Elegancki filmik, można było się pośmiać i pogłówkować z wami. Podpowiedź do następnej gry w tym gronie: Chaos w starym świecie. Przemo - Khorn, Iza - Nurgle, Ola - Tzeentch, Wookie - Slaanesh. Nie dziękujcie ;)
W pierwszej rundzie przeciwne drużyny nie zgadują kodu... Karty kluczy wtasowujemy do talii, bo mogą wypaść te same klucze. Po co wy rozgrywacie tury równocześnie? Taki chaos, że szok:) Jedna ekipa bierze szyfr, mówi podpowiedzi, dwie drużyny zgadują i potem zmiana.
Dzięki temu filmowi zrozumiałem o co chodzi w Decrypto. Dziś mój egzemplarz odebrałem z paczkomatu i po samej instrukcji nie doszedłem jak to działa. Dzięki za pokazową rozgrywkę.
Na 3 da się grać, na 4 śmiga, ale od 6 ta gra odpala fajerwerki. Wtedy mamy dwie lub trzy osoby do wspólnej dyskusji i można naprawdę zwariowane hasła podawać:). Moim zdaniem można grać też po 5 czy 6 w jednej drużynie, tylko wtedy niektóre osoby nie zdążą dopchać się do podawania kodu. Ale to akurat mały problem:) Moim zdaniem ta gra jest w każdym aspekcie lepsza od tajniaków, ale tajniacy są lepsi na wprowadzenie do gier planszowych tego typu.
Będę tym który będzie walczył o to aby wyjaśniać, że zgadywanie w pierwszej rundzie haseł drużyny przeciwnej to jest HOME RULE - instrukcja mówi wyraźnie o tym, że nie zgadujemy haseł drużyny przeciwnej w rundzie 01. Nie mam nic przeciwko zgadywaniu w tej rundzie, tylko bym prosił aby była taka dygresja, że to jest HOME RULE - niezgodna z instrukcją gry. Potem uniknie się nieporozumień w innych rozgrywkach między graczami:) Druga sprawa - zużyte karty kodów ponownie tasujemy z nieużytymi co zwiększa nam pulę kodów i mogą być takie same w kolejnych rundach. Trudniej dla drużyny przeciwnej bo liczba kodów się nie zmniejsza.
Szukałem właśnie czy ktoś napisał o zgadywaniu w pierwszej rundzie, bo też chciał o tym wspomnieć. Gra już w mojej kolekcji i przyznam że obie z tajniakami są super.
Zgadzam się z Izą i Przemkiem. W każdej grze z klepsydrą pierwsze co robię to wyrzucam klepsydrę (np. Tajniacy), wystarczy że gracze zgodnie stwierdzą że "już" jeśli gra się będzie przeciągać, klepsydra to niepotrzebny stres.
Zagrajcie w Obecność, fajnie będzie patrzeć na starcie "super ekipa wookiego" kontra największy i najstraszniejszy planszówkowy jutuber Woźniakomorf :D ( przeróbka ksenomorfa )
Z moich doświadczeń wynika, że kiedy w Obecność gra się z 3 rozbitkami i wiecej, to muszą się mocno postarać żeby wygrać z Obcym, który wystarczy, że jest trochę ogarnięty :) Ale baaardzo lubimy tą grę i podbijam propozycję. I najfajniej gra się właśnie w 3/4 osoby
magni319. Obie drużyny mają na swoich tablicach ponumerowane cztery slowa-hasła od 1 do 4. 2. Jedna osoba z drużyny losuje w tajemnicy kartkę z trzycyfrowym kodem i przekazuje ten (trzycyfrowy) kod w formie podpowiedzi np słów, tak jak oni w filmie ale nie ma ram, można dowolnie, tańczyć, śpiewać, pokazywać etc. 3. Obie drużyny starają się odgadnąć kod z kartki. Drużyna osoby która losowała kartkę ma łatwiej, ponieważ widzi słowa a przeciwnicy odgadują na podstawie wcześniejszych kodów i podpowiedzi. Dwa warunki końca gry: 4. Przeciwnicy mają pierwszeństwo w odgadnięciu kodu. Dwa razy odgadną, wygrywają. 5. Gdy nasza drużyna dwa razy nie odgadnie kodu, które podaje nasz człowiek, mimo tego, że widzą słowa na podstawce, przegrywają.
marekzet ja też trochę tego nie kumam - tzn z tego co zrozumiałam tłumaczone zasady to gra się wydaje wręcz banalna. Bardzo łatwo odgadnąć podawane przez partnera z mojej drużyny hasła. Czy faktycznie tak jest jak mi się zdaje?
Sylwia Ł Drużyna przeciwna ma pierwszeństwo w odgadnięciu kodu, więc osoba, która podaje skojarzenia musi tak kombinować, żeby łatwo nie było, ponieważ przeciwnicy wygrają rundę.
Wystarczy zagrać. Ja regularnie gram z moimi 12 i 14-letnimi dzieciakami. Uwielbiają ją. A najmłodsi gracze, którym z sukcesem tłumaczyłem grę miel po 10 lat. Po pierwszej rundzie już wszystko byłoby jasne. Trzeba zagrać.
Nie wolno podawać haseł podobnych jak sekretarka - betoniarka.
Elegancki filmik, można było się pośmiać i pogłówkować z wami. Podpowiedź do następnej gry w tym gronie: Chaos w starym świecie. Przemo - Khorn, Iza - Nurgle, Ola - Tzeentch, Wookie - Slaanesh. Nie dziękujcie ;)
Przemo niszczy "system" - co słowo to Sentencja :) , żeńska część widowni zrozumiała, że przegrała właśnie życie - pozdrawiam
Super, że Iza odważyła się zagrać przed kamerą. Kamerą ją lubi... :-)
W pierwszej rundzie przeciwne drużyny nie zgadują kodu... Karty kluczy wtasowujemy do talii, bo mogą wypaść te same klucze.
Po co wy rozgrywacie tury równocześnie? Taki chaos, że szok:) Jedna ekipa bierze szyfr, mówi podpowiedzi, dwie drużyny zgadują i potem zmiana.
Dzięki temu filmowi zrozumiałem o co chodzi w Decrypto. Dziś mój egzemplarz odebrałem z paczkomatu i po samej instrukcji nie doszedłem jak to działa. Dzięki za pokazową rozgrywkę.
Na 3 da się grać, na 4 śmiga, ale od 6 ta gra odpala fajerwerki. Wtedy mamy dwie lub trzy osoby do wspólnej dyskusji i można naprawdę zwariowane hasła podawać:). Moim zdaniem można grać też po 5 czy 6 w jednej drużynie, tylko wtedy niektóre osoby nie zdążą dopchać się do podawania kodu. Ale to akurat mały problem:) Moim zdaniem ta gra jest w każdym aspekcie lepsza od tajniaków, ale tajniacy są lepsi na wprowadzenie do gier planszowych tego typu.
Grzegorz Więcek Też się pod tym podpisuję. My siadamy do Decrypto, dopiero wtedy, gdy jest sześć chętnych osób na grę.
marekzet Tylko nie zawsze można uzbierać taka ilość graczy niestety; ( Ja mieszkam w małym mieście i jest z tym problem.
Grzegorz Więcek Zgadza się ale warto poczekać na taki skład.
Będę tym który będzie walczył o to aby wyjaśniać, że zgadywanie w pierwszej rundzie haseł drużyny przeciwnej to jest HOME RULE - instrukcja mówi wyraźnie o tym, że nie zgadujemy haseł drużyny przeciwnej w rundzie 01. Nie mam nic przeciwko zgadywaniu w tej rundzie, tylko bym prosił aby była taka dygresja, że to jest HOME RULE - niezgodna z instrukcją gry. Potem uniknie się nieporozumień w innych rozgrywkach między graczami:)
Druga sprawa - zużyte karty kodów ponownie tasujemy z nieużytymi co zwiększa nam pulę kodów i mogą być takie same w kolejnych rundach. Trudniej dla drużyny przeciwnej bo liczba kodów się nie zmniejsza.
Szukałem właśnie czy ktoś napisał o zgadywaniu w pierwszej rundzie, bo też chciał o tym wspomnieć. Gra już w mojej kolekcji i przyznam że obie z tajniakami są super.
Zgadzam się z Izą i Przemkiem. W każdej grze z klepsydrą pierwsze co robię to wyrzucam klepsydrę (np. Tajniacy), wystarczy że gracze zgodnie stwierdzą że "już" jeśli gra się będzie przeciągać, klepsydra to niepotrzebny stres.
Zagrajcie w Obecność, fajnie będzie patrzeć na starcie "super ekipa wookiego" kontra największy i najstraszniejszy planszówkowy jutuber Woźniakomorf :D ( przeróbka ksenomorfa )
Z moich doświadczeń wynika, że kiedy w Obecność gra się z 3 rozbitkami i wiecej, to muszą się mocno postarać żeby wygrać z Obcym, który wystarczy, że jest trochę ogarnięty :)
Ale baaardzo lubimy tą grę i podbijam propozycję.
I najfajniej gra się właśnie w 3/4 osoby
2:35 Wyjaśnienie, po co przyszła Iza
złoto xD
Może spodowa wam się do gry drużynowej Polska, gola! lub jakaś część EXIT(escape room) albo coś z gierek małżeńskich? :D
moze star wars rebelia lkub robinson crusoe? :)
Oglądam, ale nie kumam tej gry. :) ! Nic
nic dziwnego, bo w tym filmiku ta gra jest tragicznie wyjaśniona, jak chcesz zrozumieć zasady zajrzyj tutaj ua-cam.com/video/OGKeS0Kt_DI/v-deo.html
Zagrajcie w grę, której tytuł najlepiej wypowiada Przemo - Hero Realms.
Po haśle "wyrzucił czas" musiałem dać like'a :D
Valhalla, tak dla przypomnienia:)
Okijo :D
?
Nic nie rozumiem o co chodzi w tej grze ale i tak jest fajnie xD
magni319. Obie drużyny mają na swoich tablicach ponumerowane cztery slowa-hasła od 1 do 4.
2. Jedna osoba z drużyny losuje w tajemnicy kartkę z trzycyfrowym kodem i przekazuje ten (trzycyfrowy) kod w formie podpowiedzi np słów, tak jak oni w filmie ale nie ma ram, można dowolnie, tańczyć, śpiewać, pokazywać etc.
3. Obie drużyny starają się odgadnąć kod z kartki. Drużyna osoby która losowała kartkę ma łatwiej, ponieważ widzi słowa a przeciwnicy odgadują na podstawie wcześniejszych kodów i podpowiedzi.
Dwa warunki końca gry:
4. Przeciwnicy mają pierwszeństwo w odgadnięciu kodu. Dwa razy odgadną, wygrywają.
5. Gdy nasza drużyna dwa razy nie odgadnie kodu, które podaje nasz człowiek, mimo tego, że widzą słowa na podstawce, przegrywają.
marekzet ja też trochę tego nie kumam - tzn z tego co zrozumiałam tłumaczone zasady to gra się wydaje wręcz banalna. Bardzo łatwo odgadnąć podawane przez partnera z mojej drużyny hasła. Czy faktycznie tak jest jak mi się zdaje?
Sylwia Ł Drużyna przeciwna ma pierwszeństwo w odgadnięciu kodu, więc osoba, która podaje skojarzenia musi tak kombinować, żeby łatwo nie było, ponieważ przeciwnicy wygrają rundę.
Tajniacy wieją nudądla mnie. Tu nie ma downtimu, Graliscie w 6-8 osób?
bo wg mnei najlepiej chodzi własnie na 6-8 osób:)
Grałem na Pyrkonie. Gra jest zajebiste choć przegrałem.
Laski wyglądają jakby im ktoś powiedział, że będzie wyjście na miasto xD Ale jest koniec miesiąca, pobalujemy za tydzień...
Jan Starostka tak szczególnie fryzura Oli sugeruje wyjście na miasto.
zagrajcie w jakąś grę gdzie będziecie przeciwko sobie bo ostatnio to same kooperacyjne.
Nie rozumiem tej gry eh
zagraj zrozumiesz:)
Dwie rundy lub jedna pełna rozgrywka maksymalnie i gra będzie w pełni zrozumiała:)
Wystarczy zagrać. Ja regularnie gram z moimi 12 i 14-letnimi dzieciakami. Uwielbiają ją. A najmłodsi gracze, którym z sukcesem tłumaczyłem grę miel po 10 lat.
Po pierwszej rundzie już wszystko byłoby jasne. Trzeba zagrać.
Ja tez nie bo Oni wogóle nie wytlumaczyli tej gry... lub ich tlumaczenie do mnie nie trafilo...
Ja też nie rozumiem jak się w to gra. Ale też muszę przyznać że mam zero chęci żeby chociaż spróbować...
Pudełko brzydsze niż oryginalne.