Można odnieść wrażenie, że Bydgoszcz odwiedzona była tylko w google, bo prawie żadne z miejsc nazwanych kanałem nie jest kanałem, a rzeką płynącą przez miasto. Oprócz tego bardzo ciekawy materiał, chociaż zdjęcia w wielu miejscach piekielnie nieaktualne. Osobiście uważam, że przepadło trochę ciekawych obiektów w natłoku tematów do omówienia, ale to nic straconego i serdecznie zapraszam do miasta jeszcze raz, a jak będzie trzeba to u służę pomocą w zaplanowaniu trasy z co ciekawszymi obiektami! :)
Рік тому+1
Dzień dobry, sądzimy iż odwiedziny Bydgoszczy tylko w google nie zachwyciły by autora wykładu tak, jak to się stało. Za pomylenie kanału z Brdą - serdecznie przepraszam. A za zaproszenia do wspólnego podziwiania miasta, jeśli ponownie w nim zawitamy - z przyjemnością skorzystamy. :)
Wspaniały materiał, szkoda, że już dwuletni, sporo (w tym nabrzeże Brdy) się zmieniło jeszcze na lepsze, tak samo nie poruszono tematu dzielnicy muzycznej, sielanki, willi na Bielawach, kawał pięknej i bogatej architektury poniemieckiej. Bardzo lubię jako autochton słuchać wszelkie, w tym krytyczne, opinie na temat mojej małej ojczyzny. Pozdrawiam serdecznie autora i życzę sposobności na dalsze odkrywanie Bydgoszczy.
4 місяці тому
Dziękujemy serdecznie za miłe słowa i cenny komentarz, doceniamy sugestie dotyczące miejsc, które warto jeszcze odwiedzić. Pozdrawiamy serdecznie.
W około 5.33 cytat: liczba mieszkańców wzrasta do 338 tys."(niby od 1921r) Skoro ta część opowiadania jest o ilościach ludności, to szkoda, że nie odnotowany został fakt, że nieco ponad 30 lat temu, liczba mieszkańców zbliżała się do 400 000. (Było ponad 380tys.) Od tego właśnie czasu, z powodu wszelkich zmian, głównie gospodarczych, likwidacji miejsc pracy, mody na osiedlania się 'za miastem', liczba mieszkańców miasta zaczęła się zmniejszać... Na razie obejrzałem pierwsze 10 minut...
Z tą uwagą, że księstwa kujawskie sięgały tylko okresowo tak daleko na północ, w szczytowym okresie do Koronowa. Same kujawy jako region na Bydgoszczy praktycznie się kończą, ale że miasto lokowane było na południowym brzegu Brdy, to leżało jak najbardziej jeszcze na Kujawach. :)
Tylko zrozum, że ziem historycznych nie da się zmieniać w te lub wew tę w zależności od chęci, jeżeli zostały już za takie uznane w takim czy innym kształcie to takie zostają na zawsze, niezależnie od zmian etnograficznych czy administracyjne tak więc historyczne Kujawy zaczynają się na północ od Koronowa, a nie od Bydgoszczy na południe.
Swietny film, ciekaw jestem co Pan sadzi o zburzeniu restauracji Kaskada w centrum i zabudowanie przestrzeni wokol niej wysokimi budynkami, osobiscie uważam to za zl pomysł, pozdrawiam
7 місяців тому
Szanowny Panie, Dziękuję za zainteresowanie tematem oraz głos w dyskusji dotyczącej jakości przestrzeni publicznej. Jest to zagadnienie wieloaspektowe - funkcjonalne, ekonomiczne, urbanistyczne, architektoniczne, społeczne wreszcie. Dlatego też ocena wyburzenia „Kaskady” może być zróżnicowana w zależności od tego, z jakiego punktu będziemy przemiany obserwowali: 1. Dawny obiekt prawdopodobnie nie w sposób doskonały funkcjonował skoro zdecydowano się zmienić status quo. 2. Mogło to być nieoptymalne wykorzystanie terenu, czyli korzyści zeń wyciągane nie były maksymalne. Z drugiej strony, nie wszystko na świecie należy oceniać w kategoriach zysku-straty. 3. Urbanistyka obecnej kreacji jest lepsza niż poprzedniej. Uniknięto tego, co często w takich sytuacjach się zdarza - przeskalowania. Podział na segmenty o wielkości zbliżonej do otaczających kamienic stwarza wrażenie kontynuacji pierwotnego zamysłu przestrzennego. 4. Architektura nie jest nauką ścisłą, dlatego nie sposób jej jednoznacznie ocenić. W tym konkretnym przypadku można to było uczynić na wiele sposobów. Czy ten jest optymalny? Czy kolorystyka właściwa? Czy jej skontrastowanie z otoczeniem to zaleta? Czy błąd? 5. Odbiór społeczny również jest subiektywny. Część pochwali, część zgani. Wpływ na to ma wiele czynników, między innymi przyzwyczajenie, wspomnienia ( z młodości zazwyczaj dobre). Coś tracimy, coś zyskujemy. I w tym punkcie, jako osoba z zewnątrz, nie posiadam kompetencji, by zająć stanowisko. Z najlepszymi wiosennymi życzeniami Jacek Kamiński
Wyburzenie Kaskady było jak spranie plamy na obrusie. Natomiast nowe gmachy wydają mi się zbyt duże i masywne. Nieuzasadnienie dominują nad pozostałymi delikatnymi pierzejami. Niestety.
Budynek Domu Towarowego "JEDYNAK" u zbiegu Gdańskiej i Dworcowej posiada szklany dach, co nie jest architektonicznie obojętne choć z ulicy tego nie widać.
generalnie za polskim panowaniem tylko PRL je rozwijał w sposób strategiczny, a tak to miasto jest zdane na siebie, nie jest traktowane jak Gdańsk, Poznań itp., większość tych zabytków i konstrukcji to za niemca było budowane, więc zabory na plus wyszły
Dziękuję i pozdrawiam Pana z piękniejącej Bydgoszczy.
Dziękujemy Panu serdecznie za zainteresowanie naszym - często pomijanym - miastem! :)
Cała przyjemność po naszej stronie ❤️
Świetny materiał 😊
Dziękujemy bardzo!
Fajnie, że Pan zrobił ten materiał.
Bardzo dobry program Wdzięczność.🎉🎉🎉
Bardzo nam miło :)
Świetne! Bardzo ciekawy materiał! 👏
Dziękujemy, bardzo nam miło :)
Można odnieść wrażenie, że Bydgoszcz odwiedzona była tylko w google, bo prawie żadne z miejsc nazwanych kanałem nie jest kanałem, a rzeką płynącą przez miasto. Oprócz tego bardzo ciekawy materiał, chociaż zdjęcia w wielu miejscach piekielnie nieaktualne. Osobiście uważam, że przepadło trochę ciekawych obiektów w natłoku tematów do omówienia, ale to nic straconego i serdecznie zapraszam do miasta jeszcze raz, a jak będzie trzeba to u służę pomocą w zaplanowaniu trasy z co ciekawszymi obiektami! :)
Dzień dobry, sądzimy iż odwiedziny Bydgoszczy tylko w google nie zachwyciły by autora wykładu tak, jak to się stało. Za pomylenie kanału z Brdą - serdecznie przepraszam. A za zaproszenia do wspólnego podziwiania miasta, jeśli ponownie w nim zawitamy - z przyjemnością skorzystamy. :)
Wspaniały materiał, szkoda, że już dwuletni, sporo (w tym nabrzeże Brdy) się zmieniło jeszcze na lepsze, tak samo nie poruszono tematu dzielnicy muzycznej, sielanki, willi na Bielawach, kawał pięknej i bogatej architektury poniemieckiej. Bardzo lubię jako autochton słuchać wszelkie, w tym krytyczne, opinie na temat mojej małej ojczyzny. Pozdrawiam serdecznie autora i życzę sposobności na dalsze odkrywanie Bydgoszczy.
Dziękujemy serdecznie za miłe słowa i cenny komentarz, doceniamy sugestie dotyczące miejsc, które warto jeszcze odwiedzić. Pozdrawiamy serdecznie.
Na pewno szkoda, że Pan nie widział Filharmonię Pomorską, Park Kochanowskiego przy niej i Akademię Muzyczną
W około 5.33 cytat: liczba mieszkańców wzrasta do 338 tys."(niby od 1921r) Skoro ta część opowiadania jest o ilościach ludności, to szkoda, że nie odnotowany został fakt, że nieco ponad 30 lat temu, liczba mieszkańców zbliżała się do 400 000. (Było ponad 380tys.) Od tego właśnie czasu, z powodu wszelkich zmian, głównie gospodarczych, likwidacji miejsc pracy, mody na osiedlania się 'za miastem', liczba mieszkańców miasta zaczęła się zmniejszać... Na razie obejrzałem pierwsze 10 minut...
Pytanie jak te zmiany liczby oficjalnie zameldowanych mieszkańców miasta mają się do np. liczby osób zarejestrowanych jako pracujące w Bydgoszczy?
A jaki to ma z tym związek, skoro mowa była tylko o mieszkańcach, a nie 'pracujących' ?@@NetEngs4UA
Przystań wskazana w 35:26 nie jest przystanią żeglarską, lecz wioślarską:
pl.m.wikipedia.org/wiki/Klub_Wio%C5%9Blarski_Frithjof_Bydgoszcz
Min. 54. to nie bocznica kolejowa a tor, po którym przemieszczał się dźwig portowy wzdłuż nabrzeża Brdy na Rybim rynku.
Rewelacja
Bydgoszcz leży na historycznych Kujawach
Z tą uwagą, że księstwa kujawskie sięgały tylko okresowo tak daleko na północ, w szczytowym okresie do Koronowa. Same kujawy jako region na Bydgoszczy praktycznie się kończą, ale że miasto lokowane było na południowym brzegu Brdy, to leżało jak najbardziej jeszcze na Kujawach. :)
Tylko zrozum, że ziem historycznych nie da się zmieniać w te lub wew tę w zależności od chęci, jeżeli zostały już za takie uznane w takim czy innym kształcie to takie zostają na zawsze, niezależnie od zmian etnograficznych czy administracyjne tak więc historyczne Kujawy zaczynają się na północ od Koronowa, a nie od Bydgoszczy na południe.
10:05 błąd - to rzeka Brda. 16:25 ponownie to nie Kanał Bydgoski a rzeka Brda. 16:28 to jest dopiero Kanał Bydgoski.
46:25 Pojawia się takie oto straszydło, a prelegent taki delikatny...
Swietny film, ciekaw jestem co Pan sadzi o zburzeniu restauracji Kaskada w centrum i zabudowanie przestrzeni wokol niej wysokimi budynkami, osobiscie uważam to za zl pomysł, pozdrawiam
Szanowny Panie,
Dziękuję za zainteresowanie tematem oraz głos w dyskusji dotyczącej jakości przestrzeni publicznej. Jest to zagadnienie wieloaspektowe - funkcjonalne, ekonomiczne, urbanistyczne, architektoniczne, społeczne wreszcie. Dlatego też ocena wyburzenia „Kaskady” może być zróżnicowana w zależności od tego, z jakiego punktu będziemy przemiany obserwowali:
1. Dawny obiekt prawdopodobnie nie w sposób doskonały funkcjonował skoro zdecydowano się zmienić status quo.
2. Mogło to być nieoptymalne wykorzystanie terenu, czyli korzyści zeń wyciągane nie były maksymalne. Z drugiej strony, nie wszystko na świecie należy oceniać w kategoriach zysku-straty.
3. Urbanistyka obecnej kreacji jest lepsza niż poprzedniej. Uniknięto tego, co często w takich sytuacjach się zdarza - przeskalowania. Podział na segmenty o wielkości zbliżonej do otaczających kamienic stwarza wrażenie kontynuacji pierwotnego zamysłu przestrzennego.
4. Architektura nie jest nauką ścisłą, dlatego nie sposób jej jednoznacznie ocenić. W tym konkretnym przypadku można to było uczynić na wiele sposobów. Czy ten jest optymalny? Czy kolorystyka właściwa? Czy jej skontrastowanie z otoczeniem to zaleta? Czy błąd?
5. Odbiór społeczny również jest subiektywny. Część pochwali, część zgani. Wpływ na to ma wiele czynników, między innymi przyzwyczajenie, wspomnienia ( z młodości zazwyczaj dobre). Coś tracimy, coś zyskujemy. I w tym punkcie, jako osoba z zewnątrz, nie posiadam kompetencji, by zająć stanowisko.
Z najlepszymi wiosennymi życzeniami
Jacek Kamiński
Wyburzenie Kaskady było jak spranie plamy na obrusie. Natomiast nowe gmachy wydają mi się zbyt duże i masywne. Nieuzasadnienie dominują nad pozostałymi delikatnymi pierzejami. Niestety.
Budynek Domu Towarowego "JEDYNAK" u zbiegu Gdańskiej i Dworcowej posiada szklany dach, co nie jest architektonicznie obojętne choć z ulicy tego nie widać.
...REGIONALNE MIEJSCA POSTOJOWE przy drogach ekspresowych to tysiące nowych miejsc pracy, otwarcie Polski na siebie
generalnie za polskim panowaniem tylko PRL je rozwijał w sposób strategiczny, a tak to miasto jest zdane na siebie, nie jest traktowane jak Gdańsk, Poznań itp., większość tych zabytków i konstrukcji to za niemca było budowane, więc zabory na plus wyszły
przepiekne miasto niezwykły klimat