tych książek nie chcę czytać już nigdy
Вставка
- Опубліковано 19 кві 2024
- Hejo!
Zapraszam Was na nieco inny film - szczególnie, że mam na uwadze jak wielu z nas uprawia emocjonalny masochizm i kocha trudne książki. Jestem ciekawa jak go odbierzecie!
Znajdziesz mnie również:
🔍 Instagram: Alex.andthebooks
📩 E-mail: Alex.andthebooks@gmail.com
📚Goodreads: Alex.andthebooks
MUZYKA
Music: For Now
Musician: Gabriel
Site: icons8.com/music/ - Розваги
jestem pod wrażeniem tego jak się wypowiadasz, mega się ciebie słucha 🫶
Dziękuję!
Ja jeszcze tych książek nie czytałam. Ja napewno nie wrócę już do książki "Dobry pies" Jona Katz'a , ale nie dlatego,że to była zła ksiażka, przeciwnie. Dlatego,że przetyrała mnie (zwłaszcza zakończenie) emocjonalnie. Aż ból fizyczny czułam. Nie udźwignę takich emocji drugi raz. Nie mniej książkę polecam mocno!
Oj znam te uczucia 🥲 zapisuję tytuł!
Super pomysł na film😎 ja od razu pomyślałem o American Psycho i Dzisiaj narysujmy śmierć Tochmana
Muszę przeczytać tę drugą 😎
@@alex.andthebooks6649 polecam, pożałujesz 😁
Super odcinek i super pomysł na odcinek 😘
Pozdrawiam Cię Kochana bardzo cieplutko i dużo zdrówka dla Ciebie i całej rodzinki 😘😘😘😘😘😘😘❤❤❤❤❤❤❤
Dziękuję pięknie ♥️
@@alex.andthebooks6649 ❤❤
Na "Moją mroczna Vanesse" czekam od 2022 roku, tyle czasu ktoś przetrzymuje w bibliotece 😅Bardzo chcę przeczytać Columbine.Ja nie sięgnę ponownie po "Małe życie " Yanagihary, bardzo dobra powieść ale zbyt duży ogrom cierpienia władowany na jednego bohatera.
O wow! Czyli poczytna książka 😁 Co do Małego życia - stuprocentowa zgoda. Powiem szczerze, że mnie w pewnym momencie zaczęło już to cierpienie odrzucać.
Moja mroczną Vanesse i Missoule czytałam i tez raczej nie chciałabym robić tego ponownie. 27 śmierci i Columbine mam w planach i trochę się boję że też mnie tak rozłożą 😓💔
Oj mooocne są! Ale naprawdę warto!
Właśnie czytam Columbine i potrzebuje od czasu do czasu przerwę w trakcie…
Nie dziwię się absolutnie
Mam podobne odczucia co do ,, Mojej mrocznej Vannesy” i myślę, że również nie wroce do niej poraz kolejny
To było szalenie trudne!
Mamy podobną wrażliwość i mimo iż jestem dużo starsza to po dziś dzień czytając czy to historie dotyczące ludobójstwa, czy zbiorowego gwałtu dokonanego na jednostce, czy odnośnie sytuacji dziejących się za drzwiami zamkniętymi, gdzie krzywdzi się własne dziecko, jest we mnie tyle samo bólu pomieszanego ze złością i bezsilnością, że czasem trudno się tego pozbyć. Wojciecha Tochmana dawno czytałam, ale ta rzeź w Rwandzie nie zamazała się, tak samo jak przeczytana 4 lata temu historia o Kambodży, która nie była pierwszą o Khmerach. Tu nie potrzeba powtórki, bo obrazy w głowie mam nadal żywe.
Przede mną Tochman i szczerze mówiąc na pewno trochę poczekam zanim go przeczytam - czuję, że nie jestem gotowa.
Od razu pomyślałam o "Mojej mrocznej Vanessie" jak tylko wyjaśniłaś tytuł i z podobnych powodów obawiam się sięgnąć po "Lolitę".
Ja również! A jednak jest to „tekst źródłowy” i mam poczucie, że znać warto. Tylko czy dam radę? Nie wiem!
@@alex.andthebooks6649 na lekturę "Musimy porozmawiać o Kevinie" czekałam 10 lat (tyle u mnie przeleżała ta książka) a i tak po przewróceniu ostatniej strony stwierdziłam, że nie byłam gotowa (mimo że znałam historię z filmu). Potem był reportaż o Columbine, bo temat podobny, a moje refleksje pokrywają się z Twoimi 🙈 Być może "Lolitę" spotka podobny los. A może jednak nie będę sobie tego robić..
Co ciekawe - do "27 śmierci (...)" chcę kiedyś wrócić. Pomimo tego, że w pewnym momencie aż rzuciłam tą książką, jakby mnie ugryzła i zaniosłam się szlochem (scena z krzesłem) to czuję, że uciekło mi dużo informacji z drugiej części.
@@FeatherOfBlackmam wrażenie, że przez nawał emocji, który towarzyszy tym lekturom czasem nasz mózg te informacje wypiera 🥲
Moja mroczna vanessa zarowno jak lolita to moje ulubione książki (yes it's personal)
Ja bardzo doceniam pierwszą, jest wspaniała! Mam nadzieję, że Lolita również mnie spełni literacko, choć tematyka trudna .