Ciekawe , ale ogólnikowo. Za moich czasów (10 lat temu podstawą był rysunek i Matma żeby się dostać). Jeżeli chcesz cokolwiek wynieść ze studiów to jedynie Politechnika - studiowałem na na dziennych na Śląskiej. Zaoczna architektura to nieporozumienie (chyba ze nie pracujesz i masz cały tydzień na rzeźbienie projektów). Pierwszy rok to „sciezka zdrowia” oddziela ludzi zdeterminowanych od ludzi którzy znaleźli się na tych studiach przypadkowo. Kucie przepisów , nieprzespane noce podczas pierwszych projektów to norma. Ogólnie studia fajne ale ciężkie. Magisterskie to to samo co inżynierskie tylko więcej urbanistyki oraz dalej nie można pracować( jeżeli są to dzienne). Po samych studiach twoja przydatność do zawody wynosi jakieś 5% , dlatego podstawa jest jak najwcześniejsze zdobywanie praktyk sensownych . Spora część studentów zniechęca się do kontynuowania zawodu z momencie kiedy zderza się z twarda rzeczywistością pracy w biurze projektowym oraz faktem jak bardzo rybek jest nasycony architektami. Niektórzy idą w rzeczy pokrewne a jakieś 20% najbardziej wytrwałych robi potem uprawniena w izbie. Do kosztów nauki dołączyłbym „majątek” jaki się wyda na wydruki projektów oraz materiały na makiety. Nie zniechęcam ino mowie jak jest.
Studia nie są ciężkie, ale czasochłonne. Robienia projektów nie przyspieszysz, tak jak nauki np. matematyki gdy jesteś w niej biegły. Przedmioty inżynierskie (statyka, żelbet, stal) to było ledwo liźnięcie tematu, nic bardzo trudnego. Pierwszy rok również nie był jakąś rzeźnią, odpadli tylko ci którym naprawdę się nie chciało. W filmie brakuje mi najważniejszej informacji - zarobki i permanentny brak czasu na życie prywatne. Pozdrawia kolega z PolSl, magisterka zrobiona 10 lat temu, od dawna nie w zawodzie (czego nie żałuję).
Prawda u mnie na pierwszym roku 30% odpadło po 1 semestrze jak trzeba było wykuwać prawo budowlane do tego mam wrażenie że bardzo ciężko jest sie przebić przez ścianę zatrudnienia jaka jest spora ilość ludzi kończących architekturę co roku. Ciekawostka z tych 70% osób co zostało to moze połowa robi w zawodzie reszta zrobiła jakies kursy z grafiki jeszcze inni jakies zarządzania - studia ciekawe
@@Kjurczak najwyraźniej dobrze sobie radziłeś ;) a jeśli chodzi zarobki to jak najbardziej w filmie brakuje informacji , ze w branży panuje ogólny płacz i bóludupie z powodu zarobków. W Architekturze i Biznes był niedawno obszerny artykuł na ten temat. Powiem to z perspektywy regularnego specjalisty w biurze pracującego na etacie, ze zarobki są niewspółmierne do nakładu pracy , stresu i odpowiedzialności. Pozdrawiam
@@kompanianingrupykononowicz9757 uwierz mi , że absolwentow robiących uprawnianie w izbie jest może 15-20% ;) ludzie nie kwapią się do uprawnień jak dostają 2000-2500 po studiach a w biurze mielą delikwenta jak kombajn na żniwach
Podstawą kwalifikacji na studia jest wynik egzaminu z rysunku, języka obcego, języka polskiego i matematyki. więcej info: www.otouczelnie.pl/artykul/316/Architektura
to fajnie ten podział filmu wyszedł
Bardzo mało konkretów niestety. Wszystko na około i można dopasować to do każdego kierunku.
W kosztach zero wspomnienia o dobrym sprzęcie jak laptop czy komputer oraz materiałach na makiety.
Ciekawe , ale ogólnikowo. Za moich czasów (10 lat temu podstawą był rysunek i Matma żeby się dostać). Jeżeli chcesz cokolwiek wynieść ze studiów to jedynie Politechnika - studiowałem na na dziennych na Śląskiej. Zaoczna architektura to nieporozumienie (chyba ze nie pracujesz i masz cały tydzień na rzeźbienie projektów). Pierwszy rok to „sciezka zdrowia” oddziela ludzi zdeterminowanych od ludzi którzy znaleźli się na tych studiach przypadkowo. Kucie przepisów , nieprzespane noce podczas pierwszych projektów to norma. Ogólnie studia fajne ale ciężkie. Magisterskie to to samo co inżynierskie tylko więcej urbanistyki oraz dalej nie można pracować( jeżeli są to dzienne). Po samych studiach twoja przydatność do zawody wynosi jakieś 5% , dlatego podstawa jest jak najwcześniejsze zdobywanie praktyk sensownych . Spora część studentów zniechęca się do kontynuowania zawodu z momencie kiedy zderza się z twarda rzeczywistością pracy w biurze projektowym oraz faktem jak bardzo rybek jest nasycony architektami. Niektórzy idą w rzeczy pokrewne a jakieś 20% najbardziej wytrwałych robi potem uprawniena w izbie. Do kosztów nauki dołączyłbym „majątek” jaki się wyda na wydruki projektów oraz materiały na makiety. Nie zniechęcam ino mowie jak jest.
Studia nie są ciężkie, ale czasochłonne. Robienia projektów nie przyspieszysz, tak jak nauki np. matematyki gdy jesteś w niej biegły. Przedmioty inżynierskie (statyka, żelbet, stal) to było ledwo liźnięcie tematu, nic bardzo trudnego. Pierwszy rok również nie był jakąś rzeźnią, odpadli tylko ci którym naprawdę się nie chciało. W filmie brakuje mi najważniejszej informacji - zarobki i permanentny brak czasu na życie prywatne. Pozdrawia kolega z PolSl, magisterka zrobiona 10 lat temu, od dawna nie w zawodzie (czego nie żałuję).
Prawda u mnie na pierwszym roku 30% odpadło po 1 semestrze jak trzeba było wykuwać prawo budowlane do tego mam wrażenie że bardzo ciężko jest sie przebić przez ścianę zatrudnienia jaka jest spora ilość ludzi kończących architekturę co roku. Ciekawostka z tych 70% osób co zostało to moze połowa robi w zawodzie reszta zrobiła jakies kursy z grafiki jeszcze inni jakies zarządzania - studia ciekawe
@@Kjurczak najwyraźniej dobrze sobie radziłeś ;) a jeśli chodzi zarobki to jak najbardziej w filmie brakuje informacji , ze w branży panuje ogólny płacz i bóludupie z powodu zarobków. W Architekturze i Biznes był niedawno obszerny artykuł na ten temat. Powiem to z perspektywy regularnego specjalisty w biurze pracującego na etacie, ze zarobki są niewspółmierne do nakładu pracy , stresu i odpowiedzialności. Pozdrawiam
@@kompanianingrupykononowicz9757 uwierz mi , że absolwentow robiących uprawnianie w izbie jest może 15-20% ;) ludzie nie kwapią się do uprawnień jak dostają 2000-2500 po studiach a w biurze mielą delikwenta jak kombajn na żniwach
Co sądzicie o studiowaniu tego kierunku na politechnice Wrocławskiej?
Nie zgodzę się z tym że studia stacjonarne są darmowe
też tak uważamy w części o kosztach związanych ze studiami :)
Czy z maturą rozszerzoną z matematyki i geografii dostanę się na Politechnikę poznańską na architekturę?
Podstawą kwalifikacji na studia jest wynik egzaminu z rysunku, języka obcego, języka polskiego i matematyki.
więcej info: www.otouczelnie.pl/artykul/316/Architektura
Jeśli masz pytania zostaw je w komentarzu :)
Jaki najlepszy płatny zawód wybrać?
A jaki jest najlepszy bezpłatny? Informatyk
Na jakie kierunki studiów oprócz architektury są przeprowadzane egzaminy z rysunku?
architektura wnętrz oraz wzornictwo, linki:
www.otouczelnie.pl/artykul/580/Architektura-wnetrz
www.otouczelnie.pl/artykul/1508/Wzornictwo
A czy politechnika Gdańska jest dobrym wyborem do studiowania tam architektury
Jeśli lubi się historię to tak. niestety architektura na PG opiera sie bardziej na historii niż na projektowaniu
Czy wyższa szkoła ekonomii i zarządzania jest dobrą uczelnią wybierając kierunek architektura?
czy chodzi Ci o Wyższą Szkołę Ekologii i Zarządzania w Warszawie?
@@otouczelnie6907 Tak
nie
No niby nie jest zła ale prawda jest taka ze niższy poziom ma niż taka politechnika nawet Gdańska albo Łódzka