Do kogo na wigilię? CASTMAS 8/12 - 310

Поділитися
Вставка
  • Опубліковано 26 вер 2024
  • jak podzielić odwiedzanie rodziny, by nie czuć się winnym?
    Dla niektórych święta bywają stresujące, bo dostaje się zaproszenia od rodziny z obu stron (a czasem rodzice są po rozwodzie więc tym bardziej...)
    My mamy w miarę łatwo, bo
    a) w tym roku to uciekamy w góry więc hehehe
    b) przez świadkowski background nasze rodziny raczej nie mają wigilijnych "obsesji" - np. tata Edwina jeździ do rodziny swojej partnerki, bo oni obchodzą od lat. Mój brat raczej jest u swojej dziewczyny - to samo.
    A wy jak sobie radzicie? A co jeśli wy już macie dorosłe dzieci - jak dzielicie to, kto do kogo jeździ i kiedy?
    * SŁUCHAJ PODCASTU **
    Jeżeli preferujesz słuchanie odcinków, możesz to zrobić tutaj (nie wszystkie odcinki są dostępne):
    ANCHOR: anchor.fm/swia...
    Google Podcasts: www.google.com...
    Spotify: open.spotify.c...
    Wszystkie odcinki do słuchania w formie podcastu, dostępne dla patronów już wkrótce na Patronite Audio.
    ** WSPIERAJ ŚWIATUSY **
    Nasza działalność jest możliwa, dzięki finansowemu wsparciu naszych widzów. Jeśli uważasz, że Światusy są potrzebne społecznie, rozważ wspieranie nas na:
    Na Patronite patronite.pl/s...
    Przez PayPal (dowolna waluta): swiatusy@gmail.com
    Przekazaniem darowizny przelewem w PLN: 14 1050 1937 1000 0090 4409 4671 - w tytule "DAROWIZNA"
    ** BĄDŹ Z NAMI NA BIEŻĄCO **
    Insta Sara: / sara_swiatusy
    Blog Sary sarapisze.pl
    Insta Edwin: / guru_reklamy
    Facebook Fanpage: / swiatusy
    Grupa na FB: / swiatusymemy
    Zamknięta Grupa dla Patronów i wspierających naszą działalność: / swiatusypatronite
    Zajrzyj na naszą stronę: swiatusy.pl
    ** NASZA FIRMA I SKLEPY INTERNETOWE **
    Zajrzyj również do naszych sklepów internetowych
    Drukarnia wielkoformatowa (naklejki, banery, plakaty, zdjęcia wielkoformatowe): premiumad.eu
    Planery Suchościeralne: planeryscienne.pl

КОМЕНТАРІ • 103

  • @maciekszymanski8340
    @maciekszymanski8340 9 місяців тому +23

    Taki epizod wigilijny, który mi zapadł w pamięć. Trochę creepy...
    Spotkałem w Wigilię dawnego kolegę z liceum i razem zmierzaliśmy po ostatnie niezbędne wiktuały. Nagle zauważyliśmy leżącego na zaśnieżonym skwerku człowieka, którego ludzie zajęci zakupami mijali nawet nie patrząc.
    Razem ze Stachem wydobyliśmy staruszka ze śniegu. Był półprzytomny, nie wiedział nawet gdzie jest i jak się nazywa. Wtaszczyliśmy go do najbliższego sklepu żeby nieco odtajał i przestał majaczyć. Ale dziadek był twardy w swojej amnezji i za cholerę nie mógł sobie przypomnieć ani kim jest, ani gdzie mieszka. A tam za rogiem w rybnym kończyły się karpie...
    W takich sytuacjach nie ma katolików, świadków, ateistów. Są ludzie. Jakaś kobieta rozpoznała dziadka z twarzy i wskazała prawdopodobne miejsce zamieszkania. Stachu został z podopiecznym, a ja pobiegłem na tę ulicę pytać czy komuś dziś dziadka nie zabrakło w domu. Okazało się, że rzeczywiście jakaś rodzina jest w panice, bo senior wyszedł z rana i tyle go widzieli.
    Okazało się, że spotkał się ze swoim kolegą z młodości, trochę (dobra, dobra...) wypili, dziadek stracił orientację w terenie i w końcu zasnął na skwerze. Setki ludzi przechodzących obok nie zwróciło uwagi. Jeszcze godzina na mrozie i byłoby po nim, na szczęście ciepła kąpiel i aspiryna pomogły.
    Nie mam zamiaru się mądrzyć. Konkluzję wyciągnijcie sami.

    • @jagodal.7927
      @jagodal.7927 9 місяців тому +5

      Dobrze, żeście panowie wyłamali się z tego zombie-tłumu.

    • @doraszczotkowska5273
      @doraszczotkowska5273 8 місяців тому +1

      To jest prawda. Religia zabija dusze czlowieka. Kazdy sobie rzepke skrobie. 😊 Dziekuje tym panom za odwage i za to ze sa przykladem dla kazdego czlowieka nazywajacego sie wierzacym przykladem ponad wszystko. Dziekuje. Wszystkiego dobrego na cale zycie. Tez mialam takie doswiadczenie z moja mama . Nie pamietam jaki to byl rok,chyba okolo lat 90 . Stalysmy w mniescie na przystanku i jeden meszczyzna pijany upadl do tylu i uderzyl glowa. A moja mama odrazu podskoczyla do tego czlowieka i dala mu pomoc. Inni stali i patrzyli sie... 😢 Wtedy naprawde bylam dumna z mojej mamy. Widzialam w niej wielki autorytet dobra. ❤

  • @jagodal.7927
    @jagodal.7927 9 місяців тому +7

    Chyba najlepsza moja gwiazdka była tego roku, gdy znany wirus zaatakował moich rodziców i brata z rodziną - na tyle lekko, że nie martwiłam się o nich, ale nie mogliśmy się zobaczyć. Chociaż wszystkie ciocie zapraszały mnie na wigilię do siebie, uparłam się, że zostanę w moim mieszkanku, które jest bardziej hotelem pracowniczym. Spotkaliśmy się z sąsiadami w kuchni, żeby pojeść sałatki i pożartować, a potem przez całe święta... spełniałam wyłącznie własne oczekiwania. Jedne takie święta, raz na 10 lat - bez przejedzenia i "przeuśmiechania" - pewnie każdemu dobrze by zrobiły ;) Udanych wojaży w górach!

  • @olgalewandowska7754
    @olgalewandowska7754 9 місяців тому +13

    Oczywiście, że ten problem zdarza się i w Polsce, jesli Edwin twierdzi inaczej, to widać, że sam go nie miał 😜 Moi rodzice, tak jak rodzice Edwina, są po rozwodzie. Także co roku święta mnie stresowały właśnie ze względu na dylemat gdzie iść, do mamy czy do taty. Serio, aż mi to potrafiło odebrać radość ze świąt, które naprawdę lubię. Praktykowałam jakiś czas odwiedzanie dwóch domów jednego dnia, ale to było bardzo męczące. W końcu dwa lata temu powiedziałam dość i ustaliłam zasadę, że jeździmy co roku na zmianę raz tu, raz tu. W zeszłym roku byłam u rodziny mamy, więc w tym będę u taty. Ale problem jest powszechny i poważny. My mamy taką sytuację, że z rodziną mojego męża nie ma kontaktu, nie ma więc i świąt, jednak u mojej siostry jej treściowa również robi Wigilię, siostra ma więc do podziału trzy rodziny. Milo więc, że Sara pomyślała, by ten temat poruszyć ❤

  • @relaxtakeiteasy76
    @relaxtakeiteasy76 9 місяців тому +16

    Ja cie Lubie Sara oboje jesteście swietni kudzie . Inteligentni kreatywni i na swoj sposob niepowtarzalni.. chcialbym miec takich znajomych jak wy ❤

  • @annaklupczynska6594
    @annaklupczynska6594 9 місяців тому +2

    Brawo Sara, świetnie Ci poszło samej. Temat jest istotny dla wielu ludzi podczas świąt i staje się nieraz trudny do rozwiązania, dopóki nie wypracuje się jakiegoś schematu. U nas jest tak, że jednego roku idziemy na Wigilię do moich rodziców a następnego roku do teściów a że nasze rodziny mieszkają w tym samym mieście, to i tak po kilku godzinach spędzonych u jednych, idziemy na późniejszą część wieczoru, do tych drugich podzielić się opłatkiem, dać prezenty i spędzić wspólnie resztę wigilijnego wieczoru. Jak można się domyślić, jedzenie świątecznych potraw jest "obowiązkowe" i tu i tam. Nam też towarzyszy presja, że trzeba odwiedzić wszystkich innych krewnych podczas kolejnych dni świątecznych, babcie, ciocie i znów rodziców jednych i drugich. Cieszymy się z tego, że są wokół nas bliscy nam ludzie i jesteśmy wyczekiwanymi gośćmi, to duża wartość ale druga strona jest taka, że na koniec tego maratonu, jest się przejedzonym i raczej średnio wypoczętym.

  • @MusicJayPe
    @MusicJayPe 9 місяців тому +7

    Temat odcinka to odwieczny problem moich rodziców w czasie mojego dzieciństwa. Teraz jestem już na etapie kiedy rodzice robią Wigilię w naszym rodzinnym domu zapraszając rodzinę z obu stron. Od niedawna to mój brat musi iść na kompromis w tej sprawie, jedną Wigilię spędza z nami a w kolejnym roku z rodziną już żony. A co do prowadzenia odcinka to lubię i Sarę solo i w duecie z Edwinem, także z goścmi.

  • @fabrefacta
    @fabrefacta 9 місяців тому +1

    Lubię Was oboje. W ogóle to ŚJ mają bardzo cenną zaletę... wychowują naprawdę wspaniałych ludzi!!! Musicie o tym pomyśleć i zrobić program, że to Was w sumie dobrze ukształtowało. Tego jednego nie można im odmówić. Pomijając aspekt wierzeń, wychowanie dobre. Naprawdę. Miałam koleżankę w podstawowce, która była ŚJ i była... mądra i myśląca, czego często (nie zawsze) brakowało mi u katolików. Odsetek wartościowych ludzi wsrod ŚJ wydaje mi się jednak większy. Zawsze mi imponowała. Teraz w pracy, po 20 latach, najbardziej znów dogaduję się z koleżanką ze ŚJ. Jest PRAWDZIWA, NIECWANA, SPÓJNA, MÓWO, ROBI, MYŚLI w zgodny ze sobą sposób. Naprawdę bliżej mi do tych postaw, także etycznych (choc u mnie wynikły z poglebienia nauki katolickiej, mistycznej, ascetycznej). Wy potwierdziliście tę regułę o Waszej mądrości, dojrzałości. Jesteś wspaniała, prawdziwa, mądra, a przy tym naturalna, nikogo nie udająca. Nie da się Ciebie nie lubić. Edwina także. Rozwijajcie się dalej proszę. Dziękuję Wam

  • @ewaem61
    @ewaem61 9 місяців тому +3

    Święta są rodzinne,czekamy na nie cały rok na ten klimat,jest wspaniale.W góry można jechać w dowolnym terminie w ciągu roku.

  • @aj18831569
    @aj18831569 9 місяців тому

    Wasza sprawa😀róbcie co chcecie😀👍👍👌

  • @Julek_1313
    @Julek_1313 9 місяців тому

    Ja zawsze ustalałem wcześniej gdzie spędzam Wigilię. Było też tak że Wigilia u jednych a Wielkanoc u drugich. No i była jedna niepisana zasada. Gdy w rodzinie był ktoś w mocno zaawansowanym wieku i kolejnych świąt mógłby nie doczekać to do niego jechało się w pierwszej kolejności.

  • @ewakam1586
    @ewakam1586 9 місяців тому +1

    Saro! Więcej ludzi Cię lubi, niż nie lubi, więc wszystko jest git 👍

  • @_amtb_
    @_amtb_ 9 місяців тому

    U nas był taki cykl, co roku u kogoś innego byliśmy na Wigilię - jednego roku jedni dziadkowie, drugiego drudzy, a trzeciego u nas.

  • @zuzannazaniemysl7694
    @zuzannazaniemysl7694 2 місяці тому

    Komentarz dla zasięgu. :) Bardzo Cię lubię słuchać i oglądać. Najlepszego. :*

  • @katarzynaczetowicz7077
    @katarzynaczetowicz7077 9 місяців тому

  • @kropka7163
    @kropka7163 9 місяців тому

    Boszsz, co ja bym dała za taki dylemat..🙏🏻
    Jestem "odstepcą" bez żadnej rodziny, więc ani do kogo ani z kim na święta...

  • @moniqnkaes566
    @moniqnkaes566 9 місяців тому +2

    Nie jest łatwo.. zwłaszcza jak trzeba jeździć i tego czasu świątecznego jest 3 dni. Zazwyczaj na zmianę raz Wigilia u teściów, a pierwszy dzień świąt u rodziców, a następny rok na odwrót.Czasem się nie chce, ale świadomość tego, że kiedyś przy stole może kogoś z nich zabraknąć, tak jak aktualnie moich rodziców raczej zmusza do refleksji, że takie chwile są potrzebne i pozostają w pamięci, zwłaszcza jeśli są pamiętane od najmłodszych lat.
    Poszło Ci wyśmienicie 🙂

  • @lidiag7476
    @lidiag7476 9 місяців тому +4

    Super temat poruszyłaś bardzo dziękuję

    • @Swiatusy
      @Swiatusy  9 місяців тому

      Dzisiaj trochę zestresowana, wiec tym bardziej dziękuję!

  • @LidiaUrbaniak
    @LidiaUrbaniak 9 місяців тому

    super Sara

  • @KiszMiBejbi
    @KiszMiBejbi 9 місяців тому

    Mnie odebrano święta na kilkanaścue lat i teraz sobie odbiham, bo lubię. Okres świąt to nie jest dla mnie problem, wręcz przeciwnie.

  • @zuzaicoty
    @zuzaicoty 9 місяців тому

    Kawusia z Sarą, miło :)

  • @monikanadolna2304
    @monikanadolna2304 9 місяців тому

    Sara bardzo dobrze Ci poszło i pięknie Ci w zielonym😊 u nas dopóki żyła moja Mama to Boże Narodzenie było wyjazdowe na Mazowsze ( ponad 500 km od Szczecina, więc nie dało sie tego pogodzic🤪), a Wielkanoc z reguły u teściowej, ale od jakiegoś czasu w dbałości o swoj spokój😊 Wigilia jest u nas w wąskim gronie, pierwszy i drugi dzien świat to spotkania z bliskimi nam osobami, natomiat ja jeszcze przytocze doświadczenie z 2010 roku, gdzie pomimo planów wyjazdowych syn po Mikołajkach w przedszkolu dostał.ospy, gdy wydawalo się ze zdązy się wykurować, to 20 grudnia lekko, ale jednak wysypało tez jego wtedy 4--miesięczną siostrę😂 wówczas nie bylo nam do śmiechu, ale z perspektywy czasu to były jedne z bardziej magicznych świąt i dały nam perspektywe spędzania ich, jak chcemy- czego wszystkich słuchającym życzę💜🧑‍🎄🎄

  • @mawro3688
    @mawro3688 9 місяців тому +1

    Sara, mnóstwo ludzi ma z tym problem! To bardzo dobry temat :)

  • @ela.mol.333
    @ela.mol.333 9 місяців тому

    Tak, jest presja by odwiedzić wszystkich i co gorsza zjeść coś u wszystkich. Niestety nie wszyscy starsi ludzie rozumieją, że nie lubi się jakieś potraw i wtedy dochodzą do tego męczące dyskusje i oczywiście obraza "bo ja się tak starałam a ty nie chcesz jeść". A gdy spotkanie rodzinne jest w większym gronie to oczywiście musi się pojawić kłótnia na przykład o politykę. Myślę, że nie jedna osoba chętnie by rzuciła gary i pojechała w Bieszczady ale konwenanse i tradycja zmusza je do tego by jakoś to przetrwać.

  • @predi3112
    @predi3112 9 місяців тому

    U nas jest tak, że do moich rodziców zawsze możemy przyjść na Wigilię czy Niedzielę Wielkanocą, a teściowa decyduje czy chce nas w Wigilię lub Niedzielę Wielkanocną, czy w drugi dzień świąt. Ja zakładałam rok na rok raz u jednych raz u drugich, ale życie to zweryfikowało. Akurat u nas nie ma problemu odległości, bo nie dość, że rodzice w tym samym mieście, to jeszcze na tym samym osiedlu. W tym roku chciałam pierwszy raz zorganizować sama Wigilię i zaprosić obie strony, ale znowu życie sprowadziło mnie na ziemię. Mamy chętnie by przyjechały, ale mój stan zdrowia sprawia, że tylko standardowo dzielimy się co kto robi na świeta i się zawiezie. Mój brat i bratowa, też mają ten komfort, że obie strony rodziny są na tym samym osiedlu, więc w roku gdy są u naszych rodziców na Wigilii przychodzą do jej rodziców podzielić się opłatkiem i przynieść co przygotowali, zaś w następnym roku na odwrót.

  • @marcincieslar5299
    @marcincieslar5299 9 місяців тому

    Jak można cię nie lubić Sara ! Jesteś bardzo fajna mądra inteligentna kobietą i nie przejmuj się takimi osobami

  • @UdacznikDuchowy
    @UdacznikDuchowy 9 місяців тому

    Wydało się!! Sarą lubi podglądać ludzi!!! 😳

  • @martad8257
    @martad8257 9 місяців тому +1

    Kochani gdzie jest odcinek 7/12????? Ściskam Cie Sara ❤ pisze na poczatku podcastu, ale od razu daje 👍

  • @jakubtribe
    @jakubtribe 9 місяців тому +2

    Sara super. Mega Ci poszlo!!! szkoda ze tak krótko ❤
    w moim przypadku to zawsze jest największy problem świąt, logistyka i namawianie żeby zaliczyć 2 wigilie (nie ważne że lokalizacje dzieli 60km).....😂

  • @miroslawtucholski8638
    @miroslawtucholski8638 9 місяців тому

    Ni gdy nie lubilem świąt. Byly dla mnie obłudne.wiec kiedy zostałem siwiadkiem pasowało mi to.Dzisiaj jestem wolnym czlowiekiem i spotkać sie z rodziną jest fajnie patrze na to swobodnie i luzino.Sara jesteś ok.

  • @1027ak
    @1027ak 9 місяців тому

    3:53 na pewnym etapie życia rodzinnego mój brat i bratowa tez zaliczali dwie lub trzy nawet wigilie co roku, wiec luzik 😂 po katolicku odwiedzili i spożyli kilka różnych zestawów świątecznych
    Obecnie wigilia jest u nich.
    5:22 u nas zaczynało się najwcześniej, około 16.00 Aktualnie jadę z jednymi pierogami i tyle. Wracam po wigilii i mam spokój.

  • @BeaMa918
    @BeaMa918 9 місяців тому

    Hej Saro, super ci poszło 👍 jak byłam dzieckiem to nie było internetow, pisało się listy głównie 😁 były telefony ale nie dzwoniło się za często więc święta to był taki czas że dziadek mój „terroryzował” całą rodzinę i wszyscy najbliżsi zjeżdżali się z całej Polski do mojej babci 😁 fajnie to wspominam z perspektywy dziecka 😁 teraz każda rodzinka spędza u siebie wigilię, wszystko się rozjechało ale na przyszły rok planuje postąpić jak mój dziadek i mam nadzieję że wszyscy zjadą do mnie 😊 ja nie lubię tak chodzić od domu do domu wolę żeby wszyscy przyszli do mnie, jak to mój dziadek argumentował „ rodzina musi trzymać się w kupie bo kupy nikt nie ruszy” 😂 pozdrawiam was serdecznie 👋

  • @ktosyt5341
    @ktosyt5341 9 місяців тому

    ❤ Dzięki Sara. Dobry temat. Odwieczny problem dla mnie. Jak nie pójdziemy w wigilię do teściowej to się obrazi. Jak pójdziemy to moja mama zostanie sama. Jak zrobię u siebie to obie się będą przekomarzać która z nich ma gorzej. I jeszcze usłyszę, że sałatka za grubo pokrojona 🤦🏻‍♀️ Najlepiej było w pandemi jak byliśmy sami.

  • @lonelysoldier17
    @lonelysoldier17 9 місяців тому +1

    U mnie tak właśnie było - Boże Narodzenie u jednych dziadków (tych daleko ale mnie bliższych), a Wielkanoc u drugich (tych blisko ale emocjonalnie dalszych). Działało to całe lata :) No, a potem dorosłem, to i owo się zmieniło, teraz jeśli jeździmy to tu bliżej... a czasem spędzam wigilię tylko z mamą i też jest fajnie :D

  • @mykso69
    @mykso69 9 місяців тому

    Pieknie sobie dałaś radę, Sarko!
    Moja teściowa jest buddystką (Laos), teściu ateistą (Niemcy), więc co drugi rok spędzam z nimi takie wyczillowane święta, czy raczej po prostu uroczystą miłą kolację, w której dajemy sobie prezenty i sluchamy światecznych przebojów BoneyM - a co drugi rok jadę do rodziny do Polski, lepić pierogi i łamać się opłatkiem. Bardziej niż religijne obrządki wydają mi się wazniejsze zdrowa atmosfera pełna serdeczności i dobre jedzonko.

  • @andrzejprzychodni8017
    @andrzejprzychodni8017 9 місяців тому

    Hej. My dzieliliśmy wigilię , święta miedzy rodzinę. Lub zapraszaliśmy do nas. Pozdrawiam.

  • @karolina2060
    @karolina2060 9 місяців тому +9

    Lubię Cię solo i lubię Cię z Edwinem ❤ Pozdrawiam serdecznie ze Szwecji

  • @stanisawaturewicz
    @stanisawaturewicz 9 місяців тому

    Pozdrawiam serdecznie ❤

  • @BlackKisiel
    @BlackKisiel 9 місяців тому +1

    coraz bliżej święta coraz bliżej święta na na na na na na na na ...🌲🌲

  • @taranjedynyprawdziwy
    @taranjedynyprawdziwy 9 місяців тому +5

    Choinka wróciła

  • @martagrabowska3657
    @martagrabowska3657 9 місяців тому +1

    Super Ci Sara poszło! Bardzo miło się Ciebie slucha❤ Ja w tym roku Wigilia i pierwszy dzień świąt z teściami, a drugi z moją rodziną.

  • @EL-IZ-At-BETH-sarim
    @EL-IZ-At-BETH-sarim 9 місяців тому

    Thank you for talking about this subject!❤
    Greetings from the Netherlands 🇳🇱

  • @olam.1172
    @olam.1172 9 місяців тому

    Lubię i Ciebie, Saro i Edwina :) Ja myslę, że problem gdzie spędzić święta dotyka wszystkich. Będąc jeszcze katoliczką nie znosiłam świąt u teściowej, wolałam u mamy. Teraz nie mam żadnego problemu, bo jestem rozwiedziona no i już nic nie muszę :) Ale zwykle było tak, że wpadałam na chwilę do teściowej, potem do mamy, a potem wracaliśmy do swojego domu (mama i teściowa mieszkały w jednym mieście). Potem przestaliśmy jezdzić. A kiedy stałam się ateistką to robię na co mam ochotę. Pozdrawiam Cię serdecznie :)

  • @agnieszkajm814
    @agnieszkajm814 9 місяців тому

    My z mężem jedziemy na wigilię do jednej rodziny, a na następny dzień do drugiej. I co roku na zmianę. Ale rok temu mieliśmy bardzo nieprzyjemną sytuację, kiedy wcześniejsze ustalenia okazały się niektórym nie pasować. Czułam się z tym bardzo źle, bo miałam wrażenie, że cokolwiek nie zrobię, to kogoś zawiodę. Nie wiem, dlaczego dla niektórych daty są tak ważne, że potrafią się z ich powodu pokłócić. Na szczęście w tym roku chyba będzie już normalnie.

  • @joannaraczynska955
    @joannaraczynska955 9 місяців тому

    My nie mamy problemu, bo na samym początku małżeństwa ustaliliśmy, że co drugie Święta (Boże Narodzenie i Wielkanoc) spędzamy z moimi rodzicami, a co drugie - z teściami. Ja jestem jedynaczką, ale moi rodzice są wyrozumiali (to bardziej mi jest przykro, że są trochę sami w te dni). Mimo to, co roku się cieszę - albo że jedziemy do teściów (mieszkają daleko), albo że zostajemy z moimi rodzicami (mieszkają dość blisko i w ciągu roku spotykamy się regularnie) :D Obie opcje mają swoje zalety. Wyjazd łączy się z większym zamieszaniem, ale i z tym, że na miejscu spotkamy się z większą liczbą ludzi (mój mąż ma 4 rodzeństwa). Jeśli zostajemy - jest bardziej "po mojemu" - potrawy, klimat - mam na to większy wpływ. Parę razy obeszliśmy zasadę robiąc Święta u nas i zgarniając wszystkich dziadków dla siebie :D to było też super - zwłaszcza dla dziadków bo mogli się nagadać, dla naszych dzieci też, dla mnie za to bardzo dużo roboty, ale radość też miałam :)

  • @MS-lq8ik
    @MS-lq8ik 9 місяців тому

    Ten kolor sweterka cudny a merytorycznie: ja i moj parrtner podchodzimy z różnych miast, nie mamy dzieci. Ja jadę do mojej mamy z psem a on idzie do swojej mamy u ktorej mieszka jego pies:) spotykamy się w drugi dzien świat na sniadanie i staramy sie skubnac cos u obu mam, jest przerwa czasowa i wiecej czasu na strawienie:) Pozdrawiam serdecznie! Świetny temat!😊

  • @AlkaMary777
    @AlkaMary777 9 місяців тому

    Ja sie cieszę, że moi rodzice są bardzo daleko, mama partnera też (tata niestety nie interesuje sie, jest tylko ojcem na dokumentach).
    W tym roku moi rodzice przylatują do nas i mam nadzieję, że to pierwszy i ostatni raz xD (mój chłopak ich zaprosił - tak, dobrze czytacie, nie ja tylko on) a mama partnera jest taka, że się chyba obrazi bo ona nie mogła dostać urlopu - jakby to była w ogóle nasza wina… jeszcze chyba chciała się odegrać i nawrzucała sporo mojej mamie ostatnio xD

  • @Przylepek11
    @Przylepek11 9 місяців тому

    U mnie bylo dość prosto w dzieciństwie. Kedne święta na mazowszu, drugie na Podkarpaciu. Skompikowalo się, gdy dziadkowie też przeprowadzili się na Mazowsze, rodzice sie rozwiedli, a ja weszłam w związek, gdzie partner tez ma żyjących dziadkow + rodziców. Tegoroczny podział wygląda tak: z bratem jadę do dziadków i ojca rano w wigilię i wieczorem jedziemy do mamy, jednak już nie na wigilię, bo tę zje ona z siostrą bliźniaczką (nie ma sensu 2 wigilii, bo nasze żołądki sa ograniczone). Mój partner idzie zaś ze swoimi rodzicami do dziadków nr 1. 25.12 on jedzie rano do dziadków nr 2, po czym przyjeżdża do mojej mamy i jemy tu świąteczny obiad.

  • @JuliaNowakowska-h7w
    @JuliaNowakowska-h7w 6 місяців тому

    raz w roku raz tu mozna

  • @historia-muzyki-klasycznej
    @historia-muzyki-klasycznej 9 місяців тому +2

    Pani Saro ja mam ten plus że w święta najczęściej pracuję, więc wigilię obchodzimy tylko wraz z rodziną (żona, dzieci + mój ojciec). Mam najlepszą teściową na świecie bo mieszka ona w innym mieście. No a skoro pracuję to wiadomo, że do niej nie pojadę. Żona też nie jeździ. Ale rozumiem że ludzie różnie święta spędzają mam takich znajomych, którzy wtedy jadą np na wakacje. A odn jedzenia to akurat prosta sprawa bo jestem na keto więc większość potraw odpada 😂😂😂 Pozdrawiam serdecznie

  • @lubomirpetrowpahuta
    @lubomirpetrowpahuta 9 місяців тому +1

    Saro, u mnie problem rozwiązywał się samoistnie. Jestem obrządku greckokatolickiego i w domu zawsze obchodziło się Boże Narodzenie według kalendarza juliańskiego czyli po 13 dni później niż w Kościele Katolickim. Partnerka a potem żona była katoliczką więc w ciągu roku co najmniej jedne święta obchodziliśmy dwukrotnie. Problem ewentualnie pojawiał się w przypadku Wielkanocy ale na szczęście rzadko by stwarzać jakieś kłopoty.

    • @Swiatusy
      @Swiatusy  9 місяців тому

      Ciekawa opcja!

  • @ewaolecha4345
    @ewaolecha4345 9 місяців тому +1

    Ja powiedziałam rodzicom i teściom że mamy zamiar spędzać wigilię w domu z mężem i dziećmi.

  • @Carima95
    @Carima95 9 місяців тому

    Ja to bym najchętniej nigdzie nie szła w święta. A jak już to wolę do teściowej niż do mojej fanatycznie katolickiej rodzinki.
    Teściowa rozumie, że nie chcę opłatków i składania życzeń, że mi się to źle kojarzy. Moja matka nadal próbuje mnie nawracać...
    Anyway jak zawsze na wigilię do teściowej a do mojej strony rodziny to w 1 dzień świąt na kilka godzin. Ale mamy do nich 70km

  • @Pawela655
    @Pawela655 9 місяців тому

    Kilka lat temu zaproszona byłam na wigilię i zastanawiałam się jak tam dojechać. Było to dość daleko, a że od autobusu musiałabym iść w ciemności, trochę przez łąkę, dlatego wybrałam taksówkę. Z tego powodu miałam skrupuły, że zabiorę komuś rodzinny wieczór wigilijny. Potem okazało się, że taksówkarz ( 30-40 lat) wcale nie miał pochmurnej miny a raczej był uradowany, bo jak powiedział: nie chciał spędzać wigilii z teściową i jest mu to na rękę. :) Kurcze, teraz ja jestem teściową ;)

  • @rotsuuu
    @rotsuuu 9 місяців тому +2

    U nas co roku to samo. Dwojka rodzenstwa sklocona wiec co roku najpierw jezdzilismy na wigilie jednego, potem deugiegi, potem tesciowie. W tym roku mialam dosc powiedzialam ze robie u mnie dla wszystkich, jak chca niech nawet swoich tesviow biora. Ale mama tak dotknieta tym i tak mozg zezarty tym konfliktem ze az sie poplakala koedy jej to powiedzialam. Wiec w tym roku znow bedziemy z malymi dziecmk jezdzic w nocy do innego miasta. Sory za literowki.

  • @marcincieslar5299
    @marcincieslar5299 9 місяців тому

    Do mnie orzyjedza syn z synowa na wigilię wcześniej a później jadą do teściów tak jest od paru lat i wszyscy zadowoleni

  • @ewakam1586
    @ewakam1586 9 місяців тому

    My mamy rodziny oddalone o 50km, więc kursowanie nie ma sensu. Jednego roku idziemy na Wigilię do jednych, a drugiego roku do drugich 😊

  • @Misora470
    @Misora470 9 місяців тому

    Oboje naszych rodziców mieszkaja w tym samym mieście co my, więc zaliczamy 2 wigilię. Ale fakt, że nawet próbując wszystkiego po trochu to po 2 wigilii czuję się jakbym miała pęknąć z przejedzenia 🙈

  • @leonardaborchers2356
    @leonardaborchers2356 9 місяців тому +1

    Bardzo fajnie poprowadziłaś...tyle tylko że sugerujesz swoją wersje😂

    • @ElżbietaMazur-j5y
      @ElżbietaMazur-j5y 5 місяців тому

      Bo to jej poglad i ma do tego prawo. Milych świąt, moze kiolejnych

  • @leonardaborchers2356
    @leonardaborchers2356 9 місяців тому

    Katolicka wigilia...do jednych teściów i do drugich...żaden problem jeśli blisko mieszkają..jest to tradycja i dla niej to robimy..nie wszystkie tradycje są wygodne i miłe...ale przekazujemy je sobie...albo możemy zrezygnować ze wszystkiego...tylko..co będzie nas łączyć?..dla wygody...złączymy się.. z ukraińcami...I tysiącem...nachodzców...nic nie zostanie naszego...I tak niewiele nam zostało...

  • @Fen72
    @Fen72 9 місяців тому

    Kolejny super odcinek. Czy juz nie bedzie dalszych z tej serii w tym roku?

  • @ewaem61
    @ewaem61 9 місяців тому

    Moja córka np.Wigilię spędza u przyszłych teściów ,a Święta u rodziców.

  • @renatagwiazdka1373
    @renatagwiazdka1373 9 місяців тому

    Kochana, odwieczny problem, gdzie spędzać święta. Mój mąż - jedynak, ja nie, ale siostra za granicą, brat w święta często pracuje, więc co roku dylemat, z którymi spędzać święta. Zwłaszcza wigilia. Efekt taki, że ja znienawidziłam święta przez te musowe odwiedzanie rodziny. Od kilku lat się zbuntowałam i zwykle wigilię spędzam u siebie w domu, lub dwa razy wyleciałam do siostry na święta. Moim zdaniem święta są przereklamowane, zwykle buduje się już od końcówki listopada atmosferę oczekiwań i obietnic wspaniale spędzonego czasu, magicznej nocy, gdy wszyscy mają być szczęśliwi i jakaś niesamowita gwiazdka z nieba na świat spłynie. A to dzień jak codzień i wszystko zależy od rodziny, czy się lubią czy to kolejny trudny czas, który jakoś trzeba przetrwać. Noelka to bajka i utopia, pewnie gdzieś są rodziny, które w ten sposób obchodzą wigilię, ale to polega na przeżyciu duchowym Bożego Narodzenia. W jego wymiarze religijnym, a nie komercyjnym. Łamać opłatkiem się nie lubię i też uważam to za sztuczne. Albo się komuś życzy dobrze cały rok, albo nie :) chyba że jest to pretekst, żeby się wyściskać z kimś, kogo się lubi a na codzień nie ma odwagi :D :D :D

  • @leonardaborchers2356
    @leonardaborchers2356 9 місяців тому +1

    Wiesz...to zależy jakie mamy potrzeby...jaka chemia między rodzinami...mam750km..do rodziców...jechałam kiedy chciałam...z moją rodziną nie dlatego że wypada

    • @Swiatusy
      @Swiatusy  9 місяців тому

      No to jest jednak kawał drogi

  • @ewajung2545
    @ewajung2545 9 місяців тому

    Na wigilię idę do swoich rodziców a mąż do swoich :) a pierwszy i drugi dzień świąt najpierw do jednych rodziców a potem do drugich 😁

  • @malinamojswiat96
    @malinamojswiat96 9 місяців тому

    A propos świąt to odkąd pamiętam ja, moje rodzeństwo i rodzice jeździliśmy na 16 do jednych dziadków I tam było też rodzeństwo Taty A później na 18 do drugiej Babci gdzie była druga część rodziny ale od prawie 3 lat jestem w związku i byłam też zaproszona że swoim chłopakiem do teściowej, natomiast rozdzielalismy się tak, że ja jechałam do swojej rodziny (czyli do dziadkow) a on do swojej teściowej-tu sytuacja taka że jego teściowa ma innego faceta więc nieco są osobno rodzice chlopaka), z kolei w tym roku to nie wiem jak będzie 😅

  • @maciekszymanski8340
    @maciekszymanski8340 9 місяців тому

    Błąd! Gdybym był świadkiem, to właśnie w Wigilię wbijałbym do katolików z dobrą nowiną. Tradycja każe Polakom stawiać dodatkowe nakrycie dla "zbłąkanego wędrowca" i nakazuje każdego przyjąć pod dach. Pobilibyście ich własną bronią!
    A tak bardziej serio, to w każdej tradycji ogólnej jest tradycja wewnętrzna. Jedni urządzają wieczerzę wigilijną w gronie najbliższej rodziny, czyli mąż+żona+dzieci, inni robią zjazdy rodzinne w domu dziadków. A przynajmniej tak było jeszcze w czasach słusznie minionych, bo dziś żadną ekstrawagancją jest wyjazd do Zakopanego czy na Ibizę.
    Te osobiste tradycje nie są wieczne, choć jako dzieciak tak je widziałem. Potem wyjechałem na studia i zdarzało się coraz częściej, że nie przyjeżdżałem na Święta do domu. Raniłem w ten sposób swoich rodziców i krewnych, ale z drugiej strony wiedziałem, że ten pusty talerz będzie zawsze na mnie czekał.
    Porada praktyczna:
    Wigilia zaczyna się od pierwszej gwiazdki, czyli circa about o czwartej po południu. Można w gronie najbliższych odbębnić rytuały w jedną godzinę, spakować wiktuały i pójść na przykład do jednych teściów, a potem do drugich. Można to nazwać "teścingiem". Typowa polska Wigilia kończy się Pasterką, czyli mszą odprawianą o północy. Jestem zatwardziałym ateistą i organicznie nie znoszę cepeliady, ale od zawsze lubiłem uczestniczyć w tej uroczystości. Może ze względu na to, że śpiewano najpiękniejsze polskie kolędy (polskie kolędy są najpiękniejsze bo są polskie i najpiękniejsze z definicji); może dlatego, że wszystkie najpiękniejsze dziewuchy z miasta można tam zobaczyć...
    Tak czy owak, Święta są dla ludzi i nie ma sensu dzielić włosa na czworo. Każdy powinien robić w tym czasie to, co uważa za słuszne. Jeśli ktoś z rodziny będzie miał o to pretensje i żal, to nie rozumie tych świąt.

  • @marekszafoni3745
    @marekszafoni3745 9 місяців тому

    Ja tam obraziłem się na kościół i postanowiłem nie obchodzić świąt. Nawijka spoko, możesz gadać sama, będziemy oglądać.

  • @joannaniewiem7485
    @joannaniewiem7485 9 місяців тому

    Wigilia to nie jest chrzescijanski zwyczaj, nie tylko katolicy zasiadaja wtedy przy stole, wrecz w wielu chrzescijanskich krajach sie jej nie obchodzi, wiec nie wiem, dlaczego takie rozwania religijne, czy wypada, czy profanacja.Obchodzic moze kazdy bez wzgledu na wyznanie. Co do towarzystwa-nigdy nie mielismy wielkich wigilii, zawsze spotkania z dalsza rodzina odbywaly sie w swieta i w moim domu robie to samo. tylko moja mala rodzina. wczesniej po naszej wieczerzy szlismy do babci na deser. i kiedy druga babcia juz byla starsza to byla wtedy u nas. odkad mam swoja rodzine tylko raz bylam na wigilii u rodzicow i jakos mi tego nie brakuje. przynajmiej mam spokoj i od zawsze wszystko jest jasne.

  • @jagodal.7927
    @jagodal.7927 9 місяців тому

    Dobrze się słuchało :) Tylko cały czas miałam takie poczucie "a gdzie kuchnia i gotowanko"? ;)

  • @kaszp9688
    @kaszp9688 9 місяців тому

    U nas akurat nie ma tego problemu, bo mój ojciec świąt nie obchodzi, a mama nie żyje wiec spedzamy święta z rodziną męża. Natomiast męża siostra z narzeczonym co roku jeżdżą do dwóch rodzin, tylko na zmianę wybierają gdzie będą pierwsze 1-2 godziny a gdzie jadą później 😊

  • @historiakreski
    @historiakreski 9 місяців тому

    my jesteśmy przejedzeni ale jesteśmy na 2 wigiliach :D (około 1-1,5h odległości)

    • @Swiatusy
      @Swiatusy  9 місяців тому

      To się zdąży ułożyć w brzuszku! Ale to chyba późno w nocy kończycie?

    • @historiakreski
      @historiakreski 9 місяців тому +1

      Całe szczęście pierwszą wigilie zaczynamy o 16 więc udaje się to pogodzić. Druga zaczyna się zwykle około 21 i zwykle wszyscy na nas czekają 🫣Jest to dla mnie i dla mojego męża męczący dzień, w biegu ale udaje się na razie tak co roku(5 lat małżeństwa) zobaczymy jak będzie w przyszłości😊jesteśmy wdzięczni, że możemy być co roku z dwoma rodzinami w tym dniu

  • @muszkam9467
    @muszkam9467 9 місяців тому

    Jest 7 odcinek? 🤔

  • @Marta_0504
    @Marta_0504 9 місяців тому

    A ja myślałam, że będziesz z bratem

  • @justynamaek1848
    @justynamaek1848 9 місяців тому

    Sara masz ,,gadane", 😂😂 dobrze ci piszlo

  • @NaszaNowaBajka
    @NaszaNowaBajka 9 місяців тому

    Ja tylko słyszałam właśnie że takie coś się dzieje… u kogo ta wigilia będzie…? Jakieś kłótnie ..rodzinne.U nas odkąd pamiętam nie ma ze względu na takie same przeżycia jak u was. Po prostu zrobimy jedzenie i coś obejrzymy.

    • @Swiatusy
      @Swiatusy  9 місяців тому

      Ano właśnie...czasem sobi szukam takich małych zalet bycia w organizacji, żeby ten czas nie wydawał się stracony

    • @NaszaNowaBajka
      @NaszaNowaBajka 9 місяців тому

      @@Swiatusy racja,
      A solo bardzo dobrze Ci poszło.🔥🔥🔥

  • @JuliaNowakowska-h7w
    @JuliaNowakowska-h7w 6 місяців тому

    a z kuzynka nie spedzasz swiat

  • @justynamaek1848
    @justynamaek1848 9 місяців тому

    Sara nie idzie do kazdego, kto cie zaprasza (mam duza rodzinie) iśc i jeśc. Ile mozna jeśc?
    My lubimy u siebie

  • @laymanphil8513
    @laymanphil8513 9 місяців тому +3

    wiara, że 9 klaunów z Warwick będzie w niebie z Bogiem i że Abraham, wielka postać biblijna i przyjaciel Boga, pozostanie na ziemi, aby przetrwać rządy idiotów, jest surrealistyczna. Trzeba być indoktrynowanym, żeby wierzyć w takie bzdury.

    • @lonelysoldier17
      @lonelysoldier17 9 місяців тому

      Większość chyba ludzi w jakieś bzdury wierzy.

    • @jezuschrystus.onlycash
      @jezuschrystus.onlycash 9 місяців тому +2

      KAŻDE wyznanie ma swoich klaunów. I większe tym więcej klaunów.
      Bez klaunów nie było by wyznań.

    • @lonelysoldier17
      @lonelysoldier17 9 місяців тому

      @@jezuschrystus.onlycash dobre! ;)

  • @jolla8719
    @jolla8719 9 місяців тому

  • @leonardaborchers2356
    @leonardaborchers2356 9 місяців тому +4

    A tak wogóle...to zacznij sama prowadzić ..kanał...na swoje tematy bo jesteś fajna w tym.....pozdr.z Niemiec

  • @Anna-ul1lo
    @Anna-ul1lo 9 місяців тому

  • @wiola3660
    @wiola3660 9 місяців тому

    U mnie ten problem nigdy nie istniał ponieważ rodzina męża była śj i nigdy by do nas nie przyszli a teraz po 25 latach malzenstwa mój mąż do nich dołączył więc spędzam święta z moją rodziną sekta śj zniszczyłam moją rodzinę 😢

  • @katarzynaulman7174
    @katarzynaulman7174 9 місяців тому +1

    Jesteś tak cudowną osobą, że czy solo czy z Edwinem chce się Ciebie słuchać! ❤❤❤

    • @Swiatusy
      @Swiatusy  9 місяців тому +1

      To jest przykład wspierajacego komentarza

  • @e-OT_KA
    @e-OT_KA 9 місяців тому

    ❤😊

  • @crazyuncle23
    @crazyuncle23 9 місяців тому

    Świetne prowadzenie odcinka!!! Temat bardzo ciekawy

  • @koltunowicz1
    @koltunowicz1 9 місяців тому

    Jest jeszcze opcja (stosuję ją) - wigilia hybrydowa. Jedni w realu reszta online. Wszyscy przy stole (tym prawdziwym z barszczem albo z lampką wina na fotelu lub nawet na spacerze). Każdy w zestawie i w okolicznościach jakie chce - spotkanie zdalne na 20 - 30 minut. Miło, fajnie - bez zobowiązań, przymusu i ograniczeń :)

  • @wrazeniaiprzezycia
    @wrazeniaiprzezycia 9 місяців тому

    Fajnie Saro :)