Mój ojciec miał z 5 Nysek. Pamiętam jak się ludzie śmiali że jeździ starą Nysa. A dla niego to było Najlepsze auto i do miasta i towar przewieźć. Pozdrawiam 😀 Wspomnienia powróciły.
Mój sąsiad też w latach 90 przerobił sobie zwykłą nyskę właśnie na skrzyniową ponieważ miał zakład stolarski i w takiej wersji była mu bardziej potrzebna a oprócz tego jak to na wsi była wykorzystywana jako karawan pogrzebowy burty otwarte paka wyłożono dywanem to były czasy.Czekamy na film o Nysce z dubel kabiną.Pozdrawiam
za 500 zl kupilem moja towoske 522 ´86 r. w 2002 roku :) do dzisiaj ja mam , byla malo uzywana w osrodku wypoczynkowym Krynica Morska , tak trzymac !!! Nysomani wszystkich Krajów laczcie sie :) Pozdrawiam Tomek
Nysa była lepsza od żuka, wygodne miękkie siedzenia i zawieszenie i silnik chodził ciszej od żuka, jeździło się takimi nyskami jako pasażer na okazję 40 lat temu ....
Taka nyske rolnik pamietam z okolicy lat 2000 jak bylem malolatem, miala zielona kabine, szyberdach i z tylu opony jodelki. Bedac w zeszlym roku w Muzeum Polskie Drogi widzialem ze maja taka. Pozdrawiam :)
Tak , nysa , jeździło się takimi nyskami jako pasażer na okazję , 40 lat temu . w nysie był lepszy komfort jazdy niż w żuku , miała wygodne , miękkie siedzenia i zawieszenie i silnik chodził ciszej ...to była SUPER jazda .
Witam, bylem właścicielem tej Nysy, mój ojciec robił ja od podstaw, była na stanie w radomskiej szkole jako bus ale tamta nie dotrwała i został zakupiona kabina w zakładach Nysy i wrzucona na ramę , wyremontowany silnik i dorzucona skrzynia 4 biegowa oraz zrobione inne burty. Historia jest długa tego auta ;) moje auto marzenie ale w tamtych czasach były inne plany a cena była trochę większą 2700 jeśli dobrze pamiętam
Miałem taką Nysę. Kupiłem ją bezpośrednio w fabryce na kredyt 50/50 na początku lat 90-tych. Zrobiłem nią 84tys km po Warszawie przez 4lata. Była zielona, miała żółtą plandekę na stelażu, nie miała kołpaków (jak na filmie), koło zapasowe było podwieszane pod paką, prędkościomierz był czarny (inny nie Warszawoski jak na filmie), gaźnik dwie gardziele, filtr powietrza fiatowski, szyber-dach, nagrzewnica miedzy siedzeniami z tyłu. Jakość koszmar, do tej pory śni mi się po nocach, nie będę wymieniał wszystkich usterek w okresie gwarancyjnym tylko z grubsza: zatarta przekładnia kierownicza, wymiana łożysk na przodzie, brak termostatu układu chłodniczego i filtra powietrza, trzy razy usuwano wycieki oleju z silnika, wymiana skrzyni biegów, pęknięta guma chłodnica-silnik, wymiana aparatu zapłonowego, żaluzja chłodnicy nigdy nie działała, wyrwany z podłogi fotel pasażera itd. Eksploatacja: nie dogrzana kabina (w zimę w trasie kładłem koc na kolana i jechałem w czapce, spalanie jak żuk (eksploatowałem dwa), obowiązkowo koc na pokrywie silnika, plandeki nigdy nie udało się ustabilizować i od początku przeciekała, z racji wycieków (silnik cały w syfie) zawsze miałem 5 L oleju na dolewki, w zimie korba obowiązkowo jak tylko było poniżej 10 st.C. To nie był "pojazd" dla miętkich rurek, przez 45 lat jeżdziłem kilkunastoma dostawczakami zawsze innym, tylko ta Nysa dała mi tak popalić że do dzisiaj nic mnie nie jest w stanie zaskoczyć. To nie był samochód dla leszczy. Pozdrawiam
Kilka lat temu rozmawiałem z właścicielem takiej Nysy. Opowiadał, że pojechał do fabryki z zamiarem kupna auta ale okazało się, że zakończono już produkcję i sprzedano prawie wszystkie pojazdy. Jedynie pozostał na placu właśnie taki egzemlarz więc z konieczności taki kupił.
Kawał historii te Nyski . Mieliśmy taką jak ta zielona obok w 1997 roku w Wojewódzkim Biurze Geodezji i Terenów Rolnych i też miała kolor niebieski . POZDRAWIAM
Jak to złe ? Bardzo piękne i dobre auta i nasze hity eksportowe i do dzisiaj chwalone nie tylko w Polsce ale i na wschodzie za trwałość i wytrzymałość oraz prostotę, rzecz jedynie w technologii z lat 40 , postawić auta z lat osiemdziesiątych - moje marzenie Nysę 522T z przesuwnymi drzwiami bo pamiętam takie z dzieciństwa a obok Peugeot J5 to jest przepaść i w wytwarzaniu i w technologii bo już nowocześniej nawet robili Żuka pomimo drewnianej podłogi . Ja nie widziałem ale za to pamiętam Żuki brygadówki A15 czy tam A16 .
Mam pytanie czy jest obowiązek płacenia OC czy jako pojazd historyczny który ma więcej jak 40 lat tylko płaci się podczas użytkowania ? Z góry dzięki za odpowiedz
Pojazdy powyzej 40 lat są zwolnione z ciagłości ubezpieczenia OC. Dobrze jest tylko posiadać podkładkę wymówienia ubezpieczenia na piśmie w momencie uzyskania wymaganego wieku , liczy się rok kalendarzowy. Temat przerobiony posiadam parę takich dziadków. Pojazd historyczny biała tablica pojazd zabytkowy żółta i oddzielne procedury uzyskania statusu.
Ludzie to w 1980r było przestarzałe. Nawet Renault nie sięgało do pięt. Mój dziadek miał taką jeszcze w 1996r, ludzie się śmiali, ze to złom, strach tym jechać było porównać do Mercedesa T1 tzw kaczki z 1979r przepaść. w 1950r to tak mogło jechać. Co sie znim stało? Oddaliśmy na złom bo była promocja z rabatem na nowego Fiata Uno i dobrze, że poszło. Takei parchy powinnie przetapiać jak już z fabryki w 1990r wyjeżdżały. I to robili w 1993r. Tragedia. Masakra.
Mój ojciec miał z 5 Nysek. Pamiętam jak się ludzie śmiali że jeździ starą Nysa. A dla niego to było Najlepsze auto i do miasta i towar przewieźć. Pozdrawiam 😀 Wspomnienia powróciły.
Mój sąsiad też w latach 90 przerobił sobie zwykłą nyskę właśnie na skrzyniową ponieważ miał zakład stolarski i w takiej wersji była mu bardziej potrzebna a oprócz tego jak to na wsi była wykorzystywana jako karawan pogrzebowy burty otwarte paka wyłożono dywanem to były czasy.Czekamy na film o Nysce z dubel kabiną.Pozdrawiam
za 500 zl kupilem moja towoske 522 ´86 r. w 2002 roku :) do dzisiaj ja mam , byla malo uzywana w osrodku wypoczynkowym Krynica Morska , tak trzymac !!! Nysomani wszystkich Krajów laczcie sie :) Pozdrawiam Tomek
Zazdroszczę, moje marzenie.
Nysa była lepsza od żuka, wygodne miękkie siedzenia i zawieszenie i silnik chodził ciszej od żuka, jeździło się takimi nyskami jako pasażer na okazję 40 lat temu ....
@@alfadellta5989 Zuk to kanciaste Gó....
😄😁 No może żuczek nie był taki bardzo zły ale nyska LEPSZA !! 👍
@@alfadellta5989 no ba pewnie ze lepsza :)
Taka nyske rolnik pamietam z okolicy lat 2000 jak bylem malolatem, miala zielona kabine, szyberdach i z tylu opony jodelki. Bedac w zeszlym roku w Muzeum Polskie Drogi widzialem ze maja taka. Pozdrawiam :)
No no ładna kolekcja. Osobiście wolę żuki bo nimi jeździłem no ale nasze Nysy też są spoko.
Tak , nysa , jeździło się takimi nyskami jako pasażer na okazję , 40 lat temu . w nysie był lepszy komfort jazdy niż w żuku , miała wygodne , miękkie siedzenia i zawieszenie i silnik chodził ciszej ...to była SUPER jazda .
Witam, bylem właścicielem tej Nysy, mój ojciec robił ja od podstaw, była na stanie w radomskiej szkole jako bus ale tamta nie dotrwała i został zakupiona kabina w zakładach Nysy i wrzucona na ramę , wyremontowany silnik i dorzucona skrzynia 4 biegowa oraz zrobione inne burty. Historia jest długa tego auta ;) moje auto marzenie ale w tamtych czasach były inne plany a cena była trochę większą 2700 jeśli dobrze pamiętam
Miałem taką Nysę. Kupiłem ją bezpośrednio w fabryce na kredyt 50/50 na początku lat 90-tych. Zrobiłem nią 84tys km po Warszawie przez 4lata. Była zielona, miała żółtą plandekę na stelażu, nie miała kołpaków (jak na filmie), koło zapasowe było podwieszane pod paką, prędkościomierz był czarny (inny nie Warszawoski jak na filmie), gaźnik dwie gardziele, filtr powietrza fiatowski, szyber-dach, nagrzewnica miedzy siedzeniami z tyłu.
Jakość koszmar, do tej pory śni mi się po nocach, nie będę wymieniał wszystkich usterek w okresie gwarancyjnym tylko z grubsza: zatarta przekładnia kierownicza, wymiana łożysk na przodzie, brak termostatu układu chłodniczego i filtra powietrza, trzy razy usuwano wycieki oleju z silnika, wymiana skrzyni biegów, pęknięta guma chłodnica-silnik, wymiana aparatu zapłonowego, żaluzja chłodnicy nigdy nie działała, wyrwany z podłogi fotel pasażera itd.
Eksploatacja: nie dogrzana kabina (w zimę w trasie kładłem koc na kolana i jechałem w czapce, spalanie jak żuk (eksploatowałem dwa), obowiązkowo koc na pokrywie silnika, plandeki nigdy nie udało się ustabilizować i od początku przeciekała, z racji wycieków (silnik cały w syfie) zawsze miałem 5 L oleju na dolewki, w zimie korba obowiązkowo jak tylko było poniżej 10 st.C.
To nie był "pojazd" dla miętkich rurek, przez 45 lat jeżdziłem kilkunastoma dostawczakami zawsze innym, tylko ta Nysa dała mi tak popalić że do dzisiaj nic mnie nie jest w stanie zaskoczyć. To nie był samochód dla leszczy.
Pozdrawiam
😎👍👍
Kilka lat temu rozmawiałem z właścicielem takiej Nysy. Opowiadał, że pojechał do fabryki z zamiarem kupna auta ale okazało się, że zakończono już produkcję i sprzedano prawie wszystkie pojazdy. Jedynie pozostał na placu właśnie taki egzemlarz więc z konieczności taki kupił.
Kawał historii te Nyski . Mieliśmy taką jak ta zielona obok w 1997 roku w Wojewódzkim Biurze Geodezji i Terenów Rolnych i też miała kolor niebieski . POZDRAWIAM
Koniecznie musi powstać też film o nysce w dubel kabinie
Też chętnie bym sobie obejrzał film o takiej nysce.Pozdrawiam
codzennie chce filmy o nyskach :)
Jak to złe ? Bardzo piękne i dobre auta i nasze hity eksportowe i do dzisiaj chwalone nie tylko w Polsce ale i na wschodzie za trwałość i wytrzymałość oraz prostotę, rzecz jedynie w technologii z lat 40 , postawić auta z lat osiemdziesiątych - moje marzenie Nysę 522T z przesuwnymi drzwiami bo pamiętam takie z dzieciństwa a obok Peugeot J5 to jest przepaść i w wytwarzaniu i w technologii bo już nowocześniej nawet robili Żuka pomimo drewnianej podłogi . Ja nie widziałem ale za to pamiętam Żuki brygadówki A15 czy tam A16 .
Szyba tylna jak w polonezie tracku👍
Racibórz - spoko Motoludki,
fajne miasto 😉
Mam pytanie czy jest obowiązek płacenia OC czy jako pojazd historyczny który ma więcej jak 40 lat tylko płaci się podczas użytkowania ? Z góry dzięki za odpowiedz
Pojazdy powyzej 40 lat są zwolnione z ciagłości ubezpieczenia OC. Dobrze jest tylko posiadać podkładkę wymówienia ubezpieczenia na piśmie w momencie uzyskania wymaganego wieku , liczy się rok kalendarzowy. Temat przerobiony posiadam parę takich dziadków. Pojazd historyczny biała tablica pojazd zabytkowy żółta i oddzielne procedury uzyskania statusu.
Racibórz... Ooo kurcze, blisko mnie...
Musimy koniecznie wejść w kontakt.
Nyska boża prezydenta 😉
jaki jest rocznik produkcji tej Nysy?
Super auto, jeździłem wersją osobową w wojsku.
Witam.Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku 🙂🙂
Taką samą miałem, ale ja kupiłem ją jako chłodnię i przerobiłem na pic-up, wyglądała identycznie.
Mam taką przyczepę D 17 wyprodukowaną przez Polmo Węgorzewo rok produkcji 1984 nr fabryczny 4254 .
Piękna kolekcja
Fajna👍
Gdy widzę, jak krótką ma pakę, to nie potrafię sobie go sobie wyobrazić w wersji pięcioosobowej.
A widziales Poloneza Trucka i Roya? Krotsza paka kosztem kabiny.
@@JarzynaFILM
Racja
Witam też akurat jestem pośadaczem takiej Nysy I jest odremontowana do sprzedania 🚜
A ja chetnie taką bym kupił
Mam astrę g z 2000 roku. Mam ją od 6 lat. Mieszkam w Krakowie. Może coś nagramy ?
Ja mam astrę f 1997 belgijską 1.4
taką Nyskę tylko fabrycznie oplandeczoną miał w latach 90 mój znajomy w Rybniku
Kiedyś dostałem w rozliczeniu taką Nysę jak ta zielona, pamiętam że domykała bez problemu prędkościomierz. Żałuję, że oddałem ją na złom.
Ile lat miała jak ją dostales? Ile lat nią jeździłeś i jaki miała przebieg jeśli pamiętasz
@@kapitantytusbomba772 mam jeszcze umowę , rocznik 1990, kupiłem w 2003r. Była jak nowa, ale wówczas te samochody były bardzo tanie.
Pamiętam Nyske rolnik w dubel kabinie za dzieciaka. Z dzisiejszą wiedzą bym ją odkupił
Ja to tylko furgonetki i blaszaki.
pije kawę
У
Меня был, автобус, нысапеределал🎉
У, меня, был, автобус, ныса, переделал, грузовик, кормил, скотину
Был, удобным, и, простым, в, обслуживании, со временем, заменил, родной, двигатель, с, коробкой, на, Воловский, стало, лучше, носа, мой, помощник, иучебный, авто, для, сына, с, лучшими, пож5лани
Ямиячеркес, с Кавказа
Ludzie to w 1980r było przestarzałe. Nawet Renault nie sięgało do pięt. Mój dziadek miał taką jeszcze w 1996r, ludzie się śmiali, ze to złom, strach tym jechać było porównać do Mercedesa T1 tzw kaczki z 1979r przepaść. w 1950r to tak mogło jechać. Co sie znim stało? Oddaliśmy na złom bo była promocja z rabatem na nowego Fiata Uno i dobrze, że poszło. Takei parchy powinnie przetapiać jak już z fabryki w 1990r wyjeżdżały. I to robili w 1993r. Tragedia. Masakra.