Bronisław Cieślak, to bardzo mądry facet, zwłaszcza, gdy poruszył temat seriali telewizyjnych :) Nie ma czegoś takiego dzisiaj jak ekranizacje Lalki czy Chłopów, tylko własnie "Tańczymy na lodzie" :)
Jestem wielkim fanem 07 dlatego ze on, tak jak komedie Barei, "zarchiwizowal" PRL. Pieknie jest sobie przypomniec, przy pomocy 07, jak wygladal tamtejszy Sopot na przyklad i z nostalgia wspomniec ze ja tez, jak Borewicz z Zubkiem, siedzialem w tamtych czasach przy molo jedzac lody "Guisti." Poza tym, Pan Cieslak ma racje - 07 mialo rozmach - te sceny z LOT'em na lotniskach itp. To musialo kosztowac i byc na pewno organizacyjnie skomplikowane. Jak na temte czasy serial byl zrobiony z polotem i przede wszystkim byl realizowany pod SCENARIUSZ a nie to co dzis nazywaja scenariuszem a co w rzeczywistosci jest skupiskiem pomyslow sklepane w pospiechu na kolanie.
Średnio zarchiwizował, mnóstwo tam było podrasowane. Ubrania, wnętrza, samochody (i ogólna jakość życia większości bohaterów) znacznie lepsze niż miał i mógł skądkolwiek wytrzasnąć przeciętny Polak - który często wtedy czekał w jakiejś brudnej klitce w wieloletniej kolejce na mieszkanko w wielkiej płycie, a potem kolejne 15 lat na podłączenie w nim telefonu. i 2. Nic to nie kosztowało, w tamtych czasach dzwoniło się gdzie trzeba i wszystko było na potrzeby takiego serialu, sceny z samolotami na Okęciu, antyterrorystami, radiowozami, helikopterami itp. - za darmo, albo za jakieś śmieszne oficjalne stawki między państwowymi podmiotami, potrzebne tylko księgowości.
4:20 nie, przyczyną oglądania nie jest tęsknota za młodością z resztą dlaczego w takim razie lubimy w nieskończoność Janosika? - dlatego bo ten serial ma coś w sobie dobrego że się nie nudzi. Ludzie oglądają go z sentymentem w tym też kwestiach politycznych gdyż kiedyś były niektóre rzeczy lepsze niż dziś jak np wszystkie linie kolejowe czynne a nie to co dziś że wiele jest pozatastanych lub rozebranych. Takie przykłady można mnożyć. Ja jestem rocznik 87 więc rodziłem się kiedy ten serial się kończył a też go gadam dlatego np że lata 90 to lata mojego dzieciństwa i dużo jeszcze rzeczy było z okresu PRL- jak np samochody które były jeszcze modne w tych latach z tamtego okresu i chce się zobaczyć jak to kiedyś wyglądało kiedy jeszcze mnie nie było na świecie. Do tego w napisach końcowych jest fajna muzyka która też się chętnie ją słucha i też jest ona taka jak wiele przebojów muzycznych które się nie starzeją. A po za tym ten serial ma też to coś w sobie że można go w kółko oglądać jak np tego Janosika
kurcze magiczne lata prl, dzisiaj beduszne czasy z kompami i tabletami, wszyscy sie wszystkich i wszystkiego boja, ja tesknie za prl za mlodoscia tez to prawda
@@AtakNAciebie A ty mnie znasz? Wiesz gdzie i komu służyłem? Wystapie do niezawisłego sądu o stwierdzenie twojego IP i zapytam cie osobiscie o udowodnienie tych słów
@Jarosław Armata Co ty człowieku bredzisz? Ówczesne ormo nazywa sie dzisiaj po prostu inaczej a dawny sekretarz jest dzisia prezesem. Ta morda cięslak jak tumanił ludzi za komuny tak samo tumani dzisiaj, robi dokładnie to samo tylko na innym stanowisku
Tylko gdzie fabuła? Gdzie dialogi? Gdzie rys osobowosciowy, psychologiczny postaci? Bond to taki drogo zrobiony teledysk, zbiór efektów specjalnych i to wszystko. "07 zgłoś się" to nie seial, to zbiór świetnych filmów pełnometrażowych z rysem obyczajowym, psychologicznym.
@Robert Flont Majowi to Bond może co najwyżej podać "szklaneczkę white horse z jedną kostką lodu". Bond to jest świetny film dla kotów, dużo i szybko się rusza na ekranie dla ludzi z intelektem nudy, serio.
Ma rację ten pan... Polski Bond w odniesieniu do Borewicza to brednie, zarówno jeśli chodzi o kryptonim "07", jak i jego działalność. Przez cały serial nie było chyba jednej wzmianki o związku Borewicza z wywiadem. Facet w tamtym okresie spędził swoje najlepsze lata i dobrze prawi, żeby nie zapomnieć się w tym kulcie PRLu...
Kartki były przez Roboli, którzy ulegli namowie solidarności uchow-zeby strajkować!!!!!! Teraz w demo-kracji!!!! filmy są pełne Agresji, przemocy , przekleństw, brak dykcji a jest pelkot. Tego nie da się oglądać!!! Wracam do filmów z lat 60 i 70 i początek lat 80.
Panie Bronisławie: Ja rozumiem że może Pan nie lubić być nazywanym Polskim Bondem bo nie każdy tak lubi i szanuję to. Ale niech Pan z nas widzów nie robi idiotów. To 07 jako nr alarmowy na milicje ma się nijak do tego serialu ponieważ nikt tam nie wybierał tego numeru telefonu. W tym serialu tym numerem wywoływany na radiu był gł. bohater. Należy więc rozumieć że to 07 to był nr funkcjonariusza- o to chodziło w tym tytule. Dziś wiedząc jakimi różnymi metodami telewizja dochodzi do zamierzonych celów (a to co my wiemy to i tak jest wierzchołek góry lodowej) trudno uwierzyć że ta siódemka to był czysty przypadek. Co do tego która liczba jest większa to zależy jak spojrzeć gdyż 07 to jeden z numerów ze 100 a 007 to z 1000. Co więcej w 1 odcinku serialu Świat wg Kiepskich wystąpił jako dziennikarz programu którego tytuł użyto hasła"Na twoich oczach" z prowadzonego przez niego i Tadeusza Szymkowa Telewizyjne Biuro Śledcze i na mikrofonie tam pisało 0007-jak go to drażni to po co się na takie coś godzi? - wtedy widocznie się to podobało tylko później się przejadło. Po za tym nie tylko to 07 dało taki tytuł Polskiego Bonda. Są pewne cechy które przypominają wspólne cechy Agenta Królewskiej Mości : Kobiety, jazda wypasioną furą jak na tamte czasy czy przestępstwa na skalę międzynarodową. Oczywiście są też cechy których nie miał Porucznik Borewicz w porównaniu do agenta 007 jak np zegarki z bajerami, podróże po każdym zakątku świata czy wiszenie na włosku. Jeśli chodzi o porównywanie polskich celebrytów czy nazw geograficznych do światowych nie widzę w tym nic dziwnego najprawdopodobniej dlatego że jak Polska długa i szeroka ma po trochu ze świata. Mamy w Polsce zime, lato, morze, góry,... I dlatego np wydmy w Łebie nazywa się pustynią czy Polską Saharą po to aby zrozumieć jak wygląda próbka tego. Gdyby przyjąć to że mamy cieszyć się tylko tym co nasze należałoby nie korzystać z programów które są na licencji a to nie tyczy tylko rozrywki ale też serialów np Komisarz Alex czy Ojciec Mateusz. Kiedy pojawił się Ojciec Mateusz prasa nazwała go Polskim "DETEKTYWem W SUTANNIE". Pewnie prasa tak omyłkowo nazwała bo wcześniej był w Polsce ten serial a nie Don Mateo dlatego każdy już wiedział o co chodzi w tym serialu. Czyli jak widać robienie zagranicznych produkcji dostosowywanych do polskich i obecnych warunków jest czymś zupełnie mormalnym. Być może wielu też myślało że 07 zgłoś się to też jakiś serial na licencji choć wtedy nie było prawa autorskiego. Ponadto wielu artystów też próbuje zrobić karierę upodabniając się do któreś światowej gwiazdy jak np tutaj: ua-cam.com/video/PZEyNhkiSwA/v-deo.html Więc to nie jest żadne wazeliniarstwo wśród telewidzów lecz efekt tego jak widzowie to odebrali a to z waszej strony ekipy serialu chyba było do przewidzenia.
Zmarl Bronisław Cieślak - szkoda - będziemy o nim pamiętać !
Bronisław Cieślak, to bardzo mądry facet, zwłaszcza, gdy poruszył temat seriali telewizyjnych :) Nie ma czegoś takiego dzisiaj jak ekranizacje Lalki czy Chłopów, tylko własnie "Tańczymy na lodzie" :)
Bardzo lubię tego aktora . Najbardziej kojarzy mi się z autem Polonez 1500 . Niezły serial i klimaty ❤ Gorąco pozdrawiam
Swietny wywiad
Jestem wielkim fanem 07 dlatego ze on, tak jak komedie Barei, "zarchiwizowal" PRL. Pieknie jest sobie przypomniec, przy pomocy 07, jak wygladal tamtejszy Sopot na przyklad i z nostalgia wspomniec ze ja tez, jak Borewicz z Zubkiem, siedzialem w tamtych czasach przy molo jedzac lody "Guisti." Poza tym, Pan Cieslak ma racje - 07 mialo rozmach - te sceny z LOT'em na lotniskach itp. To musialo kosztowac i byc na pewno organizacyjnie skomplikowane. Jak na temte czasy serial byl zrobiony z polotem i przede wszystkim byl realizowany pod SCENARIUSZ a nie to co dzis nazywaja scenariuszem a co w rzeczywistosci jest skupiskiem pomyslow sklepane w pospiechu na kolanie.
Średnio zarchiwizował, mnóstwo tam było podrasowane. Ubrania, wnętrza, samochody (i ogólna jakość życia większości bohaterów) znacznie lepsze niż miał i mógł skądkolwiek wytrzasnąć przeciętny Polak - który często wtedy czekał w jakiejś brudnej klitce w wieloletniej kolejce na mieszkanko w wielkiej płycie, a potem kolejne 15 lat na podłączenie w nim telefonu.
i 2. Nic to nie kosztowało, w tamtych czasach dzwoniło się gdzie trzeba i wszystko było na potrzeby takiego serialu, sceny z samolotami na Okęciu, antyterrorystami, radiowozami, helikopterami itp. - za darmo, albo za jakieś śmieszne oficjalne stawki między państwowymi podmiotami, potrzebne tylko księgowości.
12:21 Brawo za podsumowanie.
4:20 nie, przyczyną oglądania nie jest tęsknota za młodością z resztą dlaczego w takim razie lubimy w nieskończoność Janosika? - dlatego bo ten serial ma coś w sobie dobrego że się nie nudzi.
Ludzie oglądają go z sentymentem w tym też kwestiach politycznych gdyż kiedyś były niektóre rzeczy lepsze niż dziś jak np wszystkie linie kolejowe czynne a nie to co dziś że wiele jest pozatastanych lub rozebranych. Takie przykłady można mnożyć.
Ja jestem rocznik 87 więc rodziłem się kiedy ten serial się kończył a też go gadam dlatego np że lata 90 to lata mojego dzieciństwa i dużo jeszcze rzeczy było z okresu PRL- jak np samochody które były jeszcze modne w tych latach z tamtego okresu i chce się zobaczyć jak to kiedyś wyglądało kiedy jeszcze mnie nie było na świecie.
Do tego w napisach końcowych jest fajna muzyka która też się chętnie ją słucha i też jest ona taka jak wiele przebojów muzycznych które się nie starzeją.
A po za tym ten serial ma też to coś w sobie że można go w kółko oglądać jak np tego Janosika
to prawda brakuje dzisiaj jakosci kazdy wydaje ksiazke plyte oddzielic ziarno od plew dzisiaj to sztuka jezeli wogule sa ziarna
kurcze magiczne lata prl, dzisiaj beduszne czasy z kompami i tabletami, wszyscy sie wszystkich i wszystkiego boja, ja tesknie za prl za mlodoscia tez to prawda
Co ty pierdolisz człowieku? Magik...chyba z ormo?
@@125slav Właśnie tacy jak Ty co teraz najwięcej krzyczą tam wiernie służyli. Ty i prokurator Piotrowicz.
Od 4:30 masz kurwa wytłumaczone.
@@AtakNAciebie A ty mnie znasz? Wiesz gdzie i komu służyłem? Wystapie do niezawisłego sądu o stwierdzenie twojego IP i zapytam cie osobiscie o udowodnienie tych słów
@Jarosław Armata Co ty człowieku bredzisz? Ówczesne ormo nazywa sie dzisiaj po prostu inaczej a dawny sekretarz jest dzisia prezesem. Ta morda cięslak jak tumanił ludzi za komuny tak samo tumani dzisiaj, robi dokładnie to samo tylko na innym stanowisku
@@125slav Moje IP jest dostępne bez sądu.
Bo nic tak życia nie upiększy, jak nowa d...a i jeden głębszy...
Oj tak
A może Bond to angielski Borewicz?
Tylko gdzie fabuła? Gdzie dialogi? Gdzie rys osobowosciowy, psychologiczny postaci? Bond to taki drogo zrobiony teledysk, zbiór efektów specjalnych i to wszystko. "07 zgłoś się" to nie seial, to zbiór świetnych filmów pełnometrażowych z rysem obyczajowym, psychologicznym.
@Robert Flont Majowi to Bond może co najwyżej podać "szklaneczkę white horse z jedną kostką lodu". Bond to jest świetny film dla kotów, dużo i szybko się rusza na ekranie dla ludzi z intelektem nudy, serio.
Panie Borowicz telefon alarmowy jak llespiratot jest potrzebny
bond to angielski bandyta,a borewicz tedektyw , jego to obraża!
Ma rację ten pan... Polski Bond w odniesieniu do Borewicza to brednie, zarówno jeśli chodzi o kryptonim "07", jak i jego działalność. Przez cały serial nie było chyba jednej wzmianki o związku Borewicza z wywiadem. Facet w tamtym okresie spędził swoje najlepsze lata i dobrze prawi, żeby nie zapomnieć się w tym kulcie PRLu...
01:00 jaki kraj taki Kraśko, panie Bronisławie :)
Bardzo oryginalny mezczyzna.
To prawda, p. Cieślak nie był polskim Bondem, był lepszy !
a nie można Szanownego Gościa zaprosić do pomieszczenia z lepszą akustyką ? Nosz kurna myśl zanim coś nagrasz. Idzie to w interneta !
znowu 1,3 promila jak nic
Kartki były przez Roboli, którzy ulegli namowie solidarności uchow-zeby strajkować!!!!!! Teraz w demo-kracji!!!! filmy są pełne Agresji, przemocy , przekleństw, brak dykcji a jest pelkot. Tego nie da się oglądać!!! Wracam do filmów z lat 60 i 70 i początek lat 80.
Panie Bronisławie:
Ja rozumiem że może Pan nie lubić być nazywanym Polskim Bondem bo nie każdy tak lubi i szanuję to. Ale niech Pan z nas widzów nie robi idiotów.
To 07 jako nr alarmowy na milicje ma się nijak do tego serialu ponieważ nikt tam nie wybierał tego numeru telefonu. W tym serialu tym numerem wywoływany na radiu był gł. bohater. Należy więc rozumieć że to 07 to był nr funkcjonariusza- o to chodziło w tym tytule.
Dziś wiedząc jakimi różnymi metodami telewizja dochodzi do zamierzonych celów (a to co my wiemy to i tak jest wierzchołek góry lodowej) trudno uwierzyć że ta siódemka to był czysty przypadek.
Co do tego która liczba jest większa to zależy jak spojrzeć gdyż 07 to jeden z numerów ze 100 a 007 to z 1000. Co więcej w 1 odcinku serialu Świat wg Kiepskich wystąpił jako dziennikarz programu którego tytuł użyto hasła"Na twoich oczach" z prowadzonego przez niego i Tadeusza Szymkowa Telewizyjne Biuro Śledcze i na mikrofonie tam pisało 0007-jak go to drażni to po co się na takie coś godzi? - wtedy widocznie się to podobało tylko później się przejadło.
Po za tym nie tylko to 07 dało taki tytuł Polskiego Bonda. Są pewne cechy które przypominają wspólne cechy Agenta Królewskiej Mości : Kobiety, jazda wypasioną furą jak na tamte czasy czy przestępstwa na skalę międzynarodową. Oczywiście są też cechy których nie miał Porucznik Borewicz w porównaniu do agenta 007 jak np zegarki z bajerami, podróże po każdym zakątku świata czy wiszenie na włosku.
Jeśli chodzi o porównywanie polskich celebrytów czy nazw geograficznych do światowych nie widzę w tym nic dziwnego najprawdopodobniej dlatego że jak Polska długa i szeroka ma po trochu ze świata. Mamy w Polsce zime, lato, morze, góry,... I dlatego np wydmy w Łebie nazywa się pustynią czy Polską Saharą po to aby zrozumieć jak wygląda próbka tego.
Gdyby przyjąć to że mamy cieszyć się tylko tym co nasze należałoby nie korzystać z programów które są na licencji a to nie tyczy tylko rozrywki ale też serialów np Komisarz Alex czy Ojciec Mateusz. Kiedy pojawił się Ojciec Mateusz prasa nazwała go Polskim "DETEKTYWem W SUTANNIE". Pewnie prasa tak omyłkowo nazwała bo wcześniej był w Polsce ten serial a nie Don Mateo dlatego każdy już wiedział o co chodzi w tym serialu.
Czyli jak widać robienie zagranicznych produkcji dostosowywanych do polskich i obecnych warunków jest czymś zupełnie mormalnym. Być może wielu też myślało że 07 zgłoś się to też jakiś serial na licencji choć wtedy nie było prawa autorskiego.
Ponadto wielu artystów też próbuje zrobić karierę upodabniając się do któreś światowej gwiazdy jak np tutaj: ua-cam.com/video/PZEyNhkiSwA/v-deo.html
Więc to nie jest żadne wazeliniarstwo wśród telewidzów lecz efekt tego jak widzowie to odebrali a to z waszej strony ekipy serialu chyba było do przewidzenia.
Szanowny Panie Bronisławie, jest Pan mądrym człowiekiem, pozdrawiam
Czemu ten Pan to samo mowi w kazdym wywiadzie.??? Wykul regulke na pamiec i ja ciagle powtarza.ehhh