Współczuję Lechu, 😢 faktycznie dramat tam. Dziś byłem na Mljet na rowerku z żoną, dzięki za inspiracje, było bosko, jak widziałem Twój film to od tego czasu chciałem tak samo i warto w opór. Pozdrawiam jeszcze z Orebić 😊
Cieszę się ze mogłem jakiś pomóc i coś doradzić , ja niestety 😀muszę przecierać szlak sam , bo większość filmów tylko promuje Chorwację a ja chce pokazać gdzie co i jak , jeżeli komuś pasuje Bibione w Chorwacji to jego sprawa , my co do Krk jesteśmy zawiedzeni , masa betonu,ludzi lub trudne dojście z apartamentu do plaży, jakby Orebič nie był 600 km od nas tu już byśmy tam byli , jutro nowa lokacja i filmik 😀pozdrawiam
Od czterech lat jeździmy do Orebić i tam jest znośnie, ale w zeszłym roku postanowiliśmy zmienić miejscówkę na Tucepi. Tragedia można to porównać do naszego Władysławowa lub Mielna
Tucepi , Podgora, Makarska to Łeba w Polsce , tylko przed sezonem lub po ale po to znaczy chyba już październik . Orebič oaza spokoju ale uważam ze Pag skradł mogę serce wystarczy zobaczyć ostatni blog z Šimuni ta cisza spokój i komfort .
Hej :) W Pagu byliśmy już 3 razy, dzięki Tobie zobaczyliśmy w czerwcu Lizard's beach - dziękujemy . Generalnie w Chorwacji byliśmy wszędzie i Pag nas przekonał najbardziej - odludzie... Jeśli chodzi o Krk i Baske to byliśmy tam rok temu 20 kwietnia i było super, cały Krk pusty, słońce 21 stopni i leżenie na pustych plażach w strojach kąpielowych. Fakt, że w sezonie tego miejsca bym się cholernie bał. Natomiast głowa do góry, zawsze widzicie coś nowego . Koniecznie odwiedźcie Oprna Bay! A przy Basce żeby uciec od tłumów idźcie wzdłuż skał na Mali raj - to jest bardzo niedaleko, ale trzeba się chwilę powspinać
W Baśce nawet już mieliśmy apartament ale facet taki debil ze szkoda gadać , stary pierd chciał nam wcisnąć na 3 pietrze apartament za jedyne 80 eu a w środku czasy Tito.bardzo nieuprzejmy jakby ktoś. Kupil równorzędne Booking.com to wtopa. Pozdrawiam Śpimy w Zidariči w aucie 😀
@@lechupodrozuje niestety, ale taka tendencja powoli w wielu miejscach, nawet Pag zdrożał, konkretnie Simuni. Jak co, to możecie przedzwonić w Baska do Apartments Hrgovcic (znajdziecie na google) byliśmy tam. Mały apartament, ale czysto, nowocześnie i schludnie. Ewentualnie Punat czy Stara Baska też były w porządku. Udanego odpoczynku ;)
Nie wiem dlaczego niektórych komentarzy nie widzę ?dopiero po czasie mi się wyświetlają np po dwóch dniach ,a może jak ktoś nie subskrybuje? Jesteśmy już na Cres i tu znaleźliśmy apartament za 33 euro przy samej plaży.Pozdrawiam
Byłem w Krk na przełomie lipca i sierpnia. Odwiedziliśmy oczywiście i Vrbnik, Punat, Starą Baśkę i Baśkę. I powiem ci, że nawet wtedy takich tłumów nie było. Było tam sporo ludzi, ale nie aż tyle! Z radością spędziliśmy w tam cały dzień. Tym bardziej, że zaplecze gastronomiczne mają duże. Masz rację- jest blisko, i jest obstawiony Krk, bo np w Senj nie ma stricte plaży. Po tygodniu na Krk przejechaliśmy do Makarskiej. Tam już były wtedy tłumy. Pozdrawiam
Jesteśmy teraz na Cres , wyspie sępów i nie mówię o Chorwatach 😀bo są tu spoko , woda kryształ i wreszcie jakiś apartament nie za miliony , dodam Ze co drugi gada tu po włosku .
O kurczę ludzi jak w Californi na plaży. My w tym roku byliśmy w Podgorze na początku lipca i nie było takich tłumów. Przyszły rok myślę Orebić lub któraś z wysp Brać lub Hvar. Pozdrawiam wierny oglądacz i subskrybent
Trochę dalej, przy samej plaży są świetne desery lodowe. Z kolei bliżej centrum jest lodziarnia, gdzie gość żongluje kulkami z lodów. W Baśce niestety często wieczorami są paskudne wiatry, o czym się nie mówi. Na całym KRK takim miłym zaskoczeniem były Njivice. Dla szukających odludnych miejsc polecam Borak na Peljesacu.
Te wiatry są też na wyspie Pag i strasznie wieje , spokojniejsi na riwierze Makarskiej , Orebič też ma mniejsze wiatry , dziękuję za komentarz i pozdrawiam 👍
Na Otoku Krku można fantastycznie wypocząć, tylko trzeba świadomie wybierać miejsca. Baśka to 2 km rodzin z dziećmi z przepełnionymi toitoiami, nie wiem po co tam się zatrzymywać. Można tam jedynie zostawić samochód i wybrać się taxi wodną do pobliskich zatok na kameralne plaże jak Jablanova, Mali Raj, Vrżenica, czy inne. Taxi płynie do Velej Luki, skąd najlepiej przejść piechotą na Malą Lukę (jest szlak ok. 20 minut). Można również dostać się tam kanionem za naturystycznym kempingiem Bunculuka. Stara Baśka również nic nie oferuje ale tuż za nią są takie plaże jak Zala czy Surbova (przy parkingu nad Zala należy przejechać przez ogrodzenie i zamknąć je za sobą, Surbova znajduje się poniżej parkingu przy transformatorze). Przed Starą Baśką mamy plażę Oprna czy Borków. Ogólnie na Krku jest wiele plaż gwarantujących prywatność najłatwiej dostępnych motorówką. Poruszając się samochodem często trzeba daleko iść, ale znając miejsca można mieć je tuż przy parkingu. Turysta kieruje się tylko w kilka miejsc, które są bardzo zatłoczone, można natomiast zawsze mieć luz i spokój. Wyspę trzeba znać, a może ona zagwarantować to, czego szukamy. Można tłoczyć się w mieście Krk i rezerwować stolik w knajpie z dobowym wyprzedzeniem, a można obok w Punacie cieszyć się spokojem, jeść z marszu i pić świetną kawę za 1,5 euro. Otok Krk szczególnie dobrze wypada naturystycznie, są też świetne kempingi naturystyczne (plaże są dostępne nie tylko dla gości ale ogólnie dla naturystów). We Vrbniku robią bardzo dobre wino Zlahtinę z lokalnego szczepu, są tam piwniczki degustacyjne. Pomiędzy Cizici i Soline są błota podobno lecznicze... Wyspie trzeba dać czas, poznać ją, dopiero wtedy ona w zamian daje wiele lat udanego wypoczynku. Jak będziesz wracał do kraju, zatrzymaj się na kilka godzin w Opatiji za Rijeką, to taka mała Italia. Jest tam niesłychanie urokliwa 10 kilometrowa ścieżka nad samym morzem. Polecam
Bardzo dziękuje za wyczerpujący wpis który przeczytałem od a do z , podzielę się swoimi odczuciami ,a w sumie nagram krótki vlog z mojego krótkiego pobytu na Krk. Pozdrawiam serdecznie .
Zgadzam się w całej rozciągłości. Wyspę Krk trzeba poznać. Za naszym pierwszym razem - 5 dniowym zniechęciliśmy się jednak daliśmy jej szansę po 9 latach znowu i teraz to nasze miejsce na ziemi i wracamy tam od kilku lat bo warto :)
Z tym sezonem to jest różnie bo dwa lata temu byliśmy 31 sierpień i od pierwszego na plażach zrobiło się pusto a tu jest prawie połowa września , myśle ze te 13/15 tki i 1800 plus zrobiło robotę .
dlatego od 20 lat lądujemy na Pagu, cisza, spokój, oczywiście w czerwcu i we wrześniu............lipiec oraz sierpień do nie dla nas (((( zbyt ciepło i zbyt ludno :) 14-tego odpalamy na Pag, Bosana, Rozin bog..........być może do zobaczenia .........pzdr
@@lechupodrozuje super!😍 Życzę ciszy, spokoju i pięknych widoków. W sumie nic nie dzieje się bez przyczyny, warto zaglądać w nowe miejsca by mieć porównanie i zatęsknić za południem Dalmacji☺️ Miłego wypoczynku🌤
Oczywiście kto co lubi, ja jeżdżąc do Chorwacji szukam cichych, spokojnych miejsc, które nie są oblegane przez tłumy, póki co takie enklawy można znaleźć właśnie na Pag lub na Półwyspie Pelješac.
Zazdroszczę bo dla mnie niestety to dramat , ludzie tu przyjeżdzają z wszystkich wiosek na Krk. Ogólnie nie ma co porównywać do Pag . Ale to moje skromne zdanie może za dużo widziałem .Ja lubię spokój i ciszę i spokój a na Krk to niemożliwe .
Baska to Baska tam zawsze są tłumy. Nie zgadzam się z opinią o Starej Basce. Piękne miejsce. Wystarczy zjechać w dół do portu i tam poszukać kwaterki blisko morza. Plaże puste i okoliczności przyrody bajeczne. Byliśmy tam już 4 razy i za rok wrócimy jak się uda. Nie ma co porównywać Starej Baski do Breli bo Brela w przedbiegach odpada. Tam dopiero są tłumy. MOżna zobaczyć na naszym kanale jak naprawdę wygląda Stara Baska ;)
No nie ma co porównywać starej Baski do Breli bo w Breli jest mnie ludzi i można spacerować od Breli do Promajna a w Starej jest maskara,widziałeś te auta przy drodze z których ludzie idą 400metrów w dól żeby się płożyć? Ja pokazuje jak jest , będzie to na filmie a że wam się podoba ok,są ludzie którzy jeżdzą do łeby Włądysławowa i są osaczeni parawanami ja tam nigdzie nie pojadę bo nie jest to moja bajka,W starej Baśce dojazd jest fatalny a za nią płatny parking i zejście do morza .Po powrocie będzei film to ludzie mogą się wypowiedzieć co komu się podoba ,ja tylko mówię co mi się podoba a co nie ,nigdy na KRk nie pojadę nawet za darmo.Dziękuje za komentarz i pozdrawiam
@@lechupodrozuje wydaje mi się, że jednak byliśmy w innej Starej Basce i innej Breli. Brela dla nas to Łeba w sezonie, a Stara Baska to piękne miejsce do którego wracamy co rok, bez tłumów z pięknymi plażami, spokojem i ciszą. Kto tam był to wie, a do plaży mamy 3 minuty ;) Ale fajnie, że mamy odmienne zdania bo każdy ma swój świat i swoje miejsce :) Pozdrawiamy 👋
Teraz przyszło mi do głowy że może wy byliście w centrum Breli i tam spaliście a my na ulicy Podrace i Stomarica blisko baru La Bomba i tam jest cisza i spokój a do centrum chodziliśmy na spacery .
@@lechupodrozuje byliśmy w Stomaricy , szmat czasu temu i już wtedy było mnóstwo ludzi, a my lubimy małe, dzikie zakątki tylko dla nas, na które najlepiej dotrzeć od strony morza SUP-ami :) Jeździmy również na południe, ale numer jeden dla nas to północna część Chorwacji. Właśnie wróciliśmy kilka dni temu z Povile ;) Cres też w naszych planach ale skłaniamy się ku Miholascicy bo plaże, a za głową deptak to nie dla nas ;)
Fakt w Breli, Baśce tłumy ale za to woda czysta. A w Orebić już nie jest krystalicznie czysta woda kamienie porosniete glonami niestety. A co najgorsze na głównej plaży w Orebiciu jak i tuz nad morzem przy konobie śmierdzi szambem. Orebic mnie rozczarował.
@@lechupodrozujeniestety jestem obecnie w orebic i koszmar jak codziennie śmierdzi. Jeżdżę na Chorwację już od dwudziestu paru lat i w Orebiciu niestety jest najbrudniejsze morze. W Baśce warto skorzystać z plaży na Campingu Basko Polje jest mniej ludzi i bardziej kameralnie. Pozdrawiam serdecznie.
@@renata4561 dziękuje za komentarz , my wylądowaliśmy w Martinšcica na Cres , cisza spokój woda kryształ , jutro odpoczynek od tej dwudniowej jazdy , pojedziemy zobaczyć sępy które tu żyją .👍
Po śniadaniu idziemy na plaże :) ale to 10 metrów od ogrodzenia więc się nie zmęczymy a po południu chcemy jechać do Beli gdzie mieszkają te największe ptaszyska :)
Dramat....my jeździmy po połowie września i jest lepiej a pogoda nadal super!!!!
my również wyruszamy teraz 14-tego na Pag oczywiście
Współczuję Lechu, 😢 faktycznie dramat tam. Dziś byłem na Mljet na rowerku z żoną, dzięki za inspiracje, było bosko, jak widziałem Twój film to od tego czasu chciałem tak samo i warto w opór. Pozdrawiam jeszcze z Orebić 😊
Cieszę się ze mogłem jakiś pomóc i coś doradzić , ja niestety 😀muszę przecierać szlak sam , bo większość filmów tylko promuje Chorwację a ja chce pokazać gdzie co i jak , jeżeli komuś pasuje Bibione w Chorwacji to jego sprawa , my co do Krk jesteśmy zawiedzeni , masa betonu,ludzi lub trudne dojście z apartamentu do plaży, jakby Orebič nie był 600 km od nas tu już byśmy tam byli , jutro nowa lokacja i filmik 😀pozdrawiam
Od czterech lat jeździmy do Orebić i tam jest znośnie, ale w zeszłym roku postanowiliśmy zmienić miejscówkę na Tucepi. Tragedia można to porównać do naszego Władysławowa lub Mielna
Tucepi , Podgora, Makarska to Łeba w Polsce , tylko przed sezonem lub po ale po to znaczy chyba już październik . Orebič oaza spokoju ale uważam ze Pag skradł mogę serce wystarczy zobaczyć ostatni blog z Šimuni ta cisza spokój i komfort .
Hej :) W Pagu byliśmy już 3 razy, dzięki Tobie zobaczyliśmy w czerwcu Lizard's beach - dziękujemy . Generalnie w Chorwacji byliśmy wszędzie i Pag nas przekonał najbardziej - odludzie... Jeśli chodzi o Krk i Baske to byliśmy tam rok temu 20 kwietnia i było super, cały Krk pusty, słońce 21 stopni i leżenie na pustych plażach w strojach kąpielowych. Fakt, że w sezonie tego miejsca bym się cholernie bał. Natomiast głowa do góry, zawsze widzicie coś nowego . Koniecznie odwiedźcie Oprna Bay! A przy Basce żeby uciec od tłumów idźcie wzdłuż skał na Mali raj - to jest bardzo niedaleko, ale trzeba się chwilę powspinać
W Baśce nawet już mieliśmy apartament ale facet taki debil ze szkoda gadać , stary pierd chciał nam wcisnąć na 3 pietrze apartament za jedyne 80 eu a w środku czasy Tito.bardzo nieuprzejmy jakby ktoś. Kupil równorzędne Booking.com to wtopa. Pozdrawiam Śpimy w Zidariči w aucie 😀
@@lechupodrozuje niestety, ale taka tendencja powoli w wielu miejscach, nawet Pag zdrożał, konkretnie Simuni. Jak co, to możecie przedzwonić w Baska do Apartments Hrgovcic (znajdziecie na google) byliśmy tam. Mały apartament, ale czysto, nowocześnie i schludnie. Ewentualnie Punat czy Stara Baska też były w porządku. Udanego odpoczynku ;)
Nie wiem dlaczego niektórych komentarzy nie widzę ?dopiero po czasie mi się wyświetlają np po dwóch dniach ,a może jak ktoś nie subskrybuje? Jesteśmy już na Cres i tu znaleźliśmy apartament za 33 euro przy samej plaży.Pozdrawiam
@@lechupodrozuje odpoczywajcie I dajcie znać jak było na Cres, tam mnie jeszcze nie było :D subskrybuje, taki algorytm youtube
Byłem w Krk na przełomie lipca i sierpnia. Odwiedziliśmy oczywiście i Vrbnik, Punat, Starą Baśkę i Baśkę. I powiem ci, że nawet wtedy takich tłumów nie było. Było tam sporo ludzi, ale nie aż tyle! Z radością spędziliśmy w tam cały dzień. Tym bardziej, że zaplecze gastronomiczne mają duże. Masz rację- jest blisko, i jest obstawiony Krk, bo np w Senj nie ma stricte plaży. Po tygodniu na Krk przejechaliśmy do Makarskiej. Tam już były wtedy tłumy. Pozdrawiam
Jesteśmy teraz na Cres , wyspie sępów i nie mówię o Chorwatach 😀bo są tu spoko , woda kryształ i wreszcie jakiś apartament nie za miliony , dodam
Ze co drugi gada tu po włosku .
A na Brać obecnie zdecydowanie mniej ludzi. Masz Lechu rację że im niżej tym luźniej.
Nagram dzisiaj vloga i opowiem co i jak ma Krk, pozdrawiam serdecznie
O kurczę ludzi jak w Californi na plaży. My w tym roku byliśmy w Podgorze na początku lipca i nie było takich tłumów. Przyszły rok myślę Orebić lub któraś z wysp Brać lub Hvar. Pozdrawiam wierny oglądacz i subskrybent
Kocham takie komentarze 😍pozdrawiam
Nie ma piękniejszego miejsca niż Pag 💞 Ale warto przyjechać w takie miejsce aby mieć porównanie.
Jestem załamany 😟
no nie ma:):):):zakochani w Pagu jesteśmy
Trochę dalej, przy samej plaży są świetne desery lodowe. Z kolei bliżej centrum jest lodziarnia, gdzie gość żongluje kulkami z lodów. W Baśce niestety często wieczorami są paskudne wiatry, o czym się nie mówi. Na całym KRK takim miłym zaskoczeniem były Njivice. Dla szukających odludnych miejsc polecam Borak na Peljesacu.
Te wiatry są też na wyspie Pag i strasznie wieje , spokojniejsi na riwierze Makarskiej , Orebič też ma mniejsze wiatry , dziękuję za komentarz i pozdrawiam 👍
Na Otoku Krku można fantastycznie wypocząć, tylko trzeba świadomie wybierać miejsca. Baśka to 2 km rodzin z dziećmi z przepełnionymi toitoiami, nie wiem po co tam się zatrzymywać. Można tam jedynie zostawić samochód i wybrać się taxi wodną do pobliskich zatok na kameralne plaże jak Jablanova, Mali Raj, Vrżenica, czy inne. Taxi płynie do Velej Luki, skąd najlepiej przejść piechotą na Malą Lukę (jest szlak ok. 20 minut). Można również dostać się tam kanionem za naturystycznym kempingiem Bunculuka. Stara Baśka również nic nie oferuje ale tuż za nią są takie plaże jak Zala czy Surbova (przy parkingu nad Zala należy przejechać przez ogrodzenie i zamknąć je za sobą, Surbova znajduje się poniżej parkingu przy transformatorze). Przed Starą Baśką mamy plażę Oprna czy Borków. Ogólnie na Krku jest wiele plaż gwarantujących prywatność najłatwiej dostępnych motorówką. Poruszając się samochodem często trzeba daleko iść, ale znając miejsca można mieć je tuż przy parkingu. Turysta kieruje się tylko w kilka miejsc, które są bardzo zatłoczone, można natomiast zawsze mieć luz i spokój. Wyspę trzeba znać, a może ona zagwarantować to, czego szukamy. Można tłoczyć się w mieście Krk i rezerwować stolik w knajpie z dobowym wyprzedzeniem, a można obok w Punacie cieszyć się spokojem, jeść z marszu i pić świetną kawę za 1,5 euro. Otok Krk szczególnie dobrze wypada naturystycznie, są też świetne kempingi naturystyczne (plaże są dostępne nie tylko dla gości ale ogólnie dla naturystów). We Vrbniku robią bardzo dobre wino Zlahtinę z lokalnego szczepu, są tam piwniczki degustacyjne. Pomiędzy Cizici i Soline są błota podobno lecznicze... Wyspie trzeba dać czas, poznać ją, dopiero wtedy ona w zamian daje wiele lat udanego wypoczynku. Jak będziesz wracał do kraju, zatrzymaj się na kilka godzin w Opatiji za Rijeką, to taka mała Italia. Jest tam niesłychanie urokliwa 10 kilometrowa ścieżka nad samym morzem. Polecam
Bardzo dziękuje za wyczerpujący wpis który przeczytałem od a do z , podzielę się swoimi odczuciami ,a w sumie nagram krótki vlog z mojego krótkiego pobytu na Krk. Pozdrawiam serdecznie .
Zgadzam się w całej rozciągłości. Wyspę Krk trzeba poznać. Za naszym pierwszym razem - 5 dniowym zniechęciliśmy się jednak daliśmy jej szansę po 9 latach znowu i teraz to nasze miejsce na ziemi i wracamy tam od kilku lat bo warto :)
dlatego tam takie drogie apartamenty bo maja sezon jeszcze we wrześniu i blisko wszycy mają
Z tym sezonem to jest różnie bo dwa lata temu byliśmy 31 sierpień i od pierwszego na plażach zrobiło się pusto a tu jest prawie połowa września , myśle ze te 13/15 tki i 1800 plus zrobiło robotę .
dlatego od 20 lat lądujemy na Pagu, cisza, spokój, oczywiście w czerwcu i we wrześniu............lipiec oraz sierpień do nie dla nas (((( zbyt ciepło i zbyt ludno :) 14-tego odpalamy na Pag, Bosana, Rozin bog..........być może do zobaczenia .........pzdr
Pozdrawiamy z Cres 😍
O nieee, faktycznie dramat z tymi ludźmi, dzikie tłumy!!😰
Na Cres narazie chillout😍
@@lechupodrozuje super!😍
Życzę ciszy, spokoju i pięknych widoków. W sumie nic nie dzieje się bez przyczyny, warto zaglądać w nowe miejsca by mieć porównanie i zatęsknić za południem Dalmacji☺️
Miłego wypoczynku🌤
@@_Magda dziękujemy i pozdrawiamy z Cres
Drogi subskrybentcie, Lechu zawsze prawdę powie...
No masakra, ludzi jak w sezonie w Baśka Voda
Gorzej
No w Chorwacji dużo plaż jest wąskich i jest masakra z miejscem - szczególnie w turystycznych miejscowościach.
Herzlichen Glückwunsch, sehr gute Video von ihnen. Gott segne schöne Kroatien
Danke😍
Byłem i wiem że jesteś w najgorszym miejscu trzeba iść parę może 2km dalej tam jest pięknie. Fakt bardzo dużo ludzi nigdy tyle nie widziałem
Niestety ale tak jak przyjechaliśmy to szybko wyjechaliśmy z KRK na Cres , ogólnie byłem widziałem i mam jakieś tam zdanie . Pozdrawiam
Jak mogę polecić to tucepi świetna plaża. W przyszłym roku właśnie baśka byłem już i mam nadzieję że będzie mniej ludzi pozdro
@@grzeszdrowy1090 Pozdrawiam i dziękuję za komentarz.
Wróciłam w sobotę z Baski i byłam bardzo zadowolona ,mnie tłumy nie przerażają, było pieknie 😊😊
Oczywiście kto co lubi, ja jeżdżąc do Chorwacji szukam cichych, spokojnych miejsc, które nie są oblegane przez tłumy, póki co takie enklawy można znaleźć właśnie na Pag lub na Półwyspie Pelješac.
Zazdroszczę bo dla mnie niestety to dramat , ludzie tu przyjeżdzają z wszystkich wiosek na Krk. Ogólnie nie ma co porównywać do Pag . Ale to moje skromne zdanie może za dużo widziałem .Ja lubię spokój i ciszę i spokój a na Krk to niemożliwe .
Każdy lubi co innego ja wolę spokój
Dramat
Baska to Baska tam zawsze są tłumy. Nie zgadzam się z opinią o Starej Basce. Piękne miejsce. Wystarczy zjechać w dół do portu i tam poszukać kwaterki blisko morza. Plaże puste i okoliczności przyrody bajeczne. Byliśmy tam już 4 razy i za rok wrócimy jak się uda. Nie ma co porównywać Starej Baski do Breli bo Brela w przedbiegach odpada. Tam dopiero są tłumy. MOżna zobaczyć na naszym kanale jak naprawdę wygląda Stara Baska ;)
No nie ma co porównywać starej Baski do Breli bo w Breli jest mnie ludzi i można spacerować od Breli do Promajna a w Starej jest maskara,widziałeś te auta przy drodze z których ludzie idą 400metrów w dól żeby się płożyć? Ja pokazuje jak jest , będzie to na filmie a że wam się podoba ok,są ludzie którzy jeżdzą do łeby Włądysławowa i są osaczeni parawanami ja tam nigdzie nie pojadę bo nie jest to moja bajka,W starej Baśce dojazd jest fatalny a za nią płatny parking i zejście do morza .Po powrocie będzei film to ludzie mogą się wypowiedzieć co komu się podoba ,ja tylko mówię co mi się podoba a co nie ,nigdy na KRk nie pojadę nawet za darmo.Dziękuje za komentarz i pozdrawiam
@@lechupodrozuje wydaje mi się, że jednak byliśmy w innej Starej Basce i innej Breli. Brela dla nas to Łeba w sezonie, a Stara Baska to piękne miejsce do którego wracamy co rok, bez tłumów z pięknymi plażami, spokojem i ciszą. Kto tam był to wie, a do plaży mamy 3 minuty ;) Ale fajnie, że mamy odmienne zdania bo każdy ma swój świat i swoje miejsce :) Pozdrawiamy 👋
@@agaartur Dokładnie jeżeli wszyscy byśmy pojechali w jedno miejsce to nie było by tam na pewno ciszy i spokoju ,pozdrawiam :)
Teraz przyszło mi do głowy że może wy byliście w centrum Breli i tam spaliście a my na ulicy Podrace i Stomarica blisko baru La Bomba i tam jest cisza i spokój a do centrum chodziliśmy na spacery .
@@lechupodrozuje byliśmy w Stomaricy , szmat czasu temu i już wtedy było mnóstwo ludzi, a my lubimy małe, dzikie zakątki tylko dla nas, na które najlepiej dotrzeć od strony morza SUP-ami :) Jeździmy również na południe, ale numer jeden dla nas to północna część Chorwacji. Właśnie wróciliśmy kilka dni temu z Povile ;) Cres też w naszych planach ale skłaniamy się ku Miholascicy bo plaże, a za głową deptak to nie dla nas ;)
Fakt w Breli, Baśce tłumy ale za to woda czysta. A w Orebić już nie jest krystalicznie czysta woda kamienie porosniete glonami niestety. A co najgorsze na głównej plaży w Orebiciu jak i tuz nad morzem przy konobie śmierdzi szambem. Orebic mnie rozczarował.
Dziwne może ktoś coś wylał ? Tu na Cres jest kryształ woda.
@@lechupodrozujeniestety jestem obecnie w orebic i koszmar jak codziennie śmierdzi. Jeżdżę na Chorwację już od dwudziestu paru lat i w Orebiciu niestety jest najbrudniejsze morze. W Baśce warto skorzystać z plaży na Campingu Basko Polje jest mniej ludzi i bardziej kameralnie. Pozdrawiam serdecznie.
@@renata4561 dziękuje za komentarz , my wylądowaliśmy w Martinšcica na Cres , cisza spokój woda kryształ , jutro odpoczynek od tej dwudniowej jazdy , pojedziemy zobaczyć sępy które tu żyją .👍
@@lechupodrozuje w tym miejscu na Cres nie byłam więc czekam na film.
Po śniadaniu idziemy na plaże :) ale to 10 metrów od ogrodzenia więc się nie zmęczymy a po południu chcemy jechać do Beli gdzie mieszkają te największe ptaszyska :)