Nie "jakiś", z Rossinim sie przyjaźnili, korespondowali, a Włoch zawsze pisał do Moniuszki per "Drogi Kolego"! Zwłaszcza po "Litaniach Ostrobramskich",
Cudowne wykonanie. Prawdziwa maestria i wyczucie stylu zarówno przez solistow (cudowny i niezastąpiony do dziś s.p. maestro Hiolski) jak i piekny chor i cudowna orkiestra. Szkoda ze w dzisiejszych czasach i realiach, trudno o podobny poziom artystyczny, nawet w najwiekszych muzycznych polskich ośrodkach. Czy to jest wina braku umiejętności, warsztatu? Braku checi czy poprostu mamy tak marne instytucje kulturalne?
"Płytowy Trybubnał Dwójki" nie mógł zorganizować audycji poświęconej "Strasznemu Dworowi", bo za mało istnieje nagrań tej opery. Zrobili "Halkę" i też z trudem (jak donosi red. Jacek Hawryluk"
Jest to fragment przedstawienia opery Straszny Dwór wystawionej 19 listopada 1965 z okazji uroczystego otwarcia Teatru Wielkiego w Warszawie transmitowanego przez TVP. Wspaniały spektakl pamiętam jak dziś, w roli Stefana - Bogdan Paprocki, Skołuby - Bernard Ładysz.
Chyba Ci się przywidzialo bo to był wtedy Andrzej Hiolski w teatrze im.J.Slowackiego, a Hanne śpiewała Teresa Żylis Gara, Zbigniewa Kazimierz Pustelak.
Andrzej Hiolski mistrz nad mistrze. Wspaniały głos i wspaniała interpretacja arii Moniuszki.
Nie ma nic piękniejszego w naszej muzyce. A Moniuszko wcale nie jest gorszy niż jakiś Rossini czy Verdi.
Nie "jakiś", z Rossinim sie przyjaźnili, korespondowali, a Włoch zawsze pisał do Moniuszki per "Drogi Kolego"! Zwłaszcza po "Litaniach Ostrobramskich",
wspaniały Andrzej Hiolski
WSPANIALY ANDRZEJ HIOLSKI!
Cudowne wykonanie. Prawdziwa maestria i wyczucie stylu zarówno przez solistow (cudowny i niezastąpiony do dziś s.p. maestro Hiolski) jak i piekny chor i cudowna orkiestra. Szkoda ze w dzisiejszych czasach i realiach, trudno o podobny poziom artystyczny, nawet w najwiekszych muzycznych polskich ośrodkach. Czy to jest wina braku umiejętności, warsztatu? Braku checi czy poprostu mamy tak marne instytucje kulturalne?
Sade ,ze ani jedno ani drugie -chodzi po prostu o odciecie narodu polskiego od jego korzeni , mysle iz jest to celowe i ukierunkowane dzialnie
"Płytowy Trybubnał Dwójki" nie mógł zorganizować audycji poświęconej "Strasznemu Dworowi", bo za mało istnieje nagrań tej opery. Zrobili "Halkę" i też z trudem (jak donosi red. Jacek Hawryluk"
jedyny i wyjątkowy Andrzej Hiolski, reszta obsady też zacna!
Izabella Kłosińska jest wspaniała.!!!
Jak znaleść całe przedstawienie ? znalazłam tylko fragmenty. Wspaniale że Pani udostepnia. Komentarze równiez bardzo pouczające
Dla swej ziemi macierzystj na skinieni oddać krew!
Bravo!!!
Izabella Klosinska I Ela Panko sa wspaniale!
Pańko? Kłosińska? Gdzie? nie zauważyłem:/
Hanna(Kłosińska) i Jadwiga(Pańko)
kochany straszny dwór!
Ubostwiam
Straszny Dwor !!!
Damazy - Krzysztof Szmyt
Ciekawe który to rok?? Jeszcze płk.Satanowski czy już generał?? 😉
Jest to fragment przedstawienia opery Straszny Dwór wystawionej 19 listopada 1965 z okazji uroczystego otwarcia Teatru Wielkiego w Warszawie transmitowanego przez TVP. Wspaniały spektakl pamiętam jak dziś, w roli Stefana - Bogdan Paprocki, Skołuby - Bernard Ładysz.
Ja w latach sześćdziesiątych w Krakowie widziałem dużo lepszego Cześnika. Wszystko jest narracją.
Chyba Ci się przywidzialo bo to był wtedy Andrzej Hiolski w teatrze im.J.Slowackiego, a Hanne śpiewała Teresa Żylis Gara, Zbigniewa Kazimierz Pustelak.
Cześnik to w Zemście Aleksandra Fredry.
Wielka Izabela Kłosińska!!!
Izabela Kłosińska!!!!!!!