W ogrodzie mama małe (okolo 2cm), czarne (jakby czarna spirala, łuska) robaki -- co to jest? Czy to są szkodniki? Czy one przerabiają ziemię (kompost) jak dżdżownice? Bardzo dziekuje za ciekawe informacje z którymi się z nami dzielisz. Pozdrawiam serdecznie.
Są ponoć przeciw gorączkowe gdy się spożyje. Kiedyś zjadłem i w smaku kwaskawa była. Ja wbijam widły w ziemię i ruszam, po paru minutach już są na wierzchu.
Naukowcy z UMCS i lubelskiego Uniwersytetu Medycznego odkryli, że płyn celomatyczny dżdżownicy Dendrobaena veneta (czyli po prostu płyn jamy ciała, pełniący rolę szkieletu hydrostatycznego) ma właściwości przeciwnowotworowe. Opatentowali ten wynalazek 12 września 2017 roku. Są na samym początku badań nad preparatem, który byłby skuteczny w leczeniu niedrobnokomórkowego raka płuc A549. Co roku w Polsce odnotowuje się 22 tys. nowych zachorowań na raka płuc, z czego 80% to rak niedrobnokomórkowy właśnie. Ponad połowa pacjentów zgłasza się z chorobą w takim stadium zaawansowania, że nowotworu nie można już w całości usunąć chirurgicznie i stosuje się radioterapię paliatywną. W Chinach dżdżownice były wykorzystywane w medycynie przynajmniej od 1340 roku. Za dynastii Ming leczono różnymi preparatami z dżdżownic ponad 80 chorób (padaczka, choroby psychiczne, choroby naczyń krwionośnych, m.in.) Do tej pory w Birmie i Laosie płynem celomatycznym leczy się ospę wietrzną, a preparaty z dżdżownic są podawane do przywrócenia sił witalnych kobiecie w połogu.
A jednak jest ten filmik! ua-cam.com/video/MDIW7xSsX64/v-deo.html&t 3:50 macie kłębuszek dżdżownicy ua-cam.com/video/kQtXriMDRvw/v-deo.html - inny gatunek lecz też duży. ua-cam.com/video/uO4lkv-jLRs/v-deo.html www.google.com/search?q=d%C5%BCd%C5%BCownica+australijska&sxsrf=ACYBGNTA9EBzXwYhHqWdOBj5CTnqKWnDyA:1573474578440&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0ahUKEwiilr7KkeLlAhVAwcQBHc7gD-oQ_AUIEigB&biw=1242&bih=597&dpr=1.1
Powiedz proszę czy dźdźownice w kompostowniku rzeczywiście potrzebuję kartony do rozmnażania się a dokładniej celulozę którą te kartony dostarczają. Przecież w ziemi nie mają kartonów a jednak tam żyją.
Faktycznie potrzebują celulozy. Z nich tworzą kokony. Więc można dać karton albo gazetę, ale w gazecie dochodzi farba drukarska plus bieżączka polityczna ;), więc karton lepszy. No ale z braku laku... Wilgotną gazetę są w stanie przerobić bardzo szybko, drewno i słomę dużo wolniej. Na odpady kuchenne, te zielone plus skorupki z jajek, kawa, herbata, dobrze nasypać wilgotną ziemię. No i coś do przykrycia, żeby zmniejszyć atrakcyjność całości dla much owocówek. A jeśli chodzi o karton, zerknij w linka, który podaję dalej. Bajka, po prostu. Swoją drogą autor ma ciekawy kanał o dżdżownicach kompostowych. Pozdrawiam, idź w te dżdżownice, nie wahaj się :) ua-cam.com/video/McQYDcqc0Nk/v-deo.html
Czyniąc długą historię krótką, wczesną wiosną w ramach eksperymentu zaszczepiłem niewielki kompostownik (około 200L kompostu po fazie 'termo') sporą populacją dżdżownic kompostowych pozyskanych z zapomnianej parkowej pryzmy z liści i trawy. Jest to zapewne jakiś nasz rodzimy gatunek kompostowca, w porównaniu z odmianą kalifornijską, mniejszy nie tak intensywnie wybarwiony, przeźroczysto-różowy i z żółtawym odwłokiem. Jestem naprawdę pozytywnie zaskoczony wynikami tego eksperymentu i staram się teraz ustalić jaki to gatunek dżdżownicy ale sprawa nie jest prosta. Może pan podpowiedzieć gdzie szukać pomocnych materiałów do ustalenia jaki to gatunek?
W ogrodzie mama małe (okolo 2cm), czarne (jakby czarna spirala, łuska) robaki -- co to jest? Czy to są szkodniki? Czy one przerabiają ziemię (kompost) jak dżdżownice? Bardzo dziekuje za ciekawe informacje z którymi się z nami dzielisz. Pozdrawiam serdecznie.
Bez zdjęcia to tak ciężko.
Kompletny strzał - stonoga murowa albo krocionóg jakiś?
Faktycznie wielkie te dżydżownice u mnie takich nie ma najdłuższą chyba znalazłam kiedyś na działce miała moze30cm i to wszystko pozdrawiam
Mój syn lubi je nosić w rekach
Są ponoć przeciw gorączkowe gdy się spożyje. Kiedyś zjadłem i w smaku kwaskawa była. Ja wbijam widły w ziemię i ruszam, po paru minutach już są na wierzchu.
Naukowcy z UMCS i lubelskiego Uniwersytetu Medycznego odkryli, że płyn celomatyczny dżdżownicy Dendrobaena veneta (czyli po prostu płyn jamy ciała, pełniący rolę szkieletu hydrostatycznego) ma właściwości przeciwnowotworowe. Opatentowali ten wynalazek 12 września 2017 roku. Są na samym początku badań nad preparatem, który byłby skuteczny w leczeniu niedrobnokomórkowego raka płuc A549. Co roku w Polsce odnotowuje się 22 tys. nowych zachorowań na raka płuc, z czego 80% to rak niedrobnokomórkowy właśnie. Ponad połowa pacjentów zgłasza się z chorobą w takim stadium zaawansowania, że nowotworu nie można już w całości usunąć chirurgicznie i stosuje się radioterapię paliatywną.
W Chinach dżdżownice były wykorzystywane w medycynie przynajmniej od 1340 roku. Za dynastii Ming leczono różnymi preparatami z dżdżownic ponad 80 chorób (padaczka, choroby psychiczne, choroby naczyń krwionośnych, m.in.) Do tej pory w Birmie i Laosie płynem celomatycznym leczy się ospę wietrzną, a preparaty z dżdżownic są podawane do przywrócenia sił witalnych kobiecie w połogu.
@@katarzynaewacorominas8617 super dziękuję bardzo fajnie informacje
Super filmik!
jakieś niehumanitarne te krety
Akurat ja z kolegą właśnie ocaliliśmy dżdżownice była sucha daliśmy jej wody i się rusza
A jednak jest ten filmik! ua-cam.com/video/MDIW7xSsX64/v-deo.html&t 3:50 macie kłębuszek dżdżownicy
ua-cam.com/video/kQtXriMDRvw/v-deo.html - inny gatunek lecz też duży.
ua-cam.com/video/uO4lkv-jLRs/v-deo.html
www.google.com/search?q=d%C5%BCd%C5%BCownica+australijska&sxsrf=ACYBGNTA9EBzXwYhHqWdOBj5CTnqKWnDyA:1573474578440&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0ahUKEwiilr7KkeLlAhVAwcQBHc7gD-oQ_AUIEigB&biw=1242&bih=597&dpr=1.1
Cześć :)
Brown Gary Taylor Margaret Taylor Ronald
Tak, zgadzam się.
Powiedz proszę czy dźdźownice w kompostowniku rzeczywiście potrzebuję kartony do rozmnażania się a dokładniej celulozę którą te kartony dostarczają. Przecież w ziemi nie mają kartonów a jednak tam żyją.
Pierwsze słyszę.
@@zielonyumysl jak pierwsze słyszysz? Prawie na każdym filmie o prowadzeniu kompostownika o tym mówią.
@@karinaruppert5243 nie oglądam filmów o kompostowniku.
Faktycznie potrzebują celulozy. Z nich tworzą kokony. Więc można dać karton albo gazetę, ale w gazecie dochodzi farba drukarska plus bieżączka polityczna ;), więc karton lepszy. No ale z braku laku... Wilgotną gazetę są w stanie przerobić bardzo szybko, drewno i słomę dużo wolniej. Na odpady kuchenne, te zielone plus skorupki z jajek, kawa, herbata, dobrze nasypać wilgotną ziemię. No i coś do przykrycia, żeby zmniejszyć atrakcyjność całości dla much owocówek. A jeśli chodzi o karton, zerknij w linka, który podaję dalej. Bajka, po prostu. Swoją drogą autor ma ciekawy kanał o dżdżownicach kompostowych. Pozdrawiam, idź w te dżdżownice, nie wahaj się :) ua-cam.com/video/McQYDcqc0Nk/v-deo.html
gazety są pokryte tuszem ,a tusz to chemia.
najlepiej używać niedrukowanego papieru-kartonu.
👍
Fajny film, bardzo ciekawe informacje, ale weszłam tu szukając sposobu jak się takiej dżdżownicy pozbyć z doniczki, może ktoś ma jakiś pomysł?
Doniczke zalać wodą i pozostawić na dłuższą chwilę. Sama wyjdzie.
@@zielonyumysl martwię się że takiego zalania nie przeżyje moja begonia :/ ale dzięki za jakąkolwiek podpowiedź!
Mój dżdżownice mieszka w doniczce z liściem laurowym. Na wiosnę posadzę liść laurowy w ogrodzie i uwolnię dżdżownice :)
😱😱😱Trzymetrowy robal???🤦♀️Brrr
👍
Czyniąc długą historię krótką, wczesną wiosną w ramach eksperymentu zaszczepiłem niewielki kompostownik (około 200L kompostu po fazie 'termo') sporą populacją dżdżownic kompostowych pozyskanych z zapomnianej parkowej pryzmy z liści i trawy. Jest to zapewne jakiś nasz rodzimy gatunek kompostowca, w porównaniu z odmianą kalifornijską, mniejszy nie tak intensywnie wybarwiony, przeźroczysto-różowy i z żółtawym odwłokiem. Jestem naprawdę pozytywnie zaskoczony wynikami tego eksperymentu i staram się teraz ustalić jaki to gatunek dżdżownicy ale sprawa nie jest prosta. Może pan podpowiedzieć gdzie szukać pomocnych materiałów do ustalenia jaki to gatunek?
Jakieś fora lub grupy zapalonych permakulturowców. Albo znaleźć jakiegoś specjalistę który pisał pracę o dżdżownicach.