Zabraklo mi tutaj jednego dla jakiej grupy wiekowej dzieci kierowane sa te rady? Mam kolezanke a wlasciwie mialam krora postepuje dokladnie tak jak Pani mowi (ma dzieci 4 lata i 6 lat) - nie wtraca sie - nie roztrzyga konfliktow - nie reaguje na skargi dzieci itp( w domu zaklada czesto sluchawki aby nie slyszec jak sie kluca) Ja majac dwojke dzieci 2 lata i 4 lat ok rok temu kiedy starszy dokuczal mlodszemu za kazdym razem wchodzilam miedzy nich i tlumaczylam ze tak nie wolno zajelo mi to ok pol roku aby wytlumaczyc ze nie wolno bic sie itp. Dzisiaj nie musze sie juz martwic czy moje dzieci sie pobija itp bo wiedxa ze nie wolno tak robic i po prostu tego nie robia makego tego ja potrafilam w pewnym momencie juz przewidziec ze moze byc konflikt miedzy nimi i jak pantera wkraczalam i ich rozdzielalam . Oduczlam ich zlego nawyku. Wracajac do dzieci mojej bylej kolezanki teraz to sa dzieci ktore sie bija na kazdym kroku bija inne dzieci (przez co w szkole nie maja klezanek i kolegow to jest UK tutaj szkle zaczyna sie w wieku 4 lat) . Malego tego poniewaz NIKT NIE WCHODZIL W KOFLIKTY JAK MIALY MIEDZY SOBA ONE NAWET NIE WIEDZA ZE ZLE ROBIA JAK SIE BIJA. Przeciez dzieci trzeba uczyc pewnych wartosci a nie zostawiac samym sobie. Pani zdaje sobie sprawe ile zdesperowanych, bezsilnych mamusiek moze Pania ogladac i jakie moga byc tego skutki?
Dziękuję Ci za czujność, to ważne, co napisałaś. Tak, jasne, wiem lepiej niz ktokolwiek inny, że ogląda mnie tutaj ponad 23 tys rodziców a na FB kolejne 166 tys. To bardzo wielka liczba rodziców, jedni sa zdesperowani, inni wdzięczni. Nie mówię z perspektywy mamy dwójki dzieci i jej kolezanek, to by było nieodpowiedzialne z mojej strony, gdybym mówiła tylko na podstawie swoich doświadczeń. Jestem doradca rodzicielskim z ponad 25 stażem i widziałam w życiu wiele tysięcy dzieci i ich rodziców. To znacznie szersza perspektywa. I biore odpowiedzialność za moje słowa. Jak najbardziej kazdemu wolno powiedzieć o swoich doswiadczeniach, co zrobiłaś, i to jest ok. Masz prawo do watpliwosci i to tez jest ok. Mozesz sie ze mna nie zgadzac i to nadal jest w porzadku. Jednak w filmie nie ma mowy o tym, żeby ignorowac dzieci zakładając słuchawki na uszy. Ciesze się, ze Twoje działania przyniosły oczekiwany efekt, jednak musisz wiedzieć, że to nie zawsze tak działa i to nie jest jedyna słuszna droga. Reprezentujesz "kobiecy styl wychowania", jak to okreslił J. Jull w książce "Agresja nowe tabu". Polecam serdecznie tę lekturę, daje świetna perspektywę i skłania do refleksji. Widziałaś mój wcześniejszy filmik?Tam tez znajdziesz inspirujące wskazówki. Twoje metody działają, ale moje też😀
Bardzo ciekawy temat! Trafila Pani w 10 . Dzieki Pani zona troche sie przekonala ze mlodszy synek to wykozystuje to ze jest mniejszy i ma w zonie sojusznika. Bardzo dziekuje za to wyjasnienie. Pozdrawiam serdecznie :)
Pani Mariolu mam prosbe. Czy chociaz w opisie, badz w tytule odcinka w nawiasie moglby byc podawany wiek dziecka , ktorego temat dotyczy. ? Mam syna 16 miesiecznego. Wiele rad mi sie podoba ale nie jestem pewna czy juz zaczac czy to dopiero Za nastepne dwa lata np.? Nie jest to dla mnie zawsze klarowne. Boje sie ze cos Za wczesnie badz za pozno zaczne . Bardzo Prosze gdyby to nie byl Problem. Pozdrawiam milej reszty Weekendu .
@@esteradrozd1434 serdecznie gratuluję❤️ Zachęcam Cie w takim razie do lektury książki "101 porad rodzicielskich" zwłaszcza cz 2, gdzie znajdziesz wskazówki jak przygotowac dziecko na pojawienie sie rodzeństwa. Dzięki temu poczujesz sie pewnie i unikniesz wielu przykrych sytuacji. Dowiesz sie również jak i kiedy wprowadzać wskazówki w życie. Powodzenia! mariolakurczynska.pl/101porad-czesc2/
Ok... zaskoczyły mnie trochę rady. A co w przypadku kiedy starsza córka 2 i pół roku uderzy młodszą trzymiesięczną? Nie wiem co wtedy mogę mowić bo zwykle mówiłam że jest starsza, że jest madrzejsza i że powinna młodszą chronić żeby jej się nic nie stało. I można tak w kółko. Raz pogłaszcze i przytuli ale czasem uderzy. Czy to bierze się z zazdrości? Pokazania władzy? Checi wspólnej zabawy? Jak mogę zainterweniować?
Moniko, to co mówię nie dotyczy takich maluszków, które same się nie obronią. Musisz chronić malutką przed "atakami" starszej. Jak mała będzie miała zęby i będzie umiała robić z nich użytek wtedy stopniowo ograniczasz interwencję.
Świetny odcinek, tego mi brakowało, ale...jak mają się dogadać 6 latek z 1,5 roczniakiem bez pomocy rodzica? Raczej młodszy będzie zawsze poszkodowany, bo starszy ma dużo większą przewagę 😕
W takich sytuacjach trzeba ustalic kilka zasad ich pilnować. To nieco trudniejsze zadanie ze względu na różnicę wieku. I trzeba bardzo uważać, żeby nie wpaść w pułapki których mówię w filmie. Sporo "trików", wskazówek i sposobów znajdziesz w ksiażce "101 porad rodzicielskich) cz. 2. Edukacja to podstawa i ciesze się, że poszukujesz i jesteś świadoma. mariolakurczynska.pl/101porad-czesc2/
Dziękuję za materiał. Chciałam dopytać jak reagować na spory i sytuacje konfliktowe nie między rodzeństwem, a np. kuzynostwem lub dziećmi bliskich znajomych, które spędzają ze sobą wiele czasu? Oczywiście rozumiem, że niezależnie od samej sytuacji konfliktu należy uczyć dzieci norm społecznych i tłumaczyć im konsekwencje zachowa. Jednak czy w relacji, gdy pojawiają się "obce" dzieci również pozwolić się dogadać, czy jednak reagować i starać się załagodzić konflik? Wreszcie co robić gdy rodzić tego drugiego dziecka interweniuje między dziećmi? Z góry dziękuję za odpowiedź 🙂
Dziekuję za komentarz i za pytanie. W tej sprawie nie ma i nie może byc jednoznacznej odpowiedzi. To znacznie głebsze i bardziej złozone niz sytuacja rodzinna. Wiele zależy od samych dorosłych , jak sie dogadują miedzy sobą. Wiele zależy od ich wartości i wiedzy. Wiele również zależy od dzieci. Dzieci bedą wchodziły w konflkty, bo jest to dla niech rozwojowe. Często nie da się uniknąć interwencji rodziców, którzy widzą jak ich dziecko obrywa.Jednak ja zalecam stworzenie dzieciom strefy wolnej od rodziców, żeby jak najwięcej mogły nauczyc sie same. Z rodzicami nie wszystko jest mozliwe. Obecnośc rodziców w pewnym sensie ogranicza dziecięcy świat i kreowanie go po swojemu. Oczywiscie, jak zawsze podkreślam, że jesli dzieje sie dziecku krzywda , musimy wkroczyć. I tyle moge powiedziec w tym temacie😀
@@doradcarodzicielskimariola3622 Igorek ma rok a Szymonek ten co wyzywa ma 7 lat. Tłumaczymy z mężem że tak nie wolno, że to jego młodszy brat. Na chwilę działa i od nowa
Zabraklo mi tutaj jednego dla jakiej grupy wiekowej dzieci kierowane sa te rady? Mam kolezanke a wlasciwie mialam krora postepuje dokladnie tak jak Pani mowi (ma dzieci 4 lata i 6 lat)
- nie wtraca sie
- nie roztrzyga konfliktow
- nie reaguje na skargi dzieci itp( w domu zaklada czesto sluchawki aby nie slyszec jak sie kluca)
Ja majac dwojke dzieci 2 lata i 4 lat ok rok temu kiedy starszy dokuczal mlodszemu za kazdym razem wchodzilam miedzy nich i tlumaczylam ze tak nie wolno zajelo mi to ok pol roku aby wytlumaczyc ze nie wolno bic sie itp.
Dzisiaj nie musze sie juz martwic czy moje dzieci sie pobija itp bo wiedxa ze nie wolno tak robic i po prostu tego nie robia makego tego ja potrafilam w pewnym momencie juz przewidziec ze moze byc konflikt miedzy nimi i jak pantera wkraczalam i ich rozdzielalam . Oduczlam ich zlego nawyku.
Wracajac do dzieci mojej bylej kolezanki teraz to sa dzieci ktore sie bija na kazdym kroku bija inne dzieci (przez co w szkole nie maja klezanek i kolegow to jest UK tutaj szkle zaczyna sie w wieku 4 lat) . Malego tego poniewaz NIKT NIE WCHODZIL W KOFLIKTY JAK MIALY MIEDZY SOBA ONE NAWET NIE WIEDZA ZE ZLE ROBIA JAK SIE BIJA.
Przeciez dzieci trzeba uczyc pewnych wartosci a nie zostawiac samym sobie.
Pani zdaje sobie sprawe ile zdesperowanych, bezsilnych mamusiek moze Pania ogladac i jakie moga byc tego skutki?
Dziękuję Ci za czujność, to ważne, co napisałaś. Tak, jasne, wiem lepiej niz ktokolwiek inny, że ogląda mnie tutaj ponad 23 tys rodziców a na FB kolejne 166 tys. To bardzo wielka liczba rodziców, jedni sa zdesperowani, inni wdzięczni. Nie mówię z perspektywy mamy dwójki dzieci i jej kolezanek, to by było nieodpowiedzialne z mojej strony, gdybym mówiła tylko na podstawie swoich doświadczeń. Jestem doradca rodzicielskim z ponad 25 stażem i widziałam w życiu wiele tysięcy dzieci i ich rodziców. To znacznie szersza perspektywa. I biore odpowiedzialność za moje słowa. Jak najbardziej kazdemu wolno powiedzieć o swoich doswiadczeniach, co zrobiłaś, i to jest ok. Masz prawo do watpliwosci i to tez jest ok. Mozesz sie ze mna nie zgadzac i to nadal jest w porzadku. Jednak w filmie nie ma mowy o tym, żeby ignorowac dzieci zakładając słuchawki na uszy. Ciesze się, ze Twoje działania przyniosły oczekiwany efekt, jednak musisz wiedzieć, że to nie zawsze tak działa i to nie jest jedyna słuszna droga. Reprezentujesz "kobiecy styl wychowania", jak to okreslił J. Jull w książce "Agresja nowe tabu". Polecam serdecznie tę lekturę, daje świetna perspektywę i skłania do refleksji. Widziałaś mój wcześniejszy filmik?Tam tez znajdziesz inspirujące wskazówki. Twoje metody działają, ale moje też😀
Bardzo ciekawy temat! Trafila Pani w 10 . Dzieki Pani zona troche sie przekonala ze mlodszy synek to wykozystuje to ze jest mniejszy i ma w zonie sojusznika. Bardzo dziekuje za to wyjasnienie. Pozdrawiam serdecznie :)
Dziękuje Dariuszu za miłe słów! Bardzo mnie cieszy, że udało się choć trochę przekonać żonę.
Trzymam kciuki za Was i pozdrawiam. 🤗
💭 Kochana/y! Daj proszę znać, czy Twoje kochane łobuziaki toczą ze sobą wojny i jak sobie z tym radzisz? 🤔
Mój kuzyn zaczepia mlodszego a jak ja zaczepiam to mnie bilje😂
Tez nie lubie waworyzowania i poruwnywania
Witam. Ciekawy temat na sobote . Milego dnia .
🤗
Pani Mariolu mam prosbe. Czy chociaz w opisie, badz w tytule odcinka w nawiasie moglby byc podawany wiek dziecka , ktorego temat dotyczy. ? Mam syna 16 miesiecznego. Wiele rad mi sie podoba ale nie jestem pewna czy juz zaczac czy to dopiero Za nastepne dwa lata np.? Nie jest to dla mnie zawsze klarowne. Boje sie ze cos Za wczesnie badz za pozno zaczne . Bardzo Prosze gdyby to nie byl Problem. Pozdrawiam milej reszty Weekendu .
@@esteradrozd1434 Witaj, dziekuję za sugestię. Czy Twój synek ma rodzeństwo?
Braciszka w drodze 🤰 urodzi sie w lutym 👍
@@esteradrozd1434 serdecznie gratuluję❤️ Zachęcam Cie w takim razie do lektury książki "101 porad rodzicielskich" zwłaszcza cz 2, gdzie znajdziesz wskazówki jak przygotowac dziecko na pojawienie sie rodzeństwa. Dzięki temu poczujesz sie pewnie i unikniesz wielu przykrych sytuacji. Dowiesz sie również jak i kiedy wprowadzać wskazówki w życie. Powodzenia! mariolakurczynska.pl/101porad-czesc2/
Ok... zaskoczyły mnie trochę rady. A co w przypadku kiedy starsza córka 2 i pół roku uderzy młodszą trzymiesięczną? Nie wiem co wtedy mogę mowić bo zwykle mówiłam że jest starsza, że jest madrzejsza i że powinna młodszą chronić żeby jej się nic nie stało. I można tak w kółko. Raz pogłaszcze i przytuli ale czasem uderzy. Czy to bierze się z zazdrości? Pokazania władzy? Checi wspólnej zabawy? Jak mogę zainterweniować?
Moniko, to co mówię nie dotyczy takich maluszków, które same się nie obronią. Musisz chronić malutką przed "atakami" starszej. Jak mała będzie miała zęby i będzie umiała robić z nich użytek wtedy stopniowo ograniczasz interwencję.
❤
❤️
Świetny odcinek, tego mi brakowało, ale...jak mają się dogadać 6 latek z 1,5 roczniakiem bez pomocy rodzica? Raczej młodszy będzie zawsze poszkodowany, bo starszy ma dużo większą przewagę 😕
W takich sytuacjach trzeba ustalic kilka zasad ich pilnować. To nieco trudniejsze zadanie ze względu na różnicę wieku. I trzeba bardzo uważać, żeby nie wpaść w pułapki których mówię w filmie. Sporo "trików", wskazówek i sposobów znajdziesz w ksiażce "101 porad rodzicielskich) cz. 2. Edukacja to podstawa i ciesze się, że poszukujesz i jesteś świadoma. mariolakurczynska.pl/101porad-czesc2/
Dziękuję ♥️👍
😍
Dziękuję za materiał. Chciałam dopytać jak reagować na spory i sytuacje konfliktowe nie między rodzeństwem, a np. kuzynostwem lub dziećmi bliskich znajomych, które spędzają ze sobą wiele czasu? Oczywiście rozumiem, że niezależnie od samej sytuacji konfliktu należy uczyć dzieci norm społecznych i tłumaczyć im konsekwencje zachowa. Jednak czy w relacji, gdy pojawiają się "obce" dzieci również pozwolić się dogadać, czy jednak reagować i starać się załagodzić konflik? Wreszcie co robić gdy rodzić tego drugiego dziecka interweniuje między dziećmi? Z góry dziękuję za odpowiedź 🙂
Dziekuję za komentarz i za pytanie. W tej sprawie nie ma i nie może byc jednoznacznej odpowiedzi. To znacznie głebsze i bardziej złozone niz sytuacja rodzinna. Wiele zależy od samych dorosłych , jak sie dogadują miedzy sobą. Wiele zależy od ich wartości i wiedzy. Wiele również zależy od dzieci. Dzieci bedą wchodziły w konflkty, bo jest to dla niech rozwojowe. Często nie da się uniknąć interwencji rodziców, którzy widzą jak ich dziecko obrywa.Jednak ja zalecam stworzenie dzieciom strefy wolnej od rodziców, żeby jak najwięcej mogły nauczyc sie same. Z rodzicami nie wszystko jest mozliwe. Obecnośc rodziców w pewnym sensie ogranicza dziecięcy świat i kreowanie go po swojemu. Oczywiscie, jak zawsze podkreślam, że jesli dzieje sie dziecku krzywda , musimy wkroczyć. I tyle moge powiedziec w tym temacie😀
@@doradcarodzicielskimariola3622 dziękuję Pani serdecznie! Jak zawsze rzeczowa odpowiedź 🙂
A co jeżeli starszy brat wyzywa młodszego od buraków, małp, śmierdzieli :(
Witaj, rozumiem, że byś chciała tego uniknąć? A powiedz, w jakim wieku są chłopcy i jak do tej pory sobie z tym radziłaś?
@@doradcarodzicielskimariola3622 Igorek ma rok a Szymonek ten co wyzywa ma 7 lat. Tłumaczymy z mężem że tak nie wolno, że to jego młodszy brat. Na chwilę działa i od nowa