Matko Miłości Zranionej i naszej Nadziei, Mamusiu Najdroższa, proszę prowadź nas, strzeż i osłaniaj swoim Cudownym Płaszczem Miłości. Proszę miej w opiece kustoszy i kapłanów oraz osoby zakonne posługujących we wszystkich Sanktuariach w naszej Ojczyźnie. Mamusiu bardzo Ciebie kocham i dziękuję.
Praise the Lord. I have many problems in my life.; but most difficult problem is that I have to pay debts. So kindly help me Jesus to pay all my debts. Kindly give me a solution Lord Jesus Christ.
Proponuję inną (prostszą) wersję hymnu do Matki Miłości Zranionej. Oryginalna skomponowana od zera melodia do tekstu Ks. Lucjana Huszczonka: ua-cam.com/video/n3jUrfnZAxw/v-deo.html
😥 Wykorzystali melodię pani Alicji Gołaszewskiej z Częstochowy. Skoro w naszej diecezji jest tylu zdolnych twórców muzyki, którzy by dla tak ważnej okazji mogli specjalnie stworzyć niepowtarzalną linię melodyczną dla tak ważnego dzieła, to po co było korzystać z melodii innej istniejącej już pieśni? Taka praktyka jest niepożądana w muzyce liturgicznej.
@@kompozytor1983 Zgadzam się w 100%. Ponoć poprzedni organista skrzatuskiego sanktuarium próbował/planował pisać jakieś pieśni ku czci NMP Skrzatuskiej, ale nie ujrzały światła dziennego. A utwór, od którego zapożyczono melodię do hymnu to raczej piosenka religijna niż pieśń, nie wiem nawet, czy jest w jakimkolwiek śpiewniku dopuszczonym do użytku liturgicznego (w śpiewniku Siedleckiego nie ma, w Exsultate Deo nie ma, w Chorale Śląskim w dziale "śpiewy nowe" raczej nie ma), na pewno lepiej brzmiałoby to na gitarze niż na organach. A jest już wiele pięknych pieśni dopuszczonych do użytku liturgicznego poświęconych Matce Bożej Bolesnej, które można wykorzystać także w trakcie peregrynacji: Matko najświętsza, Matko Bolesna, swe oczy zwróć, Stała Matka Boleściwa, Z dawna Polski Tyś królową (2 zwrotka). Mamy też pieśni do MB Skrzatuskiej pisane przez ks. M. Winiarza - salezjanina, który niegdyś w tej parafii posługiwał. Opowiadają one bardziej o historii kultu maryjnego w Skrzatuszu, nie odpowiadają zatem liturgicznym antyfonom czy innym tekstom z formularza o MB Bolesnej, ale można byłoby pomyśleć nad zatwierdzeniem ich do użytku, na pewno byłyby dobrą propozycją jako pieśń na rozesłanie, nawet w trakcie peregrynacji. Grywam czasami w Skrzatuszu jako organista rekolekcyjny i wiem, że różne pieśni do MB Skrzatuskiej już powstawały czy próbowano takie tworzyć. Na pewno byłyby bardziej wartościowym repertuarem na peregrynację niż ten hymn, który jest jedynie podstawieniem do wzoru
Bardzo piękny hymn Matusiu kocha str,ez i ochraniaj nas❤🙏
Niech nas wszystkich Matka zranionej miłości błogosławi i strzeże Amen 🙏❤
🙏🙏🙏 Amen
Matko Boża dziękuję za możliwość nawiedzenia Twojego Sanktuarium w miesiącu sierpniu.
❤
Matko Miłości Zranionej i naszej Nadziei, Mamusiu Najdroższa, proszę prowadź nas, strzeż i osłaniaj swoim Cudownym Płaszczem Miłości. Proszę miej w opiece kustoszy i kapłanów oraz osoby zakonne posługujących we wszystkich Sanktuariach w naszej Ojczyźnie. Mamusiu bardzo Ciebie kocham i dziękuję.
❤Tylko W Tobie Matenko Miłości Zranionej ❤Proszę Ciebie Matko Boża Otaczaj Swoją Miłością Moich Bliskich.❤❤❤❤❤
Praise the Lord.
I have many problems in my life.; but most difficult problem is that I have to pay debts. So kindly help me Jesus to pay all my debts. Kindly give me a solution Lord Jesus Christ.
Pirzepiękna pieśń, tekstem tym modlę się właśnie...Nawet ro słowo ,,oddalaj zwątpienie " oddaje moje dziś... Głos p. Organisty donośny, wyraźny.. Dziękuję 😄
Piękne
Proponuję inną (prostszą) wersję hymnu do Matki Miłości Zranionej. Oryginalna skomponowana od zera melodia do tekstu Ks. Lucjana Huszczonka:
ua-cam.com/video/n3jUrfnZAxw/v-deo.html
Gdzieś to już słyszałem: ua-cam.com/video/36AxIuiKuIQ/v-deo.html
😥 Wykorzystali melodię pani Alicji Gołaszewskiej z Częstochowy. Skoro w naszej diecezji jest tylu zdolnych twórców muzyki, którzy by dla tak ważnej okazji mogli specjalnie stworzyć niepowtarzalną linię melodyczną dla tak ważnego dzieła, to po co było korzystać z melodii innej istniejącej już pieśni? Taka praktyka jest niepożądana w muzyce liturgicznej.
@@kompozytor1983 Zgadzam się w 100%. Ponoć poprzedni organista skrzatuskiego sanktuarium próbował/planował pisać jakieś pieśni ku czci NMP Skrzatuskiej, ale nie ujrzały światła dziennego. A utwór, od którego zapożyczono melodię do hymnu to raczej piosenka religijna niż pieśń, nie wiem nawet, czy jest w jakimkolwiek śpiewniku dopuszczonym do użytku liturgicznego (w śpiewniku Siedleckiego nie ma, w Exsultate Deo nie ma, w Chorale Śląskim w dziale "śpiewy nowe" raczej nie ma), na pewno lepiej brzmiałoby to na gitarze niż na organach. A jest już wiele pięknych pieśni dopuszczonych do użytku liturgicznego poświęconych Matce Bożej Bolesnej, które można wykorzystać także w trakcie peregrynacji: Matko najświętsza, Matko Bolesna, swe oczy zwróć, Stała Matka Boleściwa, Z dawna Polski Tyś królową (2 zwrotka). Mamy też pieśni do MB Skrzatuskiej pisane przez ks. M. Winiarza - salezjanina, który niegdyś w tej parafii posługiwał. Opowiadają one bardziej o historii kultu maryjnego w Skrzatuszu, nie odpowiadają zatem liturgicznym antyfonom czy innym tekstom z formularza o MB Bolesnej, ale można byłoby pomyśleć nad zatwierdzeniem ich do użytku, na pewno byłyby dobrą propozycją jako pieśń na rozesłanie, nawet w trakcie peregrynacji. Grywam czasami w Skrzatuszu jako organista rekolekcyjny i wiem, że różne pieśni do MB Skrzatuskiej już powstawały czy próbowano takie tworzyć. Na pewno byłyby bardziej wartościowym repertuarem na peregrynację niż ten hymn, który jest jedynie podstawieniem do wzoru
❤