Serdecznie zapraszamy do naszego sklepu: namzalezy.mises.pl/ - każdy znajdzie coś dla siebie! Najmłodszym dedykujemy książki z serii „Bliźnięta Tuttle” (pomysł na prezent z głowy), a początkującym dorosłym „Ekonomię w jednej lekcji” Hazlitta. Zaawansowanym, czyli zainteresowanym gospodarką od dawna - pozostałe pozycje. Wszystko ze specjalnym rabatem dla widzów naszego kanału!
Każdy kapitalista zarobił na swój socjal z posiadania komuny. Czym są Ubezpieczenia.. Ubezpieczenie grupy polega na zebraniu od nich składki z ich pracy na nieszczęścia i działania kryzysowe,.. które dotkną tylko części z nich.. Teraz jeśli niesczeszczenie dotknie całej populacji lub bardzo dużej jej części, ubezpieczyciel natychmiast plajtuje, zabiera zabawki i idzie się bawić do piaskownicy z inną lepszą dzieciarnią.. / Niema praktycznie znaczenia co ubezpieczamy - wiek emerytalny, wypadki, katastrofy. Powiedzmy, że ubezpieczamy ludzi na wypadek klęski i zniszczenia domów.. Ubezpieczyciel powinien zbudować magazyn z materiałami do odbudowy.. który to zapewniałby ewentualne przetrwanie takich materiałów i ich szybką redystrybucję oraz siłę roboczą do wykonania prac,.. Oczywiście nowocześnie przelicza się to na złoto, monet, papierki, akcje,.. Wszystko to koniec końców, musi mieć pokrycie w materiałach i ludziach, inaczej jest warte tylko materiału na którym dokonano zapisek.. W przypadku emerytur musi mieć kogo posłać do pracy zamiast was i wydawać wam dobra przez nich wytwarzane.. Różnica między ZUS a inni, miała być tak że mniejsi lokalni mieli to robić lepiej szybciej,.. Co to znaczy lokalnie, te wszystkie fundusze inwestują to w giełdy, a giełdy mają akcje największych.. Macie ZUS Giełdowy.. Razem z upadkiem siły produkcyjnej, możecie dostać nośniki na których spisano procedure i tylko tyle.. Jeśli niema dalej sprawnego całego łańcuszka gospodarki.. Lub element zabezpieczający powoje spadać nie damy rady.. Emerytury będą maleć bo niema przyszytego pokolenia i stosunki się zmieniają.. / zaczyna się liczenie i zbieranie zabawek// Zbiorą zabawki i pój się bawić do lepszej piaskownicy.. Albo wywołają zdarzenie resetujące obiecane cudasy.. Był jeden Gierek i parę gierek, a teraz macie Tysiąc Gierków i gierek.. Pewnie dużo z nich wierzy, że jest od niego sprytniejsza i nawet nie zawahają za to was zbesztać.. Co zresztą może być prawdą.. 😉 Jak większość gier bazarowych, salonowych, finansowych najczęściej jest ustawiona.. Właściciel kasyna nie traci.. Tak gry ustawia, że tracą lub zyskują pewne strony z których ma procent.. / prywatyzacja zysku/ Tracą grający, ale żeby chcieli tracić muszą wierzyć, że znajdą się w grupie szczęściarzy - korpus reklamowy.. Przykład reklamy - gdy wchodziła komputeryzacja i cyfryzacja.. Zużycie poubiera miał spać dziesięciokrotnie.. To ile papierków dostajecie do domu miesięcznie???. Miało być łatwo i bezpiecznie,.. To ile razy słyszeliście jak łatwo przejąć tożsamość wziąć kredyt, zainstalować aplikacje i zostać goły to pól biedy, bo można z długami??? Teraz zgubcie jakiś papier który to potwierdza, albo pokażcie nie w formie która niekulanie obowiązuje.. .. Oczywiście kto jest winny? Czyżby wy ludzie nierozgarnięty, co ich doskonałych wiecznie che zdeprawować,.. co się nie znacie, bo wykształcono za ciężkie pieniądze,.. pewnie nie wasze, specjalistów od groma i się gubicie w ich pomysłach i gierkach,.. nie dajecie rady ich wszystkich wszech wiedzących i mądrzejszych przeskoczyć, bo by znaczyło że zmarnowano czas i środki,.. bo to nie wasza działka być winna???,,, Wyglądaj jakby jakaś grupa za każdym razem dostała światło zielone na "deregulacje" jakiegoś sektora i tak długo nie widzimy i ochraniamy, aż rynek się skończy, a potem chronimy komisyjnymi śledztwami z udziałem państwowych tajemnic.. .. ... To ile lat trzeba studiować na standardowego ?
"Kasyno finanse" Finansista Humanista, teologina pieniądza zrobiła was na 3 mity z kasyna teorii gier ( * Teologina - teologiczna zadyma) ... Właściciel kasyna przebrany za finalistę reaguje tylko wtedy gdy ktoś zbyt naruszy jego zaplanowany utarg z statystyki teorii gry - wtedy będą to święte prawa i zasady gier... wszystkie inne abuzywne numery i przekręty w stosunku do przegranych będzie pomagał ukryć i planować, aby taką reklamową grupę wygranych speców gier stworzyć lub sam sfinansuje jako korpus prawny, dyplomatyczny i marketingowy. 1.) - Mit którego Brydżysta wam nigdy nie wytłumaczy - Sprawa jest prosta jak kant przy budowie cepa ( też trzy element), a trzeba skończyć kilka wyższych szkół tresury, żeby nie umieć już wykalkulować równania z trzema zmiennymi. Pan A pożycza panu B pieniądze, a za pomocą kierownika zamieszania pana C. Pan B, aby mieć cień szansy spłacić pana A i jego procenty,musi podnieść ceny swoich świadczeń dla pana A o jego procent i koszty oraz procenty pana C. Tak więc po zbilansowaniu Pan A i B mają wspólnie na utrzymaniu kierownika zamieszania pana C. Jedyne o co pan C będzie dbał ostatecznie, to by ten mechanizm był tak nieoczywisty jak jego oczywistość, albowiem to panu C utrudniało by dowolną swobodną elastyczność między elementami w kształtowaniu swojego procentu z owego procederu, a zaczyna się od sporej ilości odpowiednio wyskok tresowanych botów, najlepiej z dobrze brzmiącymi tytułami, którzy myślą, że skoro właściciel kasyna nazwał się finansista to i rozdaje wygrane, bo ich nauczył sztuczek z szybkiego: dzieleni, dodawani czy multiplikowania % z teorii gier niczym królików kocenia po klatkach. Oczywiście zaczną od rzezi płotek, może zanim dojdzie do rekinów uda się jakąś Światową Ustawkę Ustawić i spalić papiery. Np. system emerytalny funkcjonował kilkadziesiąt lat, potem trzeba go było poprawić by było was stać na palmy i stać was na palmy w procesjach... 2.) - Mit niewidzialnej ręki wolnego rynku w deregulacji - przerzucenie regulacji na nie jawne mechanizmy - 1. Jak "państwo" ( pojęcie bardzo płynne, a używane może być w rozumieniu jako Państwo Urzędnicy -jak Kowalscy czy Król) nie ingeruje w gospodarkę, to 2. "gospodarka" ( dzisiaj to zarządcy czasu ludzkiego, a przeznaczanego na rzeczy niezbędne i na te mniej niezbędne, a z rożnych względów pożądane) nie znajdzie innej drogi tylko zaingeruje w "państwo".. 3. Głupich nie sieją, ich się długo tresuje i przyznaje dobrze brzmiące tytulatury.. Bazarek to bazarek, a tak jak bakteria to nie psiaczek. Każde ustrojstwo ma parametry skrajnie krytyczne, jak każdy silniki i dowolne ich rozregulowywanie kończy się awaryjną katastrofą może nawet nie do remontu... 3.) - Mit wolnej woli lub róbta co chceta z wywoływania duchów - 1. Jest ocean rzeczy których nie wolno wam zrobić by ujść z życie np. nie możecie spróbować przejść przez ścianę w standardowym stanie odpersonalizowanej fazy ducha skupienia osobowego bezpośrednio łbem powyżej 6 km/h, zejść pod wodę na dłużej niż parę minut bez skrzeli, skoczyć z wysokości powyżej 5m bez skrzydeł.. 2. Potem mamy przytłaczający ogrom rzeczy które musicie zrobić aby żyć np. oddychać, jeść, spać,.. 3. i dopiero zostaje wam wąskie gardło na to co byście chcieli zrobić. 5% ludzi ma odczynienia z pracą dającą naprawdę satysfakcję i to się nie zmieni, zażalenia do ducha naczelnego za spieprzenie projektu pod nazwą roboczą "Adami i Ewa oraz"... Jedyne co można robić to mniej lub bardziej udolnie rozkładać to równomiernie... Wracając do tematu - Pieniądze są tylko po to by usprawnić działanie infrastruktury potrzebnej do życia i im mniej ona wymaga obsługi i mniej awaryjna tym lepiej się żyje ( infrastruktura - jak wam braknie infrastruktury jak "wody" na pustyni, to nie zjecie "diamentów" jako erzacu, bo to nie ten wycinek infrastruktury który tam jest niezbędny jak koncek rurki wbitej w piach) Im mniej przy niej jest niezbędnej mitręgi tym lepiej. Ludzie znajdą sobie kreatywne zajęcie trzeba tylko zadbać o "ducha" tych zajęć, tak aby kreacja nie polegała na destrukcji...( Twoje prywatne pieniądze to tylko takie które sam produkujesz i rozdajesz żeby obdarowani byli ci coś winni) - To tak działa, razem z garowaniem kryzysu przez właścicieli kasyn nadających sobie tytulatury finansistów. Tego typu systemy projektuje się na 15-30 lat ( około pokolenie), a po których wywołuje się wystarczająco dramatycznie ustawkowe resety by ukryć mechanizm. (Potem zjawiają się "Faceci w Czerni" robię "pstryk" i opowiadają historyjki). Wam skraca się horyzonty postrzegania do jakiejś bliżej niezabezpieczonej lub iluzorycznie bezpiecznej umowy o pracę w oparciu o przewidywania koniunktury i analizy specjalistów od oceny waszej zdolności ryzyka... bo musi być przecież lepiej, jak w słupkach krzywych finansistów.. Umowy z finansistą mają natomiast rangę cyrografu w którym jest ukryte kila parametrów nad którymi kontroli nie macie. - Prywatna kieszeń twojego pracodawcy/ chlebodawcy/ nadzorcy jest kawałkiem prywatnej kieszenią twojego właściciela bankiera/ drukarza/ sponsora kredytowego i bez przeistaczania staje się twoją państwową/rodziną/osobistą iluzją prywatnej kieszeni "średniej" płacy z której płacą ci za twoją pracę po odcięciu podatków na utrzymanie służb ochrony/ strażników/ obszczekiwaczo omamiaczy... Twoje Prywatne pieniądze to te który sam produkujesz i rozdajesz. - "Niemoralna propozycja" (1993) - "Chciwość" (2011) - "Wyrok za prawde" (2014) - "Sekret jej oczu" (2009) - "Rebeliant" (2005) - "Wyścig z czasem" (2011) - "Tajemnica Syriusza" (1995) - "Syriana" (2005) - "The International (2009) "Robocop" (2014) "Wilk z Wall Street" (2013) "Bardzo poszukiwany człowiek" (2014).... Oczywiści dochodzi tu typowe szukanie głosów duchów swoich pragnień pod przydrożnymi kamieniami własnego czerepa.
"Odkładajcie na emeryturę", tylko z czego jak większość z nas żyje od pierwszego do pierwszego, nie będąc w stanie odłożyć jakichkolwiek pieniędzy... że już nie wspomnę o kredytach na mieszkanie. Z całą gospodarką jest źle, a będzie jeszcze gorzej. Żyjemy ponad stan, nie tylko indywidualnie, ale patrząc przez pryzmat zarządzania państwem i miastami. Na cholerę nam te wszystkie wodotryski, klimatyzowana komunikacja, barierki ochronne w szczerym polu - trzeba w końcu spojrzeć prawdzie w oczy, nie stać nas! O estetykę można zadbać dopiero, gdy się nam będzie przelewać.
I tu jest twoj problem ...ZBYT LOGICZNIE MYSLISZ i KALKULUJESZ ....:) Sarkazm oczywiscie ..Nie wolnio zapominac, ze rzadza nami KOMUNISCI ,czyli ZLODZIEJE ..Postawia pomnik ,ale zapomna nakarmic ludzi . Nie ma ZADNEJ odpowiedzialnosci karnej i tu jest pies pogrzebany .
Każdy kapitalista zarobił na swój socjal z posiadania komuny. Czym są Ubezpieczenia.. Ubezpieczenie grupy polega na zebraniu od nich składki z ich pracy na nieszczęścia i działania kryzysowe,.. które dotkną tylko części z nich.. Teraz jeśli niesczeszczenie dotknie całej populacji lub bardzo dużej jej części, ubezpieczyciel natychmiast plajtuje, zabiera zabawki i idzie się bawić do piaskownicy z inną lepszą dzieciarnią.. / Niema praktycznie znaczenia co ubezpieczamy - wiek emerytalny, wypadki, katastrofy. Powiedzmy, że ubezpieczamy ludzi na wypadek klęski i zniszczenia domów.. Ubezpieczyciel powinien zbudować magazyn z materiałami do odbudowy.. który to zapewniałby ewentualne przetrwanie takich materiałów i ich szybką redystrybucję oraz siłę roboczą do wykonania prac,.. Oczywiście nowocześnie przelicza się to na złoto, monet, papierki, akcje,.. Wszystko to koniec końców, musi mieć pokrycie w materiałach i ludziach, inaczej jest warte tylko materiału na którym dokonano zapisek.. W przypadku emerytur musi mieć kogo posłać do pracy zamiast was i wydawać wam dobra przez nich wytwarzane.. Różnica między ZUS a inni, miała być tak że mniejsi lokalni mieli to robić lepiej szybciej,.. Co to znaczy lokalnie, te wszystkie fundusze inwestują to w giełdy, a giełdy mają akcje największych.. Macie ZUS Giełdowy.. Razem z upadkiem siły produkcyjnej, możecie dostać nośniki na których spisano procedure i tylko tyle.. Jeśli niema dalej sprawnego całego łańcuszka gospodarki.. Lub element zabezpieczający powoje spadać nie damy rady.. Emerytury będą maleć bo niema przyszytego pokolenia i stosunki się zmieniają.. / zaczyna się liczenie i zbieranie zabawek// Zbiorą zabawki i pój się bawić do lepszej piaskownicy.. Albo wywołają zdarzenie resetujące obiecane cudasy.. Był jeden Gierek i parę gierek, a teraz macie Tysiąc Gierków i gierek.. Pewnie dużo z nich wierzy, że jest od niego sprytniejsza i nawet nie zawahają za to was zbesztać.. Co zresztą może być prawdą.. 😉 Jak większość gier bazarowych, salonowych, finansowych najczęściej jest ustawiona.. Właściciel kasyna nie traci.. Tak gry ustawia, że tracą lub zyskują pewne strony z których ma procent.. / prywatyzacja zysku/ Tracą grający, ale żeby chcieli tracić muszą wierzyć, że znajdą się w grupie szczęściarzy - korpus reklamowy.. Przykład reklamy - gdy wchodziła komputeryzacja i cyfryzacja.. Zużycie poubiera miał spać dziesięciokrotnie.. To ile papierków dostajecie do domu miesięcznie???. Miało być łatwo i bezpiecznie,.. To ile razy słyszeliście jak łatwo przejąć tożsamość wziąć kredyt, zainstalować aplikacje i zostać goły to pól biedy, bo można z długami??? Teraz zgubcie jakiś papier który to potwierdza, albo pokażcie nie w formie która niekulanie obowiązuje.. .. Oczywiście kto jest winny? Czyżby wy ludzie nierozgarnięty, co ich doskonałych wiecznie che zdeprawować,.. co się nie znacie, bo wykształcono za ciężkie pieniądze,.. pewnie nie wasze, specjalistów od groma i się gubicie w ich pomysłach i gierkach,.. nie dajecie rady ich wszystkich wszech wiedzących i mądrzejszych przeskoczyć, bo by znaczyło że zmarnowano czas i środki,.. bo to nie wasza działka być winna???,,, Wyglądaj jakby jakaś grupa za każdym razem dostała światło zielone na "deregulacje" jakiegoś sektora i tak długo nie widzimy i ochraniamy, aż rynek się skończy, a potem chronimy komisyjnymi śledztwami z udziałem państwowych tajemnic.. .. ... To ile lat trzeba studiować na standardowego ?
"Kasyno finanse" Finansista Humanista, teologina pieniądza zrobiła was na 3 mity z kasyna teorii gier ( * Teologina - teologiczna zadyma) ... Właściciel kasyna przebrany za finalistę reaguje tylko wtedy gdy ktoś zbyt naruszy jego zaplanowany utarg z statystyki teorii gry - wtedy będą to święte prawa i zasady gier... wszystkie inne abuzywne numery i przekręty w stosunku do przegranych będzie pomagał ukryć i planować, aby taką reklamową grupę wygranych speców gier stworzyć lub sam sfinansuje jako korpus prawny, dyplomatyczny i marketingowy. 1.) - Mit którego Brydżysta wam nigdy nie wytłumaczy - Sprawa jest prosta jak kant przy budowie cepa ( też trzy element), a trzeba skończyć kilka wyższych szkół tresury, żeby nie umieć już wykalkulować równania z trzema zmiennymi. Pan A pożycza panu B pieniądze, a za pomocą kierownika zamieszania pana C. Pan B, aby mieć cień szansy spłacić pana A i jego procenty,musi podnieść ceny swoich świadczeń dla pana A o jego procent i koszty oraz procenty pana C. Tak więc po zbilansowaniu Pan A i B mają wspólnie na utrzymaniu kierownika zamieszania pana C. Jedyne o co pan C będzie dbał ostatecznie, to by ten mechanizm był tak nieoczywisty jak jego oczywistość, albowiem to panu C utrudniało by dowolną swobodną elastyczność między elementami w kształtowaniu swojego procentu z owego procederu, a zaczyna się od sporej ilości odpowiednio wyskok tresowanych botów, najlepiej z dobrze brzmiącymi tytułami, którzy myślą, że skoro właściciel kasyna nazwał się finansista to i rozdaje wygrane, bo ich nauczył sztuczek z szybkiego: dzieleni, dodawani czy multiplikowania % z teorii gier niczym królików kocenia po klatkach. Oczywiście zaczną od rzezi płotek, może zanim dojdzie do rekinów uda się jakąś Światową Ustawkę Ustawić i spalić papiery. Np. system emerytalny funkcjonował kilkadziesiąt lat, potem trzeba go było poprawić by było was stać na palmy i stać was na palmy w procesjach... 2.) - Mit niewidzialnej ręki wolnego rynku w deregulacji - przerzucenie regulacji na nie jawne mechanizmy - 1. Jak "państwo" ( pojęcie bardzo płynne, a używane może być w rozumieniu jako Państwo Urzędnicy -jak Kowalscy czy Król) nie ingeruje w gospodarkę, to 2. "gospodarka" ( dzisiaj to zarządcy czasu ludzkiego, a przeznaczanego na rzeczy niezbędne i na te mniej niezbędne, a z rożnych względów pożądane) nie znajdzie innej drogi tylko zaingeruje w "państwo".. 3. Głupich nie sieją, ich się długo tresuje i przyznaje dobrze brzmiące tytulatury.. Bazarek to bazarek, a tak jak bakteria to nie psiaczek. Każde ustrojstwo ma parametry skrajnie krytyczne, jak każdy silniki i dowolne ich rozregulowywanie kończy się awaryjną katastrofą może nawet nie do remontu... 3.) - Mit wolnej woli lub róbta co chceta z wywoływania duchów - 1. Jest ocean rzeczy których nie wolno wam zrobić by ujść z życie np. nie możecie spróbować przejść przez ścianę w standardowym stanie odpersonalizowanej fazy ducha skupienia osobowego bezpośrednio łbem powyżej 6 km/h, zejść pod wodę na dłużej niż parę minut bez skrzeli, skoczyć z wysokości powyżej 5m bez skrzydeł.. 2. Potem mamy przytłaczający ogrom rzeczy które musicie zrobić aby żyć np. oddychać, jeść, spać,.. 3. i dopiero zostaje wam wąskie gardło na to co byście chcieli zrobić. 5% ludzi ma odczynienia z pracą dającą naprawdę satysfakcję i to się nie zmieni, zażalenia do ducha naczelnego za spieprzenie projektu pod nazwą roboczą "Adami i Ewa oraz"... Jedyne co można robić to mniej lub bardziej udolnie rozkładać to równomiernie... Wracając do tematu - Pieniądze są tylko po to by usprawnić działanie infrastruktury potrzebnej do życia i im mniej ona wymaga obsługi i mniej awaryjna tym lepiej się żyje ( infrastruktura - jak wam braknie infrastruktury jak "wody" na pustyni, to nie zjecie "diamentów" jako erzacu, bo to nie ten wycinek infrastruktury który tam jest niezbędny jak koncek rurki wbitej w piach) Im mniej przy niej jest niezbędnej mitręgi tym lepiej. Ludzie znajdą sobie kreatywne zajęcie trzeba tylko zadbać o "ducha" tych zajęć, tak aby kreacja nie polegała na destrukcji...( Twoje prywatne pieniądze to tylko takie które sam produkujesz i rozdajesz żeby obdarowani byli ci coś winni) - To tak działa, razem z garowaniem kryzysu przez właścicieli kasyn nadających sobie tytulatury finansistów. Tego typu systemy projektuje się na 15-30 lat ( około pokolenie), a po których wywołuje się wystarczająco dramatycznie ustawkowe resety by ukryć mechanizm. (Potem zjawiają się "Faceci w Czerni" robię "pstryk" i opowiadają historyjki). Wam skraca się horyzonty postrzegania do jakiejś bliżej niezabezpieczonej lub iluzorycznie bezpiecznej umowy o pracę w oparciu o przewidywania koniunktury i analizy specjalistów od oceny waszej zdolności ryzyka... bo musi być przecież lepiej, jak w słupkach krzywych finansistów.. Umowy z finansistą mają natomiast rangę cyrografu w którym jest ukryte kila parametrów nad którymi kontroli nie macie. - Prywatna kieszeń twojego pracodawcy/ chlebodawcy/ nadzorcy jest kawałkiem prywatnej kieszenią twojego właściciela bankiera/ drukarza/ sponsora kredytowego i bez przeistaczania staje się twoją państwową/rodziną/osobistą iluzją prywatnej kieszeni "średniej" płacy z której płacą ci za twoją pracę po odcięciu podatków na utrzymanie służb ochrony/ strażników/ obszczekiwaczo omamiaczy... Twoje Prywatne pieniądze to te który sam produkujesz i rozdajesz. - "Niemoralna propozycja" (1993) - "Chciwość" (2011) - "Wyrok za prawde" (2014) - "Sekret jej oczu" (2009) - "Rebeliant" (2005) - "Wyścig z czasem" (2011) - "Tajemnica Syriusza" (1995) - "Syriana" (2005) - "The International (2009) "Robocop" (2014) "Wilk z Wall Street" (2013) "Bardzo poszukiwany człowiek" (2014).... Oczywiści dochodzi tu typowe szukanie głosów duchów swoich pragnień pod przydrożnymi kamieniami własnego czerepa.
@@moninusia8764 dokładnie, a kto Ci kazał kupować mieszkanie? stać Cię nie było ok rozumiem,jak większości ludzi w tym kraju ale co? wolałeś sobie pętle na szyi zacisnąć na kolejne 30 lat nie? a samochód za ile masz? typowy przykład Kowalskiego, zarabia 4 k na miecha ( niech będzie 4k ) a jeździ autem za 60 k czyli ilu krotność Twoich dochodów? ( Kowalskiego) a teraz weź np. 5go najbogatszego Polaka w naszym kraju, miesięcznie zarabia x pieniędzy a jeździ autem za 200 000 zł ? czyli ile po przecinku % jego dochodów miesięcznych? widzisz teraz różnicę? co chce Ci przez to powiedzieć? więc teraz nie narzekaj i nie jest prawdą że nie da się odkładać, kwestia nawyków, zdziwiłbyś się ile kasy wydajesz na alko fajki i innego tego typu pierdoły . Pozdrawiam :)
Pan Profesor Gwiazdowski to taki fajny chłopak, prosto zwięźle i na temat, coś historii, polityki i jeszcze humor. Wiecej go nam potrzeba w innych tematach.
Ludzie zachowują się racjonalnie, po prostu system jest zły. Keynesizm (niszczenie waluty, za niskie stopy procentowe) sprawia, że nie opłaca się oszczędzać (a by inwestować trzeba mieć oszczędności), bo waluta traci na wartości przez inflację więcej, niż daje lokata; opłaca się wydawać i wszyscy, którzy oszczędzają zachowują się irracjonalnie. Poza tym istnieje coś takiego jak pamięć społeczna albo inaczej mówiąc przyzwyczajenie społeczne/kulturowe - jeśli rodzice i ludzie dookoła mnie nie oszczędzali na starość i żyją, to ja też nie będę. Siła przyzwyczajenia społecznego/kulturowego jest tak potężna, że w Japonii nie ma jeszcze feminizmu (dopiero zaczyna się pojawiać), mimo, że system gospodarczy (skrajny keynesizm, gospodarka zombie) wymusza go na populacji od dwóch dekad! Japonki działają całkowicie irracjonalnie rozwijając swoją kobiecość i marząc o dzieciach, bo tylko garstkę tamtejszych mężczyzn stać na utrzymanie żony i dzieci, ale przyzwyczajenie jest silne. By uwolnić się od systemu emerytalnego potrzeba terapii szokowej, w której społeczeństwo musi zauważyć, że nie dostaną nic od państwa i muszą zadbać o swoją przyszłość sami i tyle.
Zeby inwestować trzeba mieć oszczędności, ale co nie sa wstanie ludzie oszczędzic w miesiącu tyle zeby zainwestować? Raczej trudno mówić o inflacji jesli zainwestujesz pieniadz w dniu wypłaty (poki nie ma wielkiej inflacji oczywiście). Zeby kupic akcje na gpw wystarczy Ci kilkaset złotych. Żeby kupic kryptowalute wystarczy nawet 100 zl lub mniej. Zeby zainwestować w siebie wystarczy kilkadziesiąt zlotych, a czesem tylko prąd i czas. Etf na wig40 kupisz za 50-52 zł za jednostkę. Pozdrawiam i polecam inwestować nawet te male sumki. Wiadomo, lepiej mieć dużo i inwestować duzo, ale malo tez warto. Nie dajcie się państwu zniewolić do reszty
Pamiętam rodzice odkładali mogli kupić auto, dalej odkładali,.... mogli potem rower kupić. Jak zdecydowali się kupić auto to musieli wziąć kredyt. Nie ma stabilności, odkładanie ma sens na krótki dystans przy dużej pensji. Jedno na co warto stawiać to zdrowie by pracować do śmierci.
ZUS zawsze był niedoskonały i w długach Myślę że ten rząd dowalił już ZUS całkowicie nie przemyślane rozdawnictwo No wierni tej partii tego nie widzą zadowoleni z13 emerytury 500++ 300+ Długi rosną i będzie jeszcze gorzej Brawo z takim rządem i ich bezmyślnymi wyborcami Jeszcze zejście na wcześniejszą emeryturę ten co myślał to wiedział że będzie źle Jak można było zmienić system ZUSu jak nie było możliwości 5 lat tylko 5 lat tych rządów nzachwialo. Wszystk
@@barbaraandrzejewska3083 zus nigdy nie był w długach, gdyż ma zapewnione finansowanie nie tylko że składek lecz z innych strumieni podatkowych na cele ustawowe.
Dokładnie - dziś odkładanie na starość pieniędzy nie ma sensu bo przy takiej polityce monetarnej jak dziś, będą za ileś lat niewiele warte. Kupowanie nieruchomości : jak rządom zabraknie kasy to nałożą katastralny ( czyli takie powolne wywłaszczenie ) - też nie ma pewności. Złoto : tylko kruszec w ręce, a to jest co raz trudniej i drożej dostać - do tego jak przyjdzie porządny kryzys to kto będzie chciał złoto ( chyba że za nieruchomość , żeby zmienić miejsce zamieszkania ) - nie zjesz złota. Sensowne sposoby to : zadbać o ZDROWIE, UMIEJĘTNOŚCI, ZAPAS ŻYWNOŚCI ( a najlepiej samemu umieć się wyżywić ) no i robić , wychować i wykształcić DZIECI !
Dobrze ze rodzice odkładali ale bardzo źle że nie dywersyfikowali i nie skonstruowali portfela odpornego na inflacje i inne zawirowania. Przechowywanie całego majątku w postaci polskich złotych schowanych w materacu to jedna z najgłupszych rzeczy jaką można zrobić - takie oszczędności zje inflacja. Prawidłowo oszczędności powinno się podzielić na wiele klas aktywów, jedne tracą inne zyskują więc portfel zawsze jest coś wart. Można kupić wódki i papierosy, zapas konserw i innego jedzenia, złoto, srebro, nieruchomość (dom/działka/garaż), dolary, franki, funty, akcje. Odpowiednio zdywersyfikowany portfel nigdy nie będzie wart 0zł, natomiast wartość papierków emitowanych przez NBP dąży oczywiście do ZERA. Pozdrawiam, myśl mądrze o swoich pieniądzach.
OFE to przecież był kolejny już przekręt III RP. Nachapały się jedynie firmy zarządzające funduszami (gros to firmy z zagranicznymi centralami) , które wyprowadziły z naszego systemu emerytalnego gigantyczne pieniądze. I jak to w III RP nikt nie poniósł z tego tytułu najmniejszych choćby konsekwencji.
W 5:50 słusznie zauważył. Nie da się znieść ZUSu w demokracji. W demokracji jedyne co ZUS może zrobić to upaść pod własnym ciężarem. A to się nieuchronnie zbliża.
Problem jest system w ktorym 20% ludzi do niego nie wplaca a wyciaga duzo. Czemu zaden z tych ekpertow nie powie tego glosno ze ksieza policja woskowi sedziowe i prokuratorzy rolnicy gornicy nie wplacaja tam ani grosza. To jest prawdziwe problem no i przywileje emerytalne tych grup gdzie na swiecie sa emerytury po 15 latach pracy.
Tak dlugo jak rzadzacy,calymi rodzinami,stryjami,ciotkami,kolesiami. beda krasc , a polacy beda szczesliwi za 500zl chuliganow popierac tak dlugo bedziemy sie toczyc w przepasc.
Pracować na czarno i wtedy odkładać z różnicy. Przy pensji 5000zł na rękę. Pracodawcę kosztujesz 8530zł to jest extra 3530zł które mógłbyś odkładać, wykupić sobie ubezpieczenie w prywatnej przychodni jak np Medicover łącznie z pakietem szpitala. Spokojnie zostanie 3000zł/mc to po 10 latach odłożysz 360.000zł co starczy na małe mieszkanko na wynajem. Po 30 latach takiej pracy miałbyś emeryturę w wysokości 3 czynszów najmu oraz ponad 1.000.000 zł dodatkowego kapitału ulokowanego w nieruchomościach. Teraz widać jak bardzo ludzie są okradani :) i tutaj nie uwzględniam wzrostu cen nieruchomości.
Z pensji, z dodatkowej pracy, z premii, z 500+, z kto da wincyj plus, z kieszonkowego, z dywidendy i z zysków kapitalowych. Ze wszystkie z czego masz pieniądze. Jak nie masz, a wydajesz wszystko to zacznij kupowac część rzeczy w internecie i oszczędzaj nawet na zarciu. Mydlo w internecie prawie polowe tansze niz w sklepie, mozesz oszczędzić nawet sie myjąc. Zamawiasz 50 szt z allegro po 1 cos złotego (dove, fajne mydlo,, ale mozesz inne jak wolisz), ale na allegro logujesz sie przez serwis goodie i dostajesz zwrot jakis maly z zakupu. Różnice miedzy cena mydla w sklepie a tym co zapłaciłeś, powiększona o zwrot z goodie mozesz zainwestować i juz masz jakies oszczędności :) Oszczędności tylko w formie inwestycji! I wtedy inflacja nie powinna nic zjadać a dodawać nominalnie do Twojego koszyka :) (tzn. Biezace zarobki i tak inflacja bedzie zjadać, ale przynjamniej inwestycji mniej) Pozdrawiam i życzę udanego oszczędzania (inwestowania)
4:50 "Nasze emerytury będą z podatków tych,którzy będą wtedy pracowali." Przy spadającym przyroście naturalnym to będą śrubki a nie pieniądze. ZUS należy zreformować albo za 10 lat sam ZUS już oficlalnie ogłosi problemy. Gość mówi żeby inwestować.Czyli spychologia problemów z przeszłości i umywanie rąk od odpowiedzialności. "Martwcie się sami". Ten okręt coraz szybciej nabiera wody.
Jedyna reforma ZUS czy systemu emerytalnego to podwyższenie wieku emerytalnego. Tylko tyle. Przykro mi, czasy się zmieniają a my coraz dłużej żyjemy, w coraz lepszym zdrowiu. Poza tym warto zwiększać efektywność pracy, od ktorej zależy baza skladkowa i przyszły PKB, który będzie dzielony pomiędzy pokolenie pracujacych i emerytów.
Jesienią pozamykają Was w domach. W przyszłym roku już 90% z Was będzie bez pracy. Będziecie dostawać po 600 zł zasiłku abyście powoli umierali z głodu. Tyle aby wystać w kolejce i wykupić pozycje z bonu żywnościowego, takie jak kilo mąki, paczka kaszy.. itp. O mięsie i jajach zapomnijcie. Energia elektryczna będzie załączana na parę godzin dziennie a internet będzie już historią. Sprzedawajcie wszystko co macie i wynoście się głęboko w lasy. Jeszcze można kupić drewniany dom bądź leśniczówkę w miarę dobrym stanie. Za wszystko co pozostanie kupujcie żywność, zapas materiału siewnego, narzędzia ręczne. A jeśli coś jeszcze zostanie to spory zapas papierosów i spirytusu, gdyż te w takich czasach uchodzą za walutę. 90% procent żywności szczelnie zapakować w plastikowe ogrodowe skrzynie, owinąć folią i zakopać (ukryć) w różnych miejscach w najbliższej okolicy. Żywności musicie mieć na tyle aby przetrwać trzy lata. To musi być stale uzupełniany zapas, rok do roku. Wywiercić ręczną studnię, jeśli nie nie ma własnej wody, typu abisynka. Można zaopatrzyć się w jakiś sprzęt łowiecki (np. łuki bloczkowe łowieckie) i wędkarski. Głównym źródłem zaopatrzenia powinny być własne uprawy. Skoncentrować się na nasionach strączkowych, mają dużo białka i węglowodanów. W późniejszym czasie można polować np. na dziki, których ostatnio jest zatrzęsienie. Dom musi mieć koniecznie piwnicę z żelbetonowym stropem. Tą piwnicę urządzić na główne mieszkanie. Macie w niej szanse przetrwać promieniowanie. Przed tym najbardziej szkodliwym będzie chronił albo żelbetonowy strop, albo gruba warstwa ziemi. Można taką dużą ziemiankę również samemu wykonać, połączyć z piwnicą. Są na to trzy lata, do początku 2024 roku, tzn. do początku nadchodzących zmian geologicznych i geofizycznych, których ekstremum nastąpi w 2027 roku. Musicie przetrwać do roku 2030. Macie 10% szans na przeżycie tych 10 lat, jeśli postąpicie wg. powyższych wytycznych. W miastach Wasze szanse będą równały się zeru. ONI mają schrony zasilane energią atomową, z zapasami żywności i dóbr na kilkanaście lat. My nie mamy nic. ONI doskonale wiedzą o nadchodzącym kataklizmie geologicznym. Wśród szarych obywateli świadomość tego zagrożenia nie przekracza 2%. To co dzieje się na świecie, i to co będzie się działo, jest przygotowaniem do tego resetu geologicznego. Resetu, o którym wspomina Jezus w Mateusza 24. W Mateusza 24 podaje również wybranym sposób ratunku. ------------------------------------------ Powyższe to pierwsza opcja. Jest i druga. Druga jest skierowana do osób będących w Bogu. Mających żywą z Nim relację. Druga to taka, że zgodnie z Mateusza 24 nastąpi pochwycenie cielesne, jeszcze tej jesieni. Jak się przygotować do pochwycenia... Pierwsze. Idziemy do lasu wyszukać jakieś miejsce pod rozbicie obozu. Musi być z dala od jakichkolwiek osiedli i z bezpośrednim dostępem do kawałka otwartej przestrzeni wielkości ok. małego stadionu. Wyszukane miejsce "przemodlić". Drugie. Jak już znajdziemy takie miejsce, przygotowujemy sprzęt biwakowy i ciepłą odzież. Namioty i odzież w kolorach maskujących. Odzież i obuwie wojskowe. Po parę kompletów. Trochę żywności na kilka dni. Trzecie. 15, najdalej16 listopada przenosimy się ze sprzętem do lasu na upatrzone wcześniej miejsce. Rozbijamy obóz na tyle aby w chwili ewakuacji szybko go zwinąć i niczego nie zostawiać. To wszystko przyda się później** Rozbijamy obóz i czuwamy, nawet w nocy. Po pewnym czasie zauważycie dziwne zjawiska, to będzie ratunek. Zostaniecie ewakuowani a następnie przewiezieni w bezpieczne miejsce. ------------------------------------------ Powodzenia... z Panem Bogiem. Piotr. ** Opcjonalnie, jeśli kogoś na to stać, zakupić również: 1. Dodatkowe namioty i sprzęt biwakowy. Namioty raczej większe, wygodne. Kuchenki na paliwo stałe, ruszty. 2. Sprzęt survivalowy, więc pałatki, tarpy, hamaki, małe plecaki trzydniowe, noże, krzesiwa (sporo), maczety, piły ręczne... itd. 3. Dodatkowy zapas odzieży wojskowej, jest trwała i wytrzyma całe lata. Zapas bielizny. 4. Sprzęt łowiecki, np. łuki myśliwskie bloczkowe, sprzęt wędkarski, zapasowe akcesoria (nie zapomnieć). 5. Akcesoria osobiste niejednorazowego użytku, czyli np. chusteczki bawełniane, brzytwy.. itp. Wszystko to zapakować do wojskowych plecaków transportowych. Tego sprzętu nie rozpakowywać w lesie. Będzie potrzebny później.
WIĘCEJ!! Wsłuchuję się w Pana Roberta od lat, głos rozsądku w całej tej rzece populizmu. @namzalezy.pl trzymam kciuki, jak największych zasięgów życzę. Może jednak będzie nie 1-3% a 10-30 tych wyedukowanych i przezornych.
Nie będzie lepszej sytuacji dla nas Polaków pragne zauważyć że za granicą jest ok 3-4 mln ludzi, zastanówmy sie ile z nich jest mlodych z perspektywą założenia rodziny wiec nie będzie zastąpienia bo nie ma młodych a obecni najpewniej tez machną ręką i heja za granicę a imigranci jak zauważą że ceny w sklepach idą jeszcze wyzej a pensje są takie same podejmą decyzję kierunek zachód. Fatalna polityka od 30 lat.
Był tu taki pan Albrecht i twierdził, że wyjazd za granicę to nie najlepszy pomysł. Lepiej rozwijać się we własnym kraju a zagranicę jeździć tylko na wakacje.
@@alcatrazep wiemy jak jest, przykład Pana Albrechta - ok może do kogos przemówi ale do ludzi bardziej przemawia zasobny portfel Acz z tego co widzę to za kilka lat nawet na zachód Europy nie bedzie sie az tak emigrować, obstawiam że przyszlym kierunkiem będzie Azja.
Obecny system emerytalny jest bardzo dobry. Dzięki niemu osobniki, które nie łożą ze swoich kieszeni do systemu ani grosza, mają emerytury wyższe niż ci, którym haracz na ZUS jest zabierany. Dlatego taki jest.
Jakie oszczędzanie? Każdy co odkłada pieniądze do banku lub inwestuje w akcje , przejdzie kryzys który musi być i banki zabiorą sobie pieniądze gratis , co za oszustwo. No tak jest wiele innym możliwości inwestycji , masz wybór gdzie stracić. To takie nowoczesne , masz wybór czy chcesz stracić inwestując w Bank , w jakąś firmę może w nieruchomość na każdą tą możliwość przychodzi czas i po tobie . Tylko jakimś dziwnym trafem ci od 3 wieków najbogatsi nie tracą majątków , są coraz bogatsi , posiadają media w swoich łatach , przekupują rządy, korumpują urzędników państwowych i żyją ponad stan. Końca ich władzy nie widać. No chyba że Chiny wraz z innymi państwami dalekiego wschodu tak wzrosną w potęgę że dolar upadnie.
Najlepszym rozwiązaniem jest całkowita likwidacja ZUS, stworzenie automatyzacji i danie gwarantowanej emerytury. Koszty płatne z budżetu będą i tak dużo mniejsze i skończy się pierdzielenie o demogafii.
Z jednym mi sie ciezko zgodzic. Dlaczego to kobieta tylko mialaby dostaqac wieksza emeryture ? Skoro dzis jak kobieta zachodzi w ciaze to juz w 2 miesiacu zaczynaja sie zwolnienia L4, a to obciazenie mezczyzny rosnie
Dobrze ze nigdy 1pln do ZUS nie wplacilem. Od 13 lat place skladki dobrowolne (mam firme) w UK. Okolo £700 rocznie. Po 30 latach, emerytura na dzisiejsze pieniadze bedzie okolo £760 miesiecznie (w UK jest na stronie rzadowej osobisty calculator ~ ile lat zaliczonych I ile emerytury sie nalezy, ile lat brakuje itd). I tyle mi starczy jesli chodzi o ubezpieczenie panstwowe. Reszte inwestuje sobie sam. Moze ja zycie gdzies gdzie cieplo bedzie starczyc.
bzdura... ten kto myśli znajdzie sposób. Niektórzy wyszukali w internecie który kraj płaci w UE najlepiej i który kraj ma największy procent emerytury co do zarobków i po prostu zmienili coś... wyjechali. Kiedy byłem w Polsce i usilnie tłumaczyłem ludziom zmiany, reformy w polityce oraz gospodarce, jako młody student albo już młody pracownik to każdy mówił "Konrad nic nie zmienisz, nic nie zrobisz, nie da się" Niektórzy naprawdę myślą o przyszłości, chcieli zmieniać w Polsce, widzieli błędy ale z 80% ludzi nie dało się nawet wejść w temat, więc ja powiem wprost... ja odkładam 50% wypłaty pomimo tego iż moja emerytura to będzie pewne 75% z pensji która ciągle rośnie ponieważ się dokształcam a już rok temu zarabiałem więcej netto niż prezydent Polski brutto i kolokwialnie mówiąc nie "pracuje na zmywaku"... w Polsce ludziom się nie chce myśleć o zmianach, wogóle sam już nie wiem o czym oni myślą. Kończąc ten żenujący smutny wywód bzdura, ludzie odkładają i myślą o przyszłości tylko każdy w inny sposób. Jak se pościelisz tak się wyśpisz... polecam wywiad z laureatem nagrody nobla Albertem Schweitzerem przeprowadzony przez Erla Naitingela... tam jest wszystko, dosłownie wszystko.
Fajnie Konrad -tylko uprzejmie ODLICZ ZA STUDIA jakie dał Ci Skarb Pańśtwa ,zamiast ..pożyczkobrania jak w systemach USA,Kanady i Australi -gdzie od szkioły średniej pałcicsz, ptem studiujesz za kredyt i spłacasz go od 15 do 25 lat (np.medycyna w Australii).(farmacja w Kanadzie ) i do tego 4 - 20 godzin dorabiasz w tygodniu pracujać na swoje utrzymanie.. W Kanadzie masz 600 km do rodziców, w USA czasm wiećej..W POLSCE BEZPŁATNE STUDIA !
Studiowałeś w Polsce ? No to *polscy podatnicy* dali ci tog ratis, a w USA/Australi/Kanadzie musiłabyś brać kredyt studencki . Jakbyś zawalił rok bezpłatnych studiów jako Niemiec, to też pozostaje kredyt bankowy z kontrolowaniem ocen przez banki !! Mało kto o tym wie w 2020 r.\ Dzieci emigrantów do Niemiec z Polski,to rzesza *roboli* ,bez statusów, uświadom sobie koszty!
Ludzie z Polski - *bohaterowie wyjechali* i co w Danii - opłaty za szkołe -zdumienie ?W Niemczech -kredyt bankowy lub locum w *kolorowej turecko jakiejś dzielnicy *?? Sukces ? Że absolwenci polskich bezpłatnych studiów zabrali tyłki i koszty wykszatalcenia ,bo sobie polepszyc byt ? A teraz -via nieruchomości jest już rosnąca grupa szukajca ratunku dla kasy i mieszakń w Polsce, domów -bo pod palmami kryzys,w Australii jak 1930 kryzys,w Kanadzie -lockdawn, w USA zaburzenia ,we Francji -świat arabski bierze odwet za rabowanie kolonii przez Francuzów itd..
Ciekawa rozmowa. W tego typu dyskusji zawsze brakuje mi brania pod uwagę takich aspektów jak rozwój technologii i automatyzacja pracy. Jej wydajność znacznie wzrosła przez ostatnie lata i zdecydowanie przyspiesza dzięki informatyzacji i autonomi. Jest to może wizja na przyszłość, ale do czasu kiedy system kompletnie nie runie, powinniśmy zdążyć. Mam nadzieję, że politycy patrzą na to w ten sposób. Pozdrawiam.
Pracowałem przez jakiś czas jako doradca ubezpieczeń czy emerytur i to jest walenie w głową w mur dosłownie! Argumenty moje docierały może do 2 %, a wszystko pokazywałem na danych GUS czy ZUS i nadal nic. I tak jak mówi Wojtek, lepiej wakacje, bo zdjęcia na insta czy jedzenie w restauracjach i życie od 1 do 1 przy dobrych pensjach! Najgorzej, że jak nie uświadomimy ludzi to Ci co odkładają będą ich utrzymywać, bo demokracja etc.
Oszczędzajcie moi dziadkowie oszczędzali i 2x im wszystko wcięło inflacja .. Przy takich politykach strach oszczędzać albo inflacja, albo wprowadza nowy podatek np. od nieruchomości, albo okaże się ze zmiana interpretacji i masz do zapłacenia zaległości podatkowe/zusowe ...
Bo oszczędzali niestety glupio. Podobnie jak wielu innych Polaków (i Polek) i ludzi z całego świata. Oszczędzanie ma sens tylko jesli inwestujesz te oszczędności. Jesli w dlugim okresie Oszczędności nie zamienia sie w inwestycje to zamienia sie w 0. Taka prawda i to należy mieć zawsze na uwadze gdy mówimy o oszczędzaniu. Znam podobne przypadki, z pieniędzy co mialy byc na mieszkanie starczyło tylko na jeansy itd. Ale prawda jest taka, ze pieniadze zainwestowane nawet w PRLu mogły dobrze dać zarobic, tylko malo kto o tym wiedział i myslal (bo jak wiedziałeś to byles wrog systemu oczywiście i spekulant zasrany). Teraz jest o tyle lepiej, ze nikt Cie za inwestowanie i spekulacje nie bedzie represjonowal, a i możliwości i okazji jest wiecej. Wiec oszczędzajcie, ale z głową czyli poprzez inwestowanie. Jak chcecie trzymac kase w skarpecie lub na lokacie to lepiej faktycznie wydajcie to na jakieś doczesne przyjemnosci. Wspomnienia zostaną a bedziecie w najgorszym wypadku tak samo biedni jak wcześniej ( a kto wie, moze pojedziecie na wakacje i to wam zaprocentuje jakos w zyciu)
@@AmerginMacEccit a jak rząd wpadnie na pomysł zakazania posiadania złota i karze oddać .... w jakim to demokratycznym/wolnościowym kraju to się wydarzyło? Wprowadzą karę śmierci za posiadanie kontrole na granicach i co zrobisz ..... Wiem można w Szwajcarii mieć skrytkę ale kto wie czy pozwolą wyjechać .... Wiadomo że złotem łatwiej zwiać niż mieszkaniem ale jak się kraje UE dogadają to i gotówki i złota zakażą ....a przy wyjeździe z UE kontrola graniczna i pozamiatane
Złoto z KGHM ,miedź,zysk z Lasów Państwowych,z górnictwa, ogólnie z Polskich zasobów naturalnych należy się Polakom.Zyski w postaci równej emerytury dla każdego Polaka.Nie pozwolić by obcy okradali nas z tych zasobów.czy to tak ciężko zrozumieć.!
@@jacek-6546 przecież masz projekty opodatkowania ilości deszczówki lecącej z nieba... Lewicowe łby są w stanie opodatkować wszystko. Włącznie z niewidzialnym, biologicznie obojętnym i przezroczystym.
@@jacek-6546 proponujesz trzymać poziom? To się staraj. Żadna prawica nie "słynie z likwidacji podatków”. Szanująca się prawica słynie natomiast z niskich podatków i wydatków państwa. Kropka. To coś odkrywczego na tym forum? Natomiast te twory, ta farbowana quasi-prawica, jak obecnie PIS a kiedyś nawet część PO, za którą stoi typowa dla lewaków podatkowa gigantomania, rozdawnictwo i synekury - tu również nie jest jakąś tajemnicą, że ich jedyną misją i przeznaczeniem jest doić, doić i jeszcze raz doić... Tuczyć wiecznie nienażarty aparat władzy i kontroli do rozmiarów ogromnego świniaka, pod którym łamią się z przeciążenia racice.
Robert Gwiazdowski powiedział że nie starczyło by pieniędzy dla obecnych emerytów gdyby zlikwidować ZUS. Trzeba by to policzyć i zrobić symulację ile to pieniędzy wypłynęło by na rynek .Ile przybyło by miejsc pracy i dochodów z vat i innych .Minus to co przeżera ZUS . Pewnie pieniędzy było by dostatnio .
Przecież mamy modelowe przykłady jak zreformować systemy emerytalne na przykładzie krajów Skandynawskich, jest chyba najlepszy wedle Ernst & Young system w Danii - 4 filary - to nie będziemy dalej uprawiać katastrofizm. OFE - były do zreformowania i dziś rozwalamy OFE, żeby pod nową nazwą zacząć od nowa tworzyć II filar.
Bardzo podoba mi się podejście pana Roberta, dokładnie tak samo robię, sam odkładam, dokształcam się, a z reszty durnego społeczeństwa się śmieje. Pozdrawiam trzeźwo myślących 😉
Profesora Gwaizdowskiego zawsze dobrxe posłuchać choć nie zawsze się z nim zgadzam. Odkładać (w tym na emeryturę) można, również jako młoda osoba, jak się ma z czego. Teraz wydaje mi się ze w miastach zwłaszcza dużych jest z tym dużo lepiej, choć we wsiach i małych miastach cały czas różnie. Jeszcze niedawno to w ogóle był kosmos: w roku 2004 student dzienny mając prace po godzinach (Ok 20h tygodniowo) dostawał 300zl na umowę zlecenie (nie mówimy o budowie ale o pracy prawniczej w biurze w mieście). Z tego 60 szło na abonament telefoniczny, który już wtedy był pewna koniecznością. Pokój w mieszkaniu z kolegami kosztował 150zl. gdyby nie obiadki u rodziców to nie byłoby z czego żyć, nie mówiąc o oszczędzaniu, tym bardziej emerytury. Oj dużo się zmieniło od tego czasu, dużo. Dzisiejsza młodzież i ludzie 20+ nie wiedza jak maja dobrxe
Dziękuję za ten wywiad, chodzi o to, że nawet jak młodzi by oszczędzali to i tak nie będą wiele z tego mieć.. młodzi mają włożone w głowę, że mają się interesować podróżami, vege i kawą z kawiarni.
Nie widze w tym nic dziwnego, ze ludzie nie chcą oszczędzac na emerytury,bo to jest tak jak byśmy musieli zapłacic 2 razy za jedną usługe lub jakąś rzecz. Składka do państwa i odkładamy jeszcze sami. A do tego składka na leczenie i płatna prywatna wizyta u lekaza . Proponował bym za jedne zakupy w sklepie tez płacic 2 razy a czemu nie......
Smieszne jest to ze nie są w stanie utrzymać emerytów z ich własnych "składek" które odkładali tylko młodzi muszą to płacić to ja mam pytanie gdzie sie podziały ich(emerytów) pieniądze ?? Zaraz ktoś powie poszły na wczesniejszych emerytów dobrze ale gdzie sie podziały emerytury tych pierwszych że nie mogli sie utrzymać skoro w wiekszości ludzie nie otrzymują nawet 60% tego co włożyli ???
Elo, potem obejrzę cały odcinek, ale czy powie mi ktoś czy został poruszony temat PPK? Jak tak to bym prosił mniej więcej gdzie - środek, początek, koniec?
ZUS trzeba zlikwidować a nie reformować. Młodym dać możliwość wyjścia z tej machiny (sam chętnie skorzystam kosztem swoich składek) a starym wypłacać emeryturę ze stopniowo malejącego podatku który płaciliby wszyscy (nie musiałby być wielki). Ale to oczywiście nie w demokracji - polecam sondy uliczne VETO :) Przydałby się czasem jednak porządny dyktator...
Czyli w tym pierwszym etapie, trzeba będzie płacić podatek i jeszcze swoje składki wejdziemy w 40 letni okres przejściowy zanim dojdzie do tego idealnego kapitalizmu? Przecież to poziom Michalkiewicza. Nie kurna - jeśli ktoś chce rządzić to jego pierwszym celem jest zdynamizowanie rozwoju, a przy wzroście gospodarczym 5-6 procent, nie ma napięć w ZUS - rosną składki i nie ma żadnego katastrofizmu. Wszystkie kraje na świecie rozwijają się z jakimś pakietem wydatków socjalnych, społecznych i nie ma obaw, inni w tym biegu, także biegną z plecakiem, część z cięższym. Potraficie zdynamizować wzrost jak chińscy towarzysze - nie - to polscy liberałowie są dla kraju bezużyteczni.
Frankowicze też krzyczeli nasze kredyty, nasze ryzyko, dziś jako podatnik muszę do nich dokładać, i tak samo bedzie z tymi którzy chcą zlikwidować system emerytalny. Potem trzeba będzie ich żywic na starosc.
@@Adamus1410 czytaj ze zrozumieniem. Podatki ZAMIAST składek. Składki to właśnie to z czego trzeba wyjść. Poziom Michalkiewicza? Dziękuję za komplement
Panie Redaktorze, wydrukowano kilka bilonów euro i dolarów, w takim otoczeniu kto oszczędza ten jest frajer. Inflacja wyższa niż stopy procentowe, a będzie jeszcze gorzej ... . O to proszę pytać, a nie dziwić się ciągle i ciągle czemu ludzie nie chcą być frajerami, którym inflacja zabierze oszczędności.
@@akow5749 Zgoda, ale niech powie w czym. Światowe drukarki robią co chcą, aktywów nie wycenia rynek milona małych, kt. ciężką pracą dochodzą do możliwości inwestycji, a grupa przy drukarce. Dziś kupują ETFy korpoobligacji, obligacje państwowe itp, ale co jutro zrobią? Nie chce się kopać z koniem, bo ja, my drukować nie możemy.
@@kazimierzpryk5526 @Kazimierz Pryk Postaram się odnieść do twojej odpowiedzi wielopoziomowo: 1. Nie ma znaczenia ile pieniędzy rządy wydrukują. I tak liczy się to ile pieniędzy jest w obiegu. Pieniądz gotówkowy wynosi o ile pamiętam koło 13 %, a 87% to pieniądz wykreowany w systemie rezerwy cząstkowej, istniejacy tylko jako zapis księgowy. 2. Oszczędzać można w różny sposób i z tego co wiem najważniejsza jest konsekwencja i myślenie długoterminowe. Można oszczędzać w złocie, akcjach, ziemi, nieruchomościach, nawet slyszałem że ktoś planował oszczędzać w wódce i papierosach bo ma lepiej przechowywać wartość niż gotówka (nie pije i nie palę, więc nie wiem jaka może być skuteczność takiego oszczędzania). Gwarancji oczywiście nikt Ci nie da, dlatego należy dywersyfikować ryzyko. 3. I ostatnia uwaga. Jeśli poddajemy się już na początku to mamy do wyboru: wydawać wszystko co zarobimy lub oszczędzać licząc się z utratą wartości rzędu ok. 4% rocznie. Jednak żyjąc od pierwszego do pierwszego skazujemy się na łaskę ze strony państwa w cięższych chwilach lub pracodawcy (mając jakiekolwiel oszczędności mamy za co przeżyć w okresie poszukiwania pracy).
Sęk w tym, że samo oszczędzanie nic nie da. Inflacja jest bezlitosna. Powinno się oszczędzać po to żeby inwestować a nie dla samego oszczędzania. Samo oszczędzanie kończy się tak, że po kilkudziesięciu latach okazuje się że wszystkie przepracowane lata poszły za przeproszeniem psu w dupę i zostały sprowadzone do bochenka chleba albo jak to ktoś nam dobrze znany kiedyś powiedział "miskę ryżu".
Może podejdźmy do problemu od nieco socjocybernetycznej strony i zadajmy kilka pytań natury wręcz filozoficznej: 1) Ile lat powinien żyć człowiek i dlaczego? 2) Co wytycza trend długości życia? 3) Czy życie zawsze polegało na dobrobycie? 4) Czym jest dobrobyt? 5) Jak zmieniała się na przestrzeni lat hierarchia potrzeb i wartości życiowych w społeczeństwach, w tym w polskim, i jakie czynniki zewnętrzne (motywacje) mają na nią wpływ? 6) Czy taka teza jest prawdziwa:? Dodatni przyrost urodzeń rozwiązuje problem tylko doraźnie, bo za kilkadziesiąt lat zwiększy się pula beneficjentów otrzymujących świadczenia emerytalne. 7) Jak utrzymać stałą w kilku(nastu) dekadach lat przewagę liczebności wieku produkcyjnego nad liczebnością wieku poprodukcyjnego, zakładając że w ogóle jest to możliwe? Moim zdaniem zwiększenie populacji (przyrostu) samo w sobie generuje piramidę finansową, gdyż jest odciągnięciem w czasie sytuacji, w której niemożliwym jest nieskończenie trwająca nadwyżka demograficzna, a więc kiedyś nadejdzie ten "krach", tyle że na bardziej masową skalę. Przecież można dojść do wniosku, że przyrost urodzeń w okresie stanu wojennego ma zarówno swoje zalety jak i negatywne konsekwencje. Negatywną jest fakt, że to pokolenie już za 15 lat przejdzie w "wiek emerytalny". Rozwiązań przewiduję kilka: A) Na wolnym rynku "pozwolić" pracować starszym ludziom w niektórych branżach, więc konieczne będzie ich przebranżowienie. Kierowcą autobusu albo górnikiem nie może być 65 latek, ale za to babcia może "lepić pierogi" i je sprzedawać, a dziadek może prowadzić mały biznes korzystając z doświadczenia życiowego. B) Osoby niezdatne do dozgonnej pracy mają dwie opcje wyboru: żyć na utrzymaniu SWOICH dzieci lub żyć na koszt państwa, przy czym takie życie będzie polegało na zapewnieniu podstawowych potrzeb życiowych (jedzenie, lekarstwa i... nic ponadto). Dlatego pojęcie emerytury straci sens i zostanie zastąpione figurą ubezpieczenia zdrowotnego rozszerzonego o zapewnienie takich minimalistycznych potrzeb, często wiążąc się z przeżywaniem swojej starości w specjalnych osiedlach (domach) dla starców, podzielonych na różne klasy. C) Zlikwidować "przymus emerytalny", pozostawić przymus "ubezpieczenia zdrowotnego". Ubezpieczenie zdrowotne uczynić na wzór ubezpieczeń OC posiadaczy pojazdów mechanicznych z tą m.in. różnicą, że składki będą odkładane na specjalnym koncie-funduszu, z którego nie można będzie wypłacić tej sumy na inne niż leczenie cele, a w przypadku "emerytów" (tzn. osób, które osiągnęły odpowiedni wiek) korzystanie z tej puli będzie możliwe wg ustalonego progresu (np. wartość na koncie podzielona przez liczbę miesięcy brakujących do osiągnięcia wieku statystycznej umieralności w społeczeństwie). Chodzi o to, by ludzie troszczyli się sami o swoje zdrowie, prowadzili zdrowy tryb życia - analogicznie do bezpiecznego prowadzenia pojazdu, dbania o jego sprawność techniczną pod rygorem konsekwencji związanych z ubezpieczeniem OC posiadaczy poj. mech.). Pozostające na takim koncie środki przekazywane są rodzinie, a jeśli jej nie ma to gminie właściwej miejscu zamieszkania osoby zmarłej. To tylko zlepek niektórych moich przemyśleń. Istotą oraz ich podstawą zarazem jest założenie, że większość społeczeństwa przez większość lat swojego życia nie potrzebuje żadnej opieki lekarskiej (poza dentystą, epizodycznym przeziębieniem sezonowym). Takie zdarzenia jak złamanie nogi lub inne tego typu wypadki powinny być ALBO całkowicie leczone prywatnie (również na kredyt 0% od państwa, gdy osoba nie posiada środków -- te zostaną ściągnięte stopniowo po powrocie do zdrowia) ALBO prywatnie lecz za pośrednictwem prywatnych zakładów ubezpieczeniowych (oraz ich relacji z państwowymi ubezpieczeniami gwarancyjnymi jako podmioty dłużne względem tych zakładów). W przypadku zgonu dłużnika (osoby dłużnej albo zakładowi ubezpieczeń albo pośrednio funduszowi państwowemu, niewypłacalność nie będzie obciążona dziedziczeniem długów.
Sa dwa aspekty pozytywne, jest światełko w tunelu. Im nas jest mniej (wiecej zgonow jak urodzin) tym jestesmy bardziej bogaci przez to co odziedziczamy po rodzicach. Drugi, to wytwarzanie materialnych dóbr przy zwiększonej automatyzacji. Kiedyś na linii produkcyjnej samochodów pracowało 10tys osób teraz jest ich ok 800 reszta to automaty sterowane komputerami. Wiec jest z czego pobierać pieniądze, żeby najbogatsi (np. wlasciciele zautomatyzowanych fabryk) nie stawali sie tak łatwo, jeszcze bardziej bogatsi poprzez obowiazkowe dzielenie się zyskami z pozostalymi. O!
Odkładanie w walucie inflacyjnej to idiotyzm sam w sobie. Składki powinny iść w złoto. Jak już mus inwestować (mimo, że nie mamy giełdy i firm, które by ją ciagnęły... znowu bezsens) to przez bezopłatowy indeksowany ETF. Wszyscy twórcy i pomysłodawcy OFE powinni siedzieć w więzieniu do końca życia. Emeryci prawo do emerytury nabyli - kwestia jej wysokości to inna kwestia. O tym, że dzietność spadnie wszyscy wiedzieli od dekad i system będzie deficytowy też mogli wygłówkować łatwo. Pan Gawizdowski wpędził się w otyłośc i pewnie również cukrzycę typu2. Powinien zaiwestować w dietę bez węglowodanów, ruch, wywalić insulinę, która tuczy i zabija organy, oraz margarynę i oleje roślinne do smażenia opócz oliwy, uzupełnić braki witamin szczególnie D bez których geny regeneracji śpią, ograniczyć się do trzech posiłków dzienne w okienku 8-10h, resztę czasu poszcząc (post to nie głodowanie, organizm wtedy korzysta z tłuszczu i jest syty o ile nie podjada). Po roku problem z głowy. I każdemu to polecam. Nigdy za wiele edukacji.
A płacimy jakbyśmy mieli być obsypywani złotem. ZUS POWINIEN BYĆ DOBROWOLNY. Ci, którzy nie wierzą w system nie musieli by płacić. A jak się zawali to znaczy, że mieli rację
A ja się boje odkładać. mam IKZE, mam inny program prywatnej firmy. Ale co z tego skoro się boje że za chwilę jak nie wojna, to inflacja przy ujemnych realnych stopach procentowych, sprawi że mój cały dzisiejszy wysiłek, pójdzie w las i pieniądze nie dość że nie zarobią to nawet nie utrzymają swojej wartości :(
A teraz wyobraź sobie że odłożyłem pensje na konto w 99' jedna miesięcznie, i co? I mogę sobie pójść na zakupy na tydzień bo radosna kreacja pieniądza sprawia że nie opłaca się odkładać.
Prowadzacy sie osmieszyl tym ostatnim pytaniem . Chlopak pewnie nadzieje wiaze z PL i chce na sile wyrwac pocieszenie. Niestety ale polandia w drzazgi idzie
Dopóki UPAdlińskie zwierzęce odchody- omyłkowo tylko nazwane ludźmi, nie wyrzekną się banderyzmu, jako ideologii zbrodniczej, prawnie zakazanej, tak jak zrobili to Niemcy z nazizmem, to nie ma mowy o żadnej przyjaźni !
@@antares3807 tak zgadzam się co do obligacji. Ale zloto czy obligacje za 5 tysi kupimy innych przykładów nie podawałem bo ziemia czy akcje przydałoby się trochę więcej😁
@@Razzzordback teściowa nabrała kredytów i kupiła dolce i kilkanaście złotych filcharmoników , trzyma u starszej siostry a tamta wcześniej kupiła olbrzymią działkę wartą teraz ponad bańkę a dała kilka razy mniej. i to jedna pod 80 a druga 70+ lichwa im nie dała radyXD
Co da odkładanie pieniędzy skoro jest dodruk pustego pieniądza i inflacja. Szczerze? Jeżeli POPiS będzie rządził przez dwie następne kadencje to hiperinflacja gwarantowana!
Nikt nie powiedział żeby oszczędzane nadwyżki przechowywać w materacu w polskich złotych bo ich wartość dąży do ZERA. Takie nadwyżki należy zamieniać na coś potrzebnego lub przechowującego wartość: wódka i papierosy, zapas konserw i innego jedzenia, narzędzia, materiały, złoto, srebro, nieruchomość (dom/działka/garaż), dolary, franki, funty, akcje. Pozdrawiam, myśl mądrze o swoich pieniądzach.
@@Krzysztof-fy6bz w zasadzie to nie ma takiego dobra, którego państwo nie może znacjonalizować, gdy zabraknie mu pieniędzy. Można co najwyżej spróbować lokować aktywa np. w Szwajcarii i liczyć, że ich renoma będzie trwać nadal.
Tak, ludzkość zmierza ku katastrofie ale innej niż ekonomiści sobie to wyobrażają i nie chodzi o emerytury. Akurat ekonomiści nie pomogą uniknąć katastrofy, bo oni jeszcze dolewają oliwy do ognia przez promowanie wzrostu liczby ludności i przeludnienia.
Też tak pomyślałam. Z czego ma odkładać matka samotnie wychowująca dziecko/dzieci? Większość Polaków albo spłaca kredyt mieszkaniowy albo wynajmuje mieszkanie. W moim mieście wynajem kosztuje minimum 1000 zł/mc do tego czynsz i rachunki, żywność, chemia, wydatki na dziecko więc ja się też pytam, z czego odkładać?
Jak za mało zarabiasz to zmień prace. Jak nie wieś w co zainwestować to w siebie. Są kursy językowe z dofinansowaniem 80%. Nie bierz kredytów bo one Cie okradają z dochodów, przyszłych dochodów. Zawsze, zawsze wydawaj mniej niż zarabiasz. Poszukaj innej dodatkowej pracy. Przemyśl swoje wydatki, czy wszystkie są naprawdę niezbędne?
Pieniędzy nigdy się nie odkłada, pieniądze muszą przynosić pieniądze bo tracą na wartości. Trzeba inwestować, inwestować, inwestować choćby w budke z lodami.
Wyzysk nie jest efektem pańszczyźnianej spuścizny jest efektem ciemnoty jaką wielu Polaków dało sobie wcisnać w 1989r że brać sprawy w swoje ręce, że wolny rynek, że państwo nie jest od obrony obywatela, żę każdy sobie rzepkę skrobie, takie balcerowiczowe brednie barzdo wygodne dla uwłaszającej się komuszej nomenklatury i ich solidarnościowych uhodowanych przez SB króliczków. Dzisiaj nowe pokolenie już nie daje sobie wcisnąć, że jak ci źle to zmień pracę i weź kredyt. Dziś młodzi za dużo wiedzą o działaniu władzy w krajach zachodnich, wiedzą jak tam prawo i władza broni pracownika, wiedzą żę śmieciowe umowy to typowo polskie draństwo na które przez wiele lat władza, a PO szczególnie dawała zielone światło, wręcz zrobili z tego religię, że lepsze grosze za godzinę niż nic, że biedny pracodawca nie może podołać itp itd. Dziś mówimy : jak cie nie stać żeby płacić godnie to nie zawracaj głowy, to ten cały twój biznes to ściema, lepiej pozbądź sie go i weź kredyt. Za pozwolenie na wyzysk narodu odpowiedzialność ponosi władza, która sobie i swoim rozdała ukradziony majątek narodu, a z Polaków zrobiła niewolników za miskę ryżu. PO już nigdy nie wygra wyborów, wychwalanie śmieciowych umów to tylko jeden argument przeciwko nim, jest wiele innych ale już ten jeden wystarczy żeby nigdy nie wrócili do władzy.
Zastanawiałeś się nad zebraniem indywidualnych propozycji różnych polityków dotyczących reform emerytalnych oraz stworzeniem zestawienia zalet i wad każdego z rozwiązań, a także realnych perspektyw ew. korzyści? Partie wygrywają wybory z hasłem "Zlikwidować ZUS", ale tak naprawdę mało kto zdaje sobie sprawę jakie to będzie wyzwanie. A już na pewno nikt nie będzie skory brać za to odpowiedzialności. Ani wyborcy, ani tym bardziej politycy. Informacja o tym, że za 30 lat emerytury będą głodowe jest tak abstrakcyjna dla większości ludzi, nawet dla tych, którzy uważają się za wyedukowanych ekonomicznie, że nikt nie będzie traktował tego jak poważnego problemu. Dopiero pokazanie ile wysiłku trzeba włożyć w jego rozwiązanie, sprawi, że więcej osób może doceni jego skalę. Poza tym, interesującym byłoby zobaczenie, jak zwolennicy prawej strony sceny politycznej odnieśliby się do propozycji ich reprezentantów w parlamencie.
@@przeskurwesynxd9023 ja nie jestem pewny ale dla mie to sie wydaje za duzo jak domek w uk u mnie wynosi £100k a wyplaty w granicach £22k na rok wiec ludzi na zwykle mieszkanie prawie stac a flat wynosi tylko £50k i to w dobrym stanie a za 36k zl na rok a potem tym kosztem to dla mnie blisko do zbrodni.
No i tutaj mamy problem, co raz mniej młodych ludzi decyduje się na dziecko - a jeśli już, to na jedno. Ja się jednak nie dziwię, sam jestem w takim wieku i dzieci to dla mnie jakaś abstrakcja i nie widzę tego nawet za 10 lat, podczas gdy starsze pokolenia w moim wieku miały już nie raz dwójkę. Czasy się zmieniły, a ja nie mam pojęcia co robić, w co inwestować, boję się trzymać całe oszczędności życia na koncie, czy też po prostu w gotówce gdyż mogą stracić (oczywiście już tracą) na wartości, podczas gdy jest ich za mało by jakoś rozsądniej je zainwestować i nieraz są potrzebne na już, a nie w formie dajmy na to dobrej działki budowlanej której wartość rośnie. Eh, nic tylko zainteresować się ekonomią na własną rękę, słuchać takich ludzi jak profesor Gwiazdowski. W szkole i na studiach powinni tego uczyć, a niestety z tego co pamiętam były to szalenie nudne zajęcia przepełnione długimi definicjami.
Bo ubezpieczenie trzeba mądrze wybrać. Moim zdaniem jedyny sens ma ubezpieczenie od utraty dochodu w wyniku choroby lub kalectwa, czyli rentowe. Na emeryturę trzeba oszczędzać i inwestować samemu. Ubezpieczenie z definicji jest zabezpieczeniem od kosztownego, lecz mało prawdopodobnego zdarzenia. Natomiast starość jest pewna na 100%, chyba że wcześniej dopadnie nas śmierć.
Próbujecie rozwiązać problem który NIE ISTNIEJE. Emeryci nie najedzą się PIENIĘDZMI. Bedą potrzebowali TOWARÓW I USŁUG. A problemem który nadchodzi jest nie "KTO będzie pracował na emerytów ?" lecz "NA KOGO BY TU PRACOWAĆ" więc spokojnie, towarów i usług dla emerytów nie zabraknie.
Emerytury dla całej budżetówki!!Ile mamy tych utrudniających w większości ludziom życie?!Skandal co za system by prywatny podatnik utrzymywał to wszystko przez lata ich pracy i jeszcze emerytury!!!!
Serdecznie zapraszamy do naszego sklepu: namzalezy.mises.pl/ - każdy znajdzie coś dla siebie! Najmłodszym dedykujemy książki z serii „Bliźnięta Tuttle” (pomysł na prezent z głowy), a początkującym dorosłym „Ekonomię w jednej lekcji” Hazlitta. Zaawansowanym, czyli zainteresowanym gospodarką od dawna - pozostałe pozycje. Wszystko ze specjalnym rabatem dla widzów naszego kanału!
Qzlofz
Dobre wywiady, jebac socjalizm
Jedno zdanie, dwa fakty
Każdy kapitalista zarobił na swój socjal z posiadania komuny.
Czym są Ubezpieczenia.. Ubezpieczenie grupy polega na zebraniu od nich składki z ich pracy na nieszczęścia i działania kryzysowe,.. które dotkną tylko części z nich.. Teraz jeśli niesczeszczenie dotknie całej populacji lub bardzo dużej jej części, ubezpieczyciel natychmiast plajtuje, zabiera zabawki i idzie się bawić do piaskownicy z inną lepszą dzieciarnią.. / Niema praktycznie znaczenia co ubezpieczamy - wiek emerytalny, wypadki, katastrofy. Powiedzmy, że ubezpieczamy ludzi na wypadek klęski i zniszczenia domów.. Ubezpieczyciel powinien zbudować magazyn z materiałami do odbudowy.. który to zapewniałby ewentualne przetrwanie takich materiałów i ich szybką redystrybucję oraz siłę roboczą do wykonania prac,.. Oczywiście nowocześnie przelicza się to na złoto, monet, papierki, akcje,.. Wszystko to koniec końców, musi mieć pokrycie w materiałach i ludziach, inaczej jest warte tylko materiału na którym dokonano zapisek.. W przypadku emerytur musi mieć kogo posłać do pracy zamiast was i wydawać wam dobra przez nich wytwarzane.. Różnica między ZUS a inni, miała być tak że mniejsi lokalni mieli to robić lepiej szybciej,.. Co to znaczy lokalnie, te wszystkie fundusze inwestują to w giełdy, a giełdy mają akcje największych.. Macie ZUS Giełdowy.. Razem z upadkiem siły produkcyjnej, możecie dostać nośniki na których spisano procedure i tylko tyle.. Jeśli niema dalej sprawnego całego łańcuszka gospodarki.. Lub element zabezpieczający powoje spadać nie damy rady.. Emerytury będą maleć bo niema przyszytego pokolenia i stosunki się zmieniają.. / zaczyna się liczenie i zbieranie zabawek// Zbiorą zabawki i pój się bawić do lepszej piaskownicy.. Albo wywołają zdarzenie resetujące obiecane cudasy.. Był jeden Gierek i parę gierek, a teraz macie Tysiąc Gierków i gierek.. Pewnie dużo z nich wierzy, że jest od niego sprytniejsza i nawet nie zawahają za to was zbesztać.. Co zresztą może być prawdą.. 😉
Jak większość gier bazarowych, salonowych, finansowych najczęściej jest ustawiona.. Właściciel kasyna nie traci.. Tak gry ustawia, że tracą lub zyskują pewne strony z których ma procent.. / prywatyzacja zysku/ Tracą grający, ale żeby chcieli tracić muszą wierzyć, że znajdą się w grupie szczęściarzy - korpus reklamowy..
Przykład reklamy - gdy wchodziła komputeryzacja i cyfryzacja.. Zużycie poubiera miał spać dziesięciokrotnie.. To ile papierków dostajecie do domu miesięcznie???. Miało być łatwo i bezpiecznie,.. To ile razy słyszeliście jak łatwo przejąć tożsamość wziąć kredyt, zainstalować aplikacje i zostać goły to pól biedy, bo można z długami??? Teraz zgubcie jakiś papier który to potwierdza, albo pokażcie nie w formie która niekulanie obowiązuje.. .. Oczywiście kto jest winny? Czyżby wy ludzie nierozgarnięty, co ich doskonałych wiecznie che zdeprawować,.. co się nie znacie, bo wykształcono za ciężkie pieniądze,.. pewnie nie wasze, specjalistów od groma i się gubicie w ich pomysłach i gierkach,.. nie dajecie rady ich wszystkich wszech wiedzących i mądrzejszych przeskoczyć, bo by znaczyło że zmarnowano czas i środki,.. bo to nie wasza działka być winna???,,, Wyglądaj jakby jakaś grupa za każdym razem dostała światło zielone na "deregulacje" jakiegoś sektora i tak długo nie widzimy i ochraniamy, aż rynek się skończy, a potem chronimy komisyjnymi śledztwami z udziałem państwowych tajemnic.. .. ... To ile lat trzeba studiować na standardowego ?
"Kasyno finanse"
Finansista Humanista, teologina pieniądza zrobiła was na 3 mity z kasyna teorii gier ( * Teologina - teologiczna zadyma) ...
Właściciel kasyna przebrany za finalistę reaguje tylko wtedy gdy ktoś zbyt naruszy jego zaplanowany utarg z statystyki teorii gry - wtedy będą to święte prawa i zasady gier... wszystkie inne abuzywne numery i przekręty w stosunku do przegranych będzie pomagał ukryć i planować, aby taką reklamową grupę wygranych speców gier stworzyć lub sam sfinansuje jako korpus prawny, dyplomatyczny i marketingowy.
1.) - Mit którego Brydżysta wam nigdy nie wytłumaczy - Sprawa jest prosta jak kant przy budowie cepa ( też trzy element), a trzeba skończyć kilka wyższych szkół tresury, żeby nie umieć już wykalkulować równania z trzema zmiennymi. Pan A pożycza panu B pieniądze, a za pomocą kierownika zamieszania pana C. Pan B, aby mieć cień szansy spłacić pana A i jego procenty,musi podnieść ceny swoich świadczeń dla pana A o jego procent i koszty oraz procenty pana C. Tak więc po zbilansowaniu Pan A i B mają wspólnie na utrzymaniu kierownika zamieszania pana C. Jedyne o co pan C będzie dbał ostatecznie, to by ten mechanizm był tak nieoczywisty jak jego oczywistość, albowiem to panu C utrudniało by dowolną swobodną elastyczność między elementami w kształtowaniu swojego procentu z owego procederu, a zaczyna się od sporej ilości odpowiednio wyskok tresowanych botów, najlepiej z dobrze brzmiącymi tytułami, którzy myślą, że skoro właściciel kasyna nazwał się finansista to i rozdaje wygrane, bo ich nauczył sztuczek z szybkiego: dzieleni, dodawani czy multiplikowania % z teorii gier niczym królików kocenia po klatkach. Oczywiście zaczną od rzezi płotek, może zanim dojdzie do rekinów uda się jakąś Światową Ustawkę Ustawić i spalić papiery. Np. system emerytalny funkcjonował kilkadziesiąt lat, potem trzeba go było poprawić by było was stać na palmy i stać was na palmy w procesjach...
2.) - Mit niewidzialnej ręki wolnego rynku w deregulacji - przerzucenie regulacji na nie jawne mechanizmy - 1. Jak "państwo" ( pojęcie bardzo płynne, a używane może być w rozumieniu jako Państwo Urzędnicy -jak Kowalscy czy Król) nie ingeruje w gospodarkę, to 2. "gospodarka" ( dzisiaj to zarządcy czasu ludzkiego, a przeznaczanego na rzeczy niezbędne i na te mniej niezbędne, a z rożnych względów pożądane) nie znajdzie innej drogi tylko zaingeruje w "państwo".. 3. Głupich nie sieją, ich się długo tresuje i przyznaje dobrze brzmiące tytulatury.. Bazarek to bazarek, a tak jak bakteria to nie psiaczek. Każde ustrojstwo ma parametry skrajnie krytyczne, jak każdy silniki i dowolne ich rozregulowywanie kończy się awaryjną katastrofą może nawet nie do remontu...
3.) - Mit wolnej woli lub róbta co chceta z wywoływania duchów - 1. Jest ocean rzeczy których nie wolno wam zrobić by ujść z życie np. nie możecie spróbować przejść przez ścianę w standardowym stanie odpersonalizowanej fazy ducha skupienia osobowego bezpośrednio łbem powyżej 6 km/h, zejść pod wodę na dłużej niż parę minut bez skrzeli, skoczyć z wysokości powyżej 5m bez skrzydeł.. 2. Potem mamy przytłaczający ogrom rzeczy które musicie zrobić aby żyć np. oddychać, jeść, spać,.. 3. i dopiero zostaje wam wąskie gardło na to co byście chcieli zrobić. 5% ludzi ma odczynienia z pracą dającą naprawdę satysfakcję i to się nie zmieni, zażalenia do ducha naczelnego za spieprzenie projektu pod nazwą roboczą "Adami i Ewa oraz"... Jedyne co można robić to mniej lub bardziej udolnie rozkładać to równomiernie... Wracając do tematu - Pieniądze są tylko po to by usprawnić działanie infrastruktury potrzebnej do życia i im mniej ona wymaga obsługi i mniej awaryjna tym lepiej się żyje ( infrastruktura - jak wam braknie infrastruktury jak "wody" na pustyni, to nie zjecie "diamentów" jako erzacu, bo to nie ten wycinek infrastruktury który tam jest niezbędny jak koncek rurki wbitej w piach) Im mniej przy niej jest niezbędnej mitręgi tym lepiej. Ludzie znajdą sobie kreatywne zajęcie trzeba tylko zadbać o "ducha" tych zajęć, tak aby kreacja nie polegała na destrukcji...( Twoje prywatne pieniądze to tylko takie które sam produkujesz i rozdajesz żeby obdarowani byli ci coś winni)
- To tak działa, razem z garowaniem kryzysu przez właścicieli kasyn nadających sobie tytulatury finansistów. Tego typu systemy projektuje się na 15-30 lat ( około pokolenie), a po których wywołuje się wystarczająco dramatycznie ustawkowe resety by ukryć mechanizm. (Potem zjawiają się "Faceci w Czerni" robię "pstryk" i opowiadają historyjki). Wam skraca się horyzonty postrzegania do jakiejś bliżej niezabezpieczonej lub iluzorycznie bezpiecznej umowy o pracę w oparciu o przewidywania koniunktury i analizy specjalistów od oceny waszej zdolności ryzyka... bo musi być przecież lepiej, jak w słupkach krzywych finansistów.. Umowy z finansistą mają natomiast rangę cyrografu w którym jest ukryte kila parametrów nad którymi kontroli nie macie. - Prywatna kieszeń twojego pracodawcy/ chlebodawcy/ nadzorcy jest kawałkiem prywatnej kieszenią twojego właściciela bankiera/ drukarza/ sponsora kredytowego i bez przeistaczania staje się twoją państwową/rodziną/osobistą iluzją prywatnej kieszeni "średniej" płacy z której płacą ci za twoją pracę po odcięciu podatków na utrzymanie służb ochrony/ strażników/ obszczekiwaczo omamiaczy... Twoje Prywatne pieniądze to te który sam produkujesz i rozdajesz. - "Niemoralna propozycja" (1993) - "Chciwość" (2011) - "Wyrok za prawde" (2014) - "Sekret jej oczu" (2009) - "Rebeliant" (2005) - "Wyścig z czasem" (2011) - "Tajemnica Syriusza" (1995) - "Syriana" (2005) - "The International (2009) "Robocop" (2014) "Wilk z Wall Street" (2013) "Bardzo poszukiwany człowiek" (2014).... Oczywiści dochodzi tu typowe szukanie głosów duchów swoich pragnień pod przydrożnymi kamieniami własnego czerepa.
Finansistę od alkoholika można rozróżnić po tym, że jeden musi się napić procentów, a drugiemu wystarczy powąchać i gada od rzeczy..
a ja dołożę......JEBAĆ BIEDĘ ;) Pozdrawiam
Polaków gówno obchodzi ekonomia. Pokazali to ostatnio jak Gwiazdowski chciał wejść do polityki. Jesteśmy prostym, chłopskim narodem.
"Odkładajcie na emeryturę", tylko z czego jak większość z nas żyje od pierwszego do pierwszego, nie będąc w stanie odłożyć jakichkolwiek pieniędzy... że już nie wspomnę o kredytach na mieszkanie. Z całą gospodarką jest źle, a będzie jeszcze gorzej. Żyjemy ponad stan, nie tylko indywidualnie, ale patrząc przez pryzmat zarządzania państwem i miastami. Na cholerę nam te wszystkie wodotryski, klimatyzowana komunikacja, barierki ochronne w szczerym polu - trzeba w końcu spojrzeć prawdzie w oczy, nie stać nas! O estetykę można zadbać dopiero, gdy się nam będzie przelewać.
I tu jest twoj problem ...ZBYT LOGICZNIE MYSLISZ i KALKULUJESZ ....:) Sarkazm oczywiscie ..Nie wolnio zapominac, ze rzadza nami KOMUNISCI ,czyli ZLODZIEJE ..Postawia pomnik ,ale zapomna nakarmic ludzi . Nie ma ZADNEJ odpowiedzialnosci karnej i tu jest pies pogrzebany .
Każdy kapitalista zarobił na swój socjal z posiadania komuny.
Czym są Ubezpieczenia.. Ubezpieczenie grupy polega na zebraniu od nich składki z ich pracy na nieszczęścia i działania kryzysowe,.. które dotkną tylko części z nich.. Teraz jeśli niesczeszczenie dotknie całej populacji lub bardzo dużej jej części, ubezpieczyciel natychmiast plajtuje, zabiera zabawki i idzie się bawić do piaskownicy z inną lepszą dzieciarnią.. / Niema praktycznie znaczenia co ubezpieczamy - wiek emerytalny, wypadki, katastrofy. Powiedzmy, że ubezpieczamy ludzi na wypadek klęski i zniszczenia domów.. Ubezpieczyciel powinien zbudować magazyn z materiałami do odbudowy.. który to zapewniałby ewentualne przetrwanie takich materiałów i ich szybką redystrybucję oraz siłę roboczą do wykonania prac,.. Oczywiście nowocześnie przelicza się to na złoto, monet, papierki, akcje,.. Wszystko to koniec końców, musi mieć pokrycie w materiałach i ludziach, inaczej jest warte tylko materiału na którym dokonano zapisek.. W przypadku emerytur musi mieć kogo posłać do pracy zamiast was i wydawać wam dobra przez nich wytwarzane.. Różnica między ZUS a inni, miała być tak że mniejsi lokalni mieli to robić lepiej szybciej,.. Co to znaczy lokalnie, te wszystkie fundusze inwestują to w giełdy, a giełdy mają akcje największych.. Macie ZUS Giełdowy.. Razem z upadkiem siły produkcyjnej, możecie dostać nośniki na których spisano procedure i tylko tyle.. Jeśli niema dalej sprawnego całego łańcuszka gospodarki.. Lub element zabezpieczający powoje spadać nie damy rady.. Emerytury będą maleć bo niema przyszytego pokolenia i stosunki się zmieniają.. / zaczyna się liczenie i zbieranie zabawek// Zbiorą zabawki i pój się bawić do lepszej piaskownicy.. Albo wywołają zdarzenie resetujące obiecane cudasy.. Był jeden Gierek i parę gierek, a teraz macie Tysiąc Gierków i gierek.. Pewnie dużo z nich wierzy, że jest od niego sprytniejsza i nawet nie zawahają za to was zbesztać.. Co zresztą może być prawdą.. 😉
Jak większość gier bazarowych, salonowych, finansowych najczęściej jest ustawiona.. Właściciel kasyna nie traci.. Tak gry ustawia, że tracą lub zyskują pewne strony z których ma procent.. / prywatyzacja zysku/ Tracą grający, ale żeby chcieli tracić muszą wierzyć, że znajdą się w grupie szczęściarzy - korpus reklamowy..
Przykład reklamy - gdy wchodziła komputeryzacja i cyfryzacja.. Zużycie poubiera miał spać dziesięciokrotnie.. To ile papierków dostajecie do domu miesięcznie???. Miało być łatwo i bezpiecznie,.. To ile razy słyszeliście jak łatwo przejąć tożsamość wziąć kredyt, zainstalować aplikacje i zostać goły to pól biedy, bo można z długami??? Teraz zgubcie jakiś papier który to potwierdza, albo pokażcie nie w formie która niekulanie obowiązuje.. .. Oczywiście kto jest winny? Czyżby wy ludzie nierozgarnięty, co ich doskonałych wiecznie che zdeprawować,.. co się nie znacie, bo wykształcono za ciężkie pieniądze,.. pewnie nie wasze, specjalistów od groma i się gubicie w ich pomysłach i gierkach,.. nie dajecie rady ich wszystkich wszech wiedzących i mądrzejszych przeskoczyć, bo by znaczyło że zmarnowano czas i środki,.. bo to nie wasza działka być winna???,,, Wyglądaj jakby jakaś grupa za każdym razem dostała światło zielone na "deregulacje" jakiegoś sektora i tak długo nie widzimy i ochraniamy, aż rynek się skończy, a potem chronimy komisyjnymi śledztwami z udziałem państwowych tajemnic.. .. ... To ile lat trzeba studiować na standardowego ?
"Kasyno finanse"
Finansista Humanista, teologina pieniądza zrobiła was na 3 mity z kasyna teorii gier ( * Teologina - teologiczna zadyma) ...
Właściciel kasyna przebrany za finalistę reaguje tylko wtedy gdy ktoś zbyt naruszy jego zaplanowany utarg z statystyki teorii gry - wtedy będą to święte prawa i zasady gier... wszystkie inne abuzywne numery i przekręty w stosunku do przegranych będzie pomagał ukryć i planować, aby taką reklamową grupę wygranych speców gier stworzyć lub sam sfinansuje jako korpus prawny, dyplomatyczny i marketingowy.
1.) - Mit którego Brydżysta wam nigdy nie wytłumaczy - Sprawa jest prosta jak kant przy budowie cepa ( też trzy element), a trzeba skończyć kilka wyższych szkół tresury, żeby nie umieć już wykalkulować równania z trzema zmiennymi. Pan A pożycza panu B pieniądze, a za pomocą kierownika zamieszania pana C. Pan B, aby mieć cień szansy spłacić pana A i jego procenty,musi podnieść ceny swoich świadczeń dla pana A o jego procent i koszty oraz procenty pana C. Tak więc po zbilansowaniu Pan A i B mają wspólnie na utrzymaniu kierownika zamieszania pana C. Jedyne o co pan C będzie dbał ostatecznie, to by ten mechanizm był tak nieoczywisty jak jego oczywistość, albowiem to panu C utrudniało by dowolną swobodną elastyczność między elementami w kształtowaniu swojego procentu z owego procederu, a zaczyna się od sporej ilości odpowiednio wyskok tresowanych botów, najlepiej z dobrze brzmiącymi tytułami, którzy myślą, że skoro właściciel kasyna nazwał się finansista to i rozdaje wygrane, bo ich nauczył sztuczek z szybkiego: dzieleni, dodawani czy multiplikowania % z teorii gier niczym królików kocenia po klatkach. Oczywiście zaczną od rzezi płotek, może zanim dojdzie do rekinów uda się jakąś Światową Ustawkę Ustawić i spalić papiery. Np. system emerytalny funkcjonował kilkadziesiąt lat, potem trzeba go było poprawić by było was stać na palmy i stać was na palmy w procesjach...
2.) - Mit niewidzialnej ręki wolnego rynku w deregulacji - przerzucenie regulacji na nie jawne mechanizmy - 1. Jak "państwo" ( pojęcie bardzo płynne, a używane może być w rozumieniu jako Państwo Urzędnicy -jak Kowalscy czy Król) nie ingeruje w gospodarkę, to 2. "gospodarka" ( dzisiaj to zarządcy czasu ludzkiego, a przeznaczanego na rzeczy niezbędne i na te mniej niezbędne, a z rożnych względów pożądane) nie znajdzie innej drogi tylko zaingeruje w "państwo".. 3. Głupich nie sieją, ich się długo tresuje i przyznaje dobrze brzmiące tytulatury.. Bazarek to bazarek, a tak jak bakteria to nie psiaczek. Każde ustrojstwo ma parametry skrajnie krytyczne, jak każdy silniki i dowolne ich rozregulowywanie kończy się awaryjną katastrofą może nawet nie do remontu...
3.) - Mit wolnej woli lub róbta co chceta z wywoływania duchów - 1. Jest ocean rzeczy których nie wolno wam zrobić by ujść z życie np. nie możecie spróbować przejść przez ścianę w standardowym stanie odpersonalizowanej fazy ducha skupienia osobowego bezpośrednio łbem powyżej 6 km/h, zejść pod wodę na dłużej niż parę minut bez skrzeli, skoczyć z wysokości powyżej 5m bez skrzydeł.. 2. Potem mamy przytłaczający ogrom rzeczy które musicie zrobić aby żyć np. oddychać, jeść, spać,.. 3. i dopiero zostaje wam wąskie gardło na to co byście chcieli zrobić. 5% ludzi ma odczynienia z pracą dającą naprawdę satysfakcję i to się nie zmieni, zażalenia do ducha naczelnego za spieprzenie projektu pod nazwą roboczą "Adami i Ewa oraz"... Jedyne co można robić to mniej lub bardziej udolnie rozkładać to równomiernie... Wracając do tematu - Pieniądze są tylko po to by usprawnić działanie infrastruktury potrzebnej do życia i im mniej ona wymaga obsługi i mniej awaryjna tym lepiej się żyje ( infrastruktura - jak wam braknie infrastruktury jak "wody" na pustyni, to nie zjecie "diamentów" jako erzacu, bo to nie ten wycinek infrastruktury który tam jest niezbędny jak koncek rurki wbitej w piach) Im mniej przy niej jest niezbędnej mitręgi tym lepiej. Ludzie znajdą sobie kreatywne zajęcie trzeba tylko zadbać o "ducha" tych zajęć, tak aby kreacja nie polegała na destrukcji...( Twoje prywatne pieniądze to tylko takie które sam produkujesz i rozdajesz żeby obdarowani byli ci coś winni)
- To tak działa, razem z garowaniem kryzysu przez właścicieli kasyn nadających sobie tytulatury finansistów. Tego typu systemy projektuje się na 15-30 lat ( około pokolenie), a po których wywołuje się wystarczająco dramatycznie ustawkowe resety by ukryć mechanizm. (Potem zjawiają się "Faceci w Czerni" robię "pstryk" i opowiadają historyjki). Wam skraca się horyzonty postrzegania do jakiejś bliżej niezabezpieczonej lub iluzorycznie bezpiecznej umowy o pracę w oparciu o przewidywania koniunktury i analizy specjalistów od oceny waszej zdolności ryzyka... bo musi być przecież lepiej, jak w słupkach krzywych finansistów.. Umowy z finansistą mają natomiast rangę cyrografu w którym jest ukryte kila parametrów nad którymi kontroli nie macie. - Prywatna kieszeń twojego pracodawcy/ chlebodawcy/ nadzorcy jest kawałkiem prywatnej kieszenią twojego właściciela bankiera/ drukarza/ sponsora kredytowego i bez przeistaczania staje się twoją państwową/rodziną/osobistą iluzją prywatnej kieszeni "średniej" płacy z której płacą ci za twoją pracę po odcięciu podatków na utrzymanie służb ochrony/ strażników/ obszczekiwaczo omamiaczy... Twoje Prywatne pieniądze to te który sam produkujesz i rozdajesz. - "Niemoralna propozycja" (1993) - "Chciwość" (2011) - "Wyrok za prawde" (2014) - "Sekret jej oczu" (2009) - "Rebeliant" (2005) - "Wyścig z czasem" (2011) - "Tajemnica Syriusza" (1995) - "Syriana" (2005) - "The International (2009) "Robocop" (2014) "Wilk z Wall Street" (2013) "Bardzo poszukiwany człowiek" (2014).... Oczywiści dochodzi tu typowe szukanie głosów duchów swoich pragnień pod przydrożnymi kamieniami własnego czerepa.
@@moninusia8764 dokładnie, a kto Ci kazał kupować mieszkanie? stać Cię nie było ok rozumiem,jak większości ludzi w tym kraju ale co? wolałeś sobie pętle na szyi zacisnąć na kolejne 30 lat nie? a samochód za ile masz? typowy przykład Kowalskiego, zarabia 4 k na miecha ( niech będzie 4k ) a jeździ autem za 60 k czyli ilu krotność Twoich dochodów? ( Kowalskiego) a teraz weź np. 5go najbogatszego Polaka w naszym kraju, miesięcznie zarabia x pieniędzy a jeździ autem za 200 000 zł ? czyli ile po przecinku % jego dochodów miesięcznych? widzisz teraz różnicę? co chce Ci przez to powiedzieć? więc teraz nie narzekaj i nie jest prawdą że nie da się odkładać, kwestia nawyków, zdziwiłbyś się ile kasy wydajesz na alko fajki i innego tego typu pierdoły . Pozdrawiam :)
@@moninusia8764 a co miał zrobić? Wynajmować do końca życia za równowartość kredytu i opłat czy mieszkać z rodzicami?
Pan Profesor Gwiazdowski to taki fajny chłopak, prosto zwięźle i na temat, coś historii, polityki i jeszcze humor. Wiecej go nam potrzeba w innych tematach.
Ludzie zachowują się racjonalnie, po prostu system jest zły. Keynesizm (niszczenie waluty, za niskie stopy procentowe) sprawia, że nie opłaca się oszczędzać (a by inwestować trzeba mieć oszczędności), bo waluta traci na wartości przez inflację więcej, niż daje lokata; opłaca się wydawać i wszyscy, którzy oszczędzają zachowują się irracjonalnie. Poza tym istnieje coś takiego jak pamięć społeczna albo inaczej mówiąc przyzwyczajenie społeczne/kulturowe - jeśli rodzice i ludzie dookoła mnie nie oszczędzali na starość i żyją, to ja też nie będę. Siła przyzwyczajenia społecznego/kulturowego jest tak potężna, że w Japonii nie ma jeszcze feminizmu (dopiero zaczyna się pojawiać), mimo, że system gospodarczy (skrajny keynesizm, gospodarka zombie) wymusza go na populacji od dwóch dekad! Japonki działają całkowicie irracjonalnie rozwijając swoją kobiecość i marząc o dzieciach, bo tylko garstkę tamtejszych mężczyzn stać na utrzymanie żony i dzieci, ale przyzwyczajenie jest silne. By uwolnić się od systemu emerytalnego potrzeba terapii szokowej, w której społeczeństwo musi zauważyć, że nie dostaną nic od państwa i muszą zadbać o swoją przyszłość sami i tyle.
Zeby inwestować trzeba mieć oszczędności, ale co nie sa wstanie ludzie oszczędzic w miesiącu tyle zeby zainwestować?
Raczej trudno mówić o inflacji jesli zainwestujesz pieniadz w dniu wypłaty (poki nie ma wielkiej inflacji oczywiście). Zeby kupic akcje na gpw wystarczy Ci kilkaset złotych. Żeby kupic kryptowalute wystarczy nawet 100 zl lub mniej.
Zeby zainwestować w siebie wystarczy kilkadziesiąt zlotych, a czesem tylko prąd i czas.
Etf na wig40 kupisz za 50-52 zł za jednostkę.
Pozdrawiam i polecam inwestować nawet te male sumki. Wiadomo, lepiej mieć dużo i inwestować duzo, ale malo tez warto.
Nie dajcie się państwu zniewolić do reszty
Pamiętam rodzice odkładali mogli kupić auto, dalej odkładali,.... mogli potem rower kupić. Jak zdecydowali się kupić auto to musieli wziąć kredyt. Nie ma stabilności, odkładanie ma sens na krótki dystans przy dużej pensji. Jedno na co warto stawiać to zdrowie by pracować do śmierci.
Śmierć to wyzwolenie 😥
ZUS zawsze był niedoskonały i w długach Myślę że ten rząd dowalił już ZUS całkowicie nie przemyślane rozdawnictwo No wierni tej partii tego nie widzą zadowoleni z13 emerytury 500++ 300+ Długi rosną i będzie jeszcze gorzej Brawo z takim rządem i ich bezmyślnymi wyborcami Jeszcze zejście na wcześniejszą emeryturę ten co myślał to wiedział że będzie źle Jak można było zmienić system ZUSu jak nie było możliwości 5 lat tylko 5 lat tych rządów nzachwialo. Wszystk
@@barbaraandrzejewska3083 zus nigdy nie był w długach, gdyż ma zapewnione finansowanie nie tylko że składek lecz z innych strumieni podatkowych na cele ustawowe.
Dokładnie - dziś odkładanie na starość pieniędzy nie ma sensu bo przy takiej polityce monetarnej jak dziś, będą za ileś lat niewiele warte. Kupowanie nieruchomości : jak rządom zabraknie kasy to nałożą katastralny ( czyli takie powolne wywłaszczenie ) - też nie ma pewności. Złoto : tylko kruszec w ręce, a to jest co raz trudniej i drożej dostać - do tego jak przyjdzie porządny kryzys to kto będzie chciał złoto ( chyba że za nieruchomość , żeby zmienić miejsce zamieszkania ) - nie zjesz złota.
Sensowne sposoby to : zadbać o ZDROWIE, UMIEJĘTNOŚCI, ZAPAS ŻYWNOŚCI ( a najlepiej samemu umieć się wyżywić ) no i robić , wychować i wykształcić DZIECI !
Dobrze ze rodzice odkładali ale bardzo źle że nie dywersyfikowali i nie skonstruowali portfela odpornego na inflacje i inne zawirowania.
Przechowywanie całego majątku w postaci polskich złotych schowanych w materacu to jedna z najgłupszych rzeczy jaką można zrobić - takie oszczędności zje inflacja. Prawidłowo oszczędności powinno się podzielić na wiele klas aktywów, jedne tracą inne zyskują więc portfel zawsze jest coś wart.
Można kupić wódki i papierosy, zapas konserw i innego jedzenia, złoto, srebro, nieruchomość (dom/działka/garaż), dolary, franki, funty, akcje. Odpowiednio zdywersyfikowany portfel nigdy nie będzie wart 0zł, natomiast wartość papierków emitowanych przez NBP dąży oczywiście do ZERA.
Pozdrawiam, myśl mądrze o swoich pieniądzach.
Po to powstało VETO - Aktywne działania w kierunku wolności od ZUSu i Kowalskich :)
Viva la VETO :D
Ja jestem Janusz i minusuje Veto :P
Dalej ludzie zapierdalajcie za miche ryżu i się rozmnażajcie jak króliki a elyta będzie sie bawić i pluć wam w twarz...
Nie zapominaj o wysokich datkach na tacke. Pan ci sie odwdzieczy. Pomodlmy sie zeby to byl osinowy kolek w doopie. Amen.
@@yansh5581 datki są ok, bo są wolne. Podatki - NIE
OFE to był totalny przekręt emerytalny i o tym ci to wprowadzili o tym dobrze wiedzieli.czyli ci co się w tych funduszach zatrudnili. Osoby sa znane!
OFE to przecież był kolejny już przekręt III RP. Nachapały się jedynie firmy zarządzające funduszami (gros to firmy z zagranicznymi centralami) , które wyprowadziły z naszego systemu emerytalnego gigantyczne pieniądze. I jak to w III RP nikt nie poniósł z tego tytułu najmniejszych choćby konsekwencji.
Jak to nikt? Wszyscy płatnicy składek je ponieśli ;D
Przy ciągłej inflacji i zerowych stopach procentowych odkładanie pieniędzy na za 20 lat mija się z celem.
miakaFMA złoto
W 5:50 słusznie zauważył. Nie da się znieść ZUSu w demokracji. W demokracji jedyne co ZUS może zrobić to upaść pod własnym ciężarem. A to się nieuchronnie zbliża.
Problem jest system w ktorym 20% ludzi do niego nie wplaca a wyciaga duzo. Czemu zaden z tych ekpertow nie powie tego glosno ze ksieza policja woskowi sedziowe i prokuratorzy rolnicy gornicy nie wplacaja tam ani grosza. To jest prawdziwe problem no i przywileje emerytalne tych grup gdzie na swiecie sa emerytury po 15 latach pracy.
Tam gdzie nie ma przymusu i ustawowego wieku, tam mozesz isc na emeryturę po roku w Cie stać
@@MrMelkorn Jak ciebie stac to czy jest ZUS czy go nie ma to znaczenia
Tak dlugo jak rzadzacy,calymi rodzinami,stryjami,ciotkami,kolesiami. beda krasc , a polacy beda szczesliwi za 500zl chuliganow popierac tak dlugo bedziemy sie toczyc w przepasc.
@@bozenawroblewska2552 I zaden z tych ekpertow ani slowa o tym nie powie zreszta co to za eksperci wszyscy dorobili sie na panstwowym.
Z czego odkładać ? a poza tym INFLACJA I OPROCENTOWANIE LOKAT ??????
Z pracy 😂. Kup se złoto
Pracować na czarno i wtedy odkładać z różnicy. Przy pensji 5000zł na rękę. Pracodawcę kosztujesz 8530zł to jest extra 3530zł które mógłbyś odkładać, wykupić sobie ubezpieczenie w prywatnej przychodni jak np Medicover łącznie z pakietem szpitala. Spokojnie zostanie 3000zł/mc to po 10 latach odłożysz 360.000zł co starczy na małe mieszkanko na wynajem. Po 30 latach takiej pracy miałbyś emeryturę w wysokości 3 czynszów najmu oraz ponad 1.000.000 zł dodatkowego kapitału ulokowanego w nieruchomościach. Teraz widać jak bardzo ludzie są okradani :) i tutaj nie uwzględniam wzrostu cen nieruchomości.
Dlatego namawiaja by ludzie tym razem utopili kasę w inflacji. Idiotyzm nie rozsądek.
@@wiktorr7084 nawet niewielki ilości złota.
Z pensji, z dodatkowej pracy, z premii, z 500+, z kto da wincyj plus, z kieszonkowego, z dywidendy i z zysków kapitalowych.
Ze wszystkie z czego masz pieniądze. Jak nie masz, a wydajesz wszystko to zacznij kupowac część rzeczy w internecie i oszczędzaj nawet na zarciu. Mydlo w internecie prawie polowe tansze niz w sklepie, mozesz oszczędzić nawet sie myjąc. Zamawiasz 50 szt z allegro po 1 cos złotego (dove, fajne mydlo,, ale mozesz inne jak wolisz), ale na allegro logujesz sie przez serwis goodie i dostajesz zwrot jakis maly z zakupu. Różnice miedzy cena mydla w sklepie a tym co zapłaciłeś, powiększona o zwrot z goodie mozesz zainwestować i juz masz jakies oszczędności :)
Oszczędności tylko w formie inwestycji! I wtedy inflacja nie powinna nic zjadać a dodawać nominalnie do Twojego koszyka :)
(tzn. Biezace zarobki i tak inflacja bedzie zjadać, ale przynjamniej inwestycji mniej)
Pozdrawiam i życzę udanego oszczędzania (inwestowania)
4:50 "Nasze emerytury będą z podatków tych,którzy będą wtedy pracowali."
Przy spadającym przyroście naturalnym to będą śrubki a nie pieniądze.
ZUS należy zreformować albo za 10 lat sam ZUS już oficlalnie ogłosi problemy.
Gość mówi żeby inwestować.Czyli spychologia problemów z przeszłości i umywanie rąk od odpowiedzialności.
"Martwcie się sami".
Ten okręt coraz szybciej nabiera wody.
Kolejna bzdura, zus wypłaca emerytury z bierzacych składek a nie jakiś odłożonych pieniędzy, to nie bank.
Jedyna reforma ZUS czy systemu emerytalnego to podwyższenie wieku emerytalnego. Tylko tyle. Przykro mi, czasy się zmieniają a my coraz dłużej żyjemy, w coraz lepszym zdrowiu. Poza tym warto zwiększać efektywność pracy, od ktorej zależy baza skladkowa i przyszły PKB, który będzie dzielony pomiędzy pokolenie pracujacych i emerytów.
@@przemysawpietrzak5137 jesteś skończonym idiotą, idź obejrzeć wieczorynkę...
Jesienią pozamykają Was w domach. W przyszłym roku już 90% z Was będzie bez pracy.
Będziecie dostawać po 600 zł zasiłku abyście powoli umierali z głodu. Tyle aby wystać w kolejce i
wykupić pozycje z bonu żywnościowego, takie jak kilo mąki, paczka kaszy.. itp. O mięsie i jajach zapomnijcie.
Energia elektryczna będzie załączana na parę godzin dziennie a internet będzie już historią.
Sprzedawajcie wszystko co macie i wynoście się głęboko w lasy. Jeszcze można kupić drewniany dom bądź
leśniczówkę w miarę dobrym stanie. Za wszystko co pozostanie kupujcie żywność, zapas materiału siewnego,
narzędzia ręczne.
A jeśli coś jeszcze zostanie to spory zapas papierosów i spirytusu, gdyż te w takich czasach uchodzą za walutę.
90% procent żywności szczelnie zapakować w plastikowe ogrodowe skrzynie, owinąć folią i zakopać (ukryć) w
różnych miejscach w najbliższej okolicy. Żywności musicie mieć na tyle aby przetrwać trzy lata. To musi być stale
uzupełniany zapas, rok do roku.
Wywiercić ręczną studnię, jeśli nie nie ma własnej wody, typu abisynka.
Można zaopatrzyć się w jakiś sprzęt łowiecki (np. łuki bloczkowe łowieckie) i wędkarski.
Głównym źródłem zaopatrzenia powinny być własne uprawy. Skoncentrować się na nasionach strączkowych,
mają dużo białka i węglowodanów. W późniejszym czasie można polować np. na dziki, których ostatnio jest zatrzęsienie.
Dom musi mieć koniecznie piwnicę z żelbetonowym stropem. Tą piwnicę urządzić na główne mieszkanie. Macie w niej
szanse przetrwać promieniowanie. Przed tym najbardziej szkodliwym będzie chronił albo żelbetonowy strop, albo gruba
warstwa ziemi. Można taką dużą ziemiankę również samemu wykonać, połączyć z piwnicą. Są na to trzy lata, do początku
2024 roku, tzn. do początku nadchodzących zmian geologicznych i geofizycznych, których ekstremum nastąpi w 2027 roku.
Musicie przetrwać do roku 2030. Macie 10% szans na przeżycie tych 10 lat, jeśli postąpicie wg. powyższych wytycznych.
W miastach Wasze szanse będą równały się zeru.
ONI mają schrony zasilane energią atomową, z zapasami żywności i dóbr na kilkanaście lat. My nie mamy nic.
ONI doskonale wiedzą o nadchodzącym kataklizmie geologicznym. Wśród szarych obywateli świadomość tego zagrożenia
nie przekracza 2%.
To co dzieje się na świecie, i to co będzie się działo, jest przygotowaniem do tego resetu geologicznego. Resetu, o którym
wspomina Jezus w Mateusza 24. W Mateusza 24 podaje również wybranym sposób ratunku.
------------------------------------------
Powyższe to pierwsza opcja. Jest i druga. Druga jest skierowana do osób będących w Bogu. Mających żywą z Nim relację.
Druga to taka, że zgodnie z Mateusza 24 nastąpi pochwycenie cielesne, jeszcze tej jesieni.
Jak się przygotować do pochwycenia...
Pierwsze.
Idziemy do lasu wyszukać jakieś miejsce pod rozbicie obozu. Musi być z dala od jakichkolwiek osiedli i z bezpośrednim
dostępem do kawałka otwartej przestrzeni wielkości ok. małego stadionu. Wyszukane miejsce "przemodlić".
Drugie.
Jak już znajdziemy takie miejsce, przygotowujemy sprzęt biwakowy i ciepłą odzież. Namioty i odzież w kolorach
maskujących. Odzież i obuwie wojskowe. Po parę kompletów. Trochę żywności na kilka dni.
Trzecie.
15, najdalej16 listopada przenosimy się ze sprzętem do lasu na upatrzone wcześniej miejsce. Rozbijamy obóz na tyle aby w chwili ewakuacji szybko go zwinąć i niczego nie zostawiać. To wszystko przyda się później**
Rozbijamy obóz i czuwamy, nawet w nocy.
Po pewnym czasie zauważycie dziwne zjawiska, to będzie ratunek. Zostaniecie ewakuowani a następnie przewiezieni
w bezpieczne miejsce.
------------------------------------------
Powodzenia... z Panem Bogiem. Piotr.
** Opcjonalnie, jeśli kogoś na to stać, zakupić również:
1. Dodatkowe namioty i sprzęt biwakowy. Namioty raczej większe, wygodne. Kuchenki na paliwo stałe, ruszty.
2. Sprzęt survivalowy, więc pałatki, tarpy, hamaki, małe plecaki trzydniowe, noże, krzesiwa (sporo), maczety, piły ręczne... itd.
3. Dodatkowy zapas odzieży wojskowej, jest trwała i wytrzyma całe lata. Zapas bielizny.
4. Sprzęt łowiecki, np. łuki myśliwskie bloczkowe, sprzęt wędkarski, zapasowe akcesoria (nie zapomnieć).
5. Akcesoria osobiste niejednorazowego użytku, czyli np. chusteczki bawełniane, brzytwy.. itp.
Wszystko to zapakować do wojskowych plecaków transportowych. Tego sprzętu nie rozpakowywać w lesie. Będzie potrzebny
później.
WIĘCEJ!! Wsłuchuję się w Pana Roberta od lat, głos rozsądku w całej tej rzece populizmu. @namzalezy.pl trzymam kciuki, jak największych zasięgów życzę. Może jednak będzie nie 1-3% a 10-30 tych wyedukowanych i przezornych.
Owoc żywota twojego je ZUS.
Gosciu jestes genialny. LOL
@@fragidistic TO NIE ON WYMYŚLIŁ
Jak ja szanuję p. Gwiazdowskiego i podziwiam za wiedzę i łatwość jej przekazywania!
Super rozmowa. Bardzo dobry prowadzący.
Nie będzie lepszej sytuacji dla nas Polaków pragne zauważyć że za granicą jest ok 3-4 mln ludzi, zastanówmy sie ile z nich jest mlodych z perspektywą założenia rodziny wiec nie będzie zastąpienia bo nie ma młodych a obecni najpewniej tez machną ręką i heja za granicę a imigranci jak zauważą że ceny w sklepach idą jeszcze wyzej a pensje są takie same podejmą decyzję kierunek zachód.
Fatalna polityka od 30 lat.
Był tu taki pan Albrecht i twierdził, że wyjazd za granicę to nie najlepszy pomysł. Lepiej rozwijać się we własnym kraju a zagranicę jeździć tylko na wakacje.
@@alcatrazep wiemy jak jest, przykład Pana Albrechta - ok może do kogos przemówi ale do ludzi bardziej przemawia zasobny portfel
Acz z tego co widzę to za kilka lat nawet na zachód Europy nie bedzie sie az tak emigrować, obstawiam że przyszlym kierunkiem będzie Azja.
90% moich znajomych siedzi za granicą.. każdemu się powodzi, tylko ja siedzę w Polsce, choć mam możliwość wyjazdu do trzech krajów..
Yyy za granicą Polaków jest minimum 40 mln
super wywiad
świetny odcinek!
Za co się ubezpieczyć skoro trzeba płacić ZUS ?
Obecny system emerytalny jest bardzo dobry. Dzięki niemu osobniki, które nie łożą ze swoich kieszeni do systemu ani grosza, mają emerytury wyższe niż ci, którym haracz na ZUS jest zabierany. Dlatego taki jest.
Jakie oszczędzanie? Każdy co odkłada pieniądze do banku lub inwestuje w akcje , przejdzie kryzys który musi być i banki zabiorą sobie pieniądze gratis , co za oszustwo. No tak jest wiele innym możliwości inwestycji , masz wybór gdzie stracić. To takie nowoczesne , masz wybór czy chcesz stracić inwestując w Bank , w jakąś firmę może w nieruchomość na każdą tą możliwość przychodzi czas i po tobie . Tylko jakimś dziwnym trafem ci od 3 wieków najbogatsi nie tracą majątków , są coraz bogatsi , posiadają media w swoich łatach , przekupują rządy, korumpują urzędników państwowych i żyją ponad stan. Końca ich władzy nie widać. No chyba że Chiny wraz z innymi państwami dalekiego wschodu tak wzrosną w potęgę że dolar upadnie.
Świetna jakość nagrania! Wartościowy materiał😉
Czasem obraz się ściemniał i rozjaśniał, także do świetności trochę zabrakło.
@@funtomas668 chodzi o kolory i ogólną jakość obrazu! Prawdopodobnie było nagrywane przy świetle zastanym(światło z okna)
Jak oszczędzać skoro obecna polityka monetarna na to nie pozwala ? Przy prawie zerowych odsetkach większość kapitału zeżre inflacja.
Nie trzymaj kasy na lokacie. Kup złoto/ziemię/akcje albo załóż firmę i w niej lokuj kapitał.
Wszystko w polskich złotówkach i do materaca, a potem zdziwienie wielkie.
Akcje, ETF, nieruchomosci, metale. Bank sobie drukuje ile chce dlatego ma w nosie twoja kase.
Nie oszukujmy sie godziwe napewno beda dla tych z gory, a na dole to juz wiemy.
Dlatego te zarobki warszawskie powyżej zaszeregowania prokuratorów =należy obniżyć w administracji Sk.Państwa !!!!
Najlepszym rozwiązaniem jest całkowita likwidacja ZUS, stworzenie automatyzacji i danie gwarantowanej emerytury. Koszty płatne z budżetu będą i tak dużo mniejsze i skończy się pierdzielenie o demogafii.
NIE WIERZE ABSOLUTNIE NASZEMU POLSKIEMU SYSTEMOWI ZUS.DLATEGO 12 LAT PRACUJE W SKANDYNAWII.
Uwielbiam goscia sluchac.
mądrych ludzi TV nie pokazuje !!!!
ZUS piramida finansowa.
Z jednym mi sie ciezko zgodzic. Dlaczego to kobieta tylko mialaby dostaqac wieksza emeryture ? Skoro dzis jak kobieta zachodzi w ciaze to juz w 2 miesiacu zaczynaja sie zwolnienia L4, a to obciazenie mezczyzny rosnie
Dokładnie, gdzie ta równość płci, że tylko kobieta ma dostawać pieniądze za dziecko
Dobrze ze nigdy 1pln do ZUS nie wplacilem. Od 13 lat place skladki dobrowolne (mam firme) w UK. Okolo £700 rocznie. Po 30 latach, emerytura na dzisiejsze pieniadze bedzie okolo £760 miesiecznie (w UK jest na stronie rzadowej osobisty calculator ~ ile lat zaliczonych I ile emerytury sie nalezy, ile lat brakuje itd). I tyle mi starczy jesli chodzi o ubezpieczenie panstwowe. Reszte inwestuje sobie sam. Moze ja zycie gdzies gdzie cieplo bedzie starczyc.
Do słów,, co to nas obchodzi co będzie za 15lat '' nic dziwnego jak rządzą nami starcy.
To prawda oni się pobawią teraz a ludzie będą w przyszłości zdychac z michą ryżu przy boku.
bzdura... ten kto myśli znajdzie sposób. Niektórzy wyszukali w internecie który kraj płaci w UE najlepiej i który kraj ma największy procent emerytury co do zarobków i po prostu zmienili coś... wyjechali. Kiedy byłem w Polsce i usilnie tłumaczyłem ludziom zmiany, reformy w polityce oraz gospodarce, jako młody student albo już młody pracownik to każdy mówił "Konrad nic nie zmienisz, nic nie zrobisz, nie da się" Niektórzy naprawdę myślą o przyszłości, chcieli zmieniać w Polsce, widzieli błędy ale z 80% ludzi nie dało się nawet wejść w temat, więc ja powiem wprost... ja odkładam 50% wypłaty pomimo tego iż moja emerytura to będzie pewne 75% z pensji która ciągle rośnie ponieważ się dokształcam a już rok temu zarabiałem więcej netto niż prezydent Polski brutto i kolokwialnie mówiąc nie "pracuje na zmywaku"... w Polsce ludziom się nie chce myśleć o zmianach, wogóle sam już nie wiem o czym oni myślą. Kończąc ten żenujący smutny wywód bzdura, ludzie odkładają i myślą o przyszłości tylko każdy w inny sposób. Jak se pościelisz tak się wyśpisz... polecam wywiad z laureatem nagrody nobla Albertem Schweitzerem przeprowadzony przez Erla Naitingela... tam jest wszystko, dosłownie wszystko.
Mógł byś zalinkować ten wywiad?
Gratz, propsy
Fajnie Konrad -tylko uprzejmie ODLICZ ZA STUDIA jakie dał Ci Skarb Pańśtwa ,zamiast ..pożyczkobrania jak w systemach USA,Kanady i Australi -gdzie od szkioły średniej pałcicsz, ptem studiujesz za kredyt i spłacasz go od 15 do 25 lat (np.medycyna w Australii).(farmacja w Kanadzie ) i do tego 4 - 20 godzin dorabiasz w tygodniu pracujać na swoje utrzymanie..
W Kanadzie masz 600 km do rodziców, w USA czasm wiećej..W POLSCE BEZPŁATNE STUDIA !
Studiowałeś w Polsce ? No to *polscy podatnicy* dali ci tog ratis, a w USA/Australi/Kanadzie musiłabyś brać kredyt studencki . Jakbyś zawalił rok bezpłatnych studiów jako Niemiec, to też pozostaje kredyt bankowy z kontrolowaniem ocen przez banki !! Mało kto o tym wie w 2020 r.\
Dzieci emigrantów do Niemiec z Polski,to rzesza *roboli* ,bez statusów, uświadom sobie koszty!
Ludzie z Polski - *bohaterowie wyjechali* i co w Danii - opłaty za szkołe -zdumienie ?W Niemczech -kredyt bankowy lub locum w *kolorowej turecko jakiejś dzielnicy *?? Sukces ? Że absolwenci polskich bezpłatnych studiów zabrali tyłki i koszty wykszatalcenia ,bo sobie polepszyc byt ?
A teraz -via nieruchomości jest już rosnąca grupa szukajca ratunku dla kasy i mieszakń w Polsce, domów -bo pod palmami kryzys,w Australii jak 1930 kryzys,w Kanadzie -lockdawn, w USA zaburzenia ,we Francji -świat arabski bierze odwet za rabowanie kolonii przez Francuzów itd..
Ciekawa rozmowa. W tego typu dyskusji zawsze brakuje mi brania pod uwagę takich aspektów jak rozwój technologii i automatyzacja pracy. Jej wydajność znacznie wzrosła przez ostatnie lata i zdecydowanie przyspiesza dzięki informatyzacji i autonomi. Jest to może wizja na przyszłość, ale do czasu kiedy system kompletnie nie runie, powinniśmy zdążyć. Mam nadzieję, że politycy patrzą na to w ten sposób. Pozdrawiam.
Chyba jakiś żart....na konto???? W którym banku???? Dam dziś tysiąc, za rok będę miał połowe z tego {realnie}.
Odkładanie w walucie stabilnego mądrzejszego od nas narodu-kraju.Np.franki szwajcarskie.
Czyli ZUS jest zly ale musi funkcjonowac ;-) Genialna recepta !
Dziękuję za wspaniala rozmowę i motywacje. Serdecznie pozdrawiam.
Brawo ! ! !
Jeszcze trzeba zerwać konkordat, tam też się przepala ogrom pieniędzy, m.in. na emerytury dla księży, którzy płacą śmiesznie niskie składki.
Pracowałem przez jakiś czas jako doradca ubezpieczeń czy emerytur i to jest walenie w głową w mur dosłownie! Argumenty moje docierały może do 2 %, a wszystko pokazywałem na danych GUS czy ZUS i nadal nic. I tak jak mówi Wojtek, lepiej wakacje, bo zdjęcia na insta czy jedzenie w restauracjach i życie od 1 do 1 przy dobrych pensjach! Najgorzej, że jak nie uświadomimy ludzi to Ci co odkładają będą ich utrzymywać, bo demokracja etc.
Oszczędzajcie moi dziadkowie oszczędzali i 2x im wszystko wcięło inflacja ..
Przy takich politykach strach oszczędzać albo inflacja, albo wprowadza nowy podatek np. od nieruchomości, albo okaże się ze zmiana interpretacji i masz do zapłacenia zaległości podatkowe/zusowe ...
Bo oszczędzali niestety glupio. Podobnie jak wielu innych Polaków (i Polek) i ludzi z całego świata. Oszczędzanie ma sens tylko jesli inwestujesz te oszczędności. Jesli w dlugim okresie Oszczędności nie zamienia sie w inwestycje to zamienia sie w 0. Taka prawda i to należy mieć zawsze na uwadze gdy mówimy o oszczędzaniu. Znam podobne przypadki, z pieniędzy co mialy byc na mieszkanie starczyło tylko na jeansy itd.
Ale prawda jest taka, ze pieniadze zainwestowane nawet w PRLu mogły dobrze dać zarobic, tylko malo kto o tym wiedział i myslal (bo jak wiedziałeś to byles wrog systemu oczywiście i spekulant zasrany). Teraz jest o tyle lepiej, ze nikt Cie za inwestowanie i spekulacje nie bedzie represjonowal, a i możliwości i okazji jest wiecej.
Wiec oszczędzajcie, ale z głową czyli poprzez inwestowanie. Jak chcecie trzymac kase w skarpecie lub na lokacie to lepiej faktycznie wydajcie to na jakieś doczesne przyjemnosci. Wspomnienia zostaną a bedziecie w najgorszym wypadku tak samo biedni jak wcześniej ( a kto wie, moze pojedziecie na wakacje i to wam zaprocentuje jakos w zyciu)
Trzeba było oszczędzać w twardym prawdziwym pieniądzu, czyli w złocie.
@@AmerginMacEccit a jak rząd wpadnie na pomysł zakazania posiadania złota i karze oddać .... w jakim to demokratycznym/wolnościowym kraju to się wydarzyło? Wprowadzą karę śmierci za posiadanie kontrole na granicach i co zrobisz ..... Wiem można w Szwajcarii mieć skrytkę ale kto wie czy pozwolą wyjechać .... Wiadomo że złotem łatwiej zwiać niż mieszkaniem ale jak się kraje UE dogadają to i gotówki i złota zakażą ....a przy wyjeździe z UE kontrola graniczna i pozamiatane
@@amimor1000 I co poszedłbyś i oddał? Teraz zakazana jest marihuana i kupić jej nie można prawda?
AmerginMacEccit za komuny był zakaz.
Złoto z KGHM ,miedź,zysk z Lasów Państwowych,z górnictwa, ogólnie z Polskich zasobów naturalnych należy się Polakom.Zyski w postaci równej emerytury dla każdego Polaka.Nie pozwolić by obcy okradali nas z tych zasobów.czy to tak ciężko zrozumieć.!
nie odkładamy bo nie mamy z czego!!!
To do pracy
Lasy można sprywatyzować. To ogrom majątku. Ale ktoś to po prostu ukradnie, więc lepiej niech nie ruszają.
Jeszcze co, może jeziora, morze i powietrze, potem pozamykać wszystkich w blokach, lasy ogrodzić, brawo wy.
@@jacek-6546 Może morze?
@@jacek-6546 przecież masz projekty opodatkowania ilości deszczówki lecącej z nieba... Lewicowe łby są w stanie opodatkować wszystko. Włącznie z niewidzialnym, biologicznie obojętnym i przezroczystym.
@@jacek-6546 proponujesz trzymać poziom? To się staraj. Żadna prawica nie "słynie z likwidacji podatków”. Szanująca się prawica słynie natomiast z niskich podatków i wydatków państwa. Kropka. To coś odkrywczego na tym forum? Natomiast te twory, ta farbowana quasi-prawica, jak obecnie PIS a kiedyś nawet część PO, za którą stoi typowa dla lewaków podatkowa gigantomania, rozdawnictwo i synekury - tu również nie jest jakąś tajemnicą, że ich jedyną misją i przeznaczeniem jest doić, doić i jeszcze raz doić... Tuczyć wiecznie nienażarty aparat władzy i kontroli do rozmiarów ogromnego świniaka, pod którym łamią się z przeciążenia racice.
@@jacek-6546 przepraszam, popełniłem pomyłkę, wdając się w tę quasi-polemikę....
Robert Gwiazdowski powiedział że nie starczyło by pieniędzy dla obecnych emerytów gdyby zlikwidować ZUS.
Trzeba by to policzyć i zrobić symulację ile to pieniędzy wypłynęło by na rynek .Ile przybyło by miejsc pracy i dochodów z vat i innych .Minus to co przeżera ZUS . Pewnie pieniędzy było by dostatnio .
Przecież mamy modelowe przykłady jak zreformować systemy emerytalne na przykładzie krajów Skandynawskich,
jest chyba najlepszy wedle Ernst & Young system w Danii - 4 filary - to nie będziemy dalej uprawiać katastrofizm.
OFE - były do zreformowania i dziś rozwalamy OFE, żeby pod nową nazwą zacząć od nowa tworzyć II filar.
Bardzo podoba mi się podejście pana Roberta, dokładnie tak samo robię, sam odkładam, dokształcam się, a z reszty durnego społeczeństwa się śmieje. Pozdrawiam trzeźwo myślących 😉
Profesora Gwaizdowskiego zawsze dobrxe posłuchać choć nie zawsze się z nim zgadzam.
Odkładać (w tym na emeryturę) można, również jako młoda osoba, jak się ma z czego. Teraz wydaje mi się ze w miastach zwłaszcza dużych jest z tym dużo lepiej, choć we wsiach i małych miastach cały czas różnie. Jeszcze niedawno to w ogóle był kosmos: w roku 2004 student dzienny mając prace po godzinach (Ok 20h tygodniowo) dostawał 300zl na umowę zlecenie (nie mówimy o budowie ale o pracy prawniczej w biurze w mieście). Z tego 60 szło na abonament telefoniczny, który już wtedy był pewna koniecznością. Pokój w mieszkaniu z kolegami kosztował 150zl. gdyby nie obiadki u rodziców to nie byłoby z czego żyć, nie mówiąc o oszczędzaniu, tym bardziej emerytury.
Oj dużo się zmieniło od tego czasu, dużo. Dzisiejsza młodzież i ludzie 20+ nie wiedza jak maja dobrxe
Nie ma systemu doskonałego.
Każdy powinien sam odkładać na swoją emeryturę, nigdy Państwo!!!
Ależ ma Pan piękne oczy!!!
Bardzo dziękuję za bardzo ciekawy wykład. 🍒🍹🍓
Dziękuję za ten wywiad, chodzi o to, że nawet jak młodzi by oszczędzali to i tak nie będą wiele z tego mieć.. młodzi mają włożone w głowę, że mają się interesować podróżami, vege i kawą z kawiarni.
Komentarz dla zasięgów a pana profesora Gwiazdowskiego zawsze miło się słucha oby było więcej takich wywiadow z nim i może Marcinem Chmielowskim :)
Nie widze w tym nic dziwnego, ze ludzie nie chcą oszczędzac na emerytury,bo to jest tak jak byśmy musieli zapłacic 2 razy za jedną usługe lub jakąś rzecz. Składka do państwa i odkładamy jeszcze sami. A do tego składka na leczenie i płatna prywatna wizyta u lekaza . Proponował bym za jedne zakupy w sklepie tez płacic 2 razy a czemu nie......
Wojciech zrób jakiś wywiad z Kamilem Cebulskim o obecnej sytuacji gospodarczej. Dawno go nie było u Ciebie ☺
przeciez to glupek
@@karolak9983 mądrzejszy od większości pseudowolnościowców z Jak Będzie w Akapie, niskich składe, młodych libertarian
Smieszne jest to ze nie są w stanie utrzymać emerytów z ich własnych "składek" które odkładali tylko młodzi muszą to płacić to ja mam pytanie gdzie sie podziały ich(emerytów) pieniądze ?? Zaraz ktoś powie poszły na wczesniejszych emerytów dobrze ale gdzie sie podziały emerytury tych pierwszych że nie mogli sie utrzymać skoro w wiekszości ludzie nie otrzymują nawet 60% tego co włożyli ???
Poszły na tych co placic nie musieli
Ciekawe jakie emerytury mają pracownicy zus
Elo, potem obejrzę cały odcinek, ale czy powie mi ktoś czy został poruszony temat PPK? Jak tak to bym prosił mniej więcej gdzie - środek, początek, koniec?
Uswajanie nas z problemem który nie my stworzyliśmy
ZUS trzeba zlikwidować a nie reformować. Młodym dać możliwość wyjścia z tej machiny (sam chętnie skorzystam kosztem swoich składek) a starym wypłacać emeryturę ze stopniowo malejącego podatku który płaciliby wszyscy (nie musiałby być wielki). Ale to oczywiście nie w demokracji - polecam sondy uliczne VETO :)
Przydałby się czasem jednak porządny dyktator...
Ale podatek nie mógłby być malejący tylko rosnący bo emerytów będzie coraz więcej 😂
Czyli w tym pierwszym etapie, trzeba będzie płacić podatek i jeszcze swoje składki wejdziemy w 40 letni
okres przejściowy zanim dojdzie do tego idealnego kapitalizmu? Przecież to poziom Michalkiewicza.
Nie kurna - jeśli ktoś chce rządzić to jego pierwszym celem jest zdynamizowanie rozwoju, a przy wzroście
gospodarczym 5-6 procent, nie ma napięć w ZUS - rosną składki i nie ma żadnego katastrofizmu.
Wszystkie kraje na świecie rozwijają się z jakimś pakietem wydatków socjalnych, społecznych i nie
ma obaw, inni w tym biegu, także biegną z plecakiem, część z cięższym.
Potraficie zdynamizować wzrost jak chińscy towarzysze - nie - to polscy liberałowie są dla kraju bezużyteczni.
Frankowicze też krzyczeli nasze kredyty, nasze ryzyko, dziś jako podatnik muszę do nich dokładać, i tak samo bedzie z tymi którzy chcą zlikwidować system emerytalny. Potem trzeba będzie ich żywic na starosc.
@@wiktorr7084 skoro nie będzie nowych osób w systemie to jak ma ich liczba rosnąć?
@@Adamus1410 czytaj ze zrozumieniem. Podatki ZAMIAST składek. Składki to właśnie to z czego trzeba wyjść.
Poziom Michalkiewicza? Dziękuję za komplement
95% płacicie.
Dostajecie 5%
Gdzie dziura?
W d....
Panie Redaktorze,
wydrukowano kilka bilonów euro i dolarów, w takim otoczeniu kto oszczędza ten jest frajer. Inflacja wyższa niż stopy procentowe, a będzie jeszcze gorzej ... . O to proszę pytać, a nie dziwić się ciągle i ciągle czemu ludzie nie chcą być frajerami, którym inflacja zabierze oszczędności.
Przecież Pan Gwiazdowski nigdzie nie mówi że mamy oszczędzać w gotówce.
@@akow5749 Zgoda, ale niech powie w czym. Światowe drukarki robią co chcą, aktywów nie wycenia rynek milona małych, kt. ciężką pracą dochodzą do możliwości inwestycji, a grupa przy drukarce. Dziś kupują ETFy korpoobligacji, obligacje państwowe itp, ale co jutro zrobią? Nie chce się kopać z koniem, bo ja, my drukować nie możemy.
@@kazimierzpryk5526 @Kazimierz Pryk Postaram się odnieść do twojej odpowiedzi wielopoziomowo:
1. Nie ma znaczenia ile pieniędzy rządy wydrukują. I tak liczy się to ile pieniędzy jest w obiegu. Pieniądz gotówkowy wynosi o ile pamiętam koło 13 %, a 87% to pieniądz wykreowany w systemie rezerwy cząstkowej, istniejacy tylko jako zapis księgowy.
2. Oszczędzać można w różny sposób i z tego co wiem najważniejsza jest konsekwencja i myślenie długoterminowe. Można oszczędzać w złocie, akcjach, ziemi, nieruchomościach, nawet slyszałem że ktoś planował oszczędzać w wódce i papierosach bo ma lepiej przechowywać wartość niż gotówka (nie pije i nie palę, więc nie wiem jaka może być skuteczność takiego oszczędzania). Gwarancji oczywiście nikt Ci nie da, dlatego należy dywersyfikować ryzyko.
3. I ostatnia uwaga. Jeśli poddajemy się już na początku to mamy do wyboru: wydawać wszystko co zarobimy lub oszczędzać licząc się z utratą wartości rzędu ok. 4% rocznie. Jednak żyjąc od pierwszego do pierwszego skazujemy się na łaskę ze strony państwa w cięższych chwilach lub pracodawcy (mając jakiekolwiel oszczędności mamy za co przeżyć w okresie poszukiwania pracy).
Sęk w tym, że samo oszczędzanie nic nie da. Inflacja jest bezlitosna. Powinno się oszczędzać po to żeby inwestować a nie dla samego oszczędzania. Samo oszczędzanie kończy się tak, że po kilkudziesięciu latach okazuje się że wszystkie przepracowane lata poszły za przeproszeniem psu w dupę i zostały sprowadzone do bochenka chleba albo jak to ktoś nam dobrze znany kiedyś powiedział "miskę ryżu".
Może podejdźmy do problemu od nieco socjocybernetycznej strony i zadajmy kilka pytań natury wręcz filozoficznej:
1) Ile lat powinien żyć człowiek i dlaczego?
2) Co wytycza trend długości życia?
3) Czy życie zawsze polegało na dobrobycie?
4) Czym jest dobrobyt?
5) Jak zmieniała się na przestrzeni lat hierarchia potrzeb i wartości życiowych w społeczeństwach, w tym w polskim, i jakie czynniki zewnętrzne (motywacje) mają na nią wpływ?
6) Czy taka teza jest prawdziwa:? Dodatni przyrost urodzeń rozwiązuje problem tylko doraźnie, bo za kilkadziesiąt lat zwiększy się pula beneficjentów otrzymujących świadczenia emerytalne.
7) Jak utrzymać stałą w kilku(nastu) dekadach lat przewagę liczebności wieku produkcyjnego nad liczebnością wieku poprodukcyjnego, zakładając że w ogóle jest to możliwe? Moim zdaniem zwiększenie populacji (przyrostu) samo w sobie generuje piramidę finansową, gdyż jest odciągnięciem w czasie sytuacji, w której niemożliwym jest nieskończenie trwająca nadwyżka demograficzna, a więc kiedyś nadejdzie ten "krach", tyle że na bardziej masową skalę. Przecież można dojść do wniosku, że przyrost urodzeń w okresie stanu wojennego ma zarówno swoje zalety jak i negatywne konsekwencje. Negatywną jest fakt, że to pokolenie już za 15 lat przejdzie w "wiek emerytalny".
Rozwiązań przewiduję kilka:
A) Na wolnym rynku "pozwolić" pracować starszym ludziom w niektórych branżach, więc konieczne będzie ich przebranżowienie. Kierowcą autobusu albo górnikiem nie może być 65 latek, ale za to babcia może "lepić pierogi" i je sprzedawać, a dziadek może prowadzić mały biznes korzystając z doświadczenia życiowego.
B) Osoby niezdatne do dozgonnej pracy mają dwie opcje wyboru: żyć na utrzymaniu SWOICH dzieci lub żyć na koszt państwa, przy czym takie życie będzie polegało na zapewnieniu podstawowych potrzeb życiowych (jedzenie, lekarstwa i... nic ponadto). Dlatego pojęcie emerytury straci sens i zostanie zastąpione figurą ubezpieczenia zdrowotnego rozszerzonego o zapewnienie takich minimalistycznych potrzeb, często wiążąc się z przeżywaniem swojej starości w specjalnych osiedlach (domach) dla starców, podzielonych na różne klasy.
C) Zlikwidować "przymus emerytalny", pozostawić przymus "ubezpieczenia zdrowotnego". Ubezpieczenie zdrowotne uczynić na wzór ubezpieczeń OC posiadaczy pojazdów mechanicznych z tą m.in. różnicą, że składki będą odkładane na specjalnym koncie-funduszu, z którego nie można będzie wypłacić tej sumy na inne niż leczenie cele, a w przypadku "emerytów" (tzn. osób, które osiągnęły odpowiedni wiek) korzystanie z tej puli będzie możliwe wg ustalonego progresu (np. wartość na koncie podzielona przez liczbę miesięcy brakujących do osiągnięcia wieku statystycznej umieralności w społeczeństwie). Chodzi o to, by ludzie troszczyli się sami o swoje zdrowie, prowadzili zdrowy tryb życia - analogicznie do bezpiecznego prowadzenia pojazdu, dbania o jego sprawność techniczną pod rygorem konsekwencji związanych z ubezpieczeniem OC posiadaczy poj. mech.). Pozostające na takim koncie środki przekazywane są rodzinie, a jeśli jej nie ma to gminie właściwej miejscu zamieszkania osoby zmarłej.
To tylko zlepek niektórych moich przemyśleń. Istotą oraz ich podstawą zarazem jest założenie, że większość społeczeństwa przez większość lat swojego życia nie potrzebuje żadnej opieki lekarskiej (poza dentystą, epizodycznym przeziębieniem sezonowym). Takie zdarzenia jak złamanie nogi lub inne tego typu wypadki powinny być ALBO całkowicie leczone prywatnie (również na kredyt 0% od państwa, gdy osoba nie posiada środków -- te zostaną ściągnięte stopniowo po powrocie do zdrowia) ALBO prywatnie lecz za pośrednictwem prywatnych zakładów ubezpieczeniowych (oraz ich relacji z państwowymi ubezpieczeniami gwarancyjnymi jako podmioty dłużne względem tych zakładów). W przypadku zgonu dłużnika (osoby dłużnej albo zakładowi ubezpieczeń albo pośrednio funduszowi państwowemu, niewypłacalność nie będzie obciążona dziedziczeniem długów.
Czekamy na kolejne wywiady z p. Gwiazdowskim :)
Sa dwa aspekty pozytywne, jest światełko w tunelu. Im nas jest mniej (wiecej zgonow jak urodzin) tym jestesmy bardziej bogaci przez to co odziedziczamy po rodzicach. Drugi, to wytwarzanie materialnych dóbr przy zwiększonej automatyzacji. Kiedyś na linii produkcyjnej samochodów pracowało 10tys osób teraz jest ich ok 800 reszta to automaty sterowane komputerami. Wiec jest z czego pobierać pieniądze, żeby najbogatsi (np. wlasciciele zautomatyzowanych fabryk) nie stawali sie tak łatwo, jeszcze bardziej bogatsi poprzez obowiazkowe dzielenie się zyskami z pozostalymi. O!
Odkładanie w walucie inflacyjnej to idiotyzm sam w sobie. Składki powinny iść w złoto. Jak już mus inwestować (mimo, że nie mamy giełdy i firm, które by ją ciagnęły... znowu bezsens) to przez bezopłatowy indeksowany ETF. Wszyscy twórcy i pomysłodawcy OFE powinni siedzieć w więzieniu do końca życia. Emeryci prawo do emerytury nabyli - kwestia jej wysokości to inna kwestia. O tym, że dzietność spadnie wszyscy wiedzieli od dekad i system będzie deficytowy też mogli wygłówkować łatwo.
Pan Gawizdowski wpędził się w otyłośc i pewnie również cukrzycę typu2. Powinien zaiwestować w dietę bez węglowodanów, ruch, wywalić insulinę, która tuczy i zabija organy, oraz margarynę i oleje roślinne do smażenia opócz oliwy, uzupełnić braki witamin szczególnie D bez których geny regeneracji śpią, ograniczyć się do trzech posiłków dzienne w okienku 8-10h, resztę czasu poszcząc (post to nie głodowanie, organizm wtedy korzysta z tłuszczu i jest syty o ile nie podjada). Po roku problem z głowy. I każdemu to polecam.
Nigdy za wiele edukacji.
Oszczędzanie na emeryturę? A kto to jest wielkim zwolennikiem opodatkowania dochodów kapitałowych (giełdy), bo coś nie mogę sobie przypomnieć?
@Piotr Bednarek Robert Gwiazdowski
A płacimy jakbyśmy mieli być obsypywani złotem. ZUS POWINIEN BYĆ DOBROWOLNY.
Ci, którzy nie wierzą w system nie musieli by płacić. A jak się zawali to znaczy, że mieli rację
Wszystko pięknie tylko dlaczego politycy bez względu na to czy są złodziejami czy powiedzmy normalni to dostają ogromne emerytury.
A ja się boje odkładać. mam IKZE, mam inny program prywatnej firmy. Ale co z tego skoro się boje że za chwilę jak nie wojna, to inflacja przy ujemnych realnych stopach procentowych, sprawi że mój cały dzisiejszy wysiłek, pójdzie w las i pieniądze nie dość że nie zarobią to nawet nie utrzymają swojej wartości :(
A teraz wyobraź sobie że odłożyłem pensje na konto w 99' jedna miesięcznie, i co? I mogę sobie pójść na zakupy na tydzień bo radosna kreacja pieniądza sprawia że nie opłaca się odkładać.
Powinno być Panie Profesorze, a nie Panie Robercie
Prowadzacy sie osmieszyl tym ostatnim pytaniem . Chlopak pewnie nadzieje wiaze z PL i chce na sile wyrwac pocieszenie. Niestety ale polandia w drzazgi idzie
(24:25), a za 40 lat te 5000zl będzie warte 5zł
Dopóki UPAdlińskie zwierzęce odchody- omyłkowo tylko nazwane ludźmi, nie wyrzekną się banderyzmu, jako ideologii zbrodniczej, prawnie zakazanej, tak jak zrobili to Niemcy z nazizmem, to nie ma mowy o żadnej przyjaźni !
nie jesli bedzie zainwestowane w cos co obroni nas przed inflacja, czyli chocby zloto, obligacje
@@Razzzordback Obligacje poniżej inflacji minus podatek Belki?????to lepiej dać na jakieś schronisko,nie myślisz??
@@antares3807 tak zgadzam się co do obligacji. Ale zloto czy obligacje za 5 tysi kupimy innych przykładów nie podawałem bo ziemia czy akcje przydałoby się trochę więcej😁
@@Razzzordback teściowa nabrała kredytów i kupiła dolce i kilkanaście złotych filcharmoników , trzyma u starszej siostry a tamta wcześniej kupiła olbrzymią działkę wartą teraz ponad bańkę a dała kilka razy mniej. i to jedna pod 80 a druga 70+ lichwa im nie dała radyXD
Co da odkładanie pieniędzy skoro jest dodruk pustego pieniądza i inflacja. Szczerze? Jeżeli POPiS będzie rządził przez dwie następne kadencje to hiperinflacja gwarantowana!
Nikt nie powiedział żeby oszczędzane nadwyżki przechowywać w materacu w polskich złotych bo ich wartość dąży do ZERA. Takie nadwyżki należy zamieniać na coś potrzebnego lub przechowującego wartość: wódka i papierosy, zapas konserw i innego jedzenia, narzędzia, materiały, złoto, srebro, nieruchomość (dom/działka/garaż), dolary, franki, funty, akcje.
Pozdrawiam, myśl mądrze o swoich pieniądzach.
@@Krzysztof-fy6bz w zasadzie to nie ma takiego dobra, którego państwo nie może znacjonalizować, gdy zabraknie mu pieniędzy. Można co najwyżej spróbować lokować aktywa np. w Szwajcarii i liczyć, że ich renoma będzie trwać nadal.
@@SuperKokssssss nie będę ci portfela układał w komentarzach bo nawet nie podziękujesz tylko swoje mądrości będziesz dodawał.
@@Krzysztof-fy6bz no jeszcze tego brakuje, żeby mi jakiś no name portfel układał 🤣
@@SuperKokssssss powodzenia
Tak, ludzkość zmierza ku katastrofie ale innej niż ekonomiści sobie to wyobrażają i nie chodzi o emerytury. Akurat ekonomiści nie pomogą uniknąć katastrofy, bo oni jeszcze dolewają oliwy do ognia przez promowanie wzrostu liczby ludności i przeludnienia.
Z czego mają odkładać jeśli im ledwo starcza 1-30???
Też tak pomyślałam. Z czego ma odkładać matka samotnie wychowująca dziecko/dzieci? Większość Polaków albo spłaca kredyt mieszkaniowy albo wynajmuje mieszkanie. W moim mieście wynajem kosztuje minimum 1000 zł/mc do tego czynsz i rachunki, żywność, chemia, wydatki na dziecko więc ja się też pytam, z czego odkładać?
Zgadzam się. Nie ma z czego odkładać. Ledwo starcza od wypłaty do wypłaty. Tym sposobem będziemy dzidami nie tylko na emeryturze ale przez całe życie.
Z tego co nas państwo okrada
@@MrMelkorn jak ktoś mało zarabia to Państwo niewiele zabiera. Odzyskanie nawet połowy tej kwoty niewiele pomoze.
Jak za mało zarabiasz to zmień prace. Jak nie wieś w co zainwestować to w siebie. Są kursy językowe z dofinansowaniem 80%. Nie bierz kredytów bo one Cie okradają z dochodów, przyszłych dochodów. Zawsze, zawsze wydawaj mniej niż zarabiasz. Poszukaj innej dodatkowej pracy. Przemyśl swoje wydatki, czy wszystkie są naprawdę niezbędne?
Pieniędzy nigdy się nie odkłada, pieniądze muszą przynosić pieniądze bo tracą na wartości. Trzeba inwestować, inwestować, inwestować choćby w budke z lodami.
inflacja zezre oszczednosci albo nowy podatek od oszczednosci wprowadza
Będzie podatek od oszczędności w banku. Zapomniałam Jak to sie nazywa.
@@piotr8926 belka się obraża jescze jak nazywa się jego nazwiskiem ten złodziejski podatek wymyślony przez niego
Jeżeli odkładać to tylko w złoto w sztabkach i monetach.
Wyzysk nie jest efektem pańszczyźnianej spuścizny jest efektem ciemnoty jaką wielu Polaków dało sobie wcisnać w 1989r że brać sprawy w swoje ręce, że wolny rynek, że państwo nie jest od obrony obywatela, żę każdy sobie rzepkę skrobie, takie balcerowiczowe brednie barzdo wygodne dla uwłaszającej się komuszej nomenklatury i ich solidarnościowych uhodowanych przez SB króliczków. Dzisiaj nowe pokolenie już nie daje sobie wcisnąć, że jak ci źle to zmień pracę i weź kredyt. Dziś młodzi za dużo wiedzą o działaniu władzy w krajach zachodnich, wiedzą jak tam prawo i władza broni pracownika, wiedzą żę śmieciowe umowy to typowo polskie draństwo na które przez wiele lat władza, a PO szczególnie dawała zielone światło, wręcz zrobili z tego religię, że lepsze grosze za godzinę niż nic, że biedny pracodawca nie może podołać itp itd. Dziś mówimy : jak cie nie stać żeby płacić godnie to nie zawracaj głowy, to ten cały twój biznes to ściema, lepiej pozbądź sie go i weź kredyt. Za pozwolenie na wyzysk narodu odpowiedzialność ponosi władza, która sobie i swoim rozdała ukradziony majątek narodu, a z Polaków zrobiła niewolników za miskę ryżu. PO już nigdy nie wygra wyborów, wychwalanie śmieciowych umów to tylko jeden argument przeciwko nim, jest wiele innych ale już ten jeden wystarczy żeby nigdy nie wrócili do władzy.
Zastanawiałeś się nad zebraniem indywidualnych propozycji różnych polityków dotyczących reform emerytalnych oraz stworzeniem zestawienia zalet i wad każdego z rozwiązań, a także realnych perspektyw ew. korzyści? Partie wygrywają wybory z hasłem "Zlikwidować ZUS", ale tak naprawdę mało kto zdaje sobie sprawę jakie to będzie wyzwanie. A już na pewno nikt nie będzie skory brać za to odpowiedzialności. Ani wyborcy, ani tym bardziej politycy.
Informacja o tym, że za 30 lat emerytury będą głodowe jest tak abstrakcyjna dla większości ludzi, nawet dla tych, którzy uważają się za wyedukowanych ekonomicznie, że nikt nie będzie traktował tego jak poważnego problemu. Dopiero pokazanie ile wysiłku trzeba włożyć w jego rozwiązanie, sprawi, że więcej osób może doceni jego skalę.
Poza tym, interesującym byłoby zobaczenie, jak zwolennicy prawej strony sceny politycznej odnieśliby się do propozycji ich reprezentantów w parlamencie.
A czy przypadkiem Pan prof. nie był swego czasu prezesem z ZUS jak mu płacili to było dobre?
Jusz sa ochlapy bo 2000zl to nie jest emerytura jak czynsz wynosi polowe.
zakladajac, ze taki emeryt dorobil sie mieszkania
@@przeskurwesynxd9023 ktore kosztuje 200k zl jak ma na to zarobi jak dostanie 3k zl na reke na miesiac nawet tu w UK takiego systemu nie ma
@@mks8172 200k to nie w duzym miescie
@@przeskurwesynxd9023 ja nie jestem pewny ale dla mie to sie wydaje za duzo jak domek w uk u mnie wynosi £100k a wyplaty w granicach £22k na rok wiec ludzi na zwykle mieszkanie prawie stac a flat wynosi tylko £50k i to w dobrym stanie a za 36k zl na rok a potem tym kosztem to dla mnie blisko do zbrodni.
@@mks8172 zalezy pewnie bardzo od lokalizacji
No i tutaj mamy problem, co raz mniej młodych ludzi decyduje się na dziecko - a jeśli już, to na jedno. Ja się jednak nie dziwię, sam jestem w takim wieku i dzieci to dla mnie jakaś abstrakcja i nie widzę tego nawet za 10 lat, podczas gdy starsze pokolenia w moim wieku miały już nie raz dwójkę.
Czasy się zmieniły, a ja nie mam pojęcia co robić, w co inwestować, boję się trzymać całe oszczędności życia na koncie, czy też po prostu w gotówce gdyż mogą stracić (oczywiście już tracą) na wartości, podczas gdy jest ich za mało by jakoś rozsądniej je zainwestować i nieraz są potrzebne na już, a nie w formie dajmy na to dobrej działki budowlanej której wartość rośnie. Eh, nic tylko zainteresować się ekonomią na własną rękę, słuchać takich ludzi jak profesor Gwiazdowski. W szkole i na studiach powinni tego uczyć, a niestety z tego co pamiętam były to szalenie nudne zajęcia przepełnione długimi definicjami.
Hit
Dobrze mówi, tylko ten jego Dialekt (?) "Mmmhh 》mlaśniecie《 początek zdania , mnie trochę irytuje
250mld / na 10 mln emerytów = 25000 zł średnia emerytura. Wtf? To się nie dodaje, cytując klasyka.
Podziel to przez 12 miesiecy i masz
@@krzysztofg640 czyli średnia miesięczna emerytura to ponad 2000 zł, tyle to ma dziadek po 50 latach w hucie.
Proszę nie pieprzyć głupot. Ubezpieczyłam córkę. Płaciłam przez 22 lata i wie pan ile dostała odsetek? Śmiechu warte!!!!!
Można więcej szczegółów - jaki produkt, która instytucja? Czy to było ubezpieczenia na życie i dożycie z funduszem kapitałowym?
Bo ubezpieczenie trzeba mądrze wybrać. Moim zdaniem jedyny sens ma ubezpieczenie od utraty dochodu w wyniku choroby lub kalectwa, czyli rentowe. Na emeryturę trzeba oszczędzać i inwestować samemu. Ubezpieczenie z definicji jest zabezpieczeniem od kosztownego, lecz mało prawdopodobnego zdarzenia. Natomiast starość jest pewna na 100%, chyba że wcześniej dopadnie nas śmierć.
No ile tych odsetek?
O, pierwszy! Pozdrawiam
A z jakich pieniedzy ZUS wybudowal palace ?
Dlaczego Polska nie użyje planu Marshalla tylko go pokolenia polityków rozkladaja
Lepiej stworzyć warunki młodym Polakom - to nie będą uciekać
Próbujecie rozwiązać problem który NIE ISTNIEJE. Emeryci nie najedzą się PIENIĘDZMI. Bedą potrzebowali TOWARÓW I USŁUG. A problemem który nadchodzi jest nie "KTO będzie pracował na emerytów ?" lecz "NA KOGO BY TU PRACOWAĆ" więc spokojnie, towarów i usług dla emerytów nie zabraknie.
Emerytury dla całej budżetówki!!Ile mamy tych utrudniających w większości ludziom życie?!Skandal co za system by prywatny podatnik utrzymywał to wszystko przez lata ich pracy i jeszcze emerytury!!!!
Co do wątku ludzi któży nie odkładają kasy. Sprawa będzie prosta. Wylądują pod mostem i tyle.
ZUS do prywatyzacji !!!
hahaha