Ja mam tak samo a kiedyś oglądałem więcej bo byłem młodszy i miałem więcej czasu,mimo tego nadal nie uważam się za sezonowca po prostu oglądam to co mnie zainteresuje :)
@@friedrichnietzsche4166 Mi tam to się skojarzyło ze sceną w Avengers Endgame... potem się zorientowałem że to " twój" ;-) cytat. Choć ja osobiście wolę "Kto walczy z potworami, ten niechaj baczy, by sam przytem nie stał się potworem. Zaś gdy długo spoglądasz w bezdeń, spogląda bezdeń także w ciebie."
@@strielok6358 „bezdeń” bardzo ładne przełożenie, domyślam się, że to transkrypcja Leopolda Stafa. Nietzsche miał wiele pięknych cytatów, te najpiękniejsze są długie i zagmatwane ale te znane szeroko, pomimo częstego cytowania wciąż wybrzmiewają pięknie, nieważne czy cytuje się je na uniwersytetach czy w komentarzach na yt. Moim ulubionym (z tych znanych i łatwych do przytoczenia) jest: „W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy mogli dowodami obalić”.
Mi się wydaje, że Krzysiu udaje szczęśliwego. I ludzie dostrzegają, że coś może jest nie do końca tak. Ale generalnie wszystko to prawda co zostało tu powiedziane.
33:10. Zaliczam się do osób, które aktywnie oglądały ciebie jak radzisz sobie w grach, czy to na yt, czy na twitchu, a z tego co widzę moje komentarze na yt sięgają nawet filmów z pierwszego Borderlands z Rojem (Więc już trochę czasu cię śledzę). Niestety w 90%-ach przypadków jeśli o streamy chodzi oglądałem VODy. Po tym jak pozbyłeś się archiwum na twitchu kompletnie przestałem przychodzić na twoje livestreamy mimo, że było wiele gier, które myślę, że bardzo przyjemnie by mi się oglądało w twoim wykonaniu. Dalej oglądam (głównie podcasty, vlogi i reakcje) twoje kanały, ale nawet mogę powiedzieć, że nie dajesz mi wyboru, by móc oglądać ciebie częściej xD Tak to wygląda z mojej perspektywy.
28:29... Nie wiem czy on mówi tylko o jedzeniu, ale to błędne myślenie moim zdaniem... Nasze ciało bardzo łatwo uzależnia się od cukru i nie powie nam, że cukier szkodzi tylko, że chce go więcej... ;-)
Jako twórca myślę sobie o tych komentarzach. Generalnie internet jest miejscem dla twórców. Czegokolwiek nie wrzucasz do sieci czyni Cię twórcą treści. Twórcy, artyści… to osoby wrażliwe, emocjonalne… lubiące pochwały. Tworząc treść oczekujemy, że trafi to do ludzi którzy to docenią. Paradoks sieci społecznościowych jest taki, że często można ściągnąć na siebie masę kupy 💩. Jak oglądam treści Twórców i czytam komentarze to często jest tak, że ręce opadają.. jestem pełen szacunku że to wytrzymujecie. Nie raz spotkałem się z krytyką swojej pracy, ale to zupełnie co innego jak dwie osoby Ci powiedzą że coś jest z dupska, a co innego jak zjedzie Cię 200 osób w różnoraki sposób. Za to nie lubię mediów społecznościowych. Nie wiem czy dobrze przekazałem to co mam na myśli ale moje spier… jest chyba dokładnie tym samym czym u Ciebie. Lubię być w towarzystwie, nawet wiem, że jest mi to potrzebne ale kompletnie nie widzę potrzeby się udzielać i zwykle siedzę cicho.
Z dużą częścią materiału się zgadzam, jednak stwierdzenie, że ludzie którzy komentują cudze filmy w często pół obraźliwy sposób tak naprawdę wylewają tam własne frustracje nie jest w pełni prawdziwe. Oni robią to często dla żartu/memu. Ludzie lubią sam fakt, że ich wiadomość skutkuje u kogoś emocjonalną reakcją, to chyba znana każdemu mechanika i ludzie nawet podświadomie stosują się do niej niezależnie od tego czy naprawdę myślą, że to co piszą jest prawdą. Wywołanie takiej reakcji poprzez obrażenie kogoś to po prostu najniższa linia oporu, sama emocjonalna reakcja drugiej strony jest tym co daje satysfakcję. Bardzo często rzeczy które piszą ci ludzie to zwykły bait nie ich personalna opinia. Myśle że tak jest z większością tych komentarzy z Kasią
Odnośnie wyrządzania krzywdy gdy sam zaznałeś krzywdy słyszałem ciekawą komiksową analogie do tego. Złoczńce od superbohatera odróżnia to że gdy złoczyńca zostanie zraniony przez świat mówi: teraz ja skrzywdze świat. Superbohater natomiast gdy zostanie zraniony: teraz ja będę bronił świat by nikt nie został więcej zraniony.
Nie zgodzę się z tym cywilem, który nic nie może zrobić bo motłoch linczujący go zmiażdży. Taki cywil różni się tym od popularnego twórcy, że jego wypowiedzi ani nie mają takiej siły przebicia ani nie wzbudzają tak dużego zaangażowania więc maks co taki motłoch linczujący może takiemu cywilowi zrobić to napisać parę obraźliwych komentarzy i to wszystko bo nie jest kimś na tyle interesującym by na niego zwracać aż taką uwagę a co najważniejsze, nie posiada nawet wizerunku publicznego, który można zaatakować. Więc tak naprawdę taki motłoch nie może z kimś takim kompletnie nic zrobić, no te pare niepochlebnych opinii to myślę, że każdy kiedyś doświadczył, zawsze można napisać swoje i wyłączyć powiadomienia i nawet się nie dowiesz, że paru ludzi poczuło się sfrustrowanych odmienną opinią na temat jakiejś tam publicznej postaci. A może ktoś o podobnej opinii to przeczyta potem i dorzuci swoją cegiełkię i z czasem zrobi się z tego cała fala. Nie widzę kompletnie powodu aby bać się napisać czegokolwiek nieprzychylnego głównemu nurtowi. Póki nie mam jakiegoś popularnego profilu, widzów, fanów, jakiejś popularności to tak naprawdę jestem nietykalny w internecie. Co mi można zrobić, nic nikt mi nie może zrobić dopóki ewidentnie nie łamie prawa. Co mi można zabrać jeśli nie mam nic do stracenia?
@@panistokrotka493 pewnie dlatego że nie potrafią okazać wprost zainteresowania ze strachu przed odrzuceniem i zwlekają z wykonaniem śmiałego kroku tylko czekają na cud (albo że dziewczyna w końcu sama zadziała). Ja mam 2 przyjaciółki które mi się nie podobają i nigdy nie pomyślałbym żeby doszło do czegoś więcej między nami- mam spokój że sam nie przeinwestuję emocjonalnie w relację i vice versa.
To co mówisz o tym, że dostrzegamy w kimś siebie i to nas denerwuje to prawda. Ogólnie jest tak, że jeśli jakaś cecha wyjątkowo mocno nas w kimś denerwuje to jest szansa, że my sami to mamy w sobie i podświadomie w pewnym sensie widzimy swoje odbicie i organizm reaguje negatywnie na to, bo nie podoba nam się to. Bardzo dobrze widać ten mechanizm na naszych rodzicach - pomyślcie czy coś w waszych rodzicach was mocno wkurza, a potem zastanowcie (tylko oczywiście szczerze) czy sami tak samo nie robicie i jest wysokei prawdopobienstwo ze tak jest
Wszystko zależy od tego co nas w kimś denerwuje / oburza. Mnie osobiście strasznie wku*wia jak ktoś śmieci na ulicy i nie szanuje wspólnych publicznych rzeczy. Gardzę takimi ludźmi, czy to znaczy że sam mam wewnętrzną potrzebę śmiecenia tylko tego nie robię bo się czegoś boję / nie potrafię się "uwolnić" od nakazów i zakazów? Czy może po prostu jest to obiektywnie złe zachowanie, które należy potępiać bo jeśli wszyscy by tak robili to żylibyśmy wszyscy po pasie w śmieciach.
Coś w tym jest. Staram się, żyć zdrowo i aktywnie, jednocześnie irytuje mnie to gdy reszta rodziny totalnie o to nie dba, albo bez skrupułów pozwala sobie na przekąski i używki, które staram się ograniczać. Jednocześnie wiem, że jeśli dopadnie mnie chwila słabości, to bardzo szybko potrafię zaprzepaścić efekty na które pracowałem przez ostatnie 5 lat, wraz z decyzją o kupnie roweru.
Rock, poczucie humoru to szerszy temat - w sensie w tym aspekcie, o ktorym mowi Krzysiek - nie chodzi o zarty, a o smiech, jego mechanizm, jak i dlaczego sobie go wyksztalcilismy, ma on swoje funkcje - fajny material na ten temat stworzyl Kacper Pitala :)
Krzysztof ewidentne się zmienił od momentu w którym oglądaliśmy jego vlogi z Japonii. Niektórych ta zmiana przeraża, innych fascynuje a inni są po prostu neutralni. Wydaje mi się, że jego kontent nigdy nie należał do formatu, który oglądali i lubili wszyscy. Wiadomo, że po takim czasie ludzie będą komentowali jego zachowanie. Niektórzy zapominają, że ludzie w internecie maja wyjebane i napiszą co tylko im się zachce…przynajmniej można się z tego pośmiać.
Jestem w głębokim szoku 👀 Niby zwykłe oglądanie i komentowanie materiału a są tak niezwykłe przekminy i wręcz mądrości, że mnie zmiotło. Szczególnie fragment od około 34:40
3:45 Chodziło mu o to że kobiety biseksualne które są zazwyczaj w związkach z płcią przeciwną nazywa sie "mimo wszystko hetero", tzn że to tylko był jakiś pojedyńczy wyskok, eksperyment z dziwczyną ale ogólnie jest hetero. Środowiska lewicujące często się z tego naśmiewają - niektórym nie mieści się w głowie że kobieta może być biseksualna. Więc gonciarz jest biseksualny ale zazwyczaj jest w związkach z kobietami. Przynajmniej ja tak to zrozumiałem.
Takie chęci jedzenia bez opamiętania to często zaburzenie hormonu greliny. Dość częsty problem obecnie, pcha ludzi do otyłości. Ludzie nie mają na to wpływu i nie jest to równa walka, ale są sposoby na to. Praca nad gospodarką mikrobiomu jelit albo operacja i wycięcie żołądka części dolnej, która produkuje nadmiar tego hormonu. Powoli medycyna rozwija się w tym kierunku i może za jakiś czas będą narzędzia do tego, żeby móc żyć w zgodzie ze swoim ciałem.
Rock, spróbuj nic nie jeść przez cały dzień. Serio, to nie aż taki wielki wysiłek. Pomoże Ci w tym synefryna (wywar se skórek grapefruita), w ogóle możesz to sobie popijać, bo to supresant apetytu. Autentycznie chce się jeść mniej. Tylko nie żałuj tych skórek ;) W bonusie masz lekkie pobudzenie i wiele innych prozdrowotnych właściwości.
Kurde, Rock musze przyznac, ze zaimponowales mi tym komentarzem, ze trudno jest nam uwierzyc, ze ktos jest szczesliwy itd i skad sie to moze brac. Nie myslalem o tym w ten sposob
Oceniamy po wyglądzie a wygląd Gonciarza z tym wąsikiem i brodą kreuje nam obraz nie zadbanego człowieka który wciąż się nie pozbierał po rozstaniu Kasii. I wiadomo Gonciarz się poprostu może cieszyć naturalnie z tego w jakim miejscu jest dzisiaj tylko nam się wydaje że widzimy więcej.
Może odcinek o kolesiu z kanału "ucieczka do raju,,? Już nie mówię tutaj o jego dziewczynie ale o wszystkich oszustwach jakich ten koleś się dopuszcza. Zrobił zbiórkę kilka lat temu na swoją nową płytę muzyczną która nigdy nie powstała a pieniadze się rozpłynęły. Ostatnio nagrał odcinek jak wyśmiewa polaków że nie chcą mu dawać pieniędzy i gada ile to osobą z polski dzięki jego wiedzy otworzyli świetne biznesy na Filipinach. Sprawdziłem i nigdzie nie znalazłem takich osób. I jeszcze te gadanie że dzięki jakimś rytuałą czy innym odklejeniem osiągniesz sukces. Teraz opowiada o kolejnym biznesie kauczukowym i zbiórka będzie na to xd
Rock, po prostu przestań myśleć że przyjaźnić się z kimś to znaczy mieć wobec kogoś tylko i wyłącznie platoniczne uczucia i nagle przyjaźń damsko-męska wydaje się możliwa XD
WOW, nie sądziłem, że tak szybko się pojawi coś od Krzyśka w "starej" formule. Pisałem komentarz na ten temat chyba z tydzień temu, może mniej :D Od teraz Rock oglądam Zapytaj Beczke tylko u Ciebie 🤣
Rock jestem twoim cichym widzem, oglądałem twój kanał od 2012 roku. Pamiętam wasze historyjki z rojem, pamiętam wasze duo w borderlands. I mam pewien problem z waszym (czytaj wszystkich jutuberów) bólem dupy o odwracanie się, nie popieraniem, nie ratowaniem waszej reputacji, szczególnie jak Krzysiek mówi o bierności kiedy on był atakowany. Przeczytasz to albo i nie ale powiedz mi jaki ja mam w tym interes? Interes w bronieniu kogokolwiek kto sam popełnia błędy w dodatku będąc osobą publiczną, i zdaje sobie sprawę z tego, że większości ludzi na potknięcie nie parsknie śmiechem i zapomni na drugi dzień tylko będzie drylować temat bo czuję się anonimowy i będzie go bawić, śe komuś się noga powinęła... Żyjemy w Polsce tutaj taka jest mentalność. Nie mam żadnego obowiązku obrony kogokolwiek ale też nigdy nie męczyłem żadnego jutubera bo po co? Dla mnie to żadna satysfakcja. Żyjcie jak żyjecie. I no właśnie mówisz o więzi, pielęgnacji itd. ale ale... Odpowiedz sobie na pytanie czy byłaby mowa o więzi i pielęgnacji jakby pomiędzy Tobą a widzem nie było pieniędzy. Nie musisz odpowiadać. Stając w obronie biernych widzów powiem tylko tyle my mamy rozrywkę wy pieniádze nic nas nie łączy więcej. I uważam że to co mówisz to lekki brak szacunku do właśnie bierny widzów którzy mają po prostu w dupie potknięcia, dramy, chcą oglądać kontent mieć fan z twórcy którego lubiom a wy macie pieniądze. Bo czy jakby napisał do Ciebie fan z prośbą o pomoc bo jest chory udowodnił by Ci że jest fanem, wspierał Cię od dawna to dałbyś mu pieniądze? Szczerze wątpię. Wybacz ale nie jesteśmy tutaj, żeby się klepać po plecach my chcemy fanu wy pieniędzy. Mowa o jakiś relacjach jest według mnie zabawna. Oczywiście jakbym Cię spotkał napewno podszedłbym zapytał bym grzecznie czy masz chwilę czasu na zrobienie zdjęcia i zamianę paru zdań ale to wszystko. Nie rozumiem jak jakikolwiek twórca może mieć pretensje do fanów gdy pomiędzy nim a jego fanami stoją pieniądze a wasza branża to czysta rozrywka nic nie wnosząca w zasadzie... To jest jedyną relacja która może być rozliczana czyli fan-pieniądze, cała reszta to kultura i dobra wola obu stron, a że to twórca tworzy i ma z tego profit to on jest komentowany, krytykowany a nie widzowie taki mamy klimat. I sam wiesz, że krytyka w stronę widza może bardziej zaszkodzić niż pomóc czego Krzysiu i wielu innych jest efektem. W internecie jest mnóstwo debili-widzów którzy zasługują na krytkę bo są po prostu totalnymi debilami? Oczywiście. Ale od "biernych" widzów to trzymałbym się z daleka bo to oni was utrzymują gdyby było inaczej większośc nie prosiła by o lajki komentarze i inne pierdoły dla zasięgów bo większości widzów cóż przychodzi ogląda i uciekaa wy i tak macie z tego profit ;)
Mój post był bardziej skierowany jako zapytanie i niedowierzanie słowom samego Krzyśka nie twoimi. Jaka jego relacja z widzami by nie była jest tak jak powiedziałeś Rozwaliłem za bardzo swój wywód ale byłem na treningu dlatego płynie z tego taki chaos xD Zrzucania na nas odpowiedzialność spodziewał bym się po postaciach których poczynania komentujesz w GOATS, ale po Krzyśku? No trochę słabo. Mimo wszystko szanuję, że chciało Ci się odpisać :D trochę mi żyłka pękła ale jak sam powiedziałeś, też miałeś żal kiedyś, mimo wszystko przepracowałeś to i fajnie to się ceni, że w potoku ogólnego shit kontentu, patostreamerów i innych debili Ty wypełniasz swoją niszę i kierujesz się rozsądkiem i przepracowujesz to co inni wyrzucają od razu w przypływie emocji. Szacuneczek.
Bo to jest tak ze jak ktos jest chory lub potrzebuje pomocy nie mowimy: "Bedzie dobrze" tzn pocieszanie a trzeba mowic bede z Toba niewazne co sie stanie !!
35:19 Rock. Słuchaj. Dla mnie osobiście jesteś już chodzącym sentymentem. Nie jestem w stanie oglądać Cię non stop, zawsze dawać like czy komentować ale to jak z rodzicami czy dziadkami. Z czasem poświęcasz im mniej czasu bo masz swoje życie, ale już na zawsze będą najważniejsi.
To nawet nie musi dotyczyć twórców. Mało jest sfrustrowanych ludzi co mają jakieś kompleksy i graja w mmo? Wchodzi chłopek poprawić swój humor, dowartościować i robią jakieś dziwne akcje czy toksyczne. Zawsze kompik to był dla wielu ucieczka :p
16:41... Krzysiek bardzo mądrze komentuje i nie można mu odmówić inteligencji... Wydaje mi się, że większość ludzi nie zdaje sobie z tego sprawy co tak naprawdę piszą w komentarzach oraz z jakiego powodu tak piszą... Ja nigdy nie przepadałem za Gonciarzem, bo jego sposób bycia bywał dla mnie czasami irytujący, ale nigdy ani razu mu tego nie napisałem, bo jeśli mam jakiś problem z jakimś twórcom to go nie oglądam... Przynajmniej odkąd stałem się dorosły mentalnie, bo jako młodzież zdarza się nam popełniać przeróżne niekiedy wręcz absurdalne rzeczy... ^^ Ogólnie to podoba mi się często jego dość wyszukane poczucie humoru... Uważam jednak, że cały ten problem z Krzysztofem to jego rozchwianie emocjonalne... Tutaj bym się doszukiwał wszelkich problemów, ale nie uważam by on oszalał... Uważam też, że powinien się ustabilizować emocjonalnie i najpierw odpocząć oraz się odbudować mentalnie... Moim zdaniem za szybko wrócił do nagrywania... Obym się mylił, ale wydaje mi się, że to się dla niego może nie najlepiej skończyć... W takim stanie jest jak ranna zwierzyna, a kolejne ataki mogą go bardzo łatwo dosięgnąć obojętnie jakiej by maski nie ubrał... Mogę tylko napisać, że szkoda chłopa, ale życzę mu by odnalazł w sobie spokój i piszę to tylko pom to by wyrazić swoje zdanie... Nie dlatego by dawało mi to jakąś satysfakcję z tego, że tym ma słabszą psychę... Może ma silniejszą od wielu z nas, ale miał za dużo problemów w życiu czy coś w tym rodzaju... Nie oceniam w sposób krytyczny, ale oceniam podświadomie jak każdy z nas robi i nie widzę w takim ocenianiu innych nic złego... Oczywiście jeśli jest to napisane w kulturalny sposób oraz poparte jest jakimiś sensownymi argumentami... Ale przyspamiłem... xD Miłego dnia wszystkim. ^^
Jak mówisz o brakach w sobie w tym sensie, że np. nie wierzysz w przyjaźć damsko męską, bo sam nie mógłbys się przyjaźnić z kobietą to ja sobie myślę, że podobnym mechanizmem jest to jak np. facet nie chce puścić swojej dziewczyny do kolegi w obawie, że będzie go zdradzać wynika z tego, że sam ma do tego skłonności i sam w 4 oczy z jakąś laską chętnie by skorzystal z okazji i nie potrafi sobie wyobrazić, że ona może się tylko spotkać bez niczego więcej
@@kamilobot2013 nie ufa intencjom kolegi wlasnie, bo wlasnie ma to w sobie i nie wyobraza sobie, ze kolega moze miec inaczej - o to chodzilo w tej rozkminie, a brak zaufania do swojej drugiej polywki zle rokuje na przyszlosc ; p w ogole dla mnie ciezkie zycie czlowiek musi miec, ze nie ufa znajomym i bliskim, ze tak powiem ; p
Widzę pewną niezgodność. Rock krytykuje współczucie Multiego do innych (jaki to on nie jest dobroduszny, że innym współczuje, nie to co inni; że wydaje się to toksyczne), ale kiedy randomowy widz Gonciarza pisze, że cieszy się jego szczęściem to to pochwala, nie widzi w tym sztuczności ani takiego wywyższania się. Jeśli już wątpić w czyjeś szczere intencje to nie powinno to się ograniczać np. do Multiego (tym bardziej, że losowego widza się kompletnie nie zna, więc nawet nie można wywnioskować jego intencji).
25:31 według mnie mylisz się. Facet na pierwszy rzut oka oskarża lub wypomina Krzyśkowi co robi jedbak ja tutaj widzę nie tyle starch co raczej próbę pytania aby Krzysiek w racjonalny sposób wytłumaczył mu swoje zachowanie, ponieważ to co robi nie wpasowuje sie w ogólno przyjete normy ( nie tylko w polsce ale ogólnie na świecie)
O i tu komentarz do wolności czy poczucia, udawania inteligentnego czy bycia inteligentnym. Owszem jest różnica. Dlaczego? Bo jeśli udajesz to pokazujesz to tylko na zewnątrz i inni widzą twoją maskę. A jeśli taki jesteś to postępujesz talk jak opowiadasz, ostatnie wycieki są najlepszym tego dowodem. Dlatego udawanie że się jest jakimś to nie to samo co bycie jakimś. Dodam też że to działa na każdej płaszczyźnie. A to co ludzie mu pisali to było ich zmartwienie z obserwacji Krzyśka. Nie każdy komentarz to hejt, nie każdy komentarz mówi o komentującym, ale fajnie sobie tak tłumaczyć
13:50 jesli mi ktoś przez całe gimnazjum łoił dupę, bo byłem po prostu cichy, a on mnie lał, bo mógł, a kilka lat później dowiaduję się, że mu petarda urwała obie dłonie to się cieszę. I zasłużył na to
słuchając tego mam wrażenie że Gonciarz gada jak jakiś kapłan scjentologów albo innego kultu. ale w sumie póki nie zacznie okradać ludzi, albo składać innych w ofierze to w sumie plus dla niego za samopoczucie.
Nie no, chłop jest odklejony - skrajny nihilizm nie prowadzi donikąd. Dodatkowo forma w jakiej ten nihilizm jest wykorzystywany jest dla mnie rażąca i mocno odpychająca. Poza tym, opinia, że każda krytyka i obserwacja o kimś jest projektowaniem swoich przeżyć jest mocno nietrafiona. Tak, zdarza się tak czasem, ale generalizowanie i odpieranie każdych negatywnych (czy też tych neutralnych, obserwacji jakiejś pejoratywnej cechy) komentarzy jest niedojrzałe. To po prostu rzucanie argumentów ad personam na prawo i lewo. I też nie zgodzę się z tym, że ludzie nie mogą uwierzyć czy zaakceptować czyjegoś szczęścia. Jak najbardziej mogą i mogą dzielić radość drugiej osoby (z sukcesu, nowej drogi życia czy po prostu pozytywnych emocji). Kwestia tego w jaki sposób to szczęście jest osiągane - jeśli zgodnie z naszą hierarchią wartości to nie będzie problemu
Dlaczego jakakolwiek "hierarchia wartości" ma decydować czy ktoś może być szczęśliwy? Jakiekolwiek obudowywania tego w ramy jest przeciwieństwem szczęścia 😅
brzmi to tak, że nie wolno komentować w ogóle, współczujesz źle, ciśniesz źle, piszesz głupoty źle, w chuj bez sensu. Poza tym czym się różni ciśnięcie po komentujących od piszących komentarze?
Zgadzam sie ze wszystkim. Totalnie ze WSZYSTKIM i ze WSZYSTKIMI. Ja nie mam ŻADNYCH problemów 😂. CZYLI mam wszystkie problemy i próbuję je zamaskować zgadzając się ze wszystkimi i akceptując wszystkich. Ciekawe czy taki przypadek istnieje 😅
Gonciarz nie jest homoseksualny, bo baba która lubi facetów nie jest homoseksualna. Imo chodzi o to że społeczeństwo jest bardziej podejrzliwie do facetów "oh czy on przypadkiem nie jest gejem??" A wobec bab to nie zależnie co zrobią to i tak wszyscy myślą że są one hereto. Wersja interpretacji "że jest gejem" jest bez sensu, bo gonciarz przez całą karierę wspominał o laskach, a nie o typach xd raczej on by tego nie ukrywał
37:19 Ja to bardziej interpretuję jako niewystarczająco silną relację widza z atakowanym twórcą, aniżeli strach. Bo jednak mało kto się faktycznie dziś boi zamieścić swoją opinię w internecie, nawet jeśli jest świadomy, że spadnie na niego przez to ogromny hejt. Anonimowość to koniec końców ogromna broń. W rzeczywistości to działa na takiej zasadzie, że w większości przypadków relacja widz - youtuber jest raczej jednostronna, a twórca robi swoje filmy dla szarej masy, która po obejrzeniu nie pozostawi sobie absolutnie żadnego znaku po za tym jednym, pasywnie dodawanym wyświetleniem. Nie jest więc dziwne, że widz nie będzie miał zamiaru bronić twórcy gdy ten bierze udział w internetowym konflikcie bo zwyczajnie nie do tego był przyzwyczajony w tej relacji, która nie była nigdy na jakoś specjalnie wysokim poziomie emocjonalnym.
"niechęć wyrażana w obec innych ludzi wynika z niechęci w obec siebie" - to już wiem dlaczego jestem pozytywnie nastawiony! Aczkolwiek czuje niechęć do ludzi wrednych i fałszywych... Czy to znaczy że jestem wredny i fałszywy? Wydaje mi się że raczej nie, ale nie mnie to oceniać.
Trafne przemyślenia na temat relacji, wiadomo, że można lubić twórcę, ale jak ja mam bronić, atakować itd każdego z 500 subów które mam, gdy mam swoje życie, prace itd. Krzysztof, Ty czy każdy inny twórca wystawia się jednak na publiczny odbiór i no jakby nie patrzeć trzeba się liczyć z tym, że coś może pójść nie tak. To nawet nie chodzi o odwagę, tylko o to że to nie jest możliwe, jeden widz, nie ma na to nawet środków, żeby przekonać kogokolwiek. Mimo wszystko to jest sprytnie odbita piłeczka w widzów przez gońcia, gdzie on też tak jakby wyznacza dystans i granicę między sobą, a widzami. A co do koszulki...co jeśli miałem gdzieś w jakiej koszulce jest Gonciarz i czy ją zmienił?
Bo taka nasza natura, musimy żyć, rozwijać się i iść do przodu, jeżeli będziemy myśleć o sobie źle to to staniemy w miejscu i uruchomi się mechanizm autodestrukcji. To tylko nasza natura i instynkty.
O jaką drame rokowi chodzilo pod koniec? Nie interesuje się yt na tyle zeby wiedzieć, roka śledzę od niedawna, a chciałbym sie dowiedzieć o co chodzi. Pozdrawiam
Nie zawsze zgadzałem się z Polskimi poglądami, teraz żyje w Niemczech. I muszę przyznać, że inna mentalność ma pozytywny wpływ na moją osobę. Nie ma tutaj też takiej presji, która w Polsce odczuwa się dość mocno.
ja mam wrażenie że wracam oglądać Rocka zawsze jak zaczyna robić coś na czasie, jak taki najgorszy sezonowiec
Ja mam tak samo a kiedyś oglądałem więcej bo byłem młodszy i miałem więcej czasu,mimo tego nadal nie uważam się za sezonowca po prostu oglądam to co mnie zainteresuje :)
No, tak powinno być. Nikt nie powinien być tutaj aby budować jakąś relację z Maciaszkiem
,,Ci którzy tańczyli zostali uznani za szalonych przez tych którzy nie słyszeli tej muzyki"
Jakbym gdzieś to już słyszał.
@@friedrichnietzsche4166 Mi tam to się skojarzyło ze sceną w Avengers Endgame... potem się zorientowałem że to " twój" ;-) cytat. Choć ja osobiście wolę "Kto walczy z potworami, ten niechaj baczy, by sam przytem nie stał się potworem. Zaś gdy długo spoglądasz w bezdeń, spogląda bezdeń także w ciebie."
@@strielok6358 „bezdeń” bardzo ładne przełożenie, domyślam się, że to transkrypcja Leopolda Stafa. Nietzsche miał wiele pięknych cytatów, te najpiękniejsze są długie i zagmatwane ale te znane szeroko, pomimo częstego cytowania wciąż wybrzmiewają pięknie, nieważne czy cytuje się je na uniwersytetach czy w komentarzach na yt. Moim ulubionym (z tych znanych i łatwych do przytoczenia) jest: „W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy mogli dowodami obalić”.
Mi się wydaje, że Krzysiu udaje szczęśliwego. I ludzie dostrzegają, że coś może jest nie do końca tak. Ale generalnie wszystko to prawda co zostało tu powiedziane.
Zabawnie się to teraz ogląda kiedy wiemy że Krzysiek jest w permanentnym ciągu i generalnie beret zryty przez twarde ....
Źle się to zestarzało XD
34:18 Jeżeli kogoś interesuje to Rock mówi o dramie z shogunie Sebastianie Barycza
Jaki to był śmieć xD
Ale te Rockowe przemyślenia wchodza. Do biegów dlugodystansowych jak znalazł. Dziękuje 🎉
Świetne są te subtelne powolne zbliżenia na Ciebie gdy zaczynasz opowiadać dłużej.
33:10. Zaliczam się do osób, które aktywnie oglądały ciebie jak radzisz sobie w grach, czy to na yt, czy na twitchu, a z tego co widzę moje komentarze na yt sięgają nawet filmów z pierwszego Borderlands z Rojem (Więc już trochę czasu cię śledzę). Niestety w 90%-ach przypadków jeśli o streamy chodzi oglądałem VODy. Po tym jak pozbyłeś się archiwum na twitchu kompletnie przestałem przychodzić na twoje livestreamy mimo, że było wiele gier, które myślę, że bardzo przyjemnie by mi się oglądało w twoim wykonaniu. Dalej oglądam (głównie podcasty, vlogi i reakcje) twoje kanały, ale nawet mogę powiedzieć, że nie dajesz mi wyboru, by móc oglądać ciebie częściej xD
Tak to wygląda z mojej perspektywy.
Akurat z tymi lekami, to komentarz dziewczyny trafiony, bo brzmi to ewidetnie, jak choroba dwubiegunowa...
28:29... Nie wiem czy on mówi tylko o jedzeniu, ale to błędne myślenie moim zdaniem...
Nasze ciało bardzo łatwo uzależnia się od cukru i nie powie nam, że cukier szkodzi tylko, że chce go więcej... ;-)
Jedną rzecz trzeba naprostować: nie "wybitny gość" tylko "wybitny koleś".
brak "wybitny koleś" to tak jakby obi wan nie powiedział hello there
19:08 nie trzeba zmieniać kraju, wystarczy przeprowadzka z dużego miasta po 10 latach spowrotem na prowincję. :)
"Wybitny Facet" - hahahhahahahahhaha :D
Jako twórca myślę sobie o tych komentarzach. Generalnie internet jest miejscem dla twórców. Czegokolwiek nie wrzucasz do sieci czyni Cię twórcą treści. Twórcy, artyści… to osoby wrażliwe, emocjonalne… lubiące pochwały. Tworząc treść oczekujemy, że trafi to do ludzi którzy to docenią. Paradoks sieci społecznościowych jest taki, że często można ściągnąć na siebie masę kupy 💩. Jak oglądam treści Twórców i czytam komentarze to często jest tak, że ręce opadają.. jestem pełen szacunku że to wytrzymujecie. Nie raz spotkałem się z krytyką swojej pracy, ale to zupełnie co innego jak dwie osoby Ci powiedzą że coś jest z dupska, a co innego jak zjedzie Cię 200 osób w różnoraki sposób. Za to nie lubię mediów społecznościowych. Nie wiem czy dobrze przekazałem to co mam na myśli ale moje spier… jest chyba dokładnie tym samym czym u Ciebie. Lubię być w towarzystwie, nawet wiem, że jest mi to potrzebne ale kompletnie nie widzę potrzeby się udzielać i zwykle siedzę cicho.
Z dużą częścią materiału się zgadzam, jednak stwierdzenie, że ludzie którzy komentują cudze filmy w często pół obraźliwy sposób tak naprawdę wylewają tam własne frustracje nie jest w pełni prawdziwe. Oni robią to często dla żartu/memu. Ludzie lubią sam fakt, że ich wiadomość skutkuje u kogoś emocjonalną reakcją, to chyba znana każdemu mechanika i ludzie nawet podświadomie stosują się do niej niezależnie od tego czy naprawdę myślą, że to co piszą jest prawdą. Wywołanie takiej reakcji poprzez obrażenie kogoś to po prostu najniższa linia oporu, sama emocjonalna reakcja drugiej strony jest tym co daje satysfakcję. Bardzo często rzeczy które piszą ci ludzie to zwykły bait nie ich personalna opinia. Myśle że tak jest z większością tych komentarzy z Kasią
Odnośnie wyrządzania krzywdy gdy sam zaznałeś krzywdy słyszałem ciekawą komiksową analogie do tego. Złoczńce od superbohatera odróżnia to że gdy złoczyńca zostanie zraniony przez świat mówi: teraz ja skrzywdze świat. Superbohater natomiast gdy zostanie zraniony: teraz ja będę bronił świat by nikt nie został więcej zraniony.
Nie zgodzę się z tym cywilem, który nic nie może zrobić bo motłoch linczujący go zmiażdży. Taki cywil różni się tym od popularnego twórcy, że jego wypowiedzi ani nie mają takiej siły przebicia ani nie wzbudzają tak dużego zaangażowania więc maks co taki motłoch linczujący może takiemu cywilowi zrobić to napisać parę obraźliwych komentarzy i to wszystko bo nie jest kimś na tyle interesującym by na niego zwracać aż taką uwagę a co najważniejsze, nie posiada nawet wizerunku publicznego, który można zaatakować. Więc tak naprawdę taki motłoch nie może z kimś takim kompletnie nic zrobić, no te pare niepochlebnych opinii to myślę, że każdy kiedyś doświadczył, zawsze można napisać swoje i wyłączyć powiadomienia i nawet się nie dowiesz, że paru ludzi poczuło się sfrustrowanych odmienną opinią na temat jakiejś tam publicznej postaci. A może ktoś o podobnej opinii to przeczyta potem i dorzuci swoją cegiełkię i z czasem zrobi się z tego cała fala. Nie widzę kompletnie powodu aby bać się napisać czegokolwiek nieprzychylnego głównemu nurtowi. Póki nie mam jakiegoś popularnego profilu, widzów, fanów, jakiejś popularności to tak naprawdę jestem nietykalny w internecie. Co mi można zrobić, nic nikt mi nie może zrobić dopóki ewidentnie nie łamie prawa. Co mi można zabrać jeśli nie mam nic do stracenia?
Ja jestem zdania, że istnieje przyjaźń między kobietą a mężczyzna.
Nie do każdej osoby czujemy popęd seksualny.
Może i masz racje, choć ostatnio słyszałam, że faceci potrafią się przyjaźnić tylko z kobietą, która się im podoba. Ale ocena tego należy do panów.
@@panistokrotka493 pewnie dlatego że nie potrafią okazać wprost zainteresowania ze strachu przed odrzuceniem i zwlekają z wykonaniem śmiałego kroku tylko czekają na cud (albo że dziewczyna w końcu sama zadziała). Ja mam 2 przyjaciółki które mi się nie podobają i nigdy nie pomyślałbym żeby doszło do czegoś więcej między nami- mam spokój że sam nie przeinwestuję emocjonalnie w relację i vice versa.
32:07 "Jakie jest moje największe spierdolenie?" 🤔...🤔"Nie wiem, na to potrzebuje więcej czasu" przepiękne xD.
Bardzo mi się podoba twoje tłumaczenie z języka " Krzyśkowego " na nasze youtubowe
To co mówisz o tym, że dostrzegamy w kimś siebie i to nas denerwuje to prawda. Ogólnie jest tak, że jeśli jakaś cecha wyjątkowo mocno nas w kimś denerwuje to jest szansa, że my sami to mamy w sobie i podświadomie w pewnym sensie widzimy swoje odbicie i organizm reaguje negatywnie na to, bo nie podoba nam się to. Bardzo dobrze widać ten mechanizm na naszych rodzicach - pomyślcie czy coś w waszych rodzicach was mocno wkurza, a potem zastanowcie (tylko oczywiście szczerze) czy sami tak samo nie robicie i jest wysokei prawdopobienstwo ze tak jest
Wszystko zależy od tego co nas w kimś denerwuje / oburza. Mnie osobiście strasznie wku*wia jak ktoś śmieci na ulicy i nie szanuje wspólnych publicznych rzeczy. Gardzę takimi ludźmi, czy to znaczy że sam mam wewnętrzną potrzebę śmiecenia tylko tego nie robię bo się czegoś boję / nie potrafię się "uwolnić" od nakazów i zakazów? Czy może po prostu jest to obiektywnie złe zachowanie, które należy potępiać bo jeśli wszyscy by tak robili to żylibyśmy wszyscy po pasie w śmieciach.
Coś w tym jest. Staram się, żyć zdrowo i aktywnie, jednocześnie irytuje mnie to gdy reszta rodziny totalnie o to nie dba, albo bez skrupułów pozwala sobie na przekąski i używki, które staram się ograniczać. Jednocześnie wiem, że jeśli dopadnie mnie chwila słabości, to bardzo szybko potrafię zaprzepaścić efekty na które pracowałem przez ostatnie 5 lat, wraz z decyzją o kupnie roweru.
@@tomek111541 wiadomo, ze nie chodzi o wszystko ; p
Nie wiem czy ja się bardziej w tym pogubiłem czy Krzysiek. Do mnie to już nie trafia czuję straszne zażenowanie
Rock jest łysy. Łysy kamień
Dobry film👍🏾
Rock, poczucie humoru to szerszy temat - w sensie w tym aspekcie, o ktorym mowi Krzysiek - nie chodzi o zarty, a o smiech, jego mechanizm, jak i dlaczego sobie go wyksztalcilismy, ma on swoje funkcje - fajny material na ten temat stworzyl Kacper Pitala :)
Który to odcinek?
Krzysztof ewidentne się zmienił od momentu w którym oglądaliśmy jego vlogi z Japonii. Niektórych ta zmiana przeraża, innych fascynuje a inni są po prostu neutralni. Wydaje mi się, że jego kontent nigdy nie należał do formatu, który oglądali i lubili wszyscy. Wiadomo, że po takim czasie ludzie będą komentowali jego zachowanie. Niektórzy zapominają, że ludzie w internecie maja wyjebane i napiszą co tylko im się zachce…przynajmniej można się z tego pośmiać.
wychodzi na to, że nie można powiedzieć niz złego o Krzyśku, no to powiem, że naprawdę dojebał i wygląda bardzo dobrze
Jestem w głębokim szoku 👀 Niby zwykłe oglądanie i komentowanie materiału a są tak niezwykłe przekminy i wręcz mądrości, że mnie zmiotło. Szczególnie fragment od około 34:40
3:45 Chodziło mu o to że kobiety biseksualne które są zazwyczaj w związkach z płcią przeciwną nazywa sie "mimo wszystko hetero", tzn że to tylko był jakiś pojedyńczy wyskok, eksperyment z dziwczyną ale ogólnie jest hetero. Środowiska lewicujące często się z tego naśmiewają - niektórym nie mieści się w głowie że kobieta może być biseksualna.
Więc gonciarz jest biseksualny ale zazwyczaj jest w związkach z kobietami. Przynajmniej ja tak to zrozumiałem.
Takie chęci jedzenia bez opamiętania to często zaburzenie hormonu greliny. Dość częsty problem obecnie, pcha ludzi do otyłości. Ludzie nie mają na to wpływu i nie jest to równa walka, ale są sposoby na to. Praca nad gospodarką mikrobiomu jelit albo operacja i wycięcie żołądka części dolnej, która produkuje nadmiar tego hormonu. Powoli medycyna rozwija się w tym kierunku i może za jakiś czas będą narzędzia do tego, żeby móc żyć w zgodzie ze swoim ciałem.
Chłop ma z sobą problem... I to dość poważne.
Dziękujemy.
Rock, spróbuj nic nie jeść przez cały dzień. Serio, to nie aż taki wielki wysiłek. Pomoże Ci w tym synefryna (wywar se skórek grapefruita), w ogóle możesz to sobie popijać, bo to supresant apetytu. Autentycznie chce się jeść mniej. Tylko nie żałuj tych skórek ;) W bonusie masz lekkie pobudzenie i wiele innych prozdrowotnych właściwości.
19:35 tak, to jest możliwe i wręcz bardzo częste, szczególnie jeśli przebywa się lub obcuje z daną kulturą na codzień przez długi czas
Kurde, Rock musze przyznac, ze zaimponowales mi tym komentarzem, ze trudno jest nam uwierzyc, ze ktos jest szczesliwy itd i skad sie to moze brac. Nie myslalem o tym w ten sposob
Oceniamy po wyglądzie a wygląd Gonciarza z tym wąsikiem i brodą kreuje nam obraz nie zadbanego człowieka który wciąż się nie pozbierał po rozstaniu Kasii. I wiadomo Gonciarz się poprostu może cieszyć naturalnie z tego w jakim miejscu jest dzisiaj tylko nam się wydaje że widzimy więcej.
Rock, bardzo często się z Tobą nie zgadzam, ale za ten materiał dziękuję.
Ale żonaci faceci to są mistrzowie zmieniania zdania dla świętego spokoju xD
Może odcinek o kolesiu z kanału "ucieczka do raju,,?
Już nie mówię tutaj o jego dziewczynie ale o wszystkich oszustwach jakich ten koleś się dopuszcza. Zrobił zbiórkę kilka lat temu na swoją nową płytę muzyczną która nigdy nie powstała a pieniadze się rozpłynęły. Ostatnio nagrał odcinek jak wyśmiewa polaków że nie chcą mu dawać pieniędzy i gada ile to osobą z polski dzięki jego wiedzy otworzyli świetne biznesy na Filipinach. Sprawdziłem i nigdzie nie znalazłem takich osób. I jeszcze te gadanie że dzięki jakimś rytuałą czy innym odklejeniem osiągniesz sukces. Teraz opowiada o kolejnym biznesie kauczukowym i zbiórka będzie na to xd
30:10 ale złoto :D
Naprawdę zajebiście mi się Ciebie słucha, aktualnie moja ulubiona seria na UA-cam. Mądre przemyślenia na wiele tematów.
Dobry odcinek, dużo przemyśleń
Rock, po prostu przestań myśleć że przyjaźnić się z kimś to znaczy mieć wobec kogoś tylko i wyłącznie platoniczne uczucia i nagle przyjaźń damsko-męska wydaje się możliwa XD
WOW, nie sądziłem, że tak szybko się pojawi coś od Krzyśka w "starej" formule. Pisałem komentarz na ten temat chyba z tydzień temu, może mniej :D
Od teraz Rock oglądam Zapytaj Beczke tylko u Ciebie 🤣
Jeśli chodzi o przyjmowanie innej kultury, to pod kątem społeczeństwa dobrym przykładem są Grecy Baktryjscy
Co to za słuchawki co Rock używa?
MI SIE WYDAJE ZE STANOWKI GO ZNISZCZYŁ I SIE CHLOP NIE MOZE PODNIESC
Rock mam pytanie czy mi się wydaję, że nie nosisz obrączki?
Patrząc na Beczkę nie widzę zdrowego, szczęśliwego człowieka. Sorki ale to co widzę kłóci się z tym co mówi.
siekło chłopa dosyć mocno, zmienił się grubo, aż strach pomyśleć co będzie odwalał za rok dwa :p
Pewnie coś grubego odwali... Nie wiem... Może się rozbierze do naga i będzie trenował Yogę wrzucając z tego relacją??? A nie... Czekaj... xDDD
Prawda, Gonciarz z resztą też niczego sobie.
Przecież on wygląda jak żul xD
Ja perdoule wygląda sobie jak chce I żyje jak chce no i zajebiscie każdemu życzę
Źle to się zestarzało 😂
Przyjaźń damsko - męska jest możliwa. Można się przyjaźnić z siostrą, z matką albo córką.
Rock jestem twoim cichym widzem, oglądałem twój kanał od 2012 roku. Pamiętam wasze historyjki z rojem, pamiętam wasze duo w borderlands. I mam pewien problem z waszym (czytaj wszystkich jutuberów) bólem dupy o odwracanie się, nie popieraniem, nie ratowaniem waszej reputacji, szczególnie jak Krzysiek mówi o bierności kiedy on był atakowany. Przeczytasz to albo i nie ale powiedz mi jaki ja mam w tym interes? Interes w bronieniu kogokolwiek kto sam popełnia błędy w dodatku będąc osobą publiczną, i zdaje sobie sprawę z tego, że większości ludzi na potknięcie nie parsknie śmiechem i zapomni na drugi dzień tylko będzie drylować temat bo czuję się anonimowy i będzie go bawić, śe komuś się noga powinęła... Żyjemy w Polsce tutaj taka jest mentalność. Nie mam żadnego obowiązku obrony kogokolwiek ale też nigdy nie męczyłem żadnego jutubera bo po co? Dla mnie to żadna satysfakcja. Żyjcie jak żyjecie. I no właśnie mówisz o więzi, pielęgnacji itd. ale ale... Odpowiedz sobie na pytanie czy byłaby mowa o więzi i pielęgnacji jakby pomiędzy Tobą a widzem nie było pieniędzy. Nie musisz odpowiadać. Stając w obronie biernych widzów powiem tylko tyle my mamy rozrywkę wy pieniádze nic nas nie łączy więcej. I uważam że to co mówisz to lekki brak szacunku do właśnie bierny widzów którzy mają po prostu w dupie potknięcia, dramy, chcą oglądać kontent mieć fan z twórcy którego lubiom a wy macie pieniądze. Bo czy jakby napisał do Ciebie fan z prośbą o pomoc bo jest chory udowodnił by Ci że jest fanem, wspierał Cię od dawna to dałbyś mu pieniądze? Szczerze wątpię. Wybacz ale nie jesteśmy tutaj, żeby się klepać po plecach my chcemy fanu wy pieniędzy. Mowa o jakiś relacjach jest według mnie zabawna. Oczywiście jakbym Cię spotkał napewno podszedłbym zapytał bym grzecznie czy masz chwilę czasu na zrobienie zdjęcia i zamianę paru zdań ale to wszystko. Nie rozumiem jak jakikolwiek twórca może mieć pretensje do fanów gdy pomiędzy nim a jego fanami stoją pieniądze a wasza branża to czysta rozrywka nic nie wnosząca w zasadzie... To jest jedyną relacja która może być rozliczana czyli fan-pieniądze, cała reszta to kultura i dobra wola obu stron, a że to twórca tworzy i ma z tego profit to on jest komentowany, krytykowany a nie widzowie taki mamy klimat. I sam wiesz, że krytyka w stronę widza może bardziej zaszkodzić niż pomóc czego Krzysiu i wielu innych jest efektem. W internecie jest mnóstwo debili-widzów którzy zasługują na krytkę bo są po prostu totalnymi debilami? Oczywiście. Ale od "biernych" widzów to trzymałbym się z daleka bo to oni was utrzymują gdyby było inaczej większośc nie prosiła by o lajki komentarze i inne pierdoły dla zasięgów bo większości widzów cóż przychodzi ogląda i uciekaa wy i tak macie z tego profit ;)
Wysmażyłeś rozprawkę i nie zauważyłeś, że się zgadzasz z tym co sam powiedziałem?
Mój post był bardziej skierowany jako zapytanie i niedowierzanie słowom samego Krzyśka nie twoimi. Jaka jego relacja z widzami by nie była jest tak jak powiedziałeś Rozwaliłem za bardzo swój wywód ale byłem na treningu dlatego płynie z tego taki chaos xD Zrzucania na nas odpowiedzialność spodziewał bym się po postaciach których poczynania komentujesz w GOATS, ale po Krzyśku? No trochę słabo. Mimo wszystko szanuję, że chciało Ci się odpisać :D trochę mi żyłka pękła ale jak sam powiedziałeś, też miałeś żal kiedyś, mimo wszystko przepracowałeś to i fajnie to się ceni, że w potoku ogólnego shit kontentu, patostreamerów i innych debili Ty wypełniasz swoją niszę i kierujesz się rozsądkiem i przepracowujesz to co inni wyrzucają od razu w przypływie emocji. Szacuneczek.
A o jaka drame chodzilo Remigiuszowi? Bo juz tego nie pamietam a chialbym sobie przypomniec te czasy
dawno, 2012-2013 z Sebastianem Baryczą, aka shogun1978
Bo to jest tak ze jak ktos jest chory lub potrzebuje pomocy nie mowimy: "Bedzie dobrze" tzn pocieszanie a trzeba mowic bede z Toba niewazne co sie stanie !!
i love kamien
sekretna wiedza jak kontrolować ciało i umysł!!!
Vipasana medytation
polecam 10 dniowy kurs!
35:19 Rock. Słuchaj. Dla mnie osobiście jesteś już chodzącym sentymentem. Nie jestem w stanie oglądać Cię non stop, zawsze dawać like czy komentować ale to jak z rodzicami czy dziadkami. Z czasem poświęcasz im mniej czasu bo masz swoje życie, ale już na zawsze będą najważniejsi.
34:19 - o kim mówi Rock? z kim miał dramę?
o szogunie chyba
Na przykład ja oglądam z przerwami, ale wracam regularnie bo jesteś mega ciekawą osobą , jak ojciec ;)
Dla mnie Remigiusz jest jak starszy brat. Z reszta syna chciałam nazwać Remigiusz, a to jedyny jakiego znam. Ale mam córkę.
To nawet nie musi dotyczyć twórców. Mało jest sfrustrowanych ludzi co mają jakieś kompleksy i graja w mmo? Wchodzi chłopek poprawić swój humor, dowartościować i robią jakieś dziwne akcje czy toksyczne. Zawsze kompik to był dla wielu ucieczka :p
16:41... Krzysiek bardzo mądrze komentuje i nie można mu odmówić inteligencji...
Wydaje mi się, że większość ludzi nie zdaje sobie z tego sprawy co tak naprawdę piszą w komentarzach oraz z jakiego powodu tak piszą...
Ja nigdy nie przepadałem za Gonciarzem, bo jego sposób bycia bywał dla mnie czasami irytujący, ale nigdy ani razu mu tego nie napisałem, bo jeśli mam jakiś problem z jakimś twórcom to go nie oglądam... Przynajmniej odkąd stałem się dorosły mentalnie, bo jako młodzież zdarza się nam popełniać przeróżne niekiedy wręcz absurdalne rzeczy... ^^
Ogólnie to podoba mi się często jego dość wyszukane poczucie humoru... Uważam jednak, że cały ten problem z Krzysztofem to jego rozchwianie emocjonalne... Tutaj bym się doszukiwał wszelkich problemów, ale nie uważam by on oszalał...
Uważam też, że powinien się ustabilizować emocjonalnie i najpierw odpocząć oraz się odbudować mentalnie...
Moim zdaniem za szybko wrócił do nagrywania... Obym się mylił, ale wydaje mi się, że to się dla niego może nie najlepiej skończyć...
W takim stanie jest jak ranna zwierzyna, a kolejne ataki mogą go bardzo łatwo dosięgnąć obojętnie jakiej by maski nie ubrał...
Mogę tylko napisać, że szkoda chłopa, ale życzę mu by odnalazł w sobie spokój i piszę to tylko pom to by wyrazić swoje zdanie...
Nie dlatego by dawało mi to jakąś satysfakcję z tego, że tym ma słabszą psychę... Może ma silniejszą od wielu z nas, ale miał za dużo problemów w życiu czy coś w tym rodzaju... Nie oceniam w sposób krytyczny, ale oceniam podświadomie jak każdy z nas robi i nie widzę w takim ocenianiu innych nic złego... Oczywiście jeśli jest to napisane w kulturalny sposób oraz poparte jest jakimiś sensownymi argumentami...
Ale przyspamiłem... xD
Miłego dnia wszystkim. ^^
Jak mówisz o brakach w sobie w tym sensie, że np. nie wierzysz w przyjaźć damsko męską, bo sam nie mógłbys się przyjaźnić z kobietą to ja sobie myślę, że podobnym mechanizmem jest to jak np. facet nie chce puścić swojej dziewczyny do kolegi w obawie, że będzie go zdradzać wynika z tego, że sam ma do tego skłonności i sam w 4 oczy z jakąś laską chętnie by skorzystal z okazji i nie potrafi sobie wyobrazić, że ona może się tylko spotkać bez niczego więcej
@@kamilobot2013 nie ufa intencjom kolegi wlasnie, bo wlasnie ma to w sobie i nie wyobraza sobie, ze kolega moze miec inaczej - o to chodzilo w tej rozkminie, a brak zaufania do swojej drugiej polywki zle rokuje na przyszlosc ; p w ogole dla mnie ciezkie zycie czlowiek musi miec, ze nie ufa znajomym i bliskim, ze tak powiem ; p
@@Honster6 Niestety true
Nie zgodzę się. Są też inne powody takich działań.
Ja mimo ze uwielbialem Gonciarza jednak juz nie wroce do ogladania go...
„Stabilizacja motylka to szpilka”, dążenie do stabilizacji to najgorsze co możemy dla siebie zrobić
Coś czuję że wystarczy tylko czekać na reakcje drugiej strony w stylu "Gonciarz ogląda jak Rock ogląda Zapytaj Beczkę"...
Widzę pewną niezgodność. Rock krytykuje współczucie Multiego do innych (jaki to on nie jest dobroduszny, że innym współczuje, nie to co inni; że wydaje się to toksyczne), ale kiedy randomowy widz Gonciarza pisze, że cieszy się jego szczęściem to to pochwala, nie widzi w tym sztuczności ani takiego wywyższania się. Jeśli już wątpić w czyjeś szczere intencje to nie powinno to się ograniczać np. do Multiego (tym bardziej, że losowego widza się kompletnie nie zna, więc nawet nie można wywnioskować jego intencji).
Wypowiedź o szczęściu jest w mojej topce wartości z UA-cam'a
25:31 według mnie mylisz się. Facet na pierwszy rzut oka oskarża lub wypomina Krzyśkowi co robi jedbak ja tutaj widzę nie tyle starch co raczej próbę pytania aby Krzysiek w racjonalny sposób wytłumaczył mu swoje zachowanie, ponieważ to co robi nie wpasowuje sie w ogólno przyjete normy ( nie tylko w polsce ale ogólnie na świecie)
40:23 Rock obserwuje jak Psychiatra xd
O i tu komentarz do wolności czy poczucia, udawania inteligentnego czy bycia inteligentnym. Owszem jest różnica. Dlaczego? Bo jeśli udajesz to pokazujesz to tylko na zewnątrz i inni widzą twoją maskę. A jeśli taki jesteś to postępujesz talk jak opowiadasz, ostatnie wycieki są najlepszym tego dowodem. Dlatego udawanie że się jest jakimś to nie to samo co bycie jakimś. Dodam też że to działa na każdej płaszczyźnie. A to co ludzie mu pisali to było ich zmartwienie z obserwacji Krzyśka. Nie każdy komentarz to hejt, nie każdy komentarz mówi o komentującym, ale fajnie sobie tak tłumaczyć
Rock wraca
Wczoraj spoznilem sie na liva to nadrabiam Pozdrawiam ❤❤
13:50 jesli mi ktoś przez całe gimnazjum łoił dupę, bo byłem po prostu cichy, a on mnie lał, bo mógł, a kilka lat później dowiaduję się, że mu petarda urwała obie dłonie to się cieszę. I zasłużył na to
34:30
Typ chyba miał nick shogun
Fajnie by było gdybyś obejrzał z dwa odcinki rock obraża i wrzucił też na ten kanał
rock jak zawsze wielki psycholog 😂
Gonciarz źle zniósł rozstanie i od tego czasu zaczęła się jego podróż....
Pozdrawiam
słuchając tego mam wrażenie że Gonciarz gada jak jakiś kapłan scjentologów albo innego kultu. ale w sumie póki nie zacznie okradać ludzi, albo składać innych w ofierze to w sumie plus dla niego za samopoczucie.
Nie no, chłop jest odklejony - skrajny nihilizm nie prowadzi donikąd. Dodatkowo forma w jakiej ten nihilizm jest wykorzystywany jest dla mnie rażąca i mocno odpychająca. Poza tym, opinia, że każda krytyka i obserwacja o kimś jest projektowaniem swoich przeżyć jest mocno nietrafiona. Tak, zdarza się tak czasem, ale generalizowanie i odpieranie każdych negatywnych (czy też tych neutralnych, obserwacji jakiejś pejoratywnej cechy) komentarzy jest niedojrzałe. To po prostu rzucanie argumentów ad personam na prawo i lewo. I też nie zgodzę się z tym, że ludzie nie mogą uwierzyć czy zaakceptować czyjegoś szczęścia. Jak najbardziej mogą i mogą dzielić radość drugiej osoby (z sukcesu, nowej drogi życia czy po prostu pozytywnych emocji). Kwestia tego w jaki sposób to szczęście jest osiągane - jeśli zgodnie z naszą hierarchią wartości to nie będzie problemu
Ze skrajności w skrajność... Moze gonciarz ma chorobę afektywną dwubiegunową, hm...
Dlaczego jakakolwiek "hierarchia wartości" ma decydować czy ktoś może być szczęśliwy? Jakiekolwiek obudowywania tego w ramy jest przeciwieństwem szczęścia 😅
brzmi to tak, że nie wolno komentować w ogóle, współczujesz źle, ciśniesz źle, piszesz głupoty źle, w chuj bez sensu. Poza tym czym się różni ciśnięcie po komentujących od piszących komentarze?
Wspaniała seria ❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤
Szkoda ze Rock nie obejrzał pierwszego vloga którego Gonciarz nagrał po tej przerwie
Zgadzam sie ze wszystkim. Totalnie ze WSZYSTKIM i ze WSZYSTKIMI. Ja nie mam ŻADNYCH problemów 😂. CZYLI mam wszystkie problemy i próbuję je zamaskować zgadzając się ze wszystkimi i akceptując wszystkich. Ciekawe czy taki przypadek istnieje 😅
Mega wartościowy materiał. Uwielbiam tematy gdzie można ujrzeć kawałek siebie
34:18 O kim mowa?
Kurde, ogladam Cię od borderlads 1, kawał czasu. 🖐
Gonciarz nie jest homoseksualny, bo baba która lubi facetów nie jest homoseksualna. Imo chodzi o to że społeczeństwo jest bardziej podejrzliwie do facetów "oh czy on przypadkiem nie jest gejem??" A wobec bab to nie zależnie co zrobią to i tak wszyscy myślą że są one hereto.
Wersja interpretacji "że jest gejem" jest bez sensu, bo gonciarz przez całą karierę wspominał o laskach, a nie o typach xd raczej on by tego nie ukrywał
37:19 Ja to bardziej interpretuję jako niewystarczająco silną relację widza z atakowanym twórcą, aniżeli strach. Bo jednak mało kto się faktycznie dziś boi zamieścić swoją opinię w internecie, nawet jeśli jest świadomy, że spadnie na niego przez to ogromny hejt. Anonimowość to koniec końców ogromna broń.
W rzeczywistości to działa na takiej zasadzie, że w większości przypadków relacja widz - youtuber jest raczej jednostronna, a twórca robi swoje filmy dla szarej masy, która po obejrzeniu nie pozostawi sobie absolutnie żadnego znaku po za tym jednym, pasywnie dodawanym wyświetleniem. Nie jest więc dziwne, że widz nie będzie miał zamiaru bronić twórcy gdy ten bierze udział w internetowym konflikcie bo zwyczajnie nie do tego był przyzwyczajony w tej relacji, która nie była nigdy na jakoś specjalnie wysokim poziomie emocjonalnym.
Na przykadzie Krzyśka widać, jak bardzo ludzie oceniają po okładce. Zresztą tak było, jest i będzie.
Rock ogląda to jest seria którą z chętnie słucham w tle
"niechęć wyrażana w obec innych ludzi wynika z niechęci w obec siebie" - to już wiem dlaczego jestem pozytywnie nastawiony! Aczkolwiek czuje niechęć do ludzi wrednych i fałszywych... Czy to znaczy że jestem wredny i fałszywy? Wydaje mi się że raczej nie, ale nie mnie to oceniać.
1:08... Jestem artystOM! ;-(((((((((((((
Dużo mądrych, ważnych dla mnie słów. Dzięki!
Trafne przemyślenia na temat relacji, wiadomo, że można lubić twórcę, ale jak ja mam bronić, atakować itd każdego z 500 subów które mam, gdy mam swoje życie, prace itd. Krzysztof, Ty czy każdy inny twórca wystawia się jednak na publiczny odbiór i no jakby nie patrzeć trzeba się liczyć z tym, że coś może pójść nie tak. To nawet nie chodzi o odwagę, tylko o to że to nie jest możliwe, jeden widz, nie ma na to nawet środków, żeby przekonać kogokolwiek. Mimo wszystko to jest sprytnie odbita piłeczka w widzów przez gońcia, gdzie on też tak jakby wyznacza dystans i granicę między sobą, a widzami. A co do koszulki...co jeśli miałem gdzieś w jakiej koszulce jest Gonciarz i czy ją zmienił?
Ktoś może przybliżyć jaką dramę miał Rock o której wspomina w filmie?
dawno, 2012-2013 z Sebastianem Baryczą, aka shogun1978
Zaczynam się cieszyć ze swoich zakoli 😄
Z kim była ta drama, o której wspomina Rock?
Shogun taki nick ma
Rock, nie ważne co będziesz robił i gdzie będziesz... co jakiś czas będę sprawdzał czy żyjesz bo np na fejsbuka nie chciało mi sie iść za Tobą 😂😂😂
No zmienił się nam ten Krzysztof i wydaje mi się, że może teraz zbudować popularność na nowo na tym jego nowym "ja".
13:52 skąd pomysł że każdy człowiek myśli o sobie, że jest "dobry"?
Bo taka nasza natura, musimy żyć, rozwijać się i iść do przodu, jeżeli będziemy myśleć o sobie źle to to staniemy w miejscu i uruchomi się mechanizm autodestrukcji. To tylko nasza natura i instynkty.
@@judas-baby9372 To może dlatego.... ja nigdy nie myślałem o sobie jak o dobrej osobie
O jaką drame rokowi chodzilo pod koniec? Nie interesuje się yt na tyle zeby wiedzieć, roka śledzę od niedawna, a chciałbym sie dowiedzieć o co chodzi. Pozdrawiam
dawno, 2012-2013 z Sebastianem Baryczą, aka shogun1978
Nie zawsze zgadzałem się z Polskimi poglądami, teraz żyje w Niemczech. I muszę przyznać, że inna mentalność ma pozytywny wpływ na moją osobę. Nie ma tutaj też takiej presji, która w Polsce odczuwa się dość mocno.