Akurat model walki jest tu bardzo ciekawy. W prawdziwej walce nie używało się szybkich, efektownych filmowych cięć, czy epickich bitew, a walka z więcej niż jednym przeciwnikiem mogła być już z góry przegrana. Jest to irytujące, dziwnie wyglądające, ale dobrze odwzorowane. Tak, byłem w średniowieczu i widziałem.
Mi się model walki całkiem podoba Owszem jest dość ciężki ale daj losowemu chłopkowi ze wsi miecz, ubierz w zbroję i każ walczyć z kilkoma przeciwnikami. No raczej tego nie przeżyje.
Ja się zakochałem w tej grze. Dla mnie to kolejny Gothic ale w innej odsłonie :) Na razie mam koło 60 h gry i poza nielicznymi zadaniami w innych wioskach to głownie robię zadania z Rataje i jej okolic. Same misje są niesamowite. W żadnej z gier nie doświadczyłem tak rozmaitych pomysłów na questy. Mega sprawa. Walka, zielarstwo, alchemia, polowania, dbanie o psiaka czy o samego Henryka to pochłaniające zajęcie na wiele godzin. Nie zrażajcie się na samym początku do stylu rozgrywki. Trzeba się przyzwyczaić, nauczyć walki i potem się gra pięknie :) Na sam trening walki na arenie poświęciłem jak na razie sporo czasu i można powiedzieć że dopiero teraz zaczynam ogarniać walkę. Nawet udało mi się wygrać turniej w Ratajach :) Dla osób które kochają przyrodę polecam! Sam wypad do lasu i penetrowanie okolic to mega przyjemna zabawa. O dźwiękach też muszę wspomnieć. Ostatnio podgłośniłem w ustawieniach odgłosy natury żeby móc napawać się śpiewem ptaków. Czuje się jak w lesie który mam zaraz obok mieszkania :) i do którego też często uczęszczam. Polecam rozmawiać z ludźmi we wioskach bo dzięki temu można przez przypadek dostać nowe zadanie :) Kurde mógłbym tak pisać o tej grze.... oczywiście jak każda gra też jest parę minusów ale biorąc pod uwagę wszystkie plusy można na nie przymknąć oko.Jakby był polski dubbing to był by to majstersztyk...
No zgadzam się. Tej gry po prostu się trzeba nauczyć. Ja na początku w turnieju ratajskim miałem problem z pokonaniem pierwszego przeciwnika, a teraz wygrywam prawie za każdym razem. Polecam opanować umiejętność blokowania, uniku i młot, albo buzdygan, bo te bronie sprawiają się dobrze w każdym typie pojedynku.
Dwa tygodnie wyjęte z kalendarza - 90 godzin przegrane jednym tchem. Mimo wielu technicznych niedoskonałości jest to naprawdę świetny tytuł. To, co Warhorse Studio odwaliło za tak śmieszne pieniądze to coś niesamowitego. Siarczysty, choć miejscami drewniany gameplay i bardzo dobrze poprowadzony główny wątek - ciekawe postacie, których los nie jest nam obojętny i sprawnie napisane dialogi. Dobrze wydane 200 złotych. Ahh te spadki do jednego FPSa na GTX1080.
na pewno zainstalowałeś 1-day patcha gry + sterowniki nowe dla kingdoma? mi na gtx 1070 fpsy podskoczyły z 30-40 w miastach do stałych 60 na ustawieniach high-very high z wyłączonym vsync.
Nie grałem, ale patrząc po gameplayu to nie ma możliwości, żeby ta gra powstała za "śmieszne pieniądze". Wiem, że Warhorse miało wsparcie jakiegoś czeskiego oligarchy i to musiały być jakieś ciężkie miliony ojro. Na oko co najmniej 40 milionów.
Przecież jak ogarnąłem walkę, to nic lepszego nie widziałem jeszcze w grach ♥ To jest majstersztyk, jak to zostało zrobione. Każda walka to adrenalina i nie wiesz czy zaraz nie padniesz :D
Kupiłem na przecenie niedawno bo zawsze miałem na oku KCD... nie żałuję. Osobiście bardzo podoba mi się system walki i widoczny progres jaki czyni się po treningu w Ratajach. Kluczem w tej mechanice jest zrozumienie kiedy przeciwnik wyprowadza atak (czyli obserwowanie jego ruchów) i wciśnięcie "obrony" minimalnie przed pojawieniem się ikony tarczy, aby wyprowadzić kontrę. Jak już się to opanuje to można wtedy przejść do kombinacji, które, użyte podczas walki są bardzo satysfakcjonujące. Jeżeli chodzi o save game to sprzedając loot z bandytów i kumanów można się ładnie dorobić, mając dobrą reputację wśród kupców. Wtedy można kupować sznapsy hurtem, więc save game w jakimkolwiek momencie gry przestaje być problemem. Ogólnie bardzo ładna i wciągająca gra, osobiście polecam.
Gram na PS4 i nie zauważyłem do tej pory żadnych problemów z wydajnością za wyjątkiem doczytywania tekstur. Gra ma sporo błędów ale w obliczu immersji i rozrywki jaką oferuje są one w pełni wybaczalne. Świetnie się bawię.
Gram w kcd od miesiąca i nie zgodzę sie z opinia ze system walki jest drewniany czy szkieletowy. System walki został skonstruowany na podstawie zapiskow walki z 15 wieku i ukladanie miecza w odpowiedni sposób świadczyło i kunszcie fechmistrzowstkim i pobranych naukach władania bronią białą. W starciach z wieloma przeciwnikami powinno zaczynac sie od luku i o ile to mozliwe strzelac w glowe przeciwników co od razu ich eliminuje, kiedy zostaje około 4 czy 5 przeciwnikow to juz nie problem by wygrac walkę. Jednoczesnie uważam że ten system walki wptowadzil bardzo duzo świeżości w stosunku do obecnych gier gdzie włada się bronia białą. Tutaj kazde combo moze zostać przerwane przez przeciwnika i przez jakaś niespodziewana kontrę, co owszem irytuje,ale jednocześnie daje poczucie tego ze nie jesteśmy bogiem i każdy przeciwnik moze nas uszkodzić. W ogólnym rozrachunku kcd jest dla mnie nie licząc wspomnianych błędów zacinania postaci itp. Gra idealna , a nawet pokusze sie o stwierdzenie,ze ta gra to juz nie jest swoisty RPG z perkami i punktami,a spokojnie mogę to nazwac symulatorem 15 wiecznego zycia. Pozdrawiam i powodzonka w dalszych recenzjach 😉
Całkowicie się zgadzam z tym co napisałeś. Dla mnie kapitalny jest system rozwoju postaci. Żeby coś osiągnąć trzeba się trochę napracować i nauczyć. Walka jest super do początku do końca. Na początku trzeba więcej używać głowy niż broni i kombinować jak by tu załatwić paru drani a opcji jest sporo. Można iść na wroga w pełnej zbroi, albo w gaciach i koszuli :) Miecz, łuk, sztylet, trucizna - wszystko jest możliwe do użycia i skuteczne. Jak się nie chce walczyć z grupą przeciwników, to można ich rozproszyć po lesie i urządzić sobie polowanie. Czasami warto wparować w jakąś grupkę bandytów, innym razem lepiej dać nogę. No i cała historia Henryka jest świetna. Zabawa przednia i na wiele dni.
Wypowiem się jako ktoś, kto przeszedł grę. Walka jest ciekawa i potrafi być satysfakcjonująca. Na późniejszym etapie gry 1 na kilku nie jest problemem, wystarczy trzymać jednego blisko a resztę na dystans sprytnie poruszając się tak, by pozostali cię nie sięgneli (no chyba że się zablokujesz o krzaka). Przęłączanie kamery w walce grupowej jest gówniane to fakt, do tego bym wyrzucił "ripostę", bo tym można pokonać KAŻDEGO. Ta riposta jest niewyobrażalnie op. Czasem to jedyny sposób by pokonać doświadczonego przeciwnika, co blokuje wszystkie twoje ciosy i sam stosuje riposty, przez co ciężko wyprowadzić combo. A jeśli chodzi o konia, to przynajmniej u mnie skubaniec nie chciał się teleportować jak przeszedłem pół mapy bez niego ;)
ahhh...Pamiętam jak straciłem pierwszego konia na zwiadzie w tym obozie bandytów,po czym musiałem sprzedać jeszcze nową,pachnącą łajnem zbroję tylko po to,żeby kupić sobie nowego
Dobry system walki był w pierwszym assasynie gdzie solidny przeciwnik potrafił skontrować twoją ripostę na jego atak, ale bardzo to komplikuje walkę 1vs1 do tego stopnia że przez 30 min nikt nikogo nie zrani. No i w AC tak naprawdę nie było walki z większą ilością wrogów nawet 30 mogło stać i się patrzeć, a ataki wyprowadzał tylko jeden bot.
Przymknijcie oko na niedoskonałości, gra jest wyśmienita i wciąga jak bagno. Kupcie lepiej na PC-ta i problemów nie będzie bo gierka już jest prawie połatana. Dodam że mam ponad 60h i dalej bawię się świetnie. Także NA KOŃ! i w drogę :D.
W Rattay jest bug, dzięki któremy można za...rypać cały sklep miecznika - jeśli wejdziemy do przedsionka i przyśpieszymy czas do 21, to jest małe okienko czasu, gdzie strażnika nie ma w sklepie, a wszystkie rzeczy są jeszcze na półkach. P.S. jest to okienko ok. 5 minut
ta gra pod względem skradania się i włamywania jest mega prosta i w jakąś godzine jak nie wcześniej można dorobić się fortuny i kupić sobie najlepszą zbroje i miecz albo jak nie chce ci sie placic za jakis item w sklepie to idziesz w nocy do domu sprzedawcy i podpierdalasz mu go ze skrzyni na czym on i tak nie traci, bo za kilka dni cala zawartosc mu sie odswieza i mozna tak w kolko robic jedyna trudność to umiejętne posługiwanie się wytrychem, co warto rozwijać od samego początku gry
UV narobił mi apetytu, bo akurat ogrywa przed premierą, to już widziałem ale chciałem jeszcze raz zobaczyć analizę quaza. I apetyt wzrósł. Dzięki quazariuszu
Bardzo mi odpowiada Twój sposób recenzowania gier i jak dla mnie nie masz sobie równych na tym polu :). Zawsze jest ciekawie i osobiście bardzo lubię takie wstawki jak ta o tym w jaki sposób poradziłeś sobie z tymi bandytami. Jeśli tylko masz materiału na dłuższe recenzje to śmiało wrzucaj dłuższe filmy i nie martw się o to co wyciąć na etapie postprodukcji, bo wszystko się świetnie ogląda. Zawsze też wiem, że w czasie filmu nie dostanę po głowie jakimś spoilerem, bo nawet jeśli coś ma się pojawić to wcześniej zawsze przed nim ostrzeżesz - oczywiście jakiś zarys fabularny czy coś z pierwszych godzin rozgrywki to nie problem, bo w końcu o fabule trzeba coś powiedzieć :)
Królestwo przyjdź : wyzwolenie Quaz te wstawki Deliverance muzyczką mnie zniszczyły. Rób tak częściej z innymi reckami bo dostarczają uśmiech na mej twarzy.
Dzięki Twojemu polecenie, gdy ostatniej zimy była okazja taniutko kupić KCD, zdecydowaliśmy się (na nową konsolę), i, jak Cię mogę, to było jak odkrycie Ameryki. Wady, toporność nie mają znaczenia. Szczęka nam opadła już gdy zobaczyliśmy pierwsze ujęcia z krajobrazem, roślinnością, polnymi drogami jak ze zdjęć. Tak, wiem, po latach połatali różne rzeczy, ale wciąż np. nie ładowały się lekcje u łowczego itp. przewodniki. Nie ważne, bo nawet fabuła ma nikłe znaczenie, najważniejsze było przemierzanie mapy (najprzyjemniej piechotą). Dodatki fajne, zwłaszcza budowa pewnej miejscowości... Nie skończyłam gdy, więc będę kolejną osobą zaniżającą statystyki, ale zwyczajnie dlatego, że nie chcę kończyć, wolę mieć miejsce na letnie spacery w kolejne miesiące trudnego oczekiwania na drugą część :) Wdepnęłam napisać, że bardzo Ci dziękuję :)
Dzięki chłopie przypomniałeś mi kilkoma filmami dlaczego lubię od zasr..ca grać a po W3 nie trafiłem na produkcje która rozbudziła by te chęć.Mam na szczęście jeszcze BloodAndWine przed sobą. To musi być zaje...ste uczucie ta świadomość ze inspirujesz innych. Podobnie działa na mnie vlogowa twórczość Heda i zupełnie anty NrGeeka - bardzo cenię jego filmy to anty dotyczy crapów. Chłopakowi się należy medal za tę pracę społeczną jakiej się oddaje Tobie też. Good job.
Patrząc na to, że optymalizacja wieśka 3 była sensowna dopiero pół roku po premierze(po milionie łatek). A w falloucie 4 czy skyrimie zadania główne potrafią się psuć do dziś. Liczę, że kingodom zostanie połatany do czasu gdy wymienię zasilacz. I grafę.
Nie na PC, mi udało się grać w dzień premiery na sprzęcie nie spełniającym wymagań (GTX 465 po ogromnym OC o 40%) i FPSy były mniej więcej takie same, nie licząc Tu są, gdzie było gorzej. W patchach poprawili Hairworks I Teselację - czyli wyższe ustawienia.
Dodajmy to tego fakt że bez "nieoficjalnego" Patcha od moderów F4 potrafił się wysypać właściwie bez powodu, czasem nawet z nim choć tu muszę powiedzieć że jest to dla mnie do tej pory jedyna gra w którą modowałem przed końcem na normalnej niezmodowanej wersji gry :( inaczej po prostu grać się odechciewało (ciekawostka, po wrzuceniu około 100 modów z czego tylko jeden czy dwa na optymalizację gra działa stabilniej niż wersja vanilla a ma znacznie więcej do przemielenia)
Nie chodzi o grafikę tylko o optymalizację. Poza tym mylisz się w kwestii, że tu grafika jest gorsza jak w wieśku 2. Stoi co najmniej na poziomie wieśka 3, a szczegółowość np lasów(które w wieśku 3 wyglądały najwyżej "poprawnie) jest w chuj większa i w chuj bardziej realistyczna.
Bogowie Quazie, jak cholernie szanuję za tę wstawkę z Blind Guardian - Valhalla, przypomniałeś mi moje młode czasy gdy zasłuchiwałem się w tym zespole! Dziękuję. Nie wspominając o Sir Paulu :>
Jak zawsze bardzo dobra recka ale materiał byłby jeszcze lepszy jakbyś na swoja japę wklejoną do obrazów nałożył filtr graficzny imitujący obraz na płótnie.
Ale że im się chciało aż tak realistycznie modelować lasy, pola i drogi, nawet z narzędziami ułatwiającymi to i tak widać tu ogrom pracy. W chyba w żadnej grze AAA z otwartym światem nie było takiego lasu, także u doświadczonych twórców jak Ubisoft, CD Project czy Bethesda a wszystko za 1/10 kosztów. Ciekawe ile lat musiałą powstawać bo to aż niemożliwe
Na stronie kickstartera od KCD jest informacja. "Our world is built around digital satellite heat map, so we bought the terrain and we are building on it.". Na pewno zmodyfikowali trochę, bo musieli skompresować by miejscowości nie były od siebie zbyt odległe, więc teren jest "z życia wzięty", roślinność musieli nakładać ręcznie najpewniej, choć kto wie, może też i przy wsparciu in-house narzędzi jak Horizon Zero Dawn (gdzie częściowo proceduralnie).
Ja bym jeszcze dodał, że ładowanie przed każdą rozmową dobija, ratuje to dysk SSD skracając (u mnie) loadning rozmowy z NPC z 3 sekund do mignięcia black screenu W grze bardzo pomagają mody: - Unlimited Saves (w prawdzie możemy tym lekko psuć mechanikę i np. próbować kraść do skutku, ale naprawdę czas który dzięki tej modyfikacji zaoszczędzimy rekompensuje wszystko) - Extended Weight (dla tych co nie chcą bawić się w trzymanie swojego eq w koniu) - No Trails (brak białych smug po strzałach) - Sectorial Lockpicking (zamek zostaje zakreskowany dzięki temu nie musimy celować w pustą przestrzeń przy otwieraniu skrzyń a w konkretny punkt) - Herb Gather Radius (jak kogoś nudzi ciągła animacja podnoszenia roślin) - SkipIntro - Richer Merchants - Clean HUD
Kingdom Gothic 4 Kiedy Bezimienny razem z Xsardasem odeszli do niezbadanych krain pozostawiając krainę Myrtany bez bogów i magii. Orkowie wymarli przez brak żeńskich osobników a po paru tysiącach lat bestie i mutacje spowodowane magią i ingerencją bogów zanikły.
W 2021 roku ogrywane na ps 4 przyznam , że gra jest wybitna i absolutnie wyjątkowa , przeszedłem w całości i od czasów fallouta 2go nic tak mnie nie pochłonęło , wspaniały tytuł czekam na część drugą
Powiem szczerze, że ta gra mnie miło zaskoczyła mimo dużej krytyki. Z pewnością pierwszy crpg, który moim zdaniem zajebiście oddaje klimat średniowiecza. Do tego mnóstwo elementów uzbrojenia, które można na siebie założyć, bajka. W porównaniu do Wiedźmina czy Skyrima, tutaj, żeby przejść dalej nie wystarczy machać na oślep mieczem. I to jeszcze bardziej sprawia, że gra wciąga. Warhorse odniosło sukces i z pewnością wyjdzie następna część, która moim zdaniem może zagrozić innym gigantom. Brawo Czesi!
Najbardziej satysfakcjonująca w tej grze była kradzież. Zakradasz się i okradasz domek. Goście się budzą, a potem gonisz ich z mieczem żeby nie sprzedali Cię straży. Potem ich zwłoki chowasz gdzieś daleko w jakimś rowie. Mega zabawa.
Gramy wieśniakiem który ma chody u lorda, a cały teren gry jest zrobiony w miarę dokładnie na prawdziwych miejscowościach. Nawet drogi i układ miast są tak samo zrobione
Ta gra to najdziwniejsze zjawisko jakie mnie spotkało. Jest koszmarna, ale jednocześnie dobra. W większości przez złe decyzje studia, gdzie w niektórych przypadkach niepotrzebnie trzymają się realizmu i niszczą w ten sposób jakąkolwiek przyjemność z zabawy, a w innych przypadkach robią coś byle jak i dają graczowi do zrozumienia, że to przecież tylko gra: - Masakryczna optymalizacja, błędy i długie doczytywanie się tekstur, zawieszające się ekrany ładowania - Mechaniki w większości nie działają, np. walka na miecze. Ty musisz uważać, żeby nie wykorzystać całej wytrzymałości za szybko, a twój przeciwnik pruje seriami z miecza raz po raz, w ogóle na to nie zważając, - Zapis gry w taki sposób jest żartem, przy tym jak ta gra się często wysypuje - Koń blokuje się na każdym krzaku, każdym kamieniu, każdym płotku, pojawia się znikąd, wywala cie z siodła bez powodu (nawet z jeździectwem na maxa i perkiem, który ma to blokować) - Najgorsze i najtrudniejsze otwieranie zamków jakiekolwiek było w grach - Udało Ci się pokonać obóz bandytów, zabierasz ich ekwipunek i skarby. Myślisz sobie, jestem bogaty. NIE, kupcy w miastach nie mają pieniędzy więc im tych rzeczy nie sprzedasz Najgorsze jest to, że tych wad można wymieniać w nieskończoność. Poza tym gra jest po prostu nudna, ale nie ma co się dziwić skoro ma symulować życie średniowiecznego syna kowala. Ja, by jakoś poradzić sobie z trudnym początkiem gry, musiałem zbierać zioła przez 3 godziny. Dopiero wtedy zarobiłem wystarczająco pieniędzy, żeby po prostu móc grać dalej. Żałuję, że kupiłem tę grę, tym bardziej, że później była rozdawana za darmo PS. Jeżeli ktoś ma problem z misją w Klasztorze, to wystarczy zakraść się w nocy do jakiegoś nowicjusza i za pomocą buta obrócić jego głowę o 360 stopni. Wszystkie misje poboczne w klasztorze zostają niezaliczone, ale ja po prostu nie byłem w stanie wytrzymać ani minuty dłużej w tym zadaniu.
@@maghnib2806 pl.m.wikipedia.org/wiki/Wi%C4%85z_Wied%C5%BAmin Tyle w wikipedii. Ale czytałem w jakiejś książce poświęconej pra słowianom i tam też pojawiała się ta nazwa więc "Sapek" ją tylko zapożyczył.
Osobiście przegrałem jakieś 12 godzin, po 6h zacząłem instalować mody i mam do powiedzenia jedno. Jeśli komuś nie podoba się system zapisu,znikające tekstury czy inne duperele to bardzo mocno polecam modować tą grę,szczególnie przez Nexusa. Rozwiążę to większość waszych problemów C: Pozdrawiam i życzę miłego dnia
Gra bardzo realistyczna i klimatyczna. Ci wszyscy średniowieczni Czesi gadający po angielsku. Bomba! Na pewno tak wtedy było... Naprawdę nie dało się dodać czeskiego dubbingu? Gra o Czechach, która się boi tego, że jest... o Czechach. Super.
Też mnie to wkurwia i jeszcze do tego brytyjski akcent który jeszcze bardziej irytuje, gra jest we wschodniej europie mogliby chociaż mówić po angielsku ale bez wyspiarskiego akcentu
Wiecie co w tej grze jest NAJWSPANIALSZE? Grasz 10 godzine, potem 15 i 20tą i nadal jesteś czymś zaskakiwany, czegoś się o grze uczysz i dowiadujesz. Pokażcie inną grę, która może czymś takim się pochwalić:). Ogromna, mega rozbudowana i na prawdę mocno innowacyjna. GRAĆ GRAĆ GRAĆ! :D P.S. OPANOWANIE ŁUCZNICTWA ORAZ ODPOWIEDNIE PODLEVELOWANIE GO....I NIE MA CH*JA WE WSI, KTÓRY CI PODSKOCZY:). To jest tak skuteczne, że potem biegałem bez zbroi, w zwykłych "fansi" ciuszkach". Jeden celny strzał i pa pa...fajne to łucznictwo:)
Z tego co słyszałem od znajomych i z moich obserwacji wynika, że ta gra może doczekać się statusu kultowej jak Gothic (w Polsce). Podobne cechy widać gołym okiem. Gra kara za błędy, jest. Gra promuje kombinowanie, jest. Żeby grać łatwo, czyli bez problemu klepać wrogów, trzeba przejść ponad 70% gry,jest. Ciekawy świata, jest. Ciekawa walka ale czasem toporna z więcej niż jednym przeciwnikiem, jest.
Od razu obiad lepiej smakuje. A swojski mam, pyry i schabowy. EDIT poza tym hola hola. Przecz z tym angielskim przecież powinna być opcja grania z dubbingiem czeskim. Angielski psuje imersję.
Póki co gra ma tylko angielski, niemiecki i francuski. Ale z tego co wiem współczesny czeski ma bardzo mało wspólnego z językiem, którym się wtedy mówiło na tamtych ziemiach, więc cała imersja byłaby tylko taka, iż byś sobie pomyślał, iż słuchasz niby właściwego języka chociaż to byłby całkiem inny język. Realnie chyba granie po niemiecku byłoby bliższe brzmieniowo AFAIK, ale za granie po niemiecku musieliby mi dodatkowo płacić :P
No dla Czecha wiedzącego tak brzmiał czeski sprzed kilkuset lat to może byłaby przeszkoda, ale chętnie bym się zmierzyć z czeską grą po czesku. W słowie mówionym, w pisanym polski/angielski :P
Gra świetna, zauroczyłem się tym światem z realistyczną mechaniką i możliwościami. Walka jest z początku trudna, ale cały czas bardzo satysfakcjonująca. Bywa lekko drewniana, lecz udawało mi się pokonywać wielu wrogów na raz(więcej niż 10-ciu), korzystając ze specjalnych kombinacji ciosów czy ukształtowania terenu. Questy ciekawe zróżnicowane i możliwe do ukończenie na dużą liczbę sposobów. Barwne postacie, wspaniałe tętniące życiem miasta, równie piękne jak mroczne lasy. Jednakowoż z drugiej strony mam nieodparte wrażenie, że gra jest nie dokończona. Masa bugów, nieścisłości, dziwne i często irytujące skrypty, które czasami uniemożliwiają ukończenie questa lub blokują przed posunięciem się do przodu w historii(no bo tak musi być). Pomniejsze dziwności(ale strasznie psujące immersję) jak np. strażnicy ignorujący status i dokonania bohatera, ścigających Henryka za to że niechcący ukradł japko, albo łaziebne które wylegują się w łóżku do wpół do ósmej, mimo że skaczesz im po sypialni, bo chcesz wyprać ciuchy i wziąć kąpiel, a śpieszysz się w interesach. Niestety muszę też dodać, że żadna gra nie sprawiła mi tyle zawodu swoim zakończeniem (kto przeszedł ten wie o czym mówię). Powodzenia w szukaniu skradzionego miecza.
Antoni Dudek Owszem, ponieważ wiedziałem o tym od samego początku. Dzieła Klocucha są nieocenione i bardzo dobrze dopracowane, a co za tym idzie ciężko żeby jakikolwiek inny materiał mógł w stanie konkurować z jego recenzjami. Pozdrawiam.
Tomek, świetna realizacja!!! Dużo lepiej wychodzi Ci recenzowanie pod konkretny tytuł (w sensie koncepcyjnym, tak pije do godzin szczytu) Ale...proszę Cię o jedno, bez spoilerów następnym razem, choćby tych z pierwszych godzin gier.
Akurat model walki jest tu bardzo ciekawy. W prawdziwej walce nie używało się szybkich, efektownych filmowych cięć, czy epickich bitew, a walka z więcej niż jednym przeciwnikiem mogła być już z góry przegrana.
Jest to irytujące, dziwnie wyglądające, ale dobrze odwzorowane.
Tak, byłem w średniowieczu i widziałem.
poka zdjecia z tego sredniowiecza
@@sl0Niu zapomniał aparat zabrać
Mi się model walki całkiem podoba
Owszem jest dość ciężki ale daj losowemu chłopkowi ze wsi miecz, ubierz w zbroję i każ walczyć z kilkoma przeciwnikami. No raczej tego nie przeżyje.
@@Fran_3ja właśnie gram i system walki jest ciekawy ale nie wiem czy mogę go nazwać trudnym lepiej pasuje wymagający
Ale to nie jest prawdziwa walka a gra i ma być ciekawa
No za obrazy to się jeszcze nie przebierałeś.
Kto ogląda w 2024 w związku z zapowiedzią drugiej części? :D Sam jestem w trakcie nadrabiania tego tytułu, jest świetny!
Właśnie zaczynam zaraz ogrywać 😂
Myślę że zakupić na PS5 polecasz ??
Właśnie się zastanawiam. Ktoś grał na SteamDecku?
@@mateusztarlowski4407 Ogrywałem na PC więc ciężko mi powiedzieć ale na pewno będzie stabilniej niż na PS4
dokładnie
Ja się zakochałem w tej grze. Dla mnie to kolejny Gothic ale w innej odsłonie :) Na razie mam koło 60 h gry i poza nielicznymi zadaniami w innych wioskach to głownie robię zadania z Rataje i jej okolic. Same misje są niesamowite. W żadnej z gier nie doświadczyłem tak rozmaitych pomysłów na questy. Mega sprawa. Walka, zielarstwo, alchemia, polowania, dbanie o psiaka czy o samego Henryka to pochłaniające zajęcie na wiele godzin. Nie zrażajcie się na samym początku do stylu rozgrywki. Trzeba się przyzwyczaić, nauczyć walki i potem się gra pięknie :) Na sam trening walki na arenie poświęciłem jak na razie sporo czasu i można powiedzieć że dopiero teraz zaczynam ogarniać walkę. Nawet udało mi się wygrać turniej w Ratajach :) Dla osób które kochają przyrodę polecam! Sam wypad do lasu i penetrowanie okolic to mega przyjemna zabawa. O dźwiękach też muszę wspomnieć. Ostatnio podgłośniłem w ustawieniach odgłosy natury żeby móc napawać się śpiewem ptaków. Czuje się jak w lesie który mam zaraz obok mieszkania :) i do którego też często uczęszczam. Polecam rozmawiać z ludźmi we wioskach bo dzięki temu można przez przypadek dostać nowe zadanie :) Kurde mógłbym tak pisać o tej grze.... oczywiście jak każda gra też jest parę minusów ale biorąc pod uwagę wszystkie plusy można na nie przymknąć oko.Jakby był polski dubbing to był by to majstersztyk...
Psycho ;) 👾
Fajny jesteś :)
No zgadzam się. Tej gry po prostu się trzeba nauczyć. Ja na początku w turnieju ratajskim miałem problem z pokonaniem pierwszego przeciwnika, a teraz wygrywam prawie za każdym razem. Polecam opanować umiejętność blokowania, uniku i młot, albo buzdygan, bo te bronie sprawiają się dobrze w każdym typie pojedynku.
polecilbys ?
@@tomasztomasz9916 tak bardzooo
Królestwo, przyjdź
SztywnyPatyk uwolnienie
Jak ja słyszę tytuł to przed oczami mam Kingom cum.
Sztywny Patyk !
Królestwo: dostarczono
SztywnyPatyk ooo kogo my tu mamy :D
Dwa tygodnie wyjęte z kalendarza - 90 godzin przegrane jednym tchem. Mimo wielu technicznych niedoskonałości jest to naprawdę świetny tytuł. To, co Warhorse Studio odwaliło za tak śmieszne pieniądze to coś niesamowitego. Siarczysty, choć miejscami drewniany gameplay i bardzo dobrze poprowadzony główny wątek - ciekawe postacie, których los nie jest nam obojętny i sprawnie napisane dialogi. Dobrze wydane 200 złotych.
Ahh te spadki do jednego FPSa na GTX1080.
na pewno zainstalowałeś 1-day patcha gry + sterowniki nowe dla kingdoma? mi na gtx 1070 fpsy podskoczyły z 30-40 w miastach do stałych 60 na ustawieniach high-very high z wyłączonym vsync.
ZARKI w lasach miałem stałe 60FPSów, w miastach 30-50, momenty z wieloma NPCami były sprawcami tak drastycznych, ale naszczęście rzadkich spadków
Nie grałem, ale patrząc po gameplayu to nie ma możliwości, żeby ta gra powstała za "śmieszne pieniądze". Wiem, że Warhorse miało wsparcie jakiegoś czeskiego oligarchy i to musiały być jakieś ciężkie miliony ojro. Na oko co najmniej 40 milionów.
@@yarpen26 wczoraj jeszcze było darmowe na Epic Games :d
@@syntax5696 i co z tego? XD
Chełmoński zrobił robotę w tym materiale, świetny pomysł Quaz! ;D
to nie świetny pomysł, to pomysł godny następcy tronu
Amen to that! ;D
Inna Historia mieszkam na ulicy Chełmońskiego .
Przecież jak ogarnąłem walkę, to nic lepszego nie widziałem jeszcze w grach ♥ To jest majstersztyk, jak to zostało zrobione. Każda walka to adrenalina i nie wiesz czy zaraz nie padniesz :D
Walka z kilkoma przeciwnikami jest bardzo realistyczna - trzeba ciągle manewrować i mieć oczy dookoła głowy.
5:20 a zjem z garnka, co będę talerz brudził
Outlaw Stone *garka *bede
@@snoopy2207 r/whoooosh
@@Azumgi nie w ten sposób używa się r/woooosh
Te wstawki z obrazami są absolutnie cudowne :D
Kupiłem na przecenie niedawno bo zawsze miałem na oku KCD... nie żałuję. Osobiście bardzo podoba mi się system walki i widoczny progres jaki czyni się po treningu w Ratajach. Kluczem w tej mechanice jest zrozumienie kiedy przeciwnik wyprowadza atak (czyli obserwowanie jego ruchów) i wciśnięcie "obrony" minimalnie przed pojawieniem się ikony tarczy, aby wyprowadzić kontrę. Jak już się to opanuje to można wtedy przejść do kombinacji, które, użyte podczas walki są bardzo satysfakcjonujące. Jeżeli chodzi o save game to sprzedając loot z bandytów i kumanów można się ładnie dorobić, mając dobrą reputację wśród kupców. Wtedy można kupować sznapsy hurtem, więc save game w jakimkolwiek momencie gry przestaje być problemem. Ogólnie bardzo ładna i wciągająca gra, osobiście polecam.
Gram na PS4 i nie zauważyłem do tej pory żadnych problemów z wydajnością za wyjątkiem doczytywania tekstur. Gra ma sporo błędów ale w obliczu immersji i rozrywki jaką oferuje są one w pełni wybaczalne. Świetnie się bawię.
Te piosenki gdy wymawiasz nazwę gry to genialny pomysł ;D
Jestem złym czarnoksiężnikiem i nauczyłem się Czaru Sejwingu z księgi Nexusa. Warto było!
Wreszcie film :)
Świetnie wyszło to z obrazami Chełmońskiego.
Chełmońskiego, Jan Chełmiński, to inny malarz.
13 lutego za darmo na Epic Games Store, to pewnie wyświetlenia podskoczą ;p
właśnie instaluje
Ja dziś zaczynam. Chciałem kupić ta grę kiedyś
ja z epic games. chujowa platforma
@@swolzer niby chujowa ale za darmo xd
Narók smutne jest to jakie srodki podejmuje epic games zeby przyciagnac graczy teraz ten sindicate co jeszcze nie mowie ze mi to przeszkadza >:)
I jeszcze te nawiązania do "Historia bez cenzury" :) . Super ciekawa recenzja. W pełni zasłużona łapa w górę! :)
Gram w kcd od miesiąca i nie zgodzę sie z opinia ze system walki jest drewniany czy szkieletowy. System walki został skonstruowany na podstawie zapiskow walki z 15 wieku i ukladanie miecza w odpowiedni sposób świadczyło i kunszcie fechmistrzowstkim i pobranych naukach władania bronią białą. W starciach z wieloma przeciwnikami powinno zaczynac sie od luku i o ile to mozliwe strzelac w glowe przeciwników co od razu ich eliminuje, kiedy zostaje około 4 czy 5 przeciwnikow to juz nie problem by wygrac walkę. Jednoczesnie uważam że ten system walki wptowadzil bardzo duzo świeżości w stosunku do obecnych gier gdzie włada się bronia białą. Tutaj kazde combo moze zostać przerwane przez przeciwnika i przez jakaś niespodziewana kontrę, co owszem irytuje,ale jednocześnie daje poczucie tego ze nie jesteśmy bogiem i każdy przeciwnik moze nas uszkodzić. W ogólnym rozrachunku kcd jest dla mnie nie licząc wspomnianych błędów zacinania postaci itp. Gra idealna , a nawet pokusze sie o stwierdzenie,ze ta gra to juz nie jest swoisty RPG z perkami i punktami,a spokojnie mogę to nazwac symulatorem 15 wiecznego zycia. Pozdrawiam i powodzonka w dalszych recenzjach 😉
Całkowicie się zgadzam z tym co napisałeś. Dla mnie kapitalny jest system rozwoju postaci. Żeby coś osiągnąć trzeba się trochę napracować i nauczyć. Walka jest super do początku do końca. Na początku trzeba więcej używać głowy niż broni i kombinować jak by tu załatwić paru drani a opcji jest sporo. Można iść na wroga w pełnej zbroi, albo w gaciach i koszuli :) Miecz, łuk, sztylet, trucizna - wszystko jest możliwe do użycia i skuteczne. Jak się nie chce walczyć z grupą przeciwników, to można ich rozproszyć po lesie i urządzić sobie polowanie. Czasami warto wparować w jakąś grupkę bandytów, innym razem lepiej dać nogę. No i cała historia Henryka jest świetna. Zabawa przednia i na wiele dni.
Wypowiem się jako ktoś, kto przeszedł grę. Walka jest ciekawa i potrafi być satysfakcjonująca. Na późniejszym etapie gry 1 na kilku nie jest problemem, wystarczy trzymać jednego blisko a resztę na dystans sprytnie poruszając się tak, by pozostali cię nie sięgneli (no chyba że się zablokujesz o krzaka). Przęłączanie kamery w walce grupowej jest gówniane to fakt, do tego bym wyrzucił "ripostę", bo tym można pokonać KAŻDEGO. Ta riposta jest niewyobrażalnie op. Czasem to jedyny sposób by pokonać doświadczonego przeciwnika, co blokuje wszystkie twoje ciosy i sam stosuje riposty, przez co ciężko wyprowadzić combo. A jeśli chodzi o konia, to przynajmniej u mnie skubaniec nie chciał się teleportować jak przeszedłem pół mapy bez niego ;)
ahhh...Pamiętam jak straciłem pierwszego konia na zwiadzie w tym obozie bandytów,po czym musiałem sprzedać jeszcze nową,pachnącą łajnem zbroję tylko po to,żeby kupić sobie nowego
Jesteś fanem NRGeeka, że gry bez jazdy na koniu przechodzisz? :P
W późniejszym etapie gry można zajebać patykiem ziomka który na na sobie zbroje XD
Tym patykiem można też blokować miecz👍
Dobry system walki był w pierwszym assasynie gdzie solidny przeciwnik potrafił skontrować twoją ripostę na jego atak, ale bardzo to komplikuje walkę 1vs1 do tego stopnia że przez 30 min nikt nikogo nie zrani. No i w AC tak naprawdę nie było walki z większą ilością wrogów nawet 30 mogło stać i się patrzeć, a ataki wyprowadzał tylko jeden bot.
quaz, jesteś genialny... Te wstawki z obrazami i piosenkami... Mega
Cieszę się, że nie jestem jedynym świadkiem kryminalnej działalność półświatka młynarzy.
fake
Kolejne dobra recenzja. Dobrze się ją oglądało. Super pomysł z wstawkami utworów oraz obrazów.
Przymknijcie oko na niedoskonałości, gra jest wyśmienita i wciąga jak bagno. Kupcie lepiej na PC-ta i problemów nie będzie bo gierka już jest prawie połatana.
Dodam że mam ponad 60h i dalej bawię się świetnie.
Także NA KOŃ! i w drogę :D.
Gra cudowna, ale te żelazne krzaki nie do przejścia to już przesada
"kupcie na pcta i problemów nie będzie" a zje***a optymalizacja po całości?
Gra aż się prosi o jakiś dobry polski dubbing.
Avenx rzeczywiście brakuje dublażu
Czeski dublaż też by zrobił robotę
smaticku na paticku? :D
Klocuch by zrobił dubling
Taki jak Gothic :)
W Rattay jest bug, dzięki któremy można za...rypać cały sklep miecznika - jeśli wejdziemy do przedsionka i przyśpieszymy czas do 21, to jest małe okienko czasu, gdzie strażnika nie ma w sklepie, a wszystkie rzeczy są jeszcze na półkach. P.S. jest to okienko ok. 5 minut
ta gra pod względem skradania się i włamywania jest mega prosta i w jakąś godzine jak nie wcześniej można dorobić się fortuny i kupić sobie najlepszą zbroje i miecz
albo jak nie chce ci sie placic za jakis item w sklepie to idziesz w nocy do domu sprzedawcy i podpierdalasz mu go ze skrzyni na czym on i tak nie traci, bo za kilka dni cala zawartosc mu sie odswieza i mozna tak w kolko robic
jedyna trudność to umiejętne posługiwanie się wytrychem, co warto rozwijać od samego początku gry
UV narobił mi apetytu, bo akurat ogrywa przed premierą, to już widziałem ale chciałem jeszcze raz zobaczyć analizę quaza. I apetyt wzrósł. Dzięki quazariuszu
Czekałem na materiał o tym :D
Czekałem na twoją opinię, fajnie że w miarę szybko dodałeś coś na ten temat. I fajny pomysł z tymi twarzami w obrazach kmiocie quazie :)
Czy ten początek to DLC do Historii bez cenzury? ;)
Bardzo mi odpowiada Twój sposób recenzowania gier i jak dla mnie nie masz sobie równych na tym polu :). Zawsze jest ciekawie i osobiście bardzo lubię takie wstawki jak ta o tym w jaki sposób poradziłeś sobie z tymi bandytami. Jeśli tylko masz materiału na dłuższe recenzje to śmiało wrzucaj dłuższe filmy i nie martw się o to co wyciąć na etapie postprodukcji, bo wszystko się świetnie ogląda.
Zawsze też wiem, że w czasie filmu nie dostanę po głowie jakimś spoilerem, bo nawet jeśli coś ma się pojawić to wcześniej zawsze przed nim ostrzeżesz - oczywiście jakiś zarys fabularny czy coś z pierwszych godzin rozgrywki to nie problem, bo w końcu o fabule trzeba coś powiedzieć :)
Za darmo, trzeba odświeżyć recenzję xD
co za darmo? D:
@@Lavendawid no kingdom come deliverence był za free na epicu
Królestwo przyjdź : wyzwolenie
Quaz te wstawki Deliverance muzyczką mnie zniszczyły. Rób tak częściej z innymi reckami bo dostarczają uśmiech na mej twarzy.
Nie no te wstawki z Chełmońskim to jest mistrzostwo
Nie no, pomysłami i montażem to już osiągnąłeś mistrzowski poziom.
4:27 Za Blind Guardian leci łapka w górę :D
20:10 nawet pomyślał o usunięciu cienia ręki. Wszystko dopieszczone jak się tylko da ^^ świetny materiał
Kmiot Quaz XDD
Szacun za kawałek Heaven shall burn z gościnnym występem Hansiego Kurscha ;)
Ja aby kupić węgiel sprzedałem warzywa z magazynu własnego domu xD
Dzięki Twojemu polecenie, gdy ostatniej zimy była okazja taniutko kupić KCD, zdecydowaliśmy się (na nową konsolę), i, jak Cię mogę, to było jak odkrycie Ameryki. Wady, toporność nie mają znaczenia. Szczęka nam opadła już gdy zobaczyliśmy pierwsze ujęcia z krajobrazem, roślinnością, polnymi drogami jak ze zdjęć. Tak, wiem, po latach połatali różne rzeczy, ale wciąż np. nie ładowały się lekcje u łowczego itp. przewodniki. Nie ważne, bo nawet fabuła ma nikłe znaczenie, najważniejsze było przemierzanie mapy (najprzyjemniej piechotą). Dodatki fajne, zwłaszcza budowa pewnej miejscowości... Nie skończyłam gdy, więc będę kolejną osobą zaniżającą statystyki, ale zwyczajnie dlatego, że nie chcę kończyć, wolę mieć miejsce na letnie spacery w kolejne miesiące trudnego oczekiwania na drugą część :) Wdepnęłam napisać, że bardzo Ci dziękuję :)
Moja babcia miała na ścianie obraz który dałeś na miniaturce. (No tylko, że bez twojej twarzy...)
Super pomysł z obrazami i piosenkami, parę fajnych rzeczy poznałem dzięki Tobie :)
8:41 - umiejętność "Wiedźmin" - trololollo xD
Dzięki chłopie przypomniałeś mi kilkoma filmami dlaczego lubię od zasr..ca grać a po W3 nie trafiłem na produkcje która rozbudziła by te chęć.Mam na szczęście jeszcze BloodAndWine przed sobą. To musi być zaje...ste uczucie ta świadomość ze inspirujesz innych. Podobnie działa na mnie vlogowa twórczość Heda i zupełnie anty NrGeeka - bardzo cenię jego filmy to anty dotyczy crapów. Chłopakowi się należy medal za tę pracę społeczną jakiej się oddaje Tobie też. Good job.
7:37 co tam robi Ben Kenobi?!
Właśnie zapowiedziano drugą część 🗡
Patrząc na to, że optymalizacja wieśka 3 była sensowna dopiero pół roku po premierze(po milionie łatek). A w falloucie 4 czy skyrimie zadania główne potrafią się psuć do dziś. Liczę, że kingodom zostanie połatany do czasu gdy wymienię zasilacz. I grafę.
Nie na PC, mi udało się grać w dzień premiery na sprzęcie nie spełniającym wymagań (GTX 465 po ogromnym OC o 40%) i FPSy były mniej więcej takie same, nie licząc Tu są, gdzie było gorzej. W patchach poprawili Hairworks I Teselację - czyli wyższe ustawienia.
Dodajmy to tego fakt że bez "nieoficjalnego" Patcha od moderów F4 potrafił się wysypać właściwie bez powodu, czasem nawet z nim choć tu muszę powiedzieć że jest to dla mnie do tej pory jedyna gra w którą modowałem przed końcem na normalnej niezmodowanej wersji gry :( inaczej po prostu grać się odechciewało (ciekawostka, po wrzuceniu około 100 modów z czego tylko jeden czy dwa na optymalizację gra działa stabilniej niż wersja vanilla a ma znacznie więcej do przemielenia)
Krystian Wiedźmin 3 Ci poszedł a to nie pójdzie? Tu jest grafika bardziej jak w Wiedźminie 2 z tego co widze tyle że tu więcej niedoróbek
Nie chodzi o grafikę tylko o optymalizację. Poza tym mylisz się w kwestii, że tu grafika jest gorsza jak w wieśku 2. Stoi co najmniej na poziomie wieśka 3, a szczegółowość np lasów(które w wieśku 3 wyglądały najwyżej "poprawnie) jest w chuj większa i w chuj bardziej realistyczna.
chyba na konsoli bo do tej wersji się nie przyłożyli to fakt, ale wersja PC była w pełni dopiszczona i to mistrzostwo optymalizacji
Bogowie Quazie, jak cholernie szanuję za tę wstawkę z Blind Guardian - Valhalla, przypomniałeś mi moje młode czasy gdy zasłuchiwałem się w tym zespole! Dziękuję. Nie wspominając o Sir Paulu :>
Kingdom Come: Deliverance jest trochę jak Gothic. Toporne mechaniki, częsty zapach drewna, ale mimo to ma coś w sobie magicznego.
Kocham re twoje recenzje które są bardzo kreatywna
Jak zawsze bardzo dobra recka ale materiał byłby jeszcze lepszy jakbyś na swoja japę wklejoną do obrazów nałożył filtr graficzny imitujący obraz na płótnie.
Za wstawki power metalowe kciuk w górę! Na "oko" gra wygląda tak sobie :) Jak troszkę cena spadnie trzeba będzie na X'sie sprawdzić :)
Ale że im się chciało aż tak realistycznie modelować lasy, pola i drogi, nawet z narzędziami ułatwiającymi to i tak widać tu ogrom pracy. W chyba w żadnej grze AAA z otwartym światem nie było takiego lasu, także u doświadczonych twórców jak Ubisoft, CD Project czy Bethesda a wszystko za 1/10 kosztów. Ciekawe ile lat musiałą powstawać bo to aż niemożliwe
Na stronie kickstartera od KCD jest informacja. "Our world is built around digital satellite heat map, so we bought the terrain and we are building on it.". Na pewno zmodyfikowali trochę, bo musieli skompresować by miejscowości nie były od siebie zbyt odległe, więc teren jest "z życia wzięty", roślinność musieli nakładać ręcznie najpewniej, choć kto wie, może też i przy wsparciu in-house narzędzi jak Horizon Zero Dawn (gdzie częściowo proceduralnie).
Gra jest doskonała. A w dzisiejszych czasach działa płynnie i bez większych przeszkód.
Według mnie. "Najrealistyczniejszy" erpeg :)
Ja bym jeszcze dodał, że ładowanie przed każdą rozmową dobija, ratuje to dysk SSD skracając (u mnie) loadning rozmowy z NPC z 3 sekund do mignięcia black screenu
W grze bardzo pomagają mody:
- Unlimited Saves (w prawdzie możemy tym lekko psuć mechanikę i np. próbować kraść do skutku, ale naprawdę czas który dzięki tej modyfikacji zaoszczędzimy rekompensuje wszystko)
- Extended Weight (dla tych co nie chcą bawić się w trzymanie swojego eq w koniu)
- No Trails (brak białych smug po strzałach)
- Sectorial Lockpicking (zamek zostaje zakreskowany dzięki temu nie musimy celować w pustą przestrzeń przy otwieraniu skrzyń a w konkretny punkt)
- Herb Gather Radius (jak kogoś nudzi ciągła animacja podnoszenia roślin)
- SkipIntro
- Richer Merchants
- Clean HUD
Swoją drogą warhorse odwzorowało w grze realnie istniejący obszar czech wsie miasta i tereny otaczające je szkoda że w recenzji nie ma o tym wzmianki
Przecież powiedział że nie podobają mu się aglomeracje
Wróciłem po roku raz jeszcze obejrzeć tą recenzję bo tak dobre to jest 😁
Kingdom Gothic 4
Kiedy Bezimienny razem z Xsardasem odeszli do niezbadanych krain pozostawiając krainę Myrtany bez bogów i magii. Orkowie wymarli przez brak żeńskich osobników a po paru tysiącach lat bestie i mutacje spowodowane magią i ingerencją bogów zanikły.
W 2021 roku ogrywane na ps 4 przyznam , że gra jest wybitna i absolutnie wyjątkowa , przeszedłem w całości i od czasów fallouta 2go nic tak mnie nie pochłonęło , wspaniały tytuł czekam na część drugą
" Mączni malwersańci " - umieram...:D:D:D
Te montaże w obrazy, genialne :)
Długo każesz sobie na siebie czekać , ale jest przynajmniej genalnie
Powiem szczerze, że ta gra mnie miło zaskoczyła mimo dużej krytyki. Z pewnością pierwszy crpg, który moim zdaniem zajebiście oddaje klimat średniowiecza. Do tego mnóstwo elementów uzbrojenia, które można na siebie założyć, bajka. W porównaniu do Wiedźmina czy Skyrima, tutaj, żeby przejść dalej nie wystarczy machać na oślep mieczem. I to jeszcze bardziej sprawia, że gra wciąga. Warhorse odniosło sukces i z pewnością wyjdzie następna część, która moim zdaniem może zagrozić innym gigantom. Brawo Czesi!
Jak dla mnie może być to najlepsza gra roku na pc
Najbardziej satysfakcjonująca w tej grze była kradzież.
Zakradasz się i okradasz domek. Goście się budzą, a potem gonisz ich z mieczem żeby nie sprzedali Cię straży. Potem ich zwłoki chowasz gdzieś daleko w jakimś rowie.
Mega zabawa.
Gramy wieśniakiem który ma chody u lorda, a cały teren gry jest zrobiony w miarę dokładnie na prawdziwych miejscowościach. Nawet drogi i układ miast są tak samo zrobione
Quaz nie wiem skąd bierzesz pomysly na recenzje ale propsik, obrazy byly super. Robisz recenzje gier ale każda jest inna, to się ceni i oby tak dalej!
19:18 "twardy zwis" xD
Ta gra to najdziwniejsze zjawisko jakie mnie spotkało. Jest koszmarna, ale jednocześnie dobra. W większości przez złe decyzje studia, gdzie w niektórych przypadkach niepotrzebnie trzymają się realizmu i niszczą w ten sposób jakąkolwiek przyjemność z zabawy, a w innych przypadkach robią coś byle jak i dają graczowi do zrozumienia, że to przecież tylko gra:
- Masakryczna optymalizacja, błędy i długie doczytywanie się tekstur, zawieszające się ekrany ładowania
- Mechaniki w większości nie działają, np. walka na miecze. Ty musisz uważać, żeby nie wykorzystać całej wytrzymałości za szybko, a twój przeciwnik pruje seriami z miecza raz po raz, w ogóle na to nie zważając,
- Zapis gry w taki sposób jest żartem, przy tym jak ta gra się często wysypuje
- Koń blokuje się na każdym krzaku, każdym kamieniu, każdym płotku, pojawia się znikąd, wywala cie z siodła bez powodu (nawet z jeździectwem na maxa i perkiem, który ma to blokować)
- Najgorsze i najtrudniejsze otwieranie zamków jakiekolwiek było w grach
- Udało Ci się pokonać obóz bandytów, zabierasz ich ekwipunek i skarby. Myślisz sobie, jestem bogaty. NIE, kupcy w miastach nie mają pieniędzy więc im tych rzeczy nie sprzedasz
Najgorsze jest to, że tych wad można wymieniać w nieskończoność. Poza tym gra jest po prostu nudna, ale nie ma co się dziwić skoro ma symulować życie średniowiecznego syna kowala. Ja, by jakoś poradzić sobie z trudnym początkiem gry, musiałem zbierać zioła przez 3 godziny. Dopiero wtedy zarobiłem wystarczająco pieniędzy, żeby po prostu móc grać dalej. Żałuję, że kupiłem tę grę, tym bardziej, że później była rozdawana za darmo
PS. Jeżeli ktoś ma problem z misją w Klasztorze, to wystarczy zakraść się w nocy do jakiegoś nowicjusza i za pomocą buta obrócić jego głowę o 360 stopni. Wszystkie misje poboczne w klasztorze zostają niezaliczone, ale ja po prostu nie byłem w stanie wytrzymać ani minuty dłużej w tym zadaniu.
Nie spodziewałem się usłyszeć Blind Guardian
Dobry gust
Ta recenzja jest arcydziełem, a pomysł z Chełmońskim to mistrzostwo.
8:40 - wiedźmin jako umiejętność?
Bo terminu Wiedźmin nie wymyślił Sapkowski... tak gwoli "przypomnięcia" XD
Fu11SpectrumWarrior to kto wymyślił albo skąd pochodzi?
@@maghnib2806 pl.m.wikipedia.org/wiki/Wi%C4%85z_Wied%C5%BAmin Tyle w wikipedii. Ale czytałem w jakiejś książce poświęconej pra słowianom i tam też pojawiała się ta nazwa więc "Sapek" ją tylko zapożyczył.
Świetna recenzja. Jak zwykle świetne pomysły i montaż
Dobrze ze nie ma korpolity
Śmieszne jest to, że ktoś po prostu komentuje a w was wywołuje to potężny ból dupy XDDDDD
Smash chyba szkoda ze go nie ma
Quaz jak zwykle brał najwyraźniej coś mocnego przed recenzją :D Ale wyszło na plus ;)
Valhalla - Deliverance - Why've you ever forgotten me? 4:29
O O O O VALHALLA!
DELIIIIVERANCE
WHY'VE YOU EVER FORGOTTEN ME
Osobiście przegrałem jakieś 12 godzin, po 6h zacząłem instalować mody i mam do powiedzenia jedno. Jeśli komuś nie podoba się system zapisu,znikające tekstury czy inne duperele to bardzo mocno polecam modować tą grę,szczególnie przez Nexusa. Rozwiążę to większość waszych problemów C: Pozdrawiam i życzę miłego dnia
8:43 wiedzmin w perkach
Kurde ten tytuł mi pasuje do tej piosenki dokładnie tak samo. Fajnie ze ktos nareszcie zwrocil na to uwage
Pierwszy raz jak zobaczyłem trailer tej gry, pomyślałem że Bethesda znów zremasterowała Skyrima
Ta gra wygląda gorzej od oryginalnego Skyrima xd
Katarzyna Borysewicz Nie no... Teraz przesadzasz
Ja cię kręcę Terhert - to ja, Calek z Królestwa Północy RP xD
wstawki do obrazów Chełmońskiego to czyste złoto Quzariuszu
"Twardy zwis" xD
Quazie, uwielbiam cię !!
Sytuacja jak z Elexem. Wady dla mnie nieistotne za to zalety ogromne.
To samo pomyślałem jak powiedział o toporności walki.
Dobry materiał i świetne wstawki humorystyczne :D
Będzie glichmistrz ?
Ta trucizna w kociołku przypomniało mi o książce Strach mędrca P. Rothfussa. Ogromnie polecam. A co do materiału, jak zwykle świetny
Gra bardzo realistyczna i klimatyczna. Ci wszyscy średniowieczni Czesi gadający po angielsku. Bomba! Na pewno tak wtedy było... Naprawdę nie dało się dodać czeskiego dubbingu? Gra o Czechach, która się boi tego, że jest... o Czechach. Super.
Też mnie to wkurwia i jeszcze do tego brytyjski akcent który jeszcze bardziej irytuje, gra jest we wschodniej europie mogliby chociaż mówić po angielsku ale bez wyspiarskiego akcentu
@@donjon3797 ale na szczecie teraz jest czeski dubbing 😀
Wiecie co w tej grze jest NAJWSPANIALSZE? Grasz 10 godzine, potem 15 i 20tą i nadal jesteś czymś zaskakiwany, czegoś się o grze uczysz i dowiadujesz. Pokażcie inną grę, która może czymś takim się pochwalić:). Ogromna, mega rozbudowana i na prawdę mocno innowacyjna. GRAĆ GRAĆ GRAĆ! :D
P.S. OPANOWANIE ŁUCZNICTWA ORAZ ODPOWIEDNIE PODLEVELOWANIE GO....I NIE MA CH*JA WE WSI, KTÓRY CI PODSKOCZY:). To jest tak skuteczne, że potem biegałem bez zbroi, w zwykłych "fansi" ciuszkach". Jeden celny strzał i pa pa...fajne to łucznictwo:)
30 godzin? Mam tyle samo :) Chyba razem skończymy tą wspaniałą grę :)
Quaz - najlepsze recenzje w Polsce :-D
Blind Guardian
Z tego co słyszałem od znajomych i z moich obserwacji wynika, że ta gra może doczekać się statusu kultowej jak Gothic (w Polsce). Podobne cechy widać gołym okiem. Gra kara za błędy, jest. Gra promuje kombinowanie, jest. Żeby grać łatwo, czyli bez problemu klepać wrogów, trzeba przejść ponad 70% gry,jest. Ciekawy świata, jest. Ciekawa walka ale czasem toporna z więcej niż jednym przeciwnikiem, jest.
Od razu obiad lepiej smakuje. A swojski mam, pyry i schabowy.
EDIT poza tym hola hola. Przecz z tym angielskim przecież powinna być opcja grania z dubbingiem czeskim. Angielski psuje imersję.
A przy czeskim nie zadławiłbyś się swojskim obiadkiem? :P
Czechy są swojskie :P
Póki co gra ma tylko angielski, niemiecki i francuski. Ale z tego co wiem współczesny czeski ma bardzo mało wspólnego z językiem, którym się wtedy mówiło na tamtych ziemiach, więc cała imersja byłaby tylko taka, iż byś sobie pomyślał, iż słuchasz niby właściwego języka chociaż to byłby całkiem inny język. Realnie chyba granie po niemiecku byłoby bliższe brzmieniowo AFAIK, ale za granie po niemiecku musieliby mi dodatkowo płacić :P
No dla Czecha wiedzącego tak brzmiał czeski sprzed kilkuset lat to może byłaby przeszkoda, ale chętnie bym się zmierzyć z czeską grą po czesku. W słowie mówionym, w pisanym polski/angielski :P
No czeski byłby zarabisty
Gra świetna, zauroczyłem się tym światem z realistyczną mechaniką i możliwościami. Walka jest z początku trudna, ale cały czas bardzo satysfakcjonująca. Bywa lekko drewniana, lecz udawało mi się pokonywać wielu wrogów na raz(więcej niż 10-ciu), korzystając ze specjalnych kombinacji ciosów czy ukształtowania terenu. Questy ciekawe zróżnicowane i możliwe do ukończenie na dużą liczbę sposobów. Barwne postacie, wspaniałe tętniące życiem miasta, równie piękne jak mroczne lasy. Jednakowoż z drugiej strony mam nieodparte wrażenie, że gra jest nie dokończona. Masa bugów, nieścisłości, dziwne i często irytujące skrypty, które czasami uniemożliwiają ukończenie questa lub blokują przed posunięciem się do przodu w historii(no bo tak musi być). Pomniejsze dziwności(ale strasznie psujące immersję) jak np. strażnicy ignorujący status i dokonania bohatera, ścigających Henryka za to że niechcący ukradł japko, albo łaziebne które wylegują się w łóżku do wpół do ósmej, mimo że skaczesz im po sypialni, bo chcesz wyprać ciuchy i wziąć kąpiel, a śpieszysz się w interesach. Niestety muszę też dodać, że żadna gra nie sprawiła mi tyle zawodu swoim zakończeniem (kto przeszedł ten wie o czym mówię). Powodzenia w szukaniu skradzionego miecza.
Recenzja całkiem, całkiem... ale do Klocucha to daleko :/
CaldernJR napisałeś komentarz przed obejrzeniem całego:/
Chyba raczej Klocuchowi do Quaza daleko. Quaz robi bardzo dobre recenzje, a Klocuch nie potrafi nawet poprawnie wymówić nazwy gry.
Ty chyba nie wiesz o co chodzi w stylu Klocucha panie Praise.
Antoni Dudek Owszem, ponieważ wiedziałem o tym od samego początku. Dzieła Klocucha są nieocenione i bardzo dobrze dopracowane, a co za tym idzie ciężko żeby jakikolwiek inny materiał mógł w stanie konkurować z jego recenzjami. Pozdrawiam.
CaldernJR xD
Tomek, świetna realizacja!!! Dużo lepiej wychodzi Ci recenzowanie pod konkretny tytuł (w sensie koncepcyjnym, tak pije do godzin szczytu) Ale...proszę Cię o jedno, bez spoilerów następnym razem, choćby tych z pierwszych godzin gier.
Miniaturka.... bezbłędna
Co ja moge Quaz powiedział wszystko nic dodac nic ująć IDEALNA RECENZJA