Józef Myszka - Siwy Koniku
Вставка
- Опубліковано 4 жов 2024
- Józef Myszka (ur. 4 marca 1928 w Błazinach koło Iłży, zm. 10 lipca 1964 w Warszawie) - artysta ludowy, pieśniarz i tancerz. Przyczynił się do zachowania i opisania wielu przejawów folkloru rejonu iłżeckiego.
Mój kochany tata miał identyczny głos i śpiewał te piosenki na wszelkich występach, pamiętam próby jako dziecko tata brał mnie ze sobą i dlatego pamiętam te cudowne piosenki to są prawdziwe perły kultury ludowej, wtedy trzeba było coś umieć bo nie wsparła elektronika
Józek że swoim. Zespołem uczestniczył w wielu uroczystościach kościelnych tych co pamiętają jego żywego jest coraz mniej ale w całej Polsce rozbrzmiewają jego piosenki
Pamiętam, jak będąc dzieckiem jechałem kilkanaście kilometrów do miasta po winylową płytę Józia a potem dziesiątki razy słuchałem tych melodii płynących z mojego BAMBINO! Z wielkim sentymentem wspominam także występ Zespołu w naszej remizie w Krępie Kościelnej - mazowieckie. Pamiętam te furmanki i przystrojone wstążkami koniki! Mimo upływu dziesiątków lat, pamiętam ten występ a większość piosenek znam na pamięć. Wspaniale, że jest ktoś, kto nie pozwala zapomnieć o tym WSPANIAŁYM CZŁOWIEKU i naszym folklorze. Dziękuję!
jestem z krępy górnej mój ojciec grał po weselach na bębenku i na skrzypcach
Witaj ziomalu! Jeśli twoimi dziadkami byli Borowscy to mogę przyznać, że znałem Tatę i wujków , szczególnie Marka
Tak moim wujkiem był Marek Borowski a jestem synem Władka Hejn który grał na skrzypcach i na bębenku najstarszym pamiętam ojciec kupił mi trzyżędówkę piękną ale byłem na tyle głupi że zaniechałem nauki czego bardzo żałuję ale jeszcze parę kawałków może bym zagrał ,tylko nie wiem z których Duszów Pan jest bo byli co mieszkali nie daleko Niedzwiedzia i Lenarta ale też był Dusza co mieszał w kępie Kościelnej po drugiej sronie remizy w Krępie Kościelnej
Znałeś na 100 % mojego tatę! A być może i mnie pamiętasz. Tato, to najbardziej znany, Olek Dusza, był kowalem. Władek bywał u nas , Ty pewnie także! Zapewne i mnie możesz pamiętać, choć w Krępie nie mieszkam ponad 40 lat. Serdecznie pozdrawiam.
@@stanisawdusza7255 czy mógłbyś napisać tekst tej piosenki? Nigdzie w internecie nie znalazłem, a niestety niewyraźnie słychać słowa. Z góry dziękuję :) i pozdrawiam z Gołębia!
Stary dobry folk.
Oj tak
Jak się cieszę że mogę posłuchac piosenki mojego ziomka ech Blaziny jak wy daleko moja tęsknota nie ukojona ❤️🌷🙃
Witam, jestem członkiem zespołu ludowego z Mirca i często na występach wykonuję piosenki Józefa Myszki. Zdarza się też że czasami robię sobie przejażdżki rowerem przez jego rodzinną wieś. Pozdrawiam.
Fajne!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Z tego co usłyszałem:
Siwy koniku, Konopnej grzywy
Przepłyń Iłżankę, (przepłyń Iłżankę, nie zmoczoj grzywy) x2
Teraz mi każe (koze) rzekę przepłynąć
Jak jo nie moge (jak ja ni mogę nóżkami wylgnąć) x2
Nie kuś mi babo, łap za miareczę
Teraz mi dajesz, (teraz mi dajesz tę gołą sieczkę) x2
(granie na akordeonie)
Kiedoś mi dawoł owsa przetaczek
Teroz mi dajesz (teroz mi dajesz goły obrocek) x2
Kiedyś mnie czesoł siwym grzebiniem
Teroz mnie bijesz (teroz mnie bijesz dębowym kijem) x2
Siwy koniku, Konopnej grzywy
Przepłyń Wrzonkę, (przepłyń Wrzonkę, nie zmoczoj grzywy) x2
(granie na akordeonie)
W tekście jest „przeplyn Iłżankę” , rzeka w Iłży obok Błazin skąd pochodził
@@herfooo2630 ciężko wychwycić
Ulubiona piosenka mojego taty .............
Czy ktoś może spisać tekst? Nie rozumiem wszystkich słów, szczególnie w pierwszej zwrotce.