Gdy moje wnuki przychodzą i zala mi się że coś przykrego ktoś im powiedział....zawsze im przypominam że nie mamy wplywu na to co do nad mówią mamy wplyw na to co my z tym zrobimy....
Łukasza Burnosa poznałam pierwszy raz jako prowadzącego promocję książki Marianki " Początek wszystkiego". Niezwykle inteligentny, szczery, empatyczny człowiek. Super wywiad, super gość, świetny temat.
Dziękuję🎉❤
Mnie zaciekawił powód dlaczego przy dzieciach latwiej jest bys obecnym Panu Łukaszowi niz przy zonie. Mam podobnie i nie moge się dokopać dlaczego tak mam, lub dokopałem sie, ale nie jestem gotowy sie do tego przyznać. Jakby Pan Łukasz kiedyś to odkrył w sobie bede wdzięczny za podzielenie sie.
Caly materiał dla mnie turbo wartość. Dziękuję.
Dziękuję Marianko za tą wiedzę, jak byłam mloda mamą, nie wiedziałam tak ważnych rzeczy, ale dziś jestem babcią wspaniałych wnuków, tą wiedzą uczę się z nimi, mamy piękne relacje❤. Dziękuję z całego serca
Ale cudownie tylko pozazdrościć takiej babci. Dużo zdrówka i szczęścia przesyłam ❤
Bardzo karmiąca rozmowa.. wspaniale się słucha mądrych ludzi.. ! Dzisiaj właśnie moją siostre bardzo triggerowało coś co padło z ust Naszej mamy w jej strony jakiś czas temu i próbowałyśmy ugryźć to z każdej strony aż tu nagle Wasza rozmowa i odpowiedzi na pytania dostałyśmy od razu. Bardzo dziękuję 😊
To jest bycie w prawdzie. Doceniam każda i każdego kto to czyta. Jestem wdzięczna za każdy dzień i stawiam się również w bólu aby to przetrwać. Przeżyliśmy każde z nas jak tu stoi swoją osobistą historię,ufam w to, że miało i ma to sens naszej misji,bo przecież każdy taką ma. Jestem tu po to aby być taką jaką Jestem i stwarzam życie na nowo i od nowa po to aby nie było to jałowe tylko takie moje, jakieś ❤
Dziękuję! Mnóstwo ran ruszonych, mnóstwo uświadomienia. Wielka wdzięczność za Was❤
Morze wartościowych stwierdzeń, bardzo ciekawa i odżywiająca rozmowa, dziękuję ❤❤❤
Tak 😊
Ja jestem ratownikiem.
Chociaż ja uwielbiam rozmawiać o fajnych rzeczach, przygodach, wspomnieniach, sukcesach, pomysłach itd 💖 Dla mnie cisza nie zawsze jest niezręczna, bo lubię chociażby nacieszyć się widokiem, otoczeniem, przyrodą siedząc razem z drugą osobą itd.🌹
Jednak kiedy myślę o swoim dorosłym synu, to chciałabym go "naprawić", wesprzeć go, wydaje mi się, że on czegoś nie wie, z czymś sobie nie poradzi itd.
Już to zauważam i upominam siebie: Hej! On sobie radzi jak na razie doskonale i często lepiej od Ciebie 😁
I tak uczę się o nim myśleć codziennie. Bez strachu, za to z dumą i akceptacją 🥰
Mistrzostwo świata. Dziękuję bardzo. Tak wiele ważnych tematów.
Bardzo dziękuję Wam za tą rozmowę.Mania uwielbiam Cię słuchać i czytać ❤❤
Z szacunkiem składam pocałunek na Waszych odsłoniętych, mięciutkich brzuszkach. To jedt MEGA. DZIĘKUJĘ❤❤❤
kochani, dziękuję za cały podcast, ale szczególnie o wzmiankę o psie...mam kota wyjącego pod drzwiami...i nie zgadniecie...uruchamia mnie to strasznie ;-)
Jejku jak ja Wam dziękuję za ten podcast !!@❤❤❤❤ tyle pięknej prawdy !!@
Jak miałam 12 lat i mamie się żaliłam że nikt mnie nie lubi to mi powiedziała "i mają rację, też bym nie chciała się przyjaźnić z kimś kto ciągle płacze" - nie róbcie tak 😅 to była jej typowa reakcja, atak na mnie - czy to nie ciekawe? Nie myślę że miała złe intencje.. Po dwóch próbach przestałam się do niej zwracać z problemami, zaczęłam robić to samo sobie, bez jej pomocy..
Straszne... Do mnie matka mówiła: nie mów do mnie tym płaczliwym głosem... Po latach zrozumiałam, że to był brak wrażliwości i szacunku na moje emocje.
To ja teraz, nareszcie rozumiem dlaczego zawsze umiałam być uważna na moje dziecko. Nie umiałam tego do siebie i męża, a do dziecka już tak. Fascynujące ❤🎉❤
🌟 53 minuta: "gdzie MY jesteśmy?! Przy kim MY w ogóle jesteśmy?!" 🥰
Mega ważne dla mnie zdanie 🏆
Żeby budować zdrowe i dobre relacje ze sobą i z innymi, muszę się nauczyć zauważać to: 🌟 Gdzie jestem? 🌟Przy kim jestem? 🌟 Przy kim chcę w tym momencie być? 💝
Tego nie da się tak poprostu słuchać. Biorę zeszyt , długopis i rozpisuje na swoich przykładach. Niesamowite, że po przepracowaniu jednego odcinka człowiek jest zmęczony, ale i szczęśliwy.
Piękna, wartościową rozmowa.
Moja ogromna wdzięczność ❤
Podlinkowała mi to bardzo wartościowa osoba. Piękny podcast.
Świetna rozmowa ten temat rozmowy z najbliższą osobą jest najtrudniejsza
Dziękuję Wam bardzo ❤❤❤
Dziękuję, za kolejną dawkę wiedzy i uświadomienie naszych poczynań wobec siebie i innych❤❤❤
Cudowna rozmowa
Czuję wdzięczności ❤dziękuję
Już mogę posłuchać - jak miło ;-)
Dziękuję za Waszą rozmowę- dużo mi dała. Życzę Wam wszystkiego co najlepsze ❤
Tak. Do końca życia pracujemy i przepracowujemy ze Sobą i nad Sobą.
A na koniec bardzo ważne zdanie,
a właściwie życzenie od Pana Łukasza:
żebyśmy mieli jak najwięcej
uświadomione i żebyśmy szli w tym kierunku.
A nie szli w tym kierunku, żeby czuć jak najmniej tego trudnego.
Dziękuję za Tą bardzo Ciekawą i Ważną Rozmowę dla mnie.
Pozdrawiam serdecznie.
❤❤❤
Piękne ❤ dziękuję 🙏
Wow! Wasza rozmowa była jak portal, tyle kanałów zobaczyłam, że siedzę teraz w zadziwieniu i z wdzięcznością za to co zobaczyłam. Dziękuję ❤.
Byłam takim dzieckiem niesłuchanym, zawsze zdana na samą siebie. Nigdy nie poprosiłam mojej matki o radę w żadnej kwestii. Żal mi tej dziewczynki z przeszłości
A ja mogłabym Was słuchać a szczególnie Mariannę do końca Życia słuchać o Życiu tym w Nas ❤
Boże Marianna jaka Ty jesteś mądra dziewczyna ❤
Piękna rozmowa! Dziękuję.
Super rozmowa ❤
Ksiazka Dr Becky Kennedy "Wewnętrzna dobroć". Jest właśnie o tym byciu obecnym rodzicem. Polecam ją przeczytać każdemu. Nawet tym bez dzieci bo to fajnie można odnieść do relacji partnerskich chociażby.
I odnieść to do siebie małej i relacji ze swoimi zranionymi częściami 😊
Dzięki za polecenie 😘
Tej dobroci dla siebie dopiero się uczę 💖
Jesuu, dla mnie to był fragment o podróży na nakrotykach, opowieść z dorobieniem ideologii do treepu. Ładnie, z mądrymi słowami czyli profesjonalnie.
Cudowna rozmowa❤mam nadzieję, że nie ostatnia ❤
40:48 - więc jak prawidłowo reagować na złość, smutek, dziecka? Jak to ubrać w słowa żeby pocieszyć, wytłumaczyć, przeżyć dane zdarzenie? Wszyscy mówią jak nie robić..
Dziękuję za wspaniałą rozmowę, skłania do głębokich przemyśleń.
Być❤ zapewnić dziecko jestem tu i będę jeśli potrzebujesz pogadac przytulić się- jestem. Nazwać emocje:" widzę że jesteś zły, smutny. Każdy ma takie chwile.mama tez bywa zła i smutna " kiedy moje dziecko jest w Wielkiej złości nie gadam z nim. Czekam. Jak się uspokoi pytam czy w porządku czy chce pogadać
Jestem pod ogromnym wrażeniem. ..tej rozmowy i całej osoby Pana Michała ...jest Pan Wielkim Człowiekiem. Ogromny szacunek dla Pana.❤️ 🫶❤️🫶❤️🫶❤️wielkie dzięki za dzisiejszego Gościa......rozmowa mega Wartościowa.i świetny przekaz i styl przekazu. Jakże wiele spraw podejście rezonuje że mną mega wzrusz !!!chciałabym mieć okazję spotkać się z Panem Michałem. Np..gdzies w Poznaniu.to by było wydarzenie .o kurcze ten komentarz mial isc do Michala Koterskiego w oodkascie BALANS ❤ ALE Marianke tez kocham bardzo bardzo
Turbo rozmowa. 🎉a ostatnie 5 minut o terapeutach...to szczera prawda..w samo sedno 🤘👌..❤
Dziękuję ❤
Wow wow wow!❤
Dziękuje :)
Dziekuje kochanii ❤
To bylo wielkie🎉
Prze ważny temat! Dziękuję ♥️♥️♥️
Ja kiedys robilam testy i mi wyszlo ze jestem rzecznikiem. Nie wiem na ile wiarygodne te testy ale jak czytalam charakterystyke to cos w tym jest...
Łatwiej być w trudnym z kimś kto opowiada o problemie który nas nie dotyczy.
Zdanie "dorosły się mną nie zainteresuje" przeorało mi mózg...
Gdzie poznać takich obecnych, świadomych, empatycznych mężczyzn? Tak mało ich dziś...
Jak ja się w tym odnajduje ♥️♥️♥️
Bijemy w siebie bardziej niż inni, bo jesteśmy wytresowani przez lata.
Teraz mamy długi trening, żeby się tego oduczyć.
Mnie też trigerują wrzeszczące dzieci, bo coś im się nie podoba. Od razu odpala mi się, że albo dzieje im się krzywda, a więc strach i potrzeba ratowania, albo ja będąc przy nich, a nie mogąc wpłynąć na nie czuję złość i chcę, żeby przestały i rozmawiały ze mną. Tak samo martwię się o psy czy koty 😊
Zwierzęta i małe dzieci czują niezwykle mocno nasze uczucia i odwzorowują je 😊
A do tego trigerują dokładnie to, co nas najgłębiej boli, nawet jeśli nie zauważamy tego w sobie, albo wydaje nam się, że już to "przerobiliśmy" czy uzdrowiliśmy 😊
Z tym tancem to nie do konca tak, ze folowers moze miec mniej energii i trzeba byc uważnym. Tam chodzi o to by byc uważnym bo sa dwie energie. One dają cos z siebie, takze followerka robi duzo ruchów od siebie, a nie tylko podąża. na tym to polega, ze osoby sie wymieniają, obie dorzucają od siebie. To jest dialog - ruch i odpowiedź. Dlatego trzeba byc uważnym, bo inaczej nigdy to by nie grało jeśli spotkają sie dwie osoby normalnie ze sobą nie trenujące. Jak na imprezie - czasem jest flow a czasem wyuczone figurki, ale nudaaa. W zyciu podobnie - gdy ludzie sie słuchają to obie zyskują. Pozornie slabsza osoba moze wnosic duzo empatii i ciepla niz mocny zdobywca swiata
❤❤❤
West coast swing ten taniec myślę. Taki super lekki ;)
Co do terapeuty który nie podpowiada tylko naprowadza to jest standard, na tym polega terapia. Powiedzenie komuś co i jak nie ma skuteczności terapeutycznej tak jak sami sobie coś uświadomimy
ua-cam.com/video/Wk0kuSYBBcg/v-deo.htmlsi=bQurV8pffIbXZmlM. GORĄCO POLECAM PRZECZYTANIE TEJ KSIĄŻKI, właśnie w tym temacie prowadzenia terapii przez terapeutę w szczery sposób 🫶👍
❤
❤❤❤❤❤❤❤
z tą Julką to cała prawda, Marianka nie przez przypadek wybrała to imię :)
❤❤❤❤
Ta wasza rozmowa jest na tak wysokim poziomie ..że az to niesamowite jest ..dziekuje ...I ciesze sie, że was rozumiem...jeszcze pare
miesiecy wczesniej...chyba miałabym problem.😅...dzieki❤❤❤❤
'Może ktoś weźmie coś' chyba całe wiadro, co Wy tu zrobiliście to czapki z głów!
💖🌷💝
Tym tańcem jest West Coast Swing ? 😁😁😁😁
Czy w Polsce sa terapeuci ktorzy stosuja mdma? Tego nie mozna znalezc oprocz Katarzyny Meyer. Czy ktos cos wie na ten temat?
Szkoda, że wątek z psem był taki krótki. U mnie jest to samo. Piszczy jak są goście, piszczy jak rozmawiam przez telefon, jak jedziemy autem, jak bawię się z wnukiem i z tysiąca innych powodów. Ja wtedy nie mam spokoju i nie umiem temu zaradzić. Ciekawe czy moje piski ucha mogą być z tym powiązane🤷🏻♀️
@@annawegrzyn1880 Zwierzęta reagują na nasze emocje 😊
Wręcz zbierają je z nas.
Warto pomedytować nad tym lub zadać sobie pytanie: co ja teraz czuję? Co jest pod tym uczuciem? Gdzie ja to czuję w ciele? Pooddychać do tego. Poobserwować pojawiające się przy tym myśli, obrazy, wspomnienia, uświadomienia nawet jeśli wydają się nie związane z sytuacją 😊 Ja to zauważam coraz częściej u siebie.
Są fajne filmy i książki o ludziach rozmawiających ze zwierzętami 🥰
Kiedyś był taki film: "Anna". Powinien być na UA-cam lub podobnych platformach.
O emocjach też bardzo ciekawie mówi Magdalena Szpilka, pokazuje też różne techniki radzenia sobie z nimi, zauważania ich i akceptowania.
Super, Czekam już na kanale z godzinkę na podkast :)
Odczuwam w Twoim "czekam" wielką wrażliwość i wielką chęć podróży w tej pięknej, bezpiecznej przestrzeni. Piękne 🙂
@@piotrkaborda tylko że czekanie niczego nie przyspieszy a zabiera czas i tworzy napiecie
@@user-li8cr8eh1ou niektórych to wartość dodana a u niektórych wręcz przeciwnie, jesteśmy w swym podobieństwie tak różni 🙂
@@piotrkaborda tu nie ma wartości dodanej, różnica nie dotyczy faktow
Czy mówić dziecku że nas triggeruje jego zachowanie? Przecież to ucieczka od obecności z jego emocjami.
Może dopiero za jakiś czas.
To zależy o wieku dziecka, rozmów jakie prowadziliśmy do tej pory, zaufania dziecka do nas dorosłych itd. Natomiast wyjście i trzaśnięcie drzwiami, krzyk, rozpłakanie się bez wytłumaczenia itd, jest gorszym rozwiązaniem 😊
Zachowanie agresywne w stosunku do starego psa? Biedny psiulek - przeciez mozna sie regulowac zwlaszcza przy zwierzeciu, wiec postanowienie nie jest bez sensu.
@@user-xo9kl2vx2q Wydaje mi się,że czegoś nie rozumiesz,mylisz pojęcia,ale kiedyś tam będziesz.
❤❤❤
❤
❤❤❤
Fascynuje mnie moją historia...
Chętnie poczytam komentarze jeśli ktoś zechce. ☺️ Jestem typem i ratownika i przewodnika. Całe życie wchodziłam w zawiązki po to, żeby pomagać, musiałam czuć się potrzebną, sens istnienia czułam tylko wtedy, gdy mogłam ratować i nauczać. I nagle spotykam człowieka (nie jest Polakiem, u nas to nie jest cecha narodowa😉) który NIGDY nie narzeka, który 80% dnia jest uśmiechnięty. Który rozwiązuje zamiast lamentować. Długo zadawałam mu pytanie, czy jestem mu do czegoś potrzebna (oczywiście, teraz wiem, że nie trzeba być z ofiarą, żeby czuć się potrzebną)
Bywało, że gdy dzwonił i widziałam w kamerce ten jego uśmiech, denerwowało mnie, bo ja w danej chwili takiego nastroju nie miałam. Więc pytam: Czy musisz być zawsze zadowolony?
Teraz chyba mogę samą siebie zapytać: czy zawsze, nawet w największej radości muszę wynajdywać jakieś "no dobrze, ale..." mysle ze mój narzeczony (ja mam 50, on 60, s czujemy się wybitnie mlodo), stanął na mojej drodze, żeby mnie tego nauczyć. Ale czuję, że jest w tym coś jeszcze głębszego, ale jeszce nie wiem co...
Świetna opowieść 🥰
Też się oduczam ratowania i nauczania wszystkich 👍
Nie sleaze co, ważne że czuć, że to dobre :)