Na początek proponuję wymianę zestawu napędowego bo jest stanowczo za słaby .Wiertło fi 10 stanowi poważne obciążenie.Mam podobną w pracy i już była wymiana silnika(700W). Pracuję w tym zawodzie 45 lat więc wiem o czym mówię.Wiele zależy od rodzaju obrabianego materiału oraz prędkości posuwu .Jeśli będzie taka potrzeba to chętnie pomogę.Pozdrawiam
Też byłem tak podjarany tą tokarką jak przyszła ale szybko czar prysnął jest wykonana z gownolitu i żeby ją dobrze ustawić to trzeba się na gimnastykować. Pomijając problemy z tą jej elektryķą i silnikiem... 2 raz bym jej nie kupił a dawałem za nią 2400 nową ale to 6lat temu. I 2 lata jej już nie używałem bo się rozklekotala. Jakieś 3 dni się z nią bawię. Silnik 3 fazowy mały falowniczek i śmiga ale 800zl nie licząc swojej roboty poszlo. Lepiej dołożyć i kupić coś większego ze starszej kolekcji np. TSA16
Jak ktoś wcześniej nie miał do czynienia z tokarką to najlepiej niech zaczyna właśnie od takiej małej na dużą przyjdzie czas .Większe tokarki są bardziej niebezpieczne dla początkujących łatwo zostać kaleką
@@MrZibi20c Po tym co napisałeś , można powiedzieć że jesteś ciemniakiem .Tokarzem będziesz marnym.Nie masz pojęcia o tokarkach , nie mówiąc o obróbce.
Posiadam identyczna tokarkę od dwóch lat ,jej głowna wadą jest pasek który szybko się niszczy a nigdzie nie można go kupić ,ja swoją przerobiłem na zwykły pasek
No to miałeś pecha z tym startem maszynki mnie przysłali takiego TYTANA i walnięta ,popękana była obudowa w krótkim czasie pasek się rozleciał ale miałem podobnego typu tokarnie zbudowaną przeze mnie /pracowałem w firmie gdzie miałem do dyspozycji dobrych fachowców tokarzy frezerów/ i gdzieś podpatrzyłem w jakimś piśmie chyba "Horyzonty techniki "i powstała tokarnia, ceownik 100 mm uchwyt !00 odkupiłem od kolegi narzędziowca ,silnik od maszyny szwalniczej "juki" trójfazowy ,, jakieś przekładnie zębate pasowe , a i dorobiłem z mosiądzu do "tytana" dwa kółka pasowe i tokarnia pracuje na paskach od maszyny szwalniczej "TUR' a do tego kieł obrotowy,.MK2 monetkę i ta mojego wykonu tokarnia nie miała 3 posuwu . Tytan do prac takich typowych amatorskich zdaje egzamin choć dużo pracy w jego usprawnienie włożyłem choć z zawodu jestem szofer zawodowiec , elektromechanik w roku 1959 taki tytuł dawała izba rzemieślnicza po ukończeniu 3-letniej szkoły zawodowej , oraz tech. mechan. napraw i eksploatacji pojazdów samochodowych , a i radioamator z licencją , Misiu pozdrawiam / trzymajmy się szczany bo odjeżdżamy/ a hoj przygodo / zawołanie Stefana Friedmana/
Ja kupiłem swoją chyba 3 lata temu. Kosztowała 2400zł. Po włączeniu działała ale czuć było zapach przepalonych zwojów. Po tygodniu silnik przestał pracować. Musiałem odesłać tokarkę. Silnik został po miesiącu wymieniony i tokarka została mi odesłana. Po włączeniu silnik owszem działał ale nie był nowy, miał skrzywioną oś i wywalone łożysko. Zadzwoniłem do firmy od której kupiłem tokarkę i powiedziałem tylko, żeby się pierdolili z takim podejściem do klienta. Już tej firmy nie ma, ciekawe dlaczego... Sama tokarka to bardziej strugaczka do ołówków ale u mnie zarobiła na siebie kilka razy. Teraz ma napęd przez wiertarkę, nie ma napędu posuwu ale dalej pracuje. Pierwsza podstawowa rzecz - przykręcić tokarkę do stołu. Jeżeli mamy porządny stół to zrobi to ogromną różnicę. Ja swoją nawet przyspawałem:)
Ja wiem, zobaczymy, mi silnik padł pp 1,5 miesiąca ale na 2 dzień niemal wysłali nowy mi. Po 2 latach dam tam jakiegos malucha 3 fazowego z 1kw chociaż i falownikiem a póki co ujeżdżam i testuje to co ludzie kupują w sklepie. Mam też teraz lesto to widzę różnicę :)
maszyna może i do dupy, mimo to jesteśmy w stanie zrobić na niej masę dobrej roboty, mieć a nie mieć to gigantyczna różnica, ja w swojej zrobiłem ślizgi suportu z brązu plus polecam zrobić sobię filcowe albo gumowe zabieraki na szufladce poprzecznej
Również ją mam, czeka Cię Wiele regulacji i poprawek, ale są one do ogarnięcia. Niestety to jest chiński sprzęt pod polskim brandem. Uważaj na elektronikę bo łatwo ją uszkodzić. Dlatego tak łatwo Ci pomogli w MTP bo wiedzą o co chodzi. Sam to przerabiałem. Dużo cierpliwości.
Kreator zbierał na tokarkę, a kupił tytana, 🤦 jeszcze chce "strugać" stożki morse'a 😁 sprzedaj to szybko i kup coś normalnego, zanim się nie zniechecisz. Jak coś to mam elektronikę i silnik do tego cuda. Mieszkam w pobliżu ciebie.
Elektronikę i silnik już wymieniłem. Ale w ramach gwarancji. Toczę na tym 2 miesiące i tragedii nie ma beż przesady. A mam porównanie do lesto szwajcarskiej która dostałem od kumpla.
Imak to ta część tokarki w którą wkłada się nóż tokarski. Element w który wkładany jest materiał to uchwyt tokarski.
Wow. Ujeła mnie twoja historia
@@marekkrepa9982 tu jest zawarta jakąś historia?! Ciekawe myślenie a właściwie brak umiejętności wyrażenia swoich myśli.
@@termo-wizja wszyscy chcemy byc inzynierami
U mnie w pracy na imak mówi sie srymak a na uchwyt mówi sie kombinerki
@@marekkrepa9982 A kto nam zabroni może ty misiu
Na początek proponuję wymianę zestawu napędowego bo jest stanowczo za słaby .Wiertło fi 10 stanowi poważne obciążenie.Mam podobną w pracy i już była wymiana silnika(700W). Pracuję w tym zawodzie 45 lat więc wiem o czym mówię.Wiele zależy od rodzaju obrabianego materiału oraz prędkości posuwu .Jeśli będzie taka potrzeba to chętnie pomogę.Pozdrawiam
Też byłem tak podjarany tą tokarką jak przyszła ale szybko czar prysnął jest wykonana z gownolitu i żeby ją dobrze ustawić to trzeba się na gimnastykować. Pomijając problemy z tą jej elektryķą i silnikiem... 2 raz bym jej nie kupił a dawałem za nią 2400 nową ale to 6lat temu. I 2 lata jej już nie używałem bo się rozklekotala. Jakieś 3 dni się z nią bawię. Silnik 3 fazowy mały falowniczek i śmiga ale 800zl nie licząc swojej roboty poszlo. Lepiej dołożyć i kupić coś większego ze starszej kolekcji np. TSA16
Trzeba było sobie kupić tokarke marki Raket Sajens mejd in juesej
@@arkadiuszswiderski4162 oooo
Jestem z zawodu tokarzem z ponad 45 letnim stażem. To co pokazujesz , to jest zabawka .Kup sobie tokarkę.
Jak ktoś wcześniej nie miał do czynienia z tokarką to najlepiej niech zaczyna właśnie od takiej małej na dużą przyjdzie czas .Większe tokarki są bardziej niebezpieczne dla początkujących łatwo zostać kaleką
To daj mu pieniądze na większą . Uwielbiam takich filozofów ...
@@MrZibi20c Po tym co napisałeś , można powiedzieć że jesteś ciemniakiem .Tokarzem będziesz marnym.Nie masz pojęcia o tokarkach , nie mówiąc o obróbce.
Cytując klasykę "klucz w uchwycie skraca życie"
Posiadam identyczna tokarkę od dwóch lat ,jej głowna wadą jest pasek który szybko się niszczy a nigdzie nie można go kupić ,ja swoją przerobiłem na zwykły pasek
Wydaje mi się ze jak masz gwarancję to oni Ci ogarną.
Jak tam się spisuje tokarka
Też chodziła minpo głowie ale wpadła okazja i jest troszkę wieksza . Pozdrawiam
No to miałeś pecha z tym startem maszynki mnie przysłali takiego TYTANA i walnięta ,popękana była obudowa w krótkim czasie pasek się rozleciał ale miałem podobnego typu tokarnie zbudowaną przeze mnie /pracowałem w firmie gdzie miałem do dyspozycji dobrych fachowców tokarzy frezerów/ i gdzieś podpatrzyłem w jakimś piśmie chyba "Horyzonty techniki "i powstała tokarnia, ceownik 100 mm uchwyt !00 odkupiłem od kolegi narzędziowca ,silnik od maszyny szwalniczej "juki" trójfazowy ,, jakieś przekładnie zębate pasowe , a i dorobiłem z mosiądzu do "tytana" dwa kółka pasowe i tokarnia pracuje na paskach od maszyny szwalniczej "TUR' a do tego kieł obrotowy,.MK2 monetkę i ta mojego wykonu tokarnia nie miała 3 posuwu . Tytan do prac takich typowych amatorskich zdaje egzamin choć dużo pracy w jego usprawnienie włożyłem choć z zawodu jestem szofer zawodowiec , elektromechanik w roku 1959 taki tytuł dawała izba rzemieślnicza po ukończeniu 3-letniej szkoły zawodowej , oraz tech. mechan. napraw i eksploatacji pojazdów samochodowych , a i radioamator z licencją , Misiu pozdrawiam / trzymajmy się szczany bo odjeżdżamy/ a hoj przygodo / zawołanie Stefana Friedmana/
Ja kupiłem swoją chyba 3 lata temu. Kosztowała 2400zł. Po włączeniu działała ale czuć było zapach przepalonych zwojów. Po tygodniu silnik przestał pracować. Musiałem odesłać tokarkę. Silnik został po miesiącu wymieniony i tokarka została mi odesłana. Po włączeniu silnik owszem działał ale nie był nowy, miał skrzywioną oś i wywalone łożysko. Zadzwoniłem do firmy od której kupiłem tokarkę i powiedziałem tylko, żeby się pierdolili z takim podejściem do klienta. Już tej firmy nie ma, ciekawe dlaczego... Sama tokarka to bardziej strugaczka do ołówków ale u mnie zarobiła na siebie kilka razy. Teraz ma napęd przez wiertarkę, nie ma napędu posuwu ale dalej pracuje. Pierwsza podstawowa rzecz - przykręcić tokarkę do stołu. Jeżeli mamy porządny stół to zrobi to ogromną różnicę. Ja swoją nawet przyspawałem:)
Ja wiem, zobaczymy, mi silnik padł pp 1,5 miesiąca ale na 2 dzień niemal wysłali nowy mi. Po 2 latach dam tam jakiegos malucha 3 fazowego z 1kw chociaż i falownikiem a póki co ujeżdżam i testuje to co ludzie kupują w sklepie. Mam też teraz lesto to widzę różnicę :)
A ja mam niezawodną polską tokarkę TSB16. Jestem zaskoczony nic nie chce się popsuć.
Ja mam taką dużo trzeba regulaci , silnik 550w za slaby poprostu zbawka a co do precyzi toczenia to nie zle.
maszyna może i do dupy, mimo to jesteśmy w stanie zrobić na niej masę dobrej roboty, mieć a nie mieć to gigantyczna różnica, ja w swojej zrobiłem ślizgi suportu z brązu plus polecam zrobić sobię filcowe albo gumowe zabieraki na szufladce poprzecznej
Następna fajna zabawka 👍
Oby Ci służyła jak najlepiej.😀
Mam taką tokarkę już rok na razie jestem zadowolony Pozdrawiam
Witam gdzie można kupić taką tokarkę
Allegro
Przede wszystkim masz za małe obroty dlatego powierzchnia slabo wyszła
z tym przetaczaniem wrzeciona to bym się zastanowił czy w środku nie ma stożka morsa
Mk-mark
Mt-mount
Mors jest mk, a jacobsa mt
Przecież to jest dokładnie to samo. Tylko różnica w nazwie od kraju.
@@KreatorTube w genezie:)
Witam czy miał jakieś problemy z tokarka
Tak miał.
A jakie jak wolno wiedzieć
@@rafajeziorski7378 sterownik silnik pasek :) będzie film
Ok dzięki
eee jagześ kópowoł te tukarke to cza było sie targować toby ci cuś spóścili
Idzie na tym tarcze hamulcowe przetoczyć ?
Nie
Również ją mam, czeka Cię Wiele regulacji i poprawek, ale są one do ogarnięcia. Niestety to jest chiński sprzęt pod polskim brandem. Uważaj na elektronikę bo łatwo ją uszkodzić. Dlatego tak łatwo Ci pomogli w MTP bo wiedzą o co chodzi. Sam to przerabiałem. Dużo cierpliwości.
Tokarka z przyszłości… 😁
:)
Przepraszam
:)
Kreator zbierał na tokarkę, a kupił tytana, 🤦 jeszcze chce "strugać" stożki morse'a 😁 sprzedaj to szybko i kup coś normalnego, zanim się nie zniechecisz. Jak coś to mam elektronikę i silnik do tego cuda. Mieszkam w pobliżu ciebie.
Elektronikę i silnik już wymieniłem. Ale w ramach gwarancji. Toczę na tym 2 miesiące i tragedii nie ma beż przesady. A mam porównanie do lesto szwajcarskiej która dostałem od kumpla.
Czad!
Uchwyt 80.
Nie, 100. 80 to mam w lesto i jest dużo mniejszy.