JAK POWINNY WYGLĄDAĆ PRESELEKCJE DO EUROWIZJI? | POLSKA NA EUROWIZJI
Вставка
- Опубліковано 14 лип 2024
- Eurowizja 2024 już za kilkanaście tygodni. Wiemy, że nasz kraj będzie reprezentować Luna z utworem "The Tower". Jest to jednak kolejny rok, kiedy to telewizja popełniła kilka błędów w związku z przygotowaniami do wyboru reprezentanta.
Czy preselekcje wewnętrzne to dobry pomysł? Jak Polska mogłaby wybierać reprezentanta na konkurs Eurowizja? Jak sprawić, by preselekcje nie kojarzyły się negatywnie i nie wywoływały tylko skandali? Oto moich 10 pomysłów na polskie preselekcje do Eurowizji!
#eurowizja #preselekcje #tvp
00:00 - początek
00:18 - intro
00:25 - wstęp
01:21 - kontrowersje w preselekcjach
02:16 - 1. Forma preselekcji
03:57 - 2. Jury vs. widzowie
06:39 - 3. Indywidualna punktacja jurorów
07:20 - 4. Proporcjonalne punkty z televotingu
08:00 - 5. Organizacja preselekcji
09:29 - 6. Transparentny proces selekcji
11:12 - 7. Regulamin
12:33 - 8. Komunikacja z fanami
15:56 - 9. Koncepcja konkursu selekcyjnego
19:38 - 10. Ludzie
20:30 - Podsumowanie
DOŁĄCZ DO GRONA FANÓW EUROWIZJI NA DISCORDZIE:
🟪 / discord
💥 OBSERWUJ MNIE 💥
🟪 TIKTOK: / miechulec
🟪 INSTAGRAM: / miechulec
Jestem ciekawy, co Ty sądzisz o preselekcjach do Eurowizji w Polsce? Napisz w komentarzu i koniecznie zostaw lajka i subskrybcję, jeśli spodobało Ci się to wideo. 😌
a moja propozycja jest taka żeby zaczerpnąć w końcu to co robią w San Remo, w tym roku obejrzałem i jestem w szoku jaka jakość muzyczna i wydaje mi się że regulamin głosowania naprawdę jest interesujący
Mamy swoje Sanremo. Nazywa się Opole 😂😂😂😂
Nie wierzę, że eurowizyjnych malkontentów w tym kraju da się zadowolić. Możemy im dać preselekcje w postaci otwartego koncertu, z półfinałami i głosowaniem full-televote z punktacją liczoną dokładnie co do jednego SMS-ka, a oni i tak każdego roku podzielą się na dwa lub trzy obozy, każdy za swoim ulubionym artystą i internetowym wojenkom nie będzie końca. A artyści będą to widzieć i będą unikać tematu Eurowizji jak ognia, bo jeszcze stuknięty fandom uroi sobie ustawkę, doprawi niewybrednym komentarzem na temat wyglądu/pochodzenia/religii/orientacji seksualnej (niepotrzebne skreślić) i przepis na lincz gotowy.
W tym roku, biorąc pod uwagę sytuację polityczną i jej konsekwencje dla TVP, nie można było oczekiwać wiele, ale o jedno mam do nich żal: nie potrafili się powstrzymać przed grzebaniem w regulaminie w środku trwających preselekcji mimo, że po feralnym 2023 roku tak ważne było pokazanie, że da się przeprowadzić proces wyboru tak, aby jurorzy nie musieli wysiadywać na live'ach i zapewniać, że wszystko odbyło się czysto, a wybrany artysta nie musiał czytać komentarzy i się zastanawiać, dlaczego na dzień dobry oskarża się go o ustawkę (krytyka aspektów artystycznych to pół biedy).
@@miechulec_eurowizja Bez porównania😂. San Remo jest bardzo oczekiwane w całych Włoszech, tymczasem Opole z oglądalnością leci na łeb na szyję i coraz mniej popularnych artystów chcę w nim uczestniczyć. Pamiętam jak niedawno w Opolu chwalono się jacy artyści są na topie, a żaden nie występował wtedy w Opolu. 😂
Dobrze, że padło na Ciebie i powiedziałeś głośno to, czego chce zdecydowana większość fanów konkursu. Zgadzam się ☝️
Perfekcyjne preselekcje 2025, klasyfikacja utworów, i glosowanie jury 40/60 widzowie
No to robimy! 😁
Właśnie tego oczekujemy. Mam nadzieję, że TVP w jakimś stopniu zainspiruje się tym filmem, wtedy zdobędziemy może nie tylko brak negatywnych opinii o samej Eurowizji, ale także i być może jakieś wysokie miejsce w konkursie.
Obawiam się że to się w TVP nie zmieni, a niestety inna telewizyjna nie może ich przygotować.
Uważam, że preselekcje w Polsce należy stworzyć na wzór państw o podobnych zdolnościach finansowych do stworzenia odpowiedniego konkursu.
Rozmyślałem trochę nad tym i najlepszym wariantem wydaje mi się organizacja na wzór estoński, co w przełożeniu na nasze warunki oznaczać mogłoby:
- stawka: dobranie około 20 propozycji, różnorodnych muzycznie, nie obawiajmy się także propozycji alternatywnych;
- przyciągnięcie większych nazwisk poprzez automatyczną kwalifikacje do finału max 5 z nich;
- półfinały rozgrywane np. w Transcolorze/Torwarze, by finał przenieść do porządnej areny typu: Tauron Arena Kraków/Ergo Arena/Altice Arena/Spodek.
- preselekcje musiałby wyrobić trwały format, także w zasadach głosowania: najlepiej całość 50:50 między jury międzynarodowym a publicznością z remisem na korzyść widzów;
- scena musi zostać zaprojektowana starannie i praktycznie, a nie wyglądać przaśnie, jak typowa scena na okazje letnich koncertów/Sylwestra.
- występy specjalne również muszą być przemyślane, a nie robione amatorsko, jak w KE 2018 lub pomiędzy występami uczestników selekcji (TBSE 2022).
Być może takie propozycje brzmią nieco życzeniowo, ale sądzę, że w momencie, gdy ktoś u nadawcy się przyłoży, jest to możliwe, co pokazuje chociażby ewolucja selekcji nie zamożniejszej od nas Litwy z cringowej Atranki w kierunku dobrego jakościowo Pabandom iš naujo 2020 - 2023 oraz Eurovisija LT. 2024.
jury międzynarodowe to zły pomysł, bo mogą specjalnie wybrać Polsce słabego reprezentanta, żeby reprezentanci ich krajów mieli większe szanse na wygranie Eurowizji. Polacy powinni decydować samodzielnie.
@@evywv Jakoś w Szwecji jury międzynarodowe mogło wybrać Loreen, a w Finalndii Kaariję. W Estonii ich obecność też nigdy nie skutkowała złym wyborem. Dlaczego np. Cornelia Jakobs albo inny były reprezentant czy dziennikarz muzyczny miałby sabotować czyjś wybór?
@@ukaszgagan5945 dlaczego? bo taki jest świat. nie wiem, może jesteś za młody/a, żeby to zrozumieć.
@@evywv Chodzi mi o to, że inne kraje wcale nie tracą korzystąjąc z międzynarodowego jury, nawet wygrywają.
@@ukaszgagan5945 Twoje dwa przykłady nie świadczą o tym, że można mieć pełne zaufanie do międzynarodowego jury. To Polacy powinni decydować kogo chcą wysłać. Wystarczy wybrać porządne polskie jury plus zrobić głosowanie widzów.
Ja bym była jeszcze za tym by wprowadzić zasady publikacji utworów biorących udział w preselekcjach. Należałoby określić termin wydania wspólny dla wszystkich uczestników tak aby wyrównać ich szanse, a najlepiej jakby prezentacja piosenek odbywała się tuż przed koncertem preselekcyjnym, jak to jest np. w Szwecji. W zeszłym roku np. piosenka Blanki dzięki ogromnej machinie promocyjnej hulała w radiach europejskich od września, ludzie ją znali a niektórzy nawet polubili😉. Za to np. piosenka Alicji została zaprezentowana tuż przed samym koncertem, ludzie jej nie znali. Nie oszukujmy się, że taki "układ sił" nie ma wpływu na głosowanie widzów w televotingu... Moim zdaniem to powinno być zmienione - artyści którzy zgłaszają się na konkurs powinni wstrzymać się z publikacją i publicznym wykonywaniem swoich eurowizyjnych propozycji do czasu samego konkursu.
Zdecydowanie! Ten zapis sprawiłby, że zasady byłyby równe dla wszystkich. Niestety to jest taki punkt, że obawiam się, że artyści nie chcieliby się na niego zgodzić
Termin publikowania utworu w mediach nie wydaje się bardzo istotny.W tym roku na przykład nikt nie słyszał piosenki do samego końca preselekcji ,a wszyscy mówili ,że wygra 😂.Jest to bardzo interesujące jak prawdziwy fan może zachwycać się utworem którego nie słyszał ????
@@miechulec_eurowizja niestety też widzę ten problem. Część artystów decyduje się na zgłoszenie swojej piosenki do konkursu dopiero po jej opublikowaniu po otrzymaniu pozytywnych opinii od fanów. Prawdopodobnie ta zasada zmniejszyłaby ilość zgłoszeń do konkursu. Z drugiej strony może taki zachęcony artysta pomyślałby o eurowizji w roku następnym...
Poza tym jeśli to rozwiązanie sprawdza się gdzieś indziej, może byłaby też szansa, żeby sprawdziło się u nas. Myślę, że warto by było je przetestować
@miechulec ,największy jest chyba taki ,że fani muszą piosenkę chociaż usłyszeć,aby się o niej wypowiedzieć nie mówiąc już potem o głosowaniu 😉.
@@JolantaS-Multi moja wypowiedź dotyczy w zasadzie preselekcji zewnętrznych. Nie uwzględniłam w niej więc przypadku wewnętrznego wyboru czy preselekcji wewnętrznych, bardziej skupiłam się na preferowanej przeze mnie wersji wyboru reprezentanta😊 choć uważam że zawsze wspólny dla wszystkich artystów termin prezentacji utworu wyrównuje szanse. Każdy artysta ma swoich fanów którzy będą hypować jego piosenkę, dlatego tak ważny jest koncert z wykonaniem piosenek na żywo gdzie przeciętny eurowizyjny widz też zagłosuje na swojego faworyta, po prostu wybierając najlepszą w jego opinii piosenkę i performance
Zgadzam się z tobą. Do tego. Koncert preselekcyjny powinien się składać z półfinalow po 10 piosenek i powinien być w sali z porządnym nagłośnieniem. Powinniśmy zrobić taki Ala festiwal.
Bardzo dobry film! Omówiłeś większość rzeczy oczywistych do zmian w lepszym kierunku- szkoda, że specjaliści z telewizji nie rozumieją takich podstaw, które tu poruszyłeś. Oby ludzie z TVP trafili na ten film i robili notatki na przyszły rok :)
Wstępna klasyfikacja powinna być przez jurorów a z około 20 piosenek zakwalifikowanych powinien decydować televoting albo międzynarodowe jury składające się z przynajmniej 10 osób i nie wyobrażam sobie w składzie jury pracowników komercyjnego radia i tvp , większość powinni to być profesjonalni muzycy.
@Rene_Moor3095 i Adam Sztaba
Fajny komentarz, dobre spostrzeżenie na cały problem z polskimi preselekcjami. Od początku naszego udziału w ESC był brak transparentności TVP przy wyłanianiu reprezentanta. Pozdrawiam! 🙂
Teraz fajnie by było, gdyby ten filmik zobaczył ktoś z TVP. Ja już straciłem nadzieję, że cokolwiek się w tej sprawie zmieni. Eurowizja w Polsce chyba już zawsze będzie traktowana z lekceważeniem w telewizji publicznej.
Myśle, że system, który zastosowali Chorwaci w przypadku tegorocznej Dory mógłby się sprawdzić u nas. Ponadto uważam, że jego rezultat opaci się im w w tym roku w Malmö😉
Cieszę się, że nagrałeś taki film. Mam nadzieję, że swoim zasięgiem dotrze tam gdzie powinien.
W tym roku nie pozostało "nam" nic innego jak tylko wyciągnąć wnioski na przyszłość aby podjąć odpowiednie działania w odpowiednim czasie.👍
Wciąż troche boli brak Justyny. W zeszlym roku nie chcieli Janna, w tym nie chcieli Justyny. Dwa lata temu jury dalo 1 miejsce Darii przypominam. Ciezko jest byc fanem esc w pl. Moje zainteresowanie do maja spadlo do kilku procent, tak jak rok temu. Zebrac kilka naprawde fajnych propozycji, zebrac 5 jurorow, po to żeby wybrac slaby pop? Szkoda.
Piosenka Luny jest lepsza od piosenki Justyny
@@ultron374 Daj spokój
@@ultron374 Czy lepsza? Kwestia gustu, aczkolwiek piosenka Justyny na pewno jest bardziej oryginalna, unikatowa, przyciągająca uwage, do tego 5 oktawowa skala glosu wokalistki musi robic wrazenie. Tak czy siak dyskusja jalowa. Jedzie Luna
Przydałoby się, żeby ludzie mieli wpływ na wybór piosenek do finału. W tamtym roku już na tym etapie pojawiły się problemy, gdy ludzie zobaczyli, że ich ulubieńcy nie są w koncercie, a gorsze piosenki dostały się.
Albo żeby to miało podobną formę do tego w Norwegii, czyli więcej ludzi i półfinały jeszcze.
Hej, wszystko to, o czym powiedziałeś w materiale, popieram. Nie chcę usprawiedliwiać TVP, ale myślę, że tegoroczne aferki i ogólnie zamieszanie eurowizyjne mogło wynikać z burzliwej zmiany władz, które miało miejsce w październiku. Pozdrawiam serdecznie 🙂
Wiesz co.. to byłby argument, gdyby nie to, że obecnie za Eurowizję odpowiadają osoby, które to robiły kilka lat temu lub robiły to w ostatnich kilku latach. Zmiana tu nie jest wcale tak duża jak ogólnie w przypadku całej instytucji…
Ach, no chyba, że tak. Myślałam, że wszystko się tam zmieniło. Dzięki za odpowiedź.
Dla mnie powinniśmy zrobić preselekcje tak jak na Litwie/Estonii
2 Półfinały gdzie decydują widzowie i jury 50/50 gdzie w Jury nie ma nikogo z TVP zamiast osoby z TVP lepiej byłoby zaprosić kogoś z delegacji naszych sąsiadów np osobę z Ukrainy lub Litwy
Finał z super finałem gdzie w superfinale decydują tylko widzowie
Jury z krajów sąsiednich mogłyby na naszą niekorzyść głosować a na korzyść ich państwa
@@licziflamingo1454 jest taka opcja ale nie jest to konieczne i tak nasze Jury głosowało na niekorzyść Polski dość często w ostatnich latach więc nie zaszkodziłoby z tym podziałać
to powinien być poradnik dla telewizji jak wykonać preselekcje 2025
Zgadzam się w 100%
Może odwrócę te wszystkie wszelakie propozycje z komentarzami w stylu pana Polanda, bo moim zdaniem problem leży zupełnie gdzie indziej. Bez względu na to kto rządzi w TVP wychodzą z założenia że nasze pomysły/dzialania są najlepsze bo są nasze. Np w tym roku niby chcieli byc transparentni ale na końcu i tak rzucili swojego pracownika(który swoją drogą już byl w jury 19lat temu). Co do podejścia do mediow eurowizyjnych niby dają im prawo głosu ale ostatecznie jest pewien sufit którego TVP nie pozwoli im przekroczyć.
Gdyby tak było jak mówisz, to by były preselekcje marzeń. Życzę by to się spełniło. Trzeba po prostu chcieć a widać że TVP nie zależy na tym by wygrać Eurovision. Patrząc w tym roku na wybór pomiedzy Luną a Justyną i tłumaczeniem, że Justyna już reprezentowała Polskę na Eurovision jest słabe. Było widać kogo piosenka wzbudza większe emocje za granicą i kto może zajść wyżej dlatego jestem rozczarowany wyborem. Chciałbym byśmy choć w części byli zjednoczeni w wyborze i kibicowaniu naszemu reprezentantowi jak w 2016 roku, gdzie było to bardzo zauważalne.
Według mnie powinniśmy zorganizować jakieś półfinały z 20 piosenek wybrać 10 i potem z 10ciu finał. I przede wszystkim nie powinniśmy się bać rockowych i corowych brzmień, które też mogą być całkiem niezłe. A skład jury to 10 a nie 5 osób ( w tym też jacyś radiowcy alternatywni)
Jeśli byłoby z czego, dlaczego nie. Niestety zwykle trudno było uzbierać stawkę z 10 przyzwoitymi zgłoszeniami… inna sprawa, że 2 koncerty generują w przybliżeniu 2x większe koszty.
Polska powinna uczyć się od Chorwacji -Dory
Moja koncepcja wyboru reprezentanta przedstawia się następująco (być może jest ona trochę odklejona, ale mam wewnętrzną potrzebę się nią podzielić):
Załużmy, że zgłoszono około 200 utworów. Pierwszym etapem selekcji byłoby wybranie 100 piosenek przez komisję jurorską (30 jurorów, każdy przyznaje po jednym punkcie stu wybranym propozycjom).
Drugim etapem byłoby głosowanie online, w którym każdy głosujący internauta wybiera od 5 do np. 30 piosenek, które mu najbardziej przypadły do gustu (dla zwiększenia zainteresowania oddawanie głosów mogłoby być za darmo).
Po zakończeniu tego etapu do koncertu na żywo wybrano by 30-50 piosenek z najwyższym wynikiem. Wtedy należałoby rozdzielić te piosenki do trzech półfinałów i z każdego awans otrzymałoby pięć. W półfinale byłoby głosowanie widzów takie jak choćby w polskich preselekcjach 2010, czyli po prostu 5 propozycji z najwyższym procentowym wynikiem awansowałoby do finału.
W finale natomiast mogłoby być głosowanie 50/50. Formę głosowania można by było zaczerpnąć z Opola, tj. każde z szesnastu województw wystawia np. pięciu jurorów (każdy ocenia piosenki w skali eurowizyjnej i te oceny później po zsumowaniu dadzą punktację jurorską każdego województwa). Jeśli chodzi o widzów to standardowo na podstawie smsów z każdego województwa przyznane zostałyby punkty w skali eurowizyjnej.
(Co prawda może to być kontrowersyjne i niesprawiedliwe , gdyż liczba głosujących z poszczególnych województw może się bardzo rozbiegać i przy mniejszej ilości głosów z jednego województwa dana piosenka może mieć więcej punktów niż przy większej ilości z innego, ale mimo wszystko uważam, że taka forma głosowania byłaby dużo ciekawsza niż to co było dotychczas w preselekcjach.)
W taki sposób mniej więcej prezentuje się moja koncepcja. Z góry przepraszam za chaotyczny styl wypowiedzi.
Strasznie skomplikowane moim zdaniem, ale element głosowania internetowego można byłoby wykorzystać do wyłonienia finalistów selekcji na zasadzie „dzikiej karty”. 🧐
Moim zdaniem powinni Mieszka zatrudnić do udziale przy organizacji preselekcji za rok :D
👀
a czy EBU nie może jakoś wpłynąć na TVP, żeby wybór reprezentanta nie generował tyle kontrowersji? Czy tak nie było czasami w Serbii?
Co było w Serbii?
A EBU to super transparentna i wzór do naśladowania?
EBU to trochę sama nie ogarnia, a co dopiero jak miałaby ogarnąć swoich członków 😂
A co sądzicie o tegorocznym wymogu ESC -preferencja piosenek w języku narodowym ?Czy powinienem być w przyszłym roku zmieniony ?
A jest coś takiego teraz w ogóle?
@angelikkabazylcz ,tak w obecnym regulaminie ESC jest oprócz innych warunków regulaminowych preferencja utworu w języku narodowym .Zobaczymy jak to zadziała przy wyborze zwycięzcy w tym roku.
Nic dodać, nic ująć 🤌🏻
07:20 Tak się okrada artystów z przewagi, żerując na niekumacji samych widzów.
12 punktów za milion SMSów, 10 punktów za 40 SMSów.
Nie wiem, czy jest choć 0,1 procenta szansy, żeby TVP się zmieniło pod tym kątem.
11:22 To jak PiSowcy wywrócili cały regulamin do góry nogami, żeby tylko wygrała Blanka, przejdzie do historii.
Co do pierwszego - właśnie tak, wtedy też wychodzi najczęściej, że jednak telewidzowie nie mają takiego wpływu, bo dysproporcje między głosowaniem widzów są mniejsze niż między głosowaniem jurorów
a co sądzisz o udziale Palestyńczyka Bashara Murada w islandzkich preselekcjach? i czy może reprezentować Islandie?
Jeżeli chodzi o preselekcje to:
1. Poszerzyłbym skład jury do 10 osób z których to 3 osoby byłyby fanami Eurowizji, 3 osoby byłyby dziennikarzami muzycznymi z RMFu, Zetki i Eski zamiennej na Polskie Radio, 3 osoby byłyby byłymi reprezentantami. Dodatkowo 1 osoba reprezentowałaby TVP. Głosy jury tak jak w tym roku byłyby transparentne a więc jawne.
2. Poszerzyłbym listę finalistów z 10 do 16. Reszta osób byłaby na liście rezerwowej. Można też zrobić półfinały w przypadku dajmy na to większej ilości (dajmy na to 26) piosenek na shortliście po głosowaniu komisji selekcyjnej.
3. Spróbowałbym użyć formatu z opolskich „Premier" czyli głosowania wojewódzkiego jury w którym to skład komisji wybierałyby ośrodki regionalne TVP3. Do tego rzecz jasna głosowaliby widzowie a ich punkty stanowiłyby proporcje 50% do punktacji jury. Do tego w razie potrzeby można by użyć jury międzynarodowego i fanowsko-radiowego w proporcji 3:3. Kolejnym panelem jurorskim byłoby 3 byłych reprezentantów z ustępującą reprezentantką w roli przewodniczącej. Do tego byłby 1 dawny reprezentant i 1 z Juniora.
Sekwencja głosowania byłaby następująca:
1. Jury wojewódzkie
2. Jury międzynarodowe (od 5 do 8 krajów)
3. Jury fanowsko-dziennikarskie (lub osobno jury fanów a następnie dziennikarzy) (punkty eurowizyjne zliczone jako całość)
4. Jury reprezentantów (punkty eurowizyjne zliczone jako całość)
5. Widzowie z pulą punktów równą tą od wszystkich jurorów razem wziętych)
Tym samym powstałvy ciekawy i zatem obiektywny format preselekcji.
Same preselekcje oprócz części konkursowej powinny mieć występy gości specjalnych w tematyce hitów eurowizyjnych i preselekcyjnych. Zero randomowych piosenek od gwiazd. Jeżeli TVP już tak bardzo chce upychać występy gwiazd pomiędzy stawką to wystarczy dać podpis „Gość Specjalny" w lewym dolnym logu ekranu. W przypadku stawki byłby podpis typu „04. Luna" lub „04. The Tower" czyli numer startowy plus nazwisko gwiazdy i/lub nazwa piosenki rywalizującej o Eurowizję. Dodatkowo w tym roku była szansa by preselekcje obudować organizowanym dzień po nich dodatkowym koncertem jubileuszowym który to mógłby mieć nawet formułę konkursową wybierającą hity 30-lecia Polski na Eurowizji.
Jeżeli chodzi o brand to moim zdaniem coś w tej kwestii działo się w 2023 roku ale preselekcje wewnętrzne wszystko popsuły. Co do ludzi to z wszystkim mówił w punkcie 10 się zgadzam jednak mam jedno ale a mianowicie po stronie Telewizji Polskiej powinna być osoba lub osoby które mogłyby pokierować chociażby zaangażowaniem fanów, preselekcjami a następnie delegacją i to właśnie w delegacji upatrywałbym takich osób. Na bazie szefowej delegacji i szefa prasowego powinny powstać funkcje Dyrektora Eurowizji TVP i Rzecznika Prasowego Eurowizji TVP którzy odpowiadaliby niemalże przez cały rok za Polskę w naszym ulubionym konkursie. Z tego co pamiętam analogiczne funkcje są przy Opolu wiec czemu Eurowizja nie miałaby mieć formalnie swojego teamu? To byłoby coś pożytecznego dla konkursu w Polsce.
Za dużo tych różnych paneli jurorskich - selekcje trwałyby 4 godziny przez samo podawanie punktów 😂 Ale to głosowanie wojewódzkie (jak w Opolu) w formie jury i głosowanie widzów - ale z liczonymi punktami proporcjonalnie do liczby głosów, brzmi sensownie
Wydaje mi się, że w oddziałach terenowych byłaby mniejsza podatność na manipulacje…
#tvp #eurowizja2025 #tvpeurowizja #polskaerurowizja
Co do pkt. 5, to w tym roku mielismy wysyp dobrych propozycji. Także ten czas zglaszania utworów raczej zbyt krotki nie był. Ile bylo ich sumarycznie? Okolo 100? No było z czego wybierać
Wysyp? Jestem w stanie naliczyć kilkanaście na ponad 200 zgłoszeń. Większość niestety to zgłoszenia debiutantów i osób marzących o przebiciu się do tv, bo nie ma obecnie żadnego formatu telewizyjnego, który promowałby twórców z ich własnymi utworami.
@@miechulec_eurowizja ale to nie ma znaczenia czy ktos jest debiutantem czy nie, jesli ma dobry utwór. Tak, był wysyp zgłoszeń i wiele z nich było naprawdę dobrych. Rownież tych, które zgłosili debiutanci. 100 zgłoszeń to bardzo dużo opcji, a nawet kilkanaście dobrych utworów, to wiele możliwości
wybrano słabą Lunę zamiast super Justyny
Punkty proporcjonalne w televotingu tak ale wtedy 50% władzy. Jeśli jurorzy mają mieć mniej władzy niż widzowie to po co ich w ogóle mieć? A jury powinno mieć kilka piosenek z zerem np. Punkty od jednego jurora dostaje 7 z 10 utworów.
No po to, żeby choć trochę równoważyli głosy widzów. Rozsądna proporcja jest tu kluczem, bo np. w Finlandii mamy system 75% widzowie i 25% jurorzy. Efekt? Na Eurowizję jedzie kandydat do ostatniego miejsca w selekcjach zdaniem jurorów. Przy 60:40 czy 50:50 jechałby faworyt jury.
Bardzo fajny format. Czy wiesz czy TVP poczyniła kroki by w 2025 były preselekcje?
Z tego co wiem, jest to brane pod uwagę, ale to pieśń przyszłości.
@@miechulec_eurowizja 😮 Wlałeś w moje serce trochę nadzieji, ale mam nadzieję że nie będzie kolejnej osoby z władz z TVP w ewentualnym składzie jurorskim bo w tym roku nic się w w tej kwestii nie zmieniło i przydałoby się jednak jeszcze większe studio do ewentualnych preselekcji aby jednak przypominało to wybory Europejskie jak np. San Remo swoją drogą wiesz może jak wygląda wybór zwycięscy? Ciekawi mnie to bo nie słyszałem do tej pory aby tam były z wyborem reprezentanta powiązane byłby problemy i skandale.
TVP proszę zatrudnić Mieszka a będziemy mieć piękne preselekcje 🎉
Mam wrażenie,ze te kontrowersje wokół Eurowizji to muszą byc zawsze :p to jest juz taka tradycja, podkrecająca apetyt widza. No bo wzbudza emocje, więc działa :)
Tegoroczny wybór oceniam pozytywnie, a Luna z pewnością dostarczy nam powodów do dumy w maju, jak i wcześniej, na pre - parties. Niemniej silne zmiany są potrzebne, aby zatrzymać hejt wylewający się na wszystkich kolejnych reprezentantów, szczególnie naprawdę DOBRYCH: Tulię, Lunę.
Wspaniały wybór.Luna świetna,teledysk profeska.Brawo i do zobaczenia w finale❤️