Odbierz pełen pakiet nagrań bezpłatnie na: bit.ly/2RHyrjv Kontrakty CFD są złożonymi instrumentami i wiążą się z dużym ryzykiem szybkiej utraty środków pieniężnych z powodu dźwigni finansowej. 77% rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty pieniężne w wyniku handlu kontraktami CFD u niniejszego dostawcy CFD. Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty CFD, i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.
Tak, jak świadomie unikam tych wszystkich dzisiejszych pseudo ekspertów w dziedzinie inwestowania, którzy zajmują się blogowaniem, tak Marcin Iwuć zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie
Witam ! Mam bardzo ważne pytanie ! Jeśli mam euro to gdzie jest najlepsza opcja aby wymienić na złotówki ? W banku , w kantorze ?? Ja nie wiem nic . Gdzie są największe kursy ? I o jakiej porze ? ...ponoć rano. Bardzo proszę o pomoc !! Z góry dziękuję 😊
Inwestując w akcje polskich spółek, mam możliwość nie tylko popatrzeć w tabelki i na wykresy. Mogę wybrać się do sklepu z butami, odzieżą czy odwiedzić różne oddziały banków. Kupić artykuły spożywcze w sieci sklepów na D. To często pozwala na ocenę działalności spółki, ze znacznym wyprzedzeniem.
hi. Powiedz jak to jest z tymi opłatami, np VAPU opłata 0,15 to płace od zainwestowanych środków w dany etf w tym przypadku vapu czy od całego kapitału jaki mam na giełdzie
Panie Marcinie uwielbiam Pana słuchać i czytać, ale pewne podejścia z książki i z życia się kłócą... Z jednej strony zgadza się Pan że rynki są bardzo przegrzane a z drugiej nie widzi problemu w budowaniu portfela akcyjnego... Zakładając zdywersyfikowany portfel jak to Pan opisuje max obsuwę do 25% w razie spadków tylko pytanie ile inflacja zje Panu oszczędności jeśli widząc sytuację poczeka Pan choć do korekty a nie mówię o wielkim krachu ??? Lepiej stracić okazje czy oszczędności ?? Ładnie Pan to zresztą sam opisał w książce na przykładzie Kampanii Mórz Południowych.
Proszę o merytoryczną podpowiedź. Jednym z filarow majątku mają być surowce. Ok. Ale co to w praktyce oznacza.?? Nie rozmawiamy o złocie bo to odrębna klasa aktywów, srebro ok. kupię fizycznie parę monet to wiem, ale jak jeszcze mogę budować filar surowcowy?? Nie podpowiadajcie mi ETFow i TFI bo na tyle wiedzy jeszcze mam :))) Niech każdy się zastanowi jak sam rozumie filar surowcowyi da mi niżej podpowiedź. Z góry dzięki, może jeszcze komuś się to przyda..
@@tomaszzarosinski7316 ja pierdolę co za troll. Uprzejmie poprosiłam o merytoryczną podpowiedź.... To żeś błysnął bracie. ... kup beczkę ropy... no to brnijmy w tą twoją rekomendację. Opisz nam gdzie najlepiej się w ta beczkę zaopatrzyć, gdzie ja przechowywać komu sprzedać ? a może to nie na beczki a na dzbany lepiej kupować?
@@schlochauschlochau2916 fajnie tak kogoś obrażać pod pseudonimem. Odwagi brak żeby wystąpić po nazwiskiem ? 😂 To nie trolling tylko żart, ironia. pl.m.wikipedia.org/wiki/Ironia
Przeczytałem książkę Marcina i on tam pisząc o surowcach miał własnie na myśli przede wszystkim złoto fizyczne, a w okresach dużej marży ETF-y zabezpieczone fizycznym metalem. Napisał też rozdział o surowcach w ogólności i przedstawiał głównie ETF-y na surowce i osobno na spółki wydobywcze, jednak odradzał stosowanie wtedy, kiedy się na tym nie znamy. Komentarz Tomasza może nie był dla Ciebie zbyt pomocny, ale właściwie pokazał największy problem z surowcami w innej formie niż ETF - jako zwykły inwestor kupowanie np. tony cukru, kawy, pszenicy czy mięsa wołowego może być bardzo problematyczne :D Jeśli na ten moment uważasz zakup ETF za zbyt skomplikowany, to może lepiej odpuścić ;)
Rycerze Jedi podzielili się na frakcje. Najbardziej znane, to jasna strona reprezentowana przez np. Mistrza Yodę i ciemna strona prze Anakina. Marcin to przykład byłego bankiera (Jedi), który jest po jasnej stronie. Mamy też przedstawiciela banksterskiej. - ciemnej strony mocy Morawieckiego. Istny Lord Vader i jego Pan - mały imperator. Misja Marcina nabiera przyspieszenia. Słuchajcie go. I niech moc będzie z wami. Wolność finansowa to jak posiadanie floty gwiezdnych niszczycieli, które skutecznie przeciwstawiają się sile inflacyjnej Gwiazdy Śmierci.
Łatwiej być doradcą finansowym, czy Premierem 38mln państwa? Jaka jest odpowiedzialność obu? Więc nie fanzol. Porównaj sobie p. Iwucia z np. p. T21. Dasz radę?
Szanowny Panie Marcinie, załóżmy, że posłuchał Pana Zenek. Pan Zenek - w przeciwieństwie do Pana - pracuje w kopalni - wyborażam sobie, że siada raz na kwartał i podejmuje decyzje o rebalancinu portfela. Hmm - i skąd on ma wiedzieć co zrobić ? Pan, śledzi dane rynkowe na bieżąco, nie wyborażam sobie podejmować decyzji raz na kwartał bez monitorowania wiadomości rynkowych, to wymaga dyscypliny i poświęcenia czasu na czytanie chociaż nagłówków. Z góry przepraszam Zenków pracujących w kopalni.
Ale Marcin chyba na to odpowiedział w filmiku, że każdy musi zbudować portfel dostosowany do siebie. Skoro pan Zenek nie ma czasu na czytanie artykułów, naukę, itp to może nie powinien mieć w ogóle zmiennych aktywów typu akcje w portfelu, albo wybrać jakieś fundusze, które zrobią to za niego? Jasne, że inwestowanie wymaga trochę wysiłku i dyscypliny, no ale to jak ze wszystkim innym. Pan Zenek nie dostaje wynagrodzenia za nic tylko za ciężka pracę w tej kopalni. W inwestowaniu jest podobnie, albo dasz coś od siebie i coś z tego wyciągniesz, albo możesz nic nie robić i czekać aż pieniądze będą zjadane przez inflacje.
Taki rebalancing polega na realizacji zysków w dużej mierze. Jak się nie wie co robić po takiej realizacji to lepiej zostać w gotówce. Na rynku nic nie ucieka a cykle są kilku kilkunastu letnie. Lepiej przegapić szanse niż zamrażać pieniądze. A i tak do inwestowania są potrzebne spore kwoty które i tak Marcin ujawnia i szacun za transparenosc.
Inwestowanie to zabawa dla ludzi, którzy mają co najmniej pół miliona wolnej gotówki. Ile w Polsce jest takich osób, skoro dominanta pensji to ok. 2400 zł netto miesięcznie? 95% Polaków NIE przekracza 85,5 tys. dochodu rocznie. Trzymanie pieniędzy w banku owszem nie opłaca się teraz bo zjada je inflacja ale tracisz tylko niewielką część a inwestując możesz stracić nawet 100% kapitału. Co więc się bardziej opłaca? Inwestycje to nie są lokaty, że wpłacisz i czekasz aż zacznie kapać.
Bzdura, na giełdzie możesz inwestować nawet mając kilkanaście tysięcy (takie minimum, żeby portfel był jakoś zdywersyfikowany i żeby poziom prowizji był sensowny). Portfel przeciętnego polskiego inwestora indywidualnego to 50 - 100 tys. zł. Ja zaczynałem na GPW od 30 tys. zł
@@peterch766 Większość nie ma nawet tych kilkunastu tysięcy wolnej gotówki. Pomijam już fakt, że nie mają wiedzy jak działa giełda. Podobnie jest z krypto.
Pytanie o bitcoina zaraz po pytaniu o zlocie pokazuje, ze Pan Marcin siedzac na zlocie nie zrozumial, ze zloto nie bedzie zachowywalo sie "jak pokazuje historia". Moim zdaniem na dzis jak ktos chce byc konserwatysta powinien trzymac sie z daleka i od zlota i od bitcoina. Te dwa aktywa rywalizuja ze soba o miano "bezpiecznej przystani" i przenoszenia wartosci w dlugim czasie. Ale nowe pokolenia juz wybraly kryptowaluty oczywiscie. Warto wspomniec, ze w bitcoina zaczely tez inwestowac instytucje finansowe i nie tylko np. TESLA.
A ja uwazam że Pan Musk poniesie klęskę jak już to nieraz z nim bywało być może zawinie się z hajsem w najlepszym dla siebie momencie i zostawi piaskownice i zabawki komuś innemu. Crypto jest już bańka na skalę dot comow i będzie podobnie jak z bańka internetowa aktywa w dużej części zostaną zaorane. Blockchain może zrewolucjonizuje bankowość wejdzie jako standard fintechowy ale ślepa wiara że inwestowanie w Teslę crypto i coinbase jest skazane na sukces może być naiwna..
Mnie osobiście interesuje inna rzecz - co będzie ostatecznym wyzwalaczem krachu. Ktoś na końcu okaże się niewyplacalny i ktoś upomni się o pieniądze i co wtedy ... Kim będą te strony? Rolowanie w nieskończoność jest chyba niemożliwe ...
@@marekgiedyk512 nie jestem utopiony w krypto i patrzac na to z boku widze ze od lat mowi sie o bance a moim zdaniem staje sie to alternatwnym rynkiem dla inwestorow tak jak rynki walut, surowcow itd.
@@jery6106 ok, wydźwięk komentarza był dla mnie taki że posadziłem o ekstremizm ale widzę pogląd jest podobny do mojego - tj jest to alternatywa. Problem jest tylko taki że nie ma benchmarku i żadnego fizycznego pokrycia i z każdym kolejnym wzrostem ceny i pozytywną informacja zwiększa się ryzyko spadku który już może nie okazać się korekta a bessa
@@marekgiedyk512 przewidywanie przyszłości jest niemozliwe ale na podstawie tego co teraz widac moge sie pokusic o to, ze jakies korekty na bitcoinie beda ale bez krachu (siedza tam instytucje finansowe i duzi gracze wiec jest jakas stabilizacja). Po doniesieniach prasowych widac, ze na bitcoina mozna juz oszukac zwyklego "Kowalskiego" (metoda na wnuczka juz pewnie nie dziala) stad wyciagam wniosek, ze rynek jest tak przegrzany, ze o zarobieniu na nim 100% i wiecej mozna zapomniec. A takie kosmiczne zarobki byly tam do niedawna mozliwe.
Odbierz pełen pakiet nagrań bezpłatnie na: bit.ly/2RHyrjv
Kontrakty CFD są złożonymi instrumentami i wiążą się z dużym ryzykiem szybkiej utraty środków pieniężnych z powodu dźwigni finansowej.
77% rachunków inwestorów detalicznych odnotowuje straty pieniężne w wyniku handlu kontraktami CFD u niniejszego dostawcy CFD.
Zastanów się, czy rozumiesz, jak działają kontrakty CFD, i czy możesz pozwolić sobie na wysokie ryzyko utraty pieniędzy.
Kielce kim okolicach kielce Oki I p o kolejne I l
L
Mak koło o o m o o minimum mi o joomj iii k mmk
Ll o i I k llj
Tak, jak świadomie unikam tych wszystkich dzisiejszych pseudo ekspertów w dziedzinie inwestowania, którzy zajmują się blogowaniem, tak Marcin Iwuć zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie
Dziękuję za wartościowy materiał.
Bardzo motywująca rozmowa, dzięki XTB za takie możliwości
Marcin Iwuc 3x tak 😍
Dzieki
Doskonały zestaw dyskutantów. Ci dwaj panowie nie mają nic z finansowych szamanów, których pełno na YT.
Witam ! Mam bardzo ważne pytanie !
Jeśli mam euro to gdzie jest najlepsza opcja aby wymienić na złotówki ?
W banku , w kantorze ?? Ja nie wiem nic .
Gdzie są największe kursy ? I o jakiej porze ? ...ponoć rano.
Bardzo proszę o pomoc !!
Z góry dziękuję 😊
Tak. Korzystam z rad , szczególnie Marcina
Super 👌
Super
Inwestując w akcje polskich spółek, mam możliwość nie tylko popatrzeć w tabelki i na wykresy. Mogę wybrać się do sklepu z butami, odzieżą czy odwiedzić różne oddziały banków. Kupić artykuły spożywcze w sieci sklepów na D.
To często pozwala na ocenę działalności spółki, ze znacznym wyprzedzeniem.
Naprawdę? To po prostu familiarity bias
hi.
Powiedz jak to jest z tymi opłatami, np VAPU opłata 0,15 to płace od zainwestowanych środków w dany etf w tym przypadku vapu czy od całego kapitału jaki mam na giełdzie
Panie Marcinie uwielbiam Pana słuchać i czytać, ale pewne podejścia z książki i z życia się kłócą... Z jednej strony zgadza się Pan że rynki są bardzo przegrzane a z drugiej nie widzi problemu w budowaniu portfela akcyjnego... Zakładając zdywersyfikowany portfel jak to Pan opisuje max obsuwę do 25% w razie spadków tylko pytanie ile inflacja zje Panu oszczędności jeśli widząc sytuację poczeka Pan choć do korekty a nie mówię o wielkim krachu ??? Lepiej stracić okazje czy oszczędności ??
Ładnie Pan to zresztą sam opisał w książce na przykładzie Kampanii Mórz Południowych.
To chyba z powodu tego że nie ma alternatywy. Chociaż ja kupuję po trochę obligacje amerykańskie
Proszę o merytoryczną podpowiedź.
Jednym z filarow majątku mają być surowce. Ok.
Ale co to w praktyce oznacza.??
Nie rozmawiamy o złocie bo to odrębna klasa aktywów, srebro ok. kupię fizycznie parę monet to wiem, ale jak jeszcze mogę budować filar surowcowy??
Nie podpowiadajcie mi ETFow i TFI bo na tyle wiedzy jeszcze mam :)))
Niech każdy się zastanowi jak sam rozumie filar surowcowyi da mi niżej podpowiedź. Z góry dzięki, może jeszcze komuś się to przyda..
Kup beczkę ropy 😁
@@tomaszzarosinski7316 ja pierdolę co za troll.
Uprzejmie poprosiłam o merytoryczną podpowiedź....
To żeś błysnął bracie. ... kup beczkę ropy... no to brnijmy w tą twoją rekomendację. Opisz nam gdzie najlepiej się w ta beczkę zaopatrzyć, gdzie ja przechowywać komu sprzedać ? a może to nie na beczki a na dzbany lepiej kupować?
@@schlochauschlochau2916 fajnie tak kogoś obrażać pod pseudonimem. Odwagi brak żeby wystąpić po nazwiskiem ? 😂 To nie trolling tylko żart, ironia. pl.m.wikipedia.org/wiki/Ironia
Przeczytałem książkę Marcina i on tam pisząc o surowcach miał własnie na myśli przede wszystkim złoto fizyczne, a w okresach dużej marży ETF-y zabezpieczone fizycznym metalem.
Napisał też rozdział o surowcach w ogólności i przedstawiał głównie ETF-y na surowce i osobno na spółki wydobywcze, jednak odradzał stosowanie wtedy, kiedy się na tym nie znamy.
Komentarz Tomasza może nie był dla Ciebie zbyt pomocny, ale właściwie pokazał największy problem z surowcami w innej formie niż ETF - jako zwykły inwestor kupowanie np. tony cukru, kawy, pszenicy czy mięsa wołowego może być bardzo problematyczne :D Jeśli na ten moment uważasz zakup ETF za zbyt skomplikowany, to może lepiej odpuścić ;)
Dzięki ETF/ETN i REIT możesz mieć ekspozycję praktycznie na wszystko.
Rycerze Jedi podzielili się na frakcje. Najbardziej znane, to jasna strona reprezentowana przez np. Mistrza Yodę i ciemna strona prze Anakina. Marcin to przykład byłego bankiera (Jedi), który jest po jasnej stronie. Mamy też przedstawiciela banksterskiej. - ciemnej strony mocy Morawieckiego. Istny Lord Vader i jego Pan - mały imperator. Misja Marcina nabiera przyspieszenia. Słuchajcie go. I niech moc będzie z wami. Wolność finansowa to jak posiadanie floty gwiezdnych niszczycieli, które skutecznie przeciwstawiają się sile inflacyjnej Gwiazdy Śmierci.
Łatwiej być doradcą finansowym, czy Premierem 38mln państwa?
Jaka jest odpowiedzialność obu?
Więc nie fanzol. Porównaj sobie p. Iwucia z np. p. T21. Dasz radę?
Szanowny Panie Marcinie, załóżmy, że posłuchał Pana Zenek. Pan Zenek - w przeciwieństwie do Pana - pracuje w kopalni - wyborażam sobie, że siada raz na kwartał i podejmuje decyzje o rebalancinu portfela. Hmm - i skąd on ma wiedzieć co zrobić ? Pan, śledzi dane rynkowe na bieżąco, nie wyborażam sobie podejmować decyzji raz na kwartał bez monitorowania wiadomości rynkowych, to wymaga dyscypliny i poświęcenia czasu na czytanie chociaż nagłówków. Z góry przepraszam Zenków pracujących w kopalni.
Ale Marcin chyba na to odpowiedział w filmiku, że każdy musi zbudować portfel dostosowany do siebie. Skoro pan Zenek nie ma czasu na czytanie artykułów, naukę, itp to może nie powinien mieć w ogóle zmiennych aktywów typu akcje w portfelu, albo wybrać jakieś fundusze, które zrobią to za niego? Jasne, że inwestowanie wymaga trochę wysiłku i dyscypliny, no ale to jak ze wszystkim innym. Pan Zenek nie dostaje wynagrodzenia za nic tylko za ciężka pracę w tej kopalni. W inwestowaniu jest podobnie, albo dasz coś od siebie i coś z tego wyciągniesz, albo możesz nic nie robić i czekać aż pieniądze będą zjadane przez inflacje.
Taki rebalancing polega na realizacji zysków w dużej mierze. Jak się nie wie co robić po takiej realizacji to lepiej zostać w gotówce. Na rynku nic nie ucieka a cykle są kilku kilkunastu letnie. Lepiej przegapić szanse niż zamrażać pieniądze. A i tak do inwestowania są potrzebne spore kwoty które i tak Marcin ujawnia i szacun za transparenosc.
To niech Zenen zbuduje sobie portfel permanentny o stałych wagach aktywów. Wtedy rebalansowanie jest dziecinnie proste - wystarczy nawet raz w roku.
Szacunek Tobie ale nie jesteś spojny w tym co mówisz o kryptowalutach .Brak Twojej wiedzy i dziwny brak przyjrzenia się temu tematowi
Kwiecień plecień poprzeplata... :P
(Trolling musi być)
Kim był Passolini?
:)
Inwestowanie to zabawa dla ludzi, którzy mają co najmniej pół miliona wolnej gotówki. Ile w Polsce jest takich osób, skoro dominanta pensji to ok. 2400 zł netto miesięcznie? 95% Polaków NIE przekracza 85,5 tys. dochodu rocznie. Trzymanie pieniędzy w banku owszem nie opłaca się teraz bo zjada je inflacja ale tracisz tylko niewielką część a inwestując możesz stracić nawet 100% kapitału. Co więc się bardziej opłaca? Inwestycje to nie są lokaty, że wpłacisz i czekasz aż zacznie kapać.
Bzdura, na giełdzie możesz inwestować nawet mając kilkanaście tysięcy (takie minimum, żeby portfel był jakoś zdywersyfikowany i żeby poziom prowizji był sensowny). Portfel przeciętnego polskiego inwestora indywidualnego to 50 - 100 tys. zł. Ja zaczynałem na GPW od 30 tys. zł
@@peterch766 Większość nie ma nawet tych kilkunastu tysięcy wolnej gotówki. Pomijam już fakt, że nie mają wiedzy jak działa giełda. Podobnie jest z krypto.
@@marekgomola9941 A to akurat prawda. Politycy w Polsce doprowadzili do skundlenia Narodu! Tylko KONFEDERACJA! 💪
zero wiedzy o krypto
Za chwilę Chiny zakwestionują dolara i wszyscy pójdą z torbami, skończy się gównopraca
A crypto dalej niedoceniane... :)
Pytanie o bitcoina zaraz po pytaniu o zlocie pokazuje, ze Pan Marcin siedzac na zlocie nie zrozumial, ze zloto nie bedzie zachowywalo sie "jak pokazuje historia". Moim zdaniem na dzis jak ktos chce byc konserwatysta powinien trzymac sie z daleka i od zlota i od bitcoina. Te dwa aktywa rywalizuja ze soba o miano "bezpiecznej przystani" i przenoszenia wartosci w dlugim czasie. Ale nowe pokolenia juz wybraly kryptowaluty oczywiscie. Warto wspomniec, ze w bitcoina zaczely tez inwestowac instytucje finansowe i nie tylko np. TESLA.
A ja uwazam że Pan Musk poniesie klęskę jak już to nieraz z nim bywało być może zawinie się z hajsem w najlepszym dla siebie momencie i zostawi piaskownice i zabawki komuś innemu. Crypto jest już bańka na skalę dot comow i będzie podobnie jak z bańka internetowa aktywa w dużej części zostaną zaorane. Blockchain może zrewolucjonizuje bankowość wejdzie jako standard fintechowy ale ślepa wiara że inwestowanie w Teslę crypto i coinbase jest skazane na sukces może być naiwna..
Mnie osobiście interesuje inna rzecz - co będzie ostatecznym wyzwalaczem krachu. Ktoś na końcu okaże się niewyplacalny i ktoś upomni się o pieniądze i co wtedy ... Kim będą te strony? Rolowanie w nieskończoność jest chyba niemożliwe ...
@@marekgiedyk512 nie jestem utopiony w krypto i patrzac na to z boku widze ze od lat mowi sie o bance a moim zdaniem staje sie to alternatwnym rynkiem dla inwestorow tak jak rynki walut, surowcow itd.
@@jery6106 ok, wydźwięk komentarza był dla mnie taki że posadziłem o ekstremizm ale widzę pogląd jest podobny do mojego - tj jest to alternatywa. Problem jest tylko taki że nie ma benchmarku i żadnego fizycznego pokrycia i z każdym kolejnym wzrostem ceny i pozytywną informacja zwiększa się ryzyko spadku który już może nie okazać się korekta a bessa
@@marekgiedyk512 przewidywanie przyszłości jest niemozliwe ale na podstawie tego co teraz widac moge sie pokusic o to, ze jakies korekty na bitcoinie beda ale bez krachu (siedza tam instytucje finansowe i duzi gracze wiec jest jakas stabilizacja). Po doniesieniach prasowych widac, ze na bitcoina mozna juz oszukac zwyklego "Kowalskiego" (metoda na wnuczka juz pewnie nie dziala) stad wyciagam wniosek, ze rynek jest tak przegrzany, ze o zarobieniu na nim 100% i wiecej mozna zapomniec. A takie kosmiczne zarobki byly tam do niedawna mozliwe.