Doskonałe, dawniej ludzie tak się nie dzielili. Teraz jest wiele kanałów co się dzieli tym co kiedyś przez lata trzeba było sobie wypracowywać na próbach i błędach. Mega fajny kanał.
Jeszcze jedna sprawa trudna dla początkujących - zegarki. Jak zaczynaliśmy 10 lat temu na allegro, to był świetny biznes. Teraz, w erze aliexpres (który na dodatek podpisał umowę z Inpostem), wchodzenie na rynek polski z zegarkami "no name" za ok 100-120 zł jest strzałem w kolano. (Nie wspominam nawet o zegarkach za 20-25 zł.) Nie wiem, jak z drogimi, markowymi zegarkami, ale tutaj mamy sporą konkurencję u samej marki czy sklepach typu Apart, poza tym - jak coś jest drogie, potrzeba większego budżetu na początek. Zrobiliśmy nawet porównanie - na koncie na allegro, które mamy od 2010 roku, z tytułem super sprzedawcy i pakietem smart, sprzedajemy zegarki. Na drugim, które działa od września tego roku, wystawiamy porcelanę i inne rzeczy. W grudniu (!) zegarków sprzedaliśmy może z 15, a pozostałego asortymentu - po kilka, czasem kilkanaście dziennie.
Świetny materiał! Od dłuższego czasu chodzi mi po głowie pomysł na sklep z artykułami do relaksu/tworzenia nastrojowego klimatu. Między innymi dyfuzory powietrza, świeczki, nastrojowe, lampki LED. Co sądzisz o takim pomyśle na start?
Bardzo przydatne przemyślenia! Dziękuję, za kolejną dawkę informacji i pozdrawiam ze Zduńskiej Woli. 👋Trochę mnie zaskoczyłaś, że wymieniłaś akurat te miasta. Jesteś z tych okolic? :D
great material as always,swietnie materiał jak zawsze 5 lat mysle o jakiś pomysł na biznes,jak widze sklepow zamekaja,od strachu pomysłami mi uciekają dzieki jeszcz raz za porady czekami na nastepnie
Myślę, że pomysł, żeby sprzedawać tylko jakiś typ odzieży i do ściśle określonej grupy jest niezły. Co prawda to pewne zawężenie, więc mniej odbiorców, ale za to można się w tej niszy wyróżnić.
Pani Agnieszko mam takie pytanie a np sklep z dodatkami do smartfonów typu etui , powerbanki i tym podobne akcesoria do smartfonów to też zdaniem pani cieżko będzie z tym wystartować oczywiscie be sprzedaży smartfonów
Myślę, że ciężko, bo na tym chyba jest raczej niewielka marża, a konkurencja spora (przynajmniej na Allegro łatwo znaleźć etui do różnych modeli). Znacznie trudniej za to etui do Kindle, kiedyś szukałam i wybór jest skromniutki ;)
A jeśli postawie na butik online ,który ma już swoich odbiorców ,ponieważ kupuje go od osoby drugiej ,która wypromowała już ta markę i prosperuje dobrze ,to warto?
W sklepie internetowym trzeba się liczyć jeszcze z transportem. Kurerzy potrafią być kreatywni w niszczeniu przesyłek. Dlatego w jednym ze swoich sklepów po kilku zniszczonych paczkach po prostu jeden produkt w szklanym opakowaniu wycofaliśmy. Po prostu - kalkulacja zyski /straty była niemiłosierna.
Trochę zdołował mnie ten materiał ponieważ właśnie myślałem o sklepie internetowym z zabawkami. Raczej nie wszystkimi tylko np drewnianymi albo tylko edukacyjnymi żeby stworzyć taką wyspę, gdzie rodzice będą mieli pewność że nie kupują badziewek tylko wyselekcjonowane zabawki, które oprócz dostarczania rozrywki będą również uczyć i rozwijać. Nic nowego jeśli chodzi o pomysł ale teraz widzę, że może z tym być ciężko. Skoro te 5 pomysłów na sklep odpada to jaką branżę widziała by Pani w takim razie jako coś "łatwiejszego" dla początkujących? Myślę o ścieżce: dropshipping -> magazyn -> (może) własne produkty. Czy branża kosmetyczna też będzie problematyczna? Zakładając oczywiście, że posiadał bym odpowiednią wiedzę lub wspólnika z wiedzą? Pozdrawiam
Z tym jedzeniem pozwolę się nie zgodzić. W zasadzie ok to nie do końca dobry pomysł ale jeśli mówimy o normalnej żywności Ja idę w bezglutenową żywność, specjalistyczną. Częściowo vege - dla alergików uczulonych na nabiał, przede wszystkim dla celiaków i osób na diecie niskobiałkowej czyli pku. Szczerze mówiąc nie ma sklepu internetowego w którym ja osobiście zrobiłabym zakupy od a do z w tym zakresie (Pomijając wędliny i tłuszcze) nie ma takiego sklepu. I w ten temat chciałabym iść
Dlaczego sklep z ubraniami to zły pomysł? W ogóle nie rozwinęłaś tego punktu. Jest dużo butików z ubraniami, z resztą nie dużo a cała masa. Ja zastanawiałam się nad otworzeniem kolejnego, ale trochę się zmartwiłam.
Nie tyle zły, co dość trudny. W samym 2020 roku w Polsce założono ponad 700 nowych sklepów w kategorii "moda i styl", co daje ponad 18% wszystkich nowych sklepów w zeszłym roku (dla porównania, w kategorii zwierzęta domowe tylko 63 sklepy według najnowszego raportu Senuto). W przypadku sklepu z ubraniami zawsze jest wysoki % zwrotów (najczęściej zwracane w Polsce produkty to ubrania, bielizna i buty), czyli musisz się przygotować na to, co zrobić ze zwracanymi ubraniami (przepakować, prasować itd.). Ale najwięcej pracy może być z wstawianiem nowych produktów - jeśli nie masz zdjęć od producenta, to przy każdej zmianie kolekcji, musisz na nowo fotografować, opisywać i wprowadzać produkty do sklepu. A co z ubraniami, które wyjdą już z mody (jeśli w Twojej niszy takie będą)? Na to też trzeba się przygotować. Poza tym żeby wprowadzić jedną sztukę, np. bluzkę, musisz od razu kupić po kilka sztuk w kilku rozmiarach, co też zwiększa koszt na start. Są też oczywiście plusy, jak to, że ubrań kupujemy generalnie dużo, ciągle potrzebujemy nowych i klient jak raz polubi Twój sklep, może do niego wracać. Zakładając taki biznes trzeba być świadomym plusów i minusów.
@@agaskupienska dzięki za odpowiedź, właśnie siedzie i rozkminiam temat butiku, ale chyba bardziej się od tego oddalam niż przybliżam 😑 nie mam pomysłu na biznes, a bardzo chciałabym coś otworzyć, bo w uważam, że w moim mieście nie ma dla mnie konkretnej pracy. Pozdrawiam 😊
@@pinkipaj123 W takim razie może zainteresuje Cię mój kurs online, bo będzie tam też webinar o poszukiwaniu pomysłu na sklep + tematy takie jak weryfikacja pomysłu pod kątem atrakcyjności dla klientów, wykonalności i opłacalności: sklep.tosieoplaca.pl/czy-to-wypali-kurs-online
Przyznam, że trochę się zawiodłam, ale nie materiałem, który przygotowałaś a punktem o zabawkach. Chciałam uderzyć w ręcznie wykonywane pomoce zgodne z pedagogiką Montessori, tj. karty edukacyjne, drewniane zabawki do nauki geometrii, kolorów, dopasowywania kształów. Generalnie tego typu sklepów internetowych jest niewiele. W supermarketach też ciężko o takie produkty. A Montessori zyskuje na popularności. Sama dla syna te pomoce robię, bo ich zakup w internecie jest kosmicznie drogi. Takie pomoce kosztują około 100-400 zl. Tutaj można konkurować ceną w sumie i asortymentem, wiele materiałów trzeba robić samemu, bo nie da się ich praktycznie kupić. Plus tej branży jest taki, że koszty wejścia są małe (mam to policzone, bo regularnie zamawiam u stolarza półprodukty).
Widzisz, ale Ty już masz dość sprecyzowaną niszę i masz na to konkretny pomysł: zabawki, które trudno kupić, w niszy, która zyskuje na popularności i jeszcze do tego z małymi kosztami wejścia i jako producent, a nie sprzedawca kupionych wcześniej (więc masz szanse na duże marże). To ma sens!
@@agaskupienska super, bardzo dziękuję Ci za opinię. Dodała skrzydeł. Pierwsze produkty już zrobione. Dostawcy materiałów sprawdzeni więc pozostaje działać i sprzedawać :)
Doskonałe, dawniej ludzie tak się nie dzielili. Teraz jest wiele kanałów co się dzieli tym co kiedyś przez lata trzeba było sobie wypracowywać na próbach i błędach. Mega fajny kanał.
10:36 dla szanujących czas :)
Jeszcze jedna sprawa trudna dla początkujących - zegarki. Jak zaczynaliśmy 10 lat temu na allegro, to był świetny biznes. Teraz, w erze aliexpres (który na dodatek podpisał umowę z Inpostem), wchodzenie na rynek polski z zegarkami "no name" za ok 100-120 zł jest strzałem w kolano. (Nie wspominam nawet o zegarkach za 20-25 zł.) Nie wiem, jak z drogimi, markowymi zegarkami, ale tutaj mamy sporą konkurencję u samej marki czy sklepach typu Apart, poza tym - jak coś jest drogie, potrzeba większego budżetu na początek. Zrobiliśmy nawet porównanie - na koncie na allegro, które mamy od 2010 roku, z tytułem super sprzedawcy i pakietem smart, sprzedajemy zegarki. Na drugim, które działa od września tego roku, wystawiamy porcelanę i inne rzeczy. W grudniu (!) zegarków sprzedaliśmy może z 15, a pozostałego asortymentu - po kilka, czasem kilkanaście dziennie.
Świetny materiał! Od dłuższego czasu chodzi mi po głowie pomysł na sklep z artykułami do relaksu/tworzenia nastrojowego klimatu. Między innymi dyfuzory powietrza, świeczki, nastrojowe, lampki LED. Co sądzisz o takim pomyśle na start?
syropy trzeba było wlać do galonu dolać wodę, dodać cukier i drożdze i byś teraz miała dobre winko ;) , a ogólnie dziękówka za dobre podpowiedzi :)
Podoba mi się uczyć polskego z pozytywną Panią)
Bardzo przydatne przemyślenia! Dziękuję, za kolejną dawkę informacji i pozdrawiam ze Zduńskiej Woli. 👋Trochę mnie zaskoczyłaś, że wymieniłaś akurat te miasta. Jesteś z tych okolic? :D
great material as always,swietnie materiał jak zawsze
5 lat mysle o jakiś pomysł na biznes,jak widze sklepow zamekaja,od strachu pomysłami mi uciekają
dzieki jeszcz raz za porady
czekami na nastepnie
Ja jednak wybrałam sklep z odzieżą, a właściwie tylko ze spodniami jednego producenta i do grupy Pań plus size. Co myślisz o takim sklepie?
Myślę, że pomysł, żeby sprzedawać tylko jakiś typ odzieży i do ściśle określonej grupy jest niezły. Co prawda to pewne zawężenie, więc mniej odbiorców, ale za to można się w tej niszy wyróżnić.
Pani Agnieszko mam takie pytanie a np sklep z dodatkami do smartfonów typu etui , powerbanki i tym podobne akcesoria do smartfonów to też zdaniem pani
cieżko będzie z tym wystartować oczywiscie be sprzedaży smartfonów
Myślę, że ciężko, bo na tym chyba jest raczej niewielka marża, a konkurencja spora (przynajmniej na Allegro łatwo znaleźć etui do różnych modeli). Znacznie trudniej za to etui do Kindle, kiedyś szukałam i wybór jest skromniutki ;)
A jeśli postawie na butik online ,który ma już swoich odbiorców ,ponieważ kupuje go od osoby drugiej ,która wypromowała już ta markę i prosperuje dobrze ,to warto?
A kto sprzedaje wypromowaną markę,która przynosi stały zysk?
@@mormimedia osoba która nie ma czasu oraz nerwów na prowadzenie biznesu?
W sklepie internetowym trzeba się liczyć jeszcze z transportem. Kurerzy potrafią być kreatywni w niszczeniu przesyłek. Dlatego w jednym ze swoich sklepów po kilku zniszczonych paczkach po prostu jeden produkt w szklanym opakowaniu wycofaliśmy. Po prostu - kalkulacja zyski /straty była niemiłosierna.
Też mam taki jeden typ kieliszków, który musiałam wycofać, bo jakoś tłukły się częściej niż inne...
Trochę zdołował mnie ten materiał ponieważ właśnie myślałem o sklepie internetowym z zabawkami. Raczej nie wszystkimi tylko np drewnianymi albo tylko edukacyjnymi żeby stworzyć taką wyspę, gdzie rodzice będą mieli pewność że nie kupują badziewek tylko wyselekcjonowane zabawki, które oprócz dostarczania rozrywki będą również uczyć i rozwijać. Nic nowego jeśli chodzi o pomysł ale teraz widzę, że może z tym być ciężko.
Skoro te 5 pomysłów na sklep odpada to jaką branżę widziała by Pani w takim razie jako coś "łatwiejszego" dla początkujących? Myślę o ścieżce: dropshipping -> magazyn -> (może) własne produkty.
Czy branża kosmetyczna też będzie problematyczna? Zakładając oczywiście, że posiadał bym odpowiednią wiedzę lub wspólnika z wiedzą?
Pozdrawiam
Świetny materiał
Pani Agnieszko zalezy mi na kontakcie z Pania gdzie moge sie z Panią skontaktować?
Najlepiej mailowo na aga@tosieoplaca.pl
@@agaskupienska Ok wysłałem wiadomość, Dzięki za odpowiedź
❤️
Gry planszowe? Komiksy? Modele do sklejania i akcesoria do modelarstwa?
Calkiem niezłe pomysły, jeśli ktoś zna się na tych konkretnych branżach.
A co z nieruchomościami? Idźże wciskać obłęd i przegrywowe myślenie gdzie indziej. NA WSZYSTKIM MOŻNA ROBIĆ INTERES, ale trzeba myśleć.
5 sposobów na... :)
I uuhh... I don't know why I was recommended this. But I'm about it.
Z tym jedzeniem pozwolę się nie zgodzić. W zasadzie ok to nie do końca dobry pomysł ale jeśli mówimy o normalnej żywności
Ja idę w bezglutenową żywność, specjalistyczną. Częściowo vege - dla alergików uczulonych na nabiał, przede wszystkim dla celiaków i osób na diecie niskobiałkowej czyli pku. Szczerze mówiąc nie ma sklepu internetowego w którym ja osobiście zrobiłabym zakupy od a do z w tym zakresie (Pomijając wędliny i tłuszcze) nie ma takiego sklepu. I w ten temat chciałabym iść
Dlaczego sklep z ubraniami to zły pomysł? W ogóle nie rozwinęłaś tego punktu. Jest dużo butików z ubraniami, z resztą nie dużo a cała masa. Ja zastanawiałam się nad otworzeniem kolejnego, ale trochę się zmartwiłam.
Nie tyle zły, co dość trudny. W samym 2020 roku w Polsce założono ponad 700 nowych sklepów w kategorii "moda i styl", co daje ponad 18% wszystkich nowych sklepów w zeszłym roku (dla porównania, w kategorii zwierzęta domowe tylko 63 sklepy według najnowszego raportu Senuto). W przypadku sklepu z ubraniami zawsze jest wysoki % zwrotów (najczęściej zwracane w Polsce produkty to ubrania, bielizna i buty), czyli musisz się przygotować na to, co zrobić ze zwracanymi ubraniami (przepakować, prasować itd.). Ale najwięcej pracy może być z wstawianiem nowych produktów - jeśli nie masz zdjęć od producenta, to przy każdej zmianie kolekcji, musisz na nowo fotografować, opisywać i wprowadzać produkty do sklepu. A co z ubraniami, które wyjdą już z mody (jeśli w Twojej niszy takie będą)? Na to też trzeba się przygotować. Poza tym żeby wprowadzić jedną sztukę, np. bluzkę, musisz od razu kupić po kilka sztuk w kilku rozmiarach, co też zwiększa koszt na start. Są też oczywiście plusy, jak to, że ubrań kupujemy generalnie dużo, ciągle potrzebujemy nowych i klient jak raz polubi Twój sklep, może do niego wracać. Zakładając taki biznes trzeba być świadomym plusów i minusów.
@@agaskupienska dzięki za odpowiedź, właśnie siedzie i rozkminiam temat butiku, ale chyba bardziej się od tego oddalam niż przybliżam 😑 nie mam pomysłu na biznes, a bardzo chciałabym coś otworzyć, bo w uważam, że w moim mieście nie ma dla mnie konkretnej pracy. Pozdrawiam 😊
@@pinkipaj123 W takim razie może zainteresuje Cię mój kurs online, bo będzie tam też webinar o poszukiwaniu pomysłu na sklep + tematy takie jak weryfikacja pomysłu pod kątem atrakcyjności dla klientów, wykonalności i opłacalności: sklep.tosieoplaca.pl/czy-to-wypali-kurs-online
lajk i oglądam pozdrawiam :D
Przyznam, że trochę się zawiodłam, ale nie materiałem, który przygotowałaś a punktem o zabawkach. Chciałam uderzyć w ręcznie wykonywane pomoce zgodne z pedagogiką Montessori, tj. karty edukacyjne, drewniane zabawki do nauki geometrii, kolorów, dopasowywania kształów. Generalnie tego typu sklepów internetowych jest niewiele. W supermarketach też ciężko o takie produkty. A Montessori zyskuje na popularności. Sama dla syna te pomoce robię, bo ich zakup w internecie jest kosmicznie drogi. Takie pomoce kosztują około 100-400 zl. Tutaj można konkurować ceną w sumie i asortymentem, wiele materiałów trzeba robić samemu, bo nie da się ich praktycznie kupić. Plus tej branży jest taki, że koszty wejścia są małe (mam to policzone, bo regularnie zamawiam u stolarza półprodukty).
Widzisz, ale Ty już masz dość sprecyzowaną niszę i masz na to konkretny pomysł: zabawki, które trudno kupić, w niszy, która zyskuje na popularności i jeszcze do tego z małymi kosztami wejścia i jako producent, a nie sprzedawca kupionych wcześniej (więc masz szanse na duże marże). To ma sens!
@@agaskupienska super, bardzo dziękuję Ci za opinię. Dodała skrzydeł. Pierwsze produkty już zrobione. Dostawcy materiałów sprawdzeni więc pozostaje działać i sprzedawać :)
@@szarlotte6290 trzymam kciuki!
Super pomysł