Siano zbieram z pola, żar z nieba się leje, mózg jakoś działa tak jak działa C360 skręcone drutem i tyrtytką. Walę tą robotę a krowy na jesień sprzedam - taka myśl przeszyła moje rozgrzane ciało - Raptem patrzę przecierając mokre czoło i oczy, a tam w oddali widzę somsiada podążającego szybkim krokiem w moją stronę, niosącego coś w rodzaju małej skrzynki na sałatę. Zgasiłem C360, siągłem do wiadra z wodą i szukałem jednej butelki piwa, która powinna jeszcze się ostać. Mówię sobie сукa блять umrę z pragnienia gdzieś na stepie w Klewkach - co ludzie powiedzą we wsi - padł jak wielbłąd na pustyni ! Widzę somsiada Stefana coraz wyraźniej, i ze skrzynki na sałatę wyłania się 24 -opak piwęsia w puszce. Stefan krzyczy wyjmując jedną puszkę Żywiec Białe 4,9 % alko " Damian rzuć tą robotę dzisiaj męczenniku, bo pierd..niesz na udar i żonę samą zostawisz dla obcego .... lepiej napijmy się piwa w celu ugaszenia pragnienia. Ja na to zgodnie Stefanowi wskazałem ręką miejsce pod wierzbą gdzie był cień. Usiedliśmy wygodnie i zaczęliśmy popijać piwko rozmawiając o Trampie i Putinie. Piwko piliśmy tak długo aż zaszło słońce i przyszły po nas nasze żony :) takie ciężkie życie jest na Polskiej Wsi Panowie z miast i miasteczek !
Tenczynek świeże to dla mnie jedno z najlepszych piw i w dodatku w super cenie. Jak pojawił się w osiedlowym sklepie kosztował niecałe 3 złote- nie mogłem się przestać zachwycać, naprawdę świeże.
Polowałem na ten wspomniany w jednym z wcześniejszych nagrań "Svijany" Dopadłem go ostatnio w piaseczyńskim Auchanie. Szczerze powiedziawszy nie pamiętam ceny, niestety goryczki też nie. Puszka puszce nierówna być może. Za to sam sklep zaskoczył jakąś "zorganizowaną akcją" piwną, oprócz stałej wcale pokaźnej oferty rzemiosła i browarów regionalnych, w czerwcu dodali całą dodatkową ścianę, butelek i puszek frontem do części niespożywczej. Jak dla piwosza nie bywającego na festiwalach piwnych, kilkanaście kompletnie nowych browarów.
Próbowałem wszystkich Tenczynków z Dino i miałem wrażenie, że ważyli te piwa na wodzie po pierogach ale kiedyś odnosiłem podobe po piwach z Bojana no i się ostatnio zdziwiłem ( pozytywnie ) . Dam szanse Tenczynkowi może za rok teraz mam traumę !
Przynajmniej mają w tym Tęczynku świadomość które im wyszło a które nie, jak zjebane to dla tłuszczy za groszy pare, szkoda wylewać, biomasa to rozłoży na nawóz.
Siano zbieram z pola, żar z nieba się leje, mózg jakoś działa tak jak działa C360 skręcone drutem i tyrtytką. Walę tą robotę a krowy na jesień sprzedam - taka myśl przeszyła moje rozgrzane ciało - Raptem patrzę przecierając mokre czoło i oczy, a tam w oddali widzę somsiada podążającego szybkim krokiem w moją stronę, niosącego coś w rodzaju małej skrzynki na sałatę. Zgasiłem C360, siągłem do wiadra z wodą i szukałem jednej butelki piwa, która powinna jeszcze się ostać. Mówię sobie сукa блять umrę z pragnienia gdzieś na stepie w Klewkach - co ludzie powiedzą we wsi - padł jak wielbłąd na pustyni ! Widzę somsiada Stefana coraz wyraźniej, i ze skrzynki na sałatę wyłania się 24 -opak piwęsia w puszce. Stefan krzyczy wyjmując jedną puszkę Żywiec Białe 4,9 % alko " Damian rzuć tą robotę dzisiaj męczenniku, bo pierd..niesz na udar i żonę samą zostawisz dla obcego .... lepiej napijmy się piwa w celu ugaszenia pragnienia. Ja na to zgodnie Stefanowi wskazałem ręką miejsce pod wierzbą gdzie był cień. Usiedliśmy wygodnie i zaczęliśmy popijać piwko rozmawiając o Trampie i Putinie. Piwko piliśmy tak długo aż zaszło słońce i przyszły po nas nasze żony :) takie ciężkie życie jest na Polskiej Wsi Panowie z miast i miasteczek !
super odcinek, pozdrawiam :)
Tenczynek świeże to dla mnie jedno z najlepszych piw i w dodatku w super cenie. Jak pojawił się w osiedlowym sklepie kosztował niecałe 3 złote- nie mogłem się przestać zachwycać, naprawdę świeże.
Polowałem na ten wspomniany w jednym z wcześniejszych nagrań "Svijany" Dopadłem go ostatnio w piaseczyńskim Auchanie. Szczerze powiedziawszy nie pamiętam ceny, niestety goryczki też nie. Puszka puszce nierówna być może. Za to sam sklep zaskoczył jakąś "zorganizowaną akcją" piwną, oprócz stałej wcale pokaźnej oferty rzemiosła i browarów regionalnych, w czerwcu dodali całą dodatkową ścianę, butelek i puszek frontem do części niespożywczej. Jak dla piwosza nie bywającego na festiwalach piwnych, kilkanaście kompletnie nowych browarów.
Próbowałem wszystkich Tenczynków z Dino i miałem wrażenie, że ważyli te piwa na wodzie po pierogach ale kiedyś odnosiłem podobe po piwach z Bojana no i się ostatnio zdziwiłem ( pozytywnie ) . Dam szanse Tenczynkowi może za rok teraz mam traumę !
Misio, zostałeś browarnikiem browaru Pinta? :-))
bo?
tenczynek lager jest ok
Gdzie Witek?
Serwował francuskie wina, poza pokazem publicznym
Przynajmniej mają w tym Tęczynku świadomość które im wyszło a które nie, jak zjebane to dla tłuszczy za groszy pare, szkoda wylewać, biomasa to rozłoży na nawóz.
Tenczyna widziałem w Dino, jednak miałem obawy by brać to piwo;) dzięki degustacji wiem, że nie zmarnowałem hajsu na shit ala koncerniak.
Za recenzję i film 👎👎👎 bez urazy lipa! Pozdrawiam.