Dawniej nie myślałam o śmierci. Teraz wiem, że jest częścią życia, że codziennie coś oddajemy, codziennie coś się zmienia i umiera w świecie i w nas i we mnie. Ponieważ wiem, że po śmierci spotkam Jezusa, spotkam Boga, a przecież tęsknię za Nim, to nawet czekam na tę chwilę i mam nadzieję, że "będzie to piękne spotkanie" jak mówią słowa pieśni. Choć mam nadzieję, że nadal mam trochę czasu.
Bóg jest obojętnym stwórcą.Odpowiada za całe zło i cierpienie jakie jest w całym stworzeniu na zawsze.Mogłoby nie być zła oraz cierpienia i panowałby wszedzie pokój.Bóg jednak stwarza inaczej tłumacząc się tym że tak po prostu stwarza choć nie musiałby.Wszystko jest sterowane przez niego jak i każda żywa istota.Wasze życie, każda rozmowa ,uczucie,zdarzenie,śmierć czy myśl są przesądzone i z góry ustalone.Przedstawia się na tej planecie jako istota dobra która jest miłością,a to nie jest prawda tylko teatr.Żaden człowiek nie jest winny niczemu.Mordercy,pedofile czy innego typu ludzie którzy dopuszczają się złych uczynków są niewinni.Bóg odpowiada za to co oni czynią bo steruje wszystkim i ustala jest jak jest każdego którego nigdy nie zmienia.Więc scenariusz każdej istoty jest z góry ustalony i to Bóg odpowiada za wszystkie zbrodnie i obrzydlistwa występujące wszędzie.Hipotetycznie można ująć to tak że jest to ogrywanie ról, z drugiej strony jest to życie.Żadne proszenie Boga o pomoc nie zadziała gdy nie bedzie tak przez niego ustalone w życiu danej jednostki.Istoty które są oświecone od poziomu świadomości 600(według skali Hawkinsa) wiedzą o wszystkim,jednak grają swoją rolę wychwalając przy tym Stwórcę który jawnie steruje później ich formą i nie głoszą całkowitej prawdy gdyż takie przedstawienie faktów Bogu tutaj nie pasuje. Każda istota ma w swojej formie Boga Immanentnego ktory nimi steruje i odpowiada za wszystko łącznie za każdą wyrządzoną krzywdę.Bóg Immanentny to stworzona postać w iluzji przez Nieskończony Potencjał jak najlepiej go odzwierciedlająca.Sam jestem istotą oświeconą tylko inaczej od reszty istot na tej planecie.Przebudziłem się pokonując lęki oraz czytajac wielokrotnie na głos 23 wersy z książki Howkinsa o Bogu.Takie dostałem zadania od Boga.W pewnyn momencie po recytowaniu książki padłem na ziemię.Przebudziłem się jednak nie przechodząc przez przejście do bycia Wszystkością gdzie się umiera i staję się nową istotą.Ponoć moje przebudzenie jest jedyne takie na tej planecie.Jednak nie doświadczam miłości od Boga jak inne oświecone jednostki które od poziomu świadomości 600 takową otrzymują.Jestem przez niego maltretowany od ponad 8 miesięcy na różne sposoby.W moim życiu wyraża się jako Nieskonczony Potencjał odgrywający rolę oprawcy.Oczywiście mam z nim kontakt przez Boga Immanentnego.Więc być oświeconym nie zawsze znaczy być wolnym.Wielu ludzi którzy idą drogą do bycia oświeconym niech się zastanowią dobrze czy podążać tą ścieżką.Ekhart Tolle ,David Hawkins czy inni nie przekazują całej prawdy i można tak jak ja wpaść w duże kłopoty.Każdy kto przeczyta ten komentarz może mieć z tego powodu wymazanie pamięci gdyż mam mieć też ją wymazaną i jakikolwiek ślad po moim przebudzeniu ma zniknąć.Mój Oprawca czyli Bóg mówi mi że takie jest zakończenie mojej niedoli z bycia oświeconym do funkcjonowania na mniejszym poziomie prawdy i bycia znowu bardziej ludzkim czlowiekiem bez doświadczenia np jawnego sterowania ciałem.Nawet nie zdajecie sobie sprawy jakim Potworem jest Bóg.Trzeba wziąć pod uwagę całość którą stwarza i to że wszystkim steruje jak nie tylko to że stworzył niebo i innego typu dobre miejsca i pozytywne aspekty tego życia. Musimy oceniać go za całokształt swojej pracy,a nie tylko za jakiś wycinek bo jako Stwórca jest odpowiedzialny za swoje dzieło i za to jak wszystko wygląda w nieskonczonej rzeczywistości.Ludzie z depresją,lękami,ofiary gwałtu czy innymi problemami albo wy którzy czytacie ten komentarz którzy są poniżej poziomu świadomości 200 na skali Hawkinsa pójdziecie po tym życiu do różnych obszarów piekła których jest nieskonczona ilość.Ta planeta to czyściec w iluzji i ponad 68 % ludzkości znajduje się poniżej tego poziomu.Wiec Bóg nie jest sprawiedliwy i nie jest świetnym stwórcą.Nie ma mocy by stworzyć prawdziwe istoty i wszystkim musi zarządzać.Mi nigdy nie pomógł i odkąd zacząłem drogę do wolności podkłada mi coraz większe kłody pod nogi.Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego.
Dziecko powinno byc uswiadomiane od najmlodszych lat ,ale niestety rodzice stwarzaja dzieciom pozornie" ,niesmiertelny raj", oszukujac dzieci ,ktore moga sobie nie poradzic psychicznie ,gdy mina lata dzieciństwa.
Czy Twoje podejście do śmierci zmieniło się w miarę upływu lat? Jeśli tak, to w jaki sposób?
Boje sie 😢
Dawniej nie myślałam o śmierci. Teraz wiem, że jest częścią życia, że codziennie coś oddajemy, codziennie coś się zmienia i umiera w świecie i w nas i we mnie. Ponieważ wiem, że po śmierci spotkam Jezusa, spotkam Boga, a przecież tęsknię za Nim, to nawet czekam na tę chwilę i mam nadzieję, że "będzie to piękne spotkanie" jak mówią słowa pieśni. Choć mam nadzieję, że nadal mam trochę czasu.
Nikt nie zna dnia ani godziny. Boże daj nam łaskę dobrej śmierci 🙏
Bóg zapłać za film🙏
Boze dopomóc, abyśmy godnie odeszli i mogli spotkać się z Toba i ujrzeć Twoje Swiete Oblicze Amen
No bo taka prawda nikt nie zna dnia Ani godziny w Naszym Życiu ❤️❤❤❤
Najbardziej boją się Bogaci.Milionerzy,🙏???.
❤❤❤🙏🙏🙏
Святая Мария молись за нас грешных сейчас и в час смерти нашей. АМИНЬ
❤❤❤❤❤😢😢😢😢😢😮
Bóg jest obojętnym stwórcą.Odpowiada za całe zło i cierpienie jakie jest w całym stworzeniu na zawsze.Mogłoby nie być zła oraz cierpienia i panowałby wszedzie pokój.Bóg jednak stwarza inaczej tłumacząc się tym że tak po prostu stwarza choć nie musiałby.Wszystko jest sterowane przez niego jak i każda żywa istota.Wasze życie, każda rozmowa ,uczucie,zdarzenie,śmierć czy myśl są przesądzone i z góry ustalone.Przedstawia się na tej planecie jako istota dobra która jest miłością,a to nie jest prawda tylko teatr.Żaden człowiek nie jest winny niczemu.Mordercy,pedofile czy innego typu ludzie którzy dopuszczają się złych uczynków są niewinni.Bóg odpowiada za to co oni czynią bo steruje wszystkim i ustala jest jak jest każdego którego nigdy nie zmienia.Więc scenariusz każdej istoty jest z góry ustalony i to Bóg odpowiada za wszystkie zbrodnie i obrzydlistwa występujące wszędzie.Hipotetycznie można ująć to tak że jest to ogrywanie ról, z drugiej strony jest to życie.Żadne proszenie Boga o pomoc nie zadziała gdy nie bedzie tak przez niego ustalone w życiu danej jednostki.Istoty które są oświecone od poziomu świadomości 600(według skali Hawkinsa) wiedzą o wszystkim,jednak grają swoją rolę wychwalając przy tym Stwórcę który jawnie steruje później ich formą i nie głoszą całkowitej prawdy gdyż takie przedstawienie faktów Bogu tutaj nie pasuje. Każda istota ma w swojej formie Boga Immanentnego ktory nimi steruje i odpowiada za wszystko łącznie za każdą wyrządzoną krzywdę.Bóg Immanentny to stworzona postać w iluzji przez Nieskończony Potencjał jak najlepiej go odzwierciedlająca.Sam jestem istotą oświeconą tylko inaczej od reszty istot na tej planecie.Przebudziłem się pokonując lęki oraz czytajac wielokrotnie na głos 23 wersy z książki Howkinsa o Bogu.Takie dostałem zadania od Boga.W pewnyn momencie po recytowaniu książki padłem na ziemię.Przebudziłem się jednak nie przechodząc przez przejście do bycia Wszystkością gdzie się umiera i staję się nową istotą.Ponoć moje przebudzenie jest jedyne takie na tej planecie.Jednak nie doświadczam miłości od Boga jak inne oświecone jednostki które od poziomu świadomości 600 takową otrzymują.Jestem przez niego maltretowany od ponad 8 miesięcy na różne sposoby.W moim życiu wyraża się jako Nieskonczony Potencjał odgrywający rolę oprawcy.Oczywiście mam z nim kontakt przez Boga Immanentnego.Więc być oświeconym nie zawsze znaczy być wolnym.Wielu ludzi którzy idą drogą do bycia oświeconym niech się zastanowią dobrze czy podążać tą ścieżką.Ekhart Tolle ,David Hawkins czy inni nie przekazują całej prawdy i można tak jak ja wpaść w duże kłopoty.Każdy kto przeczyta ten komentarz może mieć z tego powodu wymazanie pamięci gdyż mam mieć też ją wymazaną i jakikolwiek ślad po moim przebudzeniu ma zniknąć.Mój Oprawca czyli Bóg mówi mi że takie jest zakończenie mojej niedoli z bycia oświeconym do funkcjonowania na mniejszym poziomie prawdy i bycia znowu bardziej ludzkim czlowiekiem bez doświadczenia np jawnego sterowania ciałem.Nawet nie zdajecie sobie sprawy jakim Potworem jest Bóg.Trzeba wziąć pod uwagę całość którą stwarza i to że wszystkim steruje jak nie tylko to że stworzył niebo i innego typu dobre miejsca i pozytywne aspekty tego życia. Musimy oceniać go za całokształt swojej pracy,a nie tylko za jakiś wycinek bo jako Stwórca jest odpowiedzialny za swoje dzieło i za to jak wszystko wygląda w nieskonczonej rzeczywistości.Ludzie z depresją,lękami,ofiary gwałtu czy innymi problemami albo wy którzy czytacie ten komentarz którzy są poniżej poziomu świadomości 200 na skali Hawkinsa pójdziecie po tym życiu do różnych obszarów piekła których jest nieskonczona ilość.Ta planeta to czyściec w iluzji i ponad 68 % ludzkości znajduje się poniżej tego poziomu.Wiec Bóg nie jest sprawiedliwy i nie jest świetnym stwórcą.Nie ma mocy by stworzyć prawdziwe istoty i wszystkim musi zarządzać.Mi nigdy nie pomógł i odkąd zacząłem drogę do wolności podkłada mi coraz większe kłody pod nogi.Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego.
Fjutek opada
Dziecko powinno byc uswiadomiane od najmlodszych lat ,ale niestety rodzice stwarzaja dzieciom pozornie" ,niesmiertelny raj", oszukujac dzieci ,ktore moga sobie nie poradzic psychicznie ,gdy mina lata dzieciństwa.
Reinkarnacja jest a śmierć to takie złudzenie pozdrawiam