Bardzo fajny kanał , widać tutaj pasję w hodowli tych pięknych i plastycznych rybek jakimi są gupiki, kiedyś się mówiło ,że gupiki są łatwymi rybkami w hodowli, teraz chyba to nabiera innego znaczania. Gupiki teraz są rybkami wymagającymi w hodowli. Pozdrawiam i daję suba :)
Serdecznie dziękujemy za wyczerpującą odpowiedź. Robiłem testy na NO2 i NO3, wyszły w normie. Zainstalowałem dodatkowy filtr jakiś miesiąc temu. Mam Danio, ale nie zauważyłem, by podskubywały gupiki.🤔 Postaram się ograniczyć granulat na rzecz żywego pokarmu.👍
Przez minimalny dobór naturalny,zbyt duża ilość chowu wsobnego i dlatego DNA jest mocno osłabione,raz zrobiłem eksperyment kupiłem parę gupików w jednym sklepie i one oczywiście wydały potomstwo(samiczki) ale nie były one jakieś ładnie wybarwione i do tego takie cherlawe więc po jakimś czasie postanowiłem kupić z innego źródła gupiki nawet parę godzin od mojego domu,i gdy już zasiliłem swoje akwarium kolejnymi gupikami to poraz kolejny samiczki wydały na świat kolejne potomstwo ale ono już było o wiele ładniejsze i sprawiało wrażenie zdrowszych osobników niż poprzednie
jeśli mamy akwarium ogólne gdzie chcemy mieć po prostu kolorowe rybki to wszystko się zgadza. Natomiast jeżeli chcemy pracować nad konkretnymi cechami to chów wsobny daje świetne rezultaty oczywiście do pewnego momentu
Jacku a powiedz mi, czy w przypadku gupików możemy mówić o intensywności użytkowania rozrodczego tak jak w przypadku innych ryb czy też zwierząt gospodarskich? Bo jak wiadomo, intensywny rozród zwierząt wpływa negatywnie na zdrowie przede wszystkim matek. Jednak z racji dość nietypowego sposobu rozrodu, gdzie jedno zaplemnienie wystarczy na kilka zapłodnień a zatem i wykotów też możemy mówić o intensywnym lub ekstensywnym sposobie hodowli?
Nie odbierz tego jako krytykę per se, tylko bardziej jako taka konstruktywna krytykę. Nie powiedziałeś za bardzo jak zapobiegać temu. Po pierwsze na pewno od prywatnych osób, które żyją na naszej wodzie i w niej się okociły. A co jak chce import odchować i żeby mi nie padały? Brakuje mi konkretów typu jak odrobaczać i czy to robić. W jaki sposób konkretnie je adaptować. To już 3 film na polskim youtube na którym słucham o przyczynach przez które gupiki są słabe, ale dalej nic nie wiem. Ja się zajmuje akwarystyką dopiero od roku, ale kombinuje. Obecnie testuje wolne adaptacje. Zakupione gupiki trzymam w większych wazach i dolewam im co kilka dni po trochu wody z docelowego akwarium. Czy to się uda nie wiem. Planuje 1-2 miesiace. Standardowa adaptacja z tym dolewaniem wody przez 30-40 minut nie ma według mnie najmniejszego sensu i to już za stara teoria. Ostatnio tak padły mi przepiekne gupiki koi 10 sztuk jeden po drugim. Dodam od siebie jeszcze, że bardzo słabymi rybami okazały się też u mnie neony i kirysy pandy. Innych kirysow problem nie dotyczy, na pewno spizowe, albinosy i na szczęście duplicareusy (na szczęście bo są najdroższe). No i jeszcze tetry wydają się pancerne. Pozdro
No właśnie wydaje mi się że odpowiadam po części na to pytanie jak temu zapobiegać - dobra jakość wody i wydajna filtracja, ryby z pewnego źródła, a nie z pierwszego lepszego sklepu. W dodatku mam ryby zdrowe z jednego źródła więc nie potrzebowałem ich odrobaczać czy stosować innych leków - przez mniej wydajną filtrację miałem problemy bakteryjne ale po zmianie filtracji już nie mam. Nie wiem jak moje ryby zachowują się w akwariach ogólnych, ale sklepy akwarystyczne chętnie moje ryby biorą bo nic im nie pada, a z importem mają duże problemy. Spojrzyj na stronę salonu zoologicznego Vetzoo z Elbląga - tam właściciel sklepu ma wszystkie ryby na jednym obiegu i daje radę, ale to lekarz weterynarii z ogromną wiedzą. Dobrze, że robisz testy, bo każdy musi sobie wypracować swoje metody hodowli - co działa u mnie niekoniecznie musi działać u ciebie. Z resztą ja hoduje ryby z jednej odmiany bez domieszek, a jak ktoś chce ciągle mieszać to nie wiem czy np system filtracji przeze mnie stosowany mu się sprawdzi. W gupiku to jest najpiękniejsze, że nie ma jednej metody- złotego środka, ale im więcej wiesz tym lepiej dla twoich ryb :)
Serio myślisz że z 20 lat temu ludzie byli bardziej pojętni co chodzi o hodowlę gupika ??? Ja pamiętam jak za małolata prawie każdy kto miał akwarium miał ta rybę i mnóstwo błędów popełniano a rybki były i ładne i zdrowe i mnożyły się na potęgę . A teraz każdy ma internet może posłuchać np takich ludzi jak Ty czy inni plus inna era filtrów pokarmów chemii itd a ryba jest jaka jest więc jedyne co to raczej import ma największy wpływ na obecną sytuację plus woda w kranie . Zrobię film być może w niedzielę jak ja to widzę . Moim zdaniem postęp w akwarystyce wcale nie wyszedł na dobre naszym podopiecznym ... Pozdrawiam i łapa w górę 👍
@@gupikowalaguna5590 Mnie nie było na świecie to ojciec miał gupiki ojca nie było na świecie to ktoś tam inny itd . Widzę po YT i nawet jak szukałem gupików dla siebie że np byłem u młodego gościa akwarium ładne zadbane karmi tym i tamtym niby wszystko super a ryba licha . Znalazłem na OLX ogłoszenie zdjęcia nie zaciekawe wizualnie ale myślę pojadę najwyżej sobie pogadam . Na miejscu otwiera mi gość ok 70 lat i prowadzi do baniaka . W baniaku woda zielona rośliny pokryte glonem filtr gąbkowy na brzęczyk moim zdanie zbyt słaby , przerybienie straszne zbiornik ok 80 l a w nim grubo ponad 100 gupiki nie licząc innych rybek . Gość mówi że podmienia wodę jak podlewa kwiatki to doleje co 3 dni z 2 litry wody . Filtr czyści jak przestanie pracować i co chodzi o karmę to zwykły suchy pokarm tropicala 3 zmieszane i tyle . Kupiłem rybki od niego w sklepie zoo i od gościa co się bawi podobnie jak Ty czyli już nie na łapu capu tylko z głową . Ryby od starszego pana były u mnie najdłużej dały mi najwięcej potomstwa i teraz ciągnę sobie dalej właśnie z tych rybek . Moim zdaniem ryba z " Syfu " jest bardziej wartościowa niż te wychuchane ale to tylko moje zdanie .
Bardzo fajny kanał , widać tutaj pasję w hodowli tych pięknych i plastycznych rybek jakimi są gupiki, kiedyś się mówiło ,że gupiki są łatwymi rybkami w hodowli, teraz chyba to nabiera innego znaczania. Gupiki teraz są rybkami wymagającymi w hodowli. Pozdrawiam i daję suba :)
Serdecznie dziękujemy za wyczerpującą odpowiedź. Robiłem testy na NO2 i NO3, wyszły w normie. Zainstalowałem dodatkowy filtr jakiś miesiąc temu. Mam Danio, ale nie zauważyłem, by podskubywały gupiki.🤔 Postaram się ograniczyć granulat na rzecz żywego pokarmu.👍
Przez minimalny dobór naturalny,zbyt duża ilość chowu wsobnego i dlatego DNA jest mocno osłabione,raz zrobiłem eksperyment kupiłem parę gupików w jednym sklepie i one oczywiście wydały potomstwo(samiczki) ale nie były one jakieś ładnie wybarwione i do tego takie cherlawe więc po jakimś czasie postanowiłem kupić z innego źródła gupiki nawet parę godzin od mojego domu,i gdy już zasiliłem swoje akwarium kolejnymi gupikami to poraz kolejny samiczki wydały na świat kolejne potomstwo ale ono już było o wiele ładniejsze i sprawiało wrażenie zdrowszych osobników niż poprzednie
jeśli mamy akwarium ogólne gdzie chcemy mieć po prostu kolorowe rybki to wszystko się zgadza. Natomiast jeżeli chcemy pracować nad konkretnymi cechami to chów wsobny daje świetne rezultaty oczywiście do pewnego momentu
Kurde weź nagrywaj wiecej bo widać że wiedza jest a tej brakuje w tej materii
Jak masz jakieś pytania to śmiało
@@gupikowalaguna5590 Jak zacząć z gupikiem. Ile zbiorników na początek z jedną odmiana żeby to można było ogarnąć amatorsko w mieszkaniu.
Jacku a powiedz mi, czy w przypadku gupików możemy mówić o intensywności użytkowania rozrodczego tak jak w przypadku innych ryb czy też zwierząt gospodarskich? Bo jak wiadomo, intensywny rozród zwierząt wpływa negatywnie na zdrowie przede wszystkim matek. Jednak z racji dość nietypowego sposobu rozrodu, gdzie jedno zaplemnienie wystarczy na kilka zapłodnień a zatem i wykotów też możemy mówić o intensywnym lub ekstensywnym sposobie hodowli?
Też tak uważam trzeba brać gupiki o ludzi nie ze sklepów.
Nie odbierz tego jako krytykę per se, tylko bardziej jako taka konstruktywna krytykę. Nie powiedziałeś za bardzo jak zapobiegać temu. Po pierwsze na pewno od prywatnych osób, które żyją na naszej wodzie i w niej się okociły. A co jak chce import odchować i żeby mi nie padały? Brakuje mi konkretów typu jak odrobaczać i czy to robić. W jaki sposób konkretnie je adaptować. To już 3 film na polskim youtube na którym słucham o przyczynach przez które gupiki są słabe, ale dalej nic nie wiem. Ja się zajmuje akwarystyką dopiero od roku, ale kombinuje. Obecnie testuje wolne adaptacje. Zakupione gupiki trzymam w większych wazach i dolewam im co kilka dni po trochu wody z docelowego akwarium. Czy to się uda nie wiem. Planuje 1-2 miesiace. Standardowa adaptacja z tym dolewaniem wody przez 30-40 minut nie ma według mnie najmniejszego sensu i to już za stara teoria. Ostatnio tak padły mi przepiekne gupiki koi 10 sztuk jeden po drugim. Dodam od siebie jeszcze, że bardzo słabymi rybami okazały się też u mnie neony i kirysy pandy. Innych kirysow problem nie dotyczy, na pewno spizowe, albinosy i na szczęście duplicareusy (na szczęście bo są najdroższe). No i jeszcze tetry wydają się pancerne. Pozdro
No właśnie wydaje mi się że odpowiadam po części na to pytanie jak temu zapobiegać - dobra jakość wody i wydajna filtracja, ryby z pewnego źródła, a nie z pierwszego lepszego sklepu. W dodatku mam ryby zdrowe z jednego źródła więc nie potrzebowałem ich odrobaczać czy stosować innych leków - przez mniej wydajną filtrację miałem problemy bakteryjne ale po zmianie filtracji już nie mam. Nie wiem jak moje ryby zachowują się w akwariach ogólnych, ale sklepy akwarystyczne chętnie moje ryby biorą bo nic im nie pada, a z importem mają duże problemy. Spojrzyj na stronę salonu zoologicznego Vetzoo z Elbląga - tam właściciel sklepu ma wszystkie ryby na jednym obiegu i daje radę, ale to lekarz weterynarii z ogromną wiedzą. Dobrze, że robisz testy, bo każdy musi sobie wypracować swoje metody hodowli - co działa u mnie niekoniecznie musi działać u ciebie. Z resztą ja hoduje ryby z jednej odmiany bez domieszek, a jak ktoś chce ciągle mieszać to nie wiem czy np system filtracji przeze mnie stosowany mu się sprawdzi. W gupiku to jest najpiękniejsze, że nie ma jednej metody- złotego środka, ale im więcej wiesz tym lepiej dla twoich ryb :)
No trochę tak jak mówisz .✋
Serio myślisz że z 20 lat temu ludzie byli bardziej pojętni co chodzi o hodowlę gupika ??? Ja pamiętam jak za małolata prawie każdy kto miał akwarium miał ta rybę i mnóstwo błędów popełniano a rybki były i ładne i zdrowe i mnożyły się na potęgę . A teraz każdy ma internet może posłuchać np takich ludzi jak Ty czy inni plus inna era filtrów pokarmów chemii itd a ryba jest jaka jest więc jedyne co to raczej import ma największy wpływ na obecną sytuację plus woda w kranie . Zrobię film być może w niedzielę jak ja to widzę . Moim zdaniem postęp w akwarystyce wcale nie wyszedł na dobre naszym podopiecznym ... Pozdrawiam i łapa w górę 👍
No właśnie te dzisiejsze ryby mają na grzbietach te 20 lat (a generalnie 100 lat) wszelakich hodowli
@@gupikowalaguna5590 Mnie nie było na świecie to ojciec miał gupiki ojca nie było na świecie to ktoś tam inny itd . Widzę po YT i nawet jak szukałem gupików dla siebie że np byłem u młodego gościa akwarium ładne zadbane karmi tym i tamtym niby wszystko super a ryba licha . Znalazłem na OLX ogłoszenie zdjęcia nie zaciekawe wizualnie ale myślę pojadę najwyżej sobie pogadam . Na miejscu otwiera mi gość ok 70 lat i prowadzi do baniaka . W baniaku woda zielona rośliny pokryte glonem filtr gąbkowy na brzęczyk moim zdanie zbyt słaby , przerybienie straszne zbiornik ok 80 l a w nim grubo ponad 100 gupiki nie licząc innych rybek . Gość mówi że podmienia wodę jak podlewa kwiatki to doleje co 3 dni z 2 litry wody . Filtr czyści jak przestanie pracować i co chodzi o karmę to zwykły suchy pokarm tropicala 3 zmieszane i tyle . Kupiłem rybki od niego w sklepie zoo i od gościa co się bawi podobnie jak Ty czyli już nie na łapu capu tylko z głową . Ryby od starszego pana były u mnie najdłużej dały mi najwięcej potomstwa i teraz ciągnę sobie dalej właśnie z tych rybek . Moim zdaniem ryba z " Syfu " jest bardziej wartościowa niż te wychuchane ale to tylko moje zdanie .