W czasie komuny tata robił wino i zacier na bimber z drożdży piekarniczych bo innych nie było.Zacier trochę jechał drożdżami bo i " maszymeria" była z bańki po mleku ale wyszedł i "poniewierał " 😀
Ojciec przez wiele lat robił wino na drożdżach piekarniczych wino wychodzi całkiem dobre procent spokojnie 15% ogromna tolerancja na blg startowe ojciec dawał 7 kg cukru na 25 l i nastaw spokojnie ruszał
witam, wina robię od kilku lat, przewaznie z winogron i to bez drożdży, wychodzą dobre i pracują całkiem ładnie, ale nie o tym chciałem: drożdży do pieczenia dodaję do wina ryżowego, ale tak ok 10 gram na gąsior 34 litry, fermentacja zachodzi a powstałe wino jest bardzo mocne i ma co najmniej 15%, polecam
Ja z ojcem od lat dodaje ryż do wina, na drożdżach świeżych. średnio 18%, lekko drożdżami zachodzi ale po szklance kopnie na tyle ze juz nie przeszkadza. Pomaga w ciepłej wodzie ruszyć
Właśnie chcę zrobić wino z ryżu. Mam gąsior 15l. Czyli wchodzi 8 l wody. Ile dać cukru a ile drożdży instant? Czy rodzynki wyparzyć przed dodaniem? Będę wdzięczna za wskazówki.
Saszetka drozdzy instant [suchych] odpowiada 1/4 drozdzy swierzych czyli 25 g. Suchych dalts 4g czyli jakies 12,5g swierzych, a znow swierzych dales 50g czyli 4 razy wiecej dlatego posmak wyszedl bardziej drozdzowy.
Część. Jak zaczynałem robić wina, to kolega mnie uczył, i on tylko robił na drożdżach Babuni. I powiem szczerze że zacząłem kombinować rok później z Bajanusami i z gotowymi mieszankami, i powiem że wino porzeczka czerwona czarna i aronia była lepsza na drożdżach Babuni, niż na Aromatic.
Cos w tym jest ja robiłem dwa baniaki po 25 l jedne na drozdzach babuni a drugie na winnych 25l i po 7 miesiacach moi goscie bardziej chwala na drozdzach piekarskich Nie prawda jest tez ze zle sie klaruje bo jest czyste jak łza i ma sporo % bo goscie wychodza o miekkich nogach ;)a drozdze byly wyczuwalne przy pierwszych przelewach teraz po 7 miesiacach lezakowania nie czuć ich wcale a wino jest pyszne.
Witam powiedzcie mi proszę czy jak dodolem paczke drożdży do syropu cukrowego wymieszalem i wlalem do balonu to mogłem je zabić przez te chwile. Normalnie dawałem do balonu osobno i było ok. Teraz jakoś nie wiem czemu ale zrobiłem tak nie wino po 2 dobach nie chce wystartować.
Robiłem na te tych drożdżach w kostce cydr jabłkowy i wyszedł mi świetny a na dodatek to jeszcze na końcu fermentacji dostałem 2/4 szklanki cukru zamknąłem korkiem i był musujący
to sa drozdze cukrowe po co kwas i pomidor na angielskiej wiki pedji bardziej rozbudowany artykul o tych drozdzach one do rozwoju potrzebuja witamin kwas panteonowy i cos tam jeszcze przynajmniej tak sie rozmnaza przed prasowaniem
Drożdże "cukrowe". A co to za pojęcie? Tyś chyba długo przy azbestach pracował. Bo każda wypowiedź jest głupsza niż poprzednia. Wszystkiego szukasz na "angielskiej wikipedji". Kwas jaki? Czy kwas może być witaminą? Co ci mówi "angielska wikipedja"? Spora część witamin to właśnie kwasy. Nie masz pojęcia ale lubisz gadać o niczym.
nie pierdol kwasek cytrynowy to se zjedz jak chcesz miec sraczke skoro witaminy moga byc kwasami to czy kwasek cytrynowy musi byc witamina ogarnij sie wydaje ci sie ze jak cos piszesz ostatni komentarz albo wgl cos piszesz to znaczy ze masz jakies pojecie i gadasz o czyms ciekawym ? albo dorzucasz cos do rozmowy a tylko powtarszasz w kolo andrzeju to samo
Witam i pozdrawiam, czemu pokazujesz jak robić tylko alkohole nisko procentowe, pokarz wreszcie jak zrobić jakieś wódeczki dobre 40-50%, i jak destylować i czym, nie wszyscy lubią wina czy nalewki.
Proste. Te z kostki czy tam proszku do wypieków nie pojadą do 18 procent. Raczej. Ale jak ktoś by się srał tak jak teraz, dodawał pożywki i takie tam to kto wie? Zwyczajnie, tak nam jest wygodniej. A jak się wjebało pół kostki na 3 litry to musi walić. Nikt by na to nie wpadł. Marecki wpadł. I jak go lubię - to tu chyba mu się coś pojebało w tych eksperymentach. ;P
Drozdze "babuni" są w stanie przerobic 24blg.. Start z 22blg a koniec na -2blg. Maksymalny procet jaki osiągają to 12,9% Osobiscie do altakiego zacieru dodaje przecier pomidorowy jako pozywke i kwasek do uzyskania odpowiedniego PH. Pozdrawiam..
34 litry cieplej , max 35 stopni wody ( kranówki) Max 10 kg cukru. Sloiczek ok 300 gram koncentratu pomidorowego. 1 saszetka kwasku cytrynowego. 5 kostek drozdzy (50deko) drozdzy. ( koniecznie babuni ) bo mają spokojną i stabilną prace.. Całość tego nastawu to ok 40 litrów. Start ok 23/24 blg .. Po dwóch tygodniach cukier jest calkowicie przerobiony .. + okolo tygodnia max póltora na krystalizacje zacieru.. Pozdrawiam
@@krzysztofcybulski232 Dziękuję Panie Kolego za odpowiedź. Jaka będzie optymalna temperatura przechowywania tego "zacieru"(nastawu),i jaki mniej więcej osiągnie % po skończeniu fermentacji? Cukier zadać od razu w całości, czy w np.w dwóch porcjach coby nie przesłodzić nastawu . Na różnych forach różnie PiSzą.(nie żebym się wymądrzał proszę o odpowiedź jak ty robisz). Ja jeszcze nie "pędzę" ale dobrze widzieć na przyszłość bo kto wie kiedy taka wiedza może się przydać. Drożdże Babuni z jakiego sklepu,lub jakiego producenta bo być może jest kilku producentów pod tą samą nazwą. Jeszcze jedno ostatnie pytanie destylujesz czy rektyfikujesz na kolumnie i ile "dobroci" 96lub50% osiągasz. Życzę zdrowych i spokojnych świąt w tych niepewnych czasach.
Babuniowe drozdze nie są wymagające co do konkretnej temperatury.. Pokojowa bedzie najlepsza.. Co do cukru to zawsze daje w jednej porcji.. Gdyby drozdze byly ze szczepu tych wysoko alkocholizujących 18/21 % to musialbym podawac cukier dwukrotnie ale przy babunowych nie ma takiej potrzeby gdyz ich maksymalna wytrzymalosc wacha sie miedzy 12.8 a 13.5 wiec podając cukier jednorazowo nie przekrocze 24 blg.. Moj urobek to 93% Zimne palce.. Rura 150cm. Wypelnienie sprezynki miedziane pryzmat, sprezynki nierdzewne, porcelana a na samej górze szkło.. Pozdrawiam .. Wesolych Świąt Bozego Zmartwychwstania.
nie jestem ekspertem ale kiedyś moja ciotka zrobiła takowe wino z winogron nie znam się na gatunkach ale owoce male fioletowe( jak się je to potem swędza usta):) ogółem fajne z nich wino wychodzi na drożdżach winnych ale to wino cioteczki było dość mocne ale zalatywało "jagodzianką":) nie wiem może za dużo dala albo tak poprostu już jest ze bedzie ten smak i aromat bułki:) 0
to mogla byc nalewka czyli sok z spirytustem moim znaniem lepszy sposob niz robienie wina tracic cukier winogronowy dla drozdzy to bez sens lepiej z pszenicy spirytus wedlug danych z wikipedi i smak zostaje ale jak ciotka z winorgon wino jagodowe to nie mam pojecia XD pl.wikipedia.org/wiki/Etanol#Otrzymywanie_i_zastosowanie
Robię wino z malin od 20 lat dodając 5 gram Drożdży piekarskich i nie śmierdzi tak wino jak z drożdżami do wina wino chodzi jak ta lala i jest na j lepsze na świecie malina lub jeżyna
Dokladnie mi i moim goscia najlepiej smakuja wina na drozdzach piekarskich i niewiem z kad ktos pisze ze maly % uzyskuja kopie wino jak cholera i ze zle sie klaruje bzdura toralna wychodza klarowne jak łza
Robiłam w latach 80 jak to na półkach w sklepie był tylko ocet, nie wiem czy wtedy ktoś słyszał o drożdżach winnych, więc wszyscy używali piekarniczych, ale mimo że się mówi o piekarniczych drożdżach że się nie nadają - ja mam inne zdanie. Może ten posmak. Ja osobiście najbardziej uznaje drożdże dzikie. No ale nie zawsze można z nich korzystać np. wina nie owocowego nie zrobimy.
witam Panią też mam zamiar kiedyś zrobić na dzikich drożdżach. obecnie mam ponad 30 litrów wina na drożdżach winnych kiedyś jako praktycznie "dziecko" zrobiłem takie, lecz alkoholu za dużo w nim nie było aczkolwiek kolega twierdził inaczej:) he he i tu pytanie jak to zrobić żeby wyszło dobrze? pytam gdyż Pani ma zapewne dość duże doświadczenie bo lata 80 to moje urodziny:) dokładnie 87:) będe wdzięczny za porady
W latach 80 to ty byłeś w plemnikach swego Ojca. A nie wino robiłeś. Drożdże "w kostkach" nie są "dzikie". Są produkowane w zakładach z takim nadzorem, że strach się bać. Nie są produkowane pod kątem wina? Nie są. Czy są lepsze niż te dedykowane. Nie są. Ale inaczej Ci zadam pytanie. Czy znasz drożdże specjalne do chałki? Może do makowca są inne? Do chleba? Poczytaj trochę.
a no bylem fakt niema co kryć byłem gdzie byłem ale tu bym doczytał ze zrozumieniem bo pierwsze próby z winem to wczesne lata 2000 do bułek niema specjalnych bynajmniej nie widziałem dedykowanych do chałki ale z winami to troszkę inaczej niż z piekarnictwem gdzie ciasto ma wyrosnąć i tylko dbamy o to aby nie dać tych drożdży za dużo i ich nie zabić temperaturą niema tylu zmiennych jak kolor aromat smak zapach czy klarowanie
A jesteś w stanie ocenić ile z tego to bełkot marketingowy? Nie jesteś, ja też. Marecki kolejny raz test zepsuł. Bo skoro sama woda i cukier to jeszcze za mało, dwie damy dodatkowe mógł nastawić. Z bayanusami i jakimś tam "complex". Nie ma temperatury, a to też ważne. Jak on robi poniżej 20 stopni to nic dziwnego, że to nie ruszy albo szybko stanie. To tak jak ze statystką, daj mi coś a ja Ci udowodnię, że nie jest tak jak myślisz. I absolutnie nikogo nie zachęcam do stosowania drożdży tzw. piekarskich czy "piekarniczych". Chodzi mi tylko o to, że ten test jest do kitu. ;)
1410 : Czyli 1kilo cukru 4litry wody 10 g drożdży(mokrych). Albo inaczej to było ? Swagier z Śmiechawy z YT to tłumaczył... parę zdań to było. To był chyba pierwszy odcinek z serii z wakacji tego małego.
braklo kwasku cytrynowego i pozywki :) moglbys jeszcze cos powiedziec w najblizszym materiale albo tutaj chociaz napisac jak tam idzie wino z kakao :) pozdrawiam
Mój znajomy robi wino wyłącznie na drożdżach piekarniczych. Wychodzą mocne i są lekko zgazowane nawet po wielu miesiącach. Ostatnio piłem takie wiśniowe. Długo schodzi z głowy i jest ciężkie na żołądek. Osobiście nie polecam.
witaj oj musisz się jeszcze wiele uczyć ---za komuny nie było innych drożdży tylko piekarnicze a i tak z trudem dostępne bimber robiło się tylko na drożdżach piekarniczych a wina na drożdżach dzikich i było b.dobre przyszły nowe czasy i i nowe technologie i młodzi zapominają jak się robiło alkohole dawniej a może spróbujesz zrobić wino na dzikich drożdżach ,wychodzą lepsze jak na winnych !?// zdrów
jeżeli chcesz zrobić wino naturalne owoce też muszą być maturalne zawsze można podjechać do gospodarza,ewentualnie na targowisko i kupić trochę owoców (będą tańsze i smaczniejsze,niż sklepowe) a z owoców sklepowych win się nie robi,są pryskane jakąś chemią lub innym gównem
Uuu, pojechałeś teraz. Ale wyobraź sobie, że raz na jakiś czas mam coś wspólnego z "rolnikami". I takiej ilości oleju, walających się opakowań po pestycydach, antybiotykach i innym ścierwie to nie uświadczysz w mieście, nawet jak 10 kilometrów przespacerujesz. Na targ pojechać - bo z targu to lepsze? Jasne. Powodzenia. Powiedz mi tylko ile win zrobiłeś na tzw. dzikich, z jakich owoców i do ilu procentów Ci to fermentowało.
Ty mógłbyś spokojnie zagadać człowieka na śmierć. Materiału na 5 min. a filmik wyszedł na ponad 13..🥱 😴.. no wszystko spoko, tylko po co klepać, żeby tylko klepać? Zostawmy to kobietom pls
Podobno najbardziej oplacalnym bądz najlepszym sposobem produkcji spirytusu jest pszenica 🌾 dane z wikipedi może sproboj bo to będzie takie na piekarniczych z pszenicą to będzie coś w stylu piwino XD albo bimberwinny nie wiem jak to nazwać i czy to wgl ma sens xD
Jak potrafisz "scukrować" pszenicę. Obojętnie, mogą być ziemniaki, buraki, kukurydza. Wszystko co ma skrobię a ty to potrafisz. Na skalę przemysłową to pszenica jest za droga. Dlatego nam się wmawia, że kiepskie destylaty z byle czego to rarytas. I tak jest od lat.
no nie wiem mam na twoj jeden komentarz na 95 jezykow z wikipedii gdze chocby na angielskiej i niemieckiej piszą o fermentacji skrobi no zaluzmy ze 1/3 bedzie o tym wspominac wiec mam 30 edytorow wikipedi z 30 panstw przeciwko twojemu komentarzowi troche masz slaba pozycje czyli generalnie mam gdzes twoj komentarz i potwierdza to co pisalem
A "zaluzmy" ze ja mam gdzieś twoje "wiki". Nikt baranie nie twierdził, że się nie da zrobić alkoholu np. ze zboża. Ale to nie polega jełopie czytający w wielu językach od dodania wody i drożdży. Skrobia jest odporna, bo jest skrobią. Tłumoku, zrób wino z mąki. Kretynie, nie dawaj cukru do wina ryżowego w tzw. czystej postaci. Wal ryż, drożdże, co tam jeszcze chcesz. Nie dodawaj cukrów w żadnej postaci. Pochwal się balonem fermentacji cholera wie jakiej. I wypij to już po tygodniu, rzygać będziesz dalej niż widział. Cukier, wielocukry, skrobia, ucz się jełopie póki ktoś ciebie chce uczyć. Pszenica akurat w Polsce jest jednym z najdroższych zbóż.
kto pisze o winie z maki ? kto pisze o winie ze skrobi ja pisalem o pszenicy i tak samo jest na wikipedi nie wiem co se ubzdurales ale juz od dawien dawna ludzie szprzedaja gowno zeby wymienic na mieso katujac debili ktorym jestes. tak jak olej kokosowy rafinowany prosze bardzo wpierdalaj
Co ty sobie ubzdurałeś to już kompletnie nie wie nikt. "Spszedaj" mi pszenicę. Wpierdalaj ryż, burgery i niech ci się ryje beret. Do końca zrycia już niewiele brakuje.
Ale nabijasz czas, gledzisz w kółko jak stare baby, zrezygnowałem po paru minutach . Jak już musisz, poszerz swoją wiedzę i wal konkretami, może jakieś anegdoty, albo coś zaśpiewaj...
Cukrówka jest swietna na drożdżach piekarniczych tylko takich świeżych jakich urzywają w piekarni a nie podrubie ze sklepu na tych to ciasto wyjdzie i to niezawaze
@@gujak123 Chłopie, jeśli kiedykolwiek pijąc wino czy bimber czułeś w nich drożdże, to znaczy że oba trunki były nieumiejętnie zrobione! W winie drożdżowy posmak może być spowodowany kiepskim wyklarowaniem. Porządne wyklarowanie trwa dobre parę miesięcy, co 3 miesiące zlewa się znad osadu, aż będzie krystalicznie przejrzyste a osad przestanie się pojawiać, mógłby on fatalnie zepsuć smak. Druga sprawa, to zakończenie fermentacji. W bimbrze natomiast śmierdzą pogony. Jeżeli odseparujesz je to nie będzie śmierdział.
W czasie komuny tata robił wino i zacier na bimber z drożdży piekarniczych bo innych nie było.Zacier trochę jechał drożdżami bo i " maszymeria" była z bańki po mleku ale wyszedł i "poniewierał " 😀
Ojciec przez wiele lat robił wino na drożdżach piekarniczych wino wychodzi całkiem dobre procent spokojnie 15% ogromna tolerancja na blg startowe ojciec dawał 7 kg cukru na 25 l i nastaw spokojnie ruszał
Za każdym razem gdy mówisz GRAM zamiast GRAMÓW, to na świecie umiera jeden mały niewinny mystery dwarf. ;-P
Ale gram też można mówić...
Dla kompletnego laika bardzo fajny temat odcinka :)
Na taki film czekałem
witam, wina robię od kilku lat, przewaznie z winogron i to bez drożdży, wychodzą dobre i pracują całkiem ładnie, ale nie o tym chciałem: drożdży do pieczenia dodaję do wina ryżowego, ale tak ok 10 gram na gąsior 34 litry, fermentacja zachodzi a powstałe wino jest bardzo mocne i ma co najmniej 15%, polecam
Ja z ojcem od lat dodaje ryż do wina, na drożdżach świeżych. średnio 18%, lekko drożdżami zachodzi ale po szklance kopnie na tyle ze juz nie przeszkadza. Pomaga w ciepłej wodzie ruszyć
Właśnie chcę zrobić wino z ryżu. Mam gąsior 15l. Czyli wchodzi 8 l wody. Ile dać cukru a ile drożdży instant?
Czy rodzynki wyparzyć przed dodaniem? Będę wdzięczna za wskazówki.
Poproszę o dokładny przepis na wino z ryżu
Saszetka drozdzy instant [suchych] odpowiada 1/4 drozdzy swierzych czyli 25 g. Suchych dalts 4g czyli jakies 12,5g swierzych, a znow swierzych dales 50g czyli 4 razy wiecej dlatego posmak wyszedl bardziej drozdzowy.
Część. Jak zaczynałem robić wina, to kolega mnie uczył, i on tylko robił na drożdżach Babuni. I powiem szczerze że zacząłem kombinować rok później z Bajanusami i z gotowymi mieszankami, i powiem że wino porzeczka czerwona czarna i aronia była lepsza na drożdżach Babuni, niż na Aromatic.
Cos w tym jest ja robiłem dwa baniaki po 25 l jedne na drozdzach babuni a drugie na winnych 25l i po 7 miesiacach moi goscie bardziej chwala na drozdzach piekarskich Nie prawda jest tez ze zle sie klaruje bo jest czyste jak łza i ma sporo % bo goscie wychodza o miekkich nogach ;)a drozdze byly wyczuwalne przy pierwszych przelewach teraz po 7 miesiacach lezakowania nie czuć ich wcale a wino jest pyszne.
Dobrze że babcia tego nie widzi :P
witam na galon 40 l ile potrzeba owocow winogrona i cukru posiadam wiaderko do fermentacji i ile drozdzy mam aromatic pozdrawiam serdecznie
Witam. U mnie stoji cukrówka z drożdży z biedronki i po 18 dniach nastaw ma 8 procent.
Witam powiedzcie mi proszę czy jak dodolem paczke drożdży do syropu cukrowego wymieszalem i wlalem do balonu to mogłem je zabić przez te chwile. Normalnie dawałem do balonu osobno i było ok. Teraz jakoś nie wiem czemu ale zrobiłem tak nie wino po 2 dobach nie chce wystartować.
Malinowy, a może jakiś przepis na cytrynówkę? :)
Czy syrop kukurydziany też bierze udział w fermentacji jak zwykły cukier?
Dawno temu robiłem zacier oraz wino na drożdżach piekarskich
Robiłem na te tych drożdżach w kostce cydr jabłkowy i wyszedł mi świetny a na dodatek to jeszcze na końcu fermentacji dostałem 2/4 szklanki cukru zamknąłem korkiem i był musujący
Tu akurat wskazany kwasek cytrynowy i ewentualnie jako pożywkę koncentrat pomidorowy
Jak to koncentrat ?
Jako pożywka dla drożdży. Tak się kiedyś robiło, niektórzy wciąż tak robią nastaw na tzw. księżycówkę.;)
to sa drozdze cukrowe po co kwas i pomidor na angielskiej wiki pedji bardziej rozbudowany artykul o tych drozdzach one do rozwoju potrzebuja witamin kwas panteonowy i cos tam jeszcze przynajmniej tak sie rozmnaza przed prasowaniem
Drożdże "cukrowe". A co to za pojęcie? Tyś chyba długo przy azbestach pracował. Bo każda wypowiedź jest głupsza niż poprzednia. Wszystkiego szukasz na "angielskiej wikipedji". Kwas jaki? Czy kwas może być witaminą? Co ci mówi "angielska wikipedja"? Spora część witamin to właśnie kwasy. Nie masz pojęcia ale lubisz gadać o niczym.
nie pierdol kwasek cytrynowy to se zjedz jak chcesz miec sraczke skoro witaminy moga byc kwasami to czy kwasek cytrynowy musi byc witamina ogarnij sie wydaje ci sie ze jak cos piszesz ostatni komentarz albo wgl cos piszesz to znaczy ze masz jakies pojecie i gadasz o czyms ciekawym ? albo dorzucasz cos do rozmowy a tylko powtarszasz w kolo andrzeju to samo
Moja babcia tylko robila wino na drozdzach👍i winko bylo zawsze 👌
Spoko masz filmiki i informacje które zawierają są przydatne ale to monotone pierdolamęto irytuje pozdrawiam
Witam i pozdrawiam, czemu pokazujesz jak robić tylko alkohole nisko procentowe, pokarz wreszcie jak zrobić jakieś wódeczki dobre 40-50%, i jak destylować i czym, nie wszyscy lubią wina czy nalewki.
on interesuje się akurat winem jak szukasz bimbru o wyższej zawartości alkoholu poszukaj gdzie indziej
Szkoda że nie ma 3 zawodnika na drożdżach winiarskich.
A pozywka ?
kiedys tylko sie tak robilo, wiec w czym problem....
Malinowy trzeba było nastawić trzecia damę z drożdżami przystosowanymi do wina żeby była jasność
Fajny filmik,pozdrawiam.
Przy odpowiedniej kwasowosci nastawu te drozdże jedne i drugie dają radę.
Proste. Te z kostki czy tam proszku do wypieków nie pojadą do 18 procent. Raczej. Ale jak ktoś by się srał tak jak teraz, dodawał pożywki i takie tam to kto wie? Zwyczajnie, tak nam jest wygodniej. A jak się wjebało pół kostki na 3 litry to musi walić. Nikt by na to nie wpadł. Marecki wpadł. I jak go lubię - to tu chyba mu się coś pojebało w tych eksperymentach. ;P
ua-cam.com/video/ba9y-FoYL6U/v-deo.html
Drozdze "babuni" są w stanie przerobic 24blg.. Start z 22blg a koniec na -2blg.
Maksymalny procet jaki osiągają to 12,9%
Osobiscie do altakiego zacieru dodaje przecier pomidorowy jako pozywke i kwasek do uzyskania odpowiedniego PH.
Pozdrawiam..
Można jakiś bardziej dokładny przepis prosić?
34 litry cieplej , max 35 stopni wody ( kranówki)
Max 10 kg cukru.
Sloiczek ok 300 gram koncentratu pomidorowego.
1 saszetka kwasku cytrynowego.
5 kostek drozdzy (50deko) drozdzy. ( koniecznie babuni ) bo mają spokojną i stabilną prace..
Całość tego nastawu to ok 40 litrów.
Start ok 23/24 blg ..
Po dwóch tygodniach cukier jest calkowicie przerobiony .. + okolo tygodnia max póltora na krystalizacje zacieru..
Pozdrawiam
@@krzysztofcybulski232
Dziękuję Panie Kolego za odpowiedź.
Jaka będzie optymalna temperatura przechowywania tego "zacieru"(nastawu),i jaki mniej więcej osiągnie % po skończeniu fermentacji?
Cukier zadać od razu w całości, czy w np.w dwóch porcjach coby nie przesłodzić nastawu .
Na różnych forach różnie PiSzą.(nie żebym się wymądrzał proszę o odpowiedź jak ty robisz).
Ja jeszcze nie "pędzę" ale dobrze widzieć na przyszłość bo kto wie kiedy taka wiedza może się przydać.
Drożdże Babuni z jakiego sklepu,lub jakiego producenta bo być może jest kilku producentów pod tą samą nazwą.
Jeszcze jedno ostatnie pytanie
destylujesz czy rektyfikujesz na kolumnie i ile "dobroci" 96lub50% osiągasz.
Życzę zdrowych i spokojnych świąt w tych niepewnych czasach.
Babuniowe drozdze nie są wymagające co do konkretnej temperatury.. Pokojowa bedzie najlepsza.. Co do cukru to zawsze daje w jednej porcji.. Gdyby drozdze byly ze szczepu tych wysoko alkocholizujących 18/21 % to musialbym podawac cukier dwukrotnie ale przy babunowych nie ma takiej potrzeby gdyz ich maksymalna wytrzymalosc wacha sie miedzy 12.8 a 13.5 wiec podając cukier jednorazowo nie przekrocze 24 blg..
Moj urobek to 93% Zimne palce.. Rura 150cm.
Wypelnienie sprezynki miedziane pryzmat, sprezynki nierdzewne, porcelana a na samej górze szkło..
Pozdrawiam .. Wesolych Świąt Bozego Zmartwychwstania.
@@krzysztofcybulski232
I wszystko jasne.
Pozdrawiam
A robiłeś kiedyś wino z kawy rozpuszczalnej?
Nie, robił z Inki. Robił też z kawy zaparzanej. ;P
Dzięki za info.
Spoko. Jak dla mnie to nie "wina". Ale robił już dziwne dziwności. ;) A ja lubię ludzi z pasją. ;)
ja robilem z obierkow ziemniakow skorek jablek kokonow michunek ogolnie z odpadow XD
Malinowy i co wystartowalo?
Marecki...błagam GRAMÓW.... nie GRAM.
Gram to na gitarze.
oki doki, mea culpa:)
a jak masz dodaj 1 gramow czy jeden gram
@@radzio123232123232 Geniuszu, odróżniasz liczbę mnogą od pojedynczej?
@@radzio123232123232 no debil
nie jestem ekspertem ale kiedyś moja ciotka zrobiła takowe wino z winogron nie znam się na gatunkach ale owoce male fioletowe( jak się je to potem swędza usta):) ogółem fajne z nich wino wychodzi na drożdżach winnych ale to wino cioteczki było dość mocne ale zalatywało "jagodzianką":) nie wiem może za dużo dala albo tak poprostu już jest ze bedzie ten smak i aromat bułki:)
0
to mogla byc nalewka czyli sok z spirytustem moim znaniem lepszy sposob niz robienie wina tracic cukier winogronowy dla drozdzy to bez sens lepiej z pszenicy spirytus wedlug danych z wikipedi i smak zostaje ale jak ciotka z winorgon wino jagodowe to nie mam pojecia XD pl.wikipedia.org/wiki/Etanol#Otrzymywanie_i_zastosowanie
Malinowy Marecki w ofensywie! Należy się obawiać! ;P Jadą więcej niż 6 procent. ;)
Sprawdzimy to :)
Robiłem nie raz na drożdżach suchych dr.oedker zaciery i destylat kolo 70%
Napiszesz przepis?:)
Panie dodaj chociaż koncentratu pomidorowego lub pożywki i trochę kwasku.
no pewnie i na mleku jeszcze jebnij
Robię wino z malin od 20 lat dodając 5 gram Drożdży piekarskich i nie śmierdzi tak wino jak z drożdżami do wina wino chodzi jak ta lala i jest na j lepsze na świecie malina lub jeżyna
Dokladnie mi i moim goscia najlepiej smakuja wina na drozdzach piekarskich i niewiem z kad ktos pisze ze maly % uzyskuja kopie wino jak cholera i ze zle sie klaruje bzdura toralna wychodza klarowne jak łza
0:20 - 0:22- ciekawe, kto Ci tak mówi :D tego już nie powiedział :D :D
A po co miał mówić?
Robiłam w latach 80 jak to na półkach w sklepie był tylko ocet, nie wiem czy wtedy ktoś słyszał o drożdżach winnych, więc wszyscy używali piekarniczych, ale mimo że się mówi o piekarniczych drożdżach że się nie nadają - ja mam inne zdanie. Może ten posmak. Ja osobiście najbardziej uznaje drożdże dzikie. No ale nie zawsze można z nich korzystać np. wina nie owocowego nie zrobimy.
witam Panią też mam zamiar kiedyś zrobić na dzikich drożdżach. obecnie mam ponad 30 litrów wina na drożdżach winnych kiedyś jako praktycznie "dziecko" zrobiłem takie, lecz alkoholu za dużo w nim nie było aczkolwiek kolega twierdził inaczej:) he he i tu pytanie jak to zrobić żeby wyszło dobrze? pytam gdyż Pani ma zapewne dość duże doświadczenie bo lata 80 to moje urodziny:) dokładnie 87:) będe wdzięczny za porady
W latach 80 to ty byłeś w plemnikach swego Ojca. A nie wino robiłeś. Drożdże "w kostkach" nie są "dzikie". Są produkowane w zakładach z takim nadzorem, że strach się bać. Nie są produkowane pod kątem wina? Nie są. Czy są lepsze niż te dedykowane. Nie są. Ale inaczej Ci zadam pytanie. Czy znasz drożdże specjalne do chałki? Może do makowca są inne? Do chleba? Poczytaj trochę.
Andrzej Paner A gdzie napisał że robił w latach 80?
a no bylem fakt niema co kryć byłem gdzie byłem ale tu bym doczytał ze zrozumieniem bo pierwsze próby z winem to wczesne lata 2000 do bułek niema specjalnych bynajmniej nie widziałem dedykowanych do chałki ale z winami to troszkę inaczej niż z piekarnictwem gdzie ciasto ma wyrosnąć i tylko dbamy o to aby nie dać tych drożdży za dużo i ich nie zabić temperaturą niema tylu zmiennych jak kolor aromat smak zapach czy klarowanie
A jesteś w stanie ocenić ile z tego to bełkot marketingowy? Nie jesteś, ja też. Marecki kolejny raz test zepsuł. Bo skoro sama woda i cukier to jeszcze za mało, dwie damy dodatkowe mógł nastawić. Z bayanusami i jakimś tam "complex". Nie ma temperatury, a to też ważne. Jak on robi poniżej 20 stopni to nic dziwnego, że to nie ruszy albo szybko stanie. To tak jak ze statystką, daj mi coś a ja Ci udowodnię, że nie jest tak jak myślisz. I absolutnie nikogo nie zachęcam do stosowania drożdży tzw. piekarskich czy "piekarniczych". Chodzi mi tylko o to, że ten test jest do kitu. ;)
1410 :
Czyli 1kilo cukru
4litry wody
10 g drożdży(mokrych).
Albo inaczej to było ?
Swagier z Śmiechawy z YT to tłumaczył... parę zdań to było. To był chyba pierwszy odcinek z serii z wakacji tego małego.
I love You!
Dodaj mąki :)
braklo kwasku cytrynowego i pozywki :)
moglbys jeszcze cos powiedziec w najblizszym materiale albo tutaj chociaz napisac jak tam idzie wino z kakao :)
pozdrawiam
a jak moze isc wino z kakao XD kakao jest na dnie jako osad a gora moze musuje jeszcze
Mój znajomy robi wino wyłącznie na drożdżach piekarniczych. Wychodzą mocne i są lekko zgazowane nawet po wielu miesiącach. Ostatnio piłem takie wiśniowe. Długo schodzi z głowy i jest ciężkie na żołądek. Osobiście nie polecam.
witaj
oj musisz się jeszcze wiele uczyć ---za komuny nie było innych drożdży tylko piekarnicze a i tak z trudem dostępne
bimber robiło się tylko na drożdżach piekarniczych a wina na drożdżach dzikich i było b.dobre
przyszły nowe czasy i i nowe technologie i młodzi zapominają jak się robiło alkohole dawniej
a może spróbujesz zrobić wino na dzikich drożdżach ,wychodzą lepsze jak na winnych !?//
zdrów
Na "dzikich" z wiórków kokosowych? Chyba nie wyjdzie. ;)
pewnie że nie to się dotyczy win owocowych z naszych warunków klimatycznych
Tylko bierz pod uwagę, że teraz większość ludzi kupuje owoce. Myte, pryskane czymś.
jeżeli chcesz zrobić wino naturalne owoce też muszą być maturalne
zawsze można podjechać do gospodarza,ewentualnie na targowisko i kupić trochę owoców (będą tańsze i smaczniejsze,niż sklepowe)
a z owoców sklepowych win się nie robi,są pryskane jakąś chemią lub innym gównem
Uuu, pojechałeś teraz. Ale wyobraź sobie, że raz na jakiś czas mam coś wspólnego z "rolnikami". I takiej ilości oleju, walających się opakowań po pestycydach, antybiotykach i innym ścierwie to nie uświadczysz w mieście, nawet jak 10 kilometrów przespacerujesz. Na targ pojechać - bo z targu to lepsze? Jasne. Powodzenia. Powiedz mi tylko ile win zrobiłeś na tzw. dzikich, z jakich owoców i do ilu procentów Ci to fermentowało.
Ty mógłbyś spokojnie zagadać człowieka na śmierć. Materiału na 5 min. a filmik wyszedł na ponad 13..🥱 😴.. no wszystko spoko, tylko po co klepać, żeby tylko klepać? Zostawmy to kobietom pls
Podobno najbardziej oplacalnym bądz najlepszym sposobem produkcji spirytusu jest pszenica 🌾 dane z wikipedi może sproboj bo to będzie takie na piekarniczych z pszenicą to będzie coś w stylu piwino XD albo bimberwinny nie wiem jak to nazwać i czy to wgl ma sens xD
Jak potrafisz "scukrować" pszenicę. Obojętnie, mogą być ziemniaki, buraki, kukurydza. Wszystko co ma skrobię a ty to potrafisz. Na skalę przemysłową to pszenica jest za droga. Dlatego nam się wmawia, że kiepskie destylaty z byle czego to rarytas. I tak jest od lat.
no nie wiem mam na twoj jeden komentarz na 95 jezykow z wikipedii gdze chocby na angielskiej i niemieckiej piszą o fermentacji skrobi no zaluzmy ze 1/3 bedzie o tym wspominac wiec mam 30 edytorow wikipedi z 30 panstw przeciwko twojemu komentarzowi troche masz slaba pozycje czyli generalnie mam gdzes twoj komentarz i potwierdza to co pisalem
A "zaluzmy" ze ja mam gdzieś twoje "wiki". Nikt baranie nie twierdził, że się nie da zrobić alkoholu np. ze zboża. Ale to nie polega jełopie czytający w wielu językach od dodania wody i drożdży. Skrobia jest odporna, bo jest skrobią. Tłumoku, zrób wino z mąki. Kretynie, nie dawaj cukru do wina ryżowego w tzw. czystej postaci. Wal ryż, drożdże, co tam jeszcze chcesz. Nie dodawaj cukrów w żadnej postaci. Pochwal się balonem fermentacji cholera wie jakiej. I wypij to już po tygodniu, rzygać będziesz dalej niż widział. Cukier, wielocukry, skrobia, ucz się jełopie póki ktoś ciebie chce uczyć. Pszenica akurat w Polsce jest jednym z najdroższych zbóż.
kto pisze o winie z maki ? kto pisze o winie ze skrobi ja pisalem o pszenicy i tak samo jest na wikipedi nie wiem co se ubzdurales ale juz od dawien dawna ludzie szprzedaja gowno zeby wymienic na mieso katujac debili ktorym jestes. tak jak olej kokosowy rafinowany prosze bardzo wpierdalaj
Co ty sobie ubzdurałeś to już kompletnie nie wie nikt. "Spszedaj" mi pszenicę. Wpierdalaj ryż, burgery i niech ci się ryje beret. Do końca zrycia już niewiele brakuje.
Ale nabijasz czas, gledzisz w kółko jak stare baby, zrezygnowałem po paru minutach . Jak już musisz, poszerz swoją wiedzę i wal konkretami, może jakieś anegdoty, albo coś zaśpiewaj...
Cukrówka jest swietna na drożdżach piekarniczych tylko takich świeżych jakich urzywają w piekarni a nie podrubie ze sklepu na tych to ciasto wyjdzie i to niezawaze
Strasznie się powtarzasz!! Po kilka razy mówisz to samo!
Wino będzie śmierdzieć!!!!!!!!!!! Lepiej wydac 5zł na Konkretne drożdże i pożywkę ...
jak nie umiesz zrobić to i słusznie, że ci śmierdzieć będzie😉
@@dominiqueboy666 ekspert się znalazł
@@gujak123 Chłopie, jeśli kiedykolwiek pijąc wino czy bimber czułeś w nich drożdże, to znaczy że oba trunki były nieumiejętnie zrobione! W winie drożdżowy posmak może być spowodowany kiepskim wyklarowaniem. Porządne wyklarowanie trwa dobre parę miesięcy, co 3 miesiące zlewa się znad osadu, aż będzie krystalicznie przejrzyste a osad przestanie się pojawiać, mógłby on fatalnie zepsuć smak. Druga sprawa, to zakończenie fermentacji.
W bimbrze natomiast śmierdzą pogony. Jeżeli odseparujesz je to nie będzie śmierdział.