widziałem o wiele tansze pigmenty do betonu bo to mieszanie zalewanie to zabawy full , nie wiem jak dokładnie wyjmujecie z form ale tłuszcz zawsze pozostawi slad to jest logiczne ja wyjmowałem obtłukując młotkiem gumowym i szło sprawnie oczywiscie z wyczuciem , i tak nawet jakby nie wyszło to robota własna od podtaw więc gratuluje ja robiłem wszystkie w jednym naturalnym kolorze by ominąc te problemy jestem zadowolony :) pozdrawiam
Kosztowalo to wiele pracy... ktos kto tego nigdy nierobił tego niedoceni. Nie chce sie wtracac w Twoje metody ale ja zrobiłbym to troszeczke inaczej bo jestem strasznie leniwy i z powodu lenistwa robie wszystko w zyciu tak aby jak najmniej sie narobic. A wiec tak "dla testu" wysypałbym tego pigmentu na sucho do posmarowanej formy olejem (Tak jak to robila kiedys babcia z tarta bułka kiedy piekła babke w foremce) a nastepnie zalałbym to betonem i sprawdził efekt. Jezeli efekt bylby niezadowalajacy stosujac Twoja metode zalewania na dwa razy potraktowalbym pierwsza warstwe po jakiejs godzinie grzebieniem czyli jakims kawalkiem blachy z nacieciami idealna bylaby "packa do kafelkowania" . I jeszcze jedno z samego lenistwa odlewalbym juz takie kawalki zeby ich nie trzeba bylo ciac. Latwo jest powsadzac do formy przegrody z PLEXI pisze to z doswiadczenia ja zawsze stosuje Plexi bo nigdy sie nie przykleja do betonu i pozostaje swietna gladz. Plexi pozyskasz z plaskich monitorow komputerowych laptopow LCD tv i innych takich ciekawostek.Stosowałem Plexi do odlewania połokragłych kraweznikow do pewnego stopnia da sie wyginac zanim peknie ale zawsze wraca i nieodksztalca sie jak np.blacha. U nas kraweznik kosztuje 1,29 Euro wiec nie oplaca sie tego samemu zezbic ale łuk kraweznika kosztuje juz od 8 do 12 Euro wiec jest to warte aby sie upaprac betonem. Pozdrawiam.
efekt super, doceniam Pana pomysłowość, zrobić to wszystko samemu, to nie każdy by potrafił. obawiam się, że może być problem z trwałością elementu, który jest zalewany 2 razy, ponieważ warstwa, która jest najbardziej narażona na uszkodzenia (ta kolorowa) nie jest całkowicie "zlana" z szarą (kolorowa ma tylko 2cm grubości). Chciałem takim brukiem zrobić podjazd pod warsztat, ale obawiam się, ze może nie wytrzymać i po roku pękać i się kruszyć, jak uważasz ? PS słyszałem, ze formę można smarować ropą, wyjdzie trochę taniej
W kwestii wytrzymałości takiej kostki na podjazdy pod samochód - nie polecam używania kostki wyprodukowanej własnoręcznie na podjazd gdzie obciążenia będą rzędu kilkuset kilogramów na kilkadziesiąt cm2. Jakość betonu widać np. przy cięciu kostki zrobionej własnoręcznie i zrobionej w fabryce - tą zrobioną własnoręcznie z piachu i cementu tnie się po prostu łatwiej niż kostkę fabryczną. Na kostkę na podjazdy wg mnie trzeba zrobić dużo mocniejszy beton - najlepiej z domieszką kruszywa bazaltowego lub drobnej pospółki.No i oczywiście z mniejszą ilością wody zarobkowej i taki beton formować nie w formach tylko na wibroprasie. Inaczej popęka i od obciążeń i od zamarzania. Na razie po trzech miesiącach i dwóch przejść z temperatur dodatnich na ujemne z moja kostka nic się złego nie dzieje ale zobaczę po całym okresie zimowym i jeśli coś będzie się z nią dziać złego wymienię ją na zrobioną na wibroprasie - na luty i marzec planuję budowę wibroprasy - bardziej na potrzeby wyprodukowania bloczków betonowych na ogrodzenie niż kostki ale jak zajdzie potrzeba to i na produkcję kostki. Oczywiście nagram filmy i wrzucę na swój kanał. W kwestii smarowania form ropą - na całe 3000 sztuk poszło mi trochę ponad 1,5 litra oleju ( kilkanaście PLN za litr) wiec nie ma o czym mówić w kwestii oszczędności.
Proponuję jednak skomponować mieszankę betonową z udziałem kruszywa 2/8 mm lub 2/10mm, na pewno poprawi to trwałość betonu, ponad to zaoszczędzi cement.
Do produkcji bloczka proponuję zastosować domieszkę napowietrzającą, poprawi to mrozoodporność oraz przy okazji urabialność mieszanki. Ogólnie należy trzymać niski stosunek woda/cement stosując superplastyfikatory. Jeśli element będzie miał kontakt z wodą, a jeszcze gorzej z solami odladzającymi, a ogrodzenie blisko drogi jest narażone na takowe, należy stosować mocny mrozoodporny beton.
kamillojg Witam.Koszt produkcji tej kostki bez liczenia pracy własnej wyszedł około 15 PLN za m2. Kostka w kształcie "plaster miodu" na rynku kosztuje powyżej 30 PLN za m2.
Witam. Mam pytanie odnośnie trwałości wyprodukowania kostki. Wiosna (przynajmniej ta kalendarzowa) już zawitała i czy widać uszkodzenia kostki spowodowane czynnikami atmosferycznymi ? Pozdrawiam.
Hahaha i poczekajmy jak to będzie się rozwarstwiać, zwyczajnie powinno się to robić w taki sposób, że jak pierwsza zaprawa będzie delikatnie związana to już trzeba wibrować następną warstwę
uwzględniając roboczo-godzinę za czas, jaki poświęciłem począwszy od zaprojektowania poprzez wszystkie etapy produkcji, na zmianach w projekcie i kolejnych wdrażaniu kończąc?
Proponował bym pigment pasty, nie trzeba czekać, kombinować z dwoma rodzajami betonu. Formy są ok, także proszę się odezwać na maila: dawid.klawinski@wp.pl na pewno coś doradzę :)
widziałem o wiele tansze pigmenty do betonu bo to mieszanie zalewanie to zabawy full , nie wiem jak dokładnie wyjmujecie z form ale tłuszcz zawsze pozostawi slad to jest logiczne ja wyjmowałem obtłukując młotkiem gumowym i szło sprawnie oczywiscie z wyczuciem , i tak nawet jakby nie wyszło to robota własna od podtaw więc gratuluje ja robiłem wszystkie w jednym naturalnym kolorze by ominąc te problemy jestem zadowolony :) pozdrawiam
Kosztowalo to wiele pracy... ktos kto tego nigdy nierobił tego niedoceni. Nie chce sie wtracac w Twoje metody ale ja zrobiłbym to troszeczke inaczej bo jestem strasznie leniwy i z powodu lenistwa robie wszystko w zyciu tak aby jak najmniej sie narobic. A wiec tak "dla testu" wysypałbym tego pigmentu na sucho do posmarowanej formy olejem (Tak jak to robila kiedys babcia z tarta bułka kiedy piekła babke w foremce) a nastepnie zalałbym to betonem i sprawdził efekt. Jezeli efekt bylby niezadowalajacy stosujac Twoja metode zalewania na dwa razy potraktowalbym pierwsza warstwe po jakiejs godzinie grzebieniem czyli jakims kawalkiem blachy z nacieciami idealna bylaby "packa do kafelkowania" . I jeszcze jedno z samego lenistwa odlewalbym juz takie kawalki zeby ich nie trzeba bylo ciac. Latwo jest powsadzac do formy przegrody z PLEXI pisze to z doswiadczenia ja zawsze stosuje Plexi bo nigdy sie nie przykleja do betonu i pozostaje swietna gladz. Plexi pozyskasz z plaskich monitorow komputerowych laptopow LCD tv i innych takich ciekawostek.Stosowałem Plexi do odlewania połokragłych kraweznikow do pewnego stopnia da sie wyginac zanim peknie ale zawsze wraca i nieodksztalca sie jak np.blacha. U nas kraweznik kosztuje 1,29 Euro wiec nie oplaca sie tego samemu zezbic ale łuk kraweznika kosztuje juz od 8 do 12 Euro wiec jest to warte aby sie upaprac betonem. Pozdrawiam.
Dzięki za rady
efekt super, doceniam Pana pomysłowość, zrobić to wszystko samemu, to nie każdy by potrafił.
obawiam się, że może być problem z trwałością elementu, który jest zalewany 2 razy, ponieważ warstwa, która jest najbardziej narażona na uszkodzenia (ta kolorowa) nie jest całkowicie "zlana" z szarą (kolorowa ma tylko 2cm grubości). Chciałem takim brukiem zrobić podjazd pod warsztat, ale obawiam się, ze może nie wytrzymać i po roku pękać i się kruszyć, jak uważasz ?
PS
słyszałem, ze formę można smarować ropą, wyjdzie trochę taniej
W kwestii wytrzymałości takiej kostki na podjazdy pod samochód - nie polecam używania kostki wyprodukowanej własnoręcznie na podjazd gdzie obciążenia będą rzędu kilkuset kilogramów na kilkadziesiąt cm2. Jakość betonu widać np. przy cięciu kostki zrobionej własnoręcznie i zrobionej w fabryce - tą zrobioną własnoręcznie z piachu i cementu tnie się po prostu łatwiej niż kostkę fabryczną. Na kostkę na podjazdy wg mnie trzeba zrobić dużo mocniejszy beton - najlepiej z domieszką kruszywa bazaltowego lub drobnej pospółki.No i oczywiście z mniejszą ilością wody zarobkowej i taki beton formować nie w formach tylko na wibroprasie. Inaczej popęka i od obciążeń i od zamarzania. Na razie po trzech miesiącach i dwóch przejść z temperatur dodatnich na ujemne z moja kostka nic się złego nie dzieje ale zobaczę po całym okresie zimowym i jeśli coś będzie się z nią dziać złego wymienię ją na zrobioną na wibroprasie - na luty i marzec planuję budowę wibroprasy - bardziej na potrzeby wyprodukowania bloczków betonowych na ogrodzenie niż kostki ale jak zajdzie potrzeba to i na produkcję kostki. Oczywiście nagram filmy i wrzucę na swój kanał.
W kwestii smarowania form ropą - na całe 3000 sztuk poszło mi trochę ponad 1,5 litra oleju ( kilkanaście PLN za litr) wiec nie ma o czym mówić w kwestii oszczędności.
I do tego są specjalne płyny, psika się cieniutką warstewke pistoletem do malowania a zaprawę robi się z gryzikiem
Brawo! Warto bylo sie napracowac.
warto...
+Zrób to sam to po co? Pan kupuje kostkę jak sam ją produkujesz.
Mówię o tym na filmie - kostka własnej produkcji jest za słaba na podjazd...
No, ale dopracowałeś formułę... jeśli dobrze zrozumiałem.
Mo In
tak. - zmieniłem skład mieszanki bo poprzednia wychodziła za słaba.
Proponuję jednak skomponować mieszankę betonową z udziałem kruszywa 2/8 mm lub 2/10mm, na pewno poprawi to trwałość betonu, ponad to zaoszczędzi cement.
Dziękuję za radę. Mam taki zamiar przy produkcji bloczków na ogrodzenie które w tym roku chcę zrobić...
Do produkcji bloczka proponuję zastosować domieszkę napowietrzającą, poprawi to mrozoodporność oraz przy okazji urabialność mieszanki. Ogólnie należy trzymać niski stosunek woda/cement stosując superplastyfikatory. Jeśli element będzie miał kontakt z wodą, a jeszcze gorzej z solami odladzającymi, a ogrodzenie blisko drogi jest narażone na takowe, należy stosować mocny mrozoodporny beton.
Witam ma pytania czy mozna taką formę uzbroić np jakiś drucikami ? I czym smarujesz formy przed wlaniem zaprawy.
Forme czy beton chciałbyś wzmacniać? Olejem 15w40 bardzo cienko...
beton, zatopic pare pręcików związanych, chciałbym podjazd zrobić do garażu i na progach chciałem jakoś wzmocnić, tylko czy to coś da...
@@kilazonns1335 na podjazd taka kostka sie nie nada... Bedzie za słaba.
Gratuluje pomysłu i wykonania. Ale mam pytanie, czy taniej nie wyszedłby zakup kostki w hurtowni? Pozdrawiam :)
kamillojg Witam.Koszt produkcji tej kostki bez liczenia pracy własnej wyszedł około 15 PLN za m2. Kostka w kształcie "plaster miodu" na rynku kosztuje powyżej 30 PLN za m2.
czy jest sens? czas tracić? kupiłbym w drugim gatunku i miałbyś jednolite i trwałe ... te kolorowe własnej produkcji to lipam
bootsmannish
To zależy co się chce osiągnąć... Schudlem 20 kg i jeszcze zaoszczedzilem trochę kasy
aaaa to zmienia postać rzeczy. to ja też muszę się wziąść za takie płytki. ..
Skąd jesteś, zostały ci formy czy już sprzedałeś? dobra robota.
Dariu Rymar Grodzisk Mazowiecki. formy jeszcze mam... Nie wszystkie przeżyły ale większość tak
Witam.
Mam pytanie odnośnie trwałości wyprodukowania kostki. Wiosna (przynajmniej ta kalendarzowa) już zawitała i czy widać uszkodzenia kostki spowodowane czynnikami atmosferycznymi ?
Pozdrawiam.
Ze względu na wiele pytań o jakość kostki oraz pytań jak kostka wyglada po pierwszej zimie nakręcę kolejny krotki film. .
Hahaha i poczekajmy jak to będzie się rozwarstwiać, zwyczajnie powinno się to robić w taki sposób, że jak pierwsza zaprawa będzie delikatnie związana to już trzeba wibrować następną warstwę
ile byś chciał za te które żyją ja wrocław. kurier wchodzi w gre bo troche daleko?
Dariu Rymar napisz maila na adres ozpis11@gmail.com
hej czy przeliczałeś czy to się opłaca pewnie liczyłeś jeśli mogę wiedzieć o ile taniej wyszło ?pozdrawiam
Około 10 PLN na metrze taniej
aha dzięki
uwzględniając roboczo-godzinę za czas, jaki poświęciłem począwszy od zaprojektowania poprzez wszystkie etapy produkcji, na zmianach w projekcie i kolejnych wdrażaniu kończąc?
+chodzeboso
Czasu i jego kosztu nie uwzgledniałem. Tylko koszty materiałów...
fajnie to wyszło ale roboty to zrobiłeś :)
zgadza się... grunt że zamiast płacić za siłownię zgubiłem prawie 20 kg oszczędzając kasę ...
uuu tyle że warstwa kolorowa jest nie związana z szarą, ciekawe czy po zimie nie odpadnie.
+Artur Kramarczyk Tu jest stan kostki po zimie:
ua-cam.com/video/PMO5NzWWnOc/v-deo.html
Witam czym smarujesz formy?
Olej 15w40
Proponował bym pigment pasty, nie trzeba czekać, kombinować z dwoma rodzajami betonu. Formy są ok, także proszę się odezwać na maila: dawid.klawinski@wp.pl na pewno coś doradzę :)
Smarowanie form .najtańsza metoda - pasta do podłogi z butelki lekko podgrzana
Sławomir Wille dzięki za info
znakomita robota
aaaa to zmienia postać rzeczy. to ja też muszę się wziąść za takie płytki. ..
bootsmannish :)