Seler, pietruszka i marchew to tak, ale pora lepiej nie dawać, jest on z rodziny warzyw cebulowych takich jak szczypiorek czy cebula a one są toksyczne dla królików.
Siemka🖐 co do warzyw to mam to szczescie ,ze sa u mamy w ogrodku ale z nimi tz nie przesadzam. U mnie niestety pojawil sie poraz pierwszy dyzy problem w hodowli ,a mianowicie po wykryciu kokcydiozy weteterynarz kazal mi podac baycox i niestety po podaniu kroliki przestaly mi jesc, jestem poprostu zalamany. Nakupilem suszonych ziol i im podtykam zby cokolwiek jadly . Czesc zaczela powoli jesc ale jeden jest taki ,ze podtykam mu jak malemu dziecku. Kolejna wizyta u weta w pon ale ide do innego ,zeby moze spojrzy na to w inny sposob niz poprzedni. Jesli mogl bys mi poradzic co moge zrobic dalej z tym problemem to bede bardzo wdzieczny. Pozdrawiam 🖐
Por też chętnie jedzą liście selera pietruszki marchewki
Seler, pietruszka i marchew to tak, ale pora lepiej nie dawać, jest on z rodziny warzyw cebulowych takich jak szczypiorek czy cebula a one są toksyczne dla królików.
Fajnie się ogląda . dołączam. Subika i łapka leci . Pozdrawiam
Dziękuję i również pozdrawiam 👍😁
U mnie cukinię chętnie jedzą
Witaj! Dawno mnie nie było u Ciebie na kanale i jakie to szczęście że trafiło na miejsce którego jeszcze nie widziałem.
Pozdrawiam serdecznie 💪🔥👍
😁👏
Też daje swoim królikom marchew, rzepe, pietruszke i seler. Jedzą z apetytem 😉
A właśnie zapomniałem o rzepie i brukwi, kolejne porządane warzywa 💪 pozdrawiam
Pozdrowienia z Michałowa
Dziękuję i pozdrawiam 👍
Witam😊 te kraty co są zrobione drzwiczki to gdzie kupiłeś?
Na szczęście nie musiałem nigdzie kupować, mam je od sąsiada u którego są to pozostałości sprzed kilkudziesięciu lat po hodowli lisów 😁
Siemka🖐 co do warzyw to mam to szczescie ,ze sa u mamy w ogrodku ale z nimi tz nie przesadzam. U mnie niestety pojawil sie poraz pierwszy dyzy problem w hodowli ,a mianowicie po wykryciu kokcydiozy weteterynarz kazal mi podac baycox i niestety po podaniu kroliki przestaly mi jesc, jestem poprostu zalamany. Nakupilem suszonych ziol i im podtykam zby cokolwiek jadly . Czesc zaczela powoli jesc ale jeden jest taki ,ze podtykam mu jak malemu dziecku. Kolejna wizyta u weta w pon ale ide do innego ,zeby moze spojrzy na to w inny sposob niz poprzedni. Jesli mogl bys mi poradzic co moge zrobic dalej z tym problemem to bede bardzo wdzieczny. Pozdrawiam 🖐
@@bartekwolskipabianice7604 ile tego baycoxu i w jakiej formie podawałeś?
@@Jakub.Marcyjanski 0,5ml na kg do ustnie
Baycox 5%?
@@Jakub.Marcyjanski 10%
@@Jakub.Marcyjanski 10%
A jak mam 2,5 samiczke Belga może dostawać Marchew
Można ale bardzo ostrożnie i powoli wprowadzać