KURS "ODWAŻ SIĘ ŻYĆ" [#04] - Twoje życie to projekt, czy proces?
Вставка
- Опубліковано 5 гру 2023
- KURS "ODWAŻ SIĘ ŻYĆ" Pogłębiarka&Rafael
___________________________
Możesz wesprzeć nas na trzy sposoby:
➡️przez dedykowaną zrzutkę: pogle.pl/19Riw
➡️przez Patronite: pogle.pl/7GtL5
➡️przez darowiznę wpłaconą na konto: 22 1870 1045 2078 1068 8519 0001 (Nest Bank Spółka Akcyjna)
Tytuł: Darowizna - studio
Fundacja Pogłębiarka
Nowy Świat 33/13
00-029 Warszawa
________________
Witajcie w kolejnym dniu naszej podróży ku życiu w pełni.
Kurs składa się:
- Codziennego Wprowadzenia - dostęp na YT oraz w Aplikacji Pogłębiarka.
- Codziennej medytacji - dostęp tylko w Aplikacji Pogłębiarka
- Sortownika Myśli - dostęp w Aplikacji Pogłębiarka
_________________________
W kolejnym odcinku Odważ się żyć Kasia i Daniel pochylają się nad skutkami traktowania swojego życia jako określonego “projektu”. Jak takie podejście wpływa na nasze zdrowie fizyczne i psychiczne? Będzie sporo informacji o kortyzolu, ale i pozytywnych skutkach medytowania. Co zamiast kurczowego trzymania się projektu?
O tym dowiecie się właśnie w tym odcinku!
Niech wejdzie naród sprawiedliwy, dochowujący wierności; jego charakter stateczny Ty kształtujesz w pokoju, w pokoju, bo Tobie zaufał.
__________________________
***
Materiał zamieszczony w ramach projektu: Rozwój Fundacji Pogłębiarka.
Zadanie publiczne współfinansowane jest ze środków Narodowego Instytutu Wolności - Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego w ramach Rządowego
Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018-2030 PROO Priorytet 1
***
Subskrybuj kanał: pogle.pl/eXKMu
***
Aplikacja na ANDROID: pogle.pl/NIBO9
***
Aplikacja na IOS: pogle.pl/uQPzL
***
O nas: poglebiarka.pl/
FB: / poglebiarkapl
IG: / poglebiarka
Sklep: sklep.poglebiarka.pl/
![KURS "ODWAŻ SIĘ ŻYĆ" [#05] - Życie to zbyt wiele na jeden układ nerwowy](http://i.ytimg.com/vi/xoanhlSCLnE/mqdefault.jpg)
![KURS "ODWAŻ SIĘ ŻYĆ" [#05] - Życie to zbyt wiele na jeden układ nerwowy](/img/tr.png)
![Medytacja Pisma Świętego onLine - Ciekawość Życia [#Mk 5, 21-43] 30.06.2024](http://i.ytimg.com/vi/SwSgZhADI5g/mqdefault.jpg)
![KURS "ODWAŻ SIĘ ŻYĆ" [#07] - Dlaczego warto mieć empatię do siebie i innych?](/img/n.gif)
Patrząc wstecz , bardzo długo żyłam w stresie, szarpałam się bez zaufania Bogu, kosztowało mnie to dolegliwościami fizycznymi i psychicznymi , jestem w procesie zdrowienia, a Pan Bóg postawił mi was na drodze żeby mi w tym pomóc.
Jestem starszą osobą. Późno się nawróciłam z bycia religijną na osobę wierzącą. Jezus zaprosił mnie na swoją drogę. Jestem w procesie. Moje życie się stabilizuje. Mam ciągle radość w sercu czego wcześniej nie doświadczałam. Jestem umiłowanym dzieckiem Boga. Zachwyciłam się Nim. Z Bogiem nie można się nudzić zaskakuje mnie każdego dnia.
Z dzisiejszej Liturgii Godzin: Bóg jest bliżej nas niż my sami siebie
Dziekuje Wam bardzo! Miesiąc temu poronilam już 2 raz. Teraz uświadamiam sobie że nawet chęć powiekszenia rodziny może być projektem, że wcale nie daje sie prowadzić tylko sama chcę realizować plan i go kontrolować. Dziękuję Bogu że mi tyle uświadamia i że mnie kocha i mam zacząć kochać siebie a nie tylko spełniać role. Dziękuję Wam za te spotkania. Są jak pomocna ręka od Boga by przejść nie tylko ciemną dolinę ale całe życie 😘
ua-cam.com/video/LEZCFeYnr2A/v-deo.html
Anthony de Mello
Życie jest czymś, co przydarza się nam w czasie, kiedy jesteśmy zajęci planowaniem innych rzeczy.
Rewelacja. Fantastyczny kurs. Milion darmowych porad zamiast kozetki u psychologa. Daniel mega sztos!!!!. Pani jest cudem. Dziękuję ❤
Dziękuję ♥️
Wiedzę, którą przekazujecie zdobyłam przez lata terapii. Podjęłam ją będąc w ogromnym cierpieniu i depresji z powodu przemocowego domu.
Wspaniałe łączycie to z duchowością , co w terapii nie jest oczywiste.
Dobrze , że jesteście ♥️🙏
Cała ta seria jest bezcenna! Bardzo za nią dziękuję. Róbcie to dalej ❤ Bogu na chwałę i ludziom na pożytek 😊
Serdecznie dziękuję za ten piękny czas. Każdego dnia widzę trochę inaczej i piękniej.
Serdecznie pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję.
Potrzebuję zmienić swoje życie, bo jestem w długotrwałym stresie. Mam nadzieję, że ten Adwent pomoże mi na zmianę i będę patrzyła na moje życie jak na proces. Dziękuję i Bóg zapłać!
Do mnie przemawia to: " dokąd Panie dzisiaj mnie poprowadzisz?"
Dziękuję. Ten Kurs, to najlepsza rzecz, którą mogłam podjąć dla siebie w tym Adwencie. Jestem przebodźcowaną matką trójki małych dzieci, chorującą na szereg chorób autoimmunologicznych. Mój permanentny stres łączy się z brakiem możliwości odpoczynku. Wieczorne rachunki sumienia z POGŁĘBIARKĄ są namiastką mojego medytowania. Wierzę, że kiedyś będę medytować dłużej, a nie zasypiać w minucie na medytacji.
Niech Bóg błogosławi Wasze procesy❤
Witam Was kochani ❤. Przepiękne spotkania, niesamowity przekaz, niezwykła harmonia dwóch pięknych ser. Dziękuję ,dziękuję ,dziękuję ❤ jestem pod wrażeniem . Niech dobry Pan obficie Wam blogosławi jak chce i przez kogo chce ❤
Jeśli człowiek przez większość życia wymagał od siebie, trudno jest się mu wtedy przestawić z projektu na proces.
ALE WARTO!
Mówię to ja, mama 5 dzieci, w tym najmłodszego niepełnosprawnego.
Myślę, że sama bym nie wystopowała nigdy.
Bóg mnie zatrzymał darując mi niepełnosprawne dziecko 😊
Na początku były łzy, bunt....
Teraz patrząc na to z perspektywy czasu uśmiecham się i widzę jego prowadzenie.
Wiem, jestem tego pewna, że On wie co robi.
I tylko mocne przylgnięcie do Niego i zaufanie, daje pokój.
A jeśli chwycimy Jego dłoń i damy się prowadzić zaczną dziać się cuda....
BO CUDA DZUEJĄ SIĘ KAŻDEGO DNIA 😊
Pozdrawiam całą ekipę ❤️🤗
Robicie dobrą robotę 👍
Trafilam na poglebiarke na serię Szepty Boga i tak od tej pory trwam w tym procesie😉dziękuję treści są jakby szyte na moją miarę. Trwajcie w tym co robicie
Dziękuję kochani za to co robicie. Porusza mnie to wszystko, bo od kilku lat nie projektuję, ufam Mu, bo wiem jak bardzo mnie kocha, przyjęłam to wszystko co dla mnie ma i obficie się tym raduję❤
Jego charakter stateczny Ty kształtujesz w pokoju. W pokoju, bo Tobie zaufał. Iz 26,3
Dla mnie ważna też końcówka tego wersetu - chcę ufać Bogu i stąd czerpać pokój 😊
Bóg zapłać za ten kurs!
Ten dzień, to wprowadzenie jest o mnie… Dziękuję że podajecie takie treści ❤️Chcę jak najczęściej wybierać proces a z nim siebie.
Proces wymaga wytrwałości, cierpliwości, systematyczności czyli takich cech które w moim wypadku wymagają dużo ode mnie. Jestem w procesie uczenia się, że mimo staram prób nie od razu będzie sukces- pięćdziesiąt razy nie wyjdzie, ale kiedyś kliknie byleby działać. Proszę Pana Boga, aby uczył mnie zaufania do Niego, że nie da mi zginąć w tym procesie. Odkrywam ze właśnie będąc w relacji z Panem Bogiem ( czyli wsłuchiwanie się co On chce mi powiedzieć i że ja moge przyjść do Niego ze wszystkim) buduje mnie na nowo mam wrażenie. Zycie w procesie jest nieprzewidywalne bo wychodzi poza schemat który można łatwo kontrolować i żyć na autopilocie. Dlatego też dla mnie to nauka zaufania do Pana Boga do siebie i robienie małych kroczków jakby po zamarzniętym jeziorze😉przestałam zwalczać to co mi nie pasuje, ale szukać rozwiązań z Bogiem do patrzenia na tą samą rzeczywistość, ale innym spojrzeniem tak jakby Jego oczami- bardzo mi to daje dużo dystansu, spokoju i wolności… nie wiem co będzie dalej i to jest ok- bylebym miała Boga ze sobą, czy przy sobie czy obok 😊czy w sobie😊dziękuję Wam za ten kurs bo otwiera i porusza wiele strun ❤❤❤
Codziennie mówicie o mnie, dziękuję ponieważ bardzo mi pommagacie. Dobry Bóg niech Wam Błogosławi +
Bardzo ciekawa forma i wywazona daje do myslenia Dziekuje
Swoje życie odkąd pamiętam nie było procesem ale projektem. Projekt to zadania które muszę wykonać na 100% aby móc czuć się dobrze. Oczywiście nie byłam nigdy w stanie zrealizować tych zadań w 100% i z tego powodu czułam że jestem gorsza a nawet zła. Porównywałam się z innymi i zastanawiałam dlaczego Bóg kocha innych bardziej niż mnie…. Dopiero praca z psychologiem pozwoliła mi zaakceptować moje słabości, to że nie muszę być idealną, że takich właśnie nieidealnych Bóg bardzo kocha.
Dziękuję za to, że tak fajnie łączycie duchowość i naukę. Czuję jak bardzo Duch Święty Was prowadzi. Amen
Życie procesem a nie projektem jest uwalniające, choć trudne do przyjęcia dla mojego otoczenia, nawet wspólnotowego...
"Kształtowanie statecznego charakteru w pokoju" to Boży proces❤
Każdego dnia czekam na kolejny odcinek z Wami ❤ Często traktuje swoje życie jak projekt.... Zwlaszcza jeśli chodzi o powiększenie rodziny a po drodze 3 pronienia.. 💔 Z jednej strony pragnę być w ciąży a z drugiej ogarnia mnie lęk, że znowu się nie uda... I boję się próbować. A z drugiej strony lata lecą i sama na sobie wywieram presje... Proszę o modlitwę za mnie. Pozdrawiam serdecznie. Super, że jesteście ❤
Dziękuję Wam z całego serca❤każdego dnia jestem z Wami. To najbardziej osobisty adwent jaki przeżywam......
Przez wiele lat żyłam w strachu, lęku w stanach depresyjnych. Zamykałam się w sobie, stroniłam od ludzi dopuki nie zrozumiałam, że to nie życie. Poszłam na terapię, a przede wszystkim otworzyłam się na Boga. Moje życie się zmienia i wierze, że kurs prowadzony przez Panią Kasie i Daniela pomoże mi zrozumieć siebie. Dziękuję, że mogę uczestniczyć w tym kursie. To i czym mówią to moje życie i potrzebuję przemiany i zacząć żyć. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję 😊
Witaj w klubie siostro🫶🔥🌸🤗
Chyba sobie nie zdajecie sprawy jaką robicie dobrą robotę. ❤ Bardzo chłonę, bardzo potrzebuję TAKICH rekolekcji. Bezprzemocowo. Rezonują we mnie pojęcia "neuronawrócenie" i "zdrowe chrześcijaństwo".😄 Czuję się zapraszana do dobrych, wartościowych, służących życiu i dobrostanowi rzeczy. No i zapraszana do bliskości z Bogiem. Dziękuję ❤
Bardzo Wam dziękuję Dopiero czwarty dzień ,a ja już widzę ile błędnego myślenia i zachowania jest u mnie .
Pozdrawiam 😊
Ja też leczę się właśnie ze skutków życia w formie projektu , który się właśnie kończy. Dzięki wam spróbuje dalej potraktować życie jako proces z nadzieją na obniżenie poziomu stresu :)
Bardzo dobrze się słucha i treści bardzo przydatne w codzienności....
Dziękuję za ten proces który mam nadzieję rozpocznie się w moim życiu - martwi mnie długość wychodzenia z tej matni rozedrgania, łapania chwil, szarpania się z rzeczywistością i ludźmi, neutralizowania różnymi rzeczami żeby tylko nieprzyjrzeć się sobie, nie pobyć. Kurcze tyle czasu zmarnowałem swojego i bliskich. I to jeszcze w pełnej wierze w Boga.
I weź tu niemiej presji żeby to nadrobić. 🤭
Dziękuję i pozdrawiam.
Wiele lat żyłam w ciągłym stresie,presji itp.
Dziękuję za Pogłębiarkę bo dzięki Wam zwolniłam.. nie pozwalam aby ktoś czy ja sama wywierał na mnie presję...a nawet czasem potrafię już zatrzymać się w tu i teraz❤
Kochani piecho nam nie przeszkadza, ledwie go słychać😊 dzięki za merytoryczną, bardzo ciekawą wiedzę, robi się pysznie a apetyt rośnie 😉
Moje życie w projekcie zakończyło się kiedy w 1988 r z hukiem runął mój własny projekt na życie .i wszystko odwróciło się o 180 st. Potem już długo nic nie szło po MOJEJ myśli ale zawsze ufałam BOGU , że wie CO ROBI I DOKĄD MNIE PROWADZI. Dziś w wewnętrznym życiu mam stabilność ,ale dużo jestem w Sobie , dużo jestem w Ciszy. BOGU NIECH będą DZIĘKI za PROWADZENIE. Pozdrawiam serdecznie wszystkich Bożym pozdrawieniem.❤
świetnie się słucha, teraz mam świadomość, że traktowałam życie jako projekt, który nie wypalił, teraz postaram się żyć w procesie zaufania - dziękuję
Bardzo Dziękuję.Bogu niech będą dzięki ❤️
Rewelacja , w końcu rozumiem o co chodzi w procesie . Z tego odcinka dochodzę do wniosku że żyłam do tej pory projektem. Dzięki Wam Bardzo , tłumaczenia super 👍 W końcu wiem co trzeba zmieniać 😊
20lat temu dostałam diagnozę schizofrenia paranoidalna i ta choroba zniszczyła mi życie, dzięki za wartościowy odcinek, może teraz inaczej spojrzę na to wszystko
Jesteście "lekiem na całe zło", to niesłychane jak realizujecie potrzeby naszych serc, ciał i dusz, wielkie dzięki, Pan działa cudownie ❤
Ze trzeba Sluchac Pana Jezusa czytajac slowo i otwierając sie na natchnienia. Na nowo sie uczyc w Jego Imieniu - czy od Jego Imienia jak realizowac swoje imię.
Ja to nazywam pascha-przejscie z jednego bycia karolem do Nowego bycia karolem
ze moje jestestwo będzie zbudowane na "innym" prawie którym to prawem jest Sam Pan jezus i realizowanie tego w relacji do siebie i do drugiego Człowieka.
Trwanie w tym procesie daje pokój i czuje sie Bożą zazdrość o którą My tak wszyscy Walczymy
😊😇
To co mówicie ma głęboki sens. Świat proponuje a raczej robi nacisk na samorozwój, planowanie i usilne dążenie do obranego celu… doświadczyłam tej presji nie raz i czułam się co najmniej wypalona. Jest to bardzo uwalniające o czym dziś mówicie. Od 10 miesięcy uczę się traktować moje życie jako proces i wsłuchiwać w to co jest wolą Bożą, otwierać się na Boże natchnienia… Nie jest to łatwe ale warto, czuje coraz większą spójność ze sobą, odzyskuje radość życia tu i teraz. Dziękuje Wam za wspaniały dialog. Notatki zrobione. (Masaż również obniża poziom kortyzolu- pomagam tak moim klientkom) ✨
Byłabym ciekawa tematu pracy terapeutycznej nad stłumioną złością np na rodzica a przebaczeniem/miłosierdziem z perspektywy chrześcijańskiej ❤
Medytacja i komentarze prowadzone w cyklu Odważ się żyć są jak perły❤ w zgniliźnie pędu tego świata, myślę że warto je wydać w formie e-booka🎉, by mogły popłynąć w świat i przy okazji zasilić i wspomóc dalszy rozwój Pogłębiarki 😊 z Panem Bogiem ❤️
Popieram. Niech tak sie stanie w imie Jezusa. Amen ❤
Już wiem, dlaczego mnie jakoś wewnętrznie odrzuca od tego trendu wyznaczania sobie celów (na dany dzień, na miesiąc, na rok, na kilka lat). Nie przemawiało to do mnie, wydawało mi się wchodzeniem w sztuczny kierat bez wolności. Dziękuję Bogu, bo wiele razy przez Ducha Świętego i Anioła Stróża daje mi odróżnić to, co dla mnie dobre, od tego, co tylko pozornie dobre.
Mega mega się słucha. Wspaniałą harmonia rozmówców. 👌🙌
Słucham i dziękuję. Niby to wszystko wiem, ale i tak stres jest towarzyszem, którego trudno się pozbyć. Żyję w stresie od kilku lat. Uczę się nad nim panować. Pozdrawiam i dziękuję, bo pięknie się słucha. ❤
Życie w pokoju, daje życie w prawdzie.
Bardzo dobrze się Was słucha. Dobre przygotowanie; spójny przekaz. Dziękuję.
Ciekawe,krótko i na temat i teraz czas zająć się do pracy 😊z sobą i zadbanie o siebie;) dzieki
Bardzo uwalniające słuchając aż łapalam głębszy oddech 😊
Super treści, niektóre z nich podpowiadała mi wcześniej intuicja ale brakowało potwierdzenia. A tutaj mam potwierdzenie, wspaniałe poszerzenie i bardzo przystępne podanie wiedzy neurologiczno-psychologicznej. To jest dla mnie wielka pomoc-dzięki
Zaprosiłam kiedys stres do mojego życia ,prawie mnie zniszczył. Teraz jestem w procesie uwalniania ,Jezus subtelnie mnie uwalnua ,dzięki Wam rozumiem głębiej ten proces....
Jestem Teraz w procesie terapeutycznym Virginii Satir. Mocné rozdzielenie pomiedzy tým co hierarchiczne a co daje wzrost. Dziekuje že idziemy w podobným procesie!
Super się Was słucha 😀 pięknie mówicie tak prosto naturalnie 😄 Pozdrawiam
Wspaniałe rekolekcje. Słucham z uwagą i cieszę się z nich.
Bardzo dziękuję, niech Was Kochni Bóg Błogosławi !
No dla mnie - zupełnie nowe odkrycie, nawet nie wiedziałam, że inaczej można... słyszy sie tylko życie wieczne( niebo) jest Celem, no i mozna wpaść w "wypełnianie" przykazań , uczynków ect. co często wiąze sie z napieciem
Serdecznie dziękuję. Towarzyszy mi ostatnim czasie uczucie, jakbym stała w środku cyklonu. I o tym jest to, co mówicie. Mając w sobiespokój widzę chaos, czasem ten chaos mie porwie, ale mam punkt- kotwicę. Zaufanie Bogu to trudne, ale bardzo i tylko to stabilizuje. Nawet nie zdajecie sobie sprawy, jak ważna, istotną i fundamentalną dla ludzi robotę wykonujecie. Pozdrawiam serdecznie.
Chcę ufać, nie kontrolować ❤
Jesteście wspaniali. Bardzo mi dobrze robi słuchanie Was i wejście w codzienną medytację. Chcę nadrobić pierwsze odcinki, więc mogę Was słuchać nawet dwa razy dziennie😊. Chcę żyć w obfitości i cieszyć się każdym dniem. Bardzo mi tego brakowało w ostatnim czasie. Jestem wdzięczna Wam za to, że mogę w taki sposób przeżyć Adwet! Chwała Panu za ten czas, za Was i ten projekt! ❤
❤️🙏 Witam serdecznie Pani Kasiu i Danielu 😇
Wdzięcznym sercem DZIĘKUJĘ za kolejne spotkanie 🔥
Bardzooo DOBRZE się WAS słucha 😍
Dziękuję Bogu za WAS; DZIĘKUJĘ za łaskę słuchania...
"Bóg kształtuje w pokoju..."
"KROK, ZA KROKIEM!".
Wszystkiego dobrego 🔥🕊😇
Błogosławieństwa Bożego na każdą chwilę dnia.
Pozdrawiam serdecznie z modlitwą serca 🙏❤️🙏😇🕊🔥🥰🖐
Moje życie przez wiele lat od dzieciństwa był ciągłym nieustającym stresem. Moje ciało w dorosłym życiu wszystko to mi "oddaje" ale od momentu spotkania z Jezusem, przyjmuję prawdę o tym że moje życie to proces w którym On jest i ufam że pouklada te puzzle na właściwe miejsce, w czasie ...❤
Pięknie to przedstawiacie. Dziękuję bardzo 😍
Dzięki. Jest to bardzo pomocne. Od kiedy zaufałam Panu, żyję statecznej. Wcześniej "dorobiłam się choroby", byłam na granicy życia i śmierci. Bóg daje wszystko, co jest niezbędne...
Bardzo zaskakuje swoją hojnością. Tą PRAWDĄ staram się dzielić z innymi....
Fajnie, że dajecie nadzieję ❤
Dziękuję, niesamowite! Tak w projekcie żyłam do zeszłego miesiąca. Najpierw rodzicy narzucali, później ja sama sobie. Byłam ograniczona jednem widzeniem. Przez medytacji Poglębiarkowy Bóg Mi uwalnia cały czas. Przeżywałam dokładnie jak mówicie. Ja wiem, że Bóg jest miłośćią, i chwała Bogu, który wysłuchał moje modlitwę o uwolnieniu od stresu. Poprostu wziął i zabrał strach. Bóg jest wielki. Teraz uczę się być tu i teraz.
PS: Od dawna chciałam o tym powiedzieć: Myślę że Bóg ma lepszy/większy plan dla ludzi przez Daniela Wojda, ale nie przez księdza Daniela Wojda. I jestem przekonana że dla tego kształtował przez 12 lat w najlepszym miejscu. Bóg wykorzystuje okoliczności żeby otwierać talanty. I to nie sama gorszy czas. Bardzo przydało mi się doświadczenie przeżycia. Nie Jesteś mniejszy lecz więcej możliwości masz, Danielu. Chwała Panu!
Słucha się Was cudnie. Mówicie mnóstwo pożytecznych rzeczy.
Pozdrawiam🥰
I samych serdeczności życzę🤗
Poznałam cudowną osobę, nauczyciela medytacji, chodzący spokój, współczucie i oddanie drugiemu. Z tego co wiem, medytuje on od ponad 30 lat i ostatnio powiedział, że w ogóle nie jest kreatywny, więc medytacja nie zawsze to wzmacnia czy wyzwala.
Witam serdecznie, coś słodkiego, łyk alkoholu, telefon do przyjaciółki, przeskakiwanie po kanałach w telewizorze - tak reaguję na trudne wspomnienia i bieżące "muszę". Eureka, to tylko kortyzol!!! Odkąd zaczęłam medytować mam łatwiej. Zdarza mi się wyjść na "bezproduktywny"spacer, przytulić się do męża, cieszyć się wypitą szklanką wody, wysłuchać zwierzeń przyjaciółki, uradować się ciepłem w mieszkaniu... Dziękuję że jesteście ❤
Prawdą jest, że "projektowanie", narzucanie się sobie nie tylko do rozpaczy, ale też powoduje, że nie chce mi się czegoś robić. Doświadczałem tego w zasadzie od dzieciństwa.
Pozdrawiam ekipę! ❤
Tak bardzo wam dziękuję, za to że jesteście 🥹
Bardzo dziękuję❤, to jest dla mnie dobra nowina. Uwalnia i daje pokój.
Wracam jeszcze na chwilę...po rozważaniach Ewangelii na dzisiaj 7.12 - Mt 7, 21,24-27 budowanie domu na skale - stabilniej się nie da❤, jak wsłuchując się w Jego słowa i podążanie za nimi, wprowadzanie w życie, ufanie...
Dziękuję bardzo Wam za ten kurs. Tresci, którymi się dzielicie nie są wspaniałe, i powinno się o tym mówić głośno i wszędzie. Niestety tak nie jest, ale cieszę się że to się zmienia.. Pamiętam jak kilka lat temu poprosiłam Boga o pomoc. Bo źle mi było w moim życiu. Postawił na mojej drodze ludzi, książki,terapię, które mnie prowadziły do dzieciństwa. Dzisiaj wiem że Bóg chciał mi pokazać gdzie to wszystko się zaczęło, i dlaczego czułam się taka niegodna i niewystarczająca. Aż mi się chce powiedzieć za Danielem,,,,,, a nie mówiłam? Całą sobą czułam, że tak właśnie jest. To co robicie jest tego potwierdzeniem. Dziękuję. Czuję się wspierana i prowadzona w moim procesie😀i zapoiekowana przez Boga.Wszystko mi się stabilizuje. Dziękuję.
Tresci, którymi się dzielicie są wspaniałe. Tak miało być, odnośnie poprzedniego komentarza. Róbcie to dalej. 😀
Kochani ♥️ Przez Was Pan Bóg mówi o mnie i do mnie. Doświadczam tego, jak bardzo Jemu zależy na mnie oraz jak bardzo pomaga mi zbliżyć się do Siebie w tym Adwencie. Dziękuję za Wasze zaangażowanie ♥️ Niech Wam Pan błogosławi 😇 Otaczam modlitwą 🙏🙏🙏
Kazdy dzień z Wami daje mi nadzieję na zatrzymanie się, poznanie siebie ,akceptację siebie, otwarcie na zaufanie Bogu. Słowa ktore slysze codziennie są mi teraz tak bardzo potrzebne ❤️😊🙏 to początek nowej drogi dla mnie. Stworzyliście coś pięknego, moja wdzięczność za to❤
Życie jest procesem, ale składa się z wielu projektów. Pozdrawiam
Super się Was słucha. Trochę przeszłam w swoim życiu trudności związanej z depresjami i terapią. Teraz dzięki tym co mowicie jeszcze bardziej mi się układa. Dzięki ❤
Staram się wierzyć i ufać ❤w proces, bo projekty dla mnie to stresy
Powiedzieć Bogu/wszechświatu czego się pragnie, pracować systematycznie z ufnoscia, ze się to dostanie, nie fiksując się jednocześnie nad tym jak i kiedy dokładnie ma się to spełnić. Myślę, że niektóre rzeczy powinniśmy traktować jak projekty (podobnie do celów), a niektóre jak proces (podobnie do wartości).
Bardzo się cieszę ze tu trafiłam, pierwszy raz jestem na poglebiarce. Super się was słucha. Wlasnie wychodzę z stresu, ktory trwał parę ladnych lat. Chcę zacząć żyć inaczej i mam nadzieję że z wami pogłębię swoje przekonania. Dziękuję za waszą pracę i że jestescie😊❤
Dziękuję 🌸🌸 Można skomentować najpopularniejszym (podobno) ostatnio słowem "rel" - meaning "zgadzam się" (rel od "relatable"😁 ) Jestem od 4 lat "w procesie", wcześniej moje życie to wiele równoległych i równoczesnych projektów 😊😎
Kurs bardzo fajny, już sam tytuł mnie zachęcił, bo ogarnęła mnie jakaś niemoc od paru lat. Fajnie, że odcinki są dosyć krótkie, jedziecie z konkretami bez lania wody :), daje do myślenia i można sobie pozwolić na codzienny udział! Dobra robota!
Trafia do mnie ta uwaga o tym ,że cele rozumiane jako skrupulatnie przygotowany i opisany przez nas projekt, mogą wywierać okrutną presję, sprzyjającą samobiczowaniu...
Czuję, że warto bardziej zmienić optykę na Proces, w którym jest z nami Bóg...
Kazdy dzien Waszego wprowadzenia jest budujacy i wspierajacy. Dzisiejszy odcinek o chronicznym kortizolu, stressie, zlego oddzialywania na nasze cialo i zdrowie jest bardzo potrzebny. Medytacja pozwoli sie wyciszyc a potem zastanowic jak razem z Bogiem mozemy zmienic kazdy dzien poprzez mysli, modlitwe. O tempie zycia duzo wiem, mieszkam za Oceanem od wielu lat a teraz ucze sie wyciszenia. Juz czekam na jutrzejszy odcinek :) Dziekuje!
Przedewszystkim dziekuje z calego serca ze jesrescie i tyle pomocy oferujecie dla innych. Bardzo duzo mi pomagacie takze z przechodzenia z myslena projektowego do procesowego. Zaufanie Bogu Ojcu dziala jak odzyskiwanie wolnosci i pokoju spokoju, ufam ze ja tez zdrowieje. Zycie jako preces to jak przygoda dla mnie, wdziecznosc i zadxiwienie i ciekawosc i otwartosc co sie kolejnego wydarzy. Ja sie tego ucze teraz.. Takze dzieki wam ❤ Dziekuje wam bardzo ze jestescie i co robicie,❤❤❤
Bardzo to było dobre. Dziękuję ❤
Jak zaczęliście mówić o projekcie i procesie to zdałam sobie sprawę, że ostatnia koncepcja na pracę dla mnie to był mój projekt i chyba wtłoczyłam w niego myślenie, że ta praca jest od Boga. Zasadniczo dociera do mnie że traktuję często Boga instrumentalnie i dlatego później się wściekam na Niego niejednokrotnie krzycząc "dlaczego to nie wyszło, przecież modliłam się o to i miałam poczucie, że to praca od Ciebie". Wychodzi na to, że wciąż się nie godzę na Boży proces i wciąż chcę realizować moje projekty, a później się obrażam na Boga, że to nie wyszło. W dzień po mega trudnej sytuacji w pracy, którą ciężko przeżyłam, było czytanie o królu któremu nie udała się wyprawa wojenna i który jak było określone mniej więcej pochorował się ze smutku "bo nie stało się tak jak sobie życzył". Pamiętam, że wówczas zaczęłam się śmiać, bo czułam że Bóg daje mi znów prztyczka w nos żebym się obudziła. Jednak wciąż nosiłam złość do Niego w sobie. Dziś jak oglądałam tę Waszą rozmowę chyba to puściło do końca. Dociera do mnie ponownie, że mogę się dalej fokusować na tym, że ten plan nie wypalił, albo w końcu otworzyć się na Boży pomysł i wówczas dopiero mam szansę przestać kręcić się w kółko. Dzięki Wam! ❤️
Odpuścić zadaniowość, cała moja praca polegała na zadaniowości, cieszę się że to mogę zobaczyć, dziękuję, chcę coś zrobić, być wolna. Bardzo trafia w potrzeby.
Żyję w ciągłym stresie. Mam nadzieję, że Bóg pomoże mi z niego wyjść . Dziękuję ❤
Wielkie dzięki za inspirujące wprowadzenie do dzisiejszej medytacji. Dzięki Wam wciąż jestem w procesie ! Kiedyś przeczytałam "tryb bycia" czy "tryb działania" ? Oba są ważne. Warto umieć się zatrzymać i "przełączyć". Dziś potrzebowałam o tym sobie przypomnieć.
Dziękuję ♥️
Mi się Was słucha dość sielsko, to dobre że w takiej przyjacielskiej atmosferze opowiadacie psychologię, neurologę i trochę Słowo Boże. Dla mnie jednak jest trudne to że najpierw są wymienione osiągnięcia nauk w danej kwestii, a poźniej do nich doklejane jest niejako Słowo Boże,przez co czuję że traci ono swój autorytet, gra rolę jakiegoś tam pradawnego poradnika, którego znaczenie trzeba podrasować pod wspólczesną naukę.
Te moje odczucie na pewno wzmacnia fakt że nie mogę wgrać aplikacji na smartfon i nie medytuję.😞
Dziekuję natomiast za to że staracie się -jesteście sobą i rozmawiacie naturalnie, to wyzwala sympatię, zwiększa zaufanie. 😊
Trudna rzeczą jest krytykować konstruktywnie..
Krótko i na temat. Kortyzol to mój odwieczny przeciwnik, a raczej jego wysoki poziom w moim ciele. Cudownie, że robicie to oboje i że właśnie teraz. Podróżuje właśnie po Australii i Wasz przekaz pomaga mi trwać przy sobie w ten Adwent. Świetna robota. Keep up👍 Agnes
Od lat żyję w procesie, nie wiedząc o tym. Piękne jest to w Waszej serii, że uczucie to nazywać, dać temu kształt, ogarnąć myślą.
Bardzo lubię swoje niezrealizowane projekty, dzięki nim robię to, co gdzieś głęboko zakorzenione w sercu, nie miało racji bytu. A jednak. Mam nieprzeparte wrażenie, że medytacja prowadzi mnie tam, gdzie zawsze chciałam dotrzeć.
Pozdrawiam serdecznie Prowadzących i Uczestników.
Tak, bardzo dobrze się Was słucha😀 . Zapisałam się na Wasze adwentowe rekolekcje w Pogłębiarce i już wiem, że mówicie "dla mnie".
Dzięki. Pozdrawiam Iza
Kocham Was♥️👌👼 Pozdrawiam z Bremen!
Dziękuję bardzo 😍
Kochani jesteście 🙏❤
Wspaniale sie Was ogląda i słucha. Dziękuję. Bogu dzięki za Was!❤
Świetny kurs! Wyjątkowe treści. Dzięki za to, co przekazujecie ❤️ Chwała Panu!
Bardzo dziękuję, to co dzisiaj wspaniałe łączy się z tym co wczoraj. Bóg mnie kocha, jestem dla niego ważna, jestem dobra , mogę spokojnie zaufać Panu.♥️🙏
Dobrze, że jesteście ❤. Życie to ciągłe wędrowanie i wracanie - do Pana Boga i do siebie. Świetnie w tym ukierunkowujecie! Pozdrawiam 👍👋