S02E02🎙️ presja i fomo w książkowym świecie
Вставка
- Опубліковано 8 лют 2025
- Dzisiaj mamy dla Was omówienie presji czytelniczej i fomo, które można zaobserwować i doświadczyć w książkowym świecie 🫣
Koniecznie włączcie się do dyskusji i dajcie znać jakie jest Wasze zdanie ❤️
TikTok Adriana, do którego się odniosłyśmy: vm.tiktok.com/...
0:28 temat odcinka
0:50 presja
12:40 przemyślenia i podejście do czytania
17:59 nasze fomo
23:00 przerwa bo pizza przyszła
23:39 nasze fomo
33:55 czy fomo motywuje do czytania
40:20 czytanie upadków literatury i ambitnych książek
📩 ksiazkoweecha@gmail.com
Znajdziesz nas również na:
🎙️ Spotify 👉 bit.ly/Spotify....
Możesz również dołączyć do naszej społeczności na:
Instagram 👉 bit.ly/instagr...
Twórzmy razem ten podcast!
125 książek 😅 musiałabym nie spac 😂
Ja w tamtym roku doszłam do 43 i byłam z siebie niesamowicie dumna; przy pełnym etacie wydawało mi się to ogromnym osiągnięciem 🎉
Co do podwyższania poprzeczki, macie totalnie rację. Jako społeczeństwo jesteśmy uwikłani w takie myślenie. Ed mówi „więcej i więcej schudniesz - będziesz szczęśliwa”, pracoholizm „im więcej zrobisz, dojdziesz do tego punktu gdy będziesz szczęśliwa” itd itd… a prawda i doświadczenie psychologów mówi, że NIGDY to poczucie nie nadejdzie.😢 bardzo smutne, to podwyższanie poprzeczki i cały ten błąd poznawczy 😭😭 kibicuję waszym realnym celom, super❤ ja też w tym roku powiedziałam dość (chciałam ze 100 książek zwiększyć cel na 150/200) gdy zobaczyłam właśnie ten absurd, w końcu przestałam. Bardzo kibicuję w zwalczaniu tych naszych niezdrowych nawyków! Będzie jeszcze wszystko pięknie ❤❤
Cenne jest to, że w tych samych rzeczach macie różne zdania i podejścia do tematu👍różne perspektywy są super
"Róbmy co chcemy co nam można" - genialne😆
Co do dysleksji i czytania na głos to mam identycznie. Jak czytam na głos sama albo np. komuś bliskiemu to zero problemu, ale czytanie na głos przy klasie to był największy koszmar. Zawsze to był paradoks dla mnie i innych, że czytałam więcej książek rocznie niż cała moja klasa razem wzięta a jak czytałam na głos to brzmiałam jakbym dopiero uczyła się to robić. Tak jak Magda, zawsze starałam się przygotować na czytanie na głos, ale idealnie szło mi do momentu pierwszego błędu, potem już się tak zacinałam, że co drugie słowie nie wiedziałam jak przeczytać. Beznadziejne było także jak kazali przeczytać i jeszcze zinterpretować od razu, bo albo skupiałam się na tym, żeby ładnie przeczytać albo żeby zrozumieć
Totalnie to rozumiem, bo też miałam problem ze zrozumieniem całego tekstu, gdy skupiałam się tylko na tym, żeby go dobrze przeczytać 😩/Magda
No i na samym początku roku usunęłam TikToka i Facebook. Korzystam mniej z telefonu, co za tym idzie częściej sięgam po książkę i rzeczy które realnie mnie ciekawią ❤ pozdrawiam Was. Bardzo dobry odcinek❤ mam nadzieję, że pójdzie daleko w świat bo uważam, że sporo osób powinno go usłyszeć❤
Bardzo Ci dziękujemy 🫶🏼
Napiszę jeszcze raz: od dwóch lat brałam udział w wyzwaniu czytelniczym na portalu LUBIMYCZYTAC i zawsze miałam ustawiony „cel” 52 książki. Oczywiście czytałam więcej 80/90. Ale w 2024 czułam, że zaczyna mi to mocno ciążyć i nie sprawia mi czytanie już takiej przyjemności. Więc ten rok mam ustawiony na 25 książek, pragnę czytać literaturę piękna, prozę, poezję i klasykę❤ Ten rok chce zmian, o dziwo oglądając konta na you tube wiele dziewczyn również ten rok chce zrobić takim wolniejszym. Nie wiem skąd to się wzięło, aczkolwiek może inni poczuli tak jak ja? 😅
Czasami dobrze jest zwolnić i po prostu cieszyć się czytaniem ♥️
Bardzo fajnie, że poruszyłyście ten temat tutaj, bo myślę, że omawiane przez Was kwestie wielu osobom mogą otworzyć oczy i zdjąć tą "presję". Jeżeli chodzi o moje podejście to po prostu uważam, że wszystko co robimy na siłę czy pod presją prędzej czy później odbije się na naszym mentalu i samopoczuciu, dlatego najlepiej robić wszystko w zgodzie ze sobą 💪🏼 29:00 - dziewczyny, pięknie przedstawiacie Waszą przyjaźń, cudownie się słucha że takie wartościowe przyjaźnie funkcjonują 🥹🫶🏼 super się Was słucha i czekam na kolejny odcinek!
Dziękujemy 🥹♥️
Ja się z Wami zgadzam dziewczyny!🫶 Parafrazując słowa mojego profesora z psychologii - "Rób, co chcesz. Jesteś wolnym człowiekiem. Dopóki nie krzywdzisz siebie i innych jest dobrze. Wolność łączy się ściśle z odpowiedzialnością. Jeżeli robisz coś, co krzywdzi drugiego człowieka - weź odpowiedzialność za swoje czyny i zaprzestań złym działaniom."❤️
Lubię Wasz vibe, jesteście takie swobodne i „swojskie” przy sobie 😊 i bardzo fajny temat dziś wybrałyście ❤
Bardzo ważny i potrzebny filmik! Uwielbiam Was słuchać 💕
Buziaki 😗♥️
Dla mnie maratony 24h kompletnie nie mają sensu. Jeżeli czytam więcej niż jedną książkę w ciągu dnia to nie czerpię z tego przyjemności. Potrzebuję chwili po skończeniu książki, żeby się nad nią zastanowić. Jak czytam szybko jedną książkę za drugą, to po jakimś czasie czuję, że kompletnie o nich już nie pamiętam, a przecież nie o to chodzi...
też dla mnie są bezsensu
Ja od lat mam zasadę, że jak skończę jedną książkę to kolejną zaczynam dopiero następnego dnia... właśnie po to, żeby pomyśleć, "pobyć" jeszcze z bohaterami.
Oprócz serii, no ale to z raczej oczywistych względów ❤
fajnie, że doszłyście do tych wniosków już teraz. Bo ja jestem przed 40stką i chyba jeszcze do końca do tego nie doszłam 😅Zdarza się, że uświadamiam sobie, że mogę iść na drzemkę gdy chce mi się spać i nie biczować się za granie zamiast robienia innych rzeczy, ale proces nadal trwa
Kawka i podcast wleciały - można zaczynać prackę ❤
Bardzo fajny temat poruszyłyscie. Dwa lata temu narzuciłam sobie taką presję, że od świat do sylwestra katowałam sie książkami, byleby tylko nabić jeszcze więcej do wyzwania właśnie na goodreadsie. Teraz odczuwam inną presje, mam wyrzuty sumienia, że nie czytam, a słucham. Wynika to trochę z braku czasu, zmiany pracy, trochę innego trybu życia niż wcześniej. Mam uczucie, że te książki, które przeslucham " się nie liczą". Głupie ? I know. Walcze sama ze sobą z tymi myślami 😂
Bardzo ciekawy i mądry odcinek ❤
Dziękujemy bardzo ♥️
Świetne macie flow w tym odcinku 😀😀😀 super się słuchało. W sumie to nic ciekawego nie napiszę, tylko, że pozdrawiam 😅 a może aż 🙃
❤
Bardzo ciekawy materiał ❤
Niesamowicie się cieszymy z tego powodu! ❤️❤️
Ogólnie tak was słucham i oglądam i nagle patrzę na wasze prawe dłonie jak trzymacie mikrofony 💍💍❤💙 ogólnie czuć, że rozmawiacie na większym luzie i fajnie się słucha normalnych dojrzałych rozmów bez zazdrości czy zawiści
najlepszy podcast❤
🤭♥️
Zresztą od zawsze w moim życiu były książki w mniejszym lub większym stopniu. Od 3/ 4 lat czytam więcej zdecydowanie. Ostatnie półtora roku byłam mega zaangażowana w świat bookstagrama i wszystkiego co z nim związane. Kupowałam i czytałam co ktoś polecał, trochę ślepo brnąc za tym co polecane- nie twierdzę że to złe. Ale ten 2024 był tokiem w którym mówię nie no muszę zwolnić. Zaczęłam się odcinać. Konta z Instagrama dostały unfollow i poczułam się lepiej. Teraz czytam to na co mam ochotę i czuję że znalazłam swój ulubiony styl ❤
Ten rok 2024 był jakiś przełomowy dla wielu czytelników i bardzo dobrze 🥰
Magda wiem co czułaś! Mam dysleksję również, która została mi stwierdzona bardzo późno - bo w liceum xD i miałam dokładnie te same bojaznie w szkole co Ty (odliczałam który fragment tekstu na mnie wypadnie itd), aż oblewały mnie poty, było to mega traumatyczne dla mnie. Dlatego cieszę się, że jesteś na YT, że to normalizujesz i jestem niesamowicie wdzięczna za to, że was dziewczyny odkryłam te kilka lat temu bo dajecie niesamowity optymizm i pokazujecie, że można naprawdę wiele, jak nie wszystko! ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
W sprawie "upadków literatury" to podzielam wasze zdanie. Dosłownie chwilami ta nagonka sprawia, że czuje się źle, że czasami sięgam po takie książki. I czytam różne gatunki, ale czasami boję się przyznać w pewnych kręgach, że czytałam np clone, czy jakieś spicy romantasy.
Super odcinek❤️
W kwestii "Upadków literatury" ja mam podejście, że nie oceniam czytelników ani fabuły danej książki, bo raz, że fabuła nie zawsze musi być super, by książka była dobrą rozrywką. Dwa, że nie wszystko będzie mi się podobać. Trzy, że niezależnie od tego kto co czyta, nie można oceniać osoby po jej guście czytelniczym. Ale jestem cięta na książki, które zwyczajnie są wypuszczone bez żadnej korekty, redakcji, bez postarania się o to by technicznie był to dobry produkt. Bo fabułę czy styl oceniamy pod względem gustu, ale książka pełna literówek, błędów interpunkcyjnych i składniowych, nie będzie taka bo komuś się podoba pisanie z błędami XP Więc cóż, jest to termin kontrowersyjny, ale trochę pokazuje co obecnie jest dopuszczane na rynek.
Ja to w ogóle nie rozumiem skąd w społeczeństwie wzięło się przekonanie, że każda książka jaką czytamy ma nas o coś wzbogacać, czegoś uczyć. Uważam, że z książkami jest tak jak z filmami i serialami, niektóre oglądamy tylko dla rozrywki. Jak powiem, że po powrocie ze szkoły dla relaksu oglądam serial romantyczny to jest ok, ale jak czytam romans to już buuuu, upadek literatury, co to o mnie mówi - a to tak naprawdę niczym się nie różni.
Mam wrażenie, że nagrywalyscie już o tym temacie😅 ale to mogę ją mieć jakieś deja vu po prostu 😂
Podam wam przykład jak moja rodzina mnie ocenia przez pryzmat czytanych przeze mnie książek.
Uwielbiam czytać kryminały i thrillery. Daje mi to dużo rozrywki i mogę się wtedy odstresować.
Kiedy jestem pytana co bym chciała dostać na jakąś okazję i zawsze podaje coś z tego gatunku słyszę, że coś jest ze mną nie tak. Tyle razy tłumaczyłam, że to jest dla mnie tylko rozrywka. W prawdziwym życiu lubię mieć spokój i unikam wszelkich sytuacji związanych ze światem kryminalnym. Nadal nie są przekonani 😑.
Nie jesteś sama. Mam tak samo ja uwielbiam czytać kryminały. Od kryminału zaczęła się moja miłość do książek. Super odcinek przy okazji , fajnie się was słuchało. Pozdrawiam.
Właśnie się biczowałam za to, że zamiast was słuchać powinnam włączyć audiobooka xd 😂
Ja sobie nie wyznaczam jakiegoś limitu przeczytanych ksiazek na rok bo iwazam ze to (przynajmniendla mnie) nie ma wiekszego sensu, oczywiscie staram sie czytac jak najwiecej bo lubie, ale niewazne czy przeczytam 10 ksiazek czy 100 to ma być moj osobisyy sukces i satysfakcja oraz radość z tego i nikomu nic do tego. Ważne by czytać dla siebie i miec x tego frajde.
Pozdrawiam ciepło ❤
Ja chciałabym czytać więcej, ale szkoła ogranicza mi bardzo czas na książki. Jedynie na co mogę sobie pozwolić to może 30 min czytania wieczorem, co kończy się tym, że jestem za bardzo zmęczona i idę spać, albo słuchanie w trakcie powrotu do szkoły.. Czekam aż skończę szkołę, kiedy będę miała czas i nadrobię wszystkie książki❤
Co do presji do czytania wiele książkę w tydzień, miesiąc. Też totalnie tego nie rozumiem. Ile dasz rady, to tyle przeczytasz .😊
❤❤❤❤
🫶🏻🤭❤️
mądrych warto posłuchać.
To ja jestem typem, ktory stresuje sie mowic ile czytam. Bo czytam duzo. W zeszlym rokubylo to ponad 300 ksiazek, roznych gatunkowo... I wiecznie gdy ktos mnie pyta "jak to robisz" albo "jak ty znajdujesz na to czas" zwijam sie w kulke i wrecz się tłumaczę jakbym robiła cos złego.Wiec ja czesto mam presje sama na sobie, czy nie powinnam znaleźć innego hobby, bo skoro tyle czytam to jestem dziwna.
Słuchając waszej rozmowy i jako osoba dużo strsza od Was ( niestety 😂) Powiem Wam tylko jedno macie duże poczucie obowiązku bo to co robicie stało się waszą pracą a nie czystym hobby i chcecie dobrze wykonywać swoją pracę co jest super dla waszych widzów ale dobrze, że zauważyłyście że tak nie powinno być i to samo dzieje się w sytuacji w „normalnej pracy” zawsze trzeba postawić granice bo inaczej wpada się w pułapkę stresu i życia ciągłą pracą i niestety ale mówiąc z perspektywy osoby starszej😊 trzeba pewne rzeczy poukładać sobie w głowie żeby żyć i pracować i nie zawodzić samego siebie ❤
Ja tam nie myślę ile przeczytałam. Na koniec roku jestem zawsze zaskoczona czytając moje wyniki na goodreads. Co roku mam więcej... To ciekawe
Też mam dysleksję😊 Pracuję na 1,5 etatu i czytam ponad 100 książek rocznie. Mnie to po prostu relaksuje i już. Nie mam presji. A Was lubię oglądać: razem i osobno😉
Napisałam tak długi komentarz ale się nie dodał- oszaleje 😂😂😂
😂🥲
Myślę, że każdy nowy kanał książkowy odczuwa presję, co do ilości czytanych książek, czy też czytania znanych książek - trudno jest się przebić :/ a ludzie niby chcą posłuchać o mniej znanych książkach, przy czym zbyt dużą frajdę daje im oglądanie o znanych seriach eh.
145 h w assassin valhalla czy żałuję? Nie ❤
Ogółem odnośnie presji przeczytanych książek w roku to moim zdaniem bez sensu sobie narzucać taką presję, bo nie ważne ile czytasz tylko ważne jest to, że w ogóle czytasz!
Jako osoba czytająca kilkanaście, a czasami 20+ książek w miesiącu, długo zastanawiałam się, czy w podsumowaniach miesiąca na ig, wstawiać ilość przeczytanych, żeby nikomu nie było przykro, żeby nikt się nie porównywał, żeby nikt mi niczego nie zarzucił itp. I przez całe już chyba 3 lata prowadzenia konta, mam dylemat, wrzucić czy nie wrzucić tą ilość..
A z porównywaniem się.. Sama się porównuję ilościowo, do osób które czytają jeszcze więcej ode mnie xD. Nie będę tu wrzucać ilości, ale ja i moje liczby się porównujemy do liczb Nikoli Dr Book. A teraz, gdy mam pracę na etat, porównuję się do swoich wyników z poprzednich miesięcy ;-;, więc może niektórzy tak po prostu mają... 🤔
to Zuza juz nie jest wasza przyjaciolka?
Już nie