Cześć Damian, myślę że ty masz po prostu termometr a nie pirometr a to jest znaczna różnica i dlatego jest problem z mierzeniem a u mnie jeszcze spokój z czerwieniem a le myślę że to się skończy za dwa tygodnie. pozdrawiam
Młodzi pszczelarze a takich tu chyba 90 procent niech się nie ekscytują ale wieków matki zaczynają czerwienie ok.15 stycznia niezależne od temperatury na zewnątrz.Oczywiscie czerwiu jest mała ilość.Matki przerywają czerwienie nawet pszczoły zjadają czerw jak nie są wstanie wygrzać.Na razie skupcie się nad tym żeby zapewnić pszczołom dobre warunki zimowania i nie ekscytujące się tym czerwieniem nie ma potrzeby..
Kolego nie wiem czy ten ale mój pirometr nie działa w w niskich temp. Dlatego jak go przyniesiesz z ciepłego to musisz trzymać go przy sobie żeby się nie wychlodził. Pozdrawiam
Bardzo prawdopodobne bo jak przyniosłem go do domu to działa normalnie. Mogłem zabrać drugi pirometr który ma dużo większy zakres temperatury pomiaru od - 70 do 450 chyba
Uszanowanko, mam pytanie. Czy kłąb uwiązany na plastrze przy wylotku, ale mający dużą ilość pokarmu w tylniej części plastrów, to jest powód do niepokoju? Należy taką rodzinę dokarmiać, czy pszczoły same będą przechodzić do tylniej ścianki ula, tam gdzie jest pokarm?
Jeśli są na zabudowie zimnej to jest idealne ułożenie kłębu. Książkowo na zabudowie zimnej kląb zawiązuje się przy wylotku i dalej idzie do tyłu i góry w trakcie zimy.
To przypadek, korpus był wcześniej miódnią lub przenosiłem czerw do góry i potem zostawiałem plastikowy bo jest go łatwiej wyjąć gdy się trutnie wygryzą i daje im drogę wyjścia. Później cześć korków wymieniłem a część została. Pszczoły i tak je zakitował.
Cześć. Dzięki za film , poszerzyłem trochę moją wiedze.
👍
Cześć Damian, myślę że ty masz po prostu termometr a nie pirometr a to jest znaczna różnica i dlatego jest problem z mierzeniem a u mnie jeszcze spokój z czerwieniem a le myślę że to się skończy za dwa tygodnie. pozdrawiam
Młodzi pszczelarze a takich tu chyba 90 procent niech się nie ekscytują ale wieków matki zaczynają czerwienie ok.15 stycznia niezależne od temperatury na zewnątrz.Oczywiscie czerwiu jest mała ilość.Matki przerywają czerwienie nawet pszczoły zjadają czerw jak nie są wstanie wygrzać.Na razie skupcie się nad tym żeby zapewnić pszczołom dobre warunki zimowania i nie ekscytujące się tym czerwieniem nie ma potrzeby..
Kolego nie wiem czy ten ale mój pirometr nie działa w w niskich temp. Dlatego jak go przyniesiesz z ciepłego to musisz trzymać go przy sobie żeby się nie wychlodził. Pozdrawiam
Bardzo prawdopodobne bo jak przyniosłem go do domu to działa normalnie. Mogłem zabrać drugi pirometr który ma dużo większy zakres temperatury pomiaru od - 70 do 450 chyba
Uszanowanko, mam pytanie. Czy kłąb uwiązany na plastrze przy wylotku, ale mający dużą ilość pokarmu w tylniej części plastrów, to jest powód do niepokoju? Należy taką rodzinę dokarmiać, czy pszczoły same będą przechodzić do tylniej ścianki ula, tam gdzie jest pokarm?
Jeśli są na zabudowie zimnej to jest idealne ułożenie kłębu. Książkowo na zabudowie zimnej kląb zawiązuje się przy wylotku i dalej idzie do tyłu i góry w trakcie zimy.
@@damiankusy dzięki za info, mam zabudowę zimną także rozumiem, że wszystko jak należy
Hej zastanawiam się pewien czas dlaczego masz w paru korpusach otwarte korki wentylacyjne?
To przypadek, korpus był wcześniej miódnią lub przenosiłem czerw do góry i potem zostawiałem plastikowy bo jest go łatwiej wyjąć gdy się trutnie wygryzą i daje im drogę wyjścia. Później cześć korków wymieniłem a część została. Pszczoły i tak je zakitował.
@@damiankusy dzieki za odpowiedz
Co do filmu kwasie to jest ok. Ale najbardziej interesujące jest grzebanie w ulu. Nie ważne czy trzeba czy nie.😉