Zabrakło wyjaśnień z perspektywy 'austriackiej' dlaczego w kapitalizmie kapitaliści przechodzą na tzw. ceny transferowe, skąd wiedzą w jaki sposób się za ich pomocą rozliczać, by sprostać kalkulacyjnym wymogom Misesa i jak przebiega wycena owych 'cen'.
Problem kalkulacji ekonomicznej w socjalizmie sprowadza się w gruncie rzeczy do odpowiedzi na pytanie jak powinno wyglądać kryterium reglamentacji dóbr kapitałowych, by dystrybucja subiektywnej użyteczności konsumenckiej w społeczeństwie była możliwie optymalna. Owo kryterium narzuca się samo - dane dobro kapitałowe otrzymuje ta grupa ludzi, która zobowiąże się do przekazania największej kwoty pieniędzy zarobionych na przedsięwzięciu, w którym je wykorzystała. W ten sposób antycypowane są pilniejsze subiektywne potrzeby suwerennych rynkowo konsumentów z uwzględnieniem jednostek i heterogenicznej natury dóbr konsumpcyjnych przez licytujące się firmy na różne pomysły gospodarowania. Co prawda występuje tu milcząco założenie racjonalnego działania, ale u Misesa wydaje się ono naturalne.
Dobry materiał, mała uwaga: "h" w języku hiszpańskim jest nieme, "Huerta" wymawia się "uerta".
Nie będę ukrywał, że teraz wszedłem po to, by zobaczyć, czy jest kod zniżkowy. I jest. 😀
Zabrakło wyjaśnień z perspektywy 'austriackiej' dlaczego w kapitalizmie kapitaliści przechodzą na tzw. ceny transferowe, skąd wiedzą w jaki sposób się za ich pomocą rozliczać, by sprostać kalkulacyjnym wymogom Misesa i jak przebiega wycena owych 'cen'.
Problem kalkulacji ekonomicznej w socjalizmie sprowadza się w gruncie rzeczy do odpowiedzi na pytanie jak powinno wyglądać kryterium reglamentacji dóbr kapitałowych, by dystrybucja subiektywnej użyteczności konsumenckiej w społeczeństwie była możliwie optymalna. Owo kryterium narzuca się samo - dane dobro kapitałowe otrzymuje ta grupa ludzi, która zobowiąże się do przekazania największej kwoty pieniędzy zarobionych na przedsięwzięciu, w którym je wykorzystała. W ten sposób antycypowane są pilniejsze subiektywne potrzeby suwerennych rynkowo konsumentów z uwzględnieniem jednostek i heterogenicznej natury dóbr konsumpcyjnych przez licytujące się firmy na różne pomysły gospodarowania. Co prawda występuje tu milcząco założenie racjonalnego działania, ale u Misesa wydaje się ono naturalne.
W Chinach działa a nawet zagraża kapitalistycznemu gigantowi - USA