Ojeju, ten zjeżdżający naprawdę miał dresy. Myślałam, że w komentarzach trochę żartowali. Ale WIELKIE brawa dla nagrywającego, szczególnie przyjacielką postawę 🥰
Koleś ma hipotermią dlatego słabo kontaktuje. Też to zauwazylam od razu. Nie ma nawet termosa więc pewnie jest odwodniony do tego. Ważne żeby dać mu coś ciepłego do picia i szybka ewakuacja na doł-zjazd z czekanem bez raków.
Coś czuję, że to był jego ostatni wyjazd w góry :) ale szacunek dla nagrywającego za ogarnięcie sytuacji. Ciekawy jestem jak sytuacja potoczyła się dalej ?
Fajnie. Zostałeś bohaterem. Gratulacje. Ale mimo wszystko polecam choćby krótki kurs drytoolingu. Wtedy nie będziesz tak ładować czekanem po skale. Aż mnie serce bolało co Ty mu robisz. W skale ostrze czekana delikatnie opieramy. :) Mocniej wbijamy w lodzie, ale też nie za mocno. Natomiast w takie grzędy z ziemią w szczelinach opieramy czekan i delikatnie ruszamy aby lepiej osiadł. I tyle wystarczy. Pozdrawiam! Jeśli jesteś z Krakowa, to widzimy się na Zakrzówku na cześci drytoolingowej. Do zobaczenia. :) :) :)
WoW. Naprawdę Niezłe Doświadczenie w Górach ( Mówię o Nagrywającym ). Podziwiam Twoją Płynność w Pokonywaniu Tych Trudnych Szlaków. Niestety Nie Mogę Pochodzić Po Górach w Czasie Zimy, Ponieważ Nie Jestem z Tego Regionu :(. Chciałbym Nabyć Umiejętności z Rakami, Czekanami. Szacun!!
Być może uratowałeś mu życie. Schodząc w dół nikt nie chciał iść przed nim z tego co widać bo wiedzieli, że może się osunąć. Gdybyś go nie wyprzedził a później nie złapał nie wiadomo jak to by się skończyło. Pierwsze co to jeszcze pytanie o czekan, dobry z Ciebie człowiek.
Tak to jest jak komuś szkoda paru złotych na wypożyczenie raków. Nie dość, że ryzykuje swoim życiem, to jeszcze innych. Raki nagrywającego mogły przecież nie zatrzymać siły rozpędu tego gościa... .
Trochę mnie zaniepokoiło na początku, że trzymasz czekan nie od strony stoku. To podpieranie "na krzyż" pewnie trochę Ci przeszkadzało w utrzymaniu równowagi? Rozumiem, że przy pętli trudno jest co chwila zmieniać rękę i pewnie widziałeś co robisz. Przy schodzeniu faktycznie lepiej "łapać" kamienie, niż w wbijać w zmarznieta trawę - o czym się zapewne przekonałeś. Bardzo dobrze działa jak haczysz czekam bokiem o kamienie i obciążasz ciałem na przeciwna stronę. Górą czasem ten zaczep jest mniej pewny. I fajna jest technika kiedy łapiesz czekan w pół, dziobem do przodu i wbijając dziób opierasz ciężar. W sypkim śniegu się dobrze nie sprawdza, ale w bardziej zamrożonym I na trawkach przykrytych cienką warstwą śniegu - zwłaszcza przy dużym nachyleniu - świetnie. Tylko rękawica w śniegu będzie, ale jeśli Ci nie przemaka, to nie powinien być problem. Pozdrowienia i dzięki za fajny filmik.
chciało by sie rzec- naturana selekcja, ale przy okazji mógł ucierpieć prawdziwy miłośnik gó,r przygotowany do trasy. Głupota nie zna granic, za coś takiego powinny być bany na chodzenie po górach
Brawo ,że goscia złapał i nie polecieli razem w dół natomiast minus bo to nie jest szlak na taką pore roku.Bez zwgledu czy mial raki i czekan. ŚP Uli Steck tez tak chodził a juz niema gości wśród żywych. Wybierajmy szlaki rozsądnie.Pozdrawiam
Dokładnie też się dziwię. Jeszcze poszedł sam I bez poręczówki a żeby tego było mało na szczytach widać było zbliżającą się śnieżycę a mimo to poszedł-nie zawrócił.
@@Christof44 Chyba jednak Swiss Machine trochę inaczej chodził. Jak ktoś chce iść zimą w Tatry i ma przygotowanie do turystyki zimowej to dla czego miałby nie iść, oczywiście oceniając trudność i warunki do swoich możliwości, mozna się też zaasekurować w zespole.
@@Christof44 Że go złapał i udało się nie polecieć razem, ale gdyby zjeżdżający nabrał więcej energii… Raz latem tak kobieta zchodząc się potknęła i lecąc złapała się mnie, ustałem. Potem mi dziękowała, nie wiem za co, ale niesmak pozostał. Ja generalnie nie mam tyle umiejętności co gość na filmie, dlatego staram się nie znaleźć bezpośrednio pod takimi turystami.
@@Christof44 Szlak na Zawrat jak najbardziej do zrobienia zimą z tym sprzętem (mam na myśli wyposażenie nagrywającego). "Popisy" na Orlej zdecydowanie mniej rozsądne.
Smutne...bardzo mi szkoda tego chlopaszka wydaje mi się ze on już miał hipotermie i był całkowicie zdezorientowany bidulek chyba bym oszalal i zaczął go przebierać na tym śniegu w inne ubrania. Mam jakieś przeczucie ze nie udało mu się zejść do murowanca no bo jak
Z tym człowiekiem co się zesliznal, to widać od razu że jest problem. Jeśli ktoś siedzi na śniegu, w dresowych spodniach (na pewno marznie), nie reaguje na otoczenie zbytnio i zastyga w niepewnej pozycji, to już jest niewesoło. Obawiam się, że brak raków i czekana to nie był tu największy problem. Przy takim zobojetnieniu na bodźce, to nie wiem czy to czasem nie była już hipotermia? Autor pewnie mógłby powiedzieć więcej.
tdegler to choroba nieuleczalna o nazwie debilizm . W tej chwili chodzę po mieście ciepłej ubrany a wcale super zimno nie jest . Do gościa się śnieg lepi strasznie , najprawdopodobniej ma już wszystko przemoczone . Cały sztywny Szczerze to szkoda że to nagranie się tu urywa bo teraz zapewne ciekawa akacja się rozpoczęła dopiero
Te spodnie wyglądają na takie dresy polarowe. I jak wspomniałeś, całe przemoczone.. Tak z ciekawości bo nie chodziłem jeszcze - te raki dobrze się trzymają na skałach?
Takich nieogarów się w górach obawiam (oczywiście mam na myśli tego zjeżdżającego, a nie nagrywającego 😄). Fuks, że do zderzenia doszło, gdy gość się dopiero rozpędzał. Ciut niżej, i polecieliby obaj. W sumie, to ustabilizowanie gościa w 9:48 byłoby działaniem w swoim własnym, dobrze pojętym interesie 😄
Nie do końca bo widać zbliżającą się śnieżycę gdy był na górze to po 1. Po 2 wyszedł sam-zawsze co najmniej 2 osoby. Po 3 nie ma nawet kawałka liny w razie czego. Po 5 nogi szeroko jak idzie w rakach-najczetsza przyczyną poślizgnięć. Po 6-schodząc i przy załamaniu pogody lepiej ściągnąć raki i zjechać z czekanem na tyłku. Po 7 -widząc gościa oszołomionego podejrzewajmy hipotermię-mogł z im razem zjechać na dół za pomocą czekana
Zanim wyjdziesz sprawdz pogodę. W Tatrach śnieżyca lub burza to samobójstwo. Śnieg nie jest dobrze związany jeszcze tzn, że może się obsunąc w każdej chwili z tych szczytów. Drogę, po której idziesz lepiej zaporęczowac. Autor filmu dużo ryzykuje. Dopiero pod koniec zaczął dobrze używać czekana, gdyby nagle spadł uderzyłby się nim w glowę-ostrze od siebie. Dużo wypadków z wbitymi czekanami w głowę. A więc nie radzę tego próbować. Autor filmu miał dużo szczęścia. Pogoda zmienia się gwałtownie. Gdyby na górze dopadła go śnieżyca-robi się mleko w moment i nie zobaczyłby nawet swojej stopy. Musiałby czekać aż przejdzie-tak ludzie zamarzają nawet kilka m od schroniska bo nie widać nic.
Bardzo Cię proszę sprawdzaj pogodę przed wyjściem i nie chodź sam. Ogarnij jakieś techniki linowe a zimą masz świetny kurs lawinowy TOPR. chyba że jesteś już taki master że śmigasz OS-y. Ale szkoda każdego mistrza. Każdy kto śmigał OS -bez liny, jest obecnie kaleką.
Na dwoje babka wróżyła. Jest głęboki śnieg (na filmie), więc miał szanse dojechać do wypłaszczenia i tam się zatrzymać. Z drugiej strony, to żleb, wystają skały, typ nie ma kasku....
Na tym odcinku raczki by chyba niewiele dały. Chociaż pewnie to lepsze niż nic. Najgorszy brak czekana, bo mając go mógłby od biedy zjechać. Przy takim śniegu raczej na nic by się nie nabił.
Trzeba przyznać, trochę znieczulica. I za te znieczulice autor mógł też zapłacić karę, jeśli w czas by się nie zorientował i gość 'wjechałby' mu w nogi.
moze sie nie znam,bez zabezpieczen ,w rakach po skalnej wspinaczce i czekanem odpychac sie od skal zamiast zwolnic druga reke albo zahaczac hakiem o szczeliny.. Uwazam ze film ku przestodze,czego nie powtarzac:),Nie lepiej bylo uzyc czekana na szlaku zimowym,zamiast letnim?"):)
pewnie masz rację, szlak szedłem lata temu bez wiedzy jak posługiwać się sprzętem. sam fakt, że schodziłem z orlej bez planu i szlaku nie jest do naśladowania ;)
Ludzie jak maja zdrowie to nie szanuja. Chlopak nie mial butow, spodni i kondycji - widac bylo ze nie jest do konca swiadomy sytuacji. Teraz znowu nastala era skiturowcow bawiacych sie w Bargiela, polamancow wiecej niz zwykle.
z tego co się orientuję to jest trudny szlak latem....a zimą należy go potraktować jako extremalny...tzn dla profesjonalnych zapaleńcow...po co tam ida zwykli turyści to nie wiem: ani ładnego widoku w tych warunkach, zimno, niewygodnie, pewnie wieje, ślisko, ja nie widzę żadnych arguemntów na tak
Sweetie it's really II need your help Me please please OK OK thank you so much so I did it working on their or their ir I sell I will the weather be laid out Me please please OK OK thank you so much so I did it working on their or their ir I sell I will the weather be laid out When me out let me out boy my God O my God I I will Hi somewhere it so scard
Ojeju, ten zjeżdżający naprawdę miał dresy. Myślałam, że w komentarzach trochę żartowali.
Ale WIELKIE brawa dla nagrywającego, szczególnie przyjacielką postawę 🥰
Wielki szacun dla nagrywającego, zachował zimną krew. A dla tego zjeżdżajdupka dobra lekcja, że na orlą nie idzie się w porze zimowej w takich butach!
tu bardziej chodzi o brak raków i czekana/ów niż o buty ;pp
@@Bartolominio1993 Przy zbyt miękkich butach raki nie działają zbyt dobrze. W dodatku można złamać łącznik i wtedy jest bida.
Bardzo dobry film niektórym mniej roztropnym turystom może uratować życie.
Startował to było przecież lato schodząc zima go zaskoczyła.. Pozdrowienia dla obu Panów
Jezu w zime na orlą perć... ma koleś szczęście, ze go złapano, bo by zjechal.
Oj tam, oj tam. Jedynie na Zawrat dotarł 🤣 W sumie, to może wlazl od piatki i nie wiedział, że z drugiej strony jest trochę trudniej 🤣
Szacun, że tak "miło" do tego podszedłeś... z kolesiem chyba było coś nie tak, sprawiał wrażenie, jakby słabo kontaktował.
saga2828 Pewnie początki hipotermi
W takich spodniach mogło być zimno zchodząc na tyłku i z pełnymi gaciami raczej mało kto by kontaktował.
Koleś ma hipotermią dlatego słabo kontaktuje. Też to zauwazylam od razu. Nie ma nawet termosa więc pewnie jest odwodniony do tego. Ważne żeby dać mu coś ciepłego do picia i szybka ewakuacja na doł-zjazd z czekanem bez raków.
@@SuperElwira myślę że tu nie hipotermia się do tego przyczyniła tylko obsrane gacie
@@asgsucha9270 Właśnie. Raczej już robi w gacie ze strachu, szok, panika, ogromne ryzyko upadku z dużej wysokości. O czym miał z nim gadać?
Dobrze że autor filmu był na jego drodze bo nie wiadomo jak by się to skończyło gdyby go nikt nie zatrzymał
Albo raczej wiadomo jak...
Selekcja naturalna by była, jednostki słabszej pod względem inteligencji.
Dobrze, że typ się dopiero zaczął rozpędzać, bo polecieliby obaj.
9:12
podziwiam autora nagrania
Coś czuję, że to był jego ostatni wyjazd w góry :) ale szacunek dla nagrywającego za ogarnięcie sytuacji. Ciekawy jestem jak sytuacja potoczyła się dalej ?
Fajnie. Zostałeś bohaterem. Gratulacje. Ale mimo wszystko polecam choćby krótki kurs drytoolingu. Wtedy nie będziesz tak ładować czekanem po skale. Aż mnie serce bolało co Ty mu robisz. W skale ostrze czekana delikatnie opieramy. :) Mocniej wbijamy w lodzie, ale też nie za mocno. Natomiast w takie grzędy z ziemią w szczelinach opieramy czekan i delikatnie ruszamy aby lepiej osiadł. I tyle wystarczy. Pozdrawiam! Jeśli jesteś z Krakowa, to widzimy się na Zakrzówku na cześci drytoolingowej. Do zobaczenia. :) :) :)
Pan uratowal temu czlowiekowi zycie! Mam nadzieje, ze do konca zycia bedzie Panu wdzieczny.
W dresach zimą głupotą jest wchodzić na Kasprowy, co dopiero zawrat...
Czy mnie wzrok nie myli czy ten kolo miał na dupie dresy materiałowe...
10:09 wypadek
szacun dla Pana
czy tu chodzi o kawałek w 10 minucie z tym gościem co zjechał na Ciebie ?
WoW. Naprawdę Niezłe Doświadczenie w Górach ( Mówię o Nagrywającym ). Podziwiam Twoją Płynność w Pokonywaniu Tych Trudnych Szlaków. Niestety Nie Mogę Pochodzić Po Górach w Czasie Zimy, Ponieważ Nie Jestem z Tego Regionu :(. Chciałbym Nabyć Umiejętności z Rakami, Czekanami. Szacun!!
Jestem pod wrażeniem. Jak zeszliscie niżej?
Już jak go mijałeś pomyślałem „bałbym się pod niego wchodzić”.
W punkt! W 9:48 należało gościa jakoś ustabilizować i wezwać pomoc. W własnym, dobrze pojętym interesie 😄
Być może uratowałeś mu życie. Schodząc w dół nikt nie chciał iść przed nim z tego co widać bo wiedzieli, że może się osunąć. Gdybyś go nie wyprzedził a później nie złapał nie wiadomo jak to by się skończyło. Pierwsze co to jeszcze pytanie o czekan, dobry z Ciebie człowiek.
Tak to jest jak komuś szkoda paru złotych na wypożyczenie raków. Nie dość, że ryzykuje swoim życiem, to jeszcze innych. Raki nagrywającego mogły przecież nie zatrzymać siły rozpędu tego gościa... .
A co on ma na butach?
trzy paski...
Adidaski
Raki
I bawełniane dresiki do tego...
Jak się skończyło?
Jak można w zimę wyjść tak niezabezpieczonym ?! Ludzie w ogóle nie mają wyobraźni.
Wyjść, jak widać, można. Gorzej z zejściem 🤣🤣🤣
Trochę mnie zaniepokoiło na początku, że trzymasz czekan nie od strony stoku. To podpieranie "na krzyż" pewnie trochę Ci przeszkadzało w utrzymaniu równowagi? Rozumiem, że przy pętli trudno jest co chwila zmieniać rękę i pewnie widziałeś co robisz.
Przy schodzeniu faktycznie lepiej "łapać" kamienie, niż w wbijać w zmarznieta trawę - o czym się zapewne przekonałeś. Bardzo dobrze działa jak haczysz czekam bokiem o kamienie i obciążasz ciałem na przeciwna stronę. Górą czasem ten zaczep jest mniej pewny.
I fajna jest technika kiedy łapiesz czekan w pół, dziobem do przodu i wbijając dziób opierasz ciężar. W sypkim śniegu się dobrze nie sprawdza, ale w bardziej zamrożonym I na trawkach przykrytych cienką warstwą śniegu - zwłaszcza przy dużym nachyleniu - świetnie. Tylko rękawica w śniegu będzie, ale jeśli Ci nie przemaka, to nie powinien być problem.
Pozdrowienia i dzięki za fajny filmik.
chciało by sie rzec- naturana selekcja, ale przy okazji mógł ucierpieć prawdziwy miłośnik gó,r przygotowany do trasy. Głupota nie zna granic, za coś takiego powinny być bany na chodzenie po górach
Brawo ,że goscia złapał i nie polecieli razem w dół natomiast minus bo to nie jest szlak na taką pore roku.Bez zwgledu czy mial raki i czekan. ŚP Uli Steck tez tak chodził a juz niema gości wśród żywych. Wybierajmy szlaki rozsądnie.Pozdrawiam
Dokładnie też się dziwię. Jeszcze poszedł sam I bez poręczówki a żeby tego było mało na szczytach widać było zbliżającą się śnieżycę a mimo to poszedł-nie zawrócił.
@@Christof44 Chyba jednak Swiss Machine trochę inaczej chodził. Jak ktoś chce iść zimą w Tatry i ma przygotowanie do turystyki zimowej to dla czego miałby nie iść, oczywiście oceniając trudność i warunki do swoich możliwości, mozna się też zaasekurować w zespole.
@@Christof44 Że go złapał i udało się nie polecieć razem, ale gdyby zjeżdżający nabrał więcej energii…
Raz latem tak kobieta zchodząc się potknęła i lecąc złapała się mnie, ustałem. Potem mi dziękowała, nie wiem za co, ale niesmak pozostał.
Ja generalnie nie mam tyle umiejętności co gość na filmie, dlatego staram się nie znaleźć bezpośrednio pod takimi turystami.
@@Christof44 Szlak na Zawrat jak najbardziej do zrobienia zimą z tym sprzętem (mam na myśli wyposażenie nagrywającego). "Popisy" na Orlej zdecydowanie mniej rozsądne.
Smutne...bardzo mi szkoda tego chlopaszka wydaje mi się ze on już miał hipotermie i był całkowicie zdezorientowany bidulek chyba bym oszalal i zaczął go przebierać na tym śniegu w inne ubrania. Mam jakieś przeczucie ze nie udało mu się zejść do murowanca no bo jak
zszedł na dół calo?
Fajnie że Pan mu pomógł. Mniej dowidczonemu
Zarazem zwyklemu debilowi
Janusz wygodny dres na szlaku miał...
Cud
Z tym człowiekiem co się zesliznal, to widać od razu że jest problem. Jeśli ktoś siedzi na śniegu, w dresowych spodniach (na pewno marznie), nie reaguje na otoczenie zbytnio i zastyga w niepewnej pozycji, to już jest niewesoło. Obawiam się, że brak raków i czekana to nie był tu największy problem. Przy takim zobojetnieniu na bodźce, to nie wiem czy to czasem nie była już hipotermia? Autor pewnie mógłby powiedzieć więcej.
tdegler to choroba nieuleczalna o nazwie debilizm .
W tej chwili chodzę po mieście ciepłej ubrany a wcale super zimno nie jest .
Do gościa się śnieg lepi strasznie , najprawdopodobniej ma już wszystko przemoczone .
Cały sztywny
Szczerze to szkoda że to nagranie się tu urywa bo teraz zapewne ciekawa akacja się rozpoczęła dopiero
Te spodnie wyglądają na takie dresy polarowe. I jak wspomniałeś, całe przemoczone..
Tak z ciekawości bo nie chodziłem jeszcze - te raki dobrze się trzymają na skałach?
Dostał choroby wysokościowej
Choroby wysokościowej to się dostaje na 5-6 km, a nie na 2.
Brawo! Na pewno jest w hipotermii. Szhbka ewakuacja w dół-sciagnac raki i zjazd na czekanie i na tyłku we dwójkę. A tam jest jeszcze kawał drogi.
Mają ludzie odwagę...
raczej nie maja rozumu
raczej mylą odwagę z odważnikiem
Akcja dopiero od 10:10 min....
Ja się boję iść zimą bez raków na Kasprowy a ten się wbił na Orlą, pooozdro
No nie. Ten bez raków zdołał się wbić jedynie na Zawrat 🤣🤣🤣 Możliwe, że od piątki wlazł i wydawało mu się, że do Murowańca zejdzie.
Czy ten rajd zakończył by się śmiercią czy zakończył by się zatrzymaniem samoistnym gdzieś trochę niżej?
kazik kulih zejście z zawratu w stronę gąsienicowego nie jest śmiertelne,
@@DSLfuner no zależy, jakby trafił zjeżdżając akurat na jakąś wystającą skałkę i wyrżnął łbem to by się to raczej źle skończyło.
Klasyczny błąd krzyżowania nóg w rakach
Pan kamerzysta klasa
Takich nieogarów się w górach obawiam (oczywiście mam na myśli tego zjeżdżającego, a nie nagrywającego 😄). Fuks, że do zderzenia doszło, gdy gość się dopiero rozpędzał. Ciut niżej, i polecieliby obaj. W sumie, to ustabilizowanie gościa w 9:48 byłoby działaniem w swoim własnym, dobrze pojętym interesie 😄
Pełen profesjonalizm u autora
Nie do końca bo widać zbliżającą się śnieżycę gdy był na górze to po 1. Po 2 wyszedł sam-zawsze co najmniej 2 osoby. Po 3 nie ma nawet kawałka liny w razie czego. Po 5 nogi szeroko jak idzie w rakach-najczetsza przyczyną poślizgnięć. Po 6-schodząc i przy załamaniu pogody lepiej ściągnąć raki i zjechać z czekanem na tyłku. Po 7 -widząc gościa oszołomionego podejrzewajmy hipotermię-mogł z im razem zjechać na dół za pomocą czekana
Zanim wyjdziesz sprawdz pogodę. W Tatrach śnieżyca lub burza to samobójstwo. Śnieg nie jest dobrze związany jeszcze tzn, że może się obsunąc w każdej chwili z tych szczytów. Drogę, po której idziesz lepiej zaporęczowac. Autor filmu dużo ryzykuje. Dopiero pod koniec zaczął dobrze używać czekana, gdyby nagle spadł uderzyłby się nim w glowę-ostrze od siebie. Dużo wypadków z wbitymi czekanami w głowę. A więc nie radzę tego próbować. Autor filmu miał dużo szczęścia. Pogoda zmienia się gwałtownie. Gdyby na górze dopadła go śnieżyca-robi się mleko w moment i nie zobaczyłby nawet swojej stopy. Musiałby czekać aż przejdzie-tak ludzie zamarzają nawet kilka m od schroniska bo nie widać nic.
SZacun za opanowanie, jak to się dalej potoczyło?
EDIT: nie no stary ogromny szacun przeciez kogoś innego mógł równie dobrze pociągnąć za sobą...
ale niej mi ktoś wytłumaczy, chłopak schodził już bez raków... więc jakim cudem bez raków wszedł... Może zgubił wchodząc?
Mógł wejść od piątki, tam jest znacznie łatwiej. Poza tym, wchodzi się łatwiej niż schodzi, np. prąc ostro pod górę.
Masakra szacunek.dla nagrywajacego...za umiejetnosci i stalowe nerwy...
Poprostu go zatrzymał xD
Czy to kamera tak produkuje ten trudny odcinek szlaku, czy tak jest w rzeczywistości?
Jest trudny, a kamery zwykle dodatkowo potęgują efekt.
"Zejście z orlej poza szlakiem"?!
tak (głupio) wyszło
gosc chce sie przejechac a ten go łapie! nonsens
rozjebałeś :D
😆
😂
Ale brechty!!! Udało Ci się.
@@ukaszduli5787 popatrzz na goscia! jest zalamany! kurwa tak mi sie jechalo a ten ciul zas mnie lapie...
~brak słów~
Ja bym sie nie powstrzymała i zapytała czy z takim zabezpieczeniem to on przypadkiem kierunków nie pomylił.
Ponoć wybierał się nad morze 🤣
10:14 aż mnie zmroziło : p jakby było ślisko to by się mogło inaczej skończyć
Nie, miał raki które wbily się w lód
@@fr0x143 To raczej kwestia tego, że typ się dopiero zaczął ześlizgiwać. Ciut niżej i by nagrywającego podciął, nieważne jak by się zaparł.
Jak to się skończyło? Czy udało mu się zejsc o własnych siłach?
tak, powoli sprowadziłem kolegę
Bardzo Cię proszę sprawdzaj pogodę przed wyjściem i nie chodź sam. Ogarnij jakieś techniki linowe a zimą masz świetny kurs lawinowy TOPR. chyba że jesteś już taki master że śmigasz OS-y. Ale szkoda każdego mistrza. Każdy kto śmigał OS -bez liny, jest obecnie kaleką.
Końcówka pokazuje być może uratowanie życia przez zatrzymanie człowieka. Gdyby nagrywający schodził trochę później, byłoby po ptokach.
Na dwoje babka wróżyła. Jest głęboki śnieg (na filmie), więc miał szanse dojechać do wypłaszczenia i tam się zatrzymać. Z drugiej strony, to żleb, wystają skały, typ nie ma kasku....
Wypadki chodzą po ludziach...
Matko 🤕 Jak widać Anioł Stróż może być tylko człowiekiem
Człowiek niestety może być też kostuchą z kosą 😉
Zawrat to nie orla.
No odważny że w samych butach się wybrał. Przynajmniej raczki mógł założyć a najlepiej raki .....
Głupi a nie odważny
Na tym odcinku raczki by chyba niewiele dały. Chociaż pewnie to lepsze niż nic. Najgorszy brak czekana, bo mając go mógłby od biedy zjechać. Przy takim śniegu raczej na nic by się nie nabił.
Ostatnio bardzo spodobał mi się film ua-cam.com/video/4PLolSrF8B8/v-deo.html
Nie bardzo rozumiem, dlaczego na początku po prostu minąłeś tego człowieka, kiedy było oczywiste, że nie ma szans na bezpieczne zejście.
Trzeba przyznać, trochę znieczulica. I za te znieczulice autor mógł też zapłacić karę, jeśli w czas by się nie zorientował i gość 'wjechałby' mu w nogi.
We własnym, dobrze pojętym interesie należało typa chociaż jakoś ustabilizować w 9:48. Jakby dystans między nimi był większy, to by polecieli obaj.
kiepska pogoda
brzydko góry wyglądaja w taką pogode
Człowiek mający czekan, raki straciłby życie przez debila w sportowych butach. Qrwa,nie mam pytan😢😢😢
Mnie tacy idioci wkurzają. Idziesz sobie spokojnie, a nigdy nie wiesz, czy Cię typ nie podetnie.
moze sie nie znam,bez zabezpieczen ,w rakach po skalnej wspinaczce i czekanem odpychac sie od skal zamiast zwolnic druga reke albo zahaczac hakiem o szczeliny.. Uwazam ze film ku przestodze,czego nie powtarzac:),Nie lepiej bylo uzyc czekana na szlaku zimowym,zamiast letnim?"):)
pewnie masz rację, szlak szedłem lata temu bez wiedzy jak posługiwać się sprzętem. sam fakt, że schodziłem z orlej bez planu i szlaku nie jest do naśladowania ;)
Alright you I I go to that party Mum I love you
Ludzie jak maja zdrowie to nie szanuja. Chlopak nie mial butow, spodni i kondycji - widac bylo ze nie jest do konca swiadomy sytuacji. Teraz znowu nastala era skiturowcow bawiacych sie w Bargiela, polamancow wiecej niz zwykle.
Help me please mum get me out
Obstawiam, że to była jakaś panienka. Widać, że już miała dosyć. Szkoda, że nie piszesz jak się skończyła ta historia...
To facet
Podobno dostał nagrodę Darwina
Napisał że sprowadził powoli kolegę, czytaj też inne komentarze, nie tylko swoj
@@rasijskamafija8168 Zamiast pouczać innych sam się naucz czytać komentarze i daty ich zamieszczenia.
@@alfatangokilo teee panienka, nie podskakuj bo z czekana ciupne
z tego co się orientuję to jest trudny szlak latem....a zimą należy go potraktować jako extremalny...tzn dla profesjonalnych zapaleńcow...po co tam ida zwykli turyści to nie wiem: ani ładnego widoku w tych warunkach, zimno, niewygodnie, pewnie wieje, ślisko, ja nie widzę żadnych arguemntów na tak
Zwykłe wejście treningowe na kursie turystyki pierwszego stopnia 😛
Sweetie it's really II need your help Me please please OK OK thank you so much so I did it working on their or their ir I sell I will the weather be laid out Me please please OK OK thank you so much so I did it working on their or their ir I sell I will the weather be laid out When me out let me out boy my God O my God I I will Hi somewhere it so scard
lipa ustawione
stanisław trawka kto by cos takiego zrobił w taka pogodę na 1800 m.n.p.m +
@@fr0x143 Tom Cruise by zrobił... On zawsze sam gra takie sceny 😂😂😂