37 lat w komunikacji na autobusie - uczciwie odprowadzane składki + 8 lat na ciężarówkach. Razem 45 lat pracy. Poszedłem na emeryturę pomostową w wieku 60 lat i mam 6.658 pln na rękę.
Podziwiam kierowców MZA oraz innych spółek że pracują za takie stawki. Koszty życia w Warszawie i okolicy są horrendalne i gdyby nie nadgodziny to komunikacja miejsca w Warszawie by przestała istnieć. Sam musisz dorabiać jako muzyk aby przeżyć.
To nie do końca tak jest. Przede wszystkim skarga musi być uzasadniona i uznana przez ZTM. Jeśli nawet jest uznana nie zawsze musi się wiązać z konsekwencjami finansowymi.
Czy trasa Rzymowskiego - Puławska - Woronicza jest mniej zakorkowana niż Rzymowskiego - Wołoska - Woronicza? Tak trochę się zdziwiłem, że zjeżdżasz do zajezdni przez Puławską.
Podsumowując niektóre komentarze myslę, że gdyby w MZA płacili 10tys to byłoby że dlaczego nie 15 :D Co do braku kierowców to nie demonizowałbym. Na takiej R4 Stalowa od 2 miesięcy jest full staff. Podobno tylko na Kleszczowej słabo. Zresztą widzę po numerkach kierowców. Ja mam 7861, a już są 81xx. Takie chyba naprawdę nie jest tak źle.
Dziwne, że mówisz że na R4 jest full. Mój były zmiennik twierdzi że mają non stop ogromne braki i muszą kombinować z grafikami żeby łatać dziury oraz przekazują brygady pomiędzy zakładami. Tak więc powodzenia. A jeśli chodzi o numerację służbową, to są takie duże, bo z tych którzy przyjdą to zostaje 1/4 i jest duża rotacja. Wiem to z ponad 30-letniego doświadczenia w tej firmie
@@Qbusiarz Żeby nie było braków kadrowych i odpowiednia jakość pracowników to uważam że 6000 netto dla nowego a z doświadczeniem spokojnie 8000 netto i wtedy spoko kary itd bo 5300 netto przy założeniu że cały miesiąc wszystko będzie super i to w Warszawie to nie jest rewelacja
Tak właśnie pracują emeryci, jeżeli chcą sobie dorobić. Dlatego ja nie pracuję na emeryturze, bo nie dam się wykorzystywać. Nie wezmę tak dużej odpowiedzialności na siebie na um/zlec.
Ile godzin ma pełny etat w miesiącu? Przecież autobusy jeżdżą codziennie. kiedy naliczają się nadgodziny? Jak wyglądają dodatki świąteczne? Czy można przyjść z wolnego żeby sobie dorobić i czy to się opłaca? Ile wynosi dofinansowanie do wakacji? Warto wszystkie świadczenia wziąć pod uwagę.
Pełny etat 168h Z wolnego 200zł, urlopu 500zl. Dofinansowanie do wakacji zależy od pary kwestii, od dochodów w rodzinie, dzieci itd. W moim przypadku zwrot ok.40%.
Po co nagrywasz jak ciągle mówisz nie wiem Na wejściu 6200 brutto + 300 premia + 800 druga premia razem daje to 7300 brutto odejmij 29% i wyjdzie Ci kwota netto do ręki = 5183 zł praca na okrągło świąt nie ma po nocach wracasz albo wstajesz Tak że sami oceńcie _ To już wiecie, dlaczego brakuje kierowców i brakować będzie przy takich apanażach ps a za ten bilet tą stówkę to Ci odliczają nie ma za darmo
to co napisałeś powiedział od razu, później filmik był o różnych innych opłatach i jego anegdotach. Podejrzewam że jeśli kogoś interesuje jedynie to ile zarabia kierowca autobusu mógłby wyszukać tą informacje samemu w google w 5 minut
Pracujesz na okrągło? Nie wiem, ja tam mam co drugi weekend wolny, a jak pracuje w weekend to mam wolne w tygodniu. Na wolne w święta czy długie weekendy też nie narzekam. W BN pracowałem jedynie w drugi dzień świąt. W wielkanoc podobnie. Jeśli komuś nie odpowiada grafik zawsze można pójśc di grafikowców i poprosić o przestawienie klocków. Oni są akurat dość elastyczni.
Zapomniałeś wspomnieć, że już po kilku latach pracy zdrowie siada a po kilkunastu możesz być wrakiem z wieloma problemami zdrowotnymi w tym psychicznymi. Praca strasznie wyniszczająca, do tego w dość spartańskich warunkach często bez dostępu do bieżącej wody, kompletnie niewarta tyrania za takie stawki, z całym szablonem kar niemal za wszystko, walki z usterkami w autobusach oraz użerania się z masakryczną "elitą" na wozie. Tu by robić trzeba to lubić bo inaczej się umęczysz na krzyżyk. Pracodawca natomiast można śmiało napisać, że żeruje na rotacji Kierowców mając ich w głębokim poważaniu. Jesteś numer jak w fabryce, obozie...
Przypuszczam, że gdyby pasażer wysłał na email stopagresjidrogowej to Policja wysłała by na zakład pytanie kto kierował, a może by zażądali monitoringu. Odnośnie biletu komunikacji to pracodawca nie musi zapewniać dojazdu, bo wtedy wszędzie by to było. To, że pracujesz w komunikacji, to jest bonus od pracodawcy. Kolejarze chyba nie mają biletu wolnej jazdy za darmo, mają 99% zniżki na bilet roczny.
A gdzie ty tu widzisz agresję drogową? I jaki pasażer skoro to był przejazd techniczny? :o A co do biletu to nie do końca chodzi o dojazd do pracy tylko o przemieszczanie się w trakcie pracy(np. dojazd/powrót z/na tzw.miasto podczas dyżuru), poza tym dojazd/powrót na/ze zmiany. To nie jest przecież robota, która kończy się czy zaczyna zawsze w tym samym miejscu.
@@Qbusiarz Pisałem o Twojej wypowiedzi 12:24 o wysyłaniu na Waliców, to się wysyła na stopagresjidrogowej i oni tam to kierują do jednostki wg swojego tajemniczego klucza. Czasem na KRPII na Malczewskiego, czasem na KRPIII na Ochote a czasem jeszcze gdzie indziej
A w komunikacji miejskiej kierownictwo tylko poluje jak uwalić kierowcę bo można zmniejszyć premię. Zabrać za byle co. W/g zasady : służ Panu wiernie a on ci pierdnie . To praca dla twardych psychicznie.
Na początku filmu było na pomarańczowym😊
37 lat w komunikacji na autobusie - uczciwie odprowadzane składki + 8 lat na ciężarówkach. Razem 45 lat pracy. Poszedłem na emeryturę pomostową w wieku 60 lat i mam 6.658 pln na rękę.
rozumiem jest pan zadowolony z emerytury i ogolnie z życia?
Ja to dzień wstaję o 4:00 bo ja pracuję przy śmieciach
Podziwiam kierowców MZA oraz innych spółek że pracują za takie stawki. Koszty życia w Warszawie i okolicy są horrendalne i gdyby nie nadgodziny to komunikacja miejsca w Warszawie by przestała istnieć. Sam musisz dorabiać jako muzyk aby przeżyć.
Wiadomo że skargi obniżają pensje - o ile zasadne, a czy pochwały działają jakoś na plus?
To nie do końca tak jest. Przede wszystkim skarga musi być uzasadniona i uznana przez ZTM.
Jeśli nawet jest uznana nie zawsze musi się wiązać z konsekwencjami finansowymi.
Czy trasa Rzymowskiego - Puławska - Woronicza jest mniej zakorkowana niż Rzymowskiego - Wołoska - Woronicza? Tak trochę się zdziwiłem, że zjeżdżasz do zajezdni przez Puławską.
Czasowo i kilometrowo dokładnie to samo. A z Wołoskiej nie ma lewoskrętu w Woronicza.
Podsumowując niektóre komentarze myslę, że gdyby w MZA płacili 10tys to byłoby że dlaczego nie 15 :D
Co do braku kierowców to nie demonizowałbym. Na takiej R4 Stalowa od 2 miesięcy jest full staff. Podobno tylko na Kleszczowej słabo. Zresztą widzę po numerkach kierowców. Ja mam 7861, a już są 81xx. Takie chyba naprawdę nie jest tak źle.
Dziwne, że mówisz że na R4 jest full. Mój były zmiennik twierdzi że mają non stop ogromne braki i muszą kombinować z grafikami żeby łatać dziury oraz przekazują brygady pomiędzy zakładami. Tak więc powodzenia. A jeśli chodzi o numerację służbową, to są takie duże, bo z tych którzy przyjdą to zostaje 1/4 i jest duża rotacja. Wiem to z ponad 30-letniego doświadczenia w tej firmie
7300 brutto...w czasach galapujacych cen nieruchomosci, horrendalnych cen wszelkich usług itd ...
Przecież nikt nikomu nie każe tam pracować.
@@Qbusiarz pewnie dlatego wciąż braki kadrowe bo nie każą:-)
7300 brutto z premiami za cały etat w Warszawie na bądź co bądź odpowiedziałbym stanowisku xD
A ile uważasz powinien zarabiać początkujących kierowca autobusu?
@@Qbusiarz Żeby nie było braków kadrowych i odpowiednia jakość pracowników to uważam że 6000 netto dla nowego a z doświadczeniem spokojnie 8000 netto i wtedy spoko kary itd bo 5300 netto przy założeniu że cały miesiąc wszystko będzie super i to w Warszawie to nie jest rewelacja
@@Qbusiarz 7000 pln na rękę z nominału. I pozdrowienia z R 3
@@Qbusiarzpatrząc na koszt uprawnień, odpowiedzialność i charakter pracy? Na spokojnie 6 na rękę.
👍
Film powinien trwać 2s i jedyny komentarz w nim to ,, za mało " 😅
To wiadomo.
Myślę, że jak w większości zawodów :)
Umowa zlecenie to nie praca tylko Robota, nie masz praw pracownika tylko robisz i spadasz.
Tak właśnie pracują emeryci, jeżeli chcą sobie dorobić. Dlatego ja nie pracuję na emeryturze, bo nie dam się wykorzystywać. Nie wezmę tak dużej odpowiedzialności na siebie na um/zlec.
Dzień dobry! Czy rzadko widuje Pan całkiem młodych kierowców za sterami autobusów MZA? Pytam oczywiście dla kolegi :)
Raczej coraz częściej, zmiana pokoleniowa się rozpędza.
Ile godzin ma pełny etat w miesiącu? Przecież autobusy jeżdżą codziennie. kiedy naliczają się nadgodziny? Jak wyglądają dodatki świąteczne? Czy można przyjść z wolnego żeby sobie dorobić i czy to się opłaca? Ile wynosi dofinansowanie do wakacji? Warto wszystkie świadczenia wziąć pod uwagę.
Pełny etat 168h
Z wolnego 200zł, urlopu 500zl.
Dofinansowanie do wakacji zależy od pary kwestii, od dochodów w rodzinie, dzieci itd.
W moim przypadku zwrot ok.40%.
Po co nagrywasz jak ciągle mówisz nie wiem Na wejściu 6200 brutto + 300 premia + 800 druga premia razem daje to 7300 brutto odejmij 29% i wyjdzie Ci kwota netto do ręki = 5183 zł praca na okrągło świąt nie ma po nocach wracasz albo wstajesz Tak że sami oceńcie _ To już wiecie, dlaczego brakuje kierowców i brakować będzie przy takich apanażach ps a za ten bilet tą stówkę to Ci odliczają nie ma za darmo
to co napisałeś powiedział od razu, później filmik był o różnych innych opłatach i jego anegdotach. Podejrzewam że jeśli kogoś interesuje jedynie to ile zarabia kierowca autobusu mógłby wyszukać tą informacje samemu w google w 5 minut
@@to4stty gosc powyzej konkret a nie takie lanie wody : )
Pracujesz na okrągło? Nie wiem, ja tam mam co drugi weekend wolny, a jak pracuje w weekend to mam wolne w tygodniu.
Na wolne w święta czy długie weekendy też nie narzekam. W BN pracowałem jedynie w drugi dzień świąt. W wielkanoc podobnie. Jeśli komuś nie odpowiada grafik zawsze można pójśc di grafikowców i poprosić o przestawienie klocków. Oni są akurat dość elastyczni.
@@Qbusiarz Mnie takich bania luków dla ubogich nie wciśniesz na SIL-u ustaw sobie ,, Święta z ubogimi " 🤣🤣
Zapomniałeś wspomnieć, że już po kilku latach pracy zdrowie siada a po kilkunastu możesz być wrakiem z wieloma problemami zdrowotnymi w tym psychicznymi. Praca strasznie wyniszczająca, do tego w dość spartańskich warunkach często bez dostępu do bieżącej wody, kompletnie niewarta tyrania za takie stawki, z całym szablonem kar niemal za wszystko, walki z usterkami w autobusach oraz użerania się z masakryczną "elitą" na wozie. Tu by robić trzeba to lubić bo inaczej się umęczysz na krzyżyk. Pracodawca natomiast można śmiało napisać, że żeruje na rotacji Kierowców mając ich w głębokim poważaniu. Jesteś numer jak w fabryce, obozie...
Przypuszczam, że gdyby pasażer wysłał na email stopagresjidrogowej to Policja wysłała by na zakład pytanie kto kierował, a może by zażądali monitoringu. Odnośnie biletu komunikacji to pracodawca nie musi zapewniać dojazdu, bo wtedy wszędzie by to było. To, że pracujesz w komunikacji, to jest bonus od pracodawcy. Kolejarze chyba nie mają biletu wolnej jazdy za darmo, mają 99% zniżki na bilet roczny.
A gdzie ty tu widzisz agresję drogową? I jaki pasażer skoro to był przejazd techniczny? :o
A co do biletu to nie do końca chodzi o dojazd do pracy tylko o przemieszczanie się w trakcie pracy(np. dojazd/powrót z/na tzw.miasto podczas dyżuru), poza tym dojazd/powrót na/ze zmiany. To nie jest przecież robota, która kończy się czy zaczyna zawsze w tym samym miejscu.
@@Qbusiarz Pisałem o Twojej wypowiedzi 12:24 o wysyłaniu na Waliców, to się wysyła na stopagresjidrogowej i oni tam to kierują do jednostki wg swojego tajemniczego klucza. Czasem na KRPII na Malczewskiego, czasem na KRPIII na Ochote a czasem jeszcze gdzie indziej
W tym przypadku bilet jest zapewniany, bo zmiany mogą być w różnych miejscach na mieście, a nawet poza miastem, czyli w 2 strefie
W Gdańsku za bilet wolnej kierowca musi zapłacić 100 pln podatku rocznie. Pół miasta jeździ za darmo a kierowca płaci podatek...
W Warszawie też
I toi toi przy samym przystanku . Ty w środku a pasażerowie z boku podsłuchują - nawet niechcący i kibicują😂😂
A w komunikacji miejskiej kierownictwo tylko poluje jak uwalić kierowcę bo można zmniejszyć premię. Zabrać za byle co.
W/g zasady : służ Panu wiernie a on ci pierdnie .
To praca dla twardych psychicznie.