzieki mr Ędriu
Pamietam jak dzis jak uciekał z ringu i dostał keczupem
A miałem 8 lat
Siemano Michał 🖐️😁
Adaś mógłby zrobić niespodziankę jak w walce z Meyną 🙈
skoro Adamek pokonał na punkty melanżownika Don KAsjo , to jeszcze starszy Tyson dziadek przegrał ze znacznie lepszym od DOn Kasjo Jake Paulem.Ja sie spodziewałem ,że na punkty wygra on.To logika czysta była. Tak sobie przed walką myslałę mi tak się stąło. Zreszta bukmacherzy też tak typowali.
Była jakaś ankieta i na kogo głos to dałem na tego Paula logicznie zresztą, a wynik 17 % na Paula a 78% na Tysona sobie myślę o tragedio życiowa, teraz nie daj Boże tą większość dopuścić do wyborów to katastrofa narodowa gwarantowana, no za grosz logiki ludzie nie mają i chyba nie wiedzą co to starość! Kiedyś się dowiedzą to zmądrzeją ale po czasie już
U mnie jak u Ciebie Koper Gołota!!!
🥊
Kownacki niestety już chyba rozbity i nie trzyma ciosu, stąd Jake Paul by go po prostu obił jak dziecko. Meynę też (niestety) by pewnie obił. To przykre, bo Paul to przecież nic wyjątkowego. Taki stan naszego boksu.
Man, Jake Paul przegrał z Tommym Furym. Z całym szacunkiem, ale nawet rozbity Kownacki po prostu po nim przejeżdża. Pozdr
@@ringpolskapl Adaś rozbity jak Albert, którego Różański położył lewym prostym - obaj nie trzymają ciosu, stąd moje "nieśmiałe" założenie, że nie daliby rady Jake Paulowi (pojedyńczo ;-) ). Pozdrawiam również i dobra robota z kanałem - śledzę od dłuuugiego czasu.
Zobaczyłbym Jacka Paula z Michałem Cieślakiem 🤪
Master spięty robotyczny. Bez pomysłu. Bez dystansu. Znowu muskulatura większą.bez luzu.nic nie było tam
Rychu wspominałeś kiedyś że powiesz co tam u Nikodema Jeżewskiego.
Pszemek jak i perszi raz na ringu wszystko zasługa trenera? Nic nie uczil uniki nogami pracować,?
Moim zdaniem to było ustawione i upewniłem się jak w pierwszej rundzie Mike zrobił unik i chciał wyprowadzić podbródkowy ale ostatecznie się wstrzymał i się zaczęli gonić po ringu
O Boże!😯To prawe ucho Floyda Masona wygląda okropnie, coś strasznego, koszmar!
Nie masz racji.dziadek by się sam przewrócił jakby Poul podkręcił tempo
Dzięki. Przekonałeś mnie ;) Pozdr.
Jejku polnie zna co jeść boks ? I na reklamę zarobił miliony dolarów? Mateusz pszegral? Mogli I Awstriaczikowi dać? On lepi walczil w Anglii pszeciw zSmyta.on tam wygtiwal!
Michał Koper Wielki
Miliard?? :D
stary, bez obrazy, ale ten Twój hejt na Paula jest co najmniej słaby, Ty go po prostu nie cierpisz.
Pamiętam jak mówiłeś, że T.Fury go wyjaśnił, a prawda była taka, że to Paul wyjaśnił światu jak kiepski jest Tommy przegrywając z nim niejednogłośną decyzją dodatkowo mając go na deskach. Wiem, Fury był źle ustawiony na nogach, ale walka ogólnie była wyrównana, a Twoja narracja była taka, że Tommy go wyjaśnił. Fury przed ogłoszeniem werdyktu był zesrany i skakał ze szczęścia jak już ogłoszono go zwycięzcą bo wiedział, że było mega blisko.
Dziś mówisz o nim jak o jakimś totalnym bumie, a on jest średniakiem, który niewiele, ale coś tam się nauczył i potrafi, ale Ty z jakiegoś powodu nie potrafisz tego przyznać.
Dobrze, że chociaż dostrzegasz jaką promocję robi dla boksu.
Pozdro
HAHA :)))))) Zawsze mnie bawi, jak ktoś mi wmawia jakieś emocje, uprzedzenia, faworyzowanie. Mordeczko, mnie już boks emocjonuje w stopniu niemal zerowym. Nie mam do Paula kompletnie nic, po prostu FAKTY są takie, że walczył z jednym średniawm bokserem i z nim przegrał. To są FAKTY. Jeśli kiedykolwiek użyłem sformułowania że Fury go wyjaśnił, to nie w znaczeniu, że zdeklasował, ale obalił mit wielkiego boksera. To średniak. Niech mu się wiedzie jak najlepiej, bo robi dobrą promocję. NIGDY i NIGDZIE nie nazwałem Paula bumem - nawet w tym materiale mówię, że jest to bokser na poziomie T.Fury, może troszkę wyżej bo przykoksował i zrobił progres. I tyle. Zwykły światowy średniak. Wyluzuj. Dobrej nocy ;)
Pompowane ucho
Dziwna walka Tyson nawet w pierwszej rundzie nie ruszał się jak na treningach . Nie zadawał w ogóle podbrodkowych dziwnie zbijał ciosy ręka jak nigdy .Minęły 4 lata od walki z Royem i co tak już się zestarzał? Chodzą sluchy że musiał walczyć cale 8 rund i nie mógł zadawać podbródkowych aby otrzymać pełna stawkę
Bo on się nigdy tak nie ruszał jak na tych montowanych treningach :))) Wystarczy obejrzeć niemontowany trening medialny sprzed walki. To starszy pan.
Ja trenuję 13 lat a zaczęłam dla tego bo zawszę chciałem się dobrze być nigdy nikim się nie zafascynowałem, Reagent Bull Gromda
A ty w jakim języku napisałeś te wypociny?
trochę naiwny jesteś chyba
Paul boksował również z Floydem i z tego co pamiętam to źle nie wypadł no chyba że źle pamiętam