Grałeś w tą grę?, Oczywiście że mikropłatności to rak, Po pierwsze nie możesz stworzyć nowej postaci masz tylko jedną postać, tak samo było w pierwszej części gry, nie ma takiej mikrotransakcji gdzie możesz zrobić Drugi Slot, ludzie nie powtarzajcie tej głupoty, W każdej chwili możesz się teleportować za pomocą Ferrystone, do stacjonarny portcrystal np. pierwszy który spotykasz jest w Vernworth, druga możliwość to przenośny portcrystal który możesz ustawić w każdym miejscu na mapie, można kupić 1 przenośny portcrystal za prawdziwą kasę ,Ale po co jak można ten przedmiot normalnie zdobyć w grze , jeśli chodzi o wskrzeszenie w grze robimy to przedmiotem Wakestone jak nie użyjemy tego przedmiotu to cofam nas do zapisu 10 sekund wstecz przed śmiercią, jak już robisz taki filmik to zrób porządny research, ogólnie jebać capcom za mikropłatności.
Tak, grałem i przyznaje że z slotami na postać, to powtórzyłem głupotę. Natomiast jeśli chodzi o całą resztę, to przecież wszystko się zgadzam. Nigdzie w materiale nie powiedziałem, że w grze nie ma szybkiej podróży, tylko że jest limitowana.
@@MowieOGrach 3.04 mówisz że, mamy ograniczoną mechanikę jak zapłacimy to mamy ją cały czas, ktoś kto nie grał w grę zrozumie że gdy zapłaci będzie mógł się teleportować cały czas, A to jest wprowadzanie ludzi w błąd wytłumaczyłem w pierwszym moim komentarzu na czym polega ta mechanika.
Wreszcie dobra recenzja. Utwierdzilem sie w przekonaniu by tego nie kupowac. Wiekszosc recenzentów albo o skandalu, albo zaślepieni emocjami i polecaja. Dzieki
Trochę brakowało mi recenzji kogoś, kto potrafi spojrzeć na tę grę na zimno, więc dzięki za robotę. Miałem względem DD2 problemy jeszcze przed premierą, a to z tej racji, że przez lata próbowałem - raz za razem i nieskutecznie - polubić się z Dragon's Dogma 1. Ale tam bardzo nie odpowiadał mi ten brak ogólnodostępnej umiejętności unikania bądź dashowania. To sprintowanie w kółko w DD bardzo grało mi na nerwach. Progresja postaci wydawała się w porządku na papierze, ale potem gdy przychodziło do faktycznej rozgrywki, to okazywało się, że mnogość zaklęć i umiejętności nie przekłada się na szybkość zabijania przeciwników aż w tak znaczącym stopniu. Zamiast tego, było takie ciągłe użeranie się z gąbkami na obrażenia w postaci wilków, goblinów i innych maszkar. Ktoś mógłby powiedzieć: "No tak, bo po prostu trzeba poczekać, włożyć w grę te 10-15 godzin". Zgadza się, ale to jest 10-15 godzin podczas których nie bawię się dobrze, więc to żadną miarą nie jest dobry argument gdy dziennie na swobodne pogranie w grę mam te ok. 2-3 godziny, przy dobrych wiatrach 4. Ja w DD2 widzę przede wszystkim niewykorzystany potencjał oraz zmarnowane szanse utopione w głupocie mikrotransakcji, dziwacznych, archaicznych rozwiązaniach gameplayowych oraz naprawdę złej optymalizacji (u niektórych RTX-y 4090 potrafią się dławić przy 1440p nie oferując stabilnych 60 fpsów). Są tam też rozwiązania fundamentalnie błędne - jak chociażby projekt świata nabudowany wokół dróg i jakichś wąskich pasków przylegającego do nich terenu. Przy grze eksploracyjnej to nie ma żadnego sensu. Tak samo jak brak ciekawego systemu lootu, bo DD2 aż prosi się, by nagrodami za bicie tych mobów i zwiedzanie świata był jakiś diablo-like loot. I też na końcu wspomnę ten rodzaj zachwytu nad DD2, który poniekąd jest zrozumiały. Ludzie wychowali swoje gusta na Elden Ringu i teraz pragną więcej tego samego. Tu z pomocą przychodzi Capcom, który wprawdzie nie dowozi gry idealnej czy tak dopracowanej pod względem narracji i stylistyki jak ER, tym niemniej w ograniczonym sensie daje poczucie przygody. Jeśli komuś nie przeszkadzają te upierdliwe mechaniki, to kupiwszy tę grę po przecenie za jakieś 150 złotych, można z czystym sumieniem włożyć w nią 30-40 godzin, ukończyć ją i stwierdzić, że miało się kawał dobrej, choć nie tak długiej przygody.
Mam pytanie jak kupie gre na ps5 i pytanie ile razy moge ją zainstalować czy tylko 1 raz czy bez ograniczeń w takim sensie ze postac tworzymy raz i koniec to czy usuwając gre i ja instalując ponownie bedzie możliwość grania
Zgadzam się. Raz na jakiś czas siadam do tytułu po kilka godzin, bo liczę że coś jeszcze mnie w niej zaskoczy, ale nie patrzyłbym na to w kategorii gry roku.
ja i tak czekam na dlc takie jak w jedynce bo za 300 zł to nawet ani elden ani baldurs gate na premiere nie kosztowało wiec i tak poczekam < jak na prawie kazda gre w tych czasach > po premierze i za nwm 5 , 4 lata zobaczymy ja jeszcze nie ograłem cyberpunka a też zamierzam jedynka dlamnie była w pyte dwojka tez wyglada spoko ale malo kontentu bo to taka lepsza jedynka wiec mowie poczekam na wiekszy kontent moze za free przez te afrerke z microtranzkcjami ale mowie poczekam i pozdrawiam :)
2:44 Niestety kolejny film na polskim YT i te same niedokładne informacje powielane. Tak Capcom jest zły, mikrotranzakcje są złe. Jednak te MTX nie są inwazyjne nie dają jakiegoś wielkiego ułatwiania do gry jedynie early boost maksymalnie i są limitowane (po 5) w ilości czyli nie nakupujesz ich ad infinitum. Nie płacisz za zmianę posatci jest to funcja normalnie dostępna w grze. Capcom nie blokuje jej za paywallem. Nieprawdziwe info. Nie płacisz za szybką podróż którą masz cały czas. Nieprawdziwe info. Do szybkiej podróży są potrzebne 2 przedmioty. Kryształ do którego się teleportujesz i kryształ za pomocą którego się teleportujesz jednorazowego użytku, który kupujesz za grową walutę. Gra posiad 3 kryształy umieszczone na stałem w ważniejszych częściach świata do których możesz się przenieść. Do tego możesz znaleźć dodatkowe które ustawiasz gdzie chcesz. Maksymalnie dziesięć. W DD1 było identycznie. Podczas pierwszego przejścia zdobędziesz 5-7 w zalewności jak szperasz. A MTX oferuje tylko jeden do sprzedaży. Wszystkie przedmioty zdobywasz podczas normalnego progresu gry w dużych ilościach. Te MTX nawet nie mają nawet sensu. Capcom sprzedaje takie rzeczy od 10 lat i są o wiele gorsze. Jak np w serii RE gdzie płacisz za odblokowanie broni (które zdobywasz jak wymasterujesz grę na wysokim poziomie trudności w bardzo ograniczonym czasie prawie speedrun), czy odblokowujesz ulepszenie całkowite broni co niszczy jakikolwiek progres. Albo w Devil My Cry płacisz za dodatkowego expa. DD2 nie jest zaprojektowana pod mikro co jest jasne dla wszystkich co grali, nawet jak kupisz wszystko nie zmienia to gry. Pierwsza gra była zaprojektowana w ten sam sposób. Poza tym cała wizja gry od ponad dekady jest dokładnie przekazywana przez twórców i jej design się nie zmienił. Nie bronie Capcomu tylko jak krytykować to fakty nie mity jakie narosły na ten temat przez ostatni dzień. Z jakiegoś dziwnego powodu obrywa się teraz DD2, kiedy było co krytykować wcześniej przy innych premierach bardziej adekwatnie. ua-cam.com/video/zaT78J4c-cY/v-deo.html Tu macie film jak w miarę zwięźle facet przedstawia sytuację. Nie będę tutaj wyklikiwał dokładnej analizy każdego przedmiotu. Jedną rzecz facet w tym filmie mówi źle. Rift Crystal do kupienia za kasę nie możesz wydać na zatrudnianie Pawnów. Tak wiec nie nakupisz sobie kasy i nie wydasz na wysoko levelowego pomocnika.
Dzięki za długi komentarz, ale nie mogę się zgodzić. Polecam proszę zerknąć dokładnie co powiedziałem w filmie. Bo w tym momencie przypisujesz mi to co gdzieś tam w sieci ktoś powiedział. Nie chodzi o to czy są inwazyjne czy nie są, nie chodzi o to czy są gamechangerem czy raczej ułatwieniem. Tutaj płacimy za mechaniki, które są integralną częścią gry, a przynajmniej zawsze były w przypadku 99% innych tytułów. Oczywiście skoro Capcom stwierdził, że w ich grach będzie inaczej, to spoko - ich sprawa, ale niech się liczą z reakcją odbiorców. Uwierz, że tutaj nie chodzi o sam fakt posiadania mikrotransakcji, ale o oszustwo jakiego dokonał się Capcom. Kupując edycję przedpremierową ja jak i tysiące gracze na całym świecie nie miały pojęcia, że coś takiego będzie miało miejsce. To samo dotyczy edycji recenzenckich, więc nie - nie uważam, że DD2 obrywa bez przyczyny. A co do wypisywania przykładów mikrotransakcji, które rzekomo wymieniłem jak to opisałeś, to nigdzie nie powiedziałem że szybka podróż czy wskrzeszanie jest TYLKO I WYŁĄCZNIE za walutę premium. Nigdzie też nie wspomniałem o tym, że sprawi że będziesz OP czy będziesz miał full kasy, bo po co coś takiego robić? To jest gra single player, więc niech każdy robi co chce. Problem jest jednak, gdy twórcy tworzą narrację niesamowitego gameplayu, innego niż inne. Po czym na końcu okazuje się, że zwyczajnie wycieli te mechaniki i dali je w formie płatnych transakcji. Na koniec dodam, że fakt iż w innych grach coś było, nie znaczy że gracze mają się ślepo godzić na takie rzeczy. To nie jest tak, że Capcom nie wiedział co robi, wrzucając to wszystko do DD2. Gracze obudzili się teraz, bo hype jaki robili twórcy na DD2 i jego mechaniki był ogromny. Mnóstwo ludzi czekało na te produkcje i rozumiem ich zadowolenie. Ja jestem graczem, który zna Capcom, znam ich poprzednie produkcje i dlatego podchodziłem ostrożnie do tego wszystkiego, ale pamiętaj że nie każdy musi.
@@MowieOGrach Ok może nie do końca precyzyjnie sformułowałem wpis. Tutaj w tym zdaniu dokładnie ujmujesz do czego się odnosiłem. "Problem jest jednak, gdy twórcy tworzą narrację niesamowitego gameplayu, innego niż inne. Po czym na końcu okazuje się, że zwyczajnie wycieli te mechaniki i dali je w formie płatnych transakcji". No i właśnie tutaj się fundamentalnie mylisz nic nie zostało wycięte i jest sprzedawane jak o mikro. Oglądałeś film jaki podesłałem? Nawet dokładnie opisałem zasadę działania teleportacji aby pokazać że przedmiot jednorazowo kupiony w sklepie nie zmienia jej działania ani jej nie ułatwia. Nie jest to pay to teleport który zmienia dynamikę rozgrywki jak przekazałeś w filmie. A przykład z DD1 podałem dla uświadomienia że tak to już działało te 12 lat temu i mikro nie ma tutaj żadnego wpływu ani na design ani na jej ułatwienie. (W pierwszej DD nawet mechanika podróży była gorsza ponieważ design i powtarzalność świata była gorsza.) Jak napisałem tak zgadzam się że mikro są złe etc. i należy je ganić. Jednak ważne jest aby podawać prawdziwe informacje w 3:10 wyraźnie mówisz że za MTX płacisz za szybką podróż którą masz cały czas, co wykazałem że jest nieprawdą. Trochę wcześniej w 2:53 wspominasz, że nie nie ma opcji zakładania drugiej postaci/drugiego zapisu. Tak to jest prawda. Jednak mówisz że aby założyć drugą trzeba zapłacić co już prawdą nie jest, nie masz takiej możliwości wcale. Co jest osobną dyskusją. Capcom nie blokuje tego za dodatkową opłatą. Rozumiesz niuanse? Przykład z pierwszej DD że było identycznie i nie piszę aby pokazać że to jest dobrze albo źle, tylko aby pokazać większą perspektywę że nic nie zostało wycięte pod mikro. Swoją drogą twórcy uzasadniają możliwość jednego zapisu mechaniką Pawnów (obciążenie dla serwerów oraz wykorzystywanie funkcji ich wzajemnego wypożyczania przez graczy co i tak się robi zakładając dodatkowe konto steam i dzieleniem biblioteki gier, czy na konsolach zakładaniem drugiego profilu). Jednak to jest do osobnej dyskusji nie mającej związku z mikro. Obejrzyj film który podesłałem tam jest to w miarę zwięźle wszystko wyjaśnione. Ponownie też jestem aby jeb.. firmy za głupie DLC i mikro, tylko bądźmy precyzyjni w wypowiadaniu się o nich.
Za parę lat ludzie się obudzą w rączką w majciusiach i będą płacić za życia by dalej grać jak na starych arcadowych maszynach i do tego miejsca na nowe savy dla nowej gry i do tego limitowane savy podczas rozgrywki. Gra jest 4/10, świat jest pusty, tunelowy, powtarzalny, 17 czy 18 main questów a łącznie ich jest gdzieś może z 80, zabugowane, ogromne problemy ze sterowaniem co stanowi problem dla ciebie jak i sojuszników i przeciwników (szczególnie walcząc na wzniesieniach ze skałkami). 300zł + p2w sklep za niecałe 30g rozgrywki, no nie dziękuje.
Małe sprostowanie odnośnie filmu. W grze w żadnym wypadku nie można stworzyć drugiej postaci. Nie ma też na to mikropłatności.
Grałeś w tą grę?, Oczywiście że mikropłatności to rak, Po pierwsze nie możesz stworzyć nowej postaci masz tylko jedną postać, tak samo było w pierwszej części gry, nie ma takiej mikrotransakcji gdzie możesz zrobić Drugi Slot, ludzie nie powtarzajcie tej głupoty, W każdej chwili możesz się teleportować za pomocą Ferrystone, do stacjonarny portcrystal np. pierwszy który spotykasz jest w Vernworth, druga możliwość to przenośny portcrystal który możesz ustawić w każdym miejscu na mapie, można kupić 1 przenośny portcrystal za prawdziwą kasę ,Ale po co jak można ten przedmiot normalnie zdobyć w grze , jeśli chodzi o wskrzeszenie w grze robimy to przedmiotem Wakestone jak nie użyjemy tego przedmiotu to cofam nas do zapisu 10 sekund wstecz przed śmiercią, jak już robisz taki filmik to zrób porządny research, ogólnie jebać capcom za mikropłatności.
Tak, grałem i przyznaje że z slotami na postać, to powtórzyłem głupotę. Natomiast jeśli chodzi o całą resztę, to przecież wszystko się zgadzam. Nigdzie w materiale nie powiedziałem, że w grze nie ma szybkiej podróży, tylko że jest limitowana.
@@MowieOGrach 3.04 mówisz że, mamy ograniczoną mechanikę jak zapłacimy to mamy ją cały czas, ktoś kto nie grał w grę zrozumie że gdy zapłaci będzie mógł się teleportować cały czas, A to jest wprowadzanie ludzi w błąd wytłumaczyłem w pierwszym moim komentarzu na czym polega ta mechanika.
Świetny, rzetelny materiał. Bardzo dobrze się ciebie słucha.
Miło słyszeć, dziękuję :)
Wreszcie dobra recenzja. Utwierdzilem sie w przekonaniu by tego nie kupowac. Wiekszosc recenzentów albo o skandalu, albo zaślepieni emocjami i polecaja. Dzieki
Cieszę się, że się podoba. Już niedługo kolejne materiały!
W końcu ktoś poprawnie ujął sprawę w jakieś ramy bez pierdolenia o samych negatywach albo że 10/10
Dzięki wielkie za materiał.
Do usług!
Trochę brakowało mi recenzji kogoś, kto potrafi spojrzeć na tę grę na zimno, więc dzięki za robotę. Miałem względem DD2 problemy jeszcze przed premierą, a to z tej racji, że przez lata próbowałem - raz za razem i nieskutecznie - polubić się z Dragon's Dogma 1. Ale tam bardzo nie odpowiadał mi ten brak ogólnodostępnej umiejętności unikania bądź dashowania. To sprintowanie w kółko w DD bardzo grało mi na nerwach. Progresja postaci wydawała się w porządku na papierze, ale potem gdy przychodziło do faktycznej rozgrywki, to okazywało się, że mnogość zaklęć i umiejętności nie przekłada się na szybkość zabijania przeciwników aż w tak znaczącym stopniu. Zamiast tego, było takie ciągłe użeranie się z gąbkami na obrażenia w postaci wilków, goblinów i innych maszkar. Ktoś mógłby powiedzieć: "No tak, bo po prostu trzeba poczekać, włożyć w grę te 10-15 godzin". Zgadza się, ale to jest 10-15 godzin podczas których nie bawię się dobrze, więc to żadną miarą nie jest dobry argument gdy dziennie na swobodne pogranie w grę mam te ok. 2-3 godziny, przy dobrych wiatrach 4.
Ja w DD2 widzę przede wszystkim niewykorzystany potencjał oraz zmarnowane szanse utopione w głupocie mikrotransakcji, dziwacznych, archaicznych rozwiązaniach gameplayowych oraz naprawdę złej optymalizacji (u niektórych RTX-y 4090 potrafią się dławić przy 1440p nie oferując stabilnych 60 fpsów). Są tam też rozwiązania fundamentalnie błędne - jak chociażby projekt świata nabudowany wokół dróg i jakichś wąskich pasków przylegającego do nich terenu. Przy grze eksploracyjnej to nie ma żadnego sensu. Tak samo jak brak ciekawego systemu lootu, bo DD2 aż prosi się, by nagrodami za bicie tych mobów i zwiedzanie świata był jakiś diablo-like loot.
I też na końcu wspomnę ten rodzaj zachwytu nad DD2, który poniekąd jest zrozumiały. Ludzie wychowali swoje gusta na Elden Ringu i teraz pragną więcej tego samego. Tu z pomocą przychodzi Capcom, który wprawdzie nie dowozi gry idealnej czy tak dopracowanej pod względem narracji i stylistyki jak ER, tym niemniej w ograniczonym sensie daje poczucie przygody. Jeśli komuś nie przeszkadzają te upierdliwe mechaniki, to kupiwszy tę grę po przecenie za jakieś 150 złotych, można z czystym sumieniem włożyć w nią 30-40 godzin, ukończyć ją i stwierdzić, że miało się kawał dobrej, choć nie tak długiej przygody.
mógłbyś częściej tu coś wrzucać czy tego typu filmów czy coś takiego jak na początku było
Będą! Już niedługo kolejne materiały :)
Mam pytanie jak kupie gre na ps5 i pytanie ile razy moge ją zainstalować czy tylko 1 raz czy bez ograniczeń w takim sensie ze postac tworzymy raz i koniec to czy usuwając gre i ja instalując ponownie bedzie możliwość grania
Wystarczy że usuniesz cały wcześniejszy zapis z gry i zaczniesz grac od Nowa .
Gra jest ok ale w Net-cie przehypowana na maxa...Ani Gameplay ani Grafika nie zwalaja z nog. Sredniak pod kazdym wzgledem.
Zgadzam się. Raz na jakiś czas siadam do tytułu po kilka godzin, bo liczę że coś jeszcze mnie w niej zaskoczy, ale nie patrzyłbym na to w kategorii gry roku.
ja i tak czekam na dlc takie jak w jedynce bo za 300 zł to nawet ani elden ani baldurs gate na premiere nie kosztowało wiec i tak poczekam < jak na prawie kazda gre w tych czasach > po premierze i za nwm 5 , 4 lata zobaczymy ja jeszcze nie ograłem cyberpunka a też zamierzam jedynka dlamnie była w pyte dwojka tez wyglada spoko ale malo kontentu bo to taka lepsza jedynka wiec mowie poczekam na wiekszy kontent moze za free przez te afrerke z microtranzkcjami ale mowie poczekam i pozdrawiam :)
Najgorsza gra w zły sposób drewniana to Gothic.
Gothica nie stworzono w studiu deweloperskim tylko wyciosano w tartaku. :D
2:44 Niestety kolejny film na polskim YT i te same niedokładne informacje powielane. Tak Capcom jest zły, mikrotranzakcje są złe. Jednak te MTX nie są inwazyjne nie dają jakiegoś wielkiego ułatwiania do gry jedynie early boost maksymalnie i są limitowane (po 5) w ilości czyli nie nakupujesz ich ad infinitum. Nie płacisz za zmianę posatci jest to funcja normalnie dostępna w grze. Capcom nie blokuje jej za paywallem. Nieprawdziwe info. Nie płacisz za szybką podróż którą masz cały czas. Nieprawdziwe info. Do szybkiej podróży są potrzebne 2 przedmioty. Kryształ do którego się teleportujesz i kryształ za pomocą którego się teleportujesz jednorazowego użytku, który kupujesz za grową walutę. Gra posiad 3 kryształy umieszczone na stałem w ważniejszych częściach świata do których możesz się przenieść. Do tego możesz znaleźć dodatkowe które ustawiasz gdzie chcesz. Maksymalnie dziesięć. W DD1 było identycznie. Podczas pierwszego przejścia zdobędziesz 5-7 w zalewności jak szperasz. A MTX oferuje tylko jeden do sprzedaży. Wszystkie przedmioty zdobywasz podczas normalnego progresu gry w dużych ilościach. Te MTX nawet nie mają nawet sensu. Capcom sprzedaje takie rzeczy od 10 lat i są o wiele gorsze. Jak np w serii RE gdzie płacisz za odblokowanie broni (które zdobywasz jak wymasterujesz grę na wysokim poziomie trudności w bardzo ograniczonym czasie prawie speedrun), czy odblokowujesz ulepszenie całkowite broni co niszczy jakikolwiek progres. Albo w Devil My Cry płacisz za dodatkowego expa. DD2 nie jest zaprojektowana pod mikro co jest jasne dla wszystkich co grali, nawet jak kupisz wszystko nie zmienia to gry. Pierwsza gra była zaprojektowana w ten sam sposób. Poza tym cała wizja gry od ponad dekady jest dokładnie przekazywana przez twórców i jej design się nie zmienił. Nie bronie Capcomu tylko jak krytykować to fakty nie mity jakie narosły na ten temat przez ostatni dzień. Z jakiegoś dziwnego powodu obrywa się teraz DD2, kiedy było co krytykować wcześniej przy innych premierach bardziej adekwatnie. ua-cam.com/video/zaT78J4c-cY/v-deo.html Tu macie film jak w miarę zwięźle facet przedstawia sytuację. Nie będę tutaj wyklikiwał dokładnej analizy każdego przedmiotu. Jedną rzecz facet w tym filmie mówi źle. Rift Crystal do kupienia za kasę nie możesz wydać na zatrudnianie Pawnów. Tak wiec nie nakupisz sobie kasy i nie wydasz na wysoko levelowego pomocnika.
Dzięki za długi komentarz, ale nie mogę się zgodzić. Polecam proszę zerknąć dokładnie co powiedziałem w filmie. Bo w tym momencie przypisujesz mi to co gdzieś tam w sieci ktoś powiedział. Nie chodzi o to czy są inwazyjne czy nie są, nie chodzi o to czy są gamechangerem czy raczej ułatwieniem. Tutaj płacimy za mechaniki, które są integralną częścią gry, a przynajmniej zawsze były w przypadku 99% innych tytułów. Oczywiście skoro Capcom stwierdził, że w ich grach będzie inaczej, to spoko - ich sprawa, ale niech się liczą z reakcją odbiorców. Uwierz, że tutaj nie chodzi o sam fakt posiadania mikrotransakcji, ale o oszustwo jakiego dokonał się Capcom. Kupując edycję przedpremierową ja jak i tysiące gracze na całym świecie nie miały pojęcia, że coś takiego będzie miało miejsce. To samo dotyczy edycji recenzenckich, więc nie - nie uważam, że DD2 obrywa bez przyczyny.
A co do wypisywania przykładów mikrotransakcji, które rzekomo wymieniłem jak to opisałeś, to nigdzie nie powiedziałem że szybka podróż czy wskrzeszanie jest TYLKO I WYŁĄCZNIE za walutę premium. Nigdzie też nie wspomniałem o tym, że sprawi że będziesz OP czy będziesz miał full kasy, bo po co coś takiego robić? To jest gra single player, więc niech każdy robi co chce. Problem jest jednak, gdy twórcy tworzą narrację niesamowitego gameplayu, innego niż inne. Po czym na końcu okazuje się, że zwyczajnie wycieli te mechaniki i dali je w formie płatnych transakcji.
Na koniec dodam, że fakt iż w innych grach coś było, nie znaczy że gracze mają się ślepo godzić na takie rzeczy. To nie jest tak, że Capcom nie wiedział co robi, wrzucając to wszystko do DD2. Gracze obudzili się teraz, bo hype jaki robili twórcy na DD2 i jego mechaniki był ogromny. Mnóstwo ludzi czekało na te produkcje i rozumiem ich zadowolenie. Ja jestem graczem, który zna Capcom, znam ich poprzednie produkcje i dlatego podchodziłem ostrożnie do tego wszystkiego, ale pamiętaj że nie każdy musi.
@@MowieOGrach Ok może nie do końca precyzyjnie sformułowałem wpis. Tutaj w tym zdaniu dokładnie ujmujesz do czego się odnosiłem. "Problem jest jednak, gdy twórcy tworzą narrację niesamowitego gameplayu, innego niż inne. Po czym na końcu okazuje się, że zwyczajnie wycieli te mechaniki i dali je w formie płatnych transakcji". No i właśnie tutaj się fundamentalnie mylisz nic nie zostało wycięte i jest sprzedawane jak o mikro. Oglądałeś film jaki podesłałem? Nawet dokładnie opisałem zasadę działania teleportacji aby pokazać że przedmiot jednorazowo kupiony w sklepie nie zmienia jej działania ani jej nie ułatwia. Nie jest to pay to teleport który zmienia dynamikę rozgrywki jak przekazałeś w filmie. A przykład z DD1 podałem dla uświadomienia że tak to już działało te 12 lat temu i mikro nie ma tutaj żadnego wpływu ani na design ani na jej ułatwienie. (W pierwszej DD nawet mechanika podróży była gorsza ponieważ design i powtarzalność świata była gorsza.) Jak napisałem tak zgadzam się że mikro są złe etc. i należy je ganić. Jednak ważne jest aby podawać prawdziwe informacje w 3:10 wyraźnie mówisz że za MTX płacisz za szybką podróż którą masz cały czas, co wykazałem że jest nieprawdą. Trochę wcześniej w 2:53 wspominasz, że nie nie ma opcji zakładania drugiej postaci/drugiego zapisu. Tak to jest prawda. Jednak mówisz że aby założyć drugą trzeba zapłacić co już prawdą nie jest, nie masz takiej możliwości wcale. Co jest osobną dyskusją. Capcom nie blokuje tego za dodatkową opłatą. Rozumiesz niuanse? Przykład z pierwszej DD że było identycznie i nie piszę aby pokazać że to jest dobrze albo źle, tylko aby pokazać większą perspektywę że nic nie zostało wycięte pod mikro. Swoją drogą twórcy uzasadniają możliwość jednego zapisu mechaniką Pawnów (obciążenie dla serwerów oraz wykorzystywanie funkcji ich wzajemnego wypożyczania przez graczy co i tak się robi zakładając dodatkowe konto steam i dzieleniem biblioteki gier, czy na konsolach zakładaniem drugiego profilu). Jednak to jest do osobnej dyskusji nie mającej związku z mikro. Obejrzyj film który podesłałem tam jest to w miarę zwięźle wszystko wyjaśnione. Ponownie też jestem aby jeb.. firmy za głupie DLC i mikro, tylko bądźmy precyzyjni w wypowiadaniu się o nich.
Dzięki za szczegółową odpowiedź. Postaram się do tego odnieść wieczorem.
Za parę lat ludzie się obudzą w rączką w majciusiach i będą płacić za życia by dalej grać jak na starych arcadowych maszynach i do tego miejsca na nowe savy dla nowej gry i do tego limitowane savy podczas rozgrywki. Gra jest 4/10, świat jest pusty, tunelowy, powtarzalny, 17 czy 18 main questów a łącznie ich jest gdzieś może z 80, zabugowane, ogromne problemy ze sterowaniem co stanowi problem dla ciebie jak i sojuszników i przeciwników (szczególnie walcząc na wzniesieniach ze skałkami). 300zł + p2w sklep za niecałe 30g rozgrywki, no nie dziękuje.