Cześć. Szacunek,Wielki Szacunek. Przepis klarowny i zrozumiały godny polecenia. Ja kimchi robię intuicyjnie, ale z całą pewnością wypróbuję Twojego przepisu. Uwielbiam kiszonki bo to samo zdrowie, a ta zaprezentowana przez Ciebie chwyciła mnie za ❤. Dziękuję i pozdrawiam cieplutko. Smacznego 😋🥬👏
Cześć. Wielkie dzięki za miły komentarz. To fakt kiszonki są bardzo zdrowe, a co do prezentacji to chciałem przedstawić krok po kroku, wiem, że przez to filmy są czasem dłuższe i osoby, które mają jakieś pojęcie o kuchni, mogą się nudzić przy moim nie jednym filmie. Ale może oglądnie to ktoś nieobyty z kuchnią i okaże się, że taki przepis idealnie do niego trafił. Ja sam zaczynałem i wiem, że człowiek nie od razu wszystko wiedział. Do dziś się cały czas uczę i zbieram doświadczenie. Pozdrawiam i do następnego przepisu.
Jak podobnie robisz, to zapewne wiesz, jak dobre jest takie domowe kimchi. Człowiek stara się zawsze wycisnąć jak najlepiej, ale i tak ten "sok" zawsze się pojawi. Nie ukrywam, że u mnie wypijają lub czasem wykorzystuje przy innych daniach z Kimchi. Pozdrawiam i dziękuję za komentarz.
@@tynio74 Kimchi jest wspaniałe. Robię 2-3 razy w sezonie zimowym. Ostatnią partię w ubiegłym roku w lutym zbyt doprawiłam imbirem i w ogóle przyprawami, gochugaru. Nie czuć było prawie kapusty zatem większość zużyłam do zupy. Wyszła przepyszna.
Hej No nie spodziewałem się takiego pytania, ale postaram się mu sprostać. Na nazwę kanału wpadłem jakieś półtora roku temu i jak zapewne widziałaś, czasem coś ugotuję oraz gram w gry. Sama nazwa może być dwojako interpretowana i w jednym wypadku jest to. "Gry ...... Pojawiają się dobre gry, o których można powiedzieć "super gra" lub np. "ale ganiana gra" , "rewelacyjna gra" (czyli smaczna gra - przekładając na taki kulinarny język) .... Smakiem i tu tyczy się to jedzenia, gdzie sami często mówimy, że coś jest smaczne lub, "ale mam smaka na" - czyli można powiedzieć, że człowiek ma na coś ochotę .....czy choć by "narobiłeś mi smaka" - w tym wypadku wzbudziłem ciekawość i ktoś chciałby spróbować coś, o czym opowiedziałem. Łącząc te dwa wyrazy "Gry ze smakiem" chciałem wzbudzić ciekawość oraz chęć zainteresowania się czy to grą, która może być dobra (smaczna) lub mówiąc o jedzeniu "narobić komuś smaka" Ciężko to wytłumaczyć w dwóch zdaniach, ale sama idea tego kanału to właśnie włączenie gier oraz jedzenia na kanale. Drugie znaczenie nazwy kanału, to lekkie przestawienie wyrazów i można powiedzieć "Gryzę smakiem" Coś gryźć i jednocześnie smakować. Czasem mówi się do kogoś "Masz, ugryź i powiedz czy smaczne" i to ma być takie nawiązanie do tego, że coś podaję, proponuję i mówię, do widzą "Masz to danie, czy masz tę grę, ugryź to/ugryź ją i powiedz mi czy jest to smaczne" Ale uważam, że każdy może inaczej interpretować oraz odbierać nazwę mojego kanału po swojemu, więc to, co napisałem to tylko taka moja gierka słowami. Pozdrawiam i dziękuję za pytanie, którego się nie spodziałem.
Cześć. Szacunek,Wielki Szacunek. Przepis klarowny i zrozumiały godny polecenia. Ja kimchi robię intuicyjnie, ale z całą pewnością wypróbuję Twojego przepisu. Uwielbiam kiszonki bo to samo zdrowie, a ta zaprezentowana przez Ciebie chwyciła mnie za ❤. Dziękuję i pozdrawiam cieplutko. Smacznego 😋🥬👏
Cześć. Wielkie dzięki za miły komentarz. To fakt kiszonki są bardzo zdrowe, a co do prezentacji to chciałem przedstawić krok po kroku, wiem, że przez to filmy są czasem dłuższe i osoby, które mają jakieś pojęcie o kuchni, mogą się nudzić przy moim nie jednym filmie. Ale może oglądnie to ktoś nieobyty z kuchnią i okaże się, że taki przepis idealnie do niego trafił. Ja sam zaczynałem i wiem, że człowiek nie od razu wszystko wiedział. Do dziś się cały czas uczę i zbieram doświadczenie. Pozdrawiam i do następnego przepisu.
👌
Już się robię głodny na starcie ;-)
Hej, a to tylko kimchi. Dzięki za komentarz i pozdrawiam
Robię od trzech lat. Bardzo podobnie, ale staram się, żeby kleik z ryżu był wyjątkowo gęsty i mocno odciskam kapustę.
Jak podobnie robisz, to zapewne wiesz, jak dobre jest takie domowe kimchi. Człowiek stara się zawsze wycisnąć jak najlepiej, ale i tak ten "sok" zawsze się pojawi. Nie ukrywam, że u mnie wypijają lub czasem wykorzystuje przy innych daniach z Kimchi. Pozdrawiam i dziękuję za komentarz.
@@tynio74 Kimchi jest wspaniałe. Robię 2-3 razy w sezonie zimowym. Ostatnią partię w ubiegłym roku w lutym zbyt doprawiłam imbirem i w ogóle przyprawami, gochugaru. Nie czuć było prawie kapusty zatem większość zużyłam do zupy. Wyszła przepyszna.
Dlaczego nazwa kanału to "Gry ze smakiem"?
Hej
No nie spodziewałem się takiego pytania, ale postaram się mu sprostać.
Na nazwę kanału wpadłem jakieś półtora roku temu i jak zapewne widziałaś, czasem coś ugotuję oraz gram w gry.
Sama nazwa może być dwojako interpretowana i w jednym wypadku jest to. "Gry ......
Pojawiają się dobre gry, o których można powiedzieć "super gra" lub np. "ale ganiana gra" , "rewelacyjna gra" (czyli smaczna gra - przekładając na taki kulinarny język)
.... Smakiem i tu tyczy się to jedzenia, gdzie sami często mówimy, że coś jest smaczne lub, "ale mam smaka na" - czyli można powiedzieć, że człowiek ma na coś ochotę .....czy choć by "narobiłeś mi smaka" - w tym wypadku wzbudziłem ciekawość i ktoś chciałby spróbować coś, o czym opowiedziałem.
Łącząc te dwa wyrazy "Gry ze smakiem" chciałem wzbudzić ciekawość oraz chęć zainteresowania się czy to grą, która może być dobra (smaczna) lub mówiąc o jedzeniu "narobić komuś smaka"
Ciężko to wytłumaczyć w dwóch zdaniach, ale sama idea tego kanału to właśnie włączenie gier oraz jedzenia na kanale.
Drugie znaczenie nazwy kanału, to lekkie przestawienie wyrazów i można powiedzieć "Gryzę smakiem"
Coś gryźć i jednocześnie smakować.
Czasem mówi się do kogoś "Masz, ugryź i powiedz czy smaczne" i to ma być takie nawiązanie do tego, że coś podaję, proponuję i mówię, do widzą "Masz to danie, czy masz tę grę, ugryź to/ugryź ją i powiedz mi czy jest to smaczne"
Ale uważam, że każdy może inaczej interpretować oraz odbierać nazwę mojego kanału po swojemu, więc to, co napisałem to tylko taka moja gierka słowami.
Pozdrawiam i dziękuję za pytanie, którego się nie spodziałem.