Przeszedłem jako dzieciak i podobało mi się mimo strasznie porytej puszki. Ogólnie to ta gierka jest przestraszenie rozjebana ale pozytywnie. Chyba sobie ją sprawie i w ramach przypomnienia starych dobrych czasów przejdę ją jeszcze raz. Muszę tylko się zaopatrzyć w wódę i palenie.
Dialog ze Śmiercią od 00:55-01:45 jest po prostu genialny, a motyw gdy wyciąga butelkę bezcenny. Wydaje mi się tylko, że jedna butelka to chyba za mało by przebrnąć przez całą grę, a wnioskuję oczywiście po częstotliwości i szybkości nalewanych kolejek XD
nie no, dla mnie jedna flaszka w zupełności wystarczyłaby, abym jakkolwiek ograł to dziwadło ciekawy jestem, co teraz NRGibon uważa o Harvesterze, biorąc pod uwagę wszystkie te komentarze, czy zmienił on zdanie, czy jednak podtrzymuje swoją opinię
Z tego co widziałem na tym filmie - gra ( przynajmniej horroro komedia ) jest dość spoko, ja uwielbiam po krwawych i efektownych zabójstwach zasiać przed komputerem i się zrelaksować grając w takie coś.
Jakoś tak przedwczoraj oglądałam Let's Play tej gry w wykonaniu Lotus Prince'a i zgadzam się ze stwierdzeniem śmierci. Wydaje mi się też, że jego twórcy chcieli przekazać coś jeszcze, a mianowicie - sama przemoc w mediach nie sprawia, że człowiek staje się agresywny, a tym bardziej - że stanie się seryjnym mordercą. Do tego potrzebne są również inne czynniki, zwłaszcza pewna mentalność.
Mocno poryty surrealizm, jak dla mnie ta gra nie jest taka zła, nie wymieniłeś żadnych rażących bugów ani niczego, moje odczucie co do gry chwilami było pozytywniejsze niż do materiału. ;))
Krótka analiza gry (spoilery): postacie z gry (oprócz Stevena i Stephanie) są tak odrealnione i abstrakcyjne, żeby główny bohater nie mógł ich zrozumieć, ani się z nimi utożsamić. Loża zleca mu coraz to bardziej niemoralne misje, które kończą się tragicznie (śmierć fryzjera i właścicielki jadłodajni, która wiesza się wraz z córką), a nagrodą za nie jest tylko (lub aż) dostanie się do loży i poznanie prawdy. Wewnątrz kompleksu na początku walczymy tylko z potworami, a poziomy są dziwaczne (odbytnica i pokój oczu?). Potem pnąc się w górę jesteśmy zmuszeni mordować również i ludzi i poznajemy "tajemnice" (które programują Steve'a). W ten sposób loża zrobiła z protagonisty psychopatę, który jest gotów rozważać zamordowanie swojej przyjaciółki (jednocześnie jedynej *prawdziwej* osoby w mieście) i koniec końców albo to robi (przegrywa, zatraca człowieczeństwo), albo żyje do końca dni w tej żałosnej mieścinie (i przy okazji umiera w realnym życiu). Reasumując: gra ma sens, jest naprawdę całkiem nieźle przemyślana i nie zasługuje na takie płytkie recenzje :P
Nowy Rok 2022 ta gra idealnie idealnie sylwestra ktorego na trzeźwo nie da się przeżyć. Harvester to gra przy której bym się rozwalił bo ta nie gra nie jest na moje nerwy. Wzzystktgo dobrego w Nowym Roku dla wszystkich. Pozdrawiam.
Dobra też coś od siebie dodam.Lata 90-te były bardzo "specyficzne". Mimo wszystko gra nie jest aż taka zła (tak grałem i jestem normalny :o). Ona bardziej przypomina kino "gore", a że w założeniu krew, trupy, głupoty nie znają granic, to bardziej ta gra nawiązuje do komedii gore, niż do zwykłej gry. Jeżeli ktoś oglądał Martwice Mózgu, Petera Jacksona to wie o co chodzi :)
Jak dla mnie jesteś najlepszym polskim youtuberem! Za jakość wykonania filmów powinieneś dostać złoty medal, nobla i zgrzewkę wódki na następny krapy. :)
Oglądam już któryś raz ten film mistrzostwo! Dopiero dzisiaj zauważyłem że NRGeek ma kolekcje płyt Queen zazdroszczę tej kolekcji bo fajne ciekawostki były w tych ksiazkoplytach. Pozdro
haha zajebist agiera! Pamiętam screeny w Secret Service z tejże gry... 9:20 dobre dupsko :))) Ogólnie humor miazga - ala Martwica Mózgu. Gra z założenia miała taka być i nie nazwał bym jej crapem...
Ta gra była robiona dla ludzi którzy naprawde są w stanie zrozumieć najtrudniejszą fabułe. Gra jest naprawde piękna a i sama fabuła nakłania do logicznego myślenia a grywalność moi drodzy stoi na bardzo dobrym poziomie. Pamiętam jak w to grałam i dobrze się bawiłam zjarana po marichuanie.
Czytam komentarze i w sumie to mi lepiej. Okazuje się, że nie jestem osamotniony i nie tylko mi ten absurd i surrealizm tej gry w jakiś sposób przypadł do gustu XD
Znalazłem cie przypadkiem ale spodobałeś mi się bo tego na Polskim YT jeszcze nie ma, no najwyżej BartekGM ale to coś innego bo ty podkładasz swój głos, pokazujesz siebie. Oczywiście zasubskrybowałem cię i czekam na kolejne odcinki :D
Stara i wiekowa gierka, pamiętam jak brat w nią grał jeszcze w latach 90, a chodziłem wtedy do podstawówki i bałem się jak cholera. No ale po latach rzeczywiście stwierdzam, że to był shit jakich mało, du...y nie urywał.
Ten koleś jest o niebo lepszy niż Niekryty Krytyk, który rzuca sucharami, jest mało zabawny, rzuca żartami zerżniętymi z innych kanałów i zdecydowanie pozostaje najbardziej przereklamowanym fenomenem internetu. Nie przyrównuj Geek'a do NK, bo to tak, jakbyś przyrównywał Leonarda da Vinci do Cecilii Gimenez...
Miałem identyczne skojarzenie, co nie zmienia faktu, że piosenka bardzo dobra,teledysk niczego sobie ale gra to padlina, nawet jeśli faktycznie był to zakamuflowany obraz społeczeństwa.
Znam tę grę od momentu gdy pokazano ją w Escape :D Potem była jeszcze Phantasmagoria: A Puzzle Of Flesh i Bad Mojo :P Chociaż te dwie ostatnie są całkiem niezłe ;)
nigdy nie grałem ale zawsze chciałem, z tego co pamietam gra zbierała dobre recenzje i swego czasu naprawdę szokowała. To było jakoś w połowie lat 90.Mysle ze jak na te czasy ma ta gra cos w sobie, napewno psycho klimat którego wcześniej nie było zbytnio może po za phantasmagorią
Z tym odcinkiem się nie zgodzę. Fakt że gra nie jest wysokobudżetowa i niektóre sceny wyglądają kretyńsko, ale mało gier tak mi zapadło w pamięć pod względem chorego klimatu :P
Hmm, gra Harvester z założenia miała szokować czarnym humorem i tak też się stało , a dorabianie do niej czarnego Pi aRu tylko głośniej reklamuje ten tytuł. Więc Zagrajmy w crapa #04 przyczynia się do popularyzacji gry a co za tym idzie choćby z ciekawości sięgnięcia po nią by sprawdzić czy rzeczywiście jest tak a nie inaczej. Pozdrawiam
W Harvester grałem pod koniec lat 90. zachęcony recenzją z SS. Możliwe, że byłem nieco zwichrowany ale , kurcze, bardzo mi się podobała. Lubiłem Horrory, namiętnie katowałem się wszelkimi Realms of the Haunting czy Residentami choć wtedy jeszcze nazywałem je Biohazard. Dziwne bo były po angielsku. Gdybym Harvestera dostał dziś to z całą pewnością spojrzał bym na nią inaczej ale nadal patrze na twory z tamtego okresu z przymrużeniem oka przez etykietkę "90's". Wtedy chyba wszystko co nas otaczało było kiczowate - ciuchy, fryzury, szata graficzna wszelkich wydawnictw, reklamy , etc. Poza tym sama konwencja gore horroru jest kiczowata tak jak disco polo. Wymieńcie mi jedną niekiczowatą kapelę discopolową, cytując klasyka "I dare you! I dare you! I double dare you!" Btw. NRGeek'u, masz może jeszcze tego Harvestera? Nie chcesz odstąpić? Naprawdę chętnie ponegocjuję bo mój egzemplarz zaginął lata temu. A propos kiczu, który szalenie miło wspominam wbrew opinii całej naszej prasy, nie myślałeś żeby zrobić materiał o Necrosoftowych Rezerwowych Psach?
Sory, ale ta gra wyglada zajebiscie. Trzeba umiec odroznic gownianie zrobiona gre, zle zaprogramowana, z bledami i po prostu biedna, od gry ktora miala byc zartem od samego poczatku i ociekac elementami gore i czarnym humorem. To tak jakby sie przypierdalac do Postala, bo fabula malo powazna -.-
A ja właśnie nie tak dawno temu przeszedłem Harvestera i zajebiście mi się podoba. Weźcie szczyptę Silent Hill, mechanikę Phantasmagorii i dodajcie spoooro Monty Pythonowskiego absurdu. W latach 90-tych gra też się spotkała z chłodnym przyjęciem, ale wtedy były inne czasy i mentalność. Potem gnojenie Harvestera stało się już modą. Moim zdaniem autor przypieprza się, żeby się przypieprzać,. Nie jest to zresztą jedyna bardzo fajna gra która została całkowicie niesłusznie zjebana na tym kanale (vide "The Endless Forest").
To jest zajebista gierka jak na swoje czasy.. Nrgeek wstawil ja do zagrajmy w crapa a nie do serii to bylo grane tylko dla tego ze pasowało mu to do kontentu
Mój ulubiony crap, pamiętam jak kilka lat temu płakałem ze śmiechu podczas oglądania.
Nie wiem czemu, ale podoba mi się ta gierka :D
***** mi też XD
+TheDante PL I mi
+TheDante PL Pamiętam jaka kontrowersja była jak wyszła
Jak ktoś kocha surrealizm to gra mu się powinna jak najbardziej spodobać...
Mi też xD
Harvester to dzieło sztuki. Jest paskudne, jest dziwne, ale nie można zaprzeczyć, że ma coś w sobie.
Luudzie, przeszedłem tę grę i naprawdę kosmicznie mi się podobała. Moim zdaniem jest wspaniała.
Tak
+Cięty Adrian ty tutaj?
Tak
+Cięty Adrian Będą jeszcze filmy?
Kometarz znanego twórcy napisany niedawno. Hmm... Chój! Napiszę nic nie znaczącą odpowiedź która nie ma sensu.
Nie
O kurwa idę po flaszkę, bo mi mózg gdzieś wyrzuciło.
ło to co byś zrobił jak byś zobaczył "niekrytykrytyk:SkądSięBiorąDzieci?
Przeszedłem jako dzieciak i podobało mi się mimo strasznie porytej puszki. Ogólnie to ta gierka jest przestraszenie rozjebana ale pozytywnie. Chyba sobie ją sprawie i w ramach przypomnienia starych dobrych czasów przejdę ją jeszcze raz. Muszę tylko się zaopatrzyć w wódę i palenie.
Popierdolona gra... Podoba mi się! :D
A lubisz surrealizm? To taki kierunek sztuki jakbyś nie wiedział...
Ja lubię pojebane gry ale nie takie.
@@andrzejantczak7822 Ja lubię zboczone sceny w filmach porno.
Ja takie gry gram gdy jestem najebana.
Dla mnie to jest aż za *******.
Dialog ze Śmiercią od 00:55-01:45 jest po prostu genialny, a motyw gdy wyciąga butelkę bezcenny. Wydaje mi się tylko, że jedna butelka to chyba za mało by przebrnąć przez całą grę, a wnioskuję oczywiście po częstotliwości i szybkości nalewanych kolejek XD
nie no, dla mnie jedna flaszka w zupełności wystarczyłaby, abym jakkolwiek ograł to dziwadło
ciekawy jestem, co teraz NRGibon uważa o Harvesterze, biorąc pod uwagę wszystkie te komentarze, czy zmienił on zdanie, czy jednak podtrzymuje swoją opinię
Harvester jest chyba na Humble Weekly Bundle teraz, tak że jak ktoś byłby zainteresowany to teraz ma świetną okazję do nabycia :P
Ta wstawka z wódką, kunszt kurwa :D
Te wstawki z piciem wódy to coś więcej niż kunszt...
Andrzej Antczak .
Siusiak Thompson
Irytująca niepotrzebnostka?
Dobrze że piwo wzięłam.
Kurde, ależ to jest dobre. 2020 i wciąż robi wrażenie ;)
Już 2024 :P
4:52 już myślałem,że to osa za.tobą:),a to kot
OMG ta gra jest zaje***ta chyba ją ściągne i przejde do końca
O kurwa, ta gra jest tak pojebana, że od samego oglądania crapa wgniotło mi mózg D:
Zapraszam do mnie na operacje. Juz ostrze noze kuchennd.
Powinienem był pić razem z NRGeekiem ;/
Czułem się jakbym był rozbebeszany...
Spokojnie, panie, to się wyklepie.
BlueShit199 ta gra miała byc taka pojebana
gra wydaje się fajna,a nie gówniana
Dobre pomarańczowe
@@gbf2470 Ahus byłby niezadowolony(prosze nie argumentować sie w żadnej sprawie datą pisania komentarza)
Zagram w to ścierwo w ramach challenge'a.
To się w takim razie mylisz i to grubo.
To sarkazm?
ta gra musi być zajebista !
Ciągle wracam do tych odcinków
Każdy obejrzałem myślę, że spokojnie z 3 razy haha
Kocham tę serię
O tak... czekałem na Harvestera od czasów jak mówiłeś o Phantasmagorii... rewelacja. :D
Zdecydowanie jeden z moich ulubionych odcinków NrGeja ❤️
Serio, te wstawki z piciem wody z kranu i przełykaniem są najlepsze w tym filmie...
Najzajebistrza gra komputerowa jaka kiedykolwiek powstała. Kocham
Z tego co widziałem na tym filmie - gra ( przynajmniej horroro komedia ) jest dość spoko, ja uwielbiam po krwawych i efektownych zabójstwach zasiać przed komputerem i się zrelaksować grając w takie coś.
Święta Mariola od Plaskaczy
Widzę, że bardziej to Troma, niż Uwe Boll gier komputerowcyh. Aż czuję się zachęcony pomimo niedoróbek i sprawdzę ten tytuł :D
Wypiłeś 13 Kieliszków !:D
Jeden, ktory poprostu kilka razy wstawil :)
Dla odpisujacych "no nie gadaj?" coś w coś.
KARDZON No co ty nie powiesz?? serio on wstawił ?? a ja myslalem ze wypil 13 kurde moje przekonania poszły w niwecz mogleś o tym nie pisać
aa
Śmierć rzucająca klatwami to był super pomysł.
Jakoś tak przedwczoraj oglądałam Let's Play tej gry w wykonaniu Lotus Prince'a i zgadzam się ze stwierdzeniem śmierci. Wydaje mi się też, że jego twórcy chcieli przekazać coś jeszcze, a mianowicie - sama przemoc w mediach nie sprawia, że człowiek staje się agresywny, a tym bardziej - że stanie się seryjnym mordercą. Do tego potrzebne są również inne czynniki, zwłaszcza pewna mentalność.
Mocno poryty surrealizm, jak dla mnie ta gra nie jest taka zła, nie wymieniłeś żadnych rażących bugów ani niczego, moje odczucie co do gry chwilami było pozytywniejsze niż do materiału. ;))
nie ma to jak granie w point&click'a na padzie
Dzięki za pokazanie tej gry :)
03:03 A podobno dzisiejsze gry są brutalne ;D
Krótka analiza gry (spoilery): postacie z gry (oprócz Stevena i Stephanie) są tak odrealnione i abstrakcyjne, żeby główny bohater nie mógł ich zrozumieć, ani się z nimi utożsamić. Loża zleca mu coraz to bardziej niemoralne misje, które kończą się tragicznie (śmierć fryzjera i właścicielki jadłodajni, która wiesza się wraz z córką), a nagrodą za nie jest tylko (lub aż) dostanie się do loży i poznanie prawdy. Wewnątrz kompleksu na początku walczymy tylko z potworami, a poziomy są dziwaczne (odbytnica i pokój oczu?). Potem pnąc się w górę jesteśmy zmuszeni mordować również i ludzi i poznajemy "tajemnice" (które programują Steve'a). W ten sposób loża zrobiła z protagonisty psychopatę, który jest gotów rozważać zamordowanie swojej przyjaciółki (jednocześnie jedynej *prawdziwej* osoby w mieście) i koniec końców albo to robi (przegrywa, zatraca człowieczeństwo), albo żyje do końca dni w tej żałosnej mieścinie (i przy okazji umiera w realnym życiu). Reasumując: gra ma sens, jest naprawdę całkiem nieźle przemyślana i nie zasługuje na takie płytkie recenzje :P
1:48 hahaha ten kieliszek zajebisty!!!
Uwe Boll gier komputerowych , gosciu poryczalem sie. Trzymam kciuki i jedz dalej bo mi sie crapy koncza :D
Mi się ta gra podobała :) Pamiętam zresztą recenzję w CD-Action ;)
Working their asses on galleys :D Nareszcie nauczyłem się czegoś porządnego po angielsku.
Hahahahahahahahahahah XDDDD Jprdl.... Chłopczyki wpierdalający własną matkę
Zajebista produkcja 10/10
Najlepszy odcinek serii.
Dla mnie najlepszy odcinek NRGeeka to Dinner Date...
Hm... To też do przemyślenia, ciężka decyzja :D. NRgej ma dobre niektóre. Ale większość poniżej poziomu Bartka GM ;/.
+ProfilusMaximus Zartujesz sobie? Moze i "recenzje" dobre, ale przez te ivone, jak dla mnie, jego filmy nie nadaja sie do ogladania.
No właśnie ta ironia wyrażania w ivonie brzmi zajebiście :D.
1:05 Tępym ch*jem nawiązanie do kapitana bomby
Nowy Rok 2022 ta gra idealnie idealnie sylwestra ktorego na trzeźwo nie da się przeżyć. Harvester to gra przy której bym się rozwalił bo ta nie gra nie jest na moje nerwy. Wzzystktgo dobrego w Nowym Roku dla wszystkich. Pozdrawiam.
Dobra też coś od siebie dodam.Lata 90-te były bardzo "specyficzne". Mimo wszystko gra nie jest aż taka zła (tak grałem i jestem normalny :o). Ona bardziej przypomina kino "gore", a że w założeniu krew, trupy, głupoty nie znają granic, to bardziej ta gra nawiązuje do komedii gore, niż do zwykłej gry. Jeżeli ktoś oglądał Martwice Mózgu, Petera Jacksona to wie o co chodzi :)
5:06 - Mariola! Na przyszłość mocniej! :D
Jak dla mnie jesteś najlepszym polskim youtuberem! Za jakość wykonania filmów powinieneś dostać złoty medal, nobla i zgrzewkę wódki na następny krapy. :)
Oglądam już któryś raz ten film mistrzostwo! Dopiero dzisiaj zauważyłem że NRGeek ma kolekcje płyt Queen zazdroszczę tej kolekcji bo fajne ciekawostki były w tych ksiazkoplytach. Pozdro
gdzie można znaleźć twoje rapy?
Mój ulubiony z tych wczesnych crapów. Intro ze Śmiercią jest najlepsze.
Ta śmierć jest moim ojcem.
Troche za glosno sa te momenty w ktorych popijasz wóde.
Może się mylę, ale ta gra miała na celu być tak 'popierdolona', więc czepianie się o to jest troche nie na miejscu.
No, miała na celu co nie zmienia faktu, że jest popierdolona - celowo bądź nie :D.
Celu to nie ma wytykanie rzeczy oczywistych.
Kurcze widzę tam płytę Queen'a. Nice!
NRGeek'u pije z Tobą. Dziekuje za miłe popołudnie 😂
Ta gra jest najlepsza na swiecie XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
Gra zajebista a zakończenie wyjaśnia skąd te wszystkie dziwactwa w miasteczku. Taki prawie Matrix
Proponuję również napić się przed obejrzeniem tego filmu, bo na trzeźwo jest trudno. Osoby nie pełnoletnie muszą dać radę bez :)
haha zajebist agiera! Pamiętam screeny w Secret Service z tejże gry... 9:20 dobre dupsko :))) Ogólnie humor miazga - ala Martwica Mózgu. Gra z założenia miała taka być i nie nazwał bym jej crapem...
Krzyśku, czekam, aż ta gra będzie na promce i muszę w nią zagrać.
20 zł to jednak za dużo za tego gniota. :D
Źle się ogląda ten odcinek na kacu, jak łykasz kielona to mi sie podnosi :D
Ta gra była robiona dla ludzi którzy naprawde są w stanie zrozumieć najtrudniejszą fabułe. Gra jest naprawde piękna a i sama fabuła nakłania do logicznego myślenia a grywalność moi drodzy stoi na bardzo dobrym poziomie. Pamiętam jak w to grałam i dobrze się bawiłam zjarana po marichuanie.
Czytam komentarze i w sumie to mi lepiej. Okazuje się, że nie jestem osamotniony i nie tylko mi ten absurd i surrealizm tej gry w jakiś sposób przypadł do gustu XD
Scenariusz gry przypomina niemieckie kino moralnego niepokoju :)
Udało mi się znaleźć to w necie :D Muszę w to zagrać, coś czuję, że to będzie jedna z NAJLEPSZYCH gier w jakie grałem :D
Gdzie można ją znaleźć?
@@zabojczypikachu2291 na Steamie można kupić za grosze. Jest wersja na Windowsa i Linuxa.
Żeby ogarnąć ten odcinek musiałam go obejrzeć dwa razy O.o
Rozpierdala mnie ta pauza między połykiem a zionięciem przy kielonie XDDDDDDD
jak ja kocham kiedy chce zobaczyć komentarz na który odpowiedział autor filmiku a tu chuj usunięty. Love it
Gratuluję przeszło 1000-ca widzów
Dzień dobry czy ty chłopie jeszcze żyjesz po tylu latach ?
twój bek mnie rozjebał XDXDXD
TheMatixon! mnie też (pozdrowienia z podłogi)
Znalazłem cie przypadkiem ale spodobałeś mi się bo tego na Polskim YT jeszcze nie ma, no najwyżej BartekGM ale to coś innego bo ty podkładasz swój głos, pokazujesz siebie. Oczywiście zasubskrybowałem cię i czekam na kolejne odcinki :D
Stara i wiekowa gierka, pamiętam jak brat w nią grał jeszcze w latach 90, a chodziłem wtedy do podstawówki i bałem się jak cholera. No ale po latach rzeczywiście stwierdzam, że to był shit jakich mało, du...y nie urywał.
Lubię tu wracać
Kobieta-osa, pff o tym powstał cały odcinek Doctor Who
sama jesteś doctor who
+Sebastian Grodzicki ///. No żeś dojebał...
+Mikołaj Garbowski wiesz kim jestem ?
+Sebastian Grodzicki /// Nie
+Mikołaj Garbowski to się kurwa domyśl
Ten koleś jest o niebo lepszy niż Niekryty Krytyk, który rzuca sucharami, jest mało zabawny, rzuca żartami zerżniętymi z innych kanałów i zdecydowanie pozostaje najbardziej przereklamowanym fenomenem internetu. Nie przyrównuj Geek'a do NK, bo to tak, jakbyś przyrównywał Leonarda da Vinci do Cecilii Gimenez...
Gra strasznie mi się kojarzy z piosenką(i teledyskiem) Black hole sun Soundgarden.Kto zna ten wie o czym mówie ;)
Miałem identyczne skojarzenie, co nie zmienia faktu, że piosenka bardzo dobra,teledysk niczego sobie ale gra to padlina, nawet jeśli faktycznie był to zakamuflowany obraz społeczeństwa.
Znam tę grę od momentu gdy pokazano ją w Escape :D
Potem była jeszcze Phantasmagoria: A Puzzle Of Flesh i Bad Mojo :P
Chociaż te dwie ostatnie są całkiem niezłe ;)
Ta gra jest na swój przedziwny sposób zajebista, nie powinna się znaleźć w tej serii.
nigdy nie grałem ale zawsze chciałem, z tego co pamietam gra zbierała dobre recenzje i swego czasu naprawdę szokowała. To było jakoś w połowie lat 90.Mysle ze jak na te czasy ma ta gra cos w sobie, napewno psycho klimat którego wcześniej nie było zbytnio może po za phantasmagorią
To jest piękne
Mariola jak zwykle moją bohaterką! :D
3:03 Dźwięki rodem z kurki wodnej xD
Czekam na Let's play z tej gry haha
Z tym odcinkiem się nie zgodzę. Fakt że gra nie jest wysokobudżetowa i niektóre sceny wyglądają kretyńsko, ale mało gier tak mi zapadło w pamięć pod względem chorego klimatu :P
Jak dobrze że nie oglądam tego na trzeźwo
Nic ci z tej flaszki nie ubywa ;D
ta gra to kpina i chujoza najwyższej półki
Serio Nrgeek. Gra jest aż tak p****** że aż film dla nieletnich jest? Kocham głos tej śmierci.
Jedyne co tutaj jest poprawnie wykonane to Pudełko ;P
3:09 Dźwięk lanej wody do plastikowej miski ^^
Hmm, gra Harvester z założenia miała szokować czarnym humorem i tak też się stało , a dorabianie do niej czarnego Pi aRu tylko głośniej reklamuje ten tytuł. Więc Zagrajmy w crapa #04 przyczynia się do popularyzacji gry a co za tym idzie choćby z ciekawości sięgnięcia po nią by sprawdzić czy rzeczywiście jest tak a nie inaczej. Pozdrawiam
Już widzę te tłumy walace do sklepów.
W Harvester grałem pod koniec lat 90. zachęcony recenzją z SS. Możliwe, że byłem nieco zwichrowany ale , kurcze, bardzo mi się podobała. Lubiłem Horrory, namiętnie katowałem się wszelkimi Realms of the Haunting czy Residentami choć wtedy jeszcze nazywałem je Biohazard. Dziwne bo były po angielsku. Gdybym Harvestera dostał dziś to z całą pewnością spojrzał bym na nią inaczej ale nadal patrze na twory z tamtego okresu z przymrużeniem oka przez etykietkę "90's". Wtedy chyba wszystko co nas otaczało było kiczowate - ciuchy, fryzury, szata graficzna wszelkich wydawnictw, reklamy , etc. Poza tym sama konwencja gore horroru jest kiczowata tak jak disco polo. Wymieńcie mi jedną niekiczowatą kapelę discopolową, cytując klasyka "I dare you! I dare you! I double dare you!" Btw. NRGeek'u, masz może jeszcze tego Harvestera? Nie chcesz odstąpić? Naprawdę chętnie ponegocjuję bo mój egzemplarz zaginął lata temu. A propos kiczu, który szalenie miło wspominam wbrew opinii całej naszej prasy, nie myślałeś żeby zrobić materiał o Necrosoftowych Rezerwowych Psach?
Żart wyborny i subtelny zarazem. Muszę jutro wszystkim opowiedzieć.
- Język przebrzydły kutafonie, śmierć masz za plecami...
- Okej, okej
*sekunda później*
- O kurwa kurwa kurwa
XD
To jest jeszcze dziwniejsze niż LSD Dream Emulator lub Hong Kong 97!
Głosujcie za wydaniem tej gry na gog.com!: www.gog.com/wishlist/games/harvester Żebyśmy sami się mogli przekonać czy jest zła!
No i już jest!
Marcin Kwaśny
Nawet kurde tą gierke doceniają ci gracze. Ocena: 4 gwiazdki na 5 gwiazdek (!) że co kuźwa ja się pytam za taką kaszanę tak wysoko!?
Damian Soćko ja kupuje tę gra bo wygląda zajebiscie
3:01 Najzabawniejsza śmierć w historii gier komputerowych.
Najgorsze jest to, że ta gra pokazuje sporo tego co się dzieje na prawdę na świecie. Tylko w mediach o tym ani słowa.
Sory, ale ta gra wyglada zajebiscie. Trzeba umiec odroznic gownianie zrobiona gre, zle zaprogramowana, z bledami i po prostu biedna, od gry ktora miala byc zartem od samego poczatku i ociekac elementami gore i czarnym humorem. To tak jakby sie przypierdalac do Postala, bo fabula malo powazna -.-
Amen!
kicek016 wg mnie to nie jest crap ale i tak wg mnie jest to najlepszy odc zagrajmy w crapa :D
Dokładnie. Kozak gierka :)
Thanks for posting I enjoyed your video. Cheers.
A ja właśnie nie tak dawno temu przeszedłem Harvestera i zajebiście mi się podoba. Weźcie szczyptę Silent Hill, mechanikę Phantasmagorii i dodajcie spoooro Monty Pythonowskiego absurdu. W latach 90-tych gra też się spotkała z chłodnym przyjęciem, ale wtedy były inne czasy i mentalność. Potem gnojenie Harvestera stało się już modą. Moim zdaniem autor przypieprza się, żeby się przypieprzać,. Nie jest to zresztą jedyna bardzo fajna gra która została całkowicie niesłusznie zjebana na tym kanale (vide "The Endless Forest").
ej kurwa niewydaje mi sie aby ta gra byla az taka zla... szczerze nawet mnie ten film trochę zachęcił do zagrania w to.... kurwa jestem pojebany ;o
Czerpiesz w pierwszych odcinkach dużo inspiracji od Nerda
To jest zajebista gierka jak na swoje czasy.. Nrgeek wstawil ja do zagrajmy w crapa a nie do serii to bylo grane tylko dla tego ze pasowało mu to do kontentu
Are you kidding me? This game is awful.
Serio?
No gościu z nickiem hong kong 97 na pewno kocha tą grę.
Becka przez caly odcinek xD