❤❤❤ Ta wersja jest przepiękna! Pani Halinko ja mam 29 lat i jestem zachwycony Pani twórczością, talentem, klasą… chylę czoła! Wspaniale by było gdyby Pani nagrała na płycie tę właśnie wersję… ma wielką głębię w sobie i moje serce mocno poruszyła…. Dziękuję! Niech Dobry Bóg dalej Pani błogosławi i prowadzi! ❤😊
Pamiętam Pana Marka, mieszkał w bloku na Ursynowie w latach 80. Byłem jego sąsiadem piętro wyżej, miałem wtedy 5-6 lat i kolegowałem się z jego synem Hubertem. Kilka razy jako klajniak widywałem przez balkon Marylę R, albo Halinę F. w futrach. Jego żoną była Pani Basia (napiszę to chociaż nie powinienem - piękna kobieta...a po latach się dowiedziałem, ze była siostrą żony Pana Rosatiego, więc i ta ostatnia z rodu trochę też urody mogła zyskać. Ciekawe co Pan Marek teraz robi i nad jakim przedsięwzięciem muzycznym pracuje?
Jedna z najpiękniejszych piosenek Halinki z lat 90 , to był come back w Opolu , cieszę się że można było ją usłyszeć w Kalinowym sercu
❤❤❤ Ta wersja jest przepiękna!
Pani Halinko ja mam 29 lat i jestem zachwycony Pani twórczością, talentem, klasą… chylę czoła!
Wspaniale by było gdyby Pani nagrała na płycie tę właśnie wersję… ma wielką głębię w sobie i moje serce mocno poruszyła…. Dziękuję! Niech Dobry Bóg dalej Pani błogosławi i prowadzi! ❤😊
Pamiętam Pana Marka, mieszkał w bloku na Ursynowie w latach 80. Byłem jego sąsiadem piętro wyżej, miałem wtedy 5-6 lat i kolegowałem się z jego synem Hubertem. Kilka razy jako klajniak widywałem przez balkon Marylę R, albo Halinę F. w futrach. Jego żoną była Pani Basia (napiszę to chociaż nie powinienem - piękna kobieta...a po latach się dowiedziałem, ze była siostrą żony Pana Rosatiego, więc i ta ostatnia z rodu trochę też urody mogła zyskać. Ciekawe co Pan Marek teraz robi i nad jakim przedsięwzięciem muzycznym pracuje?