VINTED. SERIO! Ktoś to SPRZEDAJE?

Поділитися
Вставка
  • Опубліковано 1 лют 2025

КОМЕНТАРІ • 94

  • @user-dl7ts9pl3l
    @user-dl7ts9pl3l 4 місяці тому +41

    zawsze mnie dziwi ile ludzi dziaduje na olx czy vinted - mnie rozwalają rozpadające się ubrania, buty - rzeczy tak zużyte, że SERIO nadają się jedynie do wyrzucenia, a ludzie to wystawiają, no żałosne...

  • @basiapalczynska306
    @basiapalczynska306 4 місяці тому +18

    To ja z drugiej strony medalu: wystawiłam kiedyś sukienkę "codzienną". Miałam ją na sobie raz, ale to nie mój fason i chciałam pchnąć ją dalej w świat. Niestety miała na karku dziurkę po wycinaniu metki, dosłownie 5 mm, zaraz przy szwie. Ja mam dwie lewe ręce do szycia, więc zaznaczyłam ubytek w opisie, dołączyłam 2 zdjęcia. Wystawiłam sukienkę, kupioną za 60 zł i ubraną raz, za astronomiczną kwotę 7 PLN. Kupująca zrobiła mi awanturę, zwyzywała od najgorszych i że moje ubrania nie nadają się nawet do kontenera PCK. Przyjęłam zwrot bo i tak już to zgłosiła do vinted więc kasy bym nie zobaczyła. A pocieszające było tylko to, że krzykaczka wykłócając się o kieckę za 7 zł zapłaciła za wysyłkę i zwrot po 12 zł :)

    • @Mariolenna92
      @Mariolenna92 4 місяці тому +4

      sama na tym straciła ;d może dobrze wiedziała co jest, ale liczyła, że jej zostawisz tą sukienkę, podobno są tacy co tak kombinują

  • @Karmi_Ni
    @Karmi_Ni 4 місяці тому +5

    Najczęściej zły stan opisu widzę przy przeglądaniu swetrów. Stan jest opisany jako bardzo dobry, a później w opisie można przeczytać, że ma plamkę/lub dziurkę, i że po zakupie trzeba go ogolić bo jest zmechacony.
    Świetny filmik!

    • @MaMiWorld
      @MaMiWorld  4 місяці тому

      Zgadzam się, albo ktoś nic nie pisze, oznacza stan 'jak na zdjęciach' i po zoomie na zdjęcie okazuje się, że kulek mnóstwo. ;/ Chyba muszę na tegoroczny sezon kupić wreszcie maszynkę do swetrów, bo moja w domu jest raczej beznadziejna :), prawie mi się przypomniało:).

  • @perfekcjonalistkaa
    @perfekcjonalistkaa 4 місяці тому +16

    Mnie na vinted denerwuje samo vinted i że jak jest jakiś problem, to ta uczciwa strona jest na straconej pozycji, bo na vinted są boty i tam się nie da rozwiązać problemu. Ile razy na grupach o vinted widziałam, że ktoś sprzedał dobrą rzeczą, a 2 osoba miała np w domu taka samą uszkodzona i próbowała wmówić, że taką dostała i vinted stawało po jej stornie. No tam w "obsłudze" klienta dzieją się cuda na kiju. Ja walczyłam z nimi miesiąc żeby odblokowali mi niesłusznie zablokowane konto.

    • @MaMiWorld
      @MaMiWorld  4 місяці тому +1

      Ja staram się pamiętać, żeby przy pakowaniu i rozpakowywaniu kręcić filmik, jednak jak przyjdzie co do czego to i tak raczej będzie nikły dowód. ;/
      Najczęściej w ubiegłym roku miałam problemy z przesyłkami dpd, i dziewczyna nie dostała czegoś co kupiła, do mnie nie dotarło, ich paczkomat się nie otwierał a pisało, że tak (infolinia okropna). O ile na tyle lat inpost, zawsze fajnie, przyjemnie, nawet jak zgubił paczkę to odszukał i sami pisali itd, o tyle dpd to dramat. A nie można tej opcji wysyłki anulować na vinted.
      Dzięki, że jesteś :*!

    • @annag.6816
      @annag.6816 2 місяці тому

      ​@@MaMiWorld Też mam takie doświadczenia z DPD. Korzystałam z ich usług może z 3 razy i zawsze był jakiś problem. Za to z Inpostu korzystam non stop od wielu lat i zdarzyły się 3
      problemowe sytuacje:
      - spray do butów wypadł z uszkodzonej paczki, ale znaleźli go i mi przysłali.
      - zagineła książka, którą zamówiłam. Nie znalazła się, ale zapłaciłam za nią grosze, więc machnęłam ręką
      - w mojej multiskrytce była jedna niemoja paczka. Odszukałam właścicielkę, oddałam jej paczkę i poinformowałyśmy InPost. 🙂

    • @edytaowen4091
      @edytaowen4091 9 днів тому

      Ja sprzedaję poza kup teraz i nie mam takich problemów

  • @madziakowo
    @madziakowo 4 місяці тому +7

    Raz kupiłam synowi plecak który okazał się z dziurami pani napisała że możliwe że myszy go pogryzły na strychu. Faktycznie ta oferta była wstawiona jakiś rok wcześniej ale nie znałam się więc nie pomyślałam żeby to sprawdzić. Całe szczęście dostałam zwrot.

  • @AgnieszkaP-B
    @AgnieszkaP-B 4 місяці тому +10

    Ja patrzę na wszystkie rzeczy, jakie ma sprzedajacy- jeśli ma 500 rzeczy to nie kupuję, bo ubranie będzie śmierdziało lumpem. Czasami też można zobaczyć jak wygląda mieszkanie - jak wygląda jak zawilgocona nora to można sobie wyobrazić zapach tych rzeczy. Jak inne sprzedawane rzeczy nadajaysie do kosza a on je wystawia na sprzedaż - też świadczy o sprzedającym. I na koniec taka śmieszna ciekawostka - dziewczyna sprzedawała sukienkę, były zdjęcia na osobie i .. widać było że to jej chłopak - tatuaże jak z więzienia, męskie ręce i jabłko Adama 😂

    • @mariarusek1851
      @mariarusek1851 4 місяці тому

      To jest mega pomysł z tą ilością rzeczy :3

    • @MaMiWorld
      @MaMiWorld  4 місяці тому +2

      A to facetów z sukienkami też kilka razy widziałam :), nauczyłam też się wyłapywać, jak np. ktoś trzyma rękę na biodrach, albo gdzieś tam z tyłu to raczej zmienia fason itd. ...
      za to ! ostatnio kupiłam legginsy kolarki i wpadłam, dziewczyna miała zdjęcie z boku na sobie i reszta zdjęć to produkt na dywanie. Powód? Marka adidas, a pod pośladkami i w okolicach krocza, tyle miejsca jakbym miała tam ochraniacze włożyć. Mój mąż, który nigdy na to nie zwraca uwagi, aż sam się śmiał jak przymierzałam. Zwykle kolarki, a nosić się tego nie da ;/. Teraz noszę po domu do długiej bluzy, bo sprzedawać bubla komuś innemu nie będę.
      Dziękuję za komentarz, pozdrawiam! :)

    • @annag.6816
      @annag.6816 2 місяці тому

      Dobry tip z tą obserwacją mieszkania. Dzięki. 😉

  • @fantasiazplatkami
    @fantasiazplatkami 4 місяці тому +3

    Ostatnie porażki z Vinted to , że nie zapytałam o wymiary. Wydawało mi się , że to dana marka, dany rozmiar, mam już od nich rzecz o podobnym fasonie, to będzie dobre. I teraz zostało mi parę rzeczy do sprzedaży.

  • @aleksandra.aesthetic
    @aleksandra.aesthetic 4 місяці тому +5

    Przysłała mi kiedyś dziewczyna z Vinted ubrania śmierdzące potem i nawet po wielu praniach ten smród nie chciał zejść. Dodatkowo do tych śmierdzących ubrań przysłała mi odbarwioną spódnicę, która na zdjęciach i z opisu wyglądała idealnie. Śmierdzące papierosami ubrania też dostałam. Mimo tych doświadczeń więcej przysłano mi ubrań w stanie takim jak wynikało z opisu więc nadal kupuję na Vinted.

    • @MaMiWorld
      @MaMiWorld  4 місяці тому +1

      U mnie też więcej pozytywnych, no i po wielu latach, raczej wiemy co omijać. Nauczona doświadczeniem też pytam nałogowo przed zakupem, czy ktoś ma dalej przedmiot, raz dostałam wielki wysmarowany komentarz, o tym, że moim obowiązkiem jest pytać czy coś jest dalej dostępne; a nie pisać durne komentarze, że ktoś mi nie wysłał przedmiotu. Z tym, że sprzedająca mimo codziennego logowania, nawet nie raczyła odpisać na pytanie po 4 dniach czy wyśle przedmiot. Sprzedawała wiele innych rzeczy, a po naszej nieudanej aukcji znów wystawiła ten sam produkt na sprzedaż :).
      dziękuję za komentarz, pozdrawiam ! :)

  • @magdade1511
    @magdade1511 4 місяці тому +5

    Usunelam konto. Czasami korzystam u , konkurencji, np. Na perfumy czy książki gdy jest wysyłka za 1 zł. Zbyt wiele razy zawiodłam się na ciuchach. Przeraża mnie też ilość naciągania.
    Bardzo podobają mi się Twoje słowa , że każdy ma w szafie ciuchy za kilka zł , których nikt nie chce. Mam mało rzeczy , ale wszystkie uwielbiam. Często cena + scrollowanie moze powodowac zakup niepotrzebnych rzeczy , ktorych finalnie nie założymy bo okazą się zwykłymi zużytymi szmatkami..

  • @user-dl7ts9pl3l
    @user-dl7ts9pl3l 4 місяці тому +4

    PS. Vinted się wycwaniło i usunęło opcję opisu rzeczy jako "stan idealny" = przez to wiele osób naciąga rzeczywistość i jak coś ma stan dobry - oznacza jako "bardzo dobry", a jak coś faktycznie jest bardzo dobre, oznacza jako "nowe bez metki" ;(

  • @perfekcjonalistkaa
    @perfekcjonalistkaa 4 місяці тому +6

    Ja nie mogę zdzierżyć smrodu papierosów. Ja dostałam kilka razy śmierdzące papierosami, dlatego bardzo często przed zakupem pytam czy ktoś pali, niektórzy się oburzają o takie pytanie. Kupiłam kiedyś na OLX słuchawki śmierdzące fajkami.

    • @JOANNASASAK
      @JOANNASASAK 4 місяці тому

      nie znosze smrodu papierochow!!!rozumiem cie doskonale

  • @magdalenawrobel3560
    @magdalenawrobel3560 4 місяці тому +1

    Ja mam ogólnie świetne doświadczenia z obu platform, 95% transakcji jest ok. Te pojedyncze wtopy to głównie pomyłki sprzedających. Ale byl też KIT zapachowy - kurtka zimowa dla syna, która śmierdziała papierosami jeszcze zanim ją otworzyłam. Głupia pomyślałam, że kurier palił fajki w aucie, otworzyłam i zaczęłam ratować ten ciuch, bo 6 latek się uparł, że ta kurtka i żadna inna. Pralam w rękach 3x, a woda ciągle była żólta (od dymu), potem pranie w pralce i suszenie wiatrem. Ostatecznie ciuch udalo się odratować. Sprzedająca odpisywała, że "przesadzam... ona przy dziecku nie pali, nie pali w domu itp". Nie wiem ile musiała wędzić to dziecko na podwórku w takim razie 😢 na koniec wystawiła mi kometarz, że jestem przewrażliwiona i czepialska 😂 poszedł block, a ja nauczona doświadczeniem już drugi raz bym nie przyjęła takiego przedmiotu

    • @MaMiWorld
      @MaMiWorld  4 місяці тому

      Przy dzisiejszych realiach, to może -o zgrozo- nawet ten syn palił:/. U mnie najczęściej był problem z paczkami dpd, nie można wyłączyć tej opcji na vinted... Gubili paczki, nie otwierał mi się paczkomat a pisało, że zabrałam paczkę (infolinia np. W porównaniu do inpost, okropna....). Nerwów tyle, że nawet jak jest promocja dpd za darmo, to i tak nie kupuję, bo wiele nerwowych zakupów i sprzedaży, to wina tej firmy a nie vinted :/.
      Pozdrawiam :)

  • @os190791
    @os190791 4 місяці тому +2

    ❤❤❤

  • @perfekcjonalistkaa
    @perfekcjonalistkaa 4 місяці тому +4

    Piękna bluzka 😁

    • @MaMiWorld
      @MaMiWorld  4 місяці тому +1

      Sweterek hm :). Widziałam go na vinted kiedyś, ale jest raczej krótki. Tylko spodnie z wysokim stanem, albo spódnice :)

  • @magdalenastas6621
    @magdalenastas6621 4 місяці тому +5

    Jeden kolczyk przydaje się jak ktoś ma dodatkowe dziurki na uszach, ale jednak zazwyczaj musi być to mały kolczyk, bo wielkiego i ozdobnego kolczyka nie wsadzi się w dodatkowe dziurki.

    • @MaMiWorld
      @MaMiWorld  4 місяці тому

      Słuszna uwaga :). Raczej takie malutkie mogłyby się jeszcze zdać. Z tym, że ceny często jak za cały komplet :). Jednak o tym nie pomyślałam :).

  • @dorotakarpiel6717
    @dorotakarpiel6717 6 днів тому +1

    Kupowanie w sklepie za mniej i sprzedawanie 2-3 razy drożej. Konkretny przykład: Chciałam sobie kupić plecak w Action za 44 zł i odwiedziłam 4 sklepy w Krakowie i w jednym znalazłam tylko zielony i jakaś pani była szybsza..ale ja i tak chciałam granatowy albo czarny. W piątym sklepie znalazłam ostanie 4 sztuki i kupiłam za 44 zł. Sprawdziłam na Vinted i ten sam plecak z metkami dużo nowych ofert za 100 zł do 199 z metkami. Wykupiły z Action i wystawiły na Vinted

    • @ingaarsagera-xi6jg
      @ingaarsagera-xi6jg 5 днів тому

      To Sami z wyprzedazami w np Sinsay. Szkoda nawet neta odpalac. Wykupuja hurtem i potem sprzedaja te same rzeczy wnefir za 3x tyle jako "nowe z metkami".

    • @MaMiWorld
      @MaMiWorld  5 годин тому +1

      Coś czego mi bardzo brakuje na vinted (i w innych takich sklepach, allegro itd. ) to opcja anulacji wyszukiwania. Chodzi mi o to, nie żeby zaznaczać przy wyszukiwaniu marki, które mnie interesują z danego działu.... tylko zaznaczenia takich, które mi się mają nie pokazywać. Wtedy Sinsay, shein, aliexpress, itd. odpadają. Zawsze żałuję, że ciężko wyszukać fajne marki, mniej znane, które mogą mieć dobrej jakości ubrania bo tyle tego 'nijakiego' spamu jest.

  • @barbaraschmidt2754
    @barbaraschmidt2754 4 місяці тому +2

    Sprzedawałam koedys dzidciecy garnitur. Pani dopytala o wymiary i ciagle pisała ze nie jest pewna czy będzie dobry dla syna. Po otrzymaniu paczki dostałam info z vinted "mam problem" ubranie nie pasowało dziecku, a Pani podala powód, ze jej zle zmierzyłam, bo jej wyszlo 2 cm inaczej. Po czym weszlam w jej komentarze po zakupach i co druga transakcja to byla anulacja zamówienia. Wiec taki miala sposób na odsyłanie niepasujących rzeczy

    • @Mariolenna92
      @Mariolenna92 4 місяці тому

      drobne różnice w pomiarach mogą być zależnie od tego jak się ułozy ubranie i naciągnie materiał

  • @joannad4190
    @joannad4190 4 місяці тому +2

  • @mariarusek1851
    @mariarusek1851 4 місяці тому +2

    Ja mega lubię vinted. Zawsze pytam o wymiary i stawiam na ubrania z dobrych materiałów. Zbyt często kupowałam coś w sieciówce rzeby się okazało, że szwy źle zrobione, krzywo uszyte, słaby materiał, kulkuje się zaraz, a po praniu wygląda jak szmata. Mega mi się podoba to, że można porządnie filtrować po kolorach, materiałach i rozmiarach. Dorwałam tam między innymi płaszcz dopasowany z wełny z domieszką kaszmiru, super prostownice, suszarkę i lampę do hybryd
    Z wpadek to wiadomo nieraz się trafiło, że ktoś nie wysłał albo źle zmierzył. Ostatnio taka durna babeczka wysłała mi lampę hybrydową z oderwanym kablem i uwaloną z podpisem, że jest "nowa z metką" 😂 na szczęście Vinted ze zwrotami mi problemów nie robi

    • @MaMiWorld
      @MaMiWorld  4 місяці тому

      O tak, lubię filtrowanie po materiałach, bo akrylu nigdy już nie kupuję, omijam też w większości rzeczy poliester. Szkoda, że jeszcze mało osób oznacza materiał, nawet jak ma metki ze składem; ale to już takie moje luźne narzekanie, a nie faktyczny problem :).

  • @user-xr6ft9pq8k
    @user-xr6ft9pq8k 4 місяці тому +3

    Moja mama kupila spodnie, ktore mialy jeszcze wszystkie metki przyczepione. W opisie bylo napisane, ze 'nowe z metka'. Po otworzeniu paczki okazalo sie, ze spodnie owszem mialy metki ale byly skrocone u krawcowej i podszyte. Nie bylo o tym slowa w opisie. Spodnie kosztowaly 150 zl co wydawalo sie korzystna cena za te konkretne spodnie

    • @MaMiWorld
      @MaMiWorld  4 місяці тому

      Boję się kupować rzeczy za powyżej 100zł. Owszem zdarzyło mi się i byłam zadowolona, ale ryzyko jednak jest duże ;/. Szkoda, sama zwężam ubrania u krawcowej, ale zawsze o tym wspominam w opisie, albo po latach oddaje za darmo do jakiejś fundacji.
      dziękuję za komentarz, pozdrawiam :) !

  • @Liskrainyczarow.2368
    @Liskrainyczarow.2368 4 місяці тому +1

    Pytanie odnośnie kosmetyków to czy jak kupiłam fluid i tylko trochę użyłam aby odkryć, że mi nie pasuję to mogę go sprzedać? Niby nie było drogie ale prawie pełny produkt szkoda mi wyrzucić. Pozdrawiam.

    • @MaMiWorld
      @MaMiWorld  4 місяці тому +1

      Tak po prawdzie jak się zaznaczy w komentarzu, że jest mało uzywany to jest niby okej. Jednak wiem, że jak próbuje się cokolwiek dodać w kategorii kosmetycznej, to vinted wyświetla komunikat że to ma być nowe i nieuzywane, więc pieron wie czy za łamanie regulaminu tylko będą usuwać aukcję czy np. Blokować konto. Może prędzej na olx np. :)

  • @ulala6344
    @ulala6344 2 дні тому

    Kiedyś kupiłam na vinted sweter, który był wyprany w tak mocnym płynie do płukania że nie mogłam się go pozbyć po 3 praniach. Mam uczulenie na wszelkie tego rodzaju zapachy, a nie chciałam prać w bardzo gorącej temp. Żeby sweter się nie zepsuł.

    • @MaMiWorld
      @MaMiWorld  5 годин тому

      O to akurat mnie zastanawia, czy ktoś tego tyle dodaje, żeby mocno pachniało podczas otwierania paczki? Czy jednak ludzie faktycznie używają tak mocnych płynów do codziennego prania.

  • @elisabethw2877
    @elisabethw2877 10 годин тому

    Witam ! Sprzedaję na Vinted wyłącznie moje rzeczy - odzież i buty, które są dla mnie za małe. I kieruję się tylko zasadą: sprzedaję rzeczy w takim stanie, aby kupujący był zadowolony. A więc dobre zdjęcia, dokładny opis i dokładne wymiary. Nie jestem anonimowa, pokazuje w profilu swoje zdjęcie i kupujący już ma wyobrażenie o sprzedającym. Czy dodaje gratisy? Czasem tak. Mam kolekcję szalików i apaszek i czasem dorzucam jako uzupełnienie i zawsze to spotyka się z pozytywną reakcją. Wystawiane rzeczy i ich jakość świadczą o sprzedającym. Warto przed zakupem przeczytać opinie, zadać pytanie, aby nie być rozczarowanym zakupem. Co mnie denerwuje? Kupujący proponuję obniżenie ceny, ja to akceptuję i cisza… tego nie rozumiem, ale na szczęście zdarza się to stosunkowo rzadko. Pozdrawiam

  • @perfekcjonalistkaa
    @perfekcjonalistkaa 4 місяці тому +2

    Mnie wkurza jako zaznaczam że szukam np nowych butów i ktoś wrzuca buty, które były używane, zaznacza jako nowe bo założone raz czy dwa. Kiedyś hitem było jak kupiłam podkład od dziewczyny i jak przyszedł, to widziałam w pompce że był używany, a ona na to że sprawdzenie koloru to nie używanie 😂

  • @aleksa_alexa
    @aleksa_alexa 4 місяці тому +3

    Raz kupilam żakiet, ktorego nigdy potem nie zalozylam, bo jednak kolor mi nie leży. Ale w gratisie dostałam porwany niebieski żakiet, ze zlotymi ozdobnymi plastikowymi guzikami. Paskudztwo niesamowite. Finalnie wyrzucilam, ale czemu ludzie vez pytania dorzucają takie rzeczy, to ja nie wiem 🤦🏻‍♂️

    • @MaMiWorld
      @MaMiWorld  4 місяці тому +1

      Ja akceptuję dorzucanie czekoladek :D. Sama często dodaje karteczkę 'miłego dnia' :) i dorzucam czekoladkę. W drugą stronę, lubię nie dostawać rzeczy zawiniętych w siatkę 'zrywkę'. Normalne jeszcze akceptuję :D. Dziękuję za komentarz :). Pozdrawiam :))

    • @aleksa_alexa
      @aleksa_alexa 4 місяці тому

      @@MaMiWorld o to tak, czekoladki są super 😁😁. Ściskam ❤️

  • @Mariolenna92
    @Mariolenna92 4 місяці тому +2

    ja sprzedaję na vinted ale tylko rzeczy w naprawdę dobrym stanie, zdarzyło mi się dostać tshirt w stanie' bardzo dobrym ' z dwoma dziurkami i bluzę tak brudną, zakurzoną, że godzinę ją musiałam moczyć ;/ a i koszulka polo w 'idealnej bieli' , która na żywo była poszarzała i miała żólte plamki :D

    • @MaMiWorld
      @MaMiWorld  4 місяці тому

      Ja ostatnio kupiłam koszulkę polo w idealnej bieli, gdzie opis był zgodny :D. Ufff... A długo się zastanawiałam czy jednak nie kupić nowej, żeby nie płacić 2 razy jakby poszło coś nie tak. :) pozdrawiam :)

  • @tomaszfrydrych7559
    @tomaszfrydrych7559 2 дні тому

    Ostatnio przyszedł mi z Vinted sfilcowany sweter. 😒

  • @annag.6816
    @annag.6816 2 місяці тому +1

    Myślę, że u mnie stosunek udanych transakcji do wpadek wynosi 95% do 5%. Naprawdę zakupiłam na Vinted dużo fajnych ubrań.
    Chyba muszę odpukać w niemalowane, ale nigdy nie trafiłam na oszusta, ktory chce wyłudzić coś ode mnie za darmo i też nigdy nie trafiłam na palacza.
    Raz mi się trafiło, że ktoś mi wcisnął stare buty. Przyszły w super stanie. Ale co z tego, po 3 założeniach pękła w nich podeszwa. Sądzę, że musiały być wiekowe.
    Innym razem zapytałam się Pani czy torebka jest tak sztywna, że jak ją postawię, to będzie stać. Poprosiłam o zdjęcia. Na zdjęciach stała. Jak przyszła okazało się, że jest bardzo miękka. Wkurzyłam się, odesłałam ją jej. Nie odebrała paczki, bo nie zdążyła. Torebka wróciła do mnie. Na całe szczęście Vinted zwrócił mi też pieniądze.
    A z kwestii, które mnie irytują:
    - perfumowanie ubrań ( zazwyczaj jest to zapach, który mnie drażni. Po co? Ja je i tak upiorę)
    - gratisy - o ile są to słodycze czy herbata, to ok, ale innych nie potrzebuję. Naprawdę nie chcę się zagracać.
    - odpowiedzi w stylu: "100% poliester, ale sukienka jest cieniutka i przewiewna" (tak, jasne) na pytanie o skład.
    - tytułowanie : wełniany sweterek kiedy ma 10% wełny w składzie i też oczywiscie "stan idealny", gdy idealny nie jest.
    - no i oznaczanie "sukienka jak Zalsqa, Marie Zelie" a jest np. z Mohito.
    Ale poki co jeszcze się nie zraziłam. Zamawiam, sprzedaję. Plusów jest więcej.
    Wiem, że muszę zapytać o skład i wymiary. Czytam opinie. Obserwuję też jaka jest konwersacja ze sprzedającą. Jeśli coś mnie zaniepokoi, to rezygnuję. 🙂🙂

    • @MaMiWorld
      @MaMiWorld  2 місяці тому

      Dziękuję za tak rozbudowany komentarz :)! Miałam podobne sytuacje, w innym filmiku o vinted o tym mówię, u mnie głownie problem był np. z prześwitującymi ubraniami. Uważam, to mnie boli najbardziej, że bardziej rygorystyczny powinny był stosunek opisu - jakość produktu dobra, b.dobra itd.- do ściągania aukcji. Denerwuje mnie przeglądanie katalogu rzeczy, np. b.dobrych, a w opisie informacja, że jest np. łata na sukience, albo że miała pasek, ale już nie ma itd. W momencie zgłaszania dostaję odpowiedź od vinted, że nie widzą problemu. Jeżeli produkt jest oznaczony jako nowy bez metki, a ma łaty i brak elementów, to raczej już powinni problem widzieć ;(.Udanego tygodnia ! :)

  • @agaxsp9457
    @agaxsp9457 4 місяці тому +6

    Moim zdaniem rok temu coś się na vinted zepsuło. Przybyło mnóstwo osób po licznych reklamach w telewizji…mnóstwo naciągaczy…krętaczy…wyzyskiwaczy
    Najczęściej obserwuje zamawiających rzeczy i brudzących ubrania, żeby wysłać zdjęcia do vinted i a nóż się uda dostać coś za darmo
    Dużo sprzedających ubrania w tej samej cenie co w sklepie (gdzie chociaż jest gwarancja i normalny zwrot) a nawet w cenie WYŻSZEJ niż sklepowej
    Kupiłam w hm kombinezon dla dziecka za 110 zł - na vinted są wystawione używane za 160 zł 😂
    Nie wiem nawet jak to skomentować xd
    Z butami podobna sytuacja, Pani bez gwarancji sprzedaje co prawda nowe ale 2 zł taniej niż w CCC, gdzie w CCC miałam darmową dostawę i wyszło taniej 😅
    Niektóre ubrania poprostu się nie nadają do sprzedaży, ludzie się nie krępują i wystawiają rzeczy
    - spleśniałe
    - dziurawe (nie wspominając o dziurach)
    - niesamowicie śmierdzące stęchlizną a tego zapachu usunąć nie potrafię
    - stan idealny okazuje się stanem na śmietnik
    Miałam taka sytuacje, kupiłam spodnie dresowe w stanie idealnym, okazało się że miały mnóstwo dziurek, rozprute były w tylu miejscach… im dłużej na nie patrzyłam tym więcej ich znajdywałam 😅
    Pani do mnie, że dramatyzuję bo dziurę można sobie zaszyć, tymbardziej takie malutkie
    Najlepsze że vinted stanęło po jej stronie i tak o to zostałam z dziurawymi spodniami za 35 zł
    Pani mnie zwyzywała i zablokowała 😅
    Miałam też nieprzyjemną sytuację, gdzie ktoś kupił odemnie buty, które okazały się za małe i chciał je zwrócić.
    Tej osobie wydawało się, że wszystkie firmy mają takie same rozmiarówki😅 otóż nie
    Napisał do vinted że sprzedałam nieoryginalny produkt, bo wtedy nie musiałby płacić za zwrot. Nie zgodziłam się z tym że buty są podrobione to zwyzywano mnie od oszustów, naciągaczy, wrednych babsztyli i złodziei 😅
    Jeszcze na policję chciał mnie podać.
    Kiedy udowodniłam swoją rację i oryginalność nic się nie zmieniło. Nadal byłam oszustem i wrednym babskiem… żadnego przepraszam
    butów nie zwrócił, bo vinted odrzuciło jego „brak oryginalności”, dostałam pieniądze - został z butami i co z tego skoro nic z nim nie zrobili. Kontaktowały się ze mną po tej sytuacji osoby, które w podobny sposób obraża i wypisuje że ubrania są za małe i do niczego się nie nadają…jakaś choroba psychiczna się objawia ? nie wiem i chyba nie chce wiedzieć.. ale jeśli kilka osób zgłasza osobę, ktora próbuje wyżebrać jakieś ubrania w dodatku dochodzi do ostrego obrażania, poniżania i pomówień, a platforma nie wyciąga żadnych konsekwencji to coś jest nie tak…
    Miałam też trochę śmieszna sytuację 😅 Pani kupiła u mnie kilka ubranek dla synka, dorzuciłam jej gratisy bo zostało mi kilka rzeczy, których już nie miałam czasu i ochoty wystawiać. Istotne jest że zrobiła zamówienie za 20 zł, gdzie wszystkie rzeczy były jak nowe - gratisy również.
    Po odebraniu przesyłki napisała do mnie, że wysłałam jej różowego rampersa (był beżowy) i mam jej oddać za niego pieniądze (to był gratis) bo ona takiego koloru synowi nie założy 😂
    Rynce opadają😂
    Jeszcze mi wmawiała, że zapłaciła 100 zł za moje zamówienie i domaga się wymiany na inny kolor - gdzie jasno pisało że transakcja zrobiona była za 20 ZŁ 😂❤

    • @MaMiWorld
      @MaMiWorld  4 місяці тому

      Super przykłady! Dzięki:). Ja mam kategorie które lubię tam kupować, pilnuje określonych kwot itd. Ale wiele wpadek się przytrafia jednak :/. Po jakimś czasie idzie wyczuć co omijać :)

    • @karolinaw.
      @karolinaw. 4 місяці тому

      A propos niewyciągania konsekwencji wobec naciągaczy... Ciekawe, że przy takich sytuacjach jak opisałaś vinted nic nie robi, a jak pierwszy raz po długiej przerwie dodałam jedną sukienkę na sprzedaż to mi momentalnie zablokowali konto. Napisałam odwołanie, ale że był długi weekend, nie sprawdzałam akurat platformy, a dali mi 24h na wysłanie zdjęcia tej rzeczy z kartką z moim nickiem i bieżącą datą, więc przegapiłam termin. Już się konta nie dało odblokować, żadne moje argumenty nie działały. Ostatecznie straciłam cierpliwość i zażądałam usunięcia konta z platformy i już naprawdę nie chce mi się tam wracać... Diabli wiedzą, co im nie pasowało w mojej sukience, od razu mnie posądzili o "niezgodność z regulaminem", aczkolwiek nikt mi nie wyjaśnił, czym ta niezgodność miałaby być...

    • @Mariolenna92
      @Mariolenna92 4 місяці тому

      @@karolinaw. ciekawe.. mi jak uznali, że coś jest niezgodne (np urzadzenie medyczne) to tylko informowali i usuwali ta rzecz, nie wiem za co można dostać bloka w podobnym przypadku

    • @MaMiWorld
      @MaMiWorld  4 місяці тому +1

      Może też jakieś dziwne zgłoszenie od złośliwego użytkownika, na innej platformie założyłam dopiero co konto... napisałam do dziewczyny, czy wysyła przedmioty kurierem (upewniałam się przed zakupem, ale opcje miala). Napisala, ze absolutnie nie. Zapytalam czy wie, ze w aukcji udostepniała tą opcję (moze przez przypadek np.) I zgłosiła mnie jako 'zlosliwa'. Tylko do niej pisałam. Dostałam blokadę konta. Napisałam do właścicieli portalu, że mogą prześledzić moja konwersację, bo tylko z 1 osoba pisałam. Odblokowali i przeprosili za pomyłkę. Często blokuje automat, po jakimś dziwnym zgłoszeniu a potem jest dużo kłopotów żeby odblokować konto. 🤔

  • @juulieeett
    @juulieeett Місяць тому

    Ja tylko powiem, że kupiłam kiedyś sweter, wydawało się ok, moja wina, bo się spieszyłam i nie przyjrzałam się dokładnie, kliknęłam, że ok, po czym kilka godzin później chciałam dać sweter do prania, odwracam na drugą stronę i widzę wielkie dziury na łokciach. Napisałam do sprzedawcy, co to ma być, to mi odpisał, że sweter był super i widocznie jestem taka gruba, że jak zakładałam sweter to pękł (noszę S/M). Kurtyna… Dałam 1 i oczywiście dostałam ocenę 1 w odwecie - że wyłudzam pieniądze i niszczę ubrania 💩
    A z sytuacji sprzedającej - sprzedawałam markową czapkę nową z metką i ktoś wyciął w niej dziurę, żeby ją zwrócić, akurat w tym fragmencie, którego nie było widać na zdj (zgięcie czapki). Vinted nic nie pomogło…

    • @MaMiWorld
      @MaMiWorld  Місяць тому

      Ja kupiłam sweterek, lubię go i noszę od jakiegoś roku. Miał być nowy, nie noszony tylko bez metek. Ostatnio przy praniu, przewróciłam go na lewo i zauważyłam że na 100%ktoś go zwężał pod pachami i na rękawach :D. Zrobil to tak ładnie w domu albo u krawcowej że nie było widać:D. Nie narzekam, dobrze leży:). Jednak no trochę ktoś ryzykował. Pewnie obrona byłaby taka, że sama próbowałam;).
      Największą moja zmora to wełniane swetry, trochę zbite w praniu. Walczę, rozciągam itd. Ale nigdy mi się nie udaje i muszę je sprzedać dalej :/. W ogłoszeniu mało kto pisze ze zmniejszony w wyniku prania. :(

  • @agataveris8558
    @agataveris8558 6 годин тому

    Rozwala mnie też opis niektórych ludzi: " Nie podaję wymiarów bo najpierw o nie pytacie a potem i tak nie kupujecie".
    No chyba logiczne, że ktoś nie kupi ubrania, które nie spełnia wymiarów klienta. O.o

  • @justynao7050
    @justynao7050 4 місяці тому +8

    Raz natknęłam się na vinted na biustonosz z dwoma drutami na wierzchu i z dopiskiem: "może komuś uda się naprawić..."
    Ogólnie zaprzestałam robienia tam zakupów i odinstalowałam aplikację.
    W większości przypadków kiedy te rzeczy przychodziły to coś mi w nich nie pasowało, nie leżały tak jak oczekiwałam.
    Za to jestem zadowolona z zakupu wełnianych swetrów i puchowej kurtki w bardzo przystępnej cenie i w świetnym stanie.
    Rzeczy te starczą mi jeszcze na długo więc na zakupy na vinted za prędko nie wrócę. Jest dla mnie w tej platformie coś mocno irytującego.

  • @perfekcjonalistkaa
    @perfekcjonalistkaa 4 місяці тому +2

    Ja z kolei mam jeden kolczyk no name, bo 2 zgubiłam, a chętnie bym kupiła 2 bo tak go lubię, że nie wyrzuciłam 😛

    • @AliveQueen
      @AliveQueen 4 місяці тому

      mam to samo :D A dodatkowo przecież można mieć więcej dziurek w uszach i nieparzystą liczbę. Wtedy taki pojedynczy kolczyk w sam raz :) Ania Kruk sprzedaje takie pojedyncze jako nówki, więc pojedynczych kolczyków bym się nie czepiała

    • @perlawtrampkach
      @perlawtrampkach 4 місяці тому

      Jeśli az tak bardzo go/ je lubisz możesz iść do jubilera,dorobi ci drugi. Może nawet taniej ci wyjdzie niż gdybyś miał kupowac przez internet. Pozdrawiam

    • @perfekcjonalistkaa
      @perfekcjonalistkaa 4 місяці тому

      @@perlawtrampkach tak, dorobi mi kolczyk chiński no name...

    • @perlawtrampkach
      @perlawtrampkach 4 місяці тому +1

      @@perfekcjonalistkaa 🤣 kto wie. Ale skoro tak je lubisz może zrobi ci takie złote lub srebrne. Ja kiedyś tak robiłam, zanosiłam swój projekt do jubilera i miałam jedyne w swoim rodzaju. Powstańców

    • @perfekcjonalistkaa
      @perfekcjonalistkaa 4 місяці тому

      @@perlawtrampkach o proszę to nawet nie wiedziałam 😂

  • @KasiaDudenko
    @KasiaDudenko 4 місяці тому +2

    Kupilam kiedys zmechacony sweter za 50 zl opisany stan jako bardzo dobry ....Nie wiem jak ktos zdolal zrobic tak dobre zdjecie

    • @MaMiWorld
      @MaMiWorld  4 місяці тому +1

      mógł też robić zdjęcia dużo wcześniej a potem dalej go nosić. Kiedyś kupiłam sukienkę od dziewczyny, odpisała mi, że wyśle jak jej siostra wróci z wakacji, bo zabrała sukienkę na wyjazd. Zrezygnowałam z zakupu, ale gdyby się to nie zgrało czasowo, to nawet człowiek nie wie, że przedmiot jest dalej w trakcie używania. ;)
      dziękuję za komentarz :) pozdrawiam :)

    • @KasiaDudenko
      @KasiaDudenko 4 місяці тому +1

      @@MaMiWorld nie wpadła bym na taki pomysł ...🧐😂

  • @perfekcjonalistkaa
    @perfekcjonalistkaa 4 місяці тому

    Ja jeśli sprzedaję kosmetyki na vinted to czasem dodaje gratis próbki kosmetyków, ale staram się sprawdzać datę, bo ja ich nie używam, a może komuś się przyda 🙂

  • @karolinaw.348
    @karolinaw.348 14 годин тому

    Nie korzystam z Vinted. Jestem w szoku co ludzie sprzedają :)

  • @aruarar
    @aruarar 2 місяці тому

    Ja dostałam raz do zamówienia naszyjnik, który jest moim zdaniem paskudny i nie mam co z nim zrobić. Kompletnie nie w moim stylu. Nie pasował również do rzeczy, którą kupiłam, więc podejrzewam, że laska chciała się go pozbyć, ale szkoda było go wyrzucić. 🤦‍♀Teraz ja się mam z nim męczyć.

    • @MaMiWorld
      @MaMiWorld  2 місяці тому

      Znam temat. :/. Ktoś ma poczucie, że pozbył się 'grata' z domu, jednocześnie nie wyrzucając do śmieci. Takie przerzucanie odpowiedzialności jest niestety popularne :(.

  • @martaszakalicka7218
    @martaszakalicka7218 4 місяці тому +6

    Najczęściej zły opis stanu spotykam przy przeglądaniu torebek. Mnóstwo opisanych jako stan bardzo dobry ma przetarcia i uszkodzenia skóry 🤦🏼‍♀️

    • @MaMiWorld
      @MaMiWorld  4 місяці тому +3

      Co ciekawe ja kiedyś spróbowałam zgłosić taka torebkę, miała wielkie plamy, urwane ucho ( ktoś napisał, że można naprawić) i spód od strony zewnętrznej cały popękany... odpisali mi, że dziękują za zgłoszenie ale sprzedawca może oznaczać stan rzeczy jako bardzo dobry. A bardzo dobry to u nich przecież, delikatnie używany, lekkie niedoskonałości. Jezeli, produkt bez naprawy nie nadaje się do użytku to raczej nie jest bardzo dobry. :(

    • @AgnieszkaP-B
      @AgnieszkaP-B 4 місяці тому +2

      @@MaMiWorld taak, ja też kiedyś zgłosiłam plecak - skóra się łuszczyła, rączka była popruta a stan opisany jako bardzo dobry i vinted odrzuciło zgloszenie

  • @user-dl7ts9pl3l
    @user-dl7ts9pl3l 4 місяці тому +3

    P.S. I ubrania po palaczkach - tragedia ile ciuchów, które kupiłam na vinted śmierdziało papierosami;/

    • @MaMiWorld
      @MaMiWorld  4 місяці тому

      Mnie to zawsze dziwi, jak ktoś np. śmierdzi papierosami, a jakaś 3 osoba postronna mówi, że wcale nie czuć ;/ ... a ja mam słaby węch ;)

  • @fantasiazplatkami
    @fantasiazplatkami 4 місяці тому +3

    Trafiła mi się z olx śmierdząca wilgocią kurtka, 80 zł poszło do kosza.

  • @perlawtrampkach
    @perlawtrampkach 4 місяці тому +1

    Nie kupuje przez internet, za duzo stresu i nerwow. Wole ciuchlandy gdzie od razu widac stan w jakim sa rzeczy. Pozdrawiam

    • @MaMiWorld
      @MaMiWorld  4 місяці тому

      Ja mam jakiś dziwny tryb życia, że wolę zakupy online, na komputerze i to jeszcze wieczorami :). Więc zamawiam o dziwnych porach :). Z mojej strony to ja akurat w ciucholandzie nie mogłam się powstrzymać, bo miałam w głowie że jak nie kupię teraz to już nie będzie tego nigdy. Wracam do domu z rzeczami których nie potrzebuje :/. Jednak rozumiem takie zakupy :), i bardzo podziwiam :)

  • @KasiaDudenko
    @KasiaDudenko 4 місяці тому +8

    Z Vinted zrobilo sie niexle wysypisko smieci ...😂 Ja juz usunelam vinted narazie z telefonu.

    • @MaMiWorld
      @MaMiWorld  4 місяці тому +3

      Ja jeszcze lubię. Nawet bardzo :), ale zazwyczaj staram się napisać kilka słów, nawet zapytać czy przedmiot jest dostępny itd. Żeby zobaczyć czy jest z kimś jakikolwiek kontakt. No i oczywiście nie kupuje nic super drogiego. Najwięcej dałam fakt że kurtkę 220 zł, ale pisałam do Pana cały czas odpisywał, był miły i miał tylko jednak drogie rzeczy, dobre komentarze itd. (I nie też 800 komentarzy, jak handlarze tylko tak uczciwie ;)).

  • @ptyszkremem
    @ptyszkremem 4 місяці тому +4

    Denerwuje mnie bardzo na vinted opis nowe bez metki a dalej ubrane 2 razy...

    • @MaMiWorld
      @MaMiWorld  4 місяці тому +2

      To już kiedyś mówiłam w filmach, ale się powtórzę... wystawianie np. Ubrań jako nowych z metką... Gdy wiem, że np. dana osoba ma np. Duże konto na instagramie i w tej rzeczy spędziła dobre kilka godzin, spacerując w tym po mieście i robiąc zdjęcia. Metka schowana pod ubraniem do zdjęć, wystawi się jako nowiutkie.

  • @ptyszkremem
    @ptyszkremem 4 місяці тому +8

    Akurat dzis przegladalam kosmetyki na olx i widziałam puste opkowanie po kremie lancome za 10 zl 😂 kurcze, moze to dobry biznes sprzedawać smieci? Ktos to serio kupuje?

    • @MaMiWorld
      @MaMiWorld  4 місяці тому +1

      Tak mnie naszło, może ktoś to sobie ustawia w domu i udaje, że miał/ma coś z danych marek? Plus koszta wysyłki to już część jakiegoś innego produktu... Jednak pierwszy krok, nie myślałabym o wystawianiu takich rzeczy. Ehh :/
      Udanego tygodnia ! :)

    • @ptyszkremem
      @ptyszkremem 4 місяці тому

      @@MaMiWorld może przeklada krem nivea do słoika lacome 😅🥴 pozdrawiam

    • @anna1346
      @anna1346 4 місяці тому +2

      Ja sprzedaję puste flakoniki po markowych perfumach, ale ja to wystawiam za symboliczne kwoty i tak, sprzedałam już tak flakony. Teraz sama mam wystawioną ofertę (nie na vinted) gdzie 2 flakony wystawiłam za 5 zł. Tylko, że ja to robię dlatego, bo wiem, że niektórzy kolekcjonują puste flakoniki perfum. Ale wydaje mi się, że niektórzy też mogą kupować takie rzeczy jeśli potrzebują do stagingu mieszkań czy jakichś produktów typu organizery na kosmetyki. Ale jednak sama widziałam oferty gdzie ktos wystawia kilka pustych flakonów po perfumach za (w mojej opinii) niedorzeczne kwoty, typu cena nowego flakona perfum ze średniej półki, albo i nawet już cena jak za nowy flakon perfum z wyższej półki. Jak dla mnie to jest jakies nieporozumienie i w takich wypadkach tez się dziwie czemu sprzedający myśli że ktoś kupi puste flakony za taką kasę.

  • @ulala6344
    @ulala6344 2 дні тому +1

    Gratisy są obrzydliwe wielokrotnie mi się zdarzyło dostać pojedyncze gumki do włosów, obrzydza mnie to od razu wyrzuciłam.

    • @agataveris8558
      @agataveris8558 6 годин тому

      Zależy jakie.
      Ja wysyłałam figurki z Harrego Pottera ❤